• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, lipiec, nr 153

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, lipiec, nr 153"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziś w Głosie:

Vondrackova i Rodowicz

Już za dwa tygodnie w podsłupskim Kwakowie wystąpią na bezpłatnym koncercie dwie bardzo cenione i lu­

biane wokalistki Maryla Rodowicz i Helena Vondrackova.

Medal dla Mateusza Na razie Ustka

nie będzie większa

Na czwartkowej sesji Rady Miasta rajcy zdecydowali o wycofaniu uchwały zobowiązującej burmistrza miasta do działań mających na celu zmianę granic Ustki.

Nie oznacza toz że władze zrezygnowały całkowicie z tego pomysłu.

Środkowego

Mateusz Diak ma brązowy medal mło­

dzieżowych mistrzostw Po|ski w biegu na 110 metrów przez płotki.

Poniedziałek 4 lipca 2011 www.gp24.pl redaktor wydania: Monika Zacharzewska

i 0

R0KV- ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 37.609 egz. nr 153 (1362)j 1,70zł<zs%vAn

W piątek fajerwerki przegrały z pogodą, za to w sobotę wybuchły trzykrotnie

W piątek i sobotę w Ustce odbył się jubileuszowy X Festiwal Sztucznych Ogni. To flagowa impreza tej miejscowości, otwierająca wakacyjny sezon, która podczas każdej edycji przyciąga tysiące osób. Tak było i tym razem.

W tym roku przed lianie zgromadzoną publicznością na terenie usteckiego portu zaprezentowały się cztery firmy pirotechniczne, które w latach ubiegłych zajmowały najwyższe miejsca na podium w konkursie na najpiękniejsze pokazy sztucznych ogni.

Niestety, pierwszego dnia z powodu złej pogody odwołano drugi pokaz. Za to w sobotę publiczność mogła podziwiać kolorowe świetlne widowiska na niebie przygotowane pizez trzy firmy, (MM)

JAK WIDZOM PODOBAFSIĘ POKAZ FAJERWERKÓW, czytaj na stronie 4 ZOBACZ FILM NA T www.gp24.pl/wideo H galeria zpjec ha

www.gp24.pl/fotogalerie

Z tego przewodnika można najeść się wstydu

TURYSTYKA W Ustce można kupić lody z pieca i zamówić gotowanego szefa kuchni. Takich rewelacji można dowiedzieć się z niemieckojęzycznego przewodnika wydanego przez miasto.

Przewodnik, który na język niemiecki przetłumaczono z takimi błędami, wydały Władze Ustki, w celu... pro­

mocji miejscowości. Abstrakcje językowe, jakie zawiera, wy­

szły na jaw w czasie wizyty przedstawicieli Ustki w za­

przyjaźnionym z miastem nie­

mieckim Kappeln. Pojechało tam dwóch usteckich radnych miejskich oraz sekretarz miasta Ustki. - Jak to zwykle

5 Problem

Znikąd pomocy

Okradziony na festiwalu Garocin twierdzi, że policja nie zajęła się sprawcą, który ukradł mu pieniądze.

bywa przy takich okazjach, do­

staliśmy z wydziału promocji z materiałami promocyjnymi dla gospodarzy. Rozdaliśmy je najważniejszym osobom w Kappeln - mówi Edward Zając, ustecki radny, członek delegacji. - W pakietach tych znajdował się między innymi przewodnik po Ustce w języku niemieckim.

Tuż przed wyjazdem ustec-

kiej delegacji, w czasie kolacji pożegnalnej, niemiecki opiekun polskiej delegacji zwrócił uwagę, że z przywie­

zionym przez nią usteckim przewodnikiem jest coś nie tak.

- Zaznaczył, że zawiera on w sobie tyle błędów, że nie­

których fragmentów tekstu nie można wcale zrozumieć - tłu­

maczy Zając. - Najbardziej ku­

riozalnymi błędami okazały się określenia, że w menu jednej z

7 7 0 1 3 y ^ i u 7

S Słupsk

Więcej płatnych miejsc parkingowych

W ostatnich dniach na słupskich uli­

cach pojawiły nowe parkometry. Od dzisiaj miejska strefa płatnego par­

kowania będzie rozszerzona o kilka dodatkowych ulic. Nowe parko- metiy będą umożliwiały też dokony­

wanie płatności za parkowanie w systemie mPay, czyli za pomocą spe­

cjalnej karty lub SMS-a.

restauracji znajdują się lody z pieca i gotowany szef kuchni.

Władze Ustki wcale nie ukrywają, że o błędach w wy­

dawnictwie wiedziały. Urzęd­

nicy nie wstydzą się jednak i co więcej, umniejszają ich zna­

czenie.

— Z analizy zamówionej przez nas u bezstronnego tłu­

macza przysięgłego wynika, że w przewodniku znajduje się kilka błędów stylistycznych i

Tenis

Wygrał Djokovic

Obecni wczoraj na turnieju Wim- bledon zobaczyli trzecie zwycięstwo Djokovicia w Wielkim Szlemie. Jego triumf był spodziewany. Zresztą bez względu na wynik Serb już wcześniej zapewnił sobie pierwsze miejsce w rankingu ATP World Tour i było jasne, że w poniedziałek wyprzedzi Nadała.

językowych, ale nie są one bardzo rażące i wcale nie unie­

możliwiają zrozumienia tekstu - uważa Jacek Cegła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Ustce. - Tłumacz zaznaczył, że nasz przewodnik nie jest go­

rzej przetłumaczony niż po­

dobne tego typu teksty.

Dopiero gdy urzędnicy na­

jedli się wstydu, felerne prze­

wodniki postanowiono wycofać z obiegu.

Rzecznik burmistrza dodaje jednak, że miasto zleci jeszcze jedną analizę językową, która ostatecznie rozstrzygnie, czy błędy w przewodniku dyskwa­

lifikują go, czy mimo wstydu, jaki może jeszcze przynieść, można go kolportować wśród niemieckich turystów.

MARON PRUSAK

PODYSKUTUJ NA FORUM M

www.gp24.pl/forum H

A/fytcLXfel/

Pilarki Stihl od

64500

Centrum Narzędzi Słupsk ul. Grottgera 17D tei. 59 843 28 93 BSHWiS 59 841 79 93

SPRAWDŹ NASZE CENY!

www.kneblewski.pl

(2)

kraj opinie

poniedzic 4 2011 r.

Myślisz o kupnie

lub wynajęciu mieszkania?

Zajrzyj na

www.regiodom.pl

Nie - dla skrajnych rozwiązań

WARSZAWA Przytłaczająca większość Polaków akceptuje kompromis w sprawie aborcji. Z projektu wprowadzającego jej całkowity zakaz nic nie będzie - uważa doradca prezydenta Tomasz Nałęcz.

Politycy, którzy byli w nie­

dzielę gośćmi programu *7.

dzień tygodnia" w radiu ZET, nawiązali do piątkowej decyzji Sejmu, który skierował do dal­

szych prac w komisji obywa­

telski projekt ustawy całko­

wicie zakazujący aborcji. Za wnioskiem o odrzucenie pro­

jektu głosowało 151 posłów;

254 było przeciw; 11 wstrzy­

mało się od głosu.

Stanisław Żelichowski, przewodniczący klubu PSL, podkreślał w niedzielę, że de­

cyzja ta wynika z pewnego zwyczaju parlamentarnego, iż projektów obywatelskich nie odrzuca się w pierwszym czy­

taniu.

- Nie uważam, żeby w Polsce potrzebna była jakaś wojna religijna, to co obecnie obowiązuje, powstało w wy­

niku kompromisu. Projekt przekazano do prac w komisji tylko dlatego, żeby nie robić w tej chwili awantury - zazna­

czył Żelichowski.

Z kolei doradca prezydenta Tomasz Nałęcz zwrócił uwagę,

że sondaże pokazują, iż więk­

szość Polaków akceptuje obo­

wiązują przepisy i nie chce skrajnych rozwiązań. Jak dodał podobne jest stanowisko Kościoła.

- Oczywiście jeśli chodzi o kategorie światopoglądowe, ideologiczne Kościół nie może tego zaakceptować, ale jeśli chodzi o praktykę politycznego działania to Kościół to akcep­

tuje - dodał.

Zdaniem Nałęcza to, że pro­

jekt nie został odrzucony w pierwszym czytaniu jest wyni­

kiem szacunku dla inicjatywy obywatelskiej.

- Natomiast, oczywiście, nic z tego w Sejmie nie będzie bo zdecydowana większość Po­

laków nie życzy sobie tej sprawy i ukarze ugrupowania, które będą skrajnie ideolo­

giczne - dodał.

Poseł PO Adam Szejnfeld zapewniał natomiast, że to, iż 69 posłów Platformy głoso­

wało przeciw odrzuceniu pro­

jektu jest dowodem na to, że klub jest autentycznie demo-

Zdaniem Tomasza Nałęcza to, że projekt nie został odrzucony w pierwszym czytaniu jest wynikiem szacunku

dla inicjatywy obywatelskiej. FotPAP/Bartiomkizborowrid

pluralistyczną projekt tej kratyczną i

partią.

- Dla mnie

ustawy to nie jest ustawa o za­

kazie aborcji tylko ojej nakazie - w piwnicy, w drewutni, w ga­

rażu. Jest ustawą o nakazie ro­

dzenia dzieci przez dzieci, o na­

kazie podejmowania dylematu

przez lekarze czy ratować życie ewidentnie chorego dziecku czy zdrowej matki; zwiększającą ilość okienek życia w polskich szpitalach - mówił Szejnfeld zaznaczając, że dlatego on oso­

biście jest przeciwnikiem pro­

jektu. Dodał jednak, że jego ko­

ledzy z partii nie muszą głosować wbrew swojemu su­

mieniu.

Z kolei wiceprzewodnicząca PJN Elżbieta Jakubiak pod­

kreśliła, że nad tą propozycją powinno się debatować jeśli jest szansa, że przyczyni się ona do większej ochrony życia.

- Ja bym chciała rozmawiać o tym czy ten projekt poprawi choć o procent ochronę życia w Polsce, jeśli poprawi to warto się nad nim pochylić - dodała.

Dopytywana czy kobieta, która została zgwałcona ma prawo sama zdecydować o sobie, odwołała się do słów Jana Pawła II, że nikt nie musi być świętym, do świętości trzeba dążyć.

(PAP)

G d v n i a . O o e n er Festival. sobota 3 tisca 2011 r.

Dyskoteka ze słuchawkami na uszach

Publiczność Open'er Festiwal 2011 w Gdyni bawi się w sobotę w hangarze Silent Disco, do muzyki, którą sły­

chać było tylko pizez słuchawki. W hali oświetlonej dyskotekowymi światłami panowała cisza przecinana

okrzykami tańczących. PAP/Adam Warżawa

GŁOS

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału

Piotr Grabowski

Redaktor naczelny

Krzysztof Nałęcz

Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl

IZBA WYDAWCÓW

PRASY IIIUIIIITIOLIHIT

Głos Koszaliński - www.gk24.pl

ul. Mickiewicza 24 75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl

Ghs Pomora-www.gp24.pl

ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl

Głos Szczeciński - www.gs24.pl

ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin

tel. 914813 300

fax 91 43 34 864

tel. reklama 914813392 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl

PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

LOTTO

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.

Lotto (2.07.2011):

5,14,21,23,39,40 Kaskada (2.07.2011):

1,4,6,7,10,11,14,17,21, 22,23,24

Joker (1.07.2011):

4 oraz 9,11,19,40 Multi Multi (3.07.2011, 14:00):

1,2,12, 20,25, 27, 28, 30, 34,37,39,40,43,46,51, 56,57,60,72,77.

Plus 30

Multi Multi (2.07.2011, 22:15):

3,5,6,9,11,15,26,32,37,38, 42,44,47,48, 52, 63, 69, 75,76,79.

Plus 38

Mini Lotto (2.07.2011):

7,10,27, 33,40

Płacić dopiero, jak wpłynie kasa

BIZNES Polska Jest Najważniejsza chce udogodnień dla przedsiębiorców.

Zdaniem PJN osoby prawne i fizyczne powinny płacić po­

datki dopiero po wpłynięciu na konto środków będących przedmiotem rozliczenia.

- Projekt regulującej te kwestie ustawy jest już zło­

żony w Sejmie - powiedział w sobotę Paweł Poncyljusz.

Przewodniczący klubu PJN ocenił, że dzięki przyjęciu pro­

ponowanej przez tę partię tzw.

metody kasowej, firmy unikną zatorów płatniczych.

- Chodzi o to, aby rozli­

czanie podatku dochodowego odbywało się dopiero na pod­

stawie wpływu pieniędzy na

konto przedsiębiorcy. Dziś częstym problemem i po­

wodem zatorów płatniczych wielu przedsiębiorców jest to, że jest wystawiona faktura, w wyniku której podatnik w ko­

lejnym miesiącu musi zapłacić wszelkie podatki, a często pie­

niądze za tę fakturę wpływają po kilku miesiącach, jeżeli kie­

dykolwiek - powiedział. Pro­

ponujemy tzw. metodę ka­

sową, która oznacza tyle, że podatek jest wymagalny w mo­

mencie, gdy wpłyną pieniądze na konto.

Poncyljusz poinformował, że klub PJN otrzymał w

1 Astronomia

Ziemia znajdzie się najdalej od Słońca

Dziś o godz. 17 naszego czasu, Ziemia znajdzie się najdalej od Słońca (aphelium orbity). Oba ciała będzie dzielił wtedy dystans 152.1 min km.

W starożytności i średniowieczu uważano, że wszystkie planety po­

ruszają się po orbitach idealnie koło­

wych. Pogląd ten zrewidował Jan Kepler. Dziś wiemy więc, że planety poruszają się po elipsach.

Wbrew temu, co moglibyśmy sądzić, Ziemia znajduje się najbliżej naszej dziennej gwiazdy na początku stycznia, a więc w środku zimy, a najdalej na początku lipca, a więc w środku lata. Świadczy to o tym, że odległość dzieląca Ziemię od Słońca nie jest podstawowym czynnikiem, który warunkuje występowanie pór roku. Największy wpływ na nie ma

bowiem nachylenie osi obrotu na­

szej planety do płaszczyzny jej ruchu orbitalnego.

Kształt orbity Ziemi ma mierzalny wpływ na nasze pory roku. Po­

nieważ w najbliższej okolicy Słońca Ziemia porusza się nieznacznie szybciej niż w momencie, gdy dzieli ją największa odległość, pory roku nie trwają tyle samo czasu. Na półkuli północnej wiosna średnio trwa 92 dni i 21 godzin, lato 93 dni i 14 godzin, jesień 89 dni i 18 godzin, a zima 89 dni i 1 godzinę. Ponieważ na półkuli południowej sytuacja wygląda dokładnie na odwrót, to jesteśmy w nieznacznie uprzywile­

jowanej sytuacji, bowiem nasze pory letnie są o ponad 4 dni dłu­

ższe.

(PAP)

sprawie tego projektu pismo od marszałka Sejmu, w którym ten zwrócił się o okre­

ślenie skutków finansowych proponowanej regulacji.

- Traktujemy trochę tę ko­

respondencję marszałka, jako próbę zblokowania tego pro­

jektu i nieuruchamiania jego procedowania, ale w ciągu naj­

bliższych dni podamy nasze oceny skutków finansowych regulacji - zapewnił.

Jak dodał, w ocenie klubu proponowane rozwiązanie jest neutralne dla budżetu pa­

ństwa.

(PAP)

(Za Unię

Medale premierom

Przewodniczący SLD Grzegorz Napie- ralski zwrócił się w niedzielę do pre­

zydenta Bronisława Komorowskiego o odznaczenie grupy byłych pre­

mierów i negocjatorów, którzy przy­

czynili się do wejścia Polski do UE.

Napieralski chce, by odznaczeni zo­

stali byli premierzy: Tadeusz Mazo­

wiecki, Jan Krzysztof Bielecki, Jan Ol­

szewski, Waldemar Pawlak, Hanna Suchocka, Józef Oleksy, Włodzimierz Cimoszewicz, Jerzy Buzek, Leszek Miller i Marek Belka, a także nego­

cjatorzy wejścia Polski do UE - Jan Truszczyński i pośmiertnie Jan Kuła­

kowski.

Jak zaznaczył, są to liderzy, którzy ci­

ężko pracowali, a za nimi byli też mi­

nistrowie, ambasadorowie i urzęd­

nicy.

(PAP)

(3)

Szukasz firmy z konkretnej branży?

Partnera w biznesie? Sprawdź naszą stronę.

www.regiofimia.pi

Europa świat

poniedziałek 4 lipca 2011 r.

Dziś proces dziennikarza

BIAŁORUŚ Działacz nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Igor Bancer został zatrzymany w niedzielę w Grodnie i przewieziony do aresztu. Oskarżono go o udział w nielegalnej pikiecie.

Jak powiedziała szefowa ZPB Andżelika Orechwo, po­

wodem oskarżeń jest zgroma­

dzenie 28 czerwca, kiedy człon­

kowie ZPB zebrali się przed gmachem sądu w Grodnie, gdzie toczy się proces jednego z liderów Związku Andrzeja Po- czobuta.

Zdaniem Orechwo, Bancera aresztowano, aby go odizo­

lować, by nie mógł wziąć udziału w procesie Poczobuta we wtorek 5 lipca, w dniu na­

stępnej rozprawy. Dziś m a się odbyć proces Bancera.

~ Za jego aktywność usiłują go cały czas usunąć - powie-

Poszło o Poczobuta

• Poczobut, korespondent „Ga­

zety Wyborczej", jest oskarżony o znieważenie oraz zniesła­

wienie w swoich artykułach pre­

zydenta Białorusi Alaksandra Łu­

kaszenki. Prokurator żąda dla niego trzech lat kolonii karnej o ogolnym rygorze.

działa szefowa ZPB, która jest żoną Bancera.

Od czasu rozpoczęcia pro­

cesu Poczobuta 14 czerwca Bancer był trzykrotnie zatrzy­

mywany przez milicję i dwu­

krotnie sądzony. Sąd skazał go za pierwszym razem na pięć dni aresztu, za drugim n a grzywnę. Orechwo jest prze­

konana, że tym razem kara będzie surowsza.

- Podejrzewam, że tym razem nie będzie grzywny. Na pewno nie obędzie się bez aresztu i podejrzewam, że będzie więcej niż ostatnio - po­

wiedziała.

Szefowa ZPB przypo­

mniała, że 28 i 29 czerwca mi­

licja zatrzymała również dwoje innych działaczy ZPB: Renatę Dziemiańczuk i Kazimierza Rusinowicza. Oni również są oskarżeni o udział w pikiecie odbywającej się bez zezwo­

lenia.

- W sprawie Dziemiańczuk został spisany protokół i w ka­

żdej chwili może ona dostać we­

zwanie do sądu na proces, może

Igor Bancer polonijny dziennikarz i działacz społeczny na Białorusi, redaktor naczelny Magazynu Polskiego na uchodźstwie, były rzecznik Związku

Polaków na Białorusi. PAP/Wojciech Pacewia

być też zatrzymana; Rusinowicz jest w podobnej sytuacji - wyja­

śniła Orechwo.

Działacze ZPB przychodzą pod sąd w Grodnie w czasie ka­

żdej, odbywającej się przy

drzwiach zamkniętych, roz­

prawy w procesie Poczobuta.

Trzymają w rękach egzemplarze

pisma organizacji z dużym zdjęciem Poczobuta i modlą się.

(PAP)

Odsłonięto pomnik zamordowanych profesorów lwowskich

UKRAINA We Lwowie odsłonięto w niedzielę pomnik polskich profesorów, zamordowanych przez Niemców w 1941 roku. Monument przedstawia bramę

z granitowych bloków z wyrytymi numerami dekalogu. *

z piątym przykazaniem:

Pomnik autorstwa krakow­

skiego rzeźbiarza prof. Alek­

sandra Śliwy powstał z inicja­

tywy władz Wrocławia i Lwowa Jego odsłonięcia dokonali prezy- dent Wrocławia Rafał Dutirie-

d ^ 1 m e r L w o w a Andrij Sa-

. Pomniku nie ma napisu, formującego o pochodzeniu Jednak Dutkiewicz i Sa­

dowy przekonują, że niebawem pqawL Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP, treści uzgod­

nionego wcześniej przez dwa miasta napisu nie zaakcepto­

wała Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, gdyż w in­

formacji o zabitych przez nazi­

stów profesorach zabrakło przy­

miotnika „polscy".

- Napis niedługo tu będzie - oświadczył na konferencji pra­

sowej we Lwowie Dutkiewicz Mer Lwowa dodał, że będzie tu tablica, jednak nie jest jeszcze gotowa

-Znajdzie się na niej tekst w języku polskim, ukraińskimi an­

gielskim - zapewnił Sadowy, który nie ujawnił treści napisu.

Podczas uroczystości odsłoni­

ęcia pomnika Sadowy mówił, że zamordowani na Wzgórzach Wuleckich w e Lwowie polscy profesorowie uczelni lwowskich zginęli za to, że byli mądrzy, byli inteligencją. Podkreślił także, iż do podobnych tragedii dochodziło w wyniku działań nazistów i ko­

munistów.

- Reżimy totalitarne nie cierpią ludzi mądrych i niezale­

żnych. One zawsze ich niszczyły.

Jest to (mord polskich profe­

sorów - PAP) ciemna karta hi­

storii naszego miasta i musimy robić wszystko, by nigdy się to

nie powtórzyło - powiedział Sa­

dowy.

Z kolei Dutkiewicz podkreślił, że pomnik został zbudowany z przyjaźni i na rzecz przyjaźni.

- Stoimy tu, by pokazać, Polsce, Ukrainie i Europie, że należy pamiętać o takich wyda­

rzeniach-dodał

Odsłonięcie monumentu po­

przedziła msza w lwowskim ko­

ściele pod wezwaniem św. Marii Magdaleny.

- Odwołujemy się dziś do Sądu Bożego, jedynego spra­

wiedliwego sądu, prosząc Pana Boga, aby dał wieczny

odpoczynek tym, którzy zo­

stali wyrwani z tego świata przez nienawiść i pogardę - mówił podczas nabożeństwa arcybiskup lwowski obrządku łacińskiego Mieczysław Mo­

krzycki.

To właśnie metropolita lwowski wraz z greckokato­

lickim arcybiskupem Lwowa Diorem Wozniakiem i grecko­

katolickim biskupem-ordyna- riuszem eparchii wrocławsko- gdańskiej Włodzimierzem Juszczakiem dokonał poświ­

ęcenia pomnika.

(RAP)

Było ich dwudziestu pięciu

•Na początku lipca 1941 roku na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie hitlerowcy rozstrzelali 25 profesorów lwowskich uczelni, a także członków ich ro­

dzin oraz osoby, które przeby­

wały z nimi w chwili areszto­

wania. Wśród 40 ofiar nazistowskiej zbrodni byłm.in.

Tadeusz Boy-Żeleński. Kilka ty­

godni później zamordowano by­

łego premiera, matematyka prof. Kazimierza Bartla.

•Londyn

Nieznany obraz da Vinci będzie w National Gallery

Narodowa Galeria Malarstwa w Lon- znawców nie wolno było na ten dynie (National Gallery) po raz

.Pierwszy wystawi na widok pu- bliany obraz „SalvatorMundi"

( awiciel Świata), zidentyfikowany tnio przez ekspertów jako dzieło

Sp7p i s y w a n° ie d n e m u z

iow Leonarda i dopiero po odre­

staurowaniu, usunięciu przeróbek i czyszczeniu obrazu międzynaro- owa ekipa rzeczoznawców po- ncrlh- ' *e z o s t a* namalowany

sobiscie ręką renesansowego mi- V ? : identyfikacji dzieła dokonano i,h- l Narodowej w Londynie w

Nagłym roku. Była to operacja utrzymywana w tajemnicy. Przed sporządzeniem ostatecznej eksper­

tyzy żadnemu z czterech rzeczo-

Haga

Mladić nie stawi się przed trybunałem

temat nic mówić. Dopiero ostatnio jeden z nich, Pietr^Marani z Medio­

lanu, cytowany m.in. przez „Mail on Sunday" powiedział, że eksperci od razu stwierdzili, że mają przed sobą obraz Leonarda. Ich ustalenia po­

twierdziły badania techniczne i ana­

liza proweniencji. -Dostaliśmy jeden dzień na zbadanie obrazu, ale to w zupełności wystarczyło. Można było stwierdzić od razu, że jest to obraz Leonarda. Dokumentacja i analiza techniczna tylko to potwierdziły. To bardzo ważne i ekscytujące odkrycie - oświadczył włoski rzeczoznawca.

- Jest wiele kopii tego obrazu. Zba­

wiciel był chętnie malowany przez uczniów Leonarda, ale ten niewąt­

pliwie wyszedł spod ręki mistrza.

Obraz olejny, namalowany na desce

wielkości ok. 60 na 40 cm, przed­

stawia Chrystusa z prawą ręką pod­

niesioną w geście błogosławieństwa i trzymającego glob ziemski w lewej.

„Salvatora Mundi" namalował Le­

onardo w 1512 roku na za­

mówienie króla Francji Ludwika XII. Pracował nad nim siedem lat.

W1958 roku dom aukcyjny Sothe- by's sprzedał obraz za zaledwie 45 funtów uznając, iż namalował go Giovanni Antonio Boltraffio, uzna­

wany przez wielu specjalistów za najlepszego spośród uczniów Le­

onarda. Obecnie na wolnym rynku wyceniany jest na ok. 120 min funtów. Jego obecnym właści­

cielem jest galeria sztuki Roberta Simona w Nowym Jorku.

(PAP)

Były dowódca sił Serbów bośniac­

kich Ratko Mladić zamierza zbojko­

tować oenzetowski trybunał w Hadze, przed którym ma ponownie stanąć dziś, oskarżony o ludobój­

stwo w okresie wojny bośniackiej (1992-1995) - poinformował w nie­

dzielę jego adwokat. Podczas ponie­

działkowej rozprawy 69-letni Mladić, aresztowany w maju po 16 latach ukrywania się, ma ustosun­

kować się do stawianych mu za­

rzutów. Miał to uczynić już w ze­

szłym miesiącu, ale odmówił, nazywając zarzuty „ohydnymi" i

„skandalicznymi". Belgradzki ad­

wokat Miłosz Saljić powiedział, że teraz Mladić zbojkotuje rozprawę i zażąda, żeby w sądzie reprezento­

wali go obrońcy. - Mladić nie za­

mierza stawić się jutro w sądzie,

chyba że zostanie do tego zmu­

szony. Nie chce tego robić, ponieważ nie ma jeszcze własnej ekipy obro­

ńców-powiedział Saljić.

Reuters pisze, że jeśli Mladić zboj­

kotuje rozprawę lub odmówi usto­

sunkowania się do zarzutów, sędzia Alphens Orie uzna zapewne, że oskarżony nie przyznaje się do winy.

Jest raczej mało prawdopodobne, by trybunał zmusił Mladicia do sta­

wienia się na sali sądowej wbrew jego woli. Akt oskarżenia zawiera 11 zarzutów, w tym zarzuty udziału w ludobójstwie, jak zakwalifiko­

wano masakrę prawie 8 tys. Muzu­

łmanów w Srebrenicy w lipcu 1995 roku i mordowanie cywilów na po­

czątku wojny w Bośni i Hercego­

winie. (RAP)

Izrael

Ulubiony pies

Labrador jest najbardziej popu­

larnym psem w Izraelu. Mieszkańcy tego kraju chętniej trzymają psy ra­

sowe niż kundle. Labrador retriever już trzeci rok z kolei cieszy się najwi­

ększym wzięciem u Izraelczyków.

Drugą najchętniej posiadaną rasą są pinczery - po raz wtóry z rzędu. Na trzecim miejscu znalazły się owczarki niemieckie, a czwarte i piąte przypadło w udziale peki­

ńczykom i golden retrieverom. Izra­

elscy właściciele psów wolą trzymać zwierzęta rasowe. Najchętniej nada­

wane psie imię to - Lady. Na drugim miejscu znalazło się imię męskie - Lucky. Miano „psiej sto­

lic/7 zyskał Tel Awiw - gdzie zareje­

strowano ponad 26,5 tys. czworo­

nogów.

(PAP)

(4)

wy Jarzenia

poniedziałek 4 lipca 2011 r. www.gp24.pl Głos Pomorza

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia, zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Skontaktuj się z nami

alann@gp24.pl

Było hucznie, ale bezpiecznie

ROZRYWKA Silny wiatr i deszcz pokrzyżował plany organizatorom X Festiwalu Sztucznych Ogni w Ustce. Zastanawiano się nawet, czy nie odwołać imprezy drugiego dnia. Na szczęście zła aura ustąpiła i wszystko poszło zgodnie z planem.

Marcin Markowski

martin.markowski@mediaregionalne.pl

Początek tegorocznego, ju­

bileuszowego festiwalu fajer­

werków w Ustce był nieko­

rzystny. Silny wiatr i ulewa nie pozwoliły w piątek na rozpo­

częcie pokazu drugiej firmy pi­

rotechnicznej. Kilka tysięcy ludzi było bardzo zawiedzio­

nych.

- Niepotrzebnie przyje­

chałam. Mogłam się spo­

dziewać takiej sytuacji, bo pa­

dało cały wieczór. Jednak od pięciu lat nie opuściłam żad­

nego pokazu fajerwerków - mówiła Agnieszka Szczygło ze Słupska. - Silny wiatr znisz­

czył mi tylko parasolkę.

Organizatorzy, śledząc pro­

gnozy pogody, zastanawiali się nawet nad odwołaniem drugiego dnia imprezy. - Me­

teorolodzy zapewnili nas jednak, że może tylko lekko kropić deszcz. W piątek prze­

rwaliśmy pokaz z obawy o bezpieczeństwo publiczności.

Silny wiatr rozwiewał sztuczne ognie po całym niebie - mówi Jacek Cegła, rzecznik prasowy usteckiego ratusza.

W sobotnie popołudnie władze Ustki poinformowały, że druga część festiwalu na pewno się odbędzie. Tego dnia przybyło zdecydowanie więcej amatorów kolorowych eks­

plozji na niebie. Niektórzy po­

jawili się nawet z szampanem.

- Jest pięknie! Jak w syl­

westra. Dlatego stwierdzi­

liśmy, że wypijemy szampana.

Uczcimy początek nowego półrocza - śmieje się Grzegorz Adamiec z Grudziądza.

W sobotnią noc naprawdę było co podziwiać. Przed pu­

blicznością zaprezentowały się trzy firmy pirotechniczne, bo swój pokaz dała też firma, której prezentację odwołano dzień wcześniej. Podczas wy­

stępu drugiej firmy nie obyło się bez małych problemów technicznych. Brak muzyki w niektórych fragmentach nie

popsuł jednak zabawy i ogól­

nego wrażenia.

W tym roku do festiwalu bardzo dobrze przygotowali się policjanci. Radiowozy stały przy całej drodze ze Słupska do Ustki. Funkcjona­

riusze kierowali ruchem na głównych skrzyżowaniach w Ustce.

- Nie mieliśmy jednak żad­

nych poważnych interwencji.

Odnotowaliśmy tylko kilka sygnałów dotyczących za­

kłócania ciszy nocnej - mówi

Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.

Nie zawiedli również prze­

woźnicy, którzy przygotowali dodatkowe autobusy ze Słupska. Tuż po pokazach na pętli autobusowej stało dzie­

sięć pojazdów, w tym kilka przegubowych. Większość au­

tobusów odjeżdżała od razu po zapełnieniu wszystkich miejsc siedzących. • ZOBACZ FILM I ZDJĘCIA NA M

www.gp24.pl K3

Okradli mnie i nikt nie chciał mi pomóc

INTERWENCJA Krzysztof Borkowski z Berlina nie będzie miło wspominał festiwalu Garocin.

- Położyłem na chwilę swój plecak pod drzewem. Ktoś mi go ukradł. Chodziłem po całym terenie, by znaleźć złodzieja.

Miałem tam wszystkie doku­

menty, telefon komórkowy oraz pieniądze na bilet do Ber­

lina - mówi pan Krzysztof.

Kiedy festiwalowicz zoba­

czył mężczyznę ze swoim ple­

cakiem, zażądał jego oddania.

- A o n uderzył mnie w głowę z pięści, w której trzymał meta­

lową zapalniczkę. Zalałem się krwią. Złapałem go za ubranie i wołałem policję - dodaje pan Krzysztof.

Po chwili pojawili się funk­

cjonariusze, ale...-To mnie za­

brali do samochodu. Mówiłem, że ten człowiek ma mój plecak z dokumentami i pieniędzmi, ale nawet nie raczyli tego sprawdzić. Przewieziono mnie na izbę wytrzeźwień - mówi mężczyzna.

Wczoraj pan Krzysztof przy­

szedł do naszej redakcji po pomoc. - Nie mam gdzie się udać, nie znam numerów do rodziny i znajomych z Polski.

Nie mam za co wrócić do Nie­

miec. Jestem brudny, a takiego

Krzysztof Borkowski FOŁILN***

nawet nikt nie podwiezie auto­

stopem. Nawet w kościołach nie chcieli mi pomóc - mówił zrezygnowany mężczyzna.

Wczoraj skontaktowaliśmy się ze schroniskiem im. św.

Brata Alberta. Zapewniono nas, że tam mieszkaniec Ber­

lina będzie mógł spędzić noc.

- Z policjantami, którzy pod­

jęli interwencję, porozmawiam w poniedziałek - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Na razie pro­

ponuję, żeby mężczyzna po­

szedł na komisariat i zgłosił kradzież.

Do sprawy wrócimy.

MARCIN MARKOWSKI

PiS: Będziemy drugą Grecją

POLITYKA Czeka nas los Grecji. Rząd zadłuża nas na potęgę - grzmiał wczoraj w Słupsku poseł PiS Zbigniew Girzyński.

Krytyka poczynań rządu Donalda Tuska i polityki Plat­

formy Obywatelskiej była wczoraj głównym tematem spotkania Girzyńskiego i poseł Jolanty Szczypińskiej z miesz­

kańcami Słupska.

Girzyński tłumaczył, że rząd Tuska zadłuża nasz kraj bardziej, niż to robili komu­

niści. Według niego po pa­

ździernikowych wyborach czeka nas los Grecji, gdzie już wyprzedaje się majątek pa­

ństwowy i radykalnie obniża się pensje w strefie budżetowej.

- Doprowadzono do tego przez emisję obligacji pań­

stwowych, które kupowały banki, głównie niemieckie. Gdy doszło do ich wykupu nie było na to pieniędzy - mówił. - W Słupsku też może być duży problem, bo ci, którzy orientują się w budżecie miasta, ostrze­

gają, że jesienią może za­

braknąć w miejskiej kasie kilkunastu milionów złotych.

Girzyński zachęcał do gło­

sowania na PiS w jesiennych wyborach parlamentarnych.

ZBIGNIEW MARECKI

Dworzec PKP, sobota 2 lipca, godz, 12.20

Piękna Helena na naszych torach

W sobotę wielbiciele kolei mieli nie lada gratkę.

Na stacjach m in. w Miastku, Słupsku i Ustce zatrzymywał się wyjątkowy pociąg - turystyczny Galeon, jadący z Poznania.

Był wyjątkowy, bo wagony z pasażerami ciągnęła Piękna Helena, czyli zabytkowy parowóz Pm 36. Zgromadzone na stacjach osoby chętnie robiły sobie zdjęcia na tle składu, mogły oczywiście wsiąść i udać się nim w podróż.

O godz. 16.14 pociąg wyruszył z Ustki w drogę powrotną do Poznania, (MM)

ZOBACZ FILM I ZDJĘCIA NA •

www.gp24.pl

WYPADEK

Dachował w rowie

W sobotę policjanci zostali wezwani do wypadki na trasie Barcino-Kuleszewo. W samo­

chodzie marki opel calibra je­

chały cztery młode osoby, mieszkańcy gminy Kępice.

Nagle na prostej drodze kie­

rowca stracił panowanie nad autem. Samochód wjechał do

rowu, a następnie dachował. - Choć wyglądało to groźnie, ni­

komu nic poważnego się nie stało. Tylko jeden z pasażerów został odwieziony do szpitala z ranami ręki - mówi Robert Czer­

wiński, rzecznik prasowy słup­

skiej policji. - Uczestnicy wy­

padku byli trzeźwi.

(MM)

PRZYJDŹ DO NAS ^ POŻYCZ

EDYTU?

ŁOTYCH

www.dobrapoz

„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych."

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 02.07.201 Ir.

zmarła nasza ukochana Żona, M a m a , Babcia i Siostra

Bożenna śp.

Olek-Kiełbiowska

lat 65

Nabożeństwo żałobne odbędzie się dnia 5 lipca o godzinie 7:30 w kościele NMP w Słupsku.

Wystawienie w Kaplicy na Starym Cmentarzu o godz. 14:10, wyprowadzenie na miejsce spoczynku

o godzinie 14:40.

Pogrążona w smutku Rodzina

I N F O L I N I E : 801 0 0 3 160 608 921 6 0 8 BIAŁYSTOK

BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wrocławia LUBLIN

ŁOMŻA ŁÓDŹ

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 12 4331035 12 4261081 13 4251343 76 8443302 81 5323237 86 2166111 42 6319370

NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA Ił WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ

18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 22 4203340 22 4360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720 652511K03_A

RrkUma nie stanowi oferty handlowej w iorumi«*i kodeksu cywilnego. 1RHSP dU przyjętych aakued wynosi 7,06% " koszt poły/*™ wg. suwti optwtct«

4015710K01M

(5)

Sprawdź, co ciekawego dzieje się w regionie, dokąd warto wybrać się na koncert, spektakl lub festyn

www.strefaimprez.pl

Napisz lub zadzwoń do nas Zbigniew

Marecki

zbiqniew.mareda@mediareqionalne.pl 598488124

w godz. 10.00-18.00

wydarzenia

www ip24.pl Głos Pomorza poniedziałek 4 lipc 2011 r

Od dziś więcej płatnych miejsc

SŁUPSK Od dzisiaj miejska strefa płatnego parkowania jest rozszerzona. W czasie weekendu na ulicach, które teraz obejmuje, stanęły nowe parkometry.

Filip Pietruszewski

redakcja@mediaregionalne.pl

Strefa płatnego parkowania miała być poszerzona już 4 maja. Od tego dnia bowiem obowiązują nowe stawki za parkowanie. Jednak przedłu­

żające się procedury spowodo­

wały, że termin powiększenia strefy przesunięto o dwa mie­

siące. Do przetargu na jej ob­

sługę stanęła tylko jedna toma. Ta sama, która od kilku lat obsługuje miejskie parko­

metry.

- Umowę z wykonawcą pod­

pisaliśmy 4 czerwca. Do ponie­

działku miały się zakończyć wszystkie prace związane z po­

szerzeniem strefy. Z tego, co w^m, to większość parkome- row już stanęła - informuje

arosław Borecki, wicedy-

! & c h a r z ą d u I n w e s t y q i i

Od dzisiaj Słupsk stanie się

dwunastym miastem w Polsce, w którym możliwe będzie do­

konywanie płatności za parko­

wanie w systemie mPay, czyli za pomocą specjalnej karty lub SMS-a. Jarosław Borecki pod­

kreśla, że nie chodzi o karty bankomatowe. Sprzedażą kart do parkometru zajmie się biuro strefy płatnego parkowania mieszczące się przy ul. Prze­

mysłowej. Przez telefon za par­

kowanie zapłacą tylko ci, którzy założą specjalne konto w mPay. Po rozpoczęciu i za­

kończeniu postoju użytkownik będzie musiał wybrać odpo­

wiedni kod.

- Nasi kontrolerzy zostaną wyposażeni w specjalne termi­

nale. Po wpisaniu numerów re­

jestracyjnych samochodu do­

wiedzą się, do której godziny kierowca wykupił parkowanie - tłumaczy Marek Białas, kie­

rownik firmy, która obsługuje strefę płatnego parkowania.

W weekend w Słupsku montowano nowe parkometry. Każdy z nich

kosztuje 20 tys. zł. Fot Mardn Kamiński

Na razie jednak dokładnie nie wiadomo, kiedy nowe formy płatności wejdą do

użycia. - Gdy pojawi się taka możliwość, na parkometrach zamontujemy czytelne in­

strukcje - zapowiada Białas.

Przypomnijmy, że decyzja Rady Miasta o porzerzeniu strefy spotkała się z protestem ze strony mieszkańców z ul.

Teatralnej. Zebrali oni 35 pod­

pisów pod petycją w sprawie wyłączenia ich ulicy ze strefy, jednak radni nie zmienili

swojej uchwały.

Zdaniem pracowników ob­

sługujących parkometry, ulica ta znalazła się w strefie wła­

śnie ze względu na mieszka­

ńców. Jest krótka, więc wielu z nich było zmuszonych do par­

kowania na sąsiednich dro­

gach, a tam niemogli wyku­

pywać miejsc po niższej cenie, bo nie mieli zameldowania na terenie strefy.

W Słupsku stanie w sumie 70 nowych parkometrów, w tym 22 na ulicach dopiero włączonych do strefy. Za każdy z nich miasto zapłaciło 20 tys.

złotych. •

Szersza strefa

Strefa obejmie ulice: Armii Kra­

jowej (na odcinku od ul. Szarych Szeregów do ul. Partyzantów), J.

Bema, Dominikańska, Filmowa (część przy banku), Grodzka, W.

Jagiełły, Jana Pawła II, Jedności Narodowej, M. Konopnickiej, Ko­

walska, I. Łukasiewicza, A. Mic­

kiewicza (na odcinku od ul. Tu­

wima do ul. Wojska Polskiego), Mikołajska, M. Mostnika, Mu­

rarska, M. Niedziałkowskiego, Nowobramska, F. Nullo, Party­

zantów (na odcinku od ul. Kiliń­

skiego do ul. Sądowej), Pie­

kiełko, plac Zwycięstwa, Powstańców Warszawskich, Sądowa, H. Sienkiewicza, Stary Rynek, S. Starzyńskiego, Szarych Szeregów, Teatralna, L. Waryń­

skiego, Wileńska (na odcinku od Tuwima do ul. Wojska Pol­

skiego), Wojska Polskiego, L. Zamenhofa.

Godziny na cztery strony świata wskazuje zegar na kościelnej wieży

SŁUPSK W mieście czas można sprawdzić na nowym zegarze - cztery tarcze pokazują godziny na wieży kościoła św. Jacka.

onT zegar miał chodzić u lat, ale stanął już po pięciu.

rotem taki popsuty jeszcze wiele lat był na naszej wieży.

^zyszła pora, by to zmienić

~~

Przyznaje ksiądz Jan Giria- towicz, proboszcz słupskiej pa­

rafii p.w. św. Jacka.

Od kilku dni na wieży za­

bytkowej świątyni można zo­

baczyć tarcze nowego - działa­

jącego zegara.

~M o i Parafianie nigdy nie

spóźniają się na msze, więc im czasomierz nie był niezbędny Przyznaje ksiądz Giriatowicz,

K t o ry jednak cieszy się z no­

wego zegara.

Wyszli z domów, nie wrócili

ZAGINĘLI Jeśli ktoś ich widział - niech poinformuje policję.

Zegar ufundowali wierni. tT<™*

Jego tarcze umieszczone są na czterech stronach wieży.

Kupiono go z pieniędzy zebra­

nych od wiernych, ale jego wy­

gląd musiał zaakceptować miejski konserwator zabytków.

Zegar na razie nie wybija godzin, a tylko je pokazuje.

- Na takie dodatkowe rzeczy nie mieliśmy pieniędzy - przyznaje ks. Jan Giriato­

wicz. Dodając, że na mecha­

nizm nowego czasomierza ze­

garmistrz, który go wykonał dał 12 lat gwarancji. De kosz­

tował, tego ksiądz nie chciał zdradzić.

(NIK)

Do redakcji „Głosu" dotarł dramatyczny e-mail od rodziny 20-latki z Sieradza (woj.

łódzkie). 20-letnia Katarzyna Kobiela ostatni raz kontakto­

wała się z bliskimi 21 czerwca.

Ma koło 184 cm wzrostu i długie kasztanowe, kręcone włosy, które często nosi spięte.

Pod nosem ma charaktery­

styczny pieprzyk, a pod lewym okiem - niewielką bliznę.

Mieszka w Sieradzu przy ulicy Bohaterów Września.

Policja poszukuje też mężczyzny ze Słupska. 30 czerwca o godz. 19 Marcin Pie­

karski, lat 35, wyszedł z domu i do chwili obecnej nie powrócił.

Ma 178 cm wzrostu, waży 74 kg, jest szczupłej budowy ciała, ma włosy krótkie ciemne, oczy

Marcin Piekarski

zielone, twarz pociągłą, uszy średnie, nos dłuższy, spiczasty i uzębienie pełne. Znaki szcze­

gólne to blizna pooperacyjna po wyrostku z prawej strony, tatuaż na lewym ramieniu ze znakiem chińskim, na prawym ramieniu tatuaż opaska kol­

czatka. W chwili zaginięcia ubrany był w sandały koloru szarego marki Nike, dżinsy ko­

loru niebieskiego, koszulkę

Katarzyna Kobiela

najprawdopodobniej koloru szarego lub rudego, bluzę ko­

loru szarego z kapturem i na­

pisem Puma z prawej strony z przodu.

Wszystkie osoby posiada­

jące informacje mogące przy­

czynić się do ustalenia miejsca pobytu zaginionych proszone są o pilny kontakt z policją pod numerem tel. 997 lub 112.

(MM, NIK)

Zaprezentuj swój ogród i wygraj cenne nagrody

II edycja konkursu "Teraz Słupsk"

Wiemy, ile czasu zajmuje praca w ogrodzie: planowanie, pielenie, sadzenie, podlewanie. Każdy z Was wkłada w t o wiele serca i dlatego właśnie chcemy Pokazać wspaniałe efekty Waszej pracy. Zdjęcia ogrodów będą publikowane na łamach "Teraz Słupsk" oraz w serwisie internetowym

www.mm2miasto.pl. W konkursie d o wygrania jest wiele cennych nagród. . .

Partner konkursu:

Zgłoszenia do konkursu można przesyłać C O X? o ^ C

do 22 lipca pod adres e-mail: teraz.slupsk@gmail.com

Szczegóły akcji na stronie www.mm2miasto.pl

teraz

słupsk

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeszcze tydzień temu od dzielnicowego, który uplasował się na drugim miejscu, dzielił go dosłownie jeden punkt.. Wszystko

dard, ale pojawiają się i takie oferty gdzie zaoszczędzić można nawet 70

Kilka dni temu Mucha pojawił się nawet w szpitalu i groził

Głównej 20 (należy posiadać przy sobie dowód wpłaty wadium oraz dokument tożsamości). Wadium wpłacone przez osobę, która przetarg wygra zostanie zaliczone na

(3) RóżaSzyposzyńska, wychowuje dzieci - Największym minusem tej ulicy jest to, że mieści się tutaj baza karetek

wiony diagnozą: - Ja też lubię moje miasto. Słupsk ma swój klimat i cieszę się, że tak wielu mieszkańców Słupska jest po­.. dobnego zdania, co ja -

Zabawa jednak rozpocznie się już o godz.. 11 na placu rekreacyjnym przy ulicy Dworcowej (kaczy dołek) konkursami dla dzieci, młodzieży i dorosłych z atrakcyjnymi

SZLAKI MORSKIE W pierwszej połowie 2011 roku liczba ataków na statki na całym świecie wzrosła o jedną trzecią, przy czym stają się one coraz brutalniejsze..