Nowiny Wodzisławskie. R. 10 [11], nr 5 (482).

WTOREK 2 lutego 2010

Nr 5 (482) • cena 2,50 zł (w tym 7% VAT) • nw@nowiny.pl • nowiny.pl

RYDUŁTOWY

Ukłon lokalnych władz w stronę przedsiębiorców

Na korzyść przedsiębiorców zmieniły się zasady przyznawania zwolnień od podatku.

Po pierwsze, biznesmen chcący rozkręcić interes w strefie nie musi od razu deklaro- wać, ile pieniędzy zamierza zainwestować i ilu pracowników zatrudnić. Druga nowin- ka premiuje przedsiębiorców, którzy do- inwestują już po rozpoczęciu działalności.

O zmiany wnioskowali właściciele firm.

Więcej str. 7

WODZISŁAW

Czy dyrektor „mieszkaniówki”

przekroczył uprawnienia?

Radni wsparci opinią radcy prawnego uznali, że dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej nie zawinił zmieniając zasady rozli- czenia kosztów za centralne ogrzewanie, mimo, iż zrobił to w trakcie okresu rozliczeniowego.

Poza tym nie wziął pod uwagę regulaminu.

Mieszkańcy udowadniali, że zarówno radni jak i radca prawny są w błędzie. Wygląda na to, że lokalna władza się nieźle skompromitowała.

Więcej str. 6

REKLAMA

ASPIRANT FORTUNA RADZI

W numerze trzeci odcinek porad finansowych Aspiranta Fortuny, policjanta i znanego w całej Polsce Blogera! Dziś o tym jak bezpiecznie inwestować w lokaty.

Publikacje Fortuny powstają w ramach projektu edukacyjnego Stowarzyszenia Gazet Lokalnych dofinansowanego ze środków Narodowego Banku Polskiego.

PIŁKA NOŻNA

„Sercem

jestem z Odrą”

To nowa inicjatywa władz klubu z Bogumińskiej. Każdy kto finansowo wesprze Odrę Wodzisław zostanie członkiem specjalnego klubu. W po- niedziałek 1 lutego na taki krok zde- cydowali się pierwsi przedsiębiorcy.

– Mamy nadzieję, że za nami podążą kolejni – mówią. Piszemy jak zostać klubowiczem.

Więcej str. 21

Str. 16

PODZIEL SIĘ!

Nic nie tracisz, wiele zyskujesz

Jedni walczą z chorobą, biedą i patologiami, inni rozwijają edukację, kulturę czy sport. Każda z organizacji pożytku publicz- nego liczy na wsparcie finansowe. Nie wahaj się i pomóż przekazując 1% swojego podatku. Wybór jest bardzo duży. Być

może podarujesz pieniądze bohaterom naszych artykułów? Więcej str. 16

WODZISŁAW

Wodzisław szuka ratunku w obligacjach

Miasto wyemituje obligacje komunalne warte 30 mln zł. Pieniądze potrzebne są na spłatę kredytów. Każda z 30 tysięcy obligacji będzie miała wartość 1 tys. zł.

Zostaną one wydane w 15 seriach po 2 mln zł. Miasto wykupi obligacje i odda pieniądze do 2019 r. Przez te lata dołoży do interesu ponad 10 mln zł. Czy każdy będzie mógł kupić papiery wartościowe?

Więcej str. 3

Str. 16

PODZIEL SIĘ!

Nic nie tracisz, wiele zyskujesz

PODZIEL SIĘ!

Nic nie tracisz, wiele zyskujesz

R K G N K

W NUMERZE:

 Pieniądze na sport podzielone

 Przedszkole za małe

 „Zjazd na bele czym”

 Rozdadzą tony żywności

ANIOŁY

w Zawadzie

» » ¹⁴

2 AKTUALNOŚCI

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, r.jablonski@nowiny.pl (600 082 301)

 Dziennikarze: Tomasz Raudner, t.raudner@nowiny.pl (666 023 150), Artur Marcisz, a.marcisz@nowiny.pl (664 450 432),

Iza Salamon, i.salamon@nowiny.pl (600 081 663)

 Reklama: Lucyna Kretek–Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)

 Redakcja techniczna: Adam Karbownik, a.karbownik@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

 Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

K ^ANTOR W ^YMIANY W ^ALUT

Z

:

pon.– pt. 9.00–17.00 w soboty: 9.00–13.00

S

F

Dallas jeans casual wear koszule, spodnie, kurtki

Wodzisław Śl. ul. Powstańców 13 tel. 032 455 16 05

Najkorzystniejsze Ceny w Mieście!

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PROMOCJA!!!

CIESZYNKA PLUS 10L

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZANIA NASZEJ STRONY WWW.GRUD-RACIBORZ.PL

17,00 z ł

FARBY NOBILES PORY ROKU 2,5L

CIESZYNKA PLUS 10L PORY ROKU 2,5L

32,90 z ł 34,90 z ł/m

drogowa SÓL 10kg

Czesław Burek, wójt Lubomi

Co prawda na dożynkach powiatowych ludzie połechtali nieco moją próżność, nazywając mnie odnowicielem, ale wszystkiego zrobić się nie da.

cytat tygodnia

WODZISŁAW

W lutym podpisanie umowy?

Władze Wodzisławia prowadzą rozmowy ze Wspólnotą Kupiecką na Rzecz Przedsiębiorczości, której członkowie handlują na targowisku przy ul. 26 Marca. Chodzi o dzierżawę tego terenu.

Pierwotne plany zakładały przekazanie go firmie, która miała wybudować tutaj halę targową. Kupcy protestowali bojąc się o swoją przyszłość. Dzisiaj mają szansę sami przejąć plac pod warunkiem, że to oni wybudują halę targową. Prezydent Mieczy- sław Kieca ma nadzieję, że rozmowy zakończą się jeszcze w lutym.

WODZISŁAW

Nowa linia sortownicza

Budowa linii sortowniczej i likwidacja zalewi- ska Sakandzok to najważniejsze inwestycje ekologiczne tego roku w Wodzisławiu. 130 tys. zł miasto wyda na likwidację zalewiska przy ul. Piaskowej, natomiast na budowę linii sortowniczej na terenie bazy Służb Komunal- nych Miasta 35 tys. zł. W przypadku tej drugiej inwestycji środki pomocowe z Unii Europejskiej wyniosą w tym roku 271 tys. zł. Cała inwesty- cja kosztować będzie znacznie więcej, bo 1,4 mln zł, z czego miasto wyłoży 216 tys. zł.

30 mln

Taką wartość będą miały obligacje emitowane przez Wo- dzisław. Prawdopodobnie część z 30 tysięcy akcji trafi na giełdę papierów wartościowych

liczba tygodnia

RYDUŁTOWY ^Henryk Machnik, wieloletni prezes Towarzystwa Miłośników Rydułtów i redaktor naczel- ny miesięcznika „Kluka”, odebrał na sesji rady miasta 29 stycznia honorową odzna- kę Złote Grabie. – Zawsze był człowiekiem o nieogra- niczonej inicjatywie i liczbie pomysłów. Ale pomysły ma każdy, liczy się jeszcze reali- zacja. I ty, Heńku, bo mogę się tak do ciebie zwrócić, swoje pomysły realizujesz.

Najlepszym dowodem są ostatnie lata pracy w Towa- rzystwie Miłośników Ryduł- tów. Uważam przyznanie tej odznaki dzisiaj za spóźnione.

Zasłużyłeś sobie na nią wcze- śniej – uzasadniał przyznanie

odznaki Henryk Wojtaszek, przewodniczący rady mia- sta. Odznaczony przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż nie wszystkim podobają się jego wnioski, uwagi. – Ale taki jest mój charakter, że czasa- mi szybciej coś powiem, niż głowa pomyśli. Zdaję sobie sprawę, że uraziłem niektó- re osoby, w związku z tym, jeśli ktoś poczuł się obrażony, przepraszam – mówił Hen- ryk Machnik. Zapewniał, że będzie działał na rzecz miasta póki starczy mu sił. Podzięko- wał radnym za „uniesienie się” ponad własne uprze- dzenia. – Życzę wam, byście doczekali podobnego wyróż- nienia – skończył Henryk

Machnik. (tora)

Sprzęt ma trafić do Od- działu Chorób Wewnętrz- nych I wodzisławskiego szpitala. Obecnie przepro- wadzenie badań jest utrud- nione. W całej placówce działa tylko jeden taki apa- rat. Koszt nowego to ok. 120 tys. zł. Grupa zapaleńców działająca na rzecz akcji

przygotowała już kolejne przedsięwzięcia. 4 lutego zbiórka pieniędzy przepro- wadzona zostanie w szko- łach ponadgimnazjalnych powiatu wodzisławskiego.

Dzień później odbędą się koncerty w Wodzisławskim Centrum Kultury. W godz.

od 15.00 do 21.30. Zagra

„Puste Biuro”, „Dash”, „Che- mical Garage”. 6 lutego z kolei o godz. 18.30 zbiórka przeprowadzona zostanie podczas Gali Straussowskiej w WCK. 8 lutego wolonta- riusze odwiedzą urząd mia- sta w Wodzisławiu i popro- szą urzędników o wsparcie.

W czwartek 11 lutego pie-

niądze zbierane będą pod- czas imprezy Mam Talent w WCK (od godz. 10.00 do 14.00), a 13 lutego podczas koncertu zespołu „Kurde”

w WCK. Podobnie będzie 16 lutego w trakcie występu Kabaretu Moralnego Niepo- koju (godz. 17.30).

(raj)

Henryk Machnik, prezes Towarzystwa Miłośników Rydułtów, odebrał odznakę Złote Grabie

Podziękował i przeprosił

Projekt „Rydułtowskie spo- tkania na pograniczu” do- czekał się maskotki. To miś Rudolfik, maskotka – przy- tulanka. – Misio jest sym- patyczny, jest przytulanką, mamy więc nadzieję, że bę- dzie pozytywnie kojarzył się wszystkim obdarowanym bowiem Rydułtowy właśnie takie są. Gościnne, przyja- zne, wesołe i ciepłe. Czekają na gości, mają się czym po- chwalić, co pokazać i czym zainteresować każdego od- wiedzającego. Nasz Rudol- fik zaprasza do odwiedzin – opowiada Janina Chlebik – Turek, szefowa Rydułtow- skiego Centrum Kultury, re- alizującego projekt.

Misia dostają uczestnicy różnych imprez organizo-

RYDUŁTOWY –

Maskotka przypomina o dawnym właścicielu Rydułtów.

Rudolfik do przytulania

wanych w ramach projektu.

– Zrezygnowaliśmy z zamó- wienia niektórych gadżetów wiążących się z projektem i zamówiliśmy misie. Plusza- ki ubrane są w koszulki z logotypami projektu – mówi Janina Chlebik – Turek. Czas pokaże czy Rudolfik dotrwa tylko do końca projektu, czy może stanie się maskotką Rydułtowskiego Centrum Kultury.

Imię Rudolfik nie wzięło się znikąd. Ma historyczne korzenie. Rudolphi Villa to nazwa wsi Księstwa Raci- borskiego znajdująca się w księgach arcybiskupa wro- cławskiego pochodzących z 1228 roku. Nazwa Rydułtowy prawdopodobnie pochodzi od pierwszego właściciela,

feudała o imieniu Rudolf. Jest to nazwa dzierżawcza. Cytat z roku 1300, z kodeksu dyplo- matycznego Śląska właśnie takie pochodzenie nazwy sugeruje: „In villa Rudolphi sunt XXX mansi solventes

WODZISŁAW

Na basen nie ma pieniędzy

Inwestycje, które mają być przeprowadzone na obiektach sportowo – rekreacyjnych w tym roku będą symboliczne. 34 tys. zł. miasto wyda na… jary. Za te pieniądze powstanie dodatkowa wizualizacja (rzut z lotu ptaka) tego co ma się tu- taj pojawić. Tak by projekt miasta był bardziej konkurencyjny przy ubieganiu się o europejską dotację. Nie wiadomo kiedy konkurs zostanie ogłoszony. Na modernizację basenu MO- SiR w dzielnicy Wilchwy miasto wyda z kolei… 2 tys. 400 zł.

Pieniądze przeznaczone będą na regulację prawną gruntów wokół obiektu. Chodzi o dojście do basenu, które częściowo znajduje się na terenach nie należących do miasta.

fertones” – „we wsi Rudol- fa 30 łanów uiszczających ćwierć grzywny”. Rudolfik jest zatem zdrobnieniem imienia dawnego właścicie- la Rydułtów.

(tora)

WODZISŁAW

– Trwa kampania na rzecz zakupu aparatu UKG

Ciągle zbierają na „echo serca”

Miś jest jak Rydułtowy: przyjazny i ciepły

Henryk Wojtaszek przekazuje odznakę Henrykowi Machnikowi

3

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

Syrynia, ul. Raciborska 2F, tel. 32 45 17 011 FHUT Arkadiusz Bieniek

NOWO OTWARTA

W SYRYNI STACJA

Z nami zbieraj punkty w Programie Premiowym i odbieraj atrakcyjne nagrody

ZAPRASZA PRZEZ CAŁĄ DOBĘ

Polecamy

 Półmisek zakąsek zimnych

 Półmiski Mięsnych Fantazji

 Półmiski Tysiąca Wód

 Makarony

 Sałaty i sałatki

 Dodatki do dań

 Tosty, ciasta i desery

 Przyjęcia u klienta

ZADZWOŃ I ZAMÓW: tel. 602-178-166

ul. Ligonia 5a 44-280 Rydułtowy

www.solidmeble.pl

Meble i drzwi wewnętrzne na wymiar do domu i instytucji

tel. 32 451 11 22 kom. 500 059 780 Obligacje to nic innego jak

pożyczka. W przypadku Wo- dzisławia to lekarstwo na nie- małe zadłużenie miasta. Jego zobowiązania mogą sięgnąć w tym roku 35 mln zł. 30 mln miasto ma uzyskać z emisji obligacji, natomiast pozosta- łe 5 mln stanowić ma kredyt.

Decyzję o emisji obligacji za- twierdzili w ubiegłym tygo- dniu radni.

Miasto dołoży ponad 10 mln

Każda z 30 tysięcy obligacji będzie miała wartość 1 tys. zł.

Zostaną one wydane w 15 se- riach po 2 mln zł. Niebawem rozpocznie się procedura wyboru banku, który wyku- pi obligacje i wypłaci miastu 30 mln zł. Przez pierwsze trzy lata spłacane będzie jedynie oprocentowanie (ok. 6%, czy- li ponad 1,5 mln zł rocznie), natomiast wykup obligacji i spłata kapitału wraz z odset- kami rozpocznie się po tym okresie. Wraz z upływem lat obciążenia będą mniejsze z uwagi na wykup części obli- gacji przez miasto, a co za tym idzie naliczanie oprocentowa-

nia od coraz mniejszego kapi- tału. Mimo to koszt operacji w ciągu 9 lat wyniesie ponad 10 mln zł. – Jest to najlepsze rozwiązanie dla Wodzisławia.

Lepsze niż kredyt. Ważna jest trzyletnia karencja spłaty ka- pitału. Nasza analiza dowodzi także, że miasto uniknie w przyszłych latach przykrych niespodzianek związanych z progami zadłużenia – uważa Krzysztof Grybionko, dyrek- tor firmy Invest Finanse z Po- znania, która doradza miastu i za 10 tys. zł zajmuje się spra- wą wydania obligacji.

WODZISŁAW

– Miasto wyemituje obligacje komunalne warte 30 mln zł

Wodzisław szuka

ratunku w obligacjach

Wodzisław na giełdzie?

Bank, który będzie posiada- czem obligacji będzie mógł wprowadzić je na giełdę pa- pierów wartościowych. Jeśli zdecyduje się na taki ruch, będzie musiał uzyskać zgo- dę miasta. Obecnie nie jest pewne czy tak się stanie i ile serii obligacji miałoby być

„wypuszczonych” na rynek wtórny. Obecność obligacji Wodzisławia na giełdzie to nie tylko możliwość wyku- pu ich przez mieszkańców, ale także promocja miasta.

(raj)

Obligacje to najlepsze rozwiązanie dla Wodzisławia – uważa Krzysztof Grybionko, dyrektor firmy Invest Finanse z Poznania doradzającej miastu

Zmieniły się zasady dofinansowania lodowiska z budżetu miasta. Zamiast dopłacać złotówkę do każdego sprzedane- go biletu, miasto wyda 0,625 zł do każdego kilowata zuży- tej energii. Decyzję o innej formie dotacji podjęli radni na wniosek burmistrza na sesji w zeszły wtorek. – Jest to tak skalkulowane, że rocznie wyjdzie około 150 tys. zł. To tyle, ile potrzeba, by Zakład Gospodarki Komunalnej i Miesz- kaniowej nie musiał dopłacać do lodowiska ze swoich pieniędzy – mówi Marek Hawel, burmistrz Pszowa.

To drugie podejście tej zimy do tematu wsparcia finan- sowego lodowiska. Burmistrz proponował wcze- śniej, by podnieść dopłaty do biletów ze złotówki do 1,50 zł. Przy szacunkowej liczbie około 100 tys. osób odwiedzających ślizgawkę w sezonie 2009/10, miało to dać kwotę wystarczającą do

załatania budżetu lodowiska. Wówczas radni się nie zgodzili. Argumentowali m.in., że dopłaca się do biletów kupowanych przez ludzi spoza Pszowa. Radzili, by kie- rownictwo lodowiska wykazało się większą przedsiębior- czością w pozyskiwaniu dodatkowych osób. Tymczasem największym kosztem lodowiska jest energia, na którą nie ma się wpływu, bo tyle samo prądu zużywa się do utrzymania tafli niezależnie od tego, czy korzysta z niej 5 osób czy 200. – Zaproponowaliśmy więc taką formę dopłaty i rada to przyjęła – kwituje Marek Hawel.

(tora)

Zmieniły się zasady dofinansowania lodowiska z budżetu miasta. Zamiast dopłacać złotówkę do każdego sprzedane- go biletu, miasto wyda 0,625 zł do każdego kilowata zuży- tej energii. Decyzję o innej formie dotacji podjęli radni na wniosek burmistrza na sesji w zeszły wtorek. – Jest to tak skalkulowane, że rocznie wyjdzie około 150 tys. zł. To tyle, ile potrzeba, by Zakład Gospodarki Komunalnej i Miesz- kaniowej nie musiał dopłacać do lodowiska ze swoich pieniędzy – mówi Marek Hawel, burmistrz Pszowa.

To drugie podejście tej zimy do tematu wsparcia finan- sowego lodowiska. Burmistrz proponował wcze-

nie zgodzili. Argumentowali m.in., że dopłaca się do biletów kupowanych przez ludzi spoza Pszowa. Radzili, by kie- rownictwo lodowiska wykazało się większą przedsiębior- czością w pozyskiwaniu dodatkowych osób. Tymczasem największym kosztem lodowiska jest energia, na którą nie ma się wpływu, bo tyle samo prądu zużywa się do utrzymania tafli niezależnie od tego, czy korzysta z niej 5 osób czy 200. – Zaproponowaliśmy więc taką formę

Budowa drogi zbiorczej nazywanej wewnętrzną obwodnicą miasta mogła ruszyć dzięki podzieleniu jej na kilka części. Kontrakt podpisany 20 stycznia z fir- mą Eurovia opiewający na 39 mln zł zakłada moder- nizację wiaduktów przy ul.

Matuszczyka, połączenie ul. 26 Marca z ul. Rybnicką i dalej wiaduktem nad tora- mi z ul. Łużycką. Inną spra- wą jest budowa ronda na ul.

Rybnickiej (w okolicy stacji paliw Orlen). Jest ono czę- ścią całego projektu, jednak inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Koszt to dodat- kowe ok. 11 mln zł. Rondo według zapewnień GDD- KiA ma być gotowe w tym roku.

Aby droga zbiorcza mo- gła być gotowa w całości, konieczna jest jeszcze mo- dernizacja ul. 26 Marca i budowa ronda na skrzy-

żowaniu ul. Pszowskiej, Matuszczyka, Radlińskiej (obok stacji paliw Statoil i sklepu Aldi). Nie wiado- mo kiedy prace te ruszą.

Jest szansa, że w tym roku uporządkowana zostanie sprawa gruntów. W tego- rocznym budżecie zarezer- PSZÓW

– Miasto przestaje dopłacać do biletów wstępu na lodowisko

Nie dopłacą do biletów, dorzucą do prądu

WODZISŁAW

– Drogę zbiorczą wybudują, ale nie całą

Co z pełną wersją drogi zbiorczej?

wowano na ten cel 50 tys. zł.

Być może w przyszłym roku ruszy projektowanie. Powo- dzenie inwestycji zależy od europejskiej dotacji. Bez niej nie ma szans na reali- zację inwestycji.

(raj)

Budowa drogi zbiorczej rozpoczęła się na wiadukcie przy ul.

Matuszczyka. W ubiegłym tygodniu wykonawca instalował już znaki informacyjne.

Lodowisko tętni życiem

4 AKTUALNOŚCI

Blisko dziesięciotysięcz- ne miasto Mohelnice w Czechach będzie kolejnym partnerem zagranicznym Radlina. – Chcemy współ- pracować w zakresie eduka- cji, kultury, sportu, ochrony środowiska, organizacji po- zarządowych, rozwiązywa- nia problemów społecznych – informuje Stanisław Szulik, naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Radlinie.

Miasta planują też współdzia- łanie w zdobywaniu unijnych funduszy.

Dotąd przedstawiciele miast spotkali się dwa razy.

Czesi brali udział w posiedze- niu przedstawicieli Subregio- nu Zachodniego w Rybniku.

Wtedy władze Radlina zapro-

siły ich do odwiedzenia mia- sta. W Radlinie przyglądali się festiwalowi organizacji pozarządowych, zwiedzili miasto, w tym koksownię.

Rada miasta Mohelice już podjęła uchwałę o nawiąza- niu współpracy. Podpisanie umowy ma nastąpić w lutym w Czechach.

Miasto Mohelnice leży w odległości około 150 km od Radlina, w Kraju Ołomuniec- kim. Jak mówi naczelnik, ma podobną strukturę co Radlin.

W mieście znajduje się duży zakład produkujący żarówki samochodowe. Obecnie je- dynym miastem partnerskim Radlina jest niemieckie Gen- thin.

(tora)

Blisko cztery dni pracowa- ło trzech strażaków z OSP Biertułtowy w Niegowej i Ko- ziegłowach. To miejscowości w powiecie myszkowskim na

RYDUŁTOWY ^{Sąd ad-} ministracyjny podzielił racje wojewody i starosty wodzisławskiego

W piątek 29 stycznia w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gliwicach zapadł wyrok utrzymujący w mocy pozwolenia na budowę budynków komunalnych z infrastrukturą przy ul.

Korfantego w Rydułto- wach. Obiekty zamie- rza budować miasto. O pozwolenie na budowę wystąpiło do Starostwa Powiatowego w Wodzi- sławiu. Starosta wydał pozwolenie.

Niedobre sąsiedztwo?

Decyzję starosty oprotestował u wojewo- dy właściciel zakładu oponiarskiego przy ul.

Raciborskiej, którego nieruchomość sąsiado- wałaby z blokami miesz- kalnymi (ul. Korfantego jest boczną Raciborskiej).

Przedsiębiorca uznał, że obecność budynków by- łaby sprzeczna z zasadą dobrego sąsiedztwa. Cho- dziło m.in. o wysokość ogrodzenia. Wojewoda śląski oddalił skargę i pod- trzymał w mocy decyzję starosty. Właściciel zakła- du oddał więc sprawę do sądu administracyjnego.

Przegrał i tu. Pozostaje mu złożenie skargi ka- sacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Władze Rydułtów, choć nie są stroną w sporze, deklarują polubowne rozwiązanie tematu. I tak muszą zmienić projekt.

Dotacji nie będzie, bo jest za dobrze

Tego samego dnia, gdy za- padł wyrok, na sesji rady miasta Kornelia Newy, burmistrz miasta poinfor- mowała, że Bank Gospo- darki Krajowej odmówił przyznania dotacji na in- westycję. Powodem były zbyt dobre warunki by- towe w Rydułtowach. W mieście jest zbyt małe bez- robocie i zbyt mało osób potrzebujących mieszka- nia komunalne, by trzeba było wspierać dotacją tę inwestycję. Władze Ry- dułtów zamierzają więc postarać się o pieniądze w innych instytucjach.

Wpierw planują jednak poprawić wniosek razem z projektantem, aby był le- piej oceniany, tym samym zwiększył szansę na dofi- nansowanie.

(tora) RADLIN Urząd miasta

przystępuje do zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodaro- wania Radlina. W znacz- nej mierze po wnioskach mieszkańców. Ci zabiegają przede wszystkim o zamia- nę ich gruntów z rolnych na mieszkaniowe. Władze miasta mają też swoje pla- ny. - Obecne studium zosta- ło uchwalone w 2000 roku.

Do dziś zdezaktualizowało się i wiele zapisów musi ulwc zmianie. Na przykład studium zawiera zapisy

o budowaniu szkoły na osiedlu domków jednoro- dzinnych. Dziś wiadomo, że szkoły tam nie będzie.

Teren chcemy zmienić pod mieszkalnictwo i usłu- gi, powiedziałabym, nie- uciążliwe. Będziemy też wnioskować jako miasto o zmianę terenów po byłej oczyszczalni ścieków przy ul. Rybnickiej na tereny usługowo – przemysłowe – wyjaśnia Barbara Magie- ra, burmistrz miasta.

Przygotowanie studium potrwa kilka miesięcy. W

zeszły wtorek rada mia- sta przyjęła uchwałę o przystąpieniu do zmiany dokumentu. Procedura obejmuje m.in. zgłaszanie uwag i propozycji przez mieszkańców. Będą mie- li na to przynajmniej trzy tygodnie. Aby ludzie tego nie przegapili, urzędnicy planują przekazać infor- macje poprzez media, słu- py ogłoszeniowe, ale też ogłoszenia w kościołach.

Studium ma być gotowe w tym roku.

(tora)

RADLIN

– Czeskie Mohelnice kolejnym partnerem Radlina

Podpisanie umowy z Czechami jeszcze w lutym

Starosta miał rację - pozwolenie bez uchybień

Stanisław Szulik przybliżył radnym na sesji temat współpracy z miastem Mohelnice

RADLIN

– OSP Biertułtowy wykorzystało nowy agregat prądotwórczy do pomocy ludziom odciętym od prądu w powiecie myszkowskim

Niespodziewany chrzest

północy województwa, któ- rych mieszkańcy w sporej części byli odcięci od prądu z powodu silnych mrozów.

Radlińscy ochotnicy zabrali

ze sobą dopiero co kupiony agregat prądotwórczy. Nie spodziewali się, że przyjdzie im przetestować sprzęt w ta- kich okolicznościach. – Kra- jobraz był jak z bajki. Piękna zima, niestety katastrofalna w skutkach. Awarie prą- du usunęło dopiero wojsko – opowiada Jacek Jędrzejek, naczelnik OSP Biertułtowy.

Na polecenie komendanta

Ochotników wysłał do po- wiatu myszkowskiego ko- mendant wojewódzki straży.

Radlińscy strażacy pochwa- lili mu się nowym sprzętem, który dostali z miasta w grud- niu. Ani myśleli, że wkrótce wykorzystają go w akcji.

Ekipa strażaków zameldo- wała się w Koziegłowach

18 stycznia w poniedziałek rano. Podłączyła agregat do pomp tłoczących wodę do zbiorników, z których następ- nie była rozdzielana do sieci wodociągowej. Następnego dnia ochotnicy pomagali w Niegowej. Zaopatrywali w prąd zespół szkolno – przed- szkolny. W Niegowej zostali do czwartku, kiedy prąd był już w sieci. – Byliśmy zakwa- terowani w szkole. Wójt za- dbał o wyżywienie – mówi Jacek Jędrzejek.

Cała ekipa

Barbara Magiera, burmistrz Radlina mówi, że urząd ku- pił agregat w grudniu z wol- nych środków, które zostały w budżecie na koniec roku.

– Kupiliśmy agregat głównie na potrzeby naszego zarzą-

dzania kryzysowego. Wie- dzieliśmy, że agregat będzie w stanie dostarczyć prąd np.

do domu kultury czy domu sportu, gdyby trwały w nich jakieś imprezy, a nastąpiła przerwa w zasilaniu. Pro- blem z dostarczeniem prądu jest też wówczas gdy robimy np. festyny w parku leśnym.

Nie przewidzieliśmy tego, że będzie potrzebny innym.

Nieoczekiwanie tam prze- szedł chrzest – mówi Bar- bara Magiera. Wspomina, że komendant wojewódzki zwrócił się do niej z prośbą o wypożyczenie sprzętu na kilka dni. W zamian bur- mistrz zaproponowała nie tyle wypożyczenie sprzętu, ile wysłanie agregatu razem z ekipą obsługującą.

(tora)

Agregat dotarł do powiatu myszkowskiego i tam skutecznie

dostarczał prąd

Szkoła dawno nieaktualna

POWIAT Marklowickie Stowarzyszenie Kobiet i Stowarzyszenie Kobiet Ak- tywnych z Radlina zapra- szają do udziału w projekcie ,,Wiedza oknem na świat”.

Działania realizowane będą zarówno w Marklo- wicach, jak i w Radlinie.

Będą to warsztaty z technik szybkiego uczenia się, kurs komputerowy dla początku- jących, kurs języka angiel- skiego dla początkujących, kurs bukieciarstwa i styli- zacji paznokci. Do udziału zgłaszać się mogą zarówno kobiety jak i mężczyźni,

pracujący, jak i bezrobotni w różnym przedziale wieko- wym. Środki na realizację projektu pozyskano ze środ- ków Europejskiego Fundu- szu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013, Unii Europejskiej. Szczegó- łowych informacji udziela i przyjmuje zapisy chętnych Gminne Centrum Informa- cji w Marklowicach oraz w Radlinie, a także Urząd Gminy Marklowice pok.

115 tel. 725997386 .

(izis)

Kobiety organizują kursy

5

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r.

AKTUALNOŚCI

 Kompleksowa obsługa firm

 Pozyskiwanie dotacji

 Doradztwo podatkowe

 Analizy finansowe

Wodzisław Śląski ul. Piłsudskiego 10 44–300 Wodzisław Śląski tel./fax 32 455 11 69 Rybnik

ul. 3 maja 30 44–200 Rybnik tel./fax 32 423 26 44

www.biuro–kuhn.pl e–mail:biuro@biuro–kuhn.pl

zatrudni

ELEKTRYK Ó W I SPAWACZY

do pracy w Niemczech i Austrii Oferujemy:

 świetne warunki finansowe

 stałą pracę

w renomowanej firmie

 stałą opiekę firmy

Wymagany paszport niemiecki

Kontakt:

071 785 14 80 lub 0662 225 012

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

ZAKŁAD STOLARSKI

www.oknadrzwischody.pl

47–451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax (032) 419 62 99, kom. 0601 471 162, 0601 842 529

Sprawdź nas!

Schody projektujemy komputerowo.

Wysyłamy folder na życzenie.

Praca w Austrii

Firma Union Montage Deutschland zatrudni do pracy

w Austrii w zawodach:

spawacz (MAG, TIG, Elektro, Gas, Autogen), ślusarz,

elektryk, murarz, szalunkowy (również brygady),

mechanik samochodowy, stolarz, malarz, do wykończenia wnętrz

Wymagania:

 paszport niemiecki

 znajomość j. niemieckiego Racibórz, ul. Batorego 5 Kontakt:tel. 032 755 14 16

kom. 0 694 203 006

GORZYCE Zamaskowani sprawcy zastraszyli ekspedient- kę przedmiotem przypominającym pistolet. Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek, 29 stycznia. Około godz. 22.20, dwaj nieznani sprawcy wtargnęli do sklepu spożywczego przy uli- cy Bogumińskiej w Gorzycach. Jak podaje policja, napastnicy byli zamaskowani, ubrani w czapki, szale i okulary przeciw- słoneczne. Zastraszyli ekspedientkę, grożąc jej przedmiotem przypominającym pistolet. Wymusili pieniądze i uciekli. Jesz- cze nie wiadomo, jaką kwotę ukradli. Policja prowadzi docho-

dzenie w tej sprawie. (izis)

WODZISŁAW Straty około 1 tys zł poniósł właściciel dom- ku gospodarczego. W piątek, 29 stycznia, o północy wodzi- sławska policja odebrała zgłoszenie o kradzieży na ogródkach działkowych przy ulicy Wolności w Wodzisławiu. Nieznany sprawca zerwał kłódki i włamał się do budynku gospodarcze- go. Ukradł przewody miedziane, przedłużacz elektryczny oraz narzędzia podręczne. Właściciel, mieszkaniec Wodzisławia, poniósł straty w wysokości 1. tys. zł.

(izis)

W środę 27 stycznia o godz. 19.40 w Wodzisławiu na skrzyżowaniu ul. Matusz- czyka, Radlińskiej, 26 Marca doszło do tragicznego wypad- ku. 22-letnia wodzisławianka swoim seicento wjechała na skrzyżowanie na zielonym świetle, nie ustępując miej- sca karetce jadącej na sygna- le. Ambulans uderzył w słupy sygnalizacji świetlnej. Obra- żeń głowy doznała 51-letnia pielęgniarka jadąca w karet- ce. Okazały się one bardzo poważne. Kobieta zmarła w szpitalu. Do szpitala na ob- serwację trafiła także kobie- ta jadąca seicento i pacjent przewożony karetką.

W dalszym ciągu nie zna- my odpowiedzi na pytanie, który z kierowców zawinił?

Teoretycznie osoba siedząca za kierownicą karetki, po- nieważ użycie sygnału nie zwalnia kierowcy pojazdów uprzywilejowanych z obo- wiązku zachowania szcze- gólnej ostrożności. – Sprawa jest skomplikowana i należy ja dogłębnie przeanalizować.

Prawdopodobnie skorzysta-

WODZISŁAW

– Obrażenia pielęgniarki były zbyt poważne

Wypadek karetki

– pielęgniarka nie żyje

my z biegłego do spraw ruchu drogowego – mówi Mariusz Zieliński, zastępca naczelni- ka wodzisławskiej drogówki.

Dodaje, że ustalanie odpowie- dzialności może potrwać po-

nad miesiąc. – Przy badaniu takich spraw bierzemy pod uwagę szereg czynników, łącznie z usytuowaniem dro- gi i doświadczeniem kierow- ców. Przestrzegałbym przed

przedwczesnym ferowaniem wyroków. Tutaj wskazana jest cierpliwość i spokojne podejście do sprawy – mówi Mariusz Zieliński.

(raj)

W sobotę 30 stycznia na par- kingu jednej z galerii handlo- wych policjanci zatrzymali samochód po brzegi wypeł- niony „zakupami”, a w nim dwie mieszkanki Jastrzębia.

Policjantów o zdarzeniu

poinformowali ochroniarze sklepu House i Quazi. Ze sklepów zniknęły torebki i odzież. Jak się okazało, w samochodzie były markowe torebki i odzież skradzione na terenie galerii. Policjanci

ustalili, że jedna z kobiet kra- dła, podczas gdy jej niczego nieświadoma koleżanka przymierzała ubrania i buty.

Następnie 42-latka zanosiła skradzione przedmioty do samochodu pozostawio-

nego na parkingu galerii.

Skradziony towar już trafił do właścicieli. Podejrzanej o dokonanie kradzieży grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

(luk), kmp Policjanci ustalają, który z kierowców zawinił

FOT. JIMMY RETURN

Dwie mieszkanki Jastrzębia zostały zatrzymane na gorącym uczynku podczas kradzie- ży torebek i znacznej ilości odzieży w galerii handlowej Focus

Dwie kobiety kradły torebki w rybnickiej galerii

REKLAMA

Napad na sklep w Gorzycach

Złodziej grasował na ogródkach działkowych

Ulica Wodzisławska była nieprzejezdna

Kierowców jadących z Rybnika do Wodzisławia i w od- wrotnym kierunku czekała 29 stycznia niemiła niespodzian- ka. Wszystko za sprawą TIR-a, który o godz. 4.00 nad ranem zjechał z drogi i zatarasował przejazd.

Do zdarzenia doszło na wysokości stacji PKP Rybnik Towarowy.

Całkowicie zamknięty został odcinek ul. Wodzisławskiej od ul.

Konarskiego do Hetmańskiej. Ruchem kierowała policja, która wyznaczyła tymczasowe objazdy. Akcja trwała kilka godzin.

(mon)

FOT. SZYMON KAMCZYK

6 AKTUALNOŚCI

Po raz kolejny wraca spra- wa rozliczania kosztów za centralne ogrzewanie. Do rady miejskiej trafiła skarga mieszkańców na Grzegorza Syskę, dyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej. Twierdzą oni, że szef „mieszkaniówki”

przekroczył swoje uprawnie- nia, ponieważ bezprawnie zmienił zasady rozliczania centralnego ogrzewania w czasie trwającego sezonu grzewczego.

Po co oszczędzać?

O swoje upomnieli się mieszkańcy przylegających do rynku ulic: Styczyńskie- go, Jana i Aptecznej. Od bli- sko roku trwa tutaj spór o sposób rozliczania kosztów centralnego ogrzewania.

Jedni chcą by przy nalicza- niu kwot brano pod uwagę metraż mieszkania, drudzy domagają się respektowania podzielników ciepła, które zainstalowano na grzejni- kach. Było kilka spotkań administratora budynków z mieszkańcami. Większość opowiedziała się za rezygna- cją z podzielników. Druga grupa stanowiąca mniejszość nie zgadza się z takim podej- ściem do tematu i zamierza oszczędzać stosując podziel- niki. Dyrektor Syska posłu- chał większości i 12 sierpnia 2009 r. wydał zarządzenie, w

którym zdecydował, że kwo- ty wpłacane przez mieszkań- ców za ciepło zależne będą od metrażu ich mieszkania.

– Rocznie na moim 62-metro- wym mieszkaniu ogrzewanie było droższe o 720 zł. Po co więc oszczędzałem? Gdyby ludziom przedstawiono wy- liczenia i porównania kosz- tów, to na pewno większość nie zdecydowałaby się na rezygnację z podzielników ciepła. Pomijam już fakt, że o zmianie zasad dowiedzie- liśmy się przypadkowo po trzech miesiącach – mówi Piotr Frelich z ul. Styczyń- skiego.

Bierzesz mało to pompy szwankują Dyrektor twierdzi, że zdanie większości jest dla niego wią- żące, a poza tym, on sam może decydować w jaki sposób bę- dzie rozliczane ciepło. Uważa, że ważny jest także aspekt tech- niczny. – W przypadku tych budynków ciepło dostarczają pompy ciepła. Urządzenia te zostały tak zaprojektowane, że musi być stały pobór ciepła.

W sytuacji, gdy jedni lokato- rzy zakręcali zawory, ciepło nie dochodziło do wszystkich, mieliśmy niektóre mieszkania zupełnie zimne. Zastosowana technologia działa bez zarzu- tów gdy pobór ciepła jest duży.

Stąd moja decyzja – tłumaczy Grzegorz Syska.

Szef ZGMiR nie potrafił jednak wyjaśnić, dlaczego zmienił zasady naliczania w trakcie sezonu grzewczego, który trwa od początku czerw- ca do końca maja. Po drugie nie wziął pod uwagę regula-

minu ZGMiR, który mówi wy- raźnie, że w budynkach gdzie są podzielniki należy rozliczać ciepło według ich wskazań.

Opinia (nie)prawna Radni – członkowie komisji rewizyjnej uwierzyli dyrek- torowi i uznali, że nie prze- kroczył on uprawnień. Tego samego zdania jest radca prawny urzędu miasta Adria- na Tatarczyk-Makówka. Jej zdaniem, dyrektor wydając za- rządzenie zmienił regulamin, choć... tego nie napisał. Ponad- to pani Adriana potwierdza stanowisko dyrektora twier- dząc, że on sam decyduje w jaki sposób rozliczane będzie ciepło, ponieważ zarówno regulamin jak i zarządzenie podpisywała ta sama osoba.

Nie wiadomo jednak, dlacze- go wcześniej w opinii prawnej napisano, że dyrektor zmienia- jąc zasady powinien opierać się na obowiązującym regula- minie. – Najwyraźniej radca prawny nie wiedziała co pisze – mówi Werner Wieczorek z ul. Aptecznej. Na pytanie in- nego z mieszkańców radca prawny potwierdziła, że pra- wo nie może działać wstecz, jednak nie potrafiła już wy- WODZISŁAW

– Kompromitacja radnych i radcy prawnego

Czy dyrektor przekroczył uprawnienia?

PROMOCJA

jaśnić, dlaczego w przypad- ku zarządzenia dyrektora działać może, skoro zmienił on zasady w trakcie okresu rozliczeniowego.

Prezes spółdzielni się nie zgadza

Reakcja przewodniczącego rady miejskiej Lecha Litwory była natychmiastowa. – Skła- dam wniosek o skierowanie sprawy do ponownego roz- patrzenia. Niech komisja, która się tym zajmie, poszu- ka odpowiedniego fachowca – nie krył zdenerwowania

Lech Litwora. Wniosek ten przegłosowano dopiero po podjęciu uchwały uznającej, że dyrektor nie przekroczył uprawnień. Tylko trzech rad- ny było przeciwnych, mimo iż wątpliwości było coraz więcej. Wśród nich Jan Gra- bowiecki, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej ROW, który sam rozlicza lokatorów za centralne ogrzewanie i nie ukrywa, że podzielniki ciepła to najkorzystniejszy z punktu widzenia lokatorów sposób rozliczania ciepła.

Rafał Jabłoński

KOMENTARZ

Skargi mieszkańców na działalność urzędni- ków, prezydenta, wójta czy burmistrza kiero- wane do rady miasta czy gminy to praktyka dość częsta. Nie pamiętam jednak sytuacji, kiedy w całości została ona uznana za zasad- ną. Niestety mam wrażenie, że często decy- zja radnych to raczej ochrona konkretnej osoby (zazwyczaj kolegi czy koleżanki) przed konsekwencjami. Przykład? Radni, którzy otwarcie mówili o złamaniu zasad i norm prawnych przez dyrektora, potem w głoso- waniu uznali, że nie popełnił on błędu.

Na uwagę zasługują także dwie inne kwe- stie, które „wypłynęły” podczas obrad rady.

Po pierwsze niekompetencja radcy prawne- go, która miotała się jak we mgle zaskakiwa- na ripostami mieszkańców. Pewnie gdyby nie zjawili się oni na sesji, sprawa przeszła- by bez echa.

Drugie niepokojące zjawisko to niekom- petencja samych radnych – głównie człon- ków komisji rewizyjnej. To, że nie tylko w Wodzisławiu w komisji tej zasiadają często

ludzie nie mający pojęcia o podstawowych normach prawnych nie jest tajemnicą i mó- wią o tym sami radni – niestety tylko za ku- lisami. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ przy obsadzaniu szefów komisji i ich człon- ków bardzo często decydujący jest parytet polityczny. Ten kto wspiera koalicję, a jest decydującym ogniwem stanowiącym więk- szość, zostaje szefem komisji – tak niestety bywa często.

To tyle o niepokojących zjawiskach, a teraz kwestia bulwersująca. Jak stwierdził Edward Szczygieł i Stanisław Stachoń (czło- nek i przewodniczący komisji rewizyjnej), w przypadku sposobu rozliczania ciepła wygrała demokracja. Większość nie chcia- ła podzielników, więc sprawa, jest prosta.

Nieważne więc jest prawo. Drodzy radni.

Większość mieszkańców uważa, że radny powinien pełnić funkcję społecznie i nie pobierać diety. Oddajcie więc pieniądze i pracujcie na rzecz miasta za darmo.

Rafał Jabłoński

Większość radnych uznała, że dyrektor nie przekroczył uprawnień. Pierwszy z lewej Stanisław Stachoń, przewodniczący komisji rewizyjnej. Pierwszy z prawej Władysław Szymura, członek komisji rewizyjnej.

Skład Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Wodzisławiu:

Stanisław Stachoń – przewodniczący, Janusz Majda, Adam Króliczek, Henryk Kubica, Edward Szczygieł, Władysław Szy- mura, Janusz Wyleżych

Grzegorz Syska, dyrektor ZGMiR uważa, że sam może decydować o sposobie rozliczania centralnego ogrzewania

INFORMACJE Z REGIONU • ZAPOWIEDZI KULTURALNE • OGŁOSZENIA DROBNE • KONKURSY

WEJDŹ NA

7

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r.

WYDARZENIA

KOLOR

Ulgi w podatku od nieru- chomości w zamian za in- westycje w Rydułtowskim Parku Przedsiębiorczości. Po pierwsze, biznesmen chcący rozkręcić interes w strefienie musi od razu deklarować, ile pieniędzy zamierza zainwe- stować i ilu pracowników zatrudnić. Od tych wskaźni- ków uzależniony jest okres zwolnienia z podatku. Mak- symalny czas wynosi 10 lat, uzyskuje się go po zainwe-

stowaniu co najmniej jedne- go miliona zł i zatrudnieniu 30 osób. Teraz wystarczy, jak biznesmen powiadomi o wy- datkach i personelu dopiero po zakończeniu inwestycji.

Nie musi więc od razu wią- zać się swoimi słowami.

Ulga może być wydłużona

Druga nowinka, nawet bardziej znacząca, premiuje przedsiębiorców, którzy do-

inwestują już po rozpoczęciu działalności. Jeśli na starcie uzyskają np. pięcioletnie zwolnienie, a w trakcie pro- wadzenia biznesu zatrudnią odpowiednio więcej ludzi, bądź zainwestują dodatko- we pieniądze, otrzymają dłuższą ulgę w podatku. Tak samo zmieniły się zasady w drugą stronę. Do tej pory je- śli przedsiębiorca korzystał ze zwolnienia podatkowego, a zmniejszył zatrudnienie, tracił ten przywilej i musiał uregulować podatek. Teraz okres zwolnienia zostanie proporcjonalnie skrócony do zmniejszonego personelu.

Z teorii w praktykę – Z propozycjami usunię- cia utrudnień prawnych wy- stąpili sami przedsiębiorcy.

Uchwała w sprawie zwolnień z podatku w strefie obowią- zuje od dwóch lat. Okazało się, że co innego teoretyczne zasady, a co innego spojrze- nie praktyczne. Dzięki zmia- nom uchwalonym przez radę

Mieszkańcy nie załatwią już w urzędzie miasta poświadcza- nia własnoręczności podpisu oraz potwierdzania dokumen- tów za zgodność kserokopii z oryginałem. Burmistrz utracił te kompetencje w związku z powstaniem w mieście kance- larii notarialnej. Nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni ze zmiany.

Takie są przepisy

Poświadczanie własnoręcz- ności podpisu czy potwierdza- nie za zgodność z oryginałem są standardowymi uprawnie- niami notariusza. Jeśli w danej miejscowości nie ma kancela- rii notarialnej, burmistrz czy wójt wyręcza niejako prawni- ka w tych czynnościach. Gdy notariusz zakłada kancelarię, szef gminy automatycznie tra- ci te uprawnienia. Tak stało się w Rydułtowach. Rocznie nie- co ponad sto osób załatwiało w urzędzie te potwierdzenia. Po- nieważ w mieście od niedawna

działa kancelaria notarialna, kilku mieszkańców już zosta- ło odprawionych z kwitkiem z urzędu. Zostali skierowani do prawnika. Finansowo nie ma różnicy – opłaty są tu i tu. Są jednak osoby niezadowolone ze zmiany. Szczególnie doty- czy to dokumentów potrzeb- nych do załatwienia spraw w Niemczech. Tamtejsze urzędy chętniej akceptują dokumenty z pieczątką urzędową, niż no- tarialną. Mieszkańcom ciężko zaś wytłumaczyć, że nie mogą przedłożyć dokumentów z pieczątką z urzędu, bo to kom- petencja notariusza. Rydułto- wianie mają więc pretensje do magistratu, że tu już nie mogą tego załatwić, a miesz- kańcy Pszowa czy Kornowaca mogą.

– Tłumaczymy im, że w tam- tych miejscowościach nie ma kancelarii notarialnej. Ludzie tego nie rozumieją, ale takie są przepisy – mówi Krzysztof Ję- drośka, sekretarz miasta.

Szkoda czasu

Prawnik zwrócił się do urzę- du o opinię odnośnie założenia kancelarii w zeszłym roku. – Myśmy to zaopiniowali pozy- tywnie, bo notariusz przydaje się nam i mieszkańcom. Z wła- snego doświadczenia wiem, że np. załatwienie spraw spadko- wych u notariusza w Rybniku wymagało umówienia się mie- siąc naprzód – mówi Krzysztof Jędrośka. Władze miasta cie- szą się z obecności prawnika.

Magistrat podpisuje sporo ak- tów notarialnych. Urzędnicy musieli więc umawiać się z notariuszami w Rybniku czy Wodzisławiu. Podpisy składa burmistrz, zwykle razem z nim musiał jeździć skarbnik czy radna prawny. To zabie- rało czas. Poza tym, jak mówi sekretarz, burmistrz był ograni- czony w tych kompetencjach.

Notariusz może poświadczyć praktycznie każdy dokument.

(tora)

Przed tygodniem pisaliśmy na temat „badań”, które prze- prowadziły dwie członkinie Stowarzyszenia Nasz Wodzi- sław. Wynika z nich, m.in. że SNW to najbardziej lubiana organizacja w mieście i zde- cydowana większość wodzi- sławian chciałaby widzieć jej członków w lokalnych wła- dzach.

Dane z sufitu

W opracowaniu znalazło się także odniesienie do innych organizacji pozarządowych.

Oberwało się Wiesławie Kier- maszek-Lamli (prezes Fundacji Wspólnota Dobrej Woli), która rzekomo jako poseł na sejm w latach 1989-1991 ograniczyła się do jednego zapytania w ca- łej kadencji. – Nie ukrywam, że poczułam się dotknięta, po- nieważ ta kadencja sejmu była najbardziej pracowita – mówi pani Wiesława. – Nie mam po-

jęcia ,skąd te dane. Wiem tylko tyle, że są nieprawdziwe. Jako poseł mam na koncie 15 wy- stąpień, 6 zapytań, 3 oświad- czenia i 1 interpelację. Można to sprawdzić. Poza tym zgła- szałam wiele poprawek i uwag do konkretnych ustaw, m.in., jako członek komisji samo- rządu terytorialnego – dodaje Wiesława Kiermaszek -Lamla.

Przypomina również walkę o odszkodowania za grunty, któ- rą jako poseł toczyła w imieniu mieszkańców gminy Godów.

Co na to prezydent?

O komentarz dotyczący

„badań” poprosiliśmy człon- ka Stowarzyszenia Nasz Wo- dzisław Mieczysława Kiecę, prezydenta Wodzisławia. Jak mówi, ma wiele wątpliwo- ści co do obiektywnej strony opracowania. – Nie jestem socjologiem, ale wydaje mi się, że 47 osób (tylu było an-

kieterów - przyp. red.) to nie jest grupa reprezentatywna – mówi Mieczysław Kieca.

Nie ukrywa, że najbardziej zbulwersował go fragment

„badań” dotyczący Lecha Litwory, byłego prezydenta Wodzisławia, obecnie prze- wodniczącego rady miejskiej.

Przypomnimy, że autorki

„badań” uznały, że niewy- starczająco sprzeciwił się on podziałowi Wodzisławia na kilka mniejszych gmin. – To absurd. Jeśli ktoś spojrzy w dokumenty i przeanalizuje fakty to stwierdzi, że było zu- pełnie odwrotnie – nie kryje oburzenia prezydent Kieca.

Gazeta nie miała prawa Autorki opracowania twier- dzą w dalszym ciągu, że „ana- liza została przeprowadzona bardzo obiektywnie”.

Rafał Jabłoński

RYDUŁTOWY

– Na korzyść przedsiębiorców zmieniły się zasady przyznawania zwolnień od podatku

Ukłon w stronę przedsiębiorców inwestujących w strefie

skorzystają przedsiębiorcy i miasto. Możemy teraz dopin- gować inwestorów, którzy już są w strefie, do dalszych inwestycji – mówi Krzysztof

Kisiel, prezes zarządu Ry- dułtowskiego Parku Przed- siębiorczości.

Dotąd działki w Rydułtow- skim Parku Przedsiębior-

Krzysztof Kisiel, prezes Rydułtowskiego Parku Przedsiębiorczości, podczas spotkania inaugurującego działalność strefy

czości przy ul. Raciborskiej kupiło pięciu przedsiębior- ców. Zajęli około jednej trze- ciej dostępnego terenu.

(tora) Infrastruktura przygotowana dla przedsiębiorców

RYDUŁTOWY

– Kornelia Newy straciła kompetencje przez notariusza

Burmistrz już nie poświadczy

– Badania na temat Stowarzyszenia Nasz Wodzi- sław wywołały szereg komentarzy

Echa kontrowersyjnych badań

REKLAMA

8 PIENIĄDZE

RADLIN Podczas ze- szłotygodniowej sesji rada głosowała trzy uchwały o wystawieniu na sprzedaż miejskich działek. Nie by- łoby w tym niczego nad- zwyczajnego, gdyby nie propozycja komisji społecz- nej, która opiniowała projek- ty uchwał. Otóż uznała, że wycena dwóch działek przy ul. Spacerowej zapropono- wana przez burmistrza jest za niska.

Kto wysunął propozycję?

Komisja społeczna za- wnioskowała o 50 procent wyższą cenę za dwie działki miejskie przeznaczone do sprzedaży. To sprowokowa- ło do pytań. – Kto z komisji zaproponował taką wycenę?

– dopytywał przewodniczą- cego komisji radny Henryk Rduch. – Taka wycena zro- dziła się podczas dyskusji – odparł Bolesław Mika.

– Kto zatem zainicjował tę dyskusję? – dopytywał radny Rduch. Usłyszał, że to nie ma znaczenia. Padło też pytanie o powody wyższej wyceny.

– Doszliśmy do wniosku, że cena jest za niska. Tyle – od- parł przewodniczący komisji społecznej.

I tak będzie trzeba obniżyć

Helena Piecha, kierownik Prezydent podzielił pienią- dze przeznaczone dla klu- bów sportowych, organizacji pozarządowych i placówek oświatowych, które zajmą się profilaktyką prozdro- wotną i uzależnień, a także upowszechnianiem kultury fizycznej i sportu.

Sport

Pula do podziału to ponad 680 tys. zł. O pieniądze w za- kresie upowszechniania kultu- ry fizycznejisportustarałosię 28 klubów. Do podziału było 375 tys. zł. Najwięcej otrzyma Klub Sportowy Gosław Je- dłownik, który szkoli kilkuset młodych piłkarzy (90 tys. zł), a także Klub Sportowy Wilchwy (60 tys. 900 zł). Sporo otrzyma także TKKF Karlik (30 tys. zł),

Klub Sportowy Górnik Ra- dlin otrzyma 119 tys. zł. 62 tys. zł przyznano Klubowi Gimnastycznemu Radlin.

Trzecia pod względem wiel- kości dotacja trafi do Towa- rzystwa Szermierzy Górnik Radlin – 59 tys. zł. Kolejni dostaną już znacznie mniej.

Stowarzyszenie Daleko- wschodnich Sztuk Walki TAO zostało wsparte kwotą 19 tys. zł, Uczniowski Klub Sportowy Trójka Radlin – 21 tys. zł, Uczniowski Klubo -Sportowy Ronin – 13 tys. zł.

Towarzystwo wzięło większość

Oddzielną pulę burmistrz rozdysponował na kulturę i ochronę dziedzictwa kul- turowego. Większość fun- duszy zgarnęło Radlińskie Towarzystwo Kulturalne.

4 tys. zł otrzyma na wydanie niekomercyjnego periody- ku kulturalno–społeczne- go „Wici”, 10 tys. zł na XII

OFERTY PROSIMY PRZESYŁAĆ NA ADRES MAILOWY:

impexta@impexta.pl

Impexta Poland Sp. z o.o., ul. Wodzisławska 158, 44-325 Mszana a kolejne 13 tys. zł na zadanie

związane z profilaktyką uza- leżnień. Klub z Zawady dosta- nie 24 tys. zł, a Międzyszkolny Klub Sportowy 23 tys. 320 zł.

Podobne kwoty otrzyma Klub Koszykarski Olimpia (21 tys.

315 zł) i UKS „Strzał Wodzi- sław” (20 tys. zł). Biegacze ze stowarzyszenia FORMA do- staną 10 tys. zł. W ubiegłym roku było to ponad 40 tys. zł.

– Nie mamy czasu na organi- zację większej liczby imprez.

Napisaliśmy jeden projekt na trzy imprezy i rozpatrzono go pozytywnie – mówi Zbigniew Marszałkowski, szef FORMY.

Zdrowie

Pula przeznaczona na za- dania w zakresie ochrony i promocji zdrowia wynosiła

Radlińskie Spotkania z Kul- turą i 2 tys. zł na organizację wystawy twórczości zwią- zanej z tradycją wielkanoc- ną „Wielkanocna palma”.

Konto Stowarzyszenia Ko- biet Aktywnych wzbogaci się o 8,5 tys. zł, przeznaczo- nych na festiwal organizacji pozarządowych środowisk młodzieżowych.

Dla niepełnospraw- nych

Dodatkowo burmistrz po- dzielił pieniądze na wspar- cie miasta w ochronie zdrowia. Stowarzyszenie Ra- dlińska Przystań dostanie 5 tys. zł na zadanie „Aktywni każdego dnia – wspieranie działań na rzecz osób nie- pełnosprawnych. Dwa tysią- ce złotych wykorzysta OSP Biertułtowy na kampanię prozdrowotną „Mój wybór – Zdrowie”, towarzyszącą dniom promocji zdrowia w

Radlinie. (tora)

Zły stan techniczny bu- dynku, to główny powód dla którego władze miasta zamierzają budynek sprze- dać. – W fatalnym stanie jest głównie dach. Jego re- mont byłby bardzo drogi i co najważniejsze nieopła- calny – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisła- wia. W kamienicy znajdują się trzy mieszkania socjal- ne i jego zdaniem wydawa- nie dużych pieniędzy tylko po to, by trzy rodziny mo- gły pozostać na miejscu, nie miałoby sensu. Loka- torów przekwaterowano już do innych pomieszczeń socjalnych. Pozostali jed- nak właściciele punktów handlowych znajdujących się na parterze. Jest tam, m.in. cukiernia, sklep z ze- garkami i sprzętem AGD, a także punkt sprzedaży kas fiskalnych.

– Obecnie rozważamy

kilka wariantów sprzeda- ży kamienicy. Rozmawia- my o przetargu, w którym kupno budynku byłoby równoznaczne z koniecz- nością jego remontu. Zale- ży nam na porozumieniu z przedsiębiorcami prowa- dzącymi tutaj działalność.

Mogliby oni skorzystać z prawa pierwokupu. Jesz- cze jednak nie wiemy jak ostatecznie sprawa zosta- nie rozwiązana – dodaje prezydent Kieca.

RADLIN

– Burmistrz podzielił pieniądze na kulturę i sport dzieci i młodzieży

Najwięcej dla Górnika

referatu gospodarki nieru- chomościami wyjaśniła, że na zaproponowaną cenę składały się dwie rzeczy.

– Część działki nadaje się pod zabudowę, część nie nadaje się właściwie pod żadne zagospodarowa- nie. Tereny nie nadające się zostały wycenione po 4,50–4,60 zł za metr kwa- dratowy, te nadające się pod zabudowę zostały wy- cenione po 32 zł za metr. To nie jest mało, takie są ceny w Radlinie – mówiła kie- rownik Piecha. Propozycja

8 tys. zł. Amazonki otrzyma- ją 2 tys. 200 zł, diabetycy 1 tys. 900 zł, natomiast Polski Związek Niewidomych 3 tys. 600 zł. 300 zł to dotacja dla Przedszkola nr 15.

25 podmiotów za pienią- dze miasta przeprowadzi działania w zakresie profi- laktyki uzależnień. Zarezer- wowano na ten cel 240 tys.

zł. Najwięcej pieniędzy, bo 24 tys. 150 zł trafi do Chrze- ścijańskiej Misji Pomocy Ludziom Uzależnionym

„Nowa Nadzieja”, blisko 21 tys. zł otrzyma Hufiec Zie- mi Wodzisławskiej ZHP.

Większość działań poświę- conych uzależnieniom po- dejmą palcówki oświatowe.

Najwięcej otrzyma Gimna- zjum nr 2 (16 tys. zł) i Ogni-

WODZISŁAW

– Dotacja na zadania w zakresie sportu, kultury i profilaktyki uzależnień.

Prezydent podzielił 680 tysięcy

sko Pracy Pozaszkolnej nr 1 (15 tys. 490 zł).

Kultura

i pomoc społeczna Pieniądze dzielono także w zakresie kultury. Pula do po- działu wynosiła 30 tys. zł. Do konkursów przystąpiło 9 jed- nostek. Są to głownie szkoły, którym przyznano po kilka tysięcy zł.

W zakresie pomocy spo- łecznej, a także w zakresie ochrony środowiska pienią- dze przyznano tylko jednemu podmiotowi. W pierwszym przypadku jest to Towarzy- stwo Charytatywne „Rodzi- na”, które otrzyma 27 tys. zł.

W drugim ZS nr 2 - dotacja wyniesie w tym przypadku nieco ponad 4 tys. zł. (raj)

WODZISŁAW

– Prezydent zamierza sprzedać kamienicę przy pla- cu Gladbeck

Kamienica na sprzedaż

komisji społecznej powo- duje, że cena działek przy Spacerowej z około 45 i 50 tys. zł wzrośnie do około 65 i 70 tys. zł.

Radni byli bardzo po- dzieleni. Siedmiu poparło sprzedaż po wyższej ce- nie, sześciu wstrzymało się od głosu, a dwóch było przeciwnych. – Nie uda się sprzedać po takiej cenie, trzeba będzie ją obniżyć – skwitował Jacek Sobik, przewodniczący Rady Mia- sta Radlina.

(tora)

Kamienicę i grunt, na któ- rym stoi wyceniono na 600 tys. zł. – Rozmowy się toczą, ale nie wiem czy jesteśmy w stanie zgroma- dzić tyle pieniędzy – mówi właściciel sklepu z zegar- kami. Jarosław Szczęsny sprzedający tutaj kasy fi- skalne twierdzi, że sprze- daż kamienicy osobom z zewnątrz to koniec jego in- teresu. – Myślę, że dogada- my się z władzami miasta – mówi Szczęsny. (raj) Kamienica przy placu Gladbeck nie jest niestety wizytówką centrum miasta

Radni niezgodni

przy głosowaniu uchwał o sprzedaży działek

Głosowanie nad działkami przy ul. Spacerowej

IMPORTER

skuterów, motocykli i quadów

Wymagania: znajomość budowy w/w pojazdów i doświadczenie

REKLAMA

9

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 2 lutego 2010 r.

GMINY

Jeden jedyny oddział przedszkolny działający w Zespole Szkolno–Przed- szkolnym zdecydowanie nie wystarcza na potrzeby mieszkańców Skrbeńska.

Sprawę tę poruszył na ostat- niej sesji rady gminy sołtys tej miejscowości Franci- szek Moczała. – Mieszkań- cy domagają się utworzenia drugiego oddziału przed- szkolnego. Coraz więcej lu- dzi pracuje i nie ma z kim zostawić swoich pociech – mówił sołtys. Jego słowa potwierdza dyrektor pla- cówki. – Już w zeszłym roku miałam 34 podania o przy- jęcie do przedszkola. Nieste- ty mogłam przyjąć tylko 25 dzieci. Musiałam odmówić wszystkim rodzicom dzieci 4–letnich. A jestem przeko- nana, że w rzeczywistości chętnych byłoby więcej, tylko część mieszkańców wie, że nie mamy miejsca więc nawet nie składa po- dań. Wkrótce rozpoczyna- my nabór na kolejny rok szkolny i już teraz zdarza się, że nieśmiało dzwonią do nas z pytaniami o miej- sce w przedszkolu nawet ro- dzice 3–latków. Wszystkim im muszę niestety odmówić – opowiada Jolanta Uherek, dyrektor Zespołu.

Sprawa rozwiąże się sama? Niekoniecznie Pod koniec zeszłego roku pani dyrektor zwróciła się do rady gminy z prośbą o rozwiązanie problemu. Do szkoły przyjechała gminna komisja ds. oświaty. Mia- ła sprawdzić czy możliwe jest przebudowanie szkoły i wygospodarowanie sali dla przedszkolaków. – Rozbudo- wa przedszkola nie za bar- dzo ma sens bo w 2012 roku 6-latki trafią z przedszkola do szkoły, więc w przed- szkolu będzie więcej miej- sca – argumentuje Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

– To prawda, że wtedy miej- sca w przedszkolu będą mia- ła więcej. Tylko że problem z przedszkola przeniesie mi się do szkoły, w której już te- raz jest ciasno – odpowiada Uherek.

Na zmiany liczyć nie mogą Problem można by rozwią- zać poprzez wprowadzenie zmianowego systemu lekcji.

Wtedy jedną salę lekcyjną można byłoby przekazać na potrzeby przedszkola.

– Nie udało mi się w żaden sposób ułożyć normalnego planu zająć – mówi pani dyrektor. Jej zdaniem na

Gmina jest jedynym ślą- skim laureatem XI Edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni Środowisku” w kategorii Samorząd Przyjazny Środo- wisku. 21 stycznia decyzję o wyborze laureatów podjęła Narodowa Rada Ekologicz- na. – Traktujemy to przede wszystkim jako podniesie- nie prestiżu naszej gminy i potwierdzenie tego, że mieszkańcy gminy już od dawna dbają o ochronę śro- dowiska – mówi Wioletta Langrzyk, z Urzędu Gminy w Gorzycach, i przypomi- na, że to właśnie Gorzyce pierwsze w powiecie wodzi- sławskim wprowadziły obo- wiązek selektywnej zbiórki śmieci.

Mają prestiż, znak i certyfikat

Zwycięstwo w konkursie nie przyniesie Gorzycom żadnych wymiernych ko- rzyści. Nie przewidziano bowiem nagród finanso- wych. – Będziemy mogli za to używać tytułu „Gminy Przyjaznej Środowisku” – podkreśla Langrzyk. Gorzy- ce otrzymają również prawo do używania przez rok zna- ku „Przyjaźni Środowisku”, oraz odpowiedni certyfikat.

Tytuły nie zostały przyzna- ne zupełnie za darmo każdy uczestnik konkursu, który zakwalifikował się do dru- giej rundy musiał wpłacić 4392 zł (opłaty rejestracyj- ne). Urzędnicy zaznaczają jednocześnie, że w kilku

innych konkursach, gdzie udział był bezpłatny gmina zarobiła 18,5 tys. zł.

Konkurs pod patrona- tem Prezydenta RP Narodowy Konkurs Eko- logiczny „Przyjaźni Środo- wisku” organizowany jest już od dziesięciu lat pod Patronatem Honorowym Prezydenta RP. Organiza- torem Głównym Konkursu jest Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.

W konkursie oceniane są zarówno innowacyjne pro- jekty dotyczące rozwiązań technicznych i inwestycji w dziedzinie ochrony środowi- ska, jak i przedsięwzięcia z za- kresu edukacji ekologicznej.

(art)

GODÓW Rada gminy Go- dów zezwoliła wójtowi na dokonanie zakupu działki na potrzeby urzędu gminy. Sto- sowną uchwałę podjęto na ostatniej sesji. Działka znaj- duje się pomiędzy boiskiem

„Olzy” Godów a starym pa- łacykiem, dokładnie za bu-

dynkiem urzędu gminy. Wójt nie chciał zdradzić ile gmina zapłaci za wspomnianą dział- kę. – Na razie z właścicielami terenu toczą się negocjacje – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

Jeśli gminie uda się dokonać zakupu działki to wówczas

sporą jej część zajmie parking.

Ten, który obecnie znajduje się przy urzędzie jest za mały.

Poza tym tuż obok powstała niedawno muszla koncerto- wa z prawdziwego zdarzenia i wójt nie ukrywa, że to właśnie tu będą odbywać się gminne imprezy plenerowe. (art)

W Gorzycach podzie- lono środki na zadania z upowszechniania kultury fi- zycznej i sportu. Tradycyjnie największym beneficjentem gminnej pomocy jest klub KS „Przyszłość” Rogów. Klub występujący w czwartej lidze i szkolący najwięcej drużyn młodzieżowych otrzyma 41 tys. 950 zł. O 9 tys. zł mniej do- staną „Czarni” Gorzyce, gra- jące w lidze okręgowej. Inny klub „okręgówki” „Naprzód”

Czyżowice dostanie 29 tys. 450

zł. O 800 zł mniej przyznano A- -klasowej „Unii” Turza”. Z kolei futsalowy „Strzelec” Gorzyczki może liczyć na kwotę 21 tys. 50 zł. Występująca w C-klasie „Ol- szynka” Olza zostanie wsparta kwotą 17 tys. zł, zaś „Rozwój”

Bełsznica, szkolący na razie tylko trampkarzy starszych (od września do rozgrywek C- -klasy wystąpi również druży- na seniorów) otrzyma dotację w wysokości 15 tys. 150 zł.

Dotację otrzymają nie tyl- ko kluby piłkarskie. Mniejsze SKRBEŃSKO –

Na dodatkowe miejsce dla przedszkolaków nie ma co liczyć

Za małe przedszkole, szkoła za ciasna

takie rozwiązanie nie po- zwala ciasnota placówki, w której znajdują się tylko 4 pełnowymiarowe sale lek- cyjne. Do tego dzieci uczą się również w kilku mniej-

Niektóre klasy w szkole są bardzo małe i mieszczą raptem po 10 uczniów. Na zdjęciu Jolanta Uherek, dyrektor Zespołu Szkolno- Przedszkolnego w Skrbeńsku.

szych klasach, gdzie mieści się raptem 10 uczniów, więc klasy większe się tam nie pomieszczą.

Dziś ponad 80 uczniów szkoły podstawowej ćwiczy

na wf-ie w salce gimnastycz- nej zaadaptowanej ze zwy- kłej klasy szkolnej. Budowa nowej sali gimnastycznej oznaczałaby zwolnienie pomieszczenia. Ale o takim

rozwiązaniu nie ma na ra- zie mowy. Budowy sali nie przewiduje ani tegoroczny budżet, ani plany inwesty- cyjne na kolejne lata.

Artur Marcisz

GORZYCE

Gmina wśród laureatów konkurs ekologicznego

CERTYFIKAT

za ponad 4 tysiące

GORZYCE

Kluby piłkarskie dostaną najwięcej

Pieniądze na sport podzielone

środki powędrują do klubu

„Czarny Smok” z Czyżowic, szkolącego młodzież w zakre- sie sztuki walki – 6 tys. 500 zł. Z kolei III-ligowy klub tenisa sto- łowego OSP Bełsznica otrzy- ma równe 6 tys. zł. Kolejne 3 tys. 300 zł dostanie Oddział Re- gionalny Olimpiady Specjalne Polska – Śląskie, a 3 tys. zł Sto- warzyszenie „Perspektywa”

z Czyżowic. W sumie gmina wyda na wspieranie kultury fizycznej i sportu 205 tys. zł.

(art)

Kupią działkę i zrobią parking