• Nie Znaleziono Wyników

Dziadkowie Michalscy i Szlubowscy - Joanna Rulikowska-Ollier - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziadkowie Michalscy i Szlubowscy - Joanna Rulikowska-Ollier - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JOANNA RULIKOWSKA-OLLIER

ur. 1931

Miejsce i czas wydarzeń Mełgiew, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe pałac w Mełgwi-Podzamczu, Stefania Szlubowska, Antoni Szlubowski, Zygmunt Rulikowski, dziadkowie Michalscy, ziemiaństwo

Dziadkowie Michalscy i Szlubowscy

Dziadków bardzo mało pamiętam, bo tylko babcia ze strony matki –Michalska jeszcze żyła, ale wiem, że dziadek Michalski, który mieszkał w Trawnikach hodował konie i zdaje się, że sprzedawał je do Kijowa, na takie wyścigi, gdzie koniki ciągną jakiś wózeczek i zdaje się, że on bardzo dobre pieniądze na tym robił. Babcia była z domu Morchonowicz i jej posag pomógł [dziadkowi] kupić Trawniki, ale zmarł przed moim urodzeniem. [Dziadków od strony taty] nie znałam, ale wiem, że babcia z domu Szlubowska była siostrą Antoniego Szlubowskiego, który był właścicielem Podzamcza i był bezdzietny i ponieważ mój ojciec pracował z nim jako rolnik, po śmierci stryja Szlubowskiego majątek został przekazany babci... Mi się zdaje, że oni razem byli właścicielami Podzamcza - babcia Stefania Szlubowska i jej brat Antoni Szlubowski. Po śmierci Antoniego to przeszło do niej, ale ona natychmiast dała to mojemu ojcu. Ja przypuszczam, [że to było] jak się ożenił, to znaczy w 1908 roku, ale mieszkał tam już ze stryjem dłuższy czas, bo pracował z nim. Nota bene myśmy zawsze o tym domu mówili Mełgiew, bo Podzamcze to jest zasadniczo to, co jest pod zamkiem. Tak że adres pocztowy był Mełgiew – Podzamcze, ale my zawsze mówiliśmy, że mieszkamy w Mełgwi.

Data i miejsce nagrania 2012-06-28, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Anna Stelmach

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tam już teraz pozabierali te… Tam była taka Świńska Góra.. [Dlaczego Świńska?] To

W roku [19]80 byłem w drugiej klasie liceum, więc jako młodego człowieka tamte wydarzenia mnie nie interesowały.. Tym bardziej, że mieszkałem w okolicy dworca, gdzie nic się

Chyba w gruncie rzeczy był człowiekiem uczciwym, oczywiście był komunistą, ale część ludzi musi być ateistami, część musi być komunistami, część musi być faszystami,

Na jesieni zawsze było polowanie, bo trzeba było zmniejszyć ilość zwierząt w lesie i na polu, inaczej zjadłyby oziemienie.. I wtedy zapraszało się wszystkich

Byłam na święcie szkoły w Podzamczu parę tygodni temu i mówiłam jakie to było piękne dzieciństwo w tym dużym parku pełnym ptaków i kwiatów. Słowiki śpiewały w nocy,

Ciocia finansowo nie bardzo dobrze stała i jak jej się pierwsze dziecko [urodziło], to jeszcze było nie najgorzej, ale jak drugie dziecko się urodziło to już było dla niej za dużo

Teraz odwiedziłam kuzynkę w Warszawie, która powiedziała, że „mój ojciec uważał, że twój ojciec był bardzo dobrym rolnikiem” I zdaje się, że czasem nawet studenci

Dalej była kuchnia, [dalej] były kurniki, pralnia i chlewnia dla świń, która dochodziła do stawu i świnie miały taki odgrodzony kawałek ziemi, który zwykle był błotnisty i