• Nie Znaleziono Wyników

Szkoła podstawowa przy ulicy Długosza - Zofia Zabadała - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szkoła podstawowa przy ulicy Długosza - Zofia Zabadała - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZOFIA ZABADAŁA

ur. 1952; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, szkoła podstawowa przy ulicy Długosza

Szkoła podstawowa przy ulicy Długosza

Szkoła była na Długosza. Z Drobnej chodziliśmy najpierw do szkoły nr 3, to był taki barak, podłoga ropowana jeszcze, smród. Chodziłam do pierwszej klasy tam, a później wybudowali już tę osiemnastkę. Także warunki były zupełnie inne. Pierwszy raz jak poszłam do nowej szkoły, to obchodziłam wszystkie piętra i nie znalazłam swojej klasy, więc poszłam do domu. Ale nikt nas nie odprowadzał, chodziliśmy sami, przecież to był kawał drogi. A teraz do szkoły są dwa kroki i się leci z dzieckiem.

Data i miejsce nagrania 2018-09-21, Lublin

Rozmawiał/a Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przywozili tę glinę i później musiał być proces przygotowania gliny, zmieszanie z wodą, żeby była elastyczna.. Później te pryzmy z wyrobioną gliną przywozili

Także jak się szło do nas, to było jak w lesie, po jednej i po drugiej stronie były te tyczki i groch się wspinał. Pamiętam pomidory, jak się latało i czekało, żeby

Należał do partyzantki i gdzieś udało im się wydrzeć z okrążenia jakiegoś, tylko już nie pamiętam, czy to było niemieckie, czy po wojnie. Powiedział, że jako

Później była myjnia PKS-ów gdzieś przy Czechowskiej i jak płynęła rzeka, to już płynęła kolorowa woda, bo z benzyną czy ze smarami. Ale na początku to była

I po śniegu, i były ślizgawki, jak się szło, śnieg był, mróz był, to była cała ulica wyślizgana, nie trzeba było nigdzie indziej szukać. Bo jak się szło, to po kolei

Słowa kluczowe Lublin, PRL, rzeka Czechówka, dzieciństwo, zabawy dziecięce, czas wolny, wędkowanie, radio, audycje radiowe.. Dzieciństwo

Jak chodziliśmy do pierwszej, drugiej, trzeciej klasy, to mieliśmy na rano, więc było światło, starsze klasy chodziły po południu, więc światła już nie było, tylko po

Tam też były zajmowane chyba trzy albo cztery pomieszczenia i to była taka szkoła w dwóch częściach.. Dopiero po latach, pewnie w sześćdziesiątych latach gdzieś, może