• Nie Znaleziono Wyników

Antysemickie hasła na sklepie papierniczym Kestenberga - Sara Grinfeld - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Antysemickie hasła na sklepie papierniczym Kestenberga - Sara Grinfeld - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

SARA GRINFELD

ur. 1923; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Żydzi, relacje polsko-żydowskie, antysemityzm

Antysemickie hasła na sklepie papierniczym Kestenberga

Był sklep na ulicy Krakowskie Przedmieście materiałów piśmiennych… jak on się nazywał…który należał do Żyda, Kestenberga. I duży sklep, i bardzo ładny sklep, i większość młodzieży zaopatrywała się tam w zeszyty, ołówki, to co miał sklep tego rodzaju. W 1939 roku na wiosnę zaczęli studenci uniwersytetu lubelskiego pikietować ten sklep i przykleili do szyby napis „Nie kupuj u Żyda”. Ja, kiedy tylko przechodziłam, wchodziłam do tego sklepu, bo ich syn to był moim kolegą. To powiedzieli koleżankom, co tu jest napisane. To ja powiedziałam: „To mnie nie dotyczy”. Oni nie zrozumieli. Przedstawili mi się, uścisnęli mi rękę. Przedstawili mi się, to ja też się przedstawiłam. I powiedziałam głośno: „Nazywam się Sara Zoberman”. To zbledli i zrobiło im się bardzo, bardzo nieprzyjemnie.

Data i miejsce nagrania 2006-12-05, Ramat Gan

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Jarosław Grzyb

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie mieliśmy z czego [żyć], to ja jeździłem taksówką, jakieś dziesięć czy dwanaście lat, a później zlikwidowałem to i otworzyłem, jak Gomułka przyszedł do

[Co mama gotowała w domu?] A tak… te ryby żydowskie, te buły… w zimie robiła smalec, to wtenczas był bardzo dobry, dzisiaj nie jedzą smalcu, ale wtenczas

Tam coś jest teraz, ja już tak nie kojarzę w tej chwili, ale pamiętam, że tutaj był sklep mamy, a następne okno wystawowe to był sklep spożywczy takiej jednej, też chyba w

Słowa kluczowe Kock, dwudziestolecie międzywojenne, buty, sklep Bata.. Sklep obuwniczy Bata w

Był taki sklep właśnie w tym komitecie wojewódzkim na Alejach Racławickich co teraz jest Akademia, czyli Uniwersytet Medyczny.. To tam były na dole,

Ale również ci, którzy sprzedawali, to znaczy Żydzi, nie my, ale inni, którzy mieli, powiedzmy, konfekcję, bardzo często wychodzili na ten plac i starali się werbować

Słowa kluczowe Zawieprzyce, dwudziestolecie międzywojenne, dzieciństwo, zabawy, gra w palanta, zabawa w sklep.. Bawiliśmy się

To te Klubowe, Mewy, Egipskie papierosy nazywały się, to kosztowały po pięć groszy jedna sztuka.. Po pięć groszy