• Nie Znaleziono Wyników

PISMO PRZYRODNICZE, WYCHODZ11 i 15 KAŻDEGO MIESIĄCARedaktor: RYSZARD BŁĘDOWSKI Wydawca: T-wo wyd. „WSZECHŚWIAT"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "PISMO PRZYRODNICZE, WYCHODZ11 i 15 KAŻDEGO MIESIĄCARedaktor: RYSZARD BŁĘDOWSKI Wydawca: T-wo wyd. „WSZECHŚWIAT""

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

N r. 22 (1697). W arszaw a, 1 p aź d ziern ik a 1928 r.

SERJA DRUGA.

T om I (XXXIV).

PISMO P R Z Y R O D N I C Z E , W Y C H O D Z 1 1 i 15 K A Ż D E G O M IESIĄCA

Redaktor: R Y S Z A R D B Ł Ę D O W S K I Wydawca: T-wo wyd. „WSZECHŚWIAT" sp. z o. o.

Adres Redakcji: Polna 30, tel. 140-53.

Pracownia Zoologiczna W olnej W szechnicy Polskiej.

Redaktor przyjmuje codziennie w redakcji od godz. 14 do 15.

Adres Administracji: Szpitalna 1 m. 3, tel. 295-85.

Administracja otwarta od 9 do 3 i od 17 do 19.

Warunki prenumeraty i ogłoszeń na okładce.

DR. JA N Z A W ID Z K I

P r o f e s o r P o l i t e c h n i k i W a r s z a w s k i e j

(P r ze m ó w ie n ie nad grobem , w ygłoszone przez R ektora Politechniki W a r s z a w s k i e j. W ojciecha Św ięto sławskiego)

Ś m ierć z a b ra ła jednego z n a jw y b itn ie jsuych u czonych ii 'działaczów o d ro ­ d zonej O jczyzny. O dszedł od n a s zn a k o m ity uczony, b ad acz p rz y ro d y , h isto ­ ry k n au k i, o rg a n iz a to r szkolnictw a akadem ickiego w o d ro d z o n ej Polsce.

Ś. p. prof. J a n Z aw idzki pochodził z ziem i P łockiej. U rodzony w r. 1866, u k o ń cz y ł Szkołę re a ln ą w W arszaw ie, W y d z ia ł C hem iczny n a Politechnice w R ydze. W r. 1896 p ro f. Z aw idzki u d aje się do L ipska, ab y się pośw ięcić p ra c y n au k o w ej i b ad aw czej z (zakresu ch em ji fizycznej. P rzez la t 4 p ra c u je tu p o d k ieru n k ie m p ro f. O stw alda i u zy sk u je stopień d o k to ra filozofji za irozpraw ę, c y to w a n ą dziś w e w szystkich p o d rę czn ik ac h ch e m ji fizycznej.

T em atem tej p ra cy były b a d a n ia n a d prężno ścią p a r m ieszanin ciekłych.

Czas jak iś spędza w A m sterdam ie u słynnego h o len derskiego uczonego Ba- kuis-R oseboom a. N astępnie sk ła d a eg zam in y m ag istersk ie w P etersb u rg u i u z y sk u je stopień in ż y n ie ra technolog a w Rydze. W latac h od 1892 do 1907 p ełn i o b o w iązk i a sy ste n ta w R ydze u prof. W a łd e n ‘a i B ischofF a. W r. 1907 zo staje p o w o łan y n a p ro feso ra zw yczajnego A kadem ji R olniczej w D u b la - inach, gdzie p o zo staje w ciągu la t 10-ciu. Ju ż w czasie w o jn y po śm ierci sły n ­ n eg o uczonego K. Olszewskiego, prof. Z aw idzki po w ołan y (Zostaje n a k ated rę c h e m ji nieo rg an iczn ej i fizycznej U niw ersy tetu Jagiellońskiego. Jed n a k że w p a rę m iesięcy p o ob jęciu k a te d ry p rz y je żd ża do W a rsza w y i o b ejm u je w y k ła d y ch em ji n ieorganicznej n a U niw ersytecie i P olitechnice W a rs z a w ­ skiej. O d tego czasu bez przerw y o d d a je się p ra c y n a d o rg a n iz acją szk o ln i­

c tw a w yższego i u g ru n to w a n ie m życia akad em ickiego w całej Polsce, a szcze­

gólnie w P olitech nice W arszaw skiej.

(2)

W k ró tc e p o p rz y je żd zie do W a rsz a w y w y b ra n y zo staje R ektorem naszej P o litec h n ik i i p ełn i ten u rz ą d z n ajw iększem pośw ięceniem w ciągu dw óch lat w cz asac h b a rd z o ciężkich.

Ja k o członek K om isji W e ry fik a c y jn e j p ołożył w ielkie za słu g i p rz y u s ta ­ la n iu pierw szego sk ład u osobow ego sizkół akad em ick ich , ,szczególnie zaś U n i­

w e rsy tetu i P o litec h n ik i W a rsza w sk ie j. Rok 1924 i część 1925 p ro f. J a n Za^

w idzki z a jm o w a ł w ysokie u rz ęd y K ierow nika D e p a rta m e n tu N au k i i Szkól W yższych, a n a s tę p n ie K iero w n ik a M inisterstw a W y z n a ń R eligijnych i O św ie­

cen ia P ublicznego. T ro sk a o ro zw ó j szkolnictw a, g łębo ka ocena p otrzeb życia akadem ick ieg o , n ie z w y k ła zn ajo m o ść lu dzi i p iśm ie n n ic tw a o jczy ­ stego cechow ały jego d zia ła ln o ść n a te m polu.

W ś. p. prof. Z aw id z k im tra c im y je d n a k n iety lk o wTybitnego d ziałacza społecznego, ale też p ierw szo rzę d n ą siłę n a u k o w ą , c e n io n ą w y sok o przez ogół uczonych w spółczesnych. B ył człon kiem cz y n n y m P olskiej A kadem j) U m iejętności o raz T o w a rz y stw a N aukow ego W arszaw sk iego , członkiem i je d n y m z założycieli A k ad em ji N au k T echnicznych.

Z ałożyciel i tw ó rc a P olskiego T o w arzy stw a C hem icznego jest p rof. Z a­

w idz ki d łu g o letn im jego prezesem , in ic ja to re m i k iero w n ik iem prac. W r. 1921 re alizu je swe gorące życzenie zało żen ia w P olsce czasopism a chem icznego i w y d a je R oczniki C hem ji ja k o p ierw szy ich re d ak to r.

P ro f. Z aw id zk i p o zo staw ia p ierw szo rzęd n y trw a ły d o ro b e k tw órczy z a ­ ró w n o w u k o c h a n e j p rzez niego c h e m ji fizycznej, ja k też w dziedzinie h i­

s to rji n a u k . G łęboki z n a w c a p rzed m io tu , p o siad ają cy n ie z ró w n a n ą p am ięć i żyw y ogień tw órczości, z m a rły n a sz k oleg a ogłosił d ru k iem sizereg p r ic p ierw szo rzę d n y ch . O prócz p ra c y d o k to rsk ie j, zn an e są jego p io n iersk ie b a ­

d a n ia n a d e le k tro lita m i am fo te ry czn e m i, n ad ro z k ła d em stężeń w głębi cie- czy i jej pow ierzchni, a n ad e w szy stk o k lasy czn e stu d ja Jego n a d p rę d k o ścią p rz e m ia n chem iczn y ch . P ra c e ś. p. p ro f. Zaw adzkiego w tej o statn iej d z ie ­ d zinie z a p ew n iły Mu zu p e łn ie w y ją tk o w e stan o w isk o w lite ra tu rz e w szech­

św iatow ej. N ikt b o w iem z fizyko -chem ik ów do b y obecnej nie d o ró w n a ł z m a r ­ łem u w o p a n o w a n iu m eto d y p ra c y , oraz m eto d y an a liz y p rzebiegu reak cyj chem icznych.

B e z p rz y k ła d n a e ru d y c ja i za m iło w a n ie d o b a d a ń n a d h isto rją ro zw o ju ch e m ji i n a u k p rz y ro d n ic z y c h sp ra w iły , że prof. Z aw idzki z g ro m a d z ił cenn y m a te r ja ł o w ielu sław n y c h m ężach n a u k i i p o zo staw ił p olsk iem u p iśm ie n ­ n ictw u szereg cen n y ch m o n o g ra fij o chem ik ach polskich i zag ran iczn y ch . M o n o g ra fjam i ta k ie m i, ja k o d ziała ln o śc i n au k o w e j B erth elo t‘a lu b A rrhe- n iu s ‘a, V a n ‘t H o ff‘a, Le C h a te lie r‘a, poszczycić się m oże lite ra tu ra polska

Ś m ierć p rzecięła ten n ie p rz e rw a n y ciąg p ra c y za ró w n o b a d a w c z o -n a u k o ­ w ej ja k i h is to ry c z n e j..

P ro f. Z aw idzki b y ł o p ie k u n e m i kiero w n ik iem B ib ljo tek i P o litechnicznej i d z ia ła ln o ść Jeg o n a te m polu n ie d a się p rzez n iko go zastąpić.

Ż egn am y Cię, w iedząc, że n ik t Ciebie ja k o b ad a cza , k iero w n ik a, uczonego i p ro fe so ra z a stą p ić n ie p o tra fi. O ddaw ałeś się p ra c y bezin teresow nie, n io ­ słeś św iatłą T w ą ra d ę i po m oc w szystkim , k to Cię o to p rosił. Z budow ałeś trw a łą p a m ią tk ę w p o sta c i p ra c i czy n ó w Tw oich. Schodzisz dziś d o grobu, ro zstajesz się z n a m i, ale żyć będziesz w śró d n a s i d u c h T w ój m ięd zy n a m i sta le p rz e b y w a ć będzie.

(3)

JSfe 22 W SZEC H ŚW IA T 271

UŻYTECZNE ŹRODLA ENERGJI I ICH PRZYSZŁOŚĆ ZE SZCZEGOLNEM UWZGLĘDNIENIEM POLSKICH

N ap isał A R N O L D M A K O W SK I

II.

R O PA N A FTO W A

G atunki, pochodzenie, rozmieszczenie N ajw ięcej obecnie poszu k iw an em i z w ie­

lu w zględów najeem niejszem źródłem e n e r­

gji je st n a f ta i je|j przetw o ry . R ozm aite ropy nafto w e, gazy ziem ne, a sfa lt, ozokeryt i in­

n e tego ro d z a ju b itu m y stan o w ią m iesza n i­

n y ró żn y ch typów w ęglow odorów . P od łu g d o m in u ją c e j. części składow ej o d ró ż n ia m y głów ne ty p y ro p y : 1) parafinow e (typu C nH 3n-)-2 nasyconego) (nprz. ro p y Pensyl- w a n ji, M ało p o lsk i); 2) na ften o w e (typu C nH 2a) n p rz . ro p y k au k a sk ie , japoń skie, K alifo rn j i ) ; 3) arom atyczne (typu C nH 2n_ 6 zw ykle ja k o dom ieszki n prz. do ro p r u m u ń ­ skich, k a lifo rn ijsk ic h , B orneo).

A naliza w y k ry w a w ro p a ch C, H, S, 0 , N i ro z m a ite zw iązki nieorganiczne. P rzy d esty lacji 1) do tem p. 150° C. o d p ęd z an e są oleje lotne, benzynow e, 2) od 150° C. do 270° C. oleje cięższe naftow e, 3) w yżej 270° C. — pozostałości.

,,S m a ry “ pri/y (Specjalnym procesie de­

stylacji („cracing") d a ją zmowu w ielką ilość p ro d u k tó w benzynow ych. R ozm aite w łasn o ­ ści fizyczne rop, n prz. kolor, ciekłość, cię­

ża r g atu n k o w y i t. d. w a h a ją się znacznie.

R o p y lek k ie m a ją cięż ar g atunkow y 0,770 — 0,820, śre d n ie 0,830 — 0.860, cięż­

kie — pow yżej. R opy M ałopolskie od 0,790

— 0,907. A sfalt 0,920 — 1,200.

W a rto ść cieplik ow a ro p w a h a się od 8.500 k al. — 11.700 k al., m ało p o lsk ich od

10.000 — 10.231 kal. W łaściw ie k ażd e z ło ­ że ro p n e za w iera gaz ziem ny, lecz z n a n e są w y stąp ien ia gazów p a ln y c h (przew ażnie m e ta n u ), n iezależnie o d r o p y (gazy błotne;

N ajczęściej złoża ro ponośne tw o rz ą serje, sk ła d a ją c e się w zn a czn y m stop niu z glin i łu p k ó w (gdzie p rz ew aż n ie ro p a się tw o ­ rzy) , w śró d k tó ry c h z n a jd u ją się cieńsze po k ład y p ia sk u lub piaskow ca (gdzie się r o ­

p a z g ro m a d za). R zadziej n a p o ty k a się ona w w a p ie n ia ch szczelinow atych i do lo m i­

tach. Co się tyczy p o ch o d zen ia ro p n y c h złóż -— z d a n ia są rozm aite.

Jed n i b ad a cze p rz y jm u ją , że ro p a się tw orzy z m a te rja łu w ęglow ego n a p o d s ta ­ wie znalezienia w ro z m a ity c h m iejscow o­

ściach ro p n y c h złóż o b o k w ęglow ych (w R u ­ m un ji, Alzacji, w B elu dży stan ie, n a S u m a­

trze) i w in n y ch m iejscow ościach.

In ni, o p ie ra ją c sfię ma d ośw iadczeniach la b o ra to ry jn y c h E n g lera, u w a ż a ją ro p y za p ro d u k t ro z k ła d o w y szczątków roślin n y ch i zw ierzęcych, n p rz . ry b , k tó re m a sa m i gi n ą w nied o g o d n y ch w a ru n k a c h życiow ych w zdłuż brzeg ów p ły tk ic h m ó rz, z o sta ją z a ­ noszone m a 1 te r jąłem sed y m en ta cy jn y m t, ro z p a d a ją c się bez dostępu p ow ietrza, d a ją początek izłożom ro p n y m . W iększa część zn a n y ch n a m złóż jest p o d p o rz ą d k o w a n a tak im b rz eżn y m u tw o ro m m orsk im .

In n i znow u b ad acze w y su w a ją n a p ie rw ­ szy p lan zw iązek, zacho dzący po m ięd zy p o ­ k ład am i rop n em i, w a rstw a m i zabarw ion e- m i n a czerw ono i u tw o ra m i soli i g ip s' i (w ro z m a ity c h m iejscach M ałopolski, R u ­ m u n ji, S ta n ó w Z jed noczonych). T en k o lo r i te m in e ra ły św iadczą o po ch o d zen iu ty c h w a rstw w w a ru n k a c h k lim a tu suchego, cie­

płego, pu sty n n eg o . M ogły w ięc sól, gips i złoża ro p n e w y tw a rz a ć się na. b rzegach p ły tk ic h lag u n o d stęp ująceg o m orza.

Są i in n e z a p a try w a n ia n a pochodzenie ro p (nprz. te o rja n ieo rg a n iczn a o p rz e n i­

k a n iu w ody w głąb ziem i i d ziała n iu n a k a r ­ bid żelaza, te o rja p o w staw a n ia z h u m u su i in n e ).

P o w stałe cz ąstk i ro p y i gazu m ogą b y ć sk u p ia n e n a stę p n ie w p o k ła d a c h - z b io rn i­

kach, w y tw a rz a ją c złoża ro pn e. Tatka „ m i­

g ra cja ro p y “ zależy o d c h a ra k te ru litolo gicznego skał, od w łasno ści ro py , b u do w y geologicznej i in n y c h w a ru n k ó w . Nie w yr-

(4)

272 W SZECH ŚW IA T J\r° 22

m ig ro w a n e z łu p k ó w cząsteczki ro p y w y ­ tw a rz a ją łu p k i bitu m iczn e.

Z asoby ro p y n a fto w e j m o g ą b y ć o b lic z o ­ ne ze znacznie m n ie jsz ą d o k ła d n o śc ią niż węglowe.

V. R o p a n a ftow a. Gazy ziem ne . Z a s o b y i w y d o b y c ie , z u ż y c i e 1).

Do ty c h obliczeń za p o d s ta w ę słu żą: 1) p ro d u k c ja obecna p ó l n a fto w y c h , 2) c h a ­ ra k te r ic h stop n io w eg o w y c zerp y w an ia się, 3) p o c z ą tk o w a p ro d u k c ja szy b ó w n a n o ­ w y ch p o la c h p rz y w a ru n k a c h geologicznych zg o d n y ch z p o la m i daw n em i. N a ty ch p o d ­ staw a ch z o sta ły oszaco w an e zasoby te re ­ nó w n a fto w y c h w S ta n a c h Z jednoczonych, k tó re n a 1 sty czn ia 1922 r. w y k a z a ły 9.150 m ilj. b a ry łe k , ctzyli 1.290.000.000 ton. D la k ra jó w m a ło d o tą d ek sp lo ato w a n y ch , zaso-

x) Główne złoża ropne znajdują się w u tw o­

rach trzeciorzędowych w Alzacji, M ałopolsce, Ru- munji, n a Kaukazie, w Turcji, Mesopotamji, Persji, Birmie, w Indjach Brytyjskich, w lndjach H olen­

derskich, na wyspach dookoła Azji, w Japonji i Sa- chalinie w pokładach m ocno zaburzonych wzdłuż (systemu fałdów alpejskich. Do tej grupy trzeba za­

liczyć ropne pola Egiptu, zatoki Sueskiej i brzegów Morza Czerwonego.

W Ameryce Północnej do tej grupy należą pola ropy asfaltow ej na brzegach oceanu Spokojnego, Meksyku, T exasu i L ouisiany. Tu n ależą ropne pola Trynidadu, Ameryki Centralnej, Kolumbji i W en e­

zueli i praw dopodobnie m niej w ażne złoża w E k w a­

dorze, Peru, Boliwji, Argentynie.

W inych warunkach genetycznych i geologicz­

nych znajdują się tereny naftow e, leżące na w sch o ­ dzie Stanów Z jednoczonych i Kanady — pola Apo- lachickie, Lima Indjana, Mid-Continent. R oponośne- mi są tu utw ory paleozoiczne.

Do tego typu trzeba zaliczyć złoża ropne w R o­

sji na Tim anie (Uchta) i W ołdze, łupki bitum iczne w Estonji i Szkocji. W szystkie te tereny są położon e na peryferji prastarych tarcz Kanadyjskiej (Lauren- tia) i Bałtyckiej, w osadach następnie pofałd ow a­

nych.

Złoża w H anow erze i Brunświku podporządko­

wane są utw orom cechsztynu i m ezozoicznym ; łu p ­ ki bitum iczne M ansfeldu (H arz); w Autun — u tw o ­ rom permskim. Złoża ropne na Em bie (Ural)— u tw o­

rom jurskim; Złoża w WTyom ing, Montana, Utah, Colorado — przeważnie kredowym .

Patrz K. B ohdanow icz. Tereny i złoża naftow e.

1923. K o r z y s t a m y z d a n y c h t e j k s i ą ż k i p a r o k r o t n i e .

b y o b liczają jeszcze m n iej d o k ład n ie. P o ­ dłu g o bliczeń a m e ry k a ń sk ic h (U. S. Geolo- gical Survey) św iatow e za so b y w y k a z u ją ( w m iljo n ae h b a r y ł p o 42 gal.; 1 a m e ry ­ k a ń sk a b u sz]a n a fty surow ej w aży okoła 137 kg.) c y fry n astęp u ją ce:

T A B L IC A X

Z asoby r o p y n a fto w ej (w m ilj on. 'b a r y ł po 42 g a l.) S ta n y Z je d n o c z o n e 9.000

K anada 995

M ek syk 4.525

A m e ry k a Połudn. część p ółn o cn a z P e ru 5 730

połudn. z B o liw ją 3.550

A lg ie r i E gip t 925

R u m u n ja , P o lsk a i E u ro p a Z ach od n ia 1.135

R o s ja P o łu d n iow a 5.830

R o sja P ó łn o cn a i S ach alin 925

P e r s ja i M ezopotam ja 5.820

In d je B ry ty js k ie 995

Indje H o le n d ersk ie 3.015

C hiny 1.375

Ja p o n ja 1.235

M ożliw e dodatkow e zaso by 20.000

R a z e m 65.055 P r z y o c e n ie ty c h z a so b ó w m u sim y u w z g lę d ­ n ić to, co p o d a liśm y w y ż e j p rzy o p is ie z a s o b ó w w ę g lo w y c h .

B io rąc p od u w a g ę fa k t, że energiczne w y ­ siłki, p o d ejm o w an e d la p o szu k iw a n ia n o ­ w y ch ro p o n o śn y c h teren ó w n a o b sza rac h A m eryki P o łu d n io w ej, w M eksyku i P ersji i n a o trz y m a n ie ro p y z głębszych szybów , w yw ierco ny ch w S ta n a c h Z jednoczonych, B ak u i w in n y c h m iejscach, d a ły w w ielu w y p a d k a c h w y n ik i p o zy ty w n e — m o żn a m n iem ać, że ilo ść zaso b ó w ro p n y c h jest zn aczn ie w ięk sza od w yżej p o d an e j. D odać do ty c h zaso b ó w w p rzy szło ści trzeba b ę ­ dzie za so b y łu p k ó w b itu m iczn y ch , k tó re w w ielu m iejscach z po w o dzeniem się odb u d o w u ją w ty m celu.

W Szkocji ilo ść n a fty , p rz y p a d a ją c a n a to n ę łup kó w , stan o w i 20-— 40 gal., w Au s tra lji 60 — 120 gal. P ro d u k c ja n a f ty z łu p ­

(5)

Ns 22 W SZEC H SW IA T 273

ków dosięga w Szkocji 2— 3 mil. to n rocz­

nie. O d 25 do 100 tys. to n n a fty o trzy m u je się z łu p k ó w Estoniji, F ra n c ji (A utun), Au- stra lji (N ow a P ółn. W a lja i T a sm a n ja ).

D la P o lsk i p ro f. G rzybow ski obliczył o b ­ szar teren ów n a fto n o śn y c h w przybliżeniu n a 16.500 ha. P rzy puszczając, że n a k a ż ­ d y m h e k ta rz e b ę d ą w yw iercane 2 szyby,

2 w y d a jn o śc ią po 300 cystern — ilość ropy w P olsce w yno si p o d łu g prof. G rzybow skie­

go 85 m iljon. ton. In n e obliczenia liczbę tę o b n iż a ją d o 37 mil. ton, in n e znow uż prof.

G rzybow skiego p o d n o szą do 160 mdl. ton.

N a tabl. I p rz y ję liśm y liczbę tę za 60 mil. t., b y ć m oże za niizko. N aogół w ek sploatacji z n a jd u je się ok o ło 7 % zn a n y ch stref n a f to ­ w ych, w iększa część w ięc tych obszarów jest d o tą d m a ło zb a d a n a . W najbliższych latac h n a tere n ach d o tą d nieeksploatow a- n y ch stamie d o 30 szybów p ionerskich dla w y k ry c ia n o w y c h źró d eł ro p y . *)

W P olsce k o p a ln ie n a fto w e istn ie ją n a P o d k a rp a c iu w siedem dziesięciu k ilk u m ie j­

scow ościach, n a p rz estrze n i o d lin ji D u n a j­

ca d o g ra n ic y ru m u ń sk iej. Z naczniejsze ilo­

ści ro p y w y stę p u ją tu głębiej n iż gdziein­

dziej (1000 m — 1700 m ). W ydobycie ropy w y k a z u je tab lica XI.

T A B L IC A X I.

W ydobycie ropy w Polsce (w p rzy b liż e n iu ) w tonach.

R ok 1884 1890 1895 1900 1905 1909 1910 1915

W iększe c e n tra w ydobycia leżą w okoli cach B orysław ia, T ustanow ic, M raźnicy, B itkow a.

L iczba szybów w ierconych w 1927 r. b y ­ ła — 131, ek sp lo ato w an y ch — 2506, w szy st­

k ich — 3173. P rze ciętn ą w y d a jn o ść roczną 1-go szybu w M ałopolsce w y k a zu je T a b .X Ii

T A B L IC A XII

Rok Tony R ok Tony

1919 508,0 1923 386,3

1920 444,7 1924 343,9

1921 398,2 1925 418,1

1922 388,6 1926 396,4

Tony R o k Tony

2.300 1920 765.024

91.600 1921 705.595

214.800 1922 712.430

326.300 1923 737.182

801.800 1924 770.792

2.053.150 1925 811.928

1.761.420 1926 790.320

730.090 1927 716.250

i) Patrz „Zasoby energji w Polsce i stan ich w y­

zyskiwania". Polski Komitet Energetyczny.

P rze ciętn a w y d ajn o ść p rz e ró b k i ropy m ałopolskiej w la ta c h 1922— 1923 w y k a ­ zuje, że p rzy tem śred n io o trz y m u je się b e n ­ zyny — 11,80% , n a f ty — 29,21 %, oleju g a ­ zowego — 15,02% , olejów sm aro w y ch — 15,13 % , (p arafin y— 4,78 %, w a z d in y — 0,08 %, asfaltu — 1,88 %, k o k su — 0,97 %, p ozo stało - ści i p ó łp ro d u k tó w — 12,31% , stały ch sm a ­ ró w — 0,14% , s tra t — 0,68% ; a w ięc około 76% p ro d u k tó w d o w y tw a rz a n ia energji.

P o lsk a p ra w ie połow ę p ro d u k tó w n a f to ­ w ych zu ż y w a w ew n ątrz k ra ju , d ru g ą p o ło ­ wę wywozi.

Gaz ziem ny w y stępu je n a P o d k a rp a c iu zazw yczaj p o p rzed zając w y stęp ow an ie ro ­ py, m iejscam i zaś, w o kolicach K rosna, K a­

łusza, D asz a w y zupełnie sam odzielnie. G a­

zociągi p ro w a d z ą d o k o p alń , ra fin e ry j, f a ­ b ry k . W K rośnie i Jaśle w szy stkie dom y op alane są gazem . W B o ry sław iu istn ieje kilk a fa b ry k gazoliny. R oczna p ro d u k c ja gaizu ziem nego od 1920— 1927 r. w ynosiła około 400— 535 m iljo n ó w m 3.

Gazy ziem ne w w ielu m iejscach zy sk u ją coraz w iększe zn aczen ie ekonom iczne;

szczególnie dotyczy to pól P en sy lw an ji, K anzasu (gdzie w a rto ść w yd ob ytego gazu (5% m ilj. dolar.) p rzew yższa w a rto ść ro p y , O k lah o m y (w artość gazu za o statn ie lata w ynosiła 14 m ilj. doi.), M id-C ontinent i in ­ nych. Gazy te, ja k o idealny m a te rja ł o p a ­ łowy, p rz ep ro w a d zan e s ą do m iast i cen lió w p rzem ysłow ych, często b a rd z o d alek o.

W ciągu lat o s ta tn ic h w y tw orzyła się p o ­ w ażna gałęź p rzem y słu d o fa b ry k a c ji z g a ­ zu gazo lin y — najlżejszego oleju. D ługość sieci gazociągów i n afto ciągó w w S ta n ach Z jednoczonych n a 1 stycznia 1923 r. w y n o ­ siła 57.349 m il ang.

Już w staroży tno ści ro p a n afto w a b y ła u ży w an a ja k o sm a r i lekarstw o. W 1857 r.

rozpoczyn a się w b a rd z o m a ły m sto p n iu w ydobycie ro p y w R u m u n ji, ale w łaściw y początek p rzem y słu n afto w ego d a tu je się od 1859 ro k u , k ied y o d k ry te zo stały w P en-

(6)

274 W S Z E C H Ś W IA T JMs 22

sy lw an ji p ierw sze zło ża ro p n e d rozpoczęto czasu ro p y i św iato w ą p ro d u k c ję ro p y n af- icli ek sp lo atację. Ilo ść w y d o b y tej o d tego tow ej z lat o statn ich w y k a zu je ta b lic a X III.

T a b lic a XIII

Ś w ia to w a p ro d u k c ja r o p y n a fto w e j (w m iljon ach ton)

K R A J E 1913

0//o 1857— 1924

%

1924

°/o

1926

%

1927

S ta n y Z je d n o c z o n e 33.1 64.3 1083.0 63.7 97.82 70.5 102.78 70.5 120 72 71.8

Z. S . S . R . (R o sja ) 8.4 16.3 272.4 16.0 6.19 4.4 8.39 5.7 9.33 5.6

M ek syk 3.5 6.8 176.0 10.3 19.13 13.8 12.06 8.2 8.40 5.1

W e n e z u e la ___ ___ 2.6 1.30 0.9 4.98 3.4 8.00 4.9

P e r sja ___ __ 20.3 1.2 4.37 3.1 4.78 3.3 4.80 2.9

R u m u n ja 1.8 3.5 29.1 1.7 1.82 1.3 3.11 2.1 3.73 2.3

H o le n d e r s k ie In d je W s c h o d n ie 1.6 3.1 40.0 2.4 2.88 2.1 2.78 1.9 2.67 1.6

K o lu m b ja 0.2 0.07 0.86 0.6 1.87 1.2

P e r u 0.25 0.5 7.0 0 4 1.07 0 8 1.44 1.0 1.47 0.9

In d je B r y ty js k ie 0 13 0.25 2 1.1 1.2 1,12 0.8 1.10 0.8 1.07 0.8

A r g e n ty n a 2.8 0.52 0.4 1.06 0.7 1.07 0.8

P o l s k a 1 1 2.1 26.3 1.5 0.77 0.6 0.79 0.54 0.716 0.5

T ry n id a d ___ ___ 3.3 0.59 0.4 0.70 0.5 0.72 0.5

B o r n e o B r y ty js k ie (S a r a w a k ) 2 4 0.62 0.4 0.66 0.45 0.67 0.4

Ja p o n ja 6.8 0.4 0.22 0.2 0.21 0.14 0.23 0.13

E g ip t ' 1.7 0.15 0.1 0.16 0.11 0.15 0.10

N ie m c y ___ 2.2 0.05 0.09 0.09

F ra n cja ___ 0.4 0.06 0.06 0.07

K an ad a ___ 2.4 0.02 0.05 0.07

E k w a d o r ___ ___ 1.2 0.03 0.04

C z e c h o sło w a c ja 0.07 0.014 0.2 0.02 0’2 0.02 0.2

W ło c h y 0.17 0.005

A lg ie r 0 0 1 0.002

K u b a 0.001

In n e 1.6 3.1 0.11 0.018 00.3 0.02

R a z e m 51.5 100.0 1701.39 100 0i 138.81 1

100.0 146.12 100.0 165.99 100.0 D a n e do 1914 r. z H. G liw ic a p o d łu g A m erica n P e tr o le u m In s titu te B u lle tin i M inerał R e ­ so u r c e s o f th e U . S . D a n e za 1926 i 1927 r. z O il W e e k ly , 6. I. 1928 p r o w izo r y c z n e , przerach o- w a n e w sto su n k u 1 c y ste r n a = 10 to n m e tr . = 10.000 kg.

W id z im y z niej, że n a jw ię c e j w y d o b y to ro p y za czas od 1857-— 1924 r. w S ta n ach Z jedn oczon ych, k tó re w ra z z R o sją i M ek ­ sykiem d o sta rc z y ły 90% całego w ydobycia.

O becnie w y dobycie ro p y w S ta n a c h w ciąż

w z ra s ta ; w 1927 r. doszło d o 72% ś w ia to ­ wego u ro b k u . W z ro st w y do by cia dla głów ­ n iejszy ch p a ń stw — p ro d u c en tó w ro p y w y ­ k az u je ta b lic a XIV.

T A B L IC A X IV .

W ydobycie ro p y n aftow ej w ed łu g d ziesięcio leci (w ty s . baryłek p o 42 g a l.)

1860/69 1870/79 1880/89 1890/99 1900/09 1910/19 1920/24

R u m u n ja 357 1.020 1.784 6.398 48.225 101.486 49.783

R osja 666 10.575 125.904 451.196 699.480 590.752 173.589

K anada 1.080 3.092 4.160 7.687 6.182 2 466 910

S ta n y Z je d n o c z o n e 27.701 104 162 272.948 535.771 1.228.323 2.818.632 2.912.716

P o lsk a 1.033 3 715 14.380 68.155 76 277 26.967

Jap on ja 64 292 1.809 11.945 23.625 10.852

In d je H o le n d e r sk ie 11.243 68.314 122.577 91.355

M ek sy k 9.327 360.684 831.167

P e r sja 38.769 110.695

n a c a ły m ś w ie c ie 29.808 119.961 409.424 1.033.674 2.189.445 4.266.748 4.346.259

(7)

-Ns 22 W SZEG H SW IA T 275

Z tab lic X i X III w idzim y, że p rz y obede­

nem w y do byciu bez jego w zrostu, o b liczo ­ n y c h zaso b ó w ro p y m oże w ystarczyć m niej niż n a 1 stulecie. Ale tab lice X III i XIV w y ­ k a z u ją , że te n w zrost d la w iększości p ań stw je s t o g ro m n y , co spow odow ać m usi jeszcze szybsze w yczerp an ie się ty ch zasobów .

W y siłk i, czynione dla w y szu k a n ia n o ­ w y c h złóż i p o dn iesienia w ydobycia w r o ­ z m a ity c h k ra ja c h , b ę d ą p ew nie zró w n o w a ­ ż o n e jeśli n ie przew yższone te m ogrom nem z a p o trzeb o w an iem n a p ły n n e paliw o, k tó re w n a sz y c h czasach istn ie je i k tó re m oże tyl k o w zrastać.

G łów ną p rz y czy n ą tego jest n iep o h am o ­ w a n e rozpow szechnienie się silników s p a ­ lin o w y ch , zasila n y ch b en z y n ą i gazoliną i d a ją c y c h do 200% oszczędności w paliw ie.

A utom obilizm , lotnictw o, now oczesna m a r y n a r k a i cały szereg in n y c h m aszy n k o n s u m u ją te p rz etw o ry ro p n e w o lb rzy ­ m ic h ilościach. A czyż m ożna oczekiw ać w p rz y szło ści z a trz y m a n ia się ich ro z w o ju ? L iczb a au to m o b iló w w 1912 r. w S tanach Z jed n o c zo n y ch w ynosiła 1.033.096 sztuk, a w 1922 r. -— 10.448.632 sztuki. P rz y jm u ­ j ą c d a n e zaso b ó w n a fy z 1919 r. (tabl. X ),

trz e b a się liczyć z tem , że „W łasn y ch zaso ­ b ó w ro p y nie starc zy w n ajb liższy m już czasie, n aw et n a p ro d u k c ję gazoliny d la s a ­ m o ch o d ó w *) w S ta n ach Zjednoczonych*1.

Z naczenie p ły n n eg o p aliw a d la statk ó w w y k a z u ją d an e n astę p u ją c e *). P arow iec -o sile 21.000 KM zu ży w a p rz y 15 d n iach p o d ró ż y w ęgla objętości 7.000 m 3, lub ptfze tw o ró w n a f ty objętości 1.700 m s. M aszyny, m o to ry z a jm u ją p rz y w ęglu 10.000 m 3, p rz y n a fc ie 5.300 m 3. Osizczędność m iejsca w yni k a ją c a Stąd dochodzi do 33% . O lbrzym i s ta te k „ 0 1 y m p ja “ gdy szedł n a w ęglu w y m a g a ł d o z a ła d o w a n ia paliw a 500 lu dzi w ciąg u 5 d n i, po p rz e ro b ie n iu n a n a ftę 12 lu d zi w ciąg u 12 godzin!

Czyż w ty ch w a ru n k a c h m o żn a się dzi w ić, że c a łą flotę w o jsk o w ą w szystkich k r a ­ jó w i s ta tk i p asa żersk ie p rz ero b io n o n a

l ) Gliwic ibidem.

a) Gliwic ibidem.

op ał n a fto w y ? O d 1914 r. d o 1923 r.

część całej b ry ty jsk ie j floty han d lo w ej (we­

dług pojem ności) b y ła p rzero b io n a n a o p al n aftow y. W 1914 r. ty lk o 10,05% tonnażii floty św iatow ej m ia ło u rz ąd ze n ia d la p a li­

w a p ły n n eg o , a w 1923 r. już 24,23% . W sam ej F ra n c ji flo ta p o w ietrzn a już w 1922 r. liczyła ok oło 4.000 aw ionów .

D aw niej, w w iek u lam p y k erozynow ej.

głów ną p o ch o d n ą n a fty b y ła k ero zyn a, dzis benzyna, ja k to św iadczy p ro d u k c ja d e r y ­ w atów n a f ty ze 100 jedn ostek rop y (w % % ).

1899 1921/23

B e n z y n a 12.9 23.2

K ero zy n a 57.8 8.7

M azut 14.0 42.4

T en sta n rzeczy w S tan ach Z jednoczo­

nych n iep o k o i o p in ję pu bliczną, k tó ra o b a ­ w iając się w y czerp an ia ro p y już w ciąg u pa ru dziesięcioleci w S tan ach , zm usza do p o ­ szuk iw an ia złóż ro p y po całym świecie i o p an o w y w an ia ic h w szelkiem i sposobam i.

Ale i n ie k tó re in n e p ań stw a , w p ie rw ­ szym rzędzie Anglicy, d ąż ą d o tegoż, przez co w y tw a rz a się siln a k o n k u re n c ja i a tm o sfera k on fliktów .

D la p o ró w n a n ia zużycia n a f ty i węgla kam ienn ego ro z p a trz y m y Stosunki te dla S tanów Z jednoczonych, n ajw iększeg o k o n ­ su m en ta św iata. P rz e ra c h o w u ją c p rzeciętn ą roczną k o n su m cję ro p y — 400 m il jonów b ary łe k ( = 54,8 m il. ton) n a w ęgiel k a ­ m ien ny (1 kl. n a f ty d aje 10.000 kal, 1 kl.

w ęgla d a je 6.000 tkał), o trz y m a m y rów no- zn aczn ik o d p o w iad a ją cy 91,3 mil. ton w ę­

gla, co stan o w i ok. 16,5 % ogólnej p ro d u k c ji w ęgla k am ien n eg o dla S tanów Z jednoczo­

n ych (liczym y 550 m il. t.), k tó re k o n s u ­ m u ją p ra w ie c a ły u ro bek swego w ęgla, z m ały m w y jątk iem .

Ś w iatow y u ro bek n a fty w 1924 r. b y ł 138,8 mil. t., w 1927 r. — 166 mil. t., co w p rz e ra c h o w a n iu n a węgiel k a m ien n y da 231,3 mil. t. i 276,0 m il. t. S tano w i t o w sto ­ su n k u d o św iatow ego u ro b k u w ęgla ka m iennego (p rzy jm u je m y 1.200 m il. t.) dla 1924 r. — 19% , dla 1927 r. — 2 3% , dla 1920 r. sto su n ek ten b y ł 12,25% (tabl. I).

(8)

276 W S Z E C H S W IA T „\2 22

L iczby te w y k a z u ją szy b k o ro sn ą c y , naw et w ciągu o sta tn ic h lat, w zrost w ydobycia ro p y n afto w ej, co, b y ć m oże, w p ły w a n aw et n a p ew ne z a ta m o w a n ie w z ro stu p ro d u k c ji w ęgla k am ien n eg o . J a k d o tą d je d n a k — po zostaje n a f ta n a d ru g im p la n ie w sto su n k u d o w ęg la k a m ie n n e g o w sensie ilości d o s ta r ­ czanej p rz ez n ią energji.

Jej w ielk a ro la poleg a n a lekkości, p ły n ­ ności i w y so k im efekcie k a lo ry c z n y m jej d ery w ató w .

B io rąc p o d u w a g ę zależność p ro d u k c ji poszczególnych p a ń s tw o d z a p o trz e b o w a ń r y n k u św iatow ego i licząc się z c o raz w z ra ­ sta ją c y m p o p y tem n a n a ftę , m o ż n a m o cn o p o w ątpiew ać, żeby ta k w in n y c h k ra ja c h , ja k i w P olsce zasobów ro p y n a fto w e j s ta r ­ c zy ło w ięcej niż n a ja k ie 100— 200 lat.

V. T O R F .

R o z p a trz m y p o k ró tc e ź ró d ła energji, n a ­ leżące d o k a te g o rji pa liw o d n a w ia ją c ych się, ja k ie m i są t o r f y i la sy, k tó r e je d n a k p rz y u m iejętn em w y k o rz y s ta n iu i p la n o w e j g osp o d arce m o g ą d o sta rc z y ć zn a c z n y c h z a ­ sobów en erg ji, p rz ew aż n ie d la p o trz e b lo­

k aln y ch .

W śró d p ro d u k tó w , k tó re p o w s ta ją p rz y p ro cesach ro z p a d u re sztek ro ślin n y ch , o d ­ ró ż n ia m y próchnicę, t o r f i sapropelity (podług P o lo n ie ). Ź ró d ła m i en e rg ji m o g ą b y ć ty lk o te 2 o sta tn ie p ro d u k ty .

T o r f p o w sta je w y łączn ie z w yżej o rg a n i­

z o w a n y c h w ięk szy ch ro ślin (przew ażn ie S p h a g n u m ), lu b iący c h w o d ę i w ilgoć, p rz y o p a d a n iu i o d u m ierandu resztek ro ślin n y ch . W o d a i coraz n o w e o p a d a ją c e re sztk i c h r o ­ n ią n iżej leżące p a r t je od spróchnienia. P r o ­ ces storfienia n a stę p u je z p o c z ą tk u -priy obecności, n a stę p n ie zaś bez d o stę p u tlenu, z a k a ń c z a się w w odzie stojącej. P o w sta ją c e p rz y te m zw ią zk i h u m u s o w e d z ia ła ją u tle ­ n iająco.

Z upełnie o d m ien n ie w y tw a rz a ją się t. zw sapropelity z ro ślin b ło tn y c h w w o d a c h s to ­ jących, z w o d n y c h o rg a n iz m ó w m ik r o s k o ­ p o w y c h d z p y łk u i sp o r ro ślin w yższych, zan iesio n y ch p rz e z w ia tr. P o o p a d a n iu na d n o d o stęp p o w ie trz a s ta je się d la tego m a ­ te rja łu zu p e łn ie odcięty. P ro ces g n icia n a stę p u je p rz y u d ziale k o loidów i o lejków

w yd zielany ch przez m ik ro fa u n ę i m ik ro ­ flo rę; cała m asa pow oli p rz e k sz ta łc a się w t. zw. sapropel, ciem ny b itu m icz n y szlam . P o w ysuszeniu sap ro p el zastyg a w ciem ną, m a to w ą zw ięzłą g alaretę, ja k b y rogow ą, t. zw. saprokol, k tó ry w z n a czn y m sto p n iu w ch odził w idocznie w sk ła d tw o ­ rzący ch się w ęgli p od czas ep o k u biegłych S apropel d ziała red u k u ją co .

Istn ie ją i tw o ry przejściow e p o m ięd zy to rfem a saprop elem . W sk u te k zn a czn e j szybkości ro z p a d u m a te rja łu ro ślin n eg o w k ra ja c h p o d zw ro tn ik o w y ch k w e stja tw o ­ rzen ia się ta m to rfow isk, za jm u ją c y c h w ielkie o b sza ry ró w n in n e jest jeszcze spo rn ą, chociaż bez w ą tp ien ia to rfo w is k a w ty ch k ra ja c h istn ieją. N a to m iast ża d n ej w ątpliw ości nie b u d zi rozm ieszczenie na p ó łk u lach p ó łn o cn ej i p o łu d n io w ej, w s t r e ­ fa ch u m ia rk o w a n y c h deszczow ych — w iel­

kich p a sm a c h to rfo w isk , ciągn ący ch się przez ca łą k u lę ziem ską i p rzech o d zący ch przez P olskę. N a p ó łk u li p o łu d n io w ej to pasm o m n iej się za znacza w sk u te k w ielkich p rzestrzen i oceanicznych, leżących w o d ­ n o śn y ch strefach . K ra je o klim acie w ilg o t­

n y m p rz y o d p o w ied n ich w a ru n k a c h p o d ło ­ ża p o s ia d a ją to rfo w isk więcej.

P o lsk a posiiada to rfo w isk a przew ażn ie c h a ra k te ru nizinnego, k tó re są ro z sia n e po całym k r a ju , szczególnie w d zielnicach w scho dnich w basen ie P ry p eci, gdzie nie k tó re to rfo w isk a z a jm u ją o b sz a r p o k ilk a tysięcy h a w je d n y m obrębie.

P o w ierzch n ia istn ie ją cy ch w P olsce to r ­ fow isk w y no si w p rz y b liż en iu ok o ło 2.380.000 h a (ok. 6.15% ogólnej p o w ierz­

ch n i k ra ju *).

M iąższość m a sy to rfo w ej w rz a d k ic h p r z y ­ p a d k a c h p rz e k ra c z a 4— 5 m , p rz eciętn ie stan o w i 1 m . C ały o b sz a r to rfo w isk zaw iera oko ło 3 m ilja rd ó w to n m a sy p rz y 25 % w il­

goci. W a rto ść cieplik ow a sta n o w i o k o ło 3000 kal/kg . O d p o w iad a to p o d w zględem o p ało w y m 1,5 m il. to n n aszego w ęgla k a ­ m iennego, p rz eciętn ą w a rto ść o p a ło w ą k tó ­ rego p rz y jm u je m y n a 6000 kal/k g . T o rfo ­ w isk a p olskie b y ły d o tąd u ra b ia n e w b a r ­

*) Patrz: Zasoby energji w Polsce.

(9)

JM° 22 W SZ E C H ŚW IA T

dzo n iezn aczn y m sto p n iu ty lk o d la u ży tk u dom ow ego.

P o d łu g obliczeń w yżej p rzyto czony ch z a ­ soby to rfu w Polsce, w p rz e ra c h o w a n iu n a węgiel k a m ien n y , w p rzybliżeniu o d p o w ia­

d a ją 2,42 % zasobów w ęgla k am ien nego w Polsce. P rz y jm u ją c roczne p rzeciętne w y ­ dobycie n aszeg o w ęgla kam ienneg o n a 41) mil. t., o trz y m a m y , że zaso b y to rfu m o g ły ­ b y z a stą p ić teo rety czn ie węgiel nasz na p rzeciąg 37— 38 lat. P rz y jm u ją c pod u w a ­ gę, że 'torfow isk a m o g ą z biegiem czasu o d ­ ra sta ć — w idzim y , że z a słu g u ją one n a w ięk ■ szą niż d o tą d uw agę, b a d a n ia i w yzyskanie, chociaż an i w p rz y b liż en iu w ęgla n ie z a stą ­ pią, tem b ard ziej, że w przyszłości znaczne tere n y to rfo w isk b ę d ą o su szan e d la u p ra w y roli.

J a k k a ż d y gorszy g atu n ek paliw a dosk ) nale n a d a je się to rf d o ce n traln eg o sp alan ia

(rtp. dla elektrow ni) i w ro z m a ity c h m iej­

scach z a g ra n ic ą jest w ty m celu w y z y sk i­

w any. R ząd sow iecki za k ła d a k ilk a w iel­

k ich elek tro w n i za sila n y ch w yłącznie ener- gją sp alan eg o to rfu .

V III. D R ZEW O .

O ile ro z p a trz o n e p o p rzed n io węgle, r o ­ pa, to r f w o lb rzym iej swej m asie stanow ią

„wyłączne*1 źró d ła energji, o tyle inaczej m a się sp ra w a z drzew em , któ reg o zasto so ­ w a n ie zaw sze b y ło n iety lk o opałow e lec/

rów nież i k o n stru k cy jn e. D opiero od p o ­ cz ą tk u w iek u 19-go w szeregu k ra jó w cy w i­

lizow anych drzew o coraz w ięcej jest z a s tę ­ po w an e przez węgiel i in n e paliw a, ale d o ­ tąd jeszcze w zn a czn e j m ierze zachow ało znaczenie paliw a. T en p o d w ó jn y c h a ra k te r drzew a w y m ag a specjalnego uw zględnienia.

P o ró w n an ie ilości d rzew a id ąceg o n a opał, z> drzew em u żytko w em , jest rzeczą s p e ­ cjaln ej staty sty k i. C ała k w estja podlega b a d a n io m ekonom iki.

W ty m celu k o rz y sta m y iz d an y ch z a ­ m ieszczonych w ciekaw ej p ra c y H. Gliwiea i in n y ch źró dłach.

U tru d n ia te b a d a n ia i z m ien n y sta n za- lesenia, k tó re szczególnie w E u ro p ie i A m e­

ryce P ó łno cnej n ao g ó ł stale się zm niej- sza ).* \

O becne zalesienie św iata w y k a zu je T a ­ blica XV.

1) W yspy Brytyjskie, pokryte w XIII w ieku nad­

zwyczaj gęsto lasami, obecnie zachow ały je tylko n a 4% sw ej powierzchni; w Stanach Zjednoczonych pozostała ich połowa, w porównaniu ze stanem z przed 70 laty.

W e Francji obszar lasów od 1750 roku do 1825 zm niejszył się ze 150.000 km2 na 44.280 km 2. W Chi- may w Belgji i w Lancashire w Anglji już w 16 stuleciu hutnictwo żelaza wskutek braku drzewa opałowego znacznie się skurczyło i nawet upadło.

Nawet w krajach na półkuli południowej widzim y podobne zjawiska. W Brazylji stopień lesistości dość szybko się obniżył z 60% do 47,5%. W środkowem Chile, w górzystych częściach Peru, Ekwadoru i Kolumbji, w ogóle w zaludnionych m iejscow ościach z um iarkowanym klim atem -lasy są silnie w yrąby­

wane. W całym szeregu państw europejskich tylko interwencja rządowa w ciągu ostatnich dziesięcio­

leci w znacznym stopniu uregulowała ochronę i prawidłową gospodarkę lasów. Środki te zastoso­

wano i w Polsce, dzięki czemu jest nadzieja na wzrost w ydajności leśnej i u nas. Patrz:

H. Gliwic. Podstaw y ekonomiki św iatowej. W ar­

szawa, 1926.

Raphael Zon and W illiam N. Sparhaw k. Fo-rest Resources of the W orld. New-York, 1923.

P olski K o m itet E nergetyczny „Zasoby energji w Polsce1'.

Z. Pączew ski. Lasy, przemysł i handel drzewny w Polsce.

T A B L IC A X V

O b s z a r le śn y (m ilj. ha)

V I . do ogóln.

ilo śc i la só w

°J0° 0 z a le s ie n ie do całk o w itej p o w ie rz ch n i d a ­ nej c zęści św iata

na loo m ie s z k .(h a )

A zja 8 4 8 2 8 . 0 21.6 9 7

A m e r y k a P ołu d n . 8 4 7 2 8 . 0 4 4 . 0 1 3 2 0

A m ery k a P ó łn . 5 8 4 1 9 . 3 2 6 . 8 4 0 4

A fryka 3 2 2 10.6 1 0 . 7 2 2 7

E uropa 3 1 3 1 0 . 3 3 1 . 1 6 9

A u stralja i O cean ja 1 1 5 3 . 8 1 5 . 1 1 4 0 4

R azem 3 . 0 2 9 100.0 2 2 . 5 1 7 6

(10)

278 W S Z E C H Ś W IA T N i 22

W id zim y stąd , że n a jw ięk sz e o b s z a ry le ś ­ ne p o s ia d a ją A zja i A m ery k a P o łu d n io w a , że n a jb a rd z ie j za le sio n a jest A m ery k a P o łu d n io w a (44 % ), n a stę p n ie E u ro p a

(31,1% ), lecz w te j o statn iej p rz y p a d a p rz eciętn ie n a jm n ie js z a ilość la su n a 1 m ieszkań ca. Z ato w k ra ja c h poszczegó l­

n y c h p rz y p a d a n a 1 m ieszk ań ca: w F in - lan d ji — 6 h a, Szwecji -— 3,9 h a, N or w egji — 2,6 h a, R osji — 1,8 ha. Te k ra je są p rz ew aż n ie e k sp o rte ra m i drzew a. W P o l­

sce sto su n ek te n o zn acza się — 0,33 h a Poszczególne p a ń s tw a p o s ia d a ją n a s tę p u ­ ją c ą ilość lasów :

T A B L IC A X V I Z alesienie w a żn ie jszy c h p a ń stw .

P a ń s t w a w m iljonach ha

•|„ do c ałeg o

o b s z a ru le śn e g o P a ń s t w a w m iljo n ach

ha

°|# do c ałeg o o b s z a ru leśnego

Z. S. S . R. (R o sja ) 6 4 0 2 1 .1 P eru 91 3 .0

Im p e r ju m B r y ty js k ie 6 3 6 2 1 .0 C hiny 7 7 2.5

B r a z y lja 4 0 5 1 3 .4 B e lg ja z p o s ia d ło ś ­

S ta n y Z je d n o c z o n e z ciam i 7 4 2.4

p o sia d ło śc ia m i 2 7 7 9.1 K olu m b ia 61 2 .0

F rancja z p o s ia d ło ś ­ B o liw ja 5 2 1.7

cia m i 1 1 7 3 .9 W e n e z u e la 42 1.4

A r g e n ty n a 1 0 7 3.5 Japonja 36 1.2

H o la n d ja z p o sia d ­ M eksyk 3 0 1.0

ło ś c ia m i 1 0 5 3.5 P o ls k a 9 0,3

W a ż n y m jest p o d z ia ł lasów n a iglaste, liściaste (w stre fie u m ia rk o w a n e j) i p o d ­ zw ro tn ik o w e. P ie rw sz e z a jm u ją n a ikuli ziem skiej — 1.070 in iljo n ha, czyli 3 5 ,4 % ; d ru g ie — 487 m il. h a, czyli 16,0% ; trze cie — 1.472 m il. h a, czyli 48,6% .

N ajw ięk szy w y rą b id zie w la sa c h ig la ­ stych, m n ie jsz y w 'liściastych. L a sy p o d ­

zw ro tn ik o w e o d g ry w a ją b a rd z o n iezn a czn ą ro lę w p ro d u k c ji leśnej. E k s p lo a ta c ja tych o statn ich n a je ż o n a jest ty lu tru d n o ściam i, że m oże b y ć p o d ję ta n a w iększą sk alę d o ­

piero w przyszłości.

W y rą b d rzew a i ro c zn y p rz y ro s t lasów w y k a zu je (w ty s. m s) :

T a b lic a X V II (w iy s . nfi)

C z ę śc i św ia ta

P R O D U K C J A R o czn y p rzy ro st

/o drzewa opałowegodo cejprodukcji drzewaw po­ szczególnych częściachświata d r z e w o

u ż y tk o ­ w e

0//o d r z e w o

o p a ło w e °/o R a zem %%

na 1 ha m3

ty s ią c e

m3 %

na 1 ha

m3

A m e r y k a P ó ln . 419.597 26,7 358.983 22,8 778.580 49.46 1.35 124.841 11.7 0,22 46,1 E u rop a 256.487 16,3 219.600 13,9 476.087 30,25 1.54 632.423 59,5 2.04 46,1

Azja 43.576 2,8 178.437 11,3 222.013 14,10 0,27 220.480 20,7 0,27 80,4

A m e r y k a P o łu d n . 7.241 0,4 62.520 4 0 69.761 4,43 0,08 46.310 4,3 0,06 89,3 A fry k a

A u stra lja i O c e ­

1.749 0,1 18.338 1,2 20.087 1,27 0,06 27.691 2,6 0,09 91,7

an] a 2.597 0,2 5.095 0,3 7.692 0,49 0.07 13 226 1.2 0,12 66,2

R a z e m 731.247 46,5 842.973 53,5 1.574.220 100,00 0,53 1.064.971 100,0 0,36

x) W Europie najbardziej zalesionem i są kraje północy, ku południow i lasy rzedną. Na Syberję przypada 438.4 mil. h a — 52% lasów azjatyckich, lecz zalesienie w stosunku do całej powierzchni kra­

ju jest 30,5%, natom iast dla Borneo — 80-96%, dla Ceylonu — 80%, dla półw yspu M alajskiego 67%

dla Japonji 53%, a dla Chin — 6,9%, dla A fganista­

nu, Arabji — 1,5%. Do Kanady nałoży 238,7 mil. ha lasów stanow iących —-25% obszaru.

Cytaty

Powiązane dokumenty

rach pól w ydm owych, 2) pod torfem znajduje się tu warstwa piasku, 3) poziom w ody gruntowej jest różny w poszczególnych, sąsiadujących nawet ze sobą

wej, grubości około Vi km., która jedynie układa się symetrycznie względem równika, wsuwa się prail Antarktyczny o mało słonej i zimnej wodzie.. głębokości:

z pierwszego zdania artykułu om awiającego zebry odnosi się w rażenie, że rzeka Zambezi znajduje się w Transvaalu; Equs quagga champani pow inienby być nazwany po

Te spostrzeżenia prowadzą do wniosku, że helek rtęci tworzy się zawsze przy zetknięciu helu z rtęcią, jakkolwiek w minimalnej ilości.. M ożliwość tworzenia

ZASOLENIE POLSKICH WÓD BAŁTYKU według analiz, w ykonanych przez prof. Pom iary w ykazały również wyraźne zróżnicowanie pionow e warstw wodnyett pod względem

Grono botaników -geografów a zwłaszcza ci, którzy pracują nad badaniem zespołów roślinnych, na jed ­ nym z kongresów przed w ojną postanowili zbierać się

te są na tej samej zasadzie: w jednej szalka wagi zawieszona jest u jednego końca średnicy półkola, zwróconego w ypukłością na dół i m ogącego się

Z drugiej zaś strony, znając długości fali prom ieni X, m ożna z kątów ugięcia w yznaczyć stałe siatki kryształów, oraz ich budowę.. Użycie więc