• Nie Znaleziono Wyników

Od pieśni religijnej do piosenki religijnej

Czasy w spółczesne, ja k to ju ż zaznaczono na wstępie, nie sprzyjają za­

cieśnianiu się więzi m iędzyludzkiej. Kultura postm odernistyczna — ja k pisze W. Św iątkiew icz — „stanowi radykalne wyzwanie dla tradycyjnych wartości górnośląskiej kultury w genezie swej ludowej, budowanej raczej wedle paradyg­

matu postfiguracji w yrastającej z autorytetu pokolenia starszych, utrw alonego 28 Informacje o kolędach podaję za: ibidem.

29 Por. J. L o m p a : P ieśn i ludu śląskiego...

30 Por. J. R o g e r : P ieśn i ludu po lsk ieg o w G órnym Śląsku z m uzyką. Wrocław 1863.

31 Por. J. P o ś p i e c h : Z w yczaje i obrządy doroczn e na Śląsku. Opole 1987, s. 99, 114, po­

daję za: T. S m o 1 i ń s k a: Religijne aspekty..., s. 78.

32 Ibidem, s. 81.

siłą m iędzypokoleniow ego przekazu kultury tw orzącej etos pracy, rodziny, reli­

produkowane i standaryzowane. D latego kultura m asowa jest kulturą nastaw ioną na ilość, na produkcję i na sukces. Jest kulturą tego, co się daje m ierzyć i sprze­

W spólnototw órczy w ym iar pieśni religijnej podkreślają także najnowsze opracow ania podejm ujące tem at m uzyki sakralnej. Ksiądz I. Paw lak zw raca

Pieśni nowych w spólnot religijnych powstających licznie po Soborze W aty­

kańskim II (takich jak: Em anuel, Arka, W spólnoty Jerozolim skie, W spólnota B łogosław ieństw czy typowo polska W spólnota M iłości Ukrzyżowanej) także służą podkreśleniu wspólnotowości, przyczyniają się do w ytw orzenia i utrw ale­

nia więzi pom iędzy swym i członkam i. Poczuciu wspólnoty sprzyjają również religijne tańce, nierzadko obecne w paraliturgicznych nabożeństw ach owych grup odnow y duchowej. Nowe wspólnoty pragną bow iem wszystkim i środkam i

realizow ać ideał braterstw a, jedności w m yśl słów P. Liege: „W iara będzie bra­

terska, to znaczy przeżyw ana we w spólnocie, albo nie będzie jej w cale”38.

W ich życiu ożyw ają na now o słowa z Pierw szego Listu do K oryntian: „K iedy się razem zbieracie, m a każdy z was ju ż to dar śpiew ania hym nów , ju ż to łaskę nauczania albo objaw ienia rzeczy skrytych, lub dar języków , albo w yjaśniania:

w szystko niech służy zbudow aniu” (14, 26)39, czy z Psalm u 22, gdzie czytam y, iż „pieśń pochw alna płynie w w ielkim zgrom adzeniu” (22, 26)40.

A daptacje piosenek religijnych powstałych we w spólnotach religijnych E uro­

py Zachodniej znajdują w Polsce, zw łaszcza zaś na G órnym Śląsku — szcze­

gólnie otw artym na inspiracje nowych ruchów — szeroką rzeszę wykonawców i wielbicieli. R ów nocześnie jed n ak intensyw nie tworzony je st rodzim y repertuar piosenek religijnych, zw iązany najczęściej z działalnością ew angelizacyjną tzw.

grup oazowych.

Ruch oazow y zainicjow ał w Polsce w latach 1964— 1981 ks. Franciszek B lachnicki. Początkowo zwany był ruchem Żywego Kościoła, potem zaś ru ­ chem Św iatło-Życie. Na tzw. oazach rekolekcyjnych — czyli piętnastodniow ych rekolekcjach przeznaczonych dla m łodzieży szkół średnich, studentów, m łodzie­

ży pracującej i rodzin — w szerokim zakresie wykorzystuje się piosenkę reli­

gijną. To w łaśnie ta m uzyczna form a nie tylko dopom aga w integracji doko­

nującej się przy ogniskach czy w czasie tzw. pogodnych wieczorów. Piosenka religijna znajduje swe m iejsce także w oazowych nabożeństw ach, w nika też w form ę samej liturgii (co oczyw iście prowadzić czasem m oże do negatyw nych skutków, swego rodzaju ześw iecczenia liturgii).

R epertuar piosenek religijnych z kręgu oazowego znany jest, zw łaszcza na Śląsku (przypom nijm y, że ks. B lachnicki był rodow itym Ślązakiem pocho­

dzącym z Rybnika, stąd i oazy najm ocniej rozw ijały się zw ykle na naszym tere­

nie), dość pow szechnie. Z jednej strony bow iem przez ruch oazowy w ciągu m i­

nionych lat przew inęło się tysiące m łodych ludzi, z drugiej zaś — w iele piosenek śpiewanych podczas rekolekcyjnych spotkań znalazło swe m iejsce tak ­ że podczas zw ykłych codziennych nabożeństw kościoła katolickiego. W prow a­

dzone do kościelnego repertuaru śpiewane są teraz z upodobaniem także przez ludzi starszego pokolenia. Papieską (bo ulubioną przez O jca Św iętego) Barką zna na pew no cała Polska.

W spólnototw órczej funkcji piosenek religijnych sprzyjają także organizow a­

ne w naszym kraju rozm aite festiwale, konkursy i przeglądy.

W 1969 roku zainaugurow ano w Łodzi ogólnopolski festiwal piosenki reli­

gijnej Sacrosong, który przez 11 następnych lat odbywał się w różnych m iastach Polski, także w Katow icach. W 1981 roku na religijno-kulturalnej m apie Polski

38 F. L e n o i r : N owe w spóln oty. Warszawa 1999, s. 7.

39 Cyt. za B iblią Tysiąclecia.

40 Cyt. za ibidem.

pojaw ił się także Śląski Sacrosong, który przygotow ało katow ickie D uszpaster­

stw o A kadem ickie przy w spółpracy z W ydziałem D uszpasterskim Kurii D iece­

zjalnej. K ierow nikiem przedsięw zięcia został ów czesny katedralny duszpasterz akadem icki ks. Stanisław Puchała. Do 1990 roku odbył się on 10 razy. Ideą or­

ganizow anych w kościołach przeglądów było pielęgnow anie piosenki religijnej, a także późniejsze w ykorzystanie najnow szych i najtrafniejszych jej propozycji w nabożeństw ach paraliturgicznych, na spotkaniach dzieci i m łodzieży, kate­

chezie, pielgrzym kach, słow em — w szeroko zakrojonej działalności duszpa­

sterskiej i ew angelizacyjnej. Ksiądz B. M azurczyk zaznaczył m iędzy innymi:

„Zrodziło się zapotrzebow anie na pozaobrzędow ą piosenkę religijną, lekką w form ie, choć głęboką w treści, która dotarłaby do szerokich m as”41.

O d 1990 roku w Ustroniu odbywał się kilkudniow y ju ż festiwal piosenki re­

ligijnej G audę Fest przygotowywany najpierw jed yn ie przez alum nów W yższe­

go Śląskiego Sem inarium D uchow nego, później zaś także przez grupę św iec­

kich zrzeszonych w Stowarzyszeniu „G audę Fest” . Jednodniow e sacrosongi przekształciły się zatem w całkiem pokaźnych rozm iarów festiwal, który służył nie tylko prezentacji najnowszych dokonań w zakresie piosenki religijnej, ale także integracji m łodych osób. R zesze m łodzieży chętnie przyjeżdżały do U stronia (co roku w lipcu), nie tylko by wspólnie pośpiewać i posłuchać m uzy­

ki, ale także by się pom odlić, porozm aw iać, podzielić dośw iadczeniam i wiary

— słowem: w spólnie spędzić czas i naw iązać ciekawe znajom ości.

Z pozostałych festiwali piosenki religijnej, służących rów nież zacieśnianiu się więzi m iędzy m łodym i ludźmi, należy wym ienić: gliw icki C antate Deo (od 1981) czy panew nicki Ekosong (od 1990) — oba otw arte dla solistów, chórów, zespołów w okalno-istrum entalnych i rozm aitych przykościelnych scholi, gro­

m adzące każdego roku sporą rzeszę słuchaczy.