• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2010, lipiec, nr 160 (1064)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2010, lipiec, nr 160 (1064)"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Jubileusze pogromów w Jedwabnem i na Wołyniu

Wczoraj w Jedwabnem uczczono 69.

rocznicę mordu Żydów, a w Warszawie - 67. rocznicę Krwawej Niedzieli, sym­

bolu pogromów na Wołyniu.

Polak ukradł audi ministra spraw wewnętrznych Niemiec

Jest coraz więcej złodziei aut za naszą zachodnią granicą.

Łupem złodziei padło nawet prywatne audi A4 ministra. Oka­

zało się, że w Dreźnie ukradł je 33-letni Polak. Rząd Saksonii pilnie szuka rozwiązań problemu kradzieży aut.

Tłumy fanów rocka w Dolinie Charlotty

Pierwsza edycja tegorocznego Festiwalu Legend Rocka za nami. Hitem był so­

botni występ legendarnego węgier­

skiego zespołu Omega.

lennik Pomorza Środkowego POMORZA

Poniedziałek 12 lipca 2010 www.gp24.pi ROK IV- ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 41.926 egz. I nr 160 (1064) 1.60zł(z 7%VAT)

Na upały potrzebne karetki

ZAGROŻENIE Zakorkowane drogi nad morze, wypadki i kilkadziesiąt kolizji. Karetka 40 razy dziennie wyjeżdżała do zawałów, udarów i odwodnień. Słowem - mamy straszliwe upały.

r

Magdalena Olechnowicz

magdalena.olethnowicz@mediaregionalne.pl

R

ekord mijającego week­

endu to 35 stopni Cel- cjusza, jakie meteoro­

lodzy zanotowali w podlęborskich Cewicach. Re­

kord regionu to 37 stopni. W Słupsku były 34 w cieniu.

- Temperatury w słońcu się nie mierzy, bo można uszko­

dzić termometry, ale śmiało można powiedzieć, że było około 50 stopni - mówi Krzysztof Ścibor z Biura Pro­

gnoz Pogody Calvus w Słupsku.

Gorąco było nie tylko na pla­

żach, gdzie pojawiły się praw­

dziwe tłumy. Ale w pogotowiu, w szpitalnej izbie przyjęć i na policji. Bardzo źle upał znieśli szczególnie ludzie starsi. - Nasze karetki wyjeżdżały 30- 40 razy dziennie. Najczęściej były to zasłabnięcia, ale także zawały i udary - dowiedzie­

liśmy się od dyspozytorki słup­

skiego pogotowia. To samo usłyszeliśmy na izbie przyjęć słupskiego szpitala.

- Nawet nie mam czasu roz­

mawiać. Na przyjęcie czeka mnóstwo ludzi. Przeważnie są to udary i zasłabnięcia. Przed chwilą karetka przywiozła

mężczyznę z zawałem serca 50st.Cw słońcu (122 st. F) było wczoraj w Cewicach k. Lęborka.

prosto z plaży - usłyszeliśmy od pielęgniarki.

Lekarze nieustannie prze­

strzegają. - Zbyt wysoka tem­

peratura powoduje senność, zmęczenie, dyskomfort psy­

chiczny i obniżenie koncen­

tracji kierowcy - mówi Zofia Klimczewska, internista ze Słupska. - Zgubne jest też picie alkoholu. Nawet jedno piwo wypite na plaży w słońcu osłabia nasz refleks.

Stąd m.in. właśnie w upalne dni kolizji przeważnie jest wię­

cej niż zwykle. Tylko w sobotę słupska policja odnotowała ich 11. Po godzinie 20 we Włyn- kówku - na trasie Słupsk -

Ustka - zderzyły się trzy sa­

mochody osobowe. Rannych na szczęście nie było, ale droga zo­

stała zablokowana i zrobił się korek.

Na szczęście, mimo że lu­

dzie tłumnie chłodzili się w Ba­

łtyku, nikt nie utonął.

- Rodzice niestety nie sto­

sują się do komunikatów, aby nie kąpać się w pobliżu falo­

chronu, bo jest tam dużo uto­

nięć i często musieliśmy prosić, aby zabrali stamtąd dzieci - mówi Piotr Wasilewski, kie­

rownik grupy ratowników WOPR w Ustce. - Raz uda­

liśmy się na poszukiwanie 18- latka, którego wypłynięcie w

morze, przy niestrzeżonej plaży, zgłosiła jego matka.

Okazało się jednak, że chłopak się odnalazł. Ale bardzo ryzy­

kował. Pływał aż 700 metrów od brzegu.

Upalnie będzie nadal w po­

niedziałek, ale we wtorek po południu spodziewane są już opady i burze. W środę jednak znów gorąco. S

GROŹNE WYPADKI W REGIONIE "

PODCZAS WEEKENDU czytaj strona 4

PORADY MEDYCZNE-JAK RADZlC SOBIE PODCZAS UPAŁÓW czytaj strona 6

To już jest koniec. Futbolowa Europa rządziła w mistrzostwach świata w RPA,

Wczoraj zakończyły się mistrzostwa świata w piłce nożnej. Po raz pierwszy rozgrywane były w Afryce.

Zespoły z czarnego kontynentu miały sprawić wiele

niespodzianek, ale zawiodły.

Może poza Ghaną. Ameryka Południowa miała świetny start i po meczach grupowych to Brazylia i Argentyna typowane były do udziału w finale.

Drużyny z Europy miały kiepski początek, ale po raz kolejny udowodniły, że na Starym Kontynende wciąż gra się świetnie w piłkę. Zespoły z Europy zajęły pierwsze trzy miejsca. Finał był wewnętrzną sprawą Holandii i Hiszpanii.

Drużyn, które nigdy nie zdobyły mistrzostwa, choć ta pierwsza grała w finale po raz trzed w historii. Zresztą kibice Oranje (na zdjędu tuż przed finałem na tle stadionu w Johannesburgu) w RPA czuli się nieco jak gospodarz, gdyż to ich

przodkowie zasiedlali te tereny w XIX wieku.

Wszystkie mecze mistrzostw obejrzała widownia sięgająca 30 miliardów (większa oglądalność niż igrzysk olimpijskich). To daje futbolowi absolutną pozycję sportu numer jeden na świede.

Polska telewizja pokazała po raz pierwszy wszystkie mecze mundialu na żywo. Co jeszcze zapamiętają polscy kibice z największej sportowej imprezy świata? Że nie było naszej reprezentacji, że piłkarski świat coraz szybdej nam udeka, no i że 0 sile bardzo dobrze grającej drużyny niemieckiej decydowali urodzeni w Polsce Mirosław Klose 1 Łukasz Podolski, (RED) RELACJE Z MECZÓW (PIERWSZE PODSUMOWANIE FINAŁÓW Str. 26-27

OPINIE 0 IMPREZIE:

PODYSKUTUJ NA FORUM www.gp24.pl/forum

S Wydarzenia

Zmiany na liniach

Już od 15 lipca miejskie linie autobu­

sowe nr 1 i 21 pojadą inaczej z po­

wodu remontu ulicy Arciszewskiego.

9 7 7 0 1 3 7 9 5 2 1 1 4 2 8

i

§ Głos na lato

Pokaż nam swój tatuaż i wygraj

Już ponad 20 osób zgłosiło się do na­

szego wakacyjnego konkursu SMS- owego „Tatuaż lata", ale plebiscyt trwa nadal. Na zdjęcia czekamy jednak tylko do najbliższej środy.

Dzisiaj prezentujemy tatuaże Łu­

kasza i Marcina. Pierwszy to miks demonów na tylnym ramieniu, drugi to mroczna twarz na plecach.

5 Strefa biznesu

O telefonach

W redakcji „Głosu Pomorza" na py­

tania Czytelników odpowiadała Li­

liana Kulesza, szefowa biura praso­

wego Telekomunikacji Polskiej i sieci Orange. Zainteresowanie naszym re­

dakcyjnym dyżurem było ogromne.

Mnóstwo pytań od naszych Czytel­

ników otrzymaliśmy drogą elektro­

niczną, urywały się telefony.

Lekkoatletyka

Srebne sukcesy lekkoatletów

W 86. Mistrzostwach Polski w Bielsku-Białej srebrny medal w biegu na 800 metrów wywalczyła Angelika Cichocka. To wielki sukces zawodniczki Taleksu Borzytuchom.

Teraz pojedzie ona na mistrzostwa Europy do Barcelony. Srebrny medal wywalczył również Paweł Roziński, oszczepnik SKLA Słupsk.

(2)

B Sprawdź naszą bazę firm!

lm« m Im# * d n l H i

y Dodaj swoje przedsiębiorstwo.

To naprawdę łatwe!

poniedziałek 12 lipca 2010 r. www.regiofirma.pl

Ginęli z rąk sąsiadów...

JEDWABNE/WARSZAWA W Jedwabnem uczczono w niedzielę 69. rocznicę mordu Żydów w tej miejscowości. W stolicy - 67 rocznicę Krwawej Niedzieli - symbolu pogromów Polaków na Wołyniu.

W Jedwabnem, przy po­

mniku ku czci ofiar pogromu, w miejscu gdzie stała stodoła, w której 69 lat temu doszło do mordu, odśpiewano po he- brajsku i po polsku psalmy, modlono się też za zmarłych.

Złożono kwiaty, zapalono znicze. Później za zmarłych modlono się też na pobliskim cmentarzu żydowskim.

Ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner powiedział przy pomniku, że w trakcie ho­

lokaustu, II wojny światowej, zginęły miliony ludzi, dlatego bardzo ważne jest, by pami­

ętać o tych kilkuset, którzy w Jedwabnem „zginęli z rąk swoich sąsiadów". Mówił, że holocaust to „takie przeżycie, które ciężko jest zrozumieć i wytłumaczyć - co ludzie zrobili drugim". „Ale tutaj może nawet jeszcze trudniej jest zro­

zumieć, co się stało. Ludzie to zrobili ludziom, z którymi żyli setki lat" - dodał.

Ambasador podkreślił, że wciąż będą wspominane ty­

siące innych Polaków - „Spra­

wiedliwych Wśród Narodów Świata", którzy narażali swoje życie, by ratować Żydów. „Ale z drugiej strony, niestety, mu­

simy też pamiętać o tych, którzy tak jak tutaj zrobili coś przeciwko swoim sąsiadom, czego tak bardzo nie możemy zrozumieć. Kiedy inni chowali swoich sąsiadów, nawet kiedy groziła za to kara śmierci, tutaj, niestety, nie chowali - odwrotnie, zabijali" - mówił ZviRav-Ner.

Śledztwo w sprawie Je­

dwabnego zostało umorzone przez IPN w 2003 roku.

Na Skwerze Wołyńskim w Warszawie uczczono z kolei w niedzielę pamięć zamordo­

wanej w 1943 r. na Wołyniu ludności polskiej i ukraińskiej.

Tego dnia przypada 67. rocz­

nica Krwawej Niedzieli.

„Dziś mija 67 lat od ataku zorganizowanego przez OUN i UPA, czyli Organizację Ukra­

ińskich Nacjonalistów oraz Ukraińską Powstańczą Armię na północno-zachodnie po­

wiaty Wołynia: Worochów, Włodzimierz Wołyński i Kowel. 11 lipca 1943 r. do­

wódcy ukraińskich batalionów Powstańczej Armii zmobilizo­

wali ludność ukraińską jadącą za wojakami na konnych wo­

zach. Tak zorganizowana ma­

china poruszała się od po­

m m ' " '

/

' , ' /

/ A

ff

=:r ••"yy.

Kobieta czyta nazwiska podczas uroczystości poświęconych 67. roanicy ludobójstwa ludności polskiej Kresów Wschodnich II RP,w Warszawie.

PAP/Paweł Supernak

łudnia na północ, paląc i nisz­

cząc po drodze napotkane wsie, kościoły i wszystko, co było do zniszczenia, uprzednio rabując wszystko, co zastano w domach, ogrodach i stajniach.

Mieszkająca tam ludność polska była bezwzględnie mor­

dowana. Mordowano też ma­

łżeństwa ukraińsko-polskie" - mówił podczas uroczystości były prezes Okręgu Woły­

ńskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej prof.

Edmund Bakuniak.

Przed pomnikiem 27 Woły­

ńskiej Dywizji Piechoty AK, upamiętniającym żołnierzy

walczących w ramach akcji Burza na Wołyniu i Podlasiu, wystawiono wartę honorową, odśpiewano hymn państwowy i zapalono znicze.

(PAP)

Polska Wikipedia na czwartym miejscu na świecie

GDAŃSK Konferencja twórców ponad 250 wersji językowych Wikipedii po raz pierwszy odbyła się w Polsce.

O problemach wolonta­

riuszy tworzących tzw. małe Wikipedie mówił w niedzielę w Gdańsku w swoim wy­

stąpieniu na konferencji Wi- kimania 2010 założyciel Wiki- pedii Jimmy Wales. W spotkaniu wzięło udział ok.

500 osób, w tym twórcy ponad 250 wersji językowych Wiki- pedii

Wystąpienie Walesa n a Wikimanii poświęcone było edycjom Wikipedii, które

j a k dotąd dorobiły się kilku, kilkunastu czy kil­

kudziesięciu tysięcy haseł.

Chodzi t u np. o Wikipedie w językach: suahili (18 tys.

haseł), syngaleskim (3 tys.

haseł), macedońskim (41 tys. haseł).

Problemy małych Wiki­

pedii były tylko jedną z wielu kwestii, o jakich rozmawiano w trakcie Wikimani 2010. W sumie w programie konfe­

rencji znalazło się ponad sto

g ł o d ź

Dziecko porzucone w wiadrze

wystąpień twórców Wikipedii z ponad czterdziestu krajów.

Spotkania pod hasłem Wi- kimania mają miejsce co roku, poczynając od roku 2005. W poprzednich latach Wikimania organizowana była kolejno: we Frankfurcie nad Menem (2005), Cam­

bridge (2006), Taipei (2007), Aleksandrii (2008), Buenos Aires (2009). Gdańsk wygrał konkurs na organizację tego­

rocznej edycji, pokonując

^Częstochowa

Oxford, Amsterdam, Mont­

pellier, Stambuł i Kopenhagę.

Wikipedia ma 272 wersje językowe. Najbogatszą z nich jest edycja angielska zawie­

rająca ponad 3,3 min haseł, w dalszej kolejności plasują się edycje: niemiecka (ponad 1 min haseł), francuska (ponad 950 tys.) oraz polska (ponad 710 tys.). Polacy stworzyli też Wikipedię kaszubską oraz śląską.

(PAP) Jimmy Wales jest założycielem Wikipedii, wspieranej od 2003 r. przez Walesa Wikimedia Foundation na Florydzie. PAP/Roman Jocher

1 Wielkopolskie U

Apel rodzin ofiar Komiks o Chopinie Zabiła go gaśnica

©

Łódzcy policjanci poszukują matki, która porzuciła nowo narodzone dziecko w wiadrze przed jedną z po­

sesji w dzielnicy Bałuty. Dziew­

czynka przeżyła dzięki szybkiej akcji ratunkowej - poinformował w nie­

dzielę PAP Radosław Gwis z łódzkiej policji.

51-letni mieszkaniec ulicy Niezapo­

minajki znalazł w sobotę wieczorem, na chodniku przed posesją, białe plastikowe wiadro. Mężczyzna sądził, że ktoś podrzucił mu śmieci pod dom.

„Tymczasem zawartość wiadra poru­

szyła się i zaczęła kwilić Okazało się, że wewnątrz znajduje się nowo­

rodek. Dziecko ubrane było w ka­

ftanik od piżamki i zawinięte w folię na śmieci" - relacjonował Gwis.

& . w , < r

Natychmiast wezwano pogotowie i policję. Noworodek trafił do szpi­

tala im. Rydygiera. Według opinii lekarzy, dziewczynka przyszła na świat w sobotę, w godz. 17-19.

Jest zdrowa, urodziła się w 41-42 tygodniu ciąży; ma 52 cm i waży 2,5 kg.

Miejsce znalezienia dziecka jest dość ruchliwe i sąsiaduje z odcin­

kiem drogi krajowej nr 1. Policjanci liczą, że ktoś mógł zauważyć osobę niosącą duże, białe plastikowe wiadro z czarnym workiem w środku.

Apelują do wszystkich osób, które posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, o kontakt pod nr. tel.

997 lub 112.

(PAR)

0 powołanie międzynarodowej ko­

misji celem wyjaśnienia okoliczności tragedii smoleńskiej, a także sej­

mowej komisji śledczej i przesłu­

chania członków rządu oraz prezy­

denta-elekta apelowały w niedzielę z jasnogórskiego sanktuarium w Częstochowie rodziny ofiar.

W niedzielę na Jasnej Górze odbyła się 18. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Przed rozpoczęciem głów­

nych uroczystości głos zabrała m.in.

matka posła PiS Przemysława Go­

siewskiego, Jadwiga Gosiewska. W imieniu powołanego pod koniec czerwca w Warszawie Stowarzy­

szenia Rodzin Katyń 2010 domagała się zdecydowanej reakcji ze strony polskiego rządu. (RAP)

Wesele w Żychlinie (Wielkopolska) jest tematem komiksu o Fryderyku Chopinie. Kompozytor w 1829 r.

przyjechał do tej miejscowości na wesele Melanii Bronikowskiej z Wik­

torem Adamem Kurnatowskim.

Komiks zatytułowano „Chopin na weselu w Żychlinie, czyli Fryderyka przygody na mniej poważną nutę".

Jego autorami są rysownik Paweł Kędzierski z Gdańska i mieszkający w Poznaniu koninianin Szymon Adamus.

„To pierwsze i prawdopodobnie je­

dyne w Polsce takie przedsięwzięcie realizowane w roku chopinowskim"

- poinformowała PAP Marta Ba- growska, rzeczniczka prasowa staro­

stwa w Koninie.

(PAP)

16-letni chłopak zginął na miejscu, po tym jak z kolegami zdetonował bombę własnej roboty w miejsco­

wości Kolonia Średniówka koło Bi­

łgoraja na Ljibelszczyźnie.

W sobotę późnym wieczorem czterej chłopcy w wieku 14-16 lat postano­

wili doprowadzić do eksplozji bomby własnej roboty. Do pustej butli gaśnicy samochodowej włożyli środki wybuchowe, które sami przy­

gotowali, przyczepili lont o długości około 20 metrów i podpalili.

„Ładunek eksplodował, gaśnica po­

leciała w kierunku chłopców i z wielką siłą uderzyła 16-latka w klatkę piersiową. Chłopak zginął na miejscu" - powiedział PAP rzecznik policji w Biłgoraju Tomasz Kasprzyk.

(PAP)

LQHQ Lotto

z soboty 10 lipca 9,15,16,24,26,37 Mini Lotto z soboty 10 lipca 2, 3, 6,19, 28 Multi Multi

z soboty 10 lipca, godz. 22 2, 3, 5,10,12,14,17,19, 24, 40,46,48, 50,54, 55, 57,69, 71,78 plus 56

Multi Multi

z niedzieli 11 lipca, godz. 14 8,11,16,18,19,24,26, 28, 40,47,48,56, 58,63, 73, 75, 77,78,80 plus 6

(3)

www.regiomoto.pl poniedziałek 12 lipca 2010 r.

Dziesięć minut i auto znika

NI EMC Władze Saksonii desperacko szukają sposobów na złodziei samochodów, którzy coraz bardziej zuchwale grasują w tym regionie. Polak zatrzymany za kierownicą auta federalnego ministra spraw wenętrznych.

Policja wzmaga patrole i prowadzi obławy, ale niektórzy politycy żądają: przywróćmy kontrole na granicach z Polską i Czechami.

„Wystarczy 10 minut i za­

parkowane przed chwilą auto znika. Wielu naszych klientów straciło w ten sposób swoje sa­

mochody" - opowiada PAP He- iderose Muehlmann, która prowadzi salon samochodowy w Goerlitz przy granicy z Polską.

Jak podkreśla, nie obarcza winą za problem polskich sąsiadów. „Mamy wielu klientów z Polski, ale władze obu krajów muszą coś z tym zrobić" - powiedziała.

Jak powiedział PAP rzecznik saksońskiego MSW Frank Wend, problem dotyczy głównie

miast w pobliżu granicy, takich jak Goerlitz i Zittau, ale też Drezna, które niedawno dziennik „Die Welt" nazwał

„niemiecką stolicą złodziei aut".

We wtorek, jak już informo­

waliśmy, łupem złodziei padło nawet prywatne Audi A4, na­

leżące do federalnego ministra spraw wewnętrznych Tho­

masa de Maiziere. Auto, z którego korzystała córka poli­

tyka, skradziono w Dreźnie.

Minister miał jednak sporo szczęścia, bo już następnego dnia niemieckiej policji udało się odzyskać samochód pod­

czas kontroli na autostradzie A4. Audi ministra było w drodze do Polski, a za kierow­

nicą siedział 33-letni Polak.

Giną zresztą nie tylko sa­

mochody. „Problemem są też

kradzieże pojazdów rolniczych.

Pod koniec czerwca udało się odzyskać trzy skradzione trak­

tory. Odnalazły się niestety w Polsce, a sprawcami też oka­

zali się polscy obywatele" - po­

wiedział Wend.

Według policji szajki zło­

dziei są dobrze zorganizowane.

„Wyszukują interesujące ich pojazdy i je obserwują" - po­

wiedział PAP rzecznik policji z regionu Oberlausitz-Nieder- schlesien Uwe Horbaschk.

Przyznał, że udaje się wyja­

śnić mniej niż 20 proc. przy­

padków kradzieży.

Policja zaznacza, że obecne statystyki są i tak 10 razy lepsze niż w latach 90., kiedy to odnotowywano rocznie ok.

30 tysięcy kradzieży aut.

Jednak wielu mieszkańców

landu, także polityków nie kryje frustracji.

Pod koniec czerwca cha­

decki poseł do parlamentu Saksonii Volker Bandmann oraz eurodeputowany Her­

mann Winkler opowiedzieli się za tymczasowym przywróce­

niem kontroli na granicach z Polską i Czechami.

„Układ z Schengen jest słuszny, ale jeśli nie funkcjo­

nuje w praktyce, musimy coś tu dostosować. Proponuję fazę próbną. Możliwe jest przy­

wrócenie kontroli na przykład na pół roku" - ocenił Winkler w rozmowie z gazetą „Leipziger Volkszeitung".

Rząd Saksonii stanowczo od­

rzuca takie pomysły. „Nie mo­

żemy nie zauważać problemu, ale odpowiedzią nie jest przy­

wrócenie kontroli granicznych.

Trzeba rozwiązywać problem w drodze współpracy władz pol­

skich i niemieckich" - powie­

dział PAP poseł saksońskiej CDU Christian Hartmann.

„Musimy reagować na nie­

zadowolenie i obawy mieszka­

ńców, ale nie można ich pod­

sycać" - dodał.

Zdaniem Hartmanna należy poprawiać komunikację policji po obu stronach granicy, wy­

mianę informacji, a także sys­

temy zabezpieczeń pojazdów.

Od pewnego czasu poli­

cjanci z Polski i Niemiec pro­

wadzą wspólne patrole w rejo­

nach przygranicznych. A od 1 lipca działa wspólna grupa do­

chodzeniowa „Nysa". Na razie w jej skład wchodzi po pięciu funkcjonariuszy z obu stron, a

Ginie więcej aut Liczba kradzieży aut na wscho­

dzie Niemiec rośnie od 2007 roku, kiedy to zniesiono kontrole na granicach z nowymi krajami UE. Według danych ministerstwa spraw wewnętrznych Saksonii w 2009 roku odnotowano 3862 przypadki, co oznacza wzrost o 32 proc. Podobnie alarmujące statystyki podają władze Bran­

denburgii. Skradzione samo­

chody szybko znikają za wschodnią granicą Niemiec.

docelowo ma liczyć w sumie 20 policjantów. Jej celem jest walka z przestępczością trans- graniczną, z naciskiem na kra­

dzieże samochodów.

ANNA WIDZYK (PAP)

Litwini świętują Grunwald

MlEBNf Ki Obchody 600 rocznicy bitwy.

Inscenizacja wręczenia dwóch mieczy dla króla Wła­

dysława II Jagiełły, symboli- zujących zwycięstwo nad za­

konem krzyżackim,

zakończyła w niedzielę dwu­

dniowe obchody 600-lecia bitwy pod Grunwaldem w Miednikach, w średnio­

wiecznym zamku na Litwie.

Przez dwa dni w ruinach miednickiego zamku, tuż przy granicy z Białorusią, walczyli rycerze z Litwy, Polski, Biało­

rusi i Rosji, kowale, garncarze i garbarze prowadzili warsz­

taty rzemieślnicze, a łucznicy i kuglarze prezentowali swe po­

pisy. Odbyły się też koncerty muzyki dawnej.

„Chcemy popularyzować kulturę średniowiecza, tra­

dycje walk rycerskich, które na Litwie nie są zbyt znane, chcemy przybliżać historię Grunwaldu i zamku w Mied­

nikach" - powiedział PAP Ar­

nold Pietrewicz, prezes klubu historycznego Wilk Wileński, organizatora obchodów rocz­

nicy bitwy z krzyżakami.

W planach klubu jest prze­

kształcenie obchodów rocznicy bitwy pod Grunwaldem w Miednikach w tradycyjną im­

prezę.

Pierwsze wzmianki o Miednikach pochodzą z po­

czątku 1384 r. i dotyczą opisów przemarszów wojsk krzyżackich. Zamek ten był jednym z największych

zamków obronnych Litwy.

Wraz z zamkami w Wilnie, Trokach i Kownie był jednym z miejsc, gdzie gromadziło się rycerstwo udające się na bitwę z zakonem krzyżackim, m.in. na Grunwald. Obecnie w Miednikach można oglądać tylko ruiny zamku.

(PAP)

Zamordowali tu osiem tysięcy muzułmanów

Około 40 tysięcy ludzi uczestniczyło w niedzielę w Srebrenicy w Bośni w obchodach 15. rocznicy przeprowadzonych tam przez Serbów egzekucji, uznawanych za najpoważniejszy akt ludobójstwa w Europie od czasów drugiej wojny światowej. Ofiarą zbrodni, dokonanej 11 lipca 1995 roku, padło ponad 8 tys. muzułmańskich mężczyzn i chłopców.

(pap), Fot Fehim Demir/pap/epa

(4)

wydarzenia

poniedziałek 12 Iipca2010r. Głos Pomorza www.qp24.pl

Kronikę wypadków i zdjęcia

ze zdarzeń drogowych obejrzysz na stronie internetowej „Głosu"

www.gp24.pl/3majsiedrogi.pl

Zbyt gorąco na drogach

KOMUNIKACJA W sobotę rano kierowca audi wjechał pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Lęborku.

W południe w Miastku kierowca mercedesa potrącił rowerzystę. Wczoraj do czołowego zderzenia doszło pod Łebą.

Wypadki i korki w okolicach Łeby, 11.07.2010

Łeba Sarbsko Jezioro

Jezioro Łebsko

LEGENDA

Q Zderzenie czołowe mazdy z fiatem.

O

Stłuczka przed wjazdem do Łeby, która wywołała korek.

_ Korki na drodze spowodowane wypadkami.

2 1 3 Drogi wojewódzkie.

O Sarbsk Szczeńurze Charbrowo Wicko 213

Źr6db:**w.gp24.pl infograflka: 1107.2010/Wqiclech Stefanko

Internautka o kolizji Wypadek z godz. 10 na naszym forum internetowym

www.gp24.pl/forum opisała uczestniczka zdarzenia.

Vi @mała: w kolizji uczestniczyło osiem aut, z czego dwa odjechały, bo miały małe zarysowania. Z po­

zostałych sześciu cztery zabrały la­

wety, a dwa były jeszcze na tyle

sprawne, że zdołały odjechały. Ja akurat stałam w korku, a spraw­

czyni kolizji jechała z tyłu - nie wy­

hamowała, bo myślała że auta jadą a nie stoją. Skasowała trzy auta łącznie ze swoim. Następne cztery zderzyły się za nami, bo też chyba kierowcy nie widzieli, że stoi po­

licja, straż i karetka.

W pętli zmian

linii autobusowych

KOMUNIKACJA Zapowiadamy zmiany w kursowaniu linii 1 i 21 komunikacji miejskiej w Słupsku.

Już od 15 lipca linie auto- Autobusy linii nr 1 i 21 będą busowe nr 1 i 21, które od po- stały na pętli do kilkunastu czątku lipca jeżdżą objazdem, minut. W związku z tym Za- będą zajeżdżały na zamkniętą rząd Transportu Miejskiego dotąd pętlę przy ul. Gdyńskiej, prosi o korzystanie z linii nr 8 Nowa trasa objazdu linii 1 i 21 , która na czas remontu jeździ będzie przebiegała ulicami: ul. Gdyńską bez dłuższego Wiejską - Boh. Westerplatte - oczekiwania na przystankach.

Gdyńską - Gdyńską (pętla) - Korekta tymczasowego roz- Leśną - Spacerową - Racła- kładu jazdy obowiązuje od 15 wicką - Gdyńską - Boh. We- lipca. Objazdy zostały wyty- sterplatte-Wiejską. czone z powodu remontu ulic

Na pętli obowiązują oba Mierosławskiego i Arciszew- przystAnki i pełnić będą skiegó.

funkcję zarówno dla wsiada- (KRAB)

jących, jak i wysiadających.

O G Ł O S Z E N I E Wójt Gminy Słupsk

informuje.

ż e zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami z dnia 21 sierpnia 1997 roku (Dz. U z 2004 r. nr 261, poz. 2603 z późniejszymi

zmianami) na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Gminy Stupsk, ul. Sportowa 34, wywieszono na okres 30 dni:

I. ogłoszenie nieruchomości przeznaczonej do najmu:

1. Redzikowo, budynek parterowy o pow. użytkowej 564 mZ wraz z przyległym gruntem o pow. częściowej 2.816 m2, położony na działce nr 43/38, z przeznaczeniem pod „klubo kawiarnię"

Szczegółowe informacje można uzyskać w siedzibie Urzędu Gminy Słupsk, ul. Sportowa nr 34, pok. nr 3, lub pod nr telefonu 8428460 lub 8428469 wew. 38 oraz na stronie internetowej www.gminaslupsk. pi „Ogłoszenia i za­

wiadomienia".

Pokazy sprzętu policyjnego szczególnie ucieszyły maluchów. Fot. Krzysztof Tomasik

obecność narkotyków na dło­

niach.

Była też wystawa sprzętu specjalistycznego policji, sta­

nowisko do wykonywania zdjęć sygnalitycznych oraz skaner daktyloskopijny. Policjanci z chęcią opowiadali o swojej pracy.

Była również część oficjalna z apelem, wartą honorową i de­

filadą.

( M A G )

WIĘCEJ W PIĄTKOWYM „GŁOSIE' ZOBACZ FILM I ZDJĘCIA NA 0

w w w . g p 2 4 . p l C

słuchaczy rocznie przechodzi w różnych formach szkolenie w słupskiej szkole policyjnej.

Magdalena Olechnowicz

magdalena.olechnowia@mediaregionalrie.pl

Na szczęście tym razem obyło się bez ofiar śmiertel­

nych, ale wiele ofiar weeken­

dowych wypadków walczy o życie w szpitalach.

W sobotę o godz. 8 rano na niestrzeżonym przejeździe ko­

lejowym w Lęborku 23-letni mieszkaniec Lęborka jechał audi 80 od strony ul. Komuny Paryskiej w kierunku ul. Czoł­

gistów. W samochodzie był sam. Najprawdopodobniej nie widział nadjeżdżającego po­

ciągu i wjechał wprost pod lo­

komotywę. Według policji po­

ciąg na tej trasie jedzie wprawdzie wolno, ale zanim wyhamował, pchał przed sobą samochód przez ponad 150 me­

trów.

Na miejsce wypadku na­

tychmiast wezwano policję, straż pożarną i pogotowie.

Mężczyzna został odwieziony do lęborskiego szpitala. Jego stan lekarze określają jako cię­

żki - brak złamań, ale mężczyzna jest nieprzytomny i ma uraz głowy oraz ogólne po­

tłuczenia. Miał jednak sporo szczęścia, bo najprawdopodob­

niej przeżyje wypadek.

Także w sobotę, o godz.

12.20 na ul. Kujawskiej w Miastku, podczas manewru wyprzedzania kierowca mer­

cedesa potrącił 52-letniego ro­

werzystę z Miastka.

Kierowca audi staranowanego przez pociąg wyszedł cało z wypadku. Miał sporo szczęścia. Lokomotywa pchała go przez 150 metrów zanim wyhamowała.

Najprawdopodobniej kie­

rowca mercedesa - 42-letni mieszkaniec powiatu bytow- skiego - nie zachował należytej ostrożności i podczas manewru wyprzedzania potrącił rowe­

rzystę.

Na miejsce zdarzenia na­

tychmiast wezwano pogotowie i policję. Rowerzysta z ogól­

nymi potłuczeniami ciała zo­

stał odwieziony do szpitala. Po­

został tam na obserwacji, ale jego życiu nie zagraża niebez­

pieczeństwo.

Wczoraj lęborska policja od

rana apelowała, aby nie jechać do Łeby drogą wojewódzką 214. Rano - około godz. 10 do­

szło tam do wypadku z udziałem kilku pojazdów.

- Niestety, nie było jak ich ściągnąć z drogi, bo lawety, które miały odholować auta, utknęły w korku - mówi Da­

niel Pańczyszyn, rzecznik pra­

sowy lęborskiej policji.

Na szczęście w tej kolizji nie było rannych, ale powstał gi­

gantyczny korek. Policja prze- łrierowała ruch na objazd przez Sarbsk i Szczenurze. Jednak

Fot. KMP w Lęborku

tam o godz. 11.40 doszło nie­

stety do bardzo poważnego wy­

padku. Czołowo zderzyły się mazda i fiat siena - najpraw­

dopodobniej - podczas wyprze­

dzania. Do szpitala trafiło aż siedem osób. Jedna została przetransportowana śmi­

głowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do kliniki w Gdańsku, pozostałych sześć do szpitala w Lęborku.

Sieną jechała trzyosobowa rodzina z Lęborka. Najbar­

dziej ucierpiała 38-letnia ko­

bieta. Poważnie ranna w

głowę przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jej 43- letni mąż z ogólnymi potłu­

czeniami oraz 15-letni syn tra­

fili na oddział ortopedii do lęborskiego szpitala.

Mazdą, która uczestniczyła w wypadku, jechały cztery osoby. Wszystkie są mieszkań­

cami powiatu wejherowskiego.

Na szczęście nic poważnego im się nie stało. •

Jak się bawić w policjantów

JUBILEUSZ 65-lecie Szkoły Policji w Słupsku. Na urodziny policjanci zaprosili słupszczan i turystów.

Choć w sobotę żar lał się z nieba i większość słupszczan wolała pojechać nad morze, nie brakowało takich, którzy z ca­

łymi rodzinami wybrali się na policyjny festyn w Szkole Po­

licji.

Atrakcji nie brakowało.

Każdy mógł przymierzyć poli­

cyjny mundur i poznać tajniki strzelania z policyjnej broni.

Można było także spróbować przejażdżki na poli­

cyjnym sagewayu - dwuko­

łowcu, który podbił chodniki Nowego Jorku.

Dzieciom podobał się rów­

nież pokaz policyjnych psów służbowych z Sułkowic.

Wszyscy z niecierpliwością cze­

kali na pokaz sprawności dzia­

łania Samodzielnego Podod­

działu Antyterrorystycznego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Swój sprzęt zaprezentowali także żołnierze z 7. Brygady Ochrony Wybrzeża i Straż Graniczna. Pogranicznicy pre­

zentowali m in. jak prześwie­

tlają zawartość bagaży na lot­

niskach oraz jak sprawdzają

(5)

„Głos na lato", codziennie w naszej gazecie strony letnie, a w nich zapowiedzi imprez, porady, pogoda.

Czytaj codziennie w „Głosie"

wydarzenia

www.qp24.pl Głos Pomorza poniedziałek 12 lipca 20101

Polak, Węgier dwa bratanki

MUZYKA Pierwsza edycja tegorocznego Festiwalu Legend Rocka za nami. W trakcie sobotniego koncertu publiczność nagrodziła zespół Omega owacjami na stojąco.

Wojciech Frelichowski wojciech.frelichowski@mediaregionalne.pl

W piątek, pierwszy dzień Festiwalu, widownię rozgrzała słupska, reaktywowana po wielu latach, hardrockowa ka­

pela Resekcja. Potem przyszedł czas na prawdziwe legendy.

Najpierw na scenie pojawił się zespół Hamburg Blues Band, w którym grają Chris Farlowe i Ciem Clempson, byli muzycy jazzrockowej formacji Colos-

seum (istniała od 1968 do 1972 roku).

Jednak obecnie repertuar obu artystów oscyluje wokół bluesa i blues rocka. Publicz­

ność początkowo dość nie­

mrawo reagowała na popisy muzyków, ale w trakcie kon­

certu widzowie wyraźnie się ożywili, aby na sam koniec zmusić kapelę do bisu.

Znacznie bardziej ener­

gicznym występem był koncert Kena Hensleya, klawiszowca legendarnego zespołu Uriah Heep. Nic dziwnego, bo przez wiele lata Uriah Heep grali mocnego hard rocka. Hensley przyjechał do Doliny Charlotty z grupą Live Fire. Nie zawiedli się ci, którzy liczyli na przeboje z repertuaru Uriah Heep - były niemal wszystkie. - Już się bałem, że nie będzie

„Gypsy" - mówił ucieszony Marek z Bydgoszczy, który Uriah Heep słucha od ósmego roku życia, czyli od 1973. On i wielu innych fanów odetchnęło z ulgą podczas bisu, którym był właśnie utwór „Gypsy".

W sobotę ucztą dla uszu był koncert Davida Grossa z ze­

społem. Skrzypek i były muzyk Ring Crimson dał popis wirtu­

ozerii i muzycznej wyobraźni.

Dzielnie sekundowali mu po­

zostali członkowie jego zespołu.

To nie była muzyka łatwa w odbiorze. Jednak każdy utwór był nagradzany długimi bra­

wami.

Gwiazdą wieczoru był węgierski zespół Omega. Pu­

bliczność bardzo dopisała, wy­

pełniając amfiteatr. Chary­

zmatyczny wokalista Janos JMecky" Kobor (rocznik 1943!) szybko nawiązał z nią kontakt.

Punkt kulminacyjny koncertu nastąpił na sam koniec - pod­

czas megabitu „Gyóngyhaju lany", czyli „Dziewczyna o per­

łowych włosach" (w tym roku minęło 40 lat od jego pre­

miery!). Razem z Omegą utwór zaśpiewał Andrzej Radajewski z Lęborka, od 1976 roku wierny fan zespołu, który onegdaj podzielił się z Omegą swoim marzeniem - aby za­

śpiewać z nimi „Dziewczynę o perłowych włosach". W sobotę jego nierealne zdawałoby się

Wespół Omega porwał publiczność Fot. Krzysztof Tomasik

marzenie nieoczekiwanie spe­

łniło się. Razem z Omegą i Ra- dajewskim bawił się cały amfi­

teatr.

Węgrzy podziękowali pol­

skim „dziękuję" i (także po polsku) historycznym przysło­

wiem - Polak, Węgier dwa bra­

tanku • L i c z b a

48

od tylu lat występuje na scenie węgierski zespół Omega.

Legendy w sierpniu

•Druga edycja Festiwalu Legend Rocka odbędzie sie 13,14 i 15 sierpnia. 13 sierpnia wystąpią dwaj weterani rocka: ekscen­

tryczny Arthur Brown i Erie Burdon, wokalista zasłużonego ze­

społu Animals.

• 14 sierpnia zobaczymy blue- sową wokalistkę Maggie Bell, której będzie towarzyszyć gita­

rzysta Dave Kelly i zespół British Blues Quartet oraz grupę Marillion - formację, która zrobiła wielką karierę w latach 80.

• W ostatnim dniu Festiwalu, 15

sierpnia, wystąpi basista Nick Simper (jeden z założycieli Deep Purple) razem z zespołem Nasty Habits oraz grupa Procol Harum, jeden z prekursorów symfonicz­

nego rocka lat 60. i 70.

Bilety w cenach od 70 do 120 zł oraz karnety na wszystkie dni Fe­

stiwalu są do nabycia w Dolinie Charlotty i na stronach www.ticke- tonline.com, www.ticketpro.pl, www.biletyna.pl. Podobnie jak rok temu „Głos" jest patronem me­

dialnym Festiwalu.

Energa

operator

Fani nie zawiedli. Festiwal Legend Rocka ma się bardzo dobrze. Fot. Krzysztof Tomasik

Zapraszamy do współpracy

ENERGA - OPERATOR SA Oddział w Słupsku z siedzibę w Stupsku ul. Przemysłowa 114, zaprasza Wykonawców do współpracy w realizowaniu budowy i modernizacji sieci elektroenergetycznej.

Potencjalni Wykonawcy muszą spełniać poniższe warunki:

1/ posiadać wiedzę l doświadczenie - Wykonawca musi wykazać, że wykonał zgodnie z zasadami sztuki budowlanej w okresie ostatnich dwóch lat, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy - w tym okresie roboty budowlane polegające na budowle, przebudowie lub modernizacji sieci l Instalacji elektroenergetycznych, o łącznej wartości nie mniejszej niż 1 OOO 000,00 zł,- brutto. W tym celu należy podać rodzaj l wartości (brutto) robót, daty l miejsca wykonania. Należy również dołączyć dokumenty potwierdzające, że roboty zostały wykonane zgodnie z zasadami sztuki budowlanej (referencje),

2/ dysponować odpowiednim potencjałem technicznym oraz osobami zdolnymi do wykonania zamówienia - Wykonawca musi mleć do dyspozycji, co najmniej 1 osobę na stanowisko kierownika budowy posiadającą uprawnienia budowlane do kierowania robotami budowlanymi w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, Instalacji l urzą­

dzeń elektrycznych l elektroenergetycznych. Należy dołączyć uprawnienia wymagane przepisami Prawa budowlanego l aktualne zaświadczenie z Izby Inżynierów Bu­

downictwa dla tej osoby,

3/ posiadać aktualny odpis z właściwego rejestru albo aktualne zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej, jeżeli odrębne przepisy wymagają wpisu do rejestru lub zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej - wystawione nie wcześniej niż 6 miesięcy przed upływem terminu składania oferty.

4/ posiadać aktualne zaświadczenie właściwego naczelnika urzędu skarbowego potwierdzające, że wykonawca nie zalega z opłacaniem podatków, lub zaświadczenie, że uzyskał przewidziane prawem zwolnienie, odroczenie lub rozłożenie na raty zaległych płatności lub wstrzymanie w całości wykonania decyzji właściwego organu

— wystawionego nie wcześniej niż 3 miesiące przed upływem terminu składania oferty.

5/ posiadać aktualne zaświadczenie właściwego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego potwierdzające, że wykonawca nie zalega z opłacaniem składek na ubezpieczenia zdrowotne l społeczne, lub potwierdzenie, że uzyskał przewidziane prawem zwolnienie, odroczenie lub rozłożenie na raty zaległych płatności lub wstrzymanie w całości wykonania decyzji właściwego organu — wustawlone nie wcześniej niż 3 miesiące przed upływem terminu składania ofertu.

6/ posiadać ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w zakresie prowadzonej działalności związanej z przedmiotem współpracy

Wykonawca powinien podać również swoje dane: nazwę, siedzibę, nazwisko osoby do kontaktów i nr telefonu.

Ofertę współpracy wraz z wymaganymi dokumentami w zamkniętej kopercie z dopis­

kiem: OFERTA WSPÓŁPRACY należy składać w siedzibie ENERGA-OPERATOR SA Oddział w Słupsku ul. Przemysłowa 114 pok. 200 SEKRETARIAT do dnia 26.07.2010 r.

Oferta współpracy powinna zawierać również Informację Wykonawcy na obszarze I jakiego Rejonu Dystrybucji ENERGA-OPERATOR SA Oddziału w Stupsku (RD w Słupsku, RD w Człuchowie, RD w Lęborku, RD w Bytowie). Wykonawcaj zamierza świadczyć usługi.

oszczędzaj środowisko

czytaj dokumenty elektroniczne na ekranie monitora, oszczędzaj papier

;'K.r Kh!\qi' ki . 1Oą48)OK03A

(6)

m—

1920510K01D

jzMH» (te nas Piotr

Kawałek

piotr.kawalek@mediareqionalne.pl

poniedziałek 12 lipca 2010 r. Głos Pomorza www.qp24.pl w godz. 10.00-18.00 www.gp24.pl/fotogalerie

Przez letnie upały lekarze mają pełne ręce roboty

ZDROWIE Do przychodni przychodzi coraz więcej osób skarżących się na gorąco, które od kilku dni daje się we znaki.

Pacjenci mają bóle głowy, omdlenia, skoki ciśnienia.

Marcin Markowski

marcin.markowski@mediaregionalne.pl

Lato trwa w najlepsze. Przy­

najmniej do połowy tego tygo­

dnia temperatura również nie spadnie poniżej trzydziestu stopni Celsjusza w cieniu. To dobra wiadomość dla tych, którzy planują spędzić ten czas na plaży, prażąc się w słońcu.

Gorsza dla osób, które mają różnego typu problemy zdro­

wotne.

- Do naszej przychodni przychodzi bardzo dużo pa­

cjentów narzekających na zdrowie z powodu upału: Wię­

kszość narzeka na ogólne złe samopoczucie. Skarżą się na omdlenia i zasłabnięcia - mówi Daniel Turczański, lekarz z przychodni przy ul. Tuwima w Słupsku. - Przy takich tempe­

raturach ciężko funkcjonuje się osobom cierpiącym na nadci­

śnienie.

Pacjenci z tego typu obja­

wami starają się unikać słońca.

- Mam nadciśnienie od kilku lat. Przyjmuję przez to leki - mówi Grażyna Skupień ze Słupska.- Kiedy byłam młoda, sama cieszyłam się, ze za oknem jest piękna pogoda.

Chodziłam na plażę i byłam opalona. Od kiedy jednak cierpię na nadciśnienie, boję się, że mogę mieć udar mózgu.

Jest mi słabo, kiedy na przy­

kład siedzę na przystanku.

Muszę szukać cienia. Staram się nigdzie nie wychodzić. W piątek było tak gorąco, że zro­

biłam tylko najpotrzebniejsze zakupy i uciekłam z powrotem do domu, gdzie siedziałam przy włączonym wentylatorze.

Lekarze nie ukrywają, że na upał nic nie mogą poradzić. Ich

Pan Paweł na oddziale kardiologicznym słupskiego szpitala podczas mierzenia ciśnienia.

Udar słoneczny

Zwany też porażeniem słonecznym lub udarem cieplnym. To stan wy­

wołany przegrzaniem organizmu, najczęściej głowy i karku przez promienie słoneczne. Polega na nagromadzeniu się zbyt dużej

ilości ciepła w organizmie i zabu­

rzeniu jego regulacji. Na udartego typu najbardziej narażone są osoby starsze, małe dzieci, osoby cierpiące na cukrzycę, choroby serca, otyłość, przyjmujące niektóre leki oraz nad­

używające alkoholu. Osobę, u której podejrzewa się udar, należy umieścić w pozycji półsiedzącej w zacienionym miejscu z dostępem świeżego powietrza i stosować zimne, wilgotne okłady na głowę.

zdaniem osoby mające pro­

blemy ze zdrowiem powinny unikać wychodzenia na słońce, nie chodzić na zakupy w duszne dni oraz pić dużo wody.

Na spacer powinny wychodzić tylko wieczorem lub rano, naj­

później do godziny 9. W upalne dni nie powinno się też wyko­

nywać ciężkich prac domo-

wych. Prace w ogrodzie wska­

zane są późnym popołudniem, albo wieczorem.

Medycy polecają też stoso­

wanie odpowiedniej odzieży na

upalne dni. Wystawianie się na kilkugodzinne działanie promieni słonecznych może do­

prowadzić do udaru słonecz­

nego. Na przegrzanie najbar­

dziej narażone są głowa oraz kark, dlatego powinno się za­

kładać latem czapki z dasz­

kiem lub chustki.

Także lekarze pracujący w szpitalach twierdzą, że mają pełne ręce roboty. Upały przy­

czyniają się do zwiększenia liczby zawałów oraz udarów.

- Osoby z tej grupy ryzyka

FoŁtukaaCapar

powinny unikać słońca w czasie takich upałów. Ważne jest także, żeby pić dużo płynów w ciągu całego dnia.

Największe prawdopodobień­

stwo wystąpienia zawału jest jednak w czasie, gdy mamy do czynienia z nagłymi skokami temperatury - mówi Zbigniew Kiedrowicz, ordynator od­

działu kardiologicznego w słup­

skim szpitalu. • PODYSKUTUJ NA FORUM www.gp24.pl/forum

Szukamy najpiękniejszych ogrodów w Słupsku

Zgłoś się do plebiscytu tygodnika „Teraz Słupsk" i wygraj cenne nagrody!

Prześlij zdjęcie Twojego ogrodu pod adres:

teraz.slupsk@gmail.com

Partner plebiscytu H K M E I K A Fundator nagrody głównej 1

(7)

W słupskim Kauflandzie po półce chodziły robaki. Wypowiedz się na stronie

www.gp24.pl/forum

Kontakt i re«t«k^

Daniel Klusek

daniel.klusek@mediareqionalne.pl

5 9 8 4 8 8 1 2 1 Gadu-Gadu: 10246970

ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk

Słupsk

akcjaj^re^jakcja

www.qp24.pl Głos Pomorza poniedziałek 12 lipca 2010 r.

Chcemy mieć porządne boisko

PRÓBIE Zarówno dzieci, jak i ich rodzice skarżą się na stan boiska mieszczącego się przy ulicy Królowej Jadwigi w Słupsku. Na jego terenie znajduje się tylko jeden kosz, a wszędzie wokół jest mnóstwo szkieł.

Marcin Markowski

marcin.markowski@mediaregionalne.pl

Od lat boisko pomiędzy blo­

kami przy ulicy Królowej Ja­

dwigi w Słupsku jest w fa­

talnym stanie. Jak wspomi­

nają mieszkańcy, kiedyś moż­

na tutaj było pograć w koszy­

kówkę. Dziś pozostał już tylko jeden zniszczony kosz, kru­

sząca się nawierzchnia, z której wyrastają kępy trawy oraz sypiący się murek.

- Nie mogę patrzeć na to, jak maluchy spędzają czas na tym terenie, bo boiskiem tego nie można nazwać — mówi Julia Owczarek, mieszkanka.

- Gdyby zrobiono tutaj remont, dzieci mogłyby pograć w piłkę, a tak jeżdżą tylko na rowerach po tej nierównej nawierzchni.

Najgorsze jest jednak to, że wszędzie wokoło jest pełno po­

rozbijanych butelek i drobnych szkieł. Nieraz widziałam, jak jakiś maluch upadł na te szkła.

Dzieci również narzekają na stan swojego boiska.

- Nie mamy tutaj niczego,

Dzieci z ulicy Królowej Jadwigi chciałyby, żeby odnowiono tamtejsze boisko. Fot. Kamil Nagórek

żadnych rozrywek - mówi 12- -letni Oskar. - Z tego kosza ko­

rzystamy naprawdę bardzo

rzadko, bo jest on zniszczony.

Piłka odbija się na wszystkie strony o nierówny asfalt. Ta­

blica jest spróchniała, a obręcz zardzewiała. Może kiedyś ktoś użytkował murek do tenisa

ziemnego, ale teraz odpada z niego tynk. Ucieszylibyśmy się, gdyby znów były tutaj dwa

kosze. To nie jest już miejsce dla dzieci i młodzieży, dlatego coraz częściej można tu zoba­

czyć pijące osoby, które potem tłuką butelki.

- Chciałbym mieć tutaj coś do zabawy, bo na razie jeżdżę tylko na rowerze - dodaje mały Kamil. - Na rękach mam rany, bo kilka razy w te wakacje już upadłem. Mama wyjmowała mi z ręki szkło i musiała od­

każać. Teraz jeżdżę ostrożniej.

Chciałbym, żeby zmieciono stąd odłamki szkieł.

O problemie powiadomi­

liśmy Mariusz Smolińskiego, rzecznika prezydenta miasta.

- Na miejsce zostaną wy­

słani funkcjonariusze straży miejskiej oraz pracownicy Wy­

działu Gospodarki Komu­

nalnej, Mieszkaniowej i Ochrony Środowiska ratusza.

Ustalą oni, do kogo należy ten plac zabaw. Sprawdzą też, w jakim stanie jest znajdujący się tam sprzęt. Nam również za­

leży na tym, żeby dzieci prze­

bywały na bezpiecznym te­

renie. •

Drogowcy się pomylili

INTERWENCJA Mieszkańcy nie doczekali się remontu drogi.

Antoni Kułaga, nasz czy­

telnik z ulicy Sportowej w Słupsku, poskarżył się na opie­

szałość Zarządu Dróg Miej­

skich. - W listopadzie pisali­

ście o problemie moim i moich sąsiadów. Droga prowadząca do naszych domów była w fa­

talnym stanie - mówi Antoni Kułaga. - Pracownik ZDM obiecał, że niebawem ktoś po­

jawi się i naprawi tę drogę.

Nasz czytelnik przez wiele dm wyglądał drogowców, ale się ich nie doczekał.

- Widziałem ich natomiast, gdy naprawiali sięgacz przy in­

nych domach na naszej ulicy.

Dlaczego my nie możemy li­

czyć na podobny remont?

- pyta słupszczanin.

Sprawę obiecał zbadać An­

drzej Szczoczarz, inspektor z Zarządu Dróg Miejskich.

- Po zgłoszeniu pojechała tam wywrotka z korą asfal­

tową - mówi Andrzej Szczo­

czarz. - Niestety, drogowcy po­

mylili adresy i wysypali ją nie na ten sięgacz, co trzeba. W miejscu, które wskazał czy­

telnik, nawierzchnia drogi jest dobra. Gdy przyjdzie pora deszczowa, sprawdzimy, czy nic złego się z nią nie dzieje.

DANIEL KLUSEK

Kierowcy skręcają w ciemno

INTERWENCJA Gdy jedni kierowcy łamią przepisy, inni ryzykują stłuczką. Problem miało rozwiązać lustro, ale od roku mieszkańcy nie mogą się go doczekać.

O tym, że wyjazd z ul. Lele­

wela w ulicę Lotha jest bardzo niebezpieczny, pisaliśmy już rok temu. Czytelnicy skarżyli się, że obie ulice są zastawiane w obrębie skrzyżowania przez nieprawidłowo zaparkowane samochody.

- Codziennie ryzykuję stłuczką, bo jadę w ciemno.

Gdy zjeżdżam z góry, zatrzy­

muję się tuż przed ulicą Lotha, aby ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Aby zobaczyć, czy nic nie jedzie, muszę wyjechać

aż do połowy jezdni - przyznaje pan Tomasz, kierowca ze Słupska. - Zaparkowane auta stoją niemal przez cały dzień, bo część z nich należy do pa­

cjentów poradni, która znaj­

duje się na rogu ulic, a część do klientów sklepu ogrodniczego.

Problemu nie rozwiązały kontrole straży miejskiej, bo pomimo interwencji zawsze znajdzie się ktoś, kto niewła­

ściwie zaparkuje swoje auto.

- Bardzo często interweniu­

jemy w tym miejscu, ponieważ

kierowcy nagminnie łamią przepisy - mówi Aleksandra Bujwid ze Straży Miejskiej w Słupsku. - Po pierwsze, trzeba pamiętać, że zakaz parko­

wania obowiązuje w obrębie 10 metrów od skrzyżowania. Po drugie, na ulicy Lelewela przy poliklinice znajduje się znak drogowy, który mówi o zakazie zatrzymywania się.

Zarówno mieszkańcy, jak i straż miejska przyznają, że problem rozwiązałoby lustro.

Rok temu Mirosław Myszk, in­

g Biuro Rzeczy Znalezionych

Klucze wypadły w drodze na działkę

Do naszej redakcji przyszła Dorota Głaszczze Słupska. Odebrała klucze, które tydzień temu zgubiła na ul.

Chrobrego. - Szłam na działkę i klucze miałam w reklamówce. Nie wiem, jak to się stało, ze mi wy­

padły. Gdy się zorientowałam, szybko wróciłam na tę ulicę, ale kluczy już nie znalazłam - mówi pani Dorota. - W pęku były klucze do domu, działki i pracy.

Mąż naszej czytelniczki dwukrotnie pytał w naszej redakcji o klucze żony. Za drugim razem okazało się, że zostały przyniesione przez na­

szego czytelnika. - Bardzo dziękuję uczciwemu znalazcy. Dzięki niemu oszczędziłam kilkadziesiąt złotych na dorobienie kilkunastu kluczy - mówi słupszczanka.

DANIEL KLUSEK

czytelnicy, tel, 5 9 8 4 8 8 1 5 3

O policji i rowerzystach

żynier ruchu w Zarządzie Dróg Miejskich, poinformował „Głos Pomorza", że urzędnicy wy­

stąpili do policji z wnioskiem o jego zainstalowanie. Jednak od tamtej pory nic się nie zmie­

niło. Zwróciliśmy się więc po­

nownie do ZDM o wyjaśnienie tej sprawy. Otrzymaliśmy pi­

semną odpowiedź, że lustro drogowe zostanie ustawione jeszcze w tym miesiącu.

Sprawdzimy, czy urzędnicy wywiążą się z tej obietnicy.

NATALIA KWAPISZ

gNasza akqa Papuga czeka

Czekają na właściciela

• pęk kluczy z referentką z jed­

nostki wojskowej z numerem 432,

• portfel z dokumentami Rafała Sroaka ze Słupska,

• pęk kluczy znaleziony na rogu ulicy Sobieskiego i alei 3 Maja,

• pęk kluczy znaleziony przy ul.

Wojska Polskiego,

• tablica rejestracyjna GKA W113,

• pęk Iduczy z łańcuchem znale­

ziony przy ul. Garncarskiej,

• kluczyk do mercedesa z pilotem znaleziony w urzędzie skarbowym,

• telefon Nokia w etui znaleziony w słupskim urzędzie skarbowym,

• telefon Nokia znaleziony na Starym Cmentarzu w Słupsku,

• pęk kluczy znaleziony przy ul.

Leszczyńskiego w Słupsku,

• pęk kluczy znaleziony przy ul. Hu-

Pani Dorota z kluczami. Fott.Capar

balczyków w Słupsku,

• pęk kluczy znaleziony przy ul.

Mierosławskiego w Słupsku.

Na rzeczy znalezione przez naszych czytelników czekamy w godz. 10-16 w sekretariacie „Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19, nr tel. 59 848 8121.

Zuzanna z Rowów: - Nie podoba mi się to, że w Rowach posterunek po­

licji jest zamknięty nawet podczas wakacji. Rozumiem, że jest to nie­

wielka miejscowość i rzadko zdarza się jakaś niebezpieczna sytuacja.

Moim zdaniem jednak nawet w ta­

kiej nadmorskiej miejscowości po­

winien być posterunek policji. Tym bardziej latem, kiedy nad morze przyjeżdża mnóstwo turystów. Nie wyobrażam sobie teraz sytuacji, kiedy coś się naprawdę wydarzy i będzie potrzebna pomoc kilku poli­

cjantów a nie będzie miał kto inter­

weniować. Dziwi mnie, że wójt gminy Ustka nie chce na to przezna­

czyć pieniędzy.

Bogdan ze Stupska: - Z dużym zain­

teresowaniem i obawą przeczy­

tałem informacje o kolizji rowe­

rowej, do jakiej doszło przed słup­

skim ratuszem. Moim zdaniem wielu rowerzystów nagminnie łamie przepisy. Jeżdżą po chodnikach z bardzo dużą prędkością i zagrażają pieszym. Do tego wielu z nich ma niesprawne rowery: zepsute ha­

mulce, brak oświetlenia czy dzwonka. Mieszkam w rejonie al. 3 Maja i bardzo często widzę, jak ro­

werzyści zjeżdżają po chodniku z góry w stronę centrum z nadmierną prędkością, często lawirując między przechodniami. Uważam, że straż miejska i policja powinny wziąć pod lupę rowerzystów i traktować ich z taką samą surowością jak innych użytkowników drogi. W przeciwnym razie będzie coraz więcej.tego typu kolizji.

( W Y S Ł . M M , N K )

Znaleziona nimfa. Fot Czytelnik

W środę, 7 lipca, w okolicach ko­

ścioła Mariackiego w Słupsku została znaleziona papuga z gatunku nimfa.

Jest nieduża, ma szare pióra, żółty łepek i czerwone plamy po bokach obok dzioba. Właściciel proszony jest o kontakt pod numerem tel. 793 945224.

(DMK)

(8)

8

Fot Internauci morze

Zgłoś swój tatuaż Aby zgłosić się do plebiscytu „Ta­

tuaż lata", należy do 14 lipca wy­

słać na adres e-mailow: piotr.ka- walek@mediaregionalne.pl zdjęcie tatuażu (jak najlepszej ja­

kości) imię, nazwisko oraz nr te­

lefonu kontaktowego. W temacie wiadomości wpisujemy „Tatuaż Lata". Uwaga: tatuaże muszą być prawdziwe (tzn. nie z henny), a ich właściciele pełnoletni.

Co zrobić, gdy padają strzały

MIEJSKA DŻUNGLA Specjaliści radzą czytelnikom „Głosu Pomorza", co robić, gdy przypadkowo znajdą się w sytuacji zagrożenia życia.

„Miejska dżungla" to nasz nowy cykl, w którym podamy praktyczne rady, jak bez­

piecznie poruszać się po mie­

ście. Wskazówek udzielają in­

struktorzy Bojowego Systemu Walki Kontaktowej Combat 56, byli żołnierze 56. Kompanii Specjalnej ze Szczecina.

W dzisiejszym odcinku Krzysztof Senderek radzi, co robić, gdy słyszymy strzały z broni palnej.

Oto lista zaleceń, do których powinniśmy się stosować w sy­

tuacji, gdy słyszymy strzały:

• Przede wszystkim nie wy­

chylamy się, by sprawdzić, co się dzieje. Rykoszet bywa gro­

źniejszy od bezpośredniego tra­

fienia.

• Jeśli mamy możliwość opuszczenia zagrożonego te­

renu, robimy to bezzwłocznie.

Gdy ktoś poprosi nas o wyjście z ukrycia, zawsze wychodzimy z rękami

uniesionymi do góry. Fot Mamn bwó

• Najlepiej schowajmy się za czymś (za twardymi ele­

mentami konstrukcyjnymi, fi­

larem, ścianą).

• Jeżeli jesteśmy przy sa­

mochodzie, chowamy się za

kołem lub za maską (ale nigdy nie wolno kłaść się na ziemi wzdłuż auta).

• Na otwartej przestrzeni kładziemy się na brzuchu, no­

gami w tym kierunku, skąd

padają strzały; głowę zasła­

niamy torebką, plecakiem - czymkolwiek, co mamy pod ręką.

• Nie wolno nam podej­

mować żadnych działań zwią*

zanych z obezwładnieniem strzelającego - każdy nieroz­

sądny ruch może zostać źle odebrany przez napastnika lub służby interweniujące.

• Czekamy w ukryciu, aż ucichnie wymiana ognia.

• Gdy nas ktoś poprosi o re­

akcję, zawsze wychodzimy z ukrycia z uniesionymi obiema rękami.

• Ręce unosimy powoli i po­

kazujemy interweniującym służbom, że nie jesteśmy na­

pastnikiem.

• Nie wykonujemy żadnych gwałtownych ruchów.

BOGNA SKARUL

PLEBISCYT Już ponad dwadzieścia osób zgłosiło się do naszego wakacyjnego konkursu SMS-owego „Tatuaż lata".

Na zdjęcia tatuaży czekamy tylko do środy, 14 lipca. Dziś przedstawiamy kolejnych kandydatów.

opady % burze 19° temp. w dzień 16° temperatura 1011 hPa. ciśnienie B I temp. w nocy Z T Z , t t atmosferyczne lekkie zachmurzenie lekkie zachmurzenie

przelotne opady 4 % przelotne opady i burze całkowite bezchmurnie

słonecznie lekkie

zachmurzenie zachmurzenie

a 3 4 ° • 1019 hPa

j . Lubowidz

g g g 1019 hPa

2 5 ° j . Lubowidz T |

1020 hPa

U 1020 hPa

28 H i

łt

morze

2 8 - e

morze

1019 hPa I f 3 5 ° e i

j . Jeleń

2 5 U- Jeleń

1019 hPa

j- Krzynia 4 t

O S 5 3 * 1019 W»» 2 8 V

morze

Tt

hPa

T t

hPa

i t

;• j . Krzynia

H H

2 8 ° e e 1020 HPa

morze

2 8 ° * | 1020 hPa

_ 2 . 0c morze

Latem najbardziej lubimy tatuaże z demonami

Piotr Kawałek piotr.kawalek@mediaregionalne.pl

Prawdziwy tatuażowy dia­

belski miks można odnaleźć na barku i plecach Łukasza Mi- szewskiego z Ustki. Czaszki, rogi, przekrwione diabelskie ślepia w różnych odcieniach brązu to motyw przewodni tego ciekawego tatuażu, wyko­

nanego w usteckim studiu.

- Mam go już od dwóch lat i jestem z niego zadowolony - mówi Łukasz, który od dzie­

sięciu lat jest fanem tatuaży.

- Poza tym mam jeszcze po­

dobne tatuaże na przedramio­

nach i barku. Na razie się nie tatuuję, jednak w przyszłości chciałbym jeszcze zrobić sobie jakiś ciekawy motyw.

Łukasz przyznaje, że jego tatuaże, szczególnie latem, gdy jest na plaży, przyciągają wzrok innych osób.

Nieco mniejszy, za to równie mroczny tatuaż zaprezentował nam Marcin Balewski. Widać na nim najprawdopodobniej twarz demona.

- Wzór tatuażu wybrałem z katalogu i poszedłem do studia w Toruniu, gdzie mi go wyko­

nano - mówi Marcin. - Nowy

W piątek, 16 lipca, w kosza­

lińskim amfiteatrze wystąpi jedna z najpopularniejszych

obecnie polskich wokalistek - Agnieszka Chylińska. Pro­

mować będzie swoją najnowszą płytę „Modern rockingf, która ukazała się w październiku ubiegłego roku. Krążek okazał się ogromnym sukcesem, zdo­

bywając szczyt najlepiej sprze­

dających się albumów w Polsce.

Podczas koncertu zostaną zaprezentowane kompozycje z najnowszej płyty, nie za­

braknie również starszych utworów. Na scenie wokalistce towarzyszyć będzie team pro­

ducencki Bartek Królik i Marek Piotrowski—Plan B od­

powiedzialny za brzmienie płyty „Modern rocting". Będzie też kilka niespodzianek. Kon­

cert poprowadzi Maciej Rock.

Bilety w cenie 35 zł są do nabycia w filharmonii w

tatuaż przykrył staiy, który był rzam w przyszłości wytatu- gorszej jakości. Z tego jestem ować sobie całą rękę.

bardzo zadowolony. Żarnie- Demony i mroczne postaci

przeważają na razie w waszych zgłoszeniach, choć mamy też motylka i inne lżejsze motywy.

goły w ramce) do środy, 14 lipca. Następnie od 16 lipca wszystkie zdjęcia tatuaży znajdą się na naszej stronie in­

ternetowej i będzie można na nie głosować. Szczegóły głoso­

wania SMS-owego podamy po zebraniu zgłoszeń wszystkich kandydatów. Koszt jednej wia­

domości to 1,22 złotego z po­

datkiem.

W plebiscycie „Tatuaż lata"

nagrodzeni zostaną kandydaci, którzy uzyskają największą liczbę głosów. Ogłoszenie wy­

ników nastąpi 20 sierpnia. Na­

grodą dla laureatów pierw- Wciąż czekamy na kolejne szych trzech miejsc są zgłoszenia. Przysyłajcie do nas darmowe vouchery do studia swoje tatuaże e-mailem (szcze tatuażu. •

Słupsku przy ul. Jana Pawła II, tel. 516132 391.

DANIEL KLUSEK

Agnieszka Chylińska Fet. Organizatorzy

Rozdajemy bilety Dla naszych czytelników mamy pięć podwójnych wejściówek na koncert Agnieszki Chylińskiej w Koszalinie. Wejściówki trafią do osób, które dzisiaj o godz. 10 jako pierwsze zadzwonią pod re­

dakcyjny nr tel. 59 848 8121 i podadzą nazwę zespołu, w którym do 2003 roku śpiewała wokalistka.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Składający oświadczenie winien załączyć wyciąg z właściwego rejestru lub inny dokument urzędowy, z którego wynika jego status prawny (poza osobami fizycznymi),

Wszystko dopiero przed nami, jesteśmy więc podekscytowani i przepełnieni nadziejami, że będzie cudnie, chociaż oczywiście jest ta szczypta niepokoju, jak to zawsze przy

inna historia. Są jednak sposoby, by pokonać ten niczym nieuzasadniony lęk Jeśli nie przekonują cię statystyki, według których latanie jest o wiele bardziej bezpieczne

- Czasem można bardzo się zdziwić przy takim sprzątaniu - mówi Robert Wróblew­.. ski, z usteckiego Klubu Działalności Podwodnej

HANDEL Inspektorzy Urzędu Kontroli Skarbowej sprawdzają nadmorskie miejscowości. Wtapiają się w tłum, by na gorącym uczynku przyłapać sprzedawców na

Maszynista, który jest przyzwyczajony do tego, że pociągi mijają się w Kępicach, mógł po prostu za­.. pomnieć, że tego dnia będzie mijanka w Korzybiu i ruszył

kami lub park w centralnej części osiedla, czyli w okolicy ulicy 11 Listopada. To wielkie blokowisko, więc trzeba starać się o to, żeby wokół było jak

Może jednak znów zniknąć, jeśli tylko znajdzie się kupiec na teren.. Pod koniec ubiegłego roku grupa mieszkańców