• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, lipiec, nr 157

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, lipiec, nr 157"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Być jak Kamil Bednarek Dziś z Głosem program Mirosław Hermaszewski

- od rzezi na Wołynili do lotu w kosmos '

' ' • »

• '^' i,,' ';.v«: , . M •

P O M O R T f

Środkowego

8 lipca 2011 www.gp24.pl redaktor wydania: Piotr Rekhert ROK V • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 69.103 egz. nr 157 (1366) 2,20ZI(Z8%VAT)

Pomorskie oczy w słup

BEZPIECZEŃSTWO W Zachodniopomorskiem WOPR na całej długości wybrzeża instaluje słupki bezpieczeństwa.

Partnerem i sponsorem akcji jest Plus GSM. My musimy poczekać.

Alek Radomski

gj^nder jadomski@mediaregionalne.pl

Słupki instalowane są co 100 metrów od siebie. Każdy jest oznaczony i ma nadruko­

wany numer ratunkowy. Mają ułatwić pracę woprowcom. Na całej długości wybrzeża - na 185 kilometrach plaż zainsta­

lowanych zostanie 1850 słup­

ków. Ostatni wbity w plażę zo­

stanie w poniedziałek.

- To była inicjatywa za­

chodniopomorskiego WOPR, z którym współpracujemy od ze­

szłego roku — informuje Arka­

diusz Majewski z Plus GSM.

Każdy słupek będzie posia­

dał swój indywidualny numer zgodny z długością polskiego Wybrzeża. Jego położenie okre­

ślone będzie za pomocą Współrzędnych GPS. Dokładne współrzędne każdego słupka

^dą posiadać dyspozytorzy służb odpowiedzialnych za bez­

pieczeństwo na wybrzeżu.

Jak działa nowy system?

Świadek niebezpiecznego zdarzenia, dzwoniąc pod ftumer 601 100 100 lub 112 i

*^jąc problemy z ustaleniem dokładnej lokalizacji (numer zejścia na plażę, ulica dojaz-

°wa), wystarczy, że poda dys­

pozytorowi numer najbliższego

: I § S l l S a

7 :

V

Zachodniopomorski WOPR i Plus GSM oznakują plaże na całej jej długości słupkami bezpieczeństwa. Będzie ich 1850. Ostatni wbity w plażę zostanie w poniedziałek.

słupka - tłumaczy Apoloniusz Kurylczyk, prezes zachodnio­

pomorskiego WOPR. Znając jego numer, dyspozytor z do­

kładnością do 10 metrów

określi, gdzie mają dotrzeć ra­

townicy.

To, co nowe i pomyślane kompleksowo w Zachodniopo- morskiem, na plażach woje­

wództwa pomorskiego jest wy­

biórcze. Na przykład w Ustce jest tylko 10 słupków ratunko­

wych. Zainstalowane zostały na wschodniej stronie plaży.

- Rozlokowane są na od­

cinku jednego kilometra - mówi Piotr Dąbrowski, prezes słupskiego WOPR-u. - Są bardzo potrzebne. Dzięki

nim turysta może w szybki sposób określić i podać do­

kładne miejsce zdarzenia, a my udzielić pomocy przy użyciu skuterów lub nowej karetki wodnej.

Słupków bezpieczeństwa nie znajdziemy już na przykład na plaży w Czołpinie i Pod- dąbiu.

- Nie ma ich tam, bo nie są potrzebne. To w Ustce do­

chodzi do największej liczby wypadków. To tu co roku kąpie się kilkadziesiąt tysięcy tury­

stów - tłumaczy Dąbrowski.

- Nasze plaże są dobrze ozna­

kowane. Wskazujemy, gdzie są czarne punkty. Oznakowane mamy też falochrony.

Pomysł całościowego oSłup- kowania pomorskich plaż kie­

łkuje od sześciu lat. Ale tylko kiełkuje...

- Nie mamy na to pieniędzy.

Plus, niestety, nie jest naszym sponsorem. Jeżeli zwróci się do nas z taką inicjatywą, to na pewno skorzystamy - mówi Marek Koperski, prezes po­

morskiego WOPR w Gdańsku.

- My współpracujemy z tymi, którzy chcą współpra­

cować. Wykazują się pomy­

słami - dodaje Arkadiusz Ma­

jewski z Plus GSM.

(WSP. NAG)

s

nie wzięła leków

Na siedem lat więzienia słupski sąd azał Lecha S. Odpowiadał za spo­

inowanie śmiertelnych obrażeń.

Tusk chwalony przez zachodnią prasę

B

Wirtualny oszust

9 ?70137 952756 2 7

Dla „Frankfurter Allgemeine Ze- itung" polski premier brzmi wiary­

godnie, kiedy nazywa Europę najlep­

szym miejscem na świecie. Belęfijski

„La Librę Belgique" komentuje, że Tusk to polityk, który wciąż wierzy w Europę. Gazety piszą też o ostrzeże­

niach Tuska przed nacjonalistycz­

nymi tendencjami w UE.

Kupując przez internet, możesz nie­

mało zyskać. Ale i dużo stracić, np.

pieniądze z własnego rachunku i z konta firmy. Możesz też kupić falsy­

fikat zamiast oryginału albo zamiast komputera dostać w paczce cegłę.

1100 osób poszkodowanych przez 24 oszustów w aukcjach Allegro to tylko jeden z przykładów pułapek.

(2)

wy Jarzenia

piątek 8 lipa 2011 r. Głos Pomorza www p24.pl

Pożar w Łebie. Zgliszcza spalonej dyskoteki połączonej

z pensjonatem. Zobacz zdjęcia na

www.gp24.pl/fotogalefie

Syn skazany za śmierć matki

Z WOKANDY Słupski Sąd Okręgowy skazał na siedem lat więzienia 43-letniego Lecha S. To nieprawomocny wyrok za spowodowanie śmiertelnych obrażeń. Oskarżony nie odpowiadał za zabójstwo.

Bogumiła Rzeczkowska

bogumila.rzeczkowska@mediaregionalne.pl

Maria S., 65-letnia eme­

rytka po wylewie, prawie nie wychodziła z łóżka. Kiedyś była kucharką w metrze.

Razem z synem mieszkała w bloku przy ul. Bogusława X 2 w Słupsku.

Lech S. był po rozwodzie, oj­

ciec dwójki dzieci, żył z zasi­

łków opieki społecznej. Leczył się psychiatrycznie i odwy­

kowo.

Do chorej przychodziła opie­

kunka społeczna. Jej zdaniem, syn podopiecznej był spokojny i miał do matki cierpliwość. Pil­

nował, żeby na czas przyjęła leki. Robił porządki. Ale często wychodził na balkon i nerwowo palił papierosa.

W niedzielę rano, 30 maja ubiegłego roku do Marii S.

przyszła siostra. W mieszkaniu zastała przerażający widok.

Maria S. była zmasakrowana, leżała nieprzytomna w kałuży krwi. Później biegli stwierdzili, że nie mogła przeżyć - miała

obustronnego krwiaka mózgu, pourazową obustronną odmę opłucnej z licznym obu­

stronnym połamaniem żeber, powybijane zęby.

Przesłuchiwany w prokura­

turze syn ofiary powiedział, że między nim a matką doszło do kłótni, bo kobieta odmówiła przyjęcia leków. Przed sądem pomniejszał swoją winę.

- Moja mama była w cię­

żkim, w opłakanym stanie.

Miała nadciśnienie i cukrzycę, zaniki pamięci. Często nie chciała brać tabletek. Jak od­

kurzałem, pełno ich było pod wersalką - wyjaśniał oska­

rżony. - Wtedy, rano obu­

dziłem się i zobaczyłem mamę w przedpokoju na czworakach, bo czasami wychodziła tak z łóżka. Położyłem na wersalkę.

Chciałem ją przebrać, bo trzeba było zmienić pampersa.

Wstała, trzymała się maszyny do szycia. Złapała mnie za włosy i zaczęła szarpać. Wtedy popchnąłem ją, upadła na boki wersalki, które są z drewna.

Nie pamiętam, czy wtedy

Proces Lecha S. w słupskim sądzie okręgowym. Nieprawomocny wyrok: siedem lat więzienia. fol Łukasz capar mamę gdzieś uderzyłem. Przy­

szła siostra mamy. No, i za­

brała mnie policja. To, co jest opisane w opinii z zakładu me­

dycyny sądowej, to nie j a zro­

biłem.

Według oskarżonego, jego matka miesiąc wcześniej była w szpitalu z połamanymi że­

brami, dwa-trzy lata temu wy­

wróciła się na lustro i rozcięła plecy.

Na ścianie w mieszkaniu jest stara krew. Natomiast zęby nie zostały wybite, lecz same wyleciały.

Według prokuratury, nie zo­

stała popchnięta, ale pobita i

skopana. Dowodów nie zbrakło.

Z fotografii w aktach w?

nika, że krew była wszędż#

- na ścianach, na koszul1 nocnej Marii S., na dłoniach1 stopach oskarżonego. W koń#1 Lech S. przyznał, że to chyb#

on, ale nie pamięta pobicia Jednak od początku brakował0 dowodów, że oskarżony chcW zabić matkę.

W 2008 r. Lech S. był kH rany za fizyczne i psychiczni znęcanie się nad matką na I miesięcy ograniczenia wol'|

ności.

W czasie trwającego od M stopada procesu mężczyzn8! trafił na obserwację psych#j tiyczną.

Biegli stwierdzili, że ^ czasie popełnienia zarzucanej mu czynu był poczytalny.

- Za spowodowanie śmie**

telnych obrażeń żądaliśm) siedmiu lat pozbawienia v ności - mówi Dariusz Iwan#

wicz, słupski prokurator ref nowy. - Sąd skazał go zgodni z naszym wnioskiem. •

Coraz więcej głosów na dzielnicowych

NASZ PLEBISCYT Wystarczył tydzień, aby nasi czytelnicy i internauci oddali kilkaset głosów na swoich ulubionych dzielnicowych.

Plebiscyt Najpopularniejszy Dzielnicowy Roku 2011 rozkręcił się na dobre.

Patroni honorowi:

MARSZAŁEK WOJEWÓDZTWA POMORSKIEGO

Po tygodniu głosowania wy­

łoniła się grupa kilku dzielni­

cowych, którzy zebrali najwię­

cej głosów i wysunęli się na prowadzenie w plebiscycie.

Rognice między nimi są nie­

wielkie i dlatego konfiguracja miejsc przez nich zajmowa­

nych zmienia się często.

Wczoraj na pierwszym miejscu w plebiscycie zajmował młod­

UBQRK

szy aspirant Jacek Jaśkiewicz ze Słupska.

Na drugiej pozycji był starszy sierżant Tomasz Ra­

dzimiński, także ze Słupska, a trzecią lokatę zajmował młodszy aspirant Jerzy Łuczak z Kępic.

Głosowanie trwa nadal i wszystko może się zmienić.

(MAP)

Najpopularniejszy Dzielnicowy Roku 2011 Kandydatami są dzielnicowi zgło­

szeni przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku oraz KMP w Słupsku, komendy powiatów:

słupskiego, bytowskiego, lębor­

skiego i człuchowskiego. Głoso­

wanie w plebiscycie odbywa się za pośrednictwem SMS-ów oraz ory­

ginalnych kuponów. SMS-y można wysyłać do niedzieli, 31 lipca, do godz. 24. Kupony wycięte z „Głosu Pomorza" przesłać lub dostarczyć do siedziby organizatora plebi­

scytu: „Głos Pomorza", ul. H. Pobo­

żnego 19,76-200 Słupsk do czwartku, 28 lipca do godziny 18.

K U P O N D O G Ł O S O W A N I A

W p^ebtsc^cjie Roku 2011*

CkMsję gtas r^:

mazmisW %am%dWW) w>y

L E N C J E

Kibole siłą wtargnęli na stadion. Teraz policja ich wyłapuje.

Nawet do roku pozbawienia wolności oraz zakaz stadionowy grozi pięciu pseudokibicom za siłowe wejście na stadion Po­

goni Lębork podczas majo­

wego meczu Pucharu Polski.

Policjanci kryminalni z Lęborka rozpoznali pięć osób po ana­

lizie zebranego materiału wideo, zapowiadają również kolejne zatrzymania.

- Śledczy z lęborskiej policji po analizie zebranego mate­

riału wideo z majowego meczu o Puchar Polski między Or­

kanem Rumia a Pogonią Lębork zidentyfikowali już pięciu pseu-

^dokibiców. Byli oni w grupie, targnęła na stadion ego klubu. Dwóch

pseudokibiców w wieku 18 i 38 lat z Wejherowa już usłyszało zarzuty i zostało przesłucha­

nych. Pozostali dwaj 17- lat- kowie i 21 -latek w najbliższych dniach zostaną przesłuchani - powiedział nam Daniel Pa- ńczyszyn, oficer prasowy Ko­

mendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Lęborscy policjanci, szukając tożsamości kilkunastu kibiców, którzy wtargnęli na stadion i po­

trącili organizatora meczu, wy­

korzystali własne materiały wideo, przeglądali także filmy nagrane przez policjantów z Wejherowa.

Jak podkreślają funkcjona­

riusze z Lęborka, identyfikacja tożsamości pozostałych osób to tylko kwestia czasu.

(GREG)

Akceptacja śmierci i protest przeciw niej:

dwie nieusuwalne strony naszego życia.

Leszek Kołakowski

Panu Grzegorzowi Ferlinowi

Zastępcy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku

najszczersze kondolencje i wyrazy najgłębszego współczucia z powodu śmierci

ŻONY

składają:

kierownictwo, kadra oraz pracownicy Szkoły Policji w Słupsku

Panu Grzegorzowi Ferlin

Zastępcy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

ŻONY

składają Wójt Gminy Kobylnica z pracownikami Urzędu Gminy, Zarząd Gminny Związku OSP RP

^ oraz cała Brać Strażacka Gminy Kobylnica

Pani Naczelnik

Danucie Sobocińskiej

wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

Teściowej

składają

Kierownictwo oraz pracownicy Urzędu Skarbowego

w Słupsku

(3)

Kolejarze spółki Przewozy

Regionalne protestowali w Słupsku.

Zobacz zdjęcia na

www.gp24.pi/fotogalerie

Hi Jo nas Bogumiła

Rzeczkowska

boqumila.rzeczkowska@mediareqionalnc.pl

598488124 w godz. 8.30-16.00

w y jarzenia

www {p24.pl Głos Pomorza piątek 8 lipo 2011 r.

Podejrzany o pedofilię wolny

ŚLEDZTWO Paweł K., podejrzany o robienie zdjęć pornograficznych i molestowanie córki, jest na wolności. Sąd nie przedłużył mu aresztu, a prokuratura nie zażaliła się na tę decyzję.

Bogumiła Rzeczkowska

bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

Paweł K , 42-letni słupsz- czanin, podejrzany o przestęp­

stwa seksualne na dziecku, od­

zyskał wolność.

Mężczyzna został areszto-

w ^ y P°d koniec ubiegłego roku. Był wtedy pracownikiem administracji Akademii Po­

morskiej w Słupsku. Niecałe dwa tygodnie później został zwolniony z pracy.

Podejrzany wpadł w czasie międzynarodowej operacji pod kryptonimem EG STOP, skie­

rowanej przeciwko interne­

towej pedofilii. Paweł K miał w komputerze pornografię dziecięcą. Powiedział, że przy­

padkiem trafił na takie strony w Internecie i ściągnął ich za­

wartość.

Jednak później śledztwo wy­

kazało, że mężczyzna robił 15- -letniej obecnie córce zdjęcia pornograficzne i molestował ją

przy tym od września 2006 roku, czyli od jej dziesiątego roku życia.

Kolejne ustalenia doprowa­

dziły śledczych do następnej pokrzywdzonej - koleżanki córki.

- Pokrzywdzona została przesłuchana przez sąd w obec­

ności psychologa pod koniec czerwca. Teraz prokurator pro­

wadzący sprawę ocenia treść jej zeznań. Po tym zdecyduje, czy podejrzanemu zostaną po­

stawione dodatkowe zarzuty - mówi Dariusz Iwanowicz, słupski prokurator rejonowy.

Pawłowi K grozi do 12 lat więzienia. Śledztwo wciąż trwa, zarzutów ostatecznie nie sformułowano. Jednak Paweł K. wyszedł z aresztu jeszcze przed przesłuchaniem drugiej dziewczynki.

- Staraliśmy się w sądzie rejonowym o przedłużenie tymczasowego aresztowania.

Jednak sąd uznał, że na

obecnym etapie nie ma już po­

trzeby jego stosowania, bo ono nie spełnia funkcji kary.

Zdaniem sądu, brakuje pod­

staw, by twierdzić, że podej­

rzany może wpływać na ze­

znania świadków. Obrońca Pawła K. zadeklarował, że po­

dejrzany wyprowadzi się z domu - wyjaśnia prokurator Iwanowicz. - Sąd zaznaczył też, że Paweł K. przebywa w areszcie prawie pół roku i mie­

liśmy wystarczająco dużo

czasu, żeby przeprowadzić po­

stępowanie.

Prokurator dodaje, że ostatnią skargę na tymczasowe aresztowanie sąd okręgowy rozstrzygnął na korzyść Pawła K. i skrócił mu czas pobytu w areszcie. - W tej sytuacji uzna­

liśmy, że nie będziemy wnosić zażalenia na to, że sąd rejo­

nowy już nie przedłużył aresztu - wyjaśnia prokurator Iwanowicz - Planujemy zako­

ńczyć śledztwo w lipcu. •

Zwierzak po przejściach czeka na właściciela

Młody kundelek, nad którym w ubiegłą niedzielę znęcała się grupka lęborskiej młodzieży, dochodzi do siebie w schronisku w Małoszycach.

Tam wycieńczony zwierzak zo­

stał przebadany, wkrótce po­

winna zejść mu opuchlizna z przednich łapek. Przedstawi­

ciele schroniska czekają też na zgłoszenia od miłośników psów 0 dobrym sercu, którzy chcie­

liby zaopiekować się zwierza­

kiem.

~ Na szczęście piesek zapo- p^piał o okrutnym traktowaniu

1 i^st wyjątkowo ufny w sto­

sunku do ludzi. To zadbany, ładny psiak, który lubi się bawić z dziećmi. Rodzina, która chciałaby go przyjąć do swojego domu, na pewno

otrzyma w ten sposób wiernego przyjaciela - zapewnia Sła­

womir Twardziak, właściciel schroniska dla zwierząt i ho­

telu dla psów w podlęborskich Małoszycach.

Policjanci, którzy przekazali psa do schroniska, podkreślali, że jest on zadbany i mógł uciec z któregoś z lęborskich domów.

Do schroniska telefonowała już rodzina, która podejrzewała, że ten psiak jest ich zgubą, na miejscu okazało się jednak, że to jednak był fałszywy alarm.

Przypomnijmy: psiak, który trafił do schroniska w nie­

dzielny wieczór, był ofiarą skandalicznej zabawy wymy­

ślonej przez lęborską młodzież.

W pobliżu ulicy Chopina

młodzi ludzie znęcali się nad Zwierzak po dramatyczny* dla niego przejsdadi jest nadal ufny wobec ludzi i czeka na właiddela z dobrym

sercem. Fot KPP Lębork.

zwierzakiem - kopali go, rzu­

cali nim o płot i kilkakrotnie wrzucali do rzeki, skąd psiak wydostawał się ostatkiem sił.

Zgłoszenie do policji wpłynęło od jednego z mieszkańców ulicy Chopina, który był świad­

kiem tego bulwersującego zda­

rzenia.

W pościgu udało się za­

trzymać dwóch pijanych mężczyzn w wieku 19 i 24 lat, którzy dręczyli psiaka.

- Wciąż prowadzimy czyn­

ności operacyjne w tej sprawie i ustalamy tożsamość innych osób, które brały udział w zda­

rzeniu - poinformował nas Da­

niel Pańczyszyn, oficer pra­

sowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

(GREG)

V)

S i :

VELUX

Okna do poddaszy

V

-

2025511K01A

(4)

Kraj wiat

piątek 8 lipca 20111

Przegiąć auta przećT wakacyjnym wjazdem.

Zobacz, co możesz zrobić sam.

www.regkrnioto.pl

Chwalą nam premiera

MEDIA Premier dumnego narodu o silnej świadomości narodowej, ostrzega przed nacjonalistycznymi ten­

dencjami w UE - komentuje europejska prasa wystąpienie Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim.

POLICJA

Według niemieckiego dzien­

nika JFrankfurter Allgemeine Zeitung", nowy przewodni­

czący Rady Unii Europejskiej Donald Tusk brzmi wiary­

godnie, gdy nazywa Europę najlepszym miejscem na świecie.

- Tusk jest przykładem tych Europejczyków, którzy przed dwoma dekadami od­

rzucili brzemię dyktatury, chcą wolnego rynku i reagują alergiczne na nowe kontrole, także graniczne - pisze „FAZ".

- Nowe zmęczenie Europą w sytych Niemczech - w zasa­

dzie chodzi tu o zniechęcenie do UE - jest obce mieszkań­

com wschodniej Europy. Na razie. Każde pokolenie anali­

zuje to, co jest pozornie oczy­

wiste i tylko warunkowo do­

strzega w starych mitach założycielskich UE uzasad­

nienie coraz dalej sięgającej wspólnoty - ocenia dziennik.

Gazeta dodaje, że niebez­

pieczne jest stawianie osią­

gnięć integracji europejskiej pod znakiem zapytania z po­

wodu kryzysu w Grecji. Ale każdy kraj może mieć wątpli­

wości co do przerostu inte­

gracji - podkreśla dziennik.

- UE szanuje narodową to­

żsamość swoich krajów człon­

kowskich. Polacy byliby ostat­

nimi, którzy chcieliby z tego zrezygnować - ocenia „Frank­

furter Allgemeine Zeitung".

Europejczyk Tusk" - pisze w czwartek belgijski dziennik

*La Librę Belgique" w komen-

Premier Donald Tusk podoas konferencji w Parlamencie Europejskim, w związku z polskim przewodnictwem w UE.

tarzu redakcyjnym. Gazeta podkreśla radykalną zmianę w porównaniu do premiera Węgier Viktora Orbana.

- Ależ tak, istnieją wciąż przywódcy europejscy, którzy głęboko wierzą w Europę i nie boją się tego pokazać. Polski premier Donald Tusk, którego kraj właśnie przejął na sześć miesięcy prezydencję UE, jest jednym z nich - komentuje belgijski dziennik.

Zdominowana przez nową odsłonę kryzysu politycznego

w Belgii miejscowa prasa nie poświęciła jednak dużo uwagi środowemu wystąpieniu pre­

miera Tuska w Parlamencie Europejskim. JLa Librę Bel- gique" przytacza w niezbyt ob­

szernym artykule najwa­

żniejsze momenty

wystąpienia premiera. Cytuje fragment, w którym Tusk na­

lega na więcej Europy i inte­

gracji europejskiej oraz silne instytucje europejskie. Gazeta dodaje od siebie, że jest to sta­

nowisko, które radykalnie

zrywa ze stanowiskiem jego poprzednika, Węgra Yiktora Orbana.

To właśnie od Węgier, kry­

tykowanych głównie z powodu kontrowersyjnych decyzji rządzącej prawicowej partii Fidesz, Polska przejęła 1 lipca półroczne rotacyjne przewod­

nictwo w Radzie UE.

Dziennik zwraca równocze­

śnie uwagę na duże poparcie udzielone polskiemu premie­

rowi przez europejskich socja­

listów oraz chadecję z Euro­

pejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należy PO.

- Jeśli przez sześć miesięcy będzie pan stosował metodę europejską w sposób, jaki nam pan ją przedstawił, zaczniemy się zastanawiać, w jaki sposób będzie można przedłużyć polską prezydencję - cytuje ga­

zeta szefa frakcji EPL Josepha Daula. - Nawet jeśli to nie jest prawdziwa miłość, bardzo ją przypomina - komentuje, już od siebie, „La Librę Belgique".

(PAP)

Dopadli bandytę

52-letniego Jacka M. - jed­

nego z najbardziej poszukiwa­

nych przez policję przestępców - zatrzymali funkcjonariusze CBŚ. Mężczyzna należał do gangu „Bandziorka"; ma na swoim koncie uprowadzenia i handel narkotykami.

- Jacek M. był poszukiwany od 2009 r.# m.in. za udział w zor­

ganizowanej grupie przestęp­

czej, produkcję i rozprowa­

dzanie amfetaminy oraz pozbawianie wolności ze szcze­

gólnym udręczeniem - powie­

dział w czwartek rzecznik KGP Mariusz Sokołowski.

52-latek „wpadł" na jednym t parkingów na warszawskiej Pradze Północ; zatrzymali g°

funkcjonariusze z wydziału ope­

racji pościgowej CBŚ. Jacek Na­

czekał tam na swoją żoną. Kiedy zauważył policjantów, próbował uciekać. Wcześniej ukrywał się nie tylko w Polsce, ale też za granicą.

(PAP)

GORZÓW

Fot PAP/Paweł Supernak

Komisarz w PO

Po rozwiązaniu struktur Piat' formy Obywatelskiej w Go­

rzowie, w wyniku sprawy tzW- martwych dusz, dotychczas ni^

nie został wyrzucony z partii - powiedział komisarz gorzow­

skiej PO Leszek Turczyniak. 0 Po tym, gdy „Rzeczpospolita napisała w środę, że do lubusk#

PO zapisywano osoby bez id1 wiedzy, zarząd lubuskiej P ^ formy Obywatelskiej rozwiąż struktury w Gorzowie. Powołano także komisarza. Turczyniak r°z' pocznie swoją pracę od ponic działku od zgromadzenia dok^

mentacji ze struktury powiatowi i wszystkich podległych jej kół.

Po zakończeniu weryfikad1 członków rozpocznie się budo- wanie nowych struktur PO t

(p*f)

KRÓTKO R E K L A M A

Polacy złożą dziś petycję antyatomową

Dziś o godz. 10 w w Ambasa­

dzie Polskiej w Berlinie, Ewa Koś, radna Sejmiku Zachodniopo­

morskiego Zielonych wraz z nie­

miecką organizacją obywatelską AFLUM z Brandemburgii i Me­

klemburgii Przed pomorza (gra-

GŁOS

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl

IZBA

WYDAWCÓW PRASY ntiiuiTiimn

niczących z Polską) złożą nie­

miecko-polską petycję antyato- mową. Organizatorzy zapraszają w tym czasie do ambasady, by wziąć udział w wydarzeniu. Pe­

tycję podpisało prawie 23 tys.

mieszkanek i mieszkańców Brandenburgii i Meklemburgii Przedpomorza. (RED)

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza - www.gp24fl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3 71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 91 43 34864 tel. reklama 9148133 92 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Przewozili marihuanę wartą 600 tys. zł

Policjanci z Koła (Wielko­

polska) zatrzymali na parkingu przy autostradzie A2 w miej­

scowości Łęka dwóch braci z Małopolski, którzy w samocho­

dzie przewozili około 21 kilo­

gramów marihuany o wartości

600 tys. zł. W bagażniku osobo­

wego renault znajdowały się narzędzia budowlane.

- Mężczyźni użyli ich jako ka­

muflażu - powiedziała rzecz­

niczka policji w Kole Joanna Tomczak Zatrzymani mężczyźni mają 25 i 32 lata.

(PAP)

POCO

BANK ODMÓWIŁ CII roi DO HAS PO

LOTTO

Lotto z 05.07 15,31,35,36,38,43 Mini Lotto z 05.07

13,14,16,19,38

Multi Mułti z 06.07 godz. 22 4,20,21,26,27,29,40,43, 45,47,53, 55,60,63,64, 68,70, 73, 74, 75 plus 4

| Malezja

IŁOTYC

I N F O L I N I E : 801 0 0 3 6 0 6 0 3 92

Multi Multi z07.07 godz. 14 2,10,13,14,20,25,27,28, 33,37,40,45,51,53,59, 61,62,64,75,78 plus 13

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

KURSY WALUT B I 3

kursśtedni zmiana EUR 3.9498 0.08% A

I USD 2.7597 0.24% •

i CHF 32867 0.71% •

i GBP 4.4115 0 )2 % •

Zatrzymano terrorystę

Malezyjska policja wkroczyła wczoraj do przedszkola, w którym uzbrojony mężczyzna pizez ok. siedem godzin przetrzymywał jako zakładników ok.

30 dzieci oraz czterech nauczycieli.

Napastnika obezwładniono, uwol­

nieni zakładnicy są bezpieczni. Do zdarzenia doszło w mieście Muar.

Mężczyzna uzbrojony w maczetę i młotek wszedł do przedszkola i za­

barykadował się. W wyniku akcji po­

licyjnej, podczas której użyto gazu łzawiącego, napastnik został ranny.

Mężczyzna początkowo domagał się, aby policjanci dali mu broń palną.

Groził, że w przeciwnym razie zabije któreś z dzieci. Prawdopodobnie jest on chory psychicznie.

(PAP)

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wroclawia LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081 13 4251343 76 8443302 81 5323237 86 2166111 42 6319370

NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ

Reklama nie stanowi oferty handkwrtj w rozumieniu kodeteu cywilnego. * flSSP dU przyjętych rałowt wynoti /,081» " Irout połąCttria

18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 22 4203340 22 4360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720

i wg. tiaw*l op*""'1

4015710*0 >M1

(5)

świat

m 8 lipca 201 I r

Podsłuchowy skandal w brytyjskim brukowcu

PRASA Wydłuża się lista inwigilowanych osób przez należący do medialnego magnata Ruperta Murdocha tabloid „News ofthe World".

Zobacz, jak wygląda

regiodom. pl ™

nnyowocze5nego

wwwjegiodonLpl

Byki wyszły na tym lepiej mm

tztery osoby zostały wczoraj lekko ranne podczas tradycyjnej go­

nitwy byków, która odbywa się w ramadi siedmiodniowego festi­

walu ku a a św. Fermina, patrona Pampelunyw północnej Hiszpanii.

Tradycyjna fiesta potrwa do 14 lipca.

(PAP)

afery podsłuchowej zataczającej coraz szersze krgp i sięgającej ponad 10 lat wstecz. Obecnie trwają konsultacje w tej sprawie. Początkowo sądzono, że ofiarami podsłuchów jNotW byli tylko celebiycL, ale Usta pod-

przebieg policyjnego śledztwa.

Obecnie-weŚug mediów-po­

licja nie wyklucza, że hakerzy

Niektóre podsłuchy, jak np. do­

tyczące ofiar głośnych zabójstw, mogą oznaczać ingerencję w

do skrzynek głosowych rodziców dwóch 10-letnich dziewczynek Holly Wells i JessUri Chapman zamordowanych w 2002 roku.

Właściciel News Interna­

tional-wydawcy „NotW^-Ru- pert Murdoch wyraził w środę

ubolewanie z powodu skan­

dalu. Najważniejsze pytanie dotyczy jednak tego, czy zdy­

misjonuje odpowiedzialnych za skandal i czy rząd Davida Ca­

merona zgodzi się na przejęcie przez Murdocha kontroli nad telewizją BSkyB. Niektóre bry­

tyjskie firmy jak np. Ford i Ha- lifax wycofały ogłoszenia z

^NotW", nie chcąc być koja­

rzone z toksyczną marką, jaką stała się gazeta. Inne zastana­

wiają się nad pójściem za ich przykładem.

Główną oskarżoną jest Re- bekah Brooks, redaktor na­

czelna „NotW" w latach 2000- 2003 i jej następca Andy Coulson, który stał na czele ga­

zety w latach 2003-2007. •

(PAP)

Hakerzy działający na zle- prywatnego detektywa wyna- cenie brytyjskiego tabloidu jętego przez ^NotW" dla zakła-

»News of the World" (NotW) dania podsłuchów, policja zna- włamywali się do poczty gło- lazła numery telefonów sowej krewnych żołnierzy pole- komórkowych członków rodzin głych w Afganistanie i Iraku poległych żołnierzy i ofiar za- oraz ofiar zamachów terrory- machu terrorystycznego w stycznych - twierdzi w Londynie z 7 lipca 2005 roku.

czwartek dziennik „Daily Te- Premier Wielkiej Brytanii legraph". Gazeta pisze, iż w David Cameron zapowiedział mieszkaniu Glena Mulcaire a, dwa dochodzenia w sprawie

Czwartek, 7 lipca, Fampeluna

400 zatrzymanych

BIAŁORUŚ Brutalne tłumienie milczących protestów.

400 osób, w tym 25 dzienni­

karzy, zatrzymały białoruskie służby bezpieczeństwa w środę wieczorem podczas milczących

^ ę j i protestu w różnych mia­

stach Białorusi - podały w czwartek niezależne portale in­

ternetowe. W Mińsku mają

°dbyć się procesy zatrzyma­

nych. Dane o aresztowanych Podało centrum praw czło­

wieka Wiasna i niezależne Bia­

łoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ). Brak in­

formacji ze źródeł oficjalnych.

Według obrońców praw czło­

wieka w Mińsku zatrzymano W środę około 180 osób, w in- miastach Białorusi -

?koło 220. W trzech sądach re­

jonowych w Mińsku ma odbyć 8*9 w czwartek łącznie 35 pro­

cesów osób zatrzymanych;

b ra k informacji z pozostałych stołecznych sądów.

. Tak jak podczas poprzed­

nich protestów, ich uczest­

ników, a także przypadkowych Przechodniów zatrzymywali w środowy wieczór, często bru-

t^nie, mężczyźni w cywilnych ubraniach. Służby zatrzymy­

wały dziennikarzy, zwłaszcza z p&oierami wideo i aparatami otograficznymi i zabraniały im Pracować. Pobity został ope-

z moskiewskiego biura i. który po powrocie do sto- cy Rosji trafił do szpitala —

podał opozycyjny portal Bieło- russkij Partizan. W Grodnie do szpitala trafiła dziennikarka regionalnej gazety „Wiecziernij Grodno", która nie relacjono­

wała protestów, a przechodziła centralną ulicą miasta, So­

wiecką.

Dziennikarzy w większości wypuszczono. Jednak, jak za­

uważa BAŻ, sześciu z 16 dzien­

nikarzy zatrzymanych na po­

przedniej akcji protestu 3 Kpca, w Dzień Niepodległości, zostało skazanych na kary aresztu.

Poza Mińskiem w środę wie­

czorem milczące protesty od­

były się w około 30 miastach, w tym w Grodnie, Mohylewie, Brześciu, Bobrujsku, Pińsku, Mołodecznie, Nowopołocku, Baranowiczach. Jak podaje Radio Swaboda, w tych mia­

stach uczestniczyło w zgroma­

dzeniach od stu do kilkuset osób.

Protesty pod nazwą Rewo­

lucja Poprzez Sieci Społeczne odbywają się na Białorusi od kilku tygodni. Ich uczestnicy gromadzą się w centralnych punktach miast co środę wie­

czór, by wyrazić krytykę poli­

tyki władz. Nie wznoszą haseł i nie używają zabronionych symboli narodowych, jedynie klaszczą lub tupią.

Z MIŃSKA ANNA WRÓBEL (PAP)

Nie masz jeszcze planów na urlop?

Skorzystaj z wakacyjnej oferty last minutę w salonach Toyoty.

Teraz tylko 17080 zł wystarczy, by Toyota Yaris w kredycie 0%

z darmowym ubezpieczeniem była Twoja.

Opcjonalnie przy zakupie auta możesz także wybrać upust do 10% www.toyota.pl

1865211K01A

Yaris last minutę TOYOTA

w kredycie 0%, z darmowym ubezpieczeniem...

Toyota Yaris - zużycie paliwa i emisja C02 (UE 80/1268 z późn. zm.) w zależności od wariantu i wersji auta: od 4,1 do 5,31/100 km i od 109 do 125 g/km (cykl mieszany). Informacje o działaniach dotyczących odzysku i recyklingu samochodów wycofanych z eksploatacji: www.toyota.pl.

Kalkulacja wykonana przy następujących założeniach: cena nowego samochodu 48800 zł, wpłata własna 17080 zł, prowizja bankowa 0%, kwota kredytu 31720 zł, okres umowy 12 miesięcy, wartość ostatniej raty 31720 zł, oprocentowanie nominalne w skali rocznej 0%, rzeczywista roczna stopa oprocentowania 0,00%. Łączna kwota kosztów kredytu (określona w sposób szacunkowy zgodnie z art. 4 ust. 3 Ustawy z 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim) obejmuje koszt całkowity 0,00 zł, w tym koszt zabezpieczeń 0 zł, wyliczenie uwzględnia gratisowe ubezpieczenie komunikacyjne AC w ramach promocji. Kalkulacja z dnia 22.06.2011 r. Promocja dotyczy wybranych modeli. Szczegóły u dilerów Toyoty.

.albo u p u s t d o 1 0 %

(6)

Fascynujący cykl w

„Głosie": Kresowa Atlantyda prof. Sta­

nisława Niciei. Dziś czwarty, za tydzień

piąty odcinek.

magazyn

piątek. 8 lipca 2011 r.

Przejdzie, nie przejdzie

Marek Zagalewski

marekjagalewski@mediaregionalne.pl

L e ż y sobie nasz Koziołek.

Połamany, cały w bieli.

Jak nie umrze, to żyć będzie.

Tak doktorzy powiedzieli.

Nieco ogólnie, ale jednomy­

ślnie. Odwrotnie niż z moim rowerem. Kiedy w nim za­

częło chrobotać, poproszony o diagnozę sąsiad mechanik kazał mi jeździć w kółko, a sam się wsłuchiwał i doszedł:

„To przerzutka. Linkę pan przeciągnie. W te albo we w te." Przeciągnąłem, nie usta­

ło. Następny był mechanik ze sklepu, gdzie kupiłem ro­

wer. „To tylna piasta. Czuje pan w pedałach, ale rower przenosi trzaski z różnych miejsc. Albo suport" - tu zer­

knął na licznik i dodał deli­

katnie: „Pan bardzo dużo jeź­

dzi, pomyślałbym o nowym rowerze". Gdy odwiedziłem zakład naprawy, właściciel sam wsiadł na rower, zrobił rundkę i już wiedział: „Duża zębatka. Szuka łańcucha; wi­

dzę, że pan go zmienił, a zębatki nie i rower się nie mieści. Teraz nie przyjmę, mam rowery z letnich wypo­

życzalni. Ale niech pan jeź­

dzi, to może przejść samo."

Mechanik, który robił prze­

gląd wiosenny, też zrobił rundkę i orzekł: „Zębatka niewinna, może coś przy pe­

dałach, trzeba by szukać, a nie ma czasu. Pan pojeździ, aż całkiem coś wywali; bę­

dziemy wiedzieć, co." Wpad­

łem na chytry plan: pojeżdżę i zależnie od tego, czy przej­

dzie, czy wywali, dam na­

prawić temu, który zgadł.

Tyle że mija już trzeci ty­

dzień, a tu jak nie przecho­

dzi, tak nie wywala. Na szczęście nie jadę na Kresy.

KRESY, DZIŚ SMUTNE strony 819

Pole minowe

Gierkowszczyzna saute

Piotr Cywiński

Uważam Rze

S

tało się tak jak być mu­

siało: prezydent Komo­

rowski przesądził o jedno­

dniowych wyborach i uchro­

nił platformersów od bla- mażu. Ponoć Trybunał Kon­

stytucyjny dał mu cynk, że odrzuci pomysł o rozciągnię­

ciu głosowania na dwa dni jako niezgodny z konstytucją.

Szkoda, że wcześniej jej nie przeczytali biegli w mowie i piśmie kasztelani z PO. Chy­

ba że ich celem było od­

wrócenie uwagi od znacznie poważniejszych problemów kraju. Premier Tusk od­

mienia słowo optymizm przez przypadki, chcąc wtło­

czyć w naród wiarę, że pro­

gram jego partii jest pro­

gramem narodu właśnie.

Gierkowszyzna saute. Jak swego czasu pisał emigrant Mackiewicz, „optymizm nie zastąpi nam Polski". Ów zmarły ćwierć wieku temu w Monachium amerykański kandydat na noblistę widział więcej, niż mogło się podobać

różnym władzom.

Ziemkiewicz też widzi i wali wprost, że Tuskowy optymizm to „głupkowata

niefrasobliwość". Jego opinia trafia w sedno. Co dnia zasy­

pywani jesteśmy wywrotką tematów zastępczych, ale znikąd nie słychać słowa, co mu si my zrobić, aby uniknąć losu Grecji pod młotkiem.

Nasi politycy drą koty o po­

śmiertne raporty, to znów o promesy dla kochających ina­

czej czy o sześciolatków w szkołach J a k gdyby-gdyby- -gdyby nigdy nic". I leci ka­

barecik. Pezetpeerowskie przechrzty snują o złożeniu złotówek na ołtarzu euro, którym akurat targa gigan­

tyczny kryzys i nikt nie zna jego finału; zgodnie z kryte­

riami eurowaluty, dług pub­

liczny nie może przekraczać 60 proc. produktu krajowego brutto. Debet Grecji wynosi 143, Włoch 119, Irlandii 96, Portugalii 93, Niemiec 83, Francji 81 proc. Zadłużenie tej ostatniej opiewa na ba­

jońską sumę półtora biliona euro. Brytyjscy związkowcy właśnie zaczęli największy bój od rządów premier That- cher przeciw cięciom so­

cjalnym. Za przynależność do takiego euroklubu to j a „bal- szoje spasiba". Niestety, po­

dążamy dokładnie tym tro­

pem. Dość spojrzeć na war­

szawski zegar naszego za­

dłużenia, wspomnieć ekspro- priację pieniędzy OFE dla za­

łatania dziur w budżecie i posłuchać zastępczej papla­

niny urzędujących względnie przyszłych decydentów. Ra­

chunek przyjdzie później Jak amen w pacierzu!

Nur deutsch

WYROK W procesie o zakaz używania języka polskiego w kontaktach z

własnymi dziećmi zapadł wyrok niekorzystny dla skarżącego się polskiego ojca.

Grażyna Zwolińska

redakcja@mediaregionalne.pl

Wyższy Sąd Krajowy w Hamburgu podtrzymał w mi­

niony piątek wyrok I instancji.

Uznał oskarżanie niemieckich urzędników o dyskryminację za nieuzasadnione, bo działali dla dobra dzieci. Proces wyto­

czył Polak, który nie ma kon­

taktu z córkami, a zaczęło się od tego, że nie zgodził się na rozmowy z nimi po niemiecku.

Mieszkający od 22 lat w Niemczech Wojciech Pomorski już osiem lat walczy o córki.

Odkąd w 2003 r. opuściła go żona Niemka, mógł spotkać się z nimi tylko cztery razy, ostatnio w lutym 2010. W sumie wyszło 16 godzin. Każde spotkanie było nadzorowane i w urzędowym miejscu. - Zgo­

dziłem się na to, bo bardzo chciałem zobaczyć córeczki - mówi W. Pomorski. - Ale się okazało się, że nie wolno nam rozmawiać po polsku. Nie zgo­

dzono się też na używanie obu języków. Jugendamt, nie­

miecki urząd ds. dzieci i mło­

dzieży, postawił ultimatum:

albo rozmowa po niemiecku, albo odwołanie spotkania.

Pomorski zaprotestował.

Spotkanie się nie odbyło, na­

stępne też. Zażądał uzasad­

nienia na piśmie przyczyn ko­

lejnych odmów. Dopiero w 2004 r. dostał dokument, w którym napisano, że „nie leży w interesie dzieci, aby podczas nadzorowanych spotkań po­

sługiwały się językiem polskim (...), ponieważ wzrastają w Niemczech i tu chodzą i będą chodzić do szkół". — To germa­

nizacja - mówi Polak. - Takich sytuacji jest w Niemczech mnóstwo. Dotyczą dzieci z mie­

szanych małżeństw, nie tylko tych, gdzie mąż czy żona są Po­

lakami.

Założył Polskie Stowarzy­

szenie Rodzice Przeciw Dys­

kryminacji Dzieci w Niem­

czech, które pomaga osobom w podobnej sytuacji. Są w nim też Grecy, Francuzi, Amery­

kanie, Rosjanie, Uzbecy, Tu- nezyjczycy, ale i Niemcy chcący zaprotestować przeciwko wszechwładzy Jugendamtów.

Sprawa Pomorskiego trafiła do Parlamentu Europejskiego.

W czasie posiedzenia Komisji Petycji doczekał się przeprosin przedstawicielki rządu nie­

mieckiego. Niczego to jednak nie zmieniło. 300 osób, które złożyły podobne petycje, nie do­

czekało się nawet tego. W 2005 r. Polak wytoczył Hamburgowi proces o dyskryminację. Oska­

rżył Jugendamt o łamanie prawa przez utrudnianie kon­

taktu z dziećmi po polsku.

Justyna 11wonka mówią już tylko po niemiecku. Zmalała też kh więź z ojcem Polakiem. Fotarduwum Mają podwójne obywatelstwo.

Ojciec domagał się przeprosin na piśmie i 15 tys. euro sym­

bolicznego odszkodowania.

Dopiero w styczniu 2010 sąd I instancji ogłosił wyrok - ak­

ceptujący zakaz polskiego w kontaktach z własnymi dziećmi. 27 maja br. na roz­

prawie w II instancji sędzia we wstępnym uzasadnieniu po­

nownie zapewnił, że oskarża­

nie niemieckich urzędników o dyskryminację jest nieuzasad­

nione. Wystąpienia adwokata Pomorskiego i jego samego spowodowały jednak przeło­

żenie wyroku. Adwokat pod­

kreślał, że Jugendamt łamie polsko-niemiecki traktat o do­

brym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, gwarantujący swobodne posługiwanie się językiem ojczystym, oraz gwał­

ci niemiecką konstytucję. Ty­

dzień temu sąd II instancji podtrzymał jednak wyrok za­

kazujący polskiego.

Od rozstania z żoną w 2003 r. pan Wojtek spotkał się po raz pierwszy z córkami dopiero po prawie dwóch latach. Nadzoru­

jąca Niemka zeznała po-tem, że

„pożegnali się tak, jak to robią dzieci, które kochają ojca". - Niestety już prawie nie mówiły po polsku. Zostały im poje­

dyncze słowa. Zabrano im polską tożsamość - komentuje ojciec. W 2004 wywalczył ko­

lejne spotkanie; potem były prawie cztery lata przerwy.

Dziewczynki z matką wyjechały do Austrii. Listy wracały. Polak rozpoczął tym razem walkę o dzieci w sądach austriackich i z tamtejszym Jugendamtem.

Kiedy w 2010 w Austrii spotkał

się z córkami, dotarło do niego, że emocjonalna więź już prawie nie istnieje. Przez uniemożli­

wianie mu przez tyle lat nor­

malnych kontaktów.

Stowarzyszenie Pomorskie­

go ciągle otrzymuje sygnały od innych rodziców. W tle zawsze Jugendamt. W ub. sobotę w Hamburgu odbyła się kilkuty­

sięczna, trwająca pięc godzin demonstracja pod hasłem „O bojgu rodzicom należą się prawa do dzieci". Jej współor­

ganizatorem był Wojciech Po­

morski. - Cieszę się, że rozsądni Niemcy nie widzą we mnie wroga. Mówią, że zachowaliby się tak samo - podkre-śla. Od­

woła się do Trybunału Konsty­

tucyjnego w Karlsruhe. Potem pozostanie mu już tylko Try­

bunał Praw Człowieka w Stras­

burgu. •

Cytaty

Powiązane dokumenty

- w przypadku osób prawnych- aktualnego wypisu z rejestru sądowego (datowanego w okresie nie dłuższym niż 3 miesiące przed przetargiem), właściwych

Jeszcze tydzień temu od dzielnicowego, który uplasował się na drugim miejscu, dzielił go dosłownie jeden punkt.. Wszystko

dard, ale pojawiają się i takie oferty gdzie zaoszczędzić można nawet 70

Kilka dni temu Mucha pojawił się nawet w szpitalu i groził

Głównej 20 (należy posiadać przy sobie dowód wpłaty wadium oraz dokument tożsamości). Wadium wpłacone przez osobę, która przetarg wygra zostanie zaliczone na

(3) RóżaSzyposzyńska, wychowuje dzieci - Największym minusem tej ulicy jest to, że mieści się tutaj baza karetek

wiony diagnozą: - Ja też lubię moje miasto. Słupsk ma swój klimat i cieszę się, że tak wielu mieszkańców Słupska jest po­.. dobnego zdania, co ja -

Zabawa jednak rozpocznie się już o godz.. 11 na placu rekreacyjnym przy ulicy Dworcowej (kaczy dołek) konkursami dla dzieci, młodzieży i dorosłych z atrakcyjnymi