• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, lipiec, nr 162

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, lipiec, nr 162"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziś w Głosie Kołobrzegu: str. 12 i 13

Jak się ubrać do pracy?

Nie wszystko wolno.

Pracodawca zabronił przychodzić swoim pracow­

nicom w klapkach do pracy. Czepiają się krótki spódnic i letnich spodenek u panów. Jak pogo­

dzić upał z odpowiednim wyglądem?

Kupujemy samochód.

Nowy czy raczej używany?

Jak kupić samochód tani i odpowiedni? Czy warto postawić na auto nowe, czy raczej lepsze, ale uży­

wane. Polecamy i radzimy wszystkim planującym kupno auta.

Wyprzedaże: gdzie taniej, tam my jesteśmy

W każdy czwartek w „Głosie"

piszemy o wyprzedażach i przecenach. Duże obniżki są na sprzęt rtv i pościele.

GŁOS Środkowego

Czwartek 14 lipca 2011

www.gp24.pl redaktor wydania: Krzysztof Nałęcz R0KV. ISSN 0137- 9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 33.736 egz. nr 162 (1371) 1,70ZI(Z8%VAT)

Smrodziarzu, ujawnij się

PROBLEM Co jest powodem przejmującego smrodu, który pojawia się od pewnego czasu w różnych miejscach Słupska? Źródła uciążliwego fetoru wszyscy bezskutecznie szukają.

Marcin Prusak

(Mdn.prusak@mediaregionalne.pl

O drażający fetor czuć było w poniedziałek nad centrum miasta.

We wtorek ustąpił w centrum, ale wyczuwalny był w okolicy Ulic Bałtyckiej i Portowej. Ucią

"żliwy zapach nad miastem spowodował, że słupszczanie interweniowali w tej sprawie W różnych instytucjach.

Jednak ani sanepid, ani pra­

cownicy wydziału ochrony śro­

dowiska słupskiego magi­

stratu nie mogą ustalić źródła Problemu.

Wśród miejskich przedsi­

ębiorstw najbardziej podejrza­

nych o emisję smrodu jest spółka Wodociągi. Czytelnicy

"Głosu" wskazują, że fetor

*&ógł się wydostać z oczysz­

czalni ścieków albo z systemu Mir kanalizacyjnych ułożonych Pod ulicami miasta. Odbyliśmy Wczoraj rekonesans w oczysz­

czalni. Było tu może i czuć, jak to w takich miejscach, na­

tężenie przykrych zapachów było nawet mniejsze od tego Wyczuwalnego w centrum.

Zresztą czuć było tylko w po­

bliżu urządzeń. Po odejściu od tiich przykry zapach Ustępował. Bez zarzutu dzia­

łały wszystkie urządzenia ograniczające wydostanie się odoru, np. z kompostowni. Pod wiatą przykrywającą hałdy z odpadami wyciągniętymi ze

^cieków i zamienianymi na kompost zamontowano tzw.

kurtyny wodne.

To system dysz umiesżczo- Uych pod sufitem, z których rozpylany jest naturalny płyn niwelujący zapachy - mówi

Tu czuć

Miejsca w Słupsku, w których mieszkańcy czują smród (sygnały od czytelników)

• ul. Kilińskiego;

• ul. Sportowa;

• ul. Henryka Pobożnego,

• pl. Zwycięstwa,

• ul. Sportowa,

• ul. Bałtycka,

•Al. 3 Maja,

• ul. Wazów,

• ul. Partyzantów.

Kraj

Łaska pod lupą

^okuratura sprawdzi ułaskawienia

^ kancelari prezydenta RP za czasów

^ h a Kaczyńskiego.

7 7 0 1 3 7 9 5 2 1 4 5 2 8

Andrzej Sautycz, kierownik słupskiej oczyszczalni.

- System zraszania włącza się co siedem minut, a zraszanie trwa trzy minuty. Co ciekawe, rozpylana substancja nie ma­

skuje zapachach, ale ma wła­

ściwości niwelujące je.

Sprawdziliśmy. Kurtyna działa bez zarzutu.

Wodociągi zarzekają się też,

1 Oświata

Oceny i e-dziennik

Dzienniki elektroniczne od września pojawią się w słupskich szkołach. W tym celu miasto zakupi szkołom 600 laptopów. Rodzice będą mogli na bieżąco kontrolować oceny swoich dzieci poprzez internet, ale nauczy­

ciele będą mieli więcej pracy. Peda­

godzy niepokoją się też, czy e-dzien- niki nie wyeliminują wywiadówek.

że przykre zapachy nie po­

chodzą z sieci wodociągowej, choć to źródło wskazuje Sa­

nepid. Firma zresztą cały czas sprawdza, czy tworzące się w kanałach ściekowych zatory nie są źródłem problemu.

Firmą, którą czytelnicy

„Głosu" wytypowali jako ewen­

tualne źródło smrodu jest Stolon, przedsiębiorstwo prze-

twarzające ziemniaki. Przed laty prawdziwa zmora okolicz­

nych mieszkańców. Tym razem Stolon jest na pewno niewinnny. Przedsiębiorstwo przerwało produkcję miesiąc temu i wznowi ją dopiero je­

sienią. Kolejny podejrzany to Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, zajmujące się opróżnianiem śmietników i

składowaniem odpadów na wysypisku w Bierkowie poło­

żonym 6 kilometrów od cen­

trum miasta. - Wykluczone jest, aby z wysypiska w Bier­

kowie smród dostał się aż do centrum miasta - zauważa Mateusz Bilski, rzecznik PGK - Śmietniki opróżniane są na bieżąco, a kontenery na od­

padki stale myte i dezynfeko­

wane.

Kolejna hipoteza to po­

wstanie smrodu poza Słup­

skiem i przeniesienie go z wia­

trem do miasta, np. z okolicznych pól i łąk. Hipoteza ta nie wytrzymuje konfrontacji z danymi meteorologicznymi.

- W ciągu ostatnich kilku dni wiatr w Słupsku i okolicach był słaby i niemożliwe, żeby spo­

wodował nawianie nad miasto czegokolwiek, w tym zapachów - mówi Krzysztof Ścibor, me­

teorolog.

Czekamy więc nadal na roz­

wiązanie zagadki. Wczoraj w niektórych miejscach miasta znowu cuchnęło. •

PODYSKUTUJ NA FORUM U

www.gp24.pl/forum Q

E Bytów Sport

Wagony wstydu Jantar Ustka, pomysł na drużynę

Od wczoraj w obskurnych wagonach mieszkalnych przy ul. Przemysłowej nie ma już lokatorów. Wagony mają zostać sprzedane, dziś ostatni dzień składania ofert na ich zakup. W ten sposób zniknie wstyd Bytowa. Od początku wagony wzbudzały kontro­

wersje. Lokatorów przeniesiono wreszcie do budynku socjalnego.

Grający w IV lidze Jantar Ustka roz­

począł przygotowania do nowego sezonu, ale z jego zespołu odchodzą kolejni gracze. Podpisują umowy z innymi klubami. Aż czterech ma przejść do Pomorza Potęgowo. Na zajęciach ustczan pojawił się nato­

miast Robert Siarnecki, dotychcza­

sowy zawodnik Gryfa Słupsk.

Ustka

Cud życia: ratownicy

T onącego mężczyznę urato­

wali wczoraj ratownicy WOPR na niestrzeżonej plaży w Ustce. 23-latekr z Gniezna kąpał się w miejscu, w którym jest to zabronione.

Gnieźnianin i jeszcze jedna osoba kąpali się tuż przy wschodnim molo. W pewnym momencie prąd zaczął znosić ich na kamienie, i to w miejscu, gdzie nie mieli już gruntu. To­

warzysząca mężczyźnie osoba zdołała się uratować o wła­

snych siłach, wychodząc na plażę. 23-latek osłabł i poszedł pod wodę. Prawdopodobnie stracił przytomność. Groziła mu śmierć.

- Widział to operator na­

szego skutera wodnego. Na­

tychmiast podjął działania - powiedział nam Piotr Wasi­

lewski, kierownik ratowników WOPR strzegących usteckiej plaży. - Wypłynął z drugim ra­

townikiem na platformie. To właśnie on wyciągnął tonącego na skuter i w ciągu kilku se­

kund byli z nim już na plaży.

Tu udrożniliśmy mu drogi oddechowe i po*daliśmy tlen.

Mężczyzna był przytomny, re­

agował na słowa. Z plaży za­

brała go do szpitala karetka pogotowia.

Gnieźnianin trafił na od­

dział wewnętrzny słupskiego szpitala. Jego stan jest dobry.

Szef ratowników dodał, że była to pierwsza tak poważna akcja WOPR w Ustce w tym sezonie. Wcześniej były już inne interwencje, ale w sytu­

acjach, kiedy nie było jeszcze zagrożenia życia.

- Na wschodniej plaży są tak zwane paliki, przy których prąd morski tworzy za­

głębienia w dnie; Zdarza się, że niektórzy kąpiący się wpa­

dają w nie i nie są w stanie sa­

modzielnie się z nich wydostać - dodaje Wasilewski.

Na plaży w Ustce pracuje obecnie aż 40 ratowników WOPR, z tego aż 30 na plaży miejskiej, a 10 na sektorach kolonijnych, ( MMB)

Dla prenumeratorów Święty Krzysztof

Wszyscy Czytelnicy, którzy zamówili prenumeratę na lipiec, 25 lipca, w dniu święta patrona kierowców - św. Krzysztofa, otrzymają brelok z jego wizerunkiem.

Nasz prezent jest podwójnie wyjąt­

kowy, gdyż na breloku świętemu to­

warzyszy wizerunek Jana Pawła II i

data jego beatyfikacji.

(2)

aj opinie

czwartek 14 lipca 2011 r.

Szukasz firmy z konkretnej branży?

Partnera w biznesie?

Sprawdź nasz serwis. regiofirma.pl

www.regiofiima.pl

Ułaskawienia pod lupą

WARSZAWA Dwie dymisje oraz zawiadomienie do prokuratora generalnego - to efekt kontroli przeprowadzonej w Kancelarii Prezydenta, dotyczącej urzędników Lecha Kaczyńskiego, w związku ze sprawą ułaskawienia Adama S.

Skazany Adam S. sam wy­

stąpił z wnioskiem do prezy­

denta o ułaskawienie 5 lutego 2009 roku. Wcześniej jego ob­

rońcą podczas procesu był Marek Dubieniecki, ojciec Mar­

cina - zięcia prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W wyniku kon­

troli - jak podaje Kancelaria Prezydenta - powstało podej­

rzenie popełnienia przestęp­

stwa polegającego na znisz­

czeniu trzech notatek oraz pisemnego stanowiska pra­

cownika mówiącego o podsta­

wach do ułaskawienia Adama S. adresowanych do ówcze­

snego prezydenta Lecha Ka­

czyńskiego.

- Szef. Kancelarii Prezy­

denta Jacek Michałowski wy­

stąpi do prokuratora o zba­

danie tej sprawy - podkreślił minister Krzysztof Łaszkie- wicz.

Poinformował, że analiza trybu postępowania z doku­

mentami dotyczącymi ułaska­

wienia Adama S. i ich obiegu

ujawniła braki i nieprawidło­

wości.

- Brakuje kilku notatek a wiadomo o nich z systemu komputerowego, że zostały utworzone - podkreślił.

W związku z tą sprawą na swoich stanowiskach nie pra­

cują już w Kancelarii Prezy­

denta dyrektor i wicedyrektor Biura Obywatelstwa i Prawa Łaski. Łaszkiewicz poinfor­

mował, że dyrektor Biura zo­

stał odwołany ze swojej funkcji i przesunięty na inne stano­

wisko, natomiast jego zastępca sam złożył rezygnację z pracy.

Minister tłumaczył również, że trudno ocenić, na którym etapie dokumenty zaginęły i czy trafiły one do prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed podjęciem przez niego decyzji o ułaskawieniu Adama S. Łasz­

kiewicz powiedział, że maksy­

malna liczba osób, które mogły mieć dostęp do nich, to pięć, sześć, a ostatnią osobą, która miała z nimi kontakt, był ów­

- Brakuje kilku notatek w tej sprawie a wiadomo o nich z systemu komputerowego, że zostały utworzone - powiedział sekretarz stanu w kancelarii prezydenta RP Krzysztof Łaszkiewicz (z prawej). Obok Roman Wilko-

szewski z biura prasowego. Fot PAP/Paweł Kub

czesny prezydencki minister przestępstwa polegające na miesięcy pozbawienia wolności z odpowiedzialny za sprawy podżeganiu świadka do skła- warunkowym zawieszeniem jej prawne Andrzej Duda. dania fałszywych zeznań oraz wykonania na okres 3 lat. Jak Adam S. został skazany za oszustwo na karę 1 roku i 10 zaznaczył Łaszkiewicz, krótki

okres między jego skazaniem

1

ubieganiem się o ułaskawienie dowodzi, iż praktycznie nie od­

czuł on skutków skazania. Łasz­

kiewicz zwrócił też uwagę na szybki tryb ułaskawienia Adama S., trwający kilka mie­

sięcy, podczas gdy procedura ułaskawienia w tamtym czasie trwała średnio około roku.

Rzecznik PiS Adam Hofman»

komentując audyt Kancelarii Prezydenta powiedział w środę»

że należałoby zbadać wszystkie ułaskawienia, wszystkich pre­

zydentów.

- Ludzie PO, koledzy pana Bronisława Komorowskiego,

1

także on sam, niszczyli śp- Lecha Kaczyńskiego za życia- Oszczerstwa nieprawdy - to była broń. Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie prezydenta Ko­

morowskiego próbują niszczyć autorytet śp. pamięci prezy­

denta także po śmierci, kiedy on nie może się już bronić ' oświadczył Hofinan.

(PAP)

środa, Gorzów Wielkopolski, godz. 13.15

Jedna osoba zginęła w wypadku

Do wypadku doszło wczesnym popołudniem. Skoda octavia zderzyła się czołowo w ciężarowym merce­

desem, na pasie, którym jechał dragi z tych pojazdów. Na miejscu zginął kierowca skody, jego pasażer zo­

stał ranny. Do szpitala trafił także kierujący i pasażer ciężarówki. Ich obrażenia nie zagrażają życiu. Po wy­

padku zablokowana była obwodnica Gorzowa. Poliqa zorganizowała objazd pizez miasto. (pap) Fot RAR/ledi Muszyński

Tusk sympatyczny, ale mało robi

SONDAŻ Premier jest przystojny i inteligentny, ale na jego słowach nie można polegać - taki obraz szefa rządu wyłania się z badania opinii publicznej.

Dyrektor zaiządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz

Zastępcy

Przemysław Stefanowski

Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamia@mediaregionalne.pl

IZBA WYDAWCÓW

PRASY

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomoiza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax59 8488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34864 tel. reklama 9148133 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

teł. 94 34 73 537

LOTTO

Lotto z 12.07 14,17,28,29,48,49 MultiMultiz12.07g.22

1,10,14,15,18,19,20,26,31, 34,40,42,53,54,55,60,71,74, 75,80 plus 15

M u l t i M u l t i z 13.07 g . 14

1,9,11,13,17,18,23,23,34, 35,39,40,42,53,59,70,74,77, 78,80 plus 39

Mini Lotto z 12.07 10,14,29,40,41

KURSY WALUT . O B

Na

podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.

tore średni

EUR 4.0288 -0.24% • i USD 2.8658 -131% •

| CHF 3.4472 -0.99% • i GBP 4.5686 -057% •

Obraz premiera skonstru­

owany został na podstawie ze­

stawu 17 par przeciwstawnych stwierdzeń, opisujących jego cechy fizyczne, waloiy intelek­

tualne, cechy temperamentu, umiejętności komunikacyjne i perswazyjne oraz zdolności przy­

wódcze. Zadaniem respon­

dentów było wskazanie tych cech, które według nich najlepiej charakteryzują Donalda Tuska.

Według zdecydowanej więk­

szości respondentów premier jest sympatyczny (65 proc), in­

teligentny (62 proc.), przy­

stojny (61 proc.) oraz ener­

giczny i dynamiczny (61 proc.).

(Dolnośląskie Rozkopali kościół

Policja z Lwówka Śląskiego (Dol­

nośląskie) zatrzymała sześciu mężczyzn, którzy prowadzili na te­

renie zabytkowego kościoła niele­

galne wykopy. Rozkopali podłogę świątyni w poszukiwaniu...

sztabek złota. Jednym z poszuki­

waczy skarbów był zakonnik. O dziwnych poszukiwaczach

skarbów policja dowiedziała się od

miejscowej ludności.

- Gdy do kościoła, gdzie były prowa­

dzone nielegalne wykopy, przyje­

chali policjanci, poszukiwacze

uciekli. Ostatecznie jednak udało się zatrzymać sześciu mężczyzn - mówi

Marek Madeksza, oficer prasowy z

policji w Lwówku Śląskim.

Wszyscy trafili do policyjnego

aresztu i są przesłuchiwani.

(PAP)

Już nie tak wyraźnie, ale nadal z pozytywną przewagą - według ankietowanych - pre­

mier potrafi przekonać do swoich racji (49 proc.), potrafi dobrze współpracować z ludźmi (48 proc.), jest pracowity (47 proc.), a także kompetentny (uważa tak 45 proc.).

Obok tych pozytywów an­

kietowani widzą w premierze również negatywne cechy: 60 proc. z nich jest zdania, że pre­

mier mówi niejasno i unika konkretów; dla 65 proc. bada­

nych na słowach szefa rządu nie można polegać, bo dużo mówi, a mało robi.

Jak podkreśla Centru#

Badań Opinii Społecznej, po­

gorszenie się opinii o pre­

mierze możemy zaobser­

wować we wszystkich wymiarach charakterystyki- Obecnie w dużo gorszy#

świetle jawią się badany#

przede wszystkim motywy przypisywane politycznej działalności premiera.

Badanie przeprowadzono W dniach 28 czerwca 2011 roku na liczącej 1164 osoby repre;

zentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

1 (PAP)

gStrasburg

Rozprawa w sprawie skarg katyńskich

6 października odbędzie się rozprawa

przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka ws. skarg katyńskich oby­

wateli polskich - poinformował Ma­

ciej Szpunar, podsekretarz stanu ds.

prawnych i traktatowych w Minister­

stwie Spraw Zagranicznych.

- Liczymy, że być może dojdzie do zawarcia ugody między Federacją

Rosyjską a rodzinami katyńskimi - zaznaczył.

Pytany o to, czy fakt, że Europejski Try­

bunał Praw Człowieka w Strasburgu podjął decyzję o dopuszczalności skarg

katyńskich może być odbierany jako krok w kierunku uznania przez stronę

rosyjską zbrodni katyńskiej jako ludo­

bójstwa, Szpunar odparł, że nie.

W Europejskim Trybunale Praw Czło­

wieka w Strasburgu rozpatrywanych jest obecnie sześć skarg katyńskich.

Trybunał uznał za dopuszczalne

skargi katyńskie złożone: w 2007 r.

przez Jerzego Janowca i Antoniego

Trybowskiego oraz w 2009 r. przez

Witomiłę Wołk-Jezierską - córkę za­

mordowanego w Katyniu oficera ar­

tylerii Wincentego Wołka - wraz z 12 innymi osobami. Trybunał zdecy­

dował również o konieczności rozs­

trzenia wszystkich zarzutów podnie­

sionych przez polskich obywateli.

Wśród najważniejszych zarzutów W

dzin ofiar wobec władz Rosji są: bra*

skutecznego postępowania wyja­

śniającego zbrodnię katyńską oraz poniżające traktowanie krewnych

ofiar zbrodni katyńskiej m.in. po- . przez negowanie zbrodni katyńskiej

jako historycznego faktu w wyro­

kach rosyjskich sądów. j

(3)

Myślisz o kupnie

A

O t f \ * v '

u

b wynajęciu mieszkania?

Zajrzyj na tę stronę.

www.regiodom.pl

Europa świat

czwartek 14 lipca 2011 r.

Tanie kredyty są winne kryzysu

FINANSE Zdaniem publicysty dziennika „Financial Times", winnym złej sytuacji ekonomicznej w Stanach Zjednoczonych i Europie są powszechnie rozdawane niedrogie kredyty, których później firmy i konsumenci nie mogą spłacić.

- W USA i eurostrefie nie rozumieją, że źródłem obec-

ne

go fiskalnego kryzysu nie są nadmierne wydatki państwa,

l e c

z ekspansja taniego kredytu

r.Pisze publicysta „Financial Tinies" Martin Wolf. - Tani kredyt prowadzi w konse­

kwencji do fiskalnych kry­

zysów - zaznaczył.

W swoim artykule Wolf

^skazuje, iż ekspansja kre­

dytu prywatnego zwykle idzie

w

parze z narastaniem długu Publicznego. Powodem złej sy- tuacji finansów publicznych

^ielu państw nie jest - jego zdaniem - wysoki koszt rato­

wania sektora bankowego, tylko załamanie się aktyw­

ności gospodarczej, a co za tym idzie przychodów budżetu z podatków. Banki nie tyle są przyczyną złej kondycji fi­

skalnej niektórych rządów, co ponoszą jej konsekwencje. Zły stan finansów państwa szkodzi im częściowo dlatego, że są posiadaczami dużej ilości krajowego długu publicznego, a po części dlatego, że liczą na fiskalne wsparcie ze strony rządu - zaznaczył.

- Gwałtowny krach kredy­

towego boomu gospodarstw domowych i firm prywatnych

Polska pojedna Europę

FRANCA Prasa pisze o wyjątkowej roli polskiej polityki

w

trakcie półrocznej prezydencji Unii Europejskiej.

Sprawując prezydencję dolska nie szczędzi wysiłku,

a

by zakończyć długi spór mi­

edzy krajami „starej" i „nowej Europy", rozpoczęty inwazją

^erykańską w Iraku w 2003

r

°ku - pisze w środę na ła-

*&ach „Le Monde" francuski Politolog David Cadier.

Podkreśla, że pod rządami Donalda Tuska Warszawa stawia na wspólną europejską Politykę zagraniczną, zrywa­

j ą z podziałem na nowe, pro- amerykańskie, kraje człon­

kowskie UE, i stare, które utrzymują dystans w stosunku do Waszyngtonu. Politolog za­

każa, że w ostatnich latach Polska okazuje coraz większą Rezerwę wobec polityki USA

^daniem Cadiera, świadczą o choćby niedawne twarde

*}

e

gocjacje polsko-ameryka-

^skie w sprawie tarczy anty-

^kietowej, w trakcie których olacy domagali się od Wa-

82

yngtonu poziomu pomocy, Zdobnego do tego, jaki przy-

Zna

uo Egiptowi czy Izraelowi.

•iroda. nrnm Atlantic nrzestram kosmiczna

| Za tydzień wracają do domu]

*^®n*ańska astronautka Sandy Magnus na pokładzie promu ko-

•jjjtanego Atiantis w otoczeniu materiałów i sprzętu w module kv-

ystyki. Prom po raz ostatni zadekował do Międzynarodowej Stacji

kosmicznej .Jego powrót planowany jest na 21 lipca. (PAP)

doprowadził wprost do zała­

mania się rządowych przy­

chodów i wzrostu wydatków publicznych. USA, Wielka Brytania, Hiszpania i Irlandia są tego przykładami - tłu­

maczy. - Zachodzi ścisły zwią­

zek pomiędzy zadłużeniem sektora prywatnego i publicz­

nego. W niektórych pa­

ństwach, zwłaszcza Grecji, łatwo dostępny kredyt dopro­

wadził do wzrostu długu sek­

tora publicznego. W innych, jak np. we Włoszech, skłonił rządy do odwrócenia uwagi od redukcji długu publicznego - dodaje.

Tych, którzy rozwiązanie widzą w radykalnym obcięciu wydatków państwa, Wolf na­

zywa utopistami. W USA za­

licza do nich Republikanów przeciwnych wyższym po­

datkom i wzrostowi zadłu­

żenia państwa w sytuacji, gdy rząd zbliża się do określonego w prawie limitu zaciągania długu w celu finansowania wydatków. W Europie utopi­

stami są zwolennicy wspólnej waluty, którzy występują przeciwko transferom finan­

sowym do państw takich jak Grecja i Portugalia, uwa­

żając, że ich rządy są nieod­

powiedzialne i powinny po­

nieść karę.

- Pogląd jastrzębi z Partii Republikańskiej w USA oraz niemieckich i holenderskich jastrzębi w Europie, w myśl którego kryzys ma podłoże fi­

skalne, jest niesłuszny. Fi­

skalne kryzysy, które obser­

wujemy, są spuścizną po ekscesach zadłużania się pu­

blicznego i prywatnego sek­

tora ostatnich dekad - stwier­

dził publicysta JFT".

Czasy, w których żyjemy wymagają - zdaniem Wolfa - odwagi i mądrości, po­

nieważ konsekwencje złych

decyzji mogą być dalekosi­

ężne.

- USA mogą być bliskie po­

pełnienia jednego z najwięk­

szych, a zarazem najmniej po­

trzebnych błędów finansowych w historii świata - zabloko­

wania rządowi możliwości za­

ciągania długu, a tym samym zmuszenia go do cięć, zaś eu- rostrefa może być na krawędzi fiskalnego i finansowego kry­

zysu, który unicestwi nie tylko płynność ważnych państw, ale także unię walutową i w naj­

gorszym razie znaczną część europejskiego projektu - prze­

strzegł publicysta. ( PAP)

Noc z ii n a ś | | | g | ^ B e l f a s t . irl;

a a # .

Szesnastu policjantów zostało rannych w zamieszkach

- Polska jest jednym z głów­

nych orędowników Europy za­

angażowanej na scenie mię­

dzynarodowej - twierdzi francuski ekspert. Przypo­

mina, że Warszawa popiera zdecydowanie próby powołania europejskich sił obronnych.

Cadier zauważa, że polskie ambicje przewodzenia unijnej polityce zagranicznej są naj­

bardziej widoczne w stosun­

kach UE ze Wschodem. Do­

daje, że paradoksalnie starania Polski o zacieśnienie więzów Ukrainy czy Białorusi z UE idą w parze z poprawieniem sto­

sunków polsko-rosyjskich.

- Polska zainicjowała zbli­

żenie z Rosją wokół tematyki najmniej oczekiwanej, czyli pa­

mięci historycznej - podkreśla badacz.

Jego zdaniem, ten przełom w relacjach polsko-rosyjskich, choć ma ze strony polskiej charakter bardziej taktyczny niż strate­

giczny, może być owocny w re­

lacjach całej Unii z Moskwą.

(PAP)

Not z wtoiku na środę okazała się być noą przemocy w Irlandii Północnej. Szesnastu policjantów zostało ranny* a 26 osób aresztowano po pizejśdu przez Belfast pokojowych marszy zorganizowanych przez organizacje protestanckie. Na kh drodze stanęli bojówkaize z organizacji

nacjonalistycznych. Doszło do burd i zamieszek. (PAP)

| Francja

Czterech Polaków zginęło w wypadku

I Watykan

Homoseksualizm kontra prawa człowieka

" g t i N i x .^ZDwr

Przyczynami tragedii, która wyda­

rzyła się w poniedziałek, były prawdopodobnie niedozwolona prędkość i nietrzeźwość kierowcy - Bułgara.

Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na drodze regionalnej szybkiego ruchu prowadzącej z Montpellier do położonej niedaleko plaży w Paiavas-ies-Flots. Kierowca forda fiesta z czterema polskimi pa-

| sażerami w wieku od 29 do 42 lat

; stracił kontrolę nad jadącym z nad- j mierną prędkością pojazdem. Ford

;

przejechał przez środkowy pas zie-

| leni, taranując po drodze przydrożny I słup, uderzając na sąsiednim pasie

| w nadjeżdżający z przeciwnego kie-

| runku samochód osobowy. Pięciu

| mężczyzn jadących fiestą - bu- i łgarski kierowca i Polacy - zginęło

na miejscu.

Podczas identyfikacji zwłok usta­

lono, że czterej polscy pasażerowie od dłuższego czasu mieszkali w re­

gionie Montpellier. Według prasy, przebywali oni ostatnio w ośrodku socjalnym w tym mieście i korzystali z opieki społecznej. Trzy osoby pod­

różujące drugim pojazdem - ko­

bieta i dwójka dzieci - zostały lekko ranne i doznały szoku, ale ich zdrowiu nic nie zagraża.

Francuska policja przypuszcza, że

bułgarski kierowca prowadził pojazd

pod wpływem alkoholu, gdyż w sa­

mochodzie śledczy odnaleźli puszki

z piwem. Dokładne przyczyny wy­

padku będą znane w najbliższych dniach, po zakończeniu sekcji zwłok.

Z Paryża Szymon Łucyk

(PAP)

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ w Genewie arcybiskup Si­

kano Tommasi wyraził opinię, że żądanie prawa do zachowań homo­

seksualnych jest sprzeczne z auten­

tycznymi prawami człowieka. Arcybi­

skup Tommasi, oświadczył, że Kościół nie popiera przemocy wobec homo­

seksualistów, ani karania za same tylko uczucia czy myśli.

- Nie może jednak aprobować ak­

tywności homoseksualnej - dodał.

Przedstawiciel Watykanu skryty­

kował uchwaloną w czerwcu rezo­

lucję Rady Praw Człowieka ONZ, na­

kazującą prowadzenie na świecie

badań nad stopniem dyskryminacji

ze względu na orientację, czy tożsa­

mość seksualną. Hierarcha za­

uważył, że pojęcia orientacji seksu­

alnej i rodzaju, nie występują w

prawie międzynarodowym i jego zdaniem stosuje się je tendencyjnie.

Zamiast tego powinno mówić sięj}

płci-stwierdził.

Papieska rozgłośnia podała, że arcy­

biskup Tommasi przestrzegł przed włączaniem praw homoseksualistów do praw człowieka.

- Żądanie prawa do zachowań ho­

moseksualnych sprzeczne jest z au­

tentycznymi prawami człowieka, ta­

kimi jak wolność religijna czy wychowanie dzieci przez rodziców.

Kościół ma prawo bronić życia, ro­

dziny i małżeństwa. Jego nauczanie nie zależy od konsensusu politycz­

nego i dlatego nieraz nie jest rozu­

miane, a nawet staje się przed­

miotem represji, czy prześladowań - podkreślił watykański hierarcha.

(PAP)

(4)

wy jarzenia

czwartek 14 lipca 2011 r. Głos Pomorza www.qp24.pl

Cztery łapy, serwis internetowy

„Głosu" o zwierzętach. Porady, wska­

zówki, galerie ulubieńców:

www.gp24.pl

A to ci historia, żółwia

PRZYRODA Sporych rozmiarów żółwia, najpewniej greckiego, znaleźli koło letniska turyści z Zamościa. Jest teraz uciechą dzieci. Ale skąd tu żółw?

Marcin Sarnowski

marcin.barnowski@mediaregionalne.pl

Turyści z Zamościa, którzy w Ustce kwaterują w ośrodku

„Aga", na żółwia natknęli się we wtorek, około godziny 19, gdy wracali do Ustki z Doliny Charlotty. Byli mniej więcej w połowie drogi, gdzieś koło Pęplina, gdy kierowca ich auta dostrzegł zwierzę majesta­

tycznie przechodzące drogą.

Zatrzymał się, żeby nie rozje­

chać gada. Przecierał oczy ze zdumienia, patrząc na egzo­

tycznego żółwia na pomorskim asfalcie.

- Zabrał żółwia z tej drogi, bo istniało niebezpieczeństwo, że najedzie na niego inny sa­

mochód. Umieściliśmy to zwierzę w ogródku. Ma tu wodę i trochę cienia, natych­

miast daliśmy mu trochę ka­

pusty, którą zjadł z apetytem.

Chyba jest oswojony, bo chodzi za dziećmi, które się z nim bawią - mówi Agnieszka Szy- mala, właścicielka usteckiego ośrodka. Jej synek nadał żółwiowi imię. Od wtorkowego wieczoru gad ma na imię Kuba.

Żółw stał się atrakcją dla

Ten żółw miał szczęście. Z szosy trafił do ośrodka wypoczynkowego „Aga" w Ustce i stał się pupilkiem

wczasowiczów.

Fot Agnieszka Szymala

wypoczywających dzieci, ale drodze pod Ustką. Gad to naj- Grecji do Ustki z obawy przed wszyscy zastanawiali się, jak pewniej żółw grecki, więc nie- tamtejszym kryzysem. Inni po- egzotyczny gad znalazł się na którzy żartują, że uciekł on z dejrzewali, że to zbieg z zoo w

Dolinie Charlotty. Mirosław Wawrowski z Doliny zaprze­

czył jednak bo nie trzymają żółwi.

- Nie ma możliwości, aby taki żółw żył koło Ustki w wa­

runkach naturalnych - mówi Marek Ziółkowski, przyrodnik ze Słupska.

- U nas żyją żółwie błotne, a ich stanowisko znajduje się pod Dretyniem. Żółw grecki nie przeżyłby u nas zimy. Ten egzemplarz znaleziony na szosie na pewno został porzu­

cony przez właścicieli. Może ktoś wyjeżdżał na urlop i nie miał co z nim zrobić? Możliwe też, że zwierzak uciekł komuś z ogródka albo podczas spa­

ceru. Żółwie są niby powolne, ale wytrwałe i swoim jedno­

stajnym tempem pokonują znaczne odległości. Czerwiń­

ski, rzecznik słupskiej policji, sprawdził na naszą prośbę meldunki policji z ostatnich tygodni. - Nikt nie zgłaszał zaginięcia ani kradzieży żółwia. Żółwie greckie są w Polsce # popularnymi zwierzętami do­

mowymi, ludzie trzymają je w terrariach. Kosztują nawet kil­

kaset złotych. •

Śmierć w izbie wytrzeźwień, wkracza prokuratura

SŁUPSK Nieumyślne spowodowanie śmierci przyjęli prokuratorzy jako podstawę dochodzenia, które wszczęto w sprawie śmierci 33-letniego Pawła 0. w izbie wytrzeźwień. Mężczyzna trafił do niej ze szpitala gdzie jego stan określono jako dobry.

Przypomnijmy. W miniony piątek ok. 19 słupska policja interweniowała u pijanego mężczyzny na ulicy Długiej.

Paweł O był wulgarny i za­

chowywał się arogancko wobec funkcjonariuszy.

- Na twarzy miał ślady krwi - informuje Robert Czerwi­

ński, rzecznik KMP w Słupsku. - Właśnie ze względu na obrażenia posta­

nowiono, że trzydziestotrzy-

latka powinien zbadać lekarz.

Policjanci powiadomili pogo­

towie, które zabrało mężczyznę do szpitala.

Tam zbadał go lekarz, udzielono mu pomocy me­

dycznej. Paweł O. w dalszym ciągu był nadpobudliwy i za­

chowywał się agresywnie. Po opatrzeniu ze szpitala trafił na izbę wytrzeźwień. - Mężczyzna stwarzał zagro­

żenie dla siebie i dla innych.

Stąd taka decyzja - podkreśla Rober Czerwiński.

Około wpół do czwartej w nocy u O .stwierdzono ciężki oddech. - Serce mężczyzny biło poniżej 50 uderzeń na mi­

nutę. Kierownik izby wezwał pogotowie - mówi Jacek Ko­

rycki, rzecznik słupskiej pro­

kuratury. - Podjęto akcję re­

animacyjną. Trwała 75 minut. Paweł O. jednak zmarł.

L 0

I /

L E J E /

- Mężczyzna był w dobrym stanie kiedy go przyjmowa­

liśmy - mówił nam w ponie­

działek dyrektor słupskiej izby wytrzeźwień Ryszard Śnieżek. - Trudno tu mówić o zaniedbaniu z naszej strony.

Słupska prokuratura wsz­

częła postępowanie w tej sprawie o nieumyślne spowo­

dowanie śmierci. Odbyła się już sekcja ale prokuratura nie dysponuje jeszcze pełną

O D Z I Ę K O W A N

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 12 lipca 2011 r.

odszedł o d nas na zawsze

śp.Rene Skrzypek

lat 72

Msza żałobna odprawiona będzie w dniu 15 lipca 2011 r.

o godz. 7.30 w Kościele św. Jacka w Słupsku.

Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się w tym samym dniu o godz. 11.20 na Starym Cmentarzu w Słupsku,

O czym zawiadamia pogrążona w smutku Rodzina

Wyrazy szczerego współczucia dla Pana

Henryka Radzika

z powodu śmierci

Matki

składają

współpracownicy z firmy

" M I R E X " Sp. z o.o.

" M I R E X " Sp. z o.o.

opinią patomorfologa co do bezpośredniej przyczyny zgonu. - Ze wstępnych oględzin wynika, że śmierć nastąpiła na skutek we­

wnętrznego wykrwawienia - mówi Jacek Korycki. - Biegły podejrzewa, że mężczyzna zo­

stał uderzony w klatkę pier­

siową. Wydaje się, że do śmierci Pawła O. przyczyniły się osoby trzecie.

ALEKSANDER RADOMSKI

Wyrazy szczerego współczucia

Pani

D A N U C I E M A R S Z A Ł K O W S K I E J

z powodu śmierci

MAMY

składają koleżanki i koledzy z PUT „Przymorze" Słupsk

Komunikacja dostępna

Osoby, które nie zdołały za­

kupić rozkładu jazdy komuni­

kacji miejskiej w Słupsku wrazz pełnym rozkładem jazdy auto­

busów w powiecie słupskim (z trasą Ustka - Słupsk), wciąż mogą nabyć to wygodne wy­

dawnictwo. Jest ono do ku­

pienia wraz z aktualnym wyda­

niem „Głosu Pomorza" W naszym biurze ogłoszeń przy ul.

Henryka Pobożnego 19 w goót od 9 do 16.

(RED)

LĘBORK

Byle kółka były

Mężczyzna, który ukradł cią­

gnik rolniczy wart 30 tysięcy złotych trafił we wtorkową noc (12 lipca) w ręce lęborskich po­

licjantów.

23-latek był pod wpływem alkoholu i zabrał ciągnik bo za­

brakło mu paliwa w motocyklu, którym chciał dojechać do domu. Złodzieja ujął nad ranem w jego domu właściciel pojazdu i zawiózł na komendę do Lęborka.

- Gdy policjanci przebadali zatrzymanego na alkoteście okazało się, że ma on promil al­

koholu w wydychanym powie­

trzu. Usłyszał więc nie tylko za­

rzuty krótkotrwałego użycia pojazdu, ale także jazdy pod wpływem alkoholu, oraz zlek­

ceważenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Miał bowiem taki orzeczony do 2013 roku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mU do 5 lat więzienia.

- Zatrzymany tłumaczył, # ukradł ciągnik, bo zabrakło mU paliwa w motocyklu i musiaj jakoś dojechać do domu. Swój niesprawny motocykl zostaw' w lesie - informuje asp. Daniel Pańczyszyn, rzecznik prasowy KPP Lębork.

(GREG)

W magazynie

opowieści Kresach prze

Serdecznie dziękujemy Rodzinie, Przyjaciołom, Sąsiadom, Znajomym oraz wszystkim,

którzy dzielili z nami smutek i żal, okazali wiele serca i życzliwości, uczestnicząc w ceremonii pogrzebowej

Ś

p

. Zbigniewa Gontarza

Żona, Córka, Brat oraz Rodzina

Wyrazy głębokiego współczucia Pani

M A Ł G O R Z A C I E G R Z E L Ą Z C E z powodu śmierci

t

Składa

T A T Y

Zarząd i Pracownicy DAJ AR Sp. z o.o.

(5)

Czekamy na nietypowe zdjęcia z wakacji. Śmieszne, groźne,

niezwykłe zdarzenia. Ślij na adres:

aiarm(a)gp24,pl

wydarzenia

www p24.pl Głos Pomorza czwartek 14 lipca 2011 r.

Sławomir Zabicki,

Głos Pomorza: bierz, od kiedy chcesz z biblioteki cyfrowej

ARCHIWALIA Bałtycka Biblioteka Cyfrowa działająca przy Bibliotece im. Marii Dąbrowskiej w Słupsku podpisała umowę z wydawcą „Głosu Pomorza", która pozwala na korzytsanie z archiwalnych numerów gazety.

Filip Pietruszewski

Nip.pietruszewski@mediaregionalne.pl

Bałtycka Biblioteka Cy­

frowa powstała w 2008 roku dzięki dofinansowaniu z Mi­

nisterstwa Kultury i Dzie­

dzictwa Narodowego. Przez P°jęcie digitalizacji należy ro­

zumieć wprowadzenie do pa- komputera papierowych książek, dokumentów czy cza-

s

°pism poprzez ich skopio-

Wa

nie przy pomocy skanera.

Do tej pory zdigitalizowano Wszystkie numery „Głosu Po-

^orza", które ukazały się Przed 1983 rokiem. To była wielka praca.

- Sukcesywnie wprowa­

dzono je najpierw do sieci we­

wnętrznej bibliotek, a od kilku są dostępne także w in-

^rnecie. Zdigitalizowanie po­

wstałych numerów potrwa ok.

^iesiąca. Jeszcze nie wia­

domo, ile wyniesie okres od tijomentu wyjścia gazety do jej

^dostępnienia w bazie naszej biblioteki. Ten interwał cza- narzuci nam. Spółka jjfedia Regionalne - wyjaśnia ktawomir Żabicki, specjalista digitalizacji ze słupskiej bi­

blioteki.

By skorzystać z bazy BBC

^ e ż y założyć specjalne konto

Przemysław Kowalczyk podczas skanowania „Głosu Pomorza" niezwykle nowoczesnym i bajecznie drogim

urządzeniem do dygrtalizacji. Fou„h$zcapar

na stronie internetowej ba­

łtyckiej biblioteki czyli, BmUOTEKACYFROWAEU, a następnie wpisać hasło przedmiotowe (np. Głos Po­

morza) w wyszukiwarce.

Dostęp do bazy jest bez­

płatny. Oprócz Mediów Regio­

nalnych (wydawca „Głosu") z BBC współpracują m.in. Mu­

zeum Pomorza Środkowego w Słupsku, Archiwum Pań­

stwowe w Koszalinie, Pa­

ństwowy Teatr Lalki Tęcza.

Do tej pory biblioteka zdigita- lizowała 8392 publikacje. W województwie pomorskim wy­

przedzają tylko Pomorska Bi­

blioteka Cyfrowa z Gdańska, która może się poszczycić 11.289 pozycjami. •

R w m p w g

To musi przetrwać

słupska biblioteka publiczna

Szary kolor to nie przypadek?

- Faktycznie, ściany i meble są szare. Lampy emi­

tują światło pochmurnego dnia. Wszystko po to, by za­

pewnić jak najwierniejsze od­

wzorowanie barw skanowa­

nych publikacji.

Im starsze publikacje, tym trudniejsza jest ich digitalizacja?

- W złym stanie znajdują się dokumenty z lat 50. i 80.

XX wieku. Produkowano wtedy papier szczególnie ni­

skiej jakości, który kruszy się w rękach. Za to świetnie za­

chowały się drukowane na papierze kredowym doku­

menty z czasów HI Rzeszy.

Przyczyną złego stanu mate­

riałów zazwyczaj jest ich nie­

właściwe przechowywanie.

Trafiły do nas XVI-wieczne starodruki z Darłowa. Gdy w muzeum przerowadzano wie­

loletni remont, dokumenty trafiły wówczas do nieogrze- wanego pomieszczenia.

Zawiłe prawo autorskie chyba też nie ułatwia pracy BBC?

- Sytuację szczególnie komplikuje fakt, że nasza bi­

blioteka znajduje się na te­

renie przed wojną należącym do Niemiec. Rezygnujemy z digitalizowania części doku­

mentów z okresu III Rzeszy bo nie zawsze mamy jasność co do zakrsu ich ochrony prawno-autorskiej. Ciągle czekamy na jednoznaczną wykładnię przepisów.

Dzisiaj „Głos Pomorza", a co jutro?

- Wkrótce Muzeum Po­

morza Środkowego udostępni nam do zdigitalizowania ponad 200 obrazów i pasteli Witkacego.

ROZMAWIAŁ:

FILIP PIETRUSZEWSKI

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO

LUBIN k/Wrocławia

LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081 13 4251343 76 8443302 81 5323237 86 2166111 42 6319370

NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ

18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 22 4203340 22 4360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720

Reklama nie ««nowi oferty tundtowej w rozumieniu kodeku tywilnega ' WSP dla preyjttyth założeń wynoii 7,06% " tom potoczenia wg. mwkl opefaloca 4015710K01M

lub zadzwoń do

Natalia

Kwapisz-Daszczyńska natalia.kwapisz@mediareqionalne.pl

598488124

10.00-18.00

^ H d barsza Sosnowskiego, groźna dla zdrowia roślina, wyrósł przyklejony do budynku przy ul. Tuwima obok wiaduktu przy ul.

getinskiej. Dotykanie tej rośliny grozi niebezpiecznymi oparzeniami skóry. Podejrzane rośliny należy zgłaszać służbom miejskim, któro

^ * 4 4 rośliny groźne zwłaszcza dla bawiących się dzied. (MMB) htt

Słupsk, ul. Tuwima u zbiegu z e Szczecińską, g o d z . 12.30

Widzisz barszcz, szybko zgłoś ten problem

2<s o©

www,dobrapczyczka.com.

PRZYJDŹ DO

I N F O L I N I E : 8(71

(6)

czwartek 14 lipca 2011 r. Głos Pomorza www.qp24.pl

Czy elektroniczne dzienniki spowodują, że rodzice przestaną chodzić na wywiadówki?

www.gp24.pl/fotum

Oceny będą w komputerze

OŚWIATA Od września w słupskich szkołach pojawią się dzienniki elektroniczne. Rodzice będą mogli na bieżąco kontrolować oceny dzieci, ale nauczyciele będą mieli więcej pracy.

Filip Pietruszewski

filip.pietruszewski@mediaregionalne.pl

Od nowego roku szkolnego informacje na temat ocen, te­

matów lekcji czy frekwencji dziecka będą dla rodziców stale dostępne w dziennikach elek­

tronicznych. By zapewnić ich sprawne prowadzenie, Urząd Miasta zakupi szkołom 600 laptopów.

- Nie jesteśmy w stanie wy­

posażyć w komputer każdej sali lekcyjnej, ale laptopów i tak będzie więcej niż klas - za­

powiada Piotr Jackowiak, peł­

nomocnik prezydenta Słupska ds. społeczeństwa informacyj­

nego.

Koszt wprowadzenia dzien­

ników elektronicznych w słup­

skich szkołach wyniesie

SŁUPSK

3,3 min złotych, z czego 2,5 min zł pochodzi z Europejskiego Funduszu Społecznego.

Na razie takie dzienniki funkcjonują w 200 szkołach w Polsce. Co ciekawe, głównie w mniejszych miejscowościach.

- Elektroniczne, dzienniki będą wielkim ułatwieniem.

Nauczyciel cały materiał wpro­

wadzi do dziennika już w sierpniu, a na lekcji automa­

tycznie wyświetli mu się temat zajęć - zapowiada Mariusz Do­

mański, dyrektor IILO.

Szereg nowych możliwości stworzy także platforma e-le- arnigowa. Powstanie baza ar­

tykułów, multimediów, które uatrakcyjnią zajęcia. Plat­

forma umożliwi też przepro­

wadzanie szkoleń. Będzie wy­

korzystywana nie tylko przez

Wnętrze tramwaju przy ul. Nowobramskięj w Słupsku. Fot Ulusz Capar

Tramwaj znów otwarty

Po wielu miesiącach znów otwarto jedną z największych atrakcji Słupska - tramwaj mieszczący się przy ulicy No­

wobramskiej. Wcześniej znaj­

dowała się w nim kawiarnia, potem pub, a następnie infor­

macja dla przyszłych studentów Akademii Pomorskiej. Od kilku dni w tramwaju działa punkt Centrum Informacji Tury­

stycznej Ziemia Słupska.

- Turyści mogą wejść do po­

jazdu i sprawdzić, jak tego typu tramwaj wygląda od wewnątrz.

W informacji turystycznej można również dowiedzieć się, co warto zwiedzać w naszym mieście - mówi Monika Łobza, dyrektor Centrum Informacji Turystycznej Ziemia Słupska.

- Tramwaj można odwiedzić codziennie w godzinach od 9 do 17.

MARCIN MARKOWSKI

szkoły, ale także inne insty­

tucje w Słupsku.

Większość szkół jeszcze do­

kładnie nie wie jak będzie zor­

ganizowana ich praca po wpro­

wadzeniu dzienników elektro­

nicznych.

- W salach mamy zamy­

kane szafy, w których już trzy­

mamy telewizory i inny sprzęt.

Chciałabym, żeby znalazły się tam laptopy, żeby nauczyciele nie musieli ich nosić po szkole - mówi Renata Draszanowska, dyrektor ZSEiO w Słupsku.

- Szczegółowe decyzje podejmę jednak dopiero po konsulta­

cjach z dyrektorami szkół w Bytowie i Lęborku. Tam dzien­

niki elektroniczne funkcjonują już od dwóch lat.

Dyrektor Draszanowska podkreśla jednak, że każdy

medal ma dwie strony. - 0 ile nie mam obaw o to, czy z dzien­

nikiem elektronicznym po­

radzą sobie starsze pokolenia nauczycieli, to nie jestem pewna, czy nie będzie on pro­

blemem dla rodziców mieszka­

jących poza miastem, gdzie do­

stęp do internetu nie jest jeszcze standardem - dodaje dyrektor.

Wprowadzenie dzienników elektronicznych wpłynie także na zmianę znaczenia wywia­

dówek. - Już nie będzie karte­

czek z ocenami, więc część ro­

dziców może dojść do wniosku, że przychodzenie do szkoły nie ma sensu. Wyobrażam sobie, że w przyszłości zebrania z ro­

dzicami przekształcą się w fora, na których będziemy mogli poszerzać wiedzę ro­

dziców np. na temat narko­

tyków - mówi Draszanowska.

Czy rodzice będą zaintere­

sowani taką alternatywą? Zda­

niem Krystyny Lewandow­

skiej, dyrektor SP 5, obawy o kontakt szkoły z rodzicami są przesadzone.-Wnaszej szkole dziennik elektroniczny funk­

cjonował już przez dwa lata.

Frekwencja na zebraniach z rodzicami nie zmniejszyła się - wyjaśnia Lewandowska. .

Wieloletnia nauczycielka i przewodnicząca Komisji Oś­

wiaty w Radzie Miasta Kry­

styna Danilecka-Wojewódzka zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt.

- Zwiększy się transparent- ność pracy nauczycieli. Często­

tliwość wystawiania ocen nie będzie już tajemnicą. Regu­

larna kontrola nad ocenami i frekwencją dziecka ze strony rodziców może mieć działanie mobilizacyjne. Nie możemy jednak zapominać, że staty­

styka nie jest pełną informacja o życiu szkoły - mówi Dam­

ięcka.

Najbliższy rok będzie dla nauczycieli najcięższy, bo będą prowadzić aż dwa dzienniki:

elektroniczny i tradycyjny, pa­

pierowy.

- Nie ma co ukrywać, że pracy będzie więcej, jednak trudno sobie wyobrazić inne rozwiązanie - tłumaczy dy­

rektor Lewandowska.

Jak się dowiedzieliśmy, W szkołach, w których interne­

towe dzienniki już funkcjonują, nie było przypadków włamań hackerów. •

12 tysięcy ludzi pod opieką

NASZ PLEBISCYT Starszy szeregowy Jacek Chabros, kandydat w plebiscycie „Głosu".

Patroni honorowi:

WOIhWOO/fVA fOMOHSKI HGO

Sponsorzy:

SŁUPSK A (KIĄ)

- Od kiedy jest pan

dzielnicowym?

- W policji pracuję od 2006 roku, a dzielnicowym jestem od trzech lat.

- Rejon pana pracy to mieszkaniowe Słupska.

- W moim rejonie mieszka 12 tysięcy ludzi. W naszym mieście są tylko dwa tak duże rejony dzielnicowych. Przy tak dużej liczbie mieszkańców nie sposób wszystkich zapamiętać.

Znam tylko tych, do których przychodzę na interwencję.

- Jakie problemy mąją mieszkańcy pana rejonu?

- Bardzo podobne do tych, jakie mają ludzie z innych

części miasta. Najwięcej jest sprzeczek sąsiedzkich, zda­

rzają się włamania do samo­

chodów. Ostatnio mam coraz więcej sygnałów, że miesz­

kańcy wyprowadzają psy bez

Aby oddać głos na tego dzielnicowego należy wysłać SMS pod nr 71466 o treści gp.dr.47.

smyczy. W takich przypadkach staram się na początku tłuma­

czyć i pouczać. Od tego trzeba zawsze zacząć. Karać manda- tapii trzeba w drugiej kolej­

ności. Jesienią i zimą pro­

blemem są także włamania do altanek ogrodów działkowych, które znajdują się w moim re­

jonie.

ROZMAWIAŁ: MARCIN PRUSAK

Fot KMP Słupsk

Nasz dzielnicowy

Starszy sierżant Jacek Chabros.

Komisariat Policji II w Słupsku. Rejon:

Słupsk: ul. Banacha, Chodkiewicza, Chrobrego, Czarnieckiego, Jana Kazimierza, kr. Jadwigi, Łokietka, Modrzewskiego, ogrody działkowe (ul.

Sobieskiego i lewa strona od al. 3 Maja), Ostroroga, Przemysława II, Sobieskiego (4-13), 3 Maja (65-100), Wazów, Władysława IV, Zamojskiego,

Zygmunta Augusta (prawa strona patrząc od ul. Sobieskiego), Żółkiewskiego. Tel. 59 848 04 26.

Nasz plebiscyt

Trwa nasz plebiscyt „Najpopularniejszy Dzielnicowy Roku". Kandydatami do tytułu są dzielnicowi zgłoszeni przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku oraz przez komendy powiatowe ze Słupska, powiatu słupskiego, bytowskiego, powiatu lęborskiego i powiatu Głuchowskiego.

Głosowanie w plebiscycie odbywa się za pośrednictwem SMS-ów oraz

oryginalnych kuponów. Prawidłowo oddanym głosem jest głos oddany SMS- -em w terminie do niedzieli, 31 lipca do godziny 24 lub złożony na oryginalnym, wyciętym z „Głosu Pomorza" kuponie przesłanym lub dostarczonym do siedziby Organizatora Plebiscytu pod adresem: „Głos Pomorza", ul. H.

Pobożnego 19,76-200 Słupsk w terminie do czwartku, 28 lipca do godziny 18.

W piątek w Magazynie

Seks między ścianami W piątek w Magazynie -Mieszkańcy ściany

wschodniej są konserwatywni - seks tylko po ślubie, a technika miłosna uboga, sprowadzona do pozycji

„po bożemu", homoseksualiści to zboczeńcy, których trzeba kastrować, u kobiet zauważa się niechęć do seksu i rzadki orgazm. Inaczej mieszkańcy ściany za­

chodniej-mówi prof.

Lew-Starowicz.

Wywiad

z Grzegorzem Miecugowem

- Boi się Pan?

-Wiem, że kiedyś umrę. Pytanie: prędzej czy później? Jeszcze mam sporo do zrobienia i byłoby mi żal nie znać odpowiedzi na kilka pytań, na które chciałbym poznać odpowiedzi, ale nie będę robił z tego . tragedii, będę walczył.

Zna ją także ranica

%

Kresowa At

Cytaty

Powiązane dokumenty

- w przypadku osób prawnych- aktualnego wypisu z rejestru sądowego (datowanego w okresie nie dłuższym niż 3 miesiące przed przetargiem), właściwych

Jeszcze tydzień temu od dzielnicowego, który uplasował się na drugim miejscu, dzielił go dosłownie jeden punkt.. Wszystko

dard, ale pojawiają się i takie oferty gdzie zaoszczędzić można nawet 70

Kilka dni temu Mucha pojawił się nawet w szpitalu i groził

Głównej 20 (należy posiadać przy sobie dowód wpłaty wadium oraz dokument tożsamości). Wadium wpłacone przez osobę, która przetarg wygra zostanie zaliczone na

(3) RóżaSzyposzyńska, wychowuje dzieci - Największym minusem tej ulicy jest to, że mieści się tutaj baza karetek

wiony diagnozą: - Ja też lubię moje miasto. Słupsk ma swój klimat i cieszę się, że tak wielu mieszkańców Słupska jest po­.. dobnego zdania, co ja -

Zabawa jednak rozpocznie się już o godz.. 11 na placu rekreacyjnym przy ulicy Dworcowej (kaczy dołek) konkursami dla dzieci, młodzieży i dorosłych z atrakcyjnymi