Euro-Car
Całkowita satysfakcja
w " Euro-Car C a ł k o w i t a s a t y s f a k c j a
nu*Ęr ' tel. 59 84819 40
www.eurocar.pl
Dziennik Pomorza Środkowego
V • • •
Piątek 7 października 201 ROK V . ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 70.274 egz. nr 234 (1443) |2,20zhz8%vAT)
V .
\ • Lekcja do odrobienia
: w ^c^Y^
farlamćiAkariĄć2ć>i±
wwojewództwie
'• Ź-m. f zachodniopomorskim.
. I
M j - . p o m h Y s f c i m . w y b L ć r a m - y p o s t ó w i it" s i n a t o r D W
v v w p j . zacljtodnlcpomorsklm. wtjbleramu 20 postów
i "4- • S k s A . & t O Y P W
iiii %%|%ENTMŻ0 MZHIKU
1
:
świadomie
Ilustracja: Artur Wosinek
i Rozmowa
Wyborczy boks
-W polityce pojawiają się osoby, które chcą zistnieć przez szoko
wanie - mówi prof. Jerzy Bralczyk.
9 7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 5 6 4 0
E Wojsko
Nie najemnicy
Dla polskich żołnierzy na misjach w Afganistanie czy Iraku wielu Po
laków nie ma zrozumienia. To na
jemnicy, bandyci - padają oceny na forach w sieci. O powinności wyko
nania rozkazu czy zobowiązaniach Polski wobec NATO nie ma ani słowa. Żołnierz ze Świdwina nie wy
trzymał i zawiadomił prokuraturę.
B E Dramat
Dotyk, który boli
Powiedziałam w szpitalu, że kuzyn mi robi krzywdę... Lekarka nie po
zwoliła nawet skończyć... powie
działa, żebym nie opowiadała hi
storii wyssanych z palca. Ale było tam cudownie, bo nie było kuzyna.
Druga część zwierzeń kobiety, którą od 11 roku życia gwałcił o cztery lata starszy kuzyn.
•Jutro w Głosie
Kandydaci stąd
To już ostatnia szansa na poznanie osób, które ubiegają się w naszym okręgu o mandaty poselskie i sena
torskie - i mieszkają wśród nas. W sobotnim wydaniu „Głosu" przed
stawimy listy wszystkich kandy
datów z wszystkich ugrupowań.
Można jeszcze przemyśleć, na kogo oddać głos.
R E K L A M A
- Hubert
Lewna
Kandydat na posła998411K03A
wydarzenia
piątek 7 października 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pi
Ul. Westeplatte w Słupsku. BMW potrąciło kierowcę na skuterze.
Zobacz zdjęcia na
www.gp24.pl/fotogalerie
Amerykańskie Patrioty nad polskim niebem
WOJSKO Około stu żołnierzy armii USA oraz pododdziały polskich przeciwlotników z Marynarki Wojennej ćwiczyły wczoraj na poligonie pod Ustką. Amerykanie rozstawiali baterię Patriot, a nasi strzelali z armat $60.
Dnia 5 października 2011 r. odszedł ode mnie
Ś
p. Zbigniew Gilewski
mój ukochany Mąż, najbliższy przyjaciel, dobry Ojciec moich dzieci, osoba niesłychanie uczciwa
i cierpliwa, w końcu ciężko chorujący człowiek, Mój Zbyszek.
To, co najważniejsze i najpiękniejsze w Naszym Związku, pozostanie naszą tajemnicą.
Lidka
„Śpieszmy się kochać ludzi, bo..."
5 października 201 lr. przedwcześnie i niesprawiedliwie odszedł kochany Mąż, Tatuś, Dziadek
Ś
p. Zbyszek Gilewski
o czym zawiadamia żona Lidka, syn Filip, córka Ewelina, zięć Sławek, wnuczka Martynka.
Msza żałobna odprawiona zostanie w dniu 8 października 201 lr.
o godz. 11.30 w Kościele NSJ w Słupsku. Ceremonia pogrzebowa odbędzie sięw dniu 8 października 201 lr. na Starym Cmentarzu o godz. 12.50
Żona prosi o nieskładanie kondolencji
Z bólem serca zawiadamiamy, że w dniu 4.10.2011 roku
zmarł w wieku 78 lat nasz Kochany Mąż, Tata i Dziadek
WOJCIECH
śp.ZYGMUNTOWICZ
wieloletni Prezes Spółdzielni Samopomoc Chłopska oraz Dyrektor Rolniczego Domu Towarowego w Słupsku.
Msza Św. odprawiona zostanie 10 października o godz. 7:30 w Kościele Mariackim.
Pogrzeb odbędzie się na Starym Cmentarzu.
Wystawienie w Kaplicy o godz. 14:50, wyprowadzenie na miejsce spoczynku o godz. 15:20
Pogrążona w smutku Rodzina
Wyrazy głębokiego współczucia Panu Kazimierzowi Kozinie
Radnemu Gminy Damnica z powodu śmierci
Ojca
składają
Rada Gminy oraz Wójt Gminy Damnica
Pogrążeni w smutku zawiadamiamy, że w dniu 5.10.2011 r. w wieku 69 lat
odszedł
śp ANATOL CZERNIECOW
Msza Św. odbędzie się 8 października o godz. 7:30 w Kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Słupsku.
Pogrzeb odbędzie się na Starym Cmentarzu.
Wystawienie w Kaplicy o godz. 11:20, wyprowadzenie na miejsce spoczynku o godz. 11:50
Rodzina
Marcin Sarnowski
marcin.barnowski@mediaregionalne.pl
To już szósty, miesięczny pobyt amerykańskich Pa
triotów w Polsce, przy czym siódma zmiana też przy
będzie do Ustki. Pododdział US Anny przyjechał tu koleją - wagonami PKP Cargo - aż z Kaiserslautern w połu- dniowo-zachodnich Niem
czech. Na nadbałtyckim poli
gonie byli już w marcu, ale wówczas nie przywieźli ze sobą rakiet bojowych, a je
dynie ćwiczebne kontenery.
Tym razem przyjechała także ostra amunicja, ale sojusz
nicy nie pokazali ich dzienni
karzom. Wczorajsze ćwi
czenia odbywały się bez nich.
Zauważyliśmy, że Amery
kanie rozstawiali swoje wy
rzutnie w różnych, oddalo
nych od siebie miejscach na południowym brzegu jeziora Wicko. Rozłożyli też wysokie anteny łączności radioli
niowej i radar umożliwiający baterii śledzenie sytuacji w przestworzach w odległości przekraczającej 200 kilome
trów. - Na tym polega jeden z wa
lorów tego systemu. Poszcze
gólne wyrzutnie mogą stać w odległości około 30 kilometrów od stanowiska dowodzenia i stamtąd odpalić rakiety w kie
runku śledzonego celu - po
wiedział major Marek Lis, do
wódca polskiej grupy, szkolącej się razem z Amerykanami na Patriotach.
Równolegle na poligonie szkolili się także przeciwlot- nicy polskiej Marynarki Wo
jennej, w tym ci ze stacjonu
jącego w Ustce 9. Dywizjonu
fESU
Załadunek zestawu rakiet RAC 3 na wyrzutnię Patriot. Taki sprzęt może obronić zarówno przed nalotem lotniczym, jak i przed atakiem rakietowym.
Przeciwlotniczego. Oni śledzili swoje cele w oparciu o głowice poszukujące zestawów artyle
ryjskich Blenda, rozwiniętych konstrukcyjnie przez polskich inżynierów w ostatnich latach.
Okazało się, że udało się spiąć
oba systemy: polski i amery
kański. Oba stanowiska dowo
dzenia współpracowały ze sobą. Jednak Amerykanie w ogóle nie strzelali. „Ognia!" co jakiś czas wołali tylko polscy artylerzyści. I wtedy w stronę
morza z hukiem szybowały po
ciski wystrzeliwane z armat S60, mających zasięg do 6 ki
lometrów. Amerykański do
wódca, kapitan Kevin Werry, był pod wrażeniem.
Amerykanie przyjazd do
Polski potraktowali także jako okazję do biwakowania sobie w warunkach klimatu umiar
kowanego. Śpią w namiotach wypożyczonych od polskiego wojska, ogrzewają się specjal
nymi nagrzewnicami, które
Fot. Łukasz Capar
wtłaczają do namiotów ciepłe powietrze. - Dokładnie takich warunków oczekiwali - dodaje major Marek Lis. •
ZOBAG MIM I ZDJĘCIA NA #
_ _ _ _ Q
1034311K03A 1034511K03A 1023311K03A
I
Kto wygra wybory parlamentarne?
Zobacz, co mają do powiedzenia kandydaci na posłów i senatorów ze Słupska i okolic. Zobacz film na
www.gp24.pl/wideo
Napisz lub zadzwoń do nas Magdalena
Olechnowkz
niaqdalena.oledinowta@iiiediareqionalne.pl
598488124
godz. 8.30-16.00
wydarzenia
www.gp24.pl Głos Pomorza piątek 7 października 2011 r
Nie zdążył zdmuchnąć świeczek na urodziny
TRAGEDIA Do dramatu doszło w nocy z soboty na niedzielę. Rodzice wezwali karetkę pogotowia do 3-letniego dziecka z miejscowości Rzuszcze pod Główczycami. Niestety, było już za późno.
Magdalena Olechnowicz
maqdalena.olechnowiG@mediaregionalne.pl
Chłopiec przez cały dzień nie okazywał oznak choroby, bawił się, biegał, śmiał i nie mógł doczekać się swoich uro
dzin. W lodówce czekał już tort, bo w niedzielę chłopiec sko
ńczyłby trzy latka. W sobotę wieczorem zaatakowała go bardzo wysoka gorączka i stan pogarszał się w zastraszającym tempie. - O godzinie 2.50 otrzymaliśmy wezwanie. Oj
ciec powiadomił, że chłopiec ma 40 stopni gorączki - mówi Małgorzata Orłowska, szef Działu Usług Medycznych w słupskim pogotowiu. - Na miejsce pojechała karetka z na
szej podstacji w Główczycach.
Ratownicy na miejscu zastali dziecko z nagłym zatrzyma
Mmda
niem krążenia. Podjęli reani
mację i wezwali zespół specja
listyczny z lekarzem ze Słupska. Wyjazd był o 3.08. Na miejscu lekarz stwierdził, że dziecko jest bez oznak życia, ale nadal je ratował. Zastoso
wano masaż serca, wentylo
wanie, czyli oddychanie za
stępcze i wkłucie doszpikowe - mówi Orłowska.
Dziecko przewieziono do słupskiego szpitala. - Na izbie przyjęć lekarz stwierdził zgon
- mówi Orłowska.
Lekarze podejrzewają, że przyczyną śmierci mogła być posocznica. - Nie można tego jednoznacznie stwierdzić, ale wszystko wskazuje na to, że mogła to być sepsa - mówi Ry
szard Stus, dyrektor słup
skiego szpitala.
Oficjalnie nikt tej diagnozy
nie potwierdził. Odstąpiono też od sekcji zwłok. - Po rozmowie z prokuratorem, który nie stwierdził działania przestęp
czego, ojciec zrezygnował. Na jego wniosek, podpisany także przez dyrektora szpitala, od
stąpiliśmy od sekcji - mówi Waldemar Golian, specjalista patomorfolog w zakładzie pa
tomorfologu słupskiego szpi
tala.
Jego zdaniem przyczyną śmierci mógł być tzw. zespół Waterhouse a-Friderichsena, który jest odmianą sepsy.-Na podstawie rozmowy z ojcem wykluczyliśmy zapalenie opon mózgowych i zapalenie płuc, bo dziecko nie miało oznak tych chorób. Wysoka gorączka i piorunujący przebieg choroby pasuje do objawów w prze
biegu zespołu Waterhouse
a-Friderichsena. Choroba prze
biega w tak zastraszająco szybkim tempie, że często nawet podanie antybiotyków nie hamuje jej rozwoju, bo an
tybiotyk działa z opóźnieniem - mówi Golian. - Pocieszające jest tylko to, że takie przypadki zdarzają się dwa, trzy razy do roku, ale niestety się zdarzają.
Choroba rzadko spotyka doro
słych, częściej małe dzieci. Za
znaczam jednak, że sekcji nie zrobiliśmy, więc jednoznacznie przyczyny zgonu podać nie mogę - dodaje patomorfolog.
Informacja o śmierci dziecka wywołała strach zwłaszcza wśród rodziców, którzy o swoich obawach piszą na forum internetowym gp24.pl.
Matki piszą, że wielokrotnie były nocą odsyłane od lekarza, bo ich zdaniem gorączka nie
jest powodem, aby ^zawracać głowę" lekarzowi w środku nocy. Kiedy więc gorączka nie jest groźna, a kiedy może być
spowodowana posocznicą?
- N a to pytanie nie można jednoznacznie odpowiedzieć - mówi Zenon Skóra, specja
lista chorób zakaźnych, pe
diatra. - Posocznica objawia się w różny sposób. Czasami jest to tylko gorączka, a cza
sami nawet jej nie ma, ale na ciele występują wybroczyny.
Trzeba obserwować dziecko.
Jeśli w piorunującym tempie zmienia się obraz choroby, dziecko staje się apatyczne, słabe, słania się, to należy we
zwać pogotowie. Jednak prze
bieg posocznicy bywa tak gwa
łtowny, że dziecko umiera w ciągu kilku godzin - mówi Zenon Skóra. •
Komentarz
Kampania bez emocji
Piotr Kawałek
piotr.kawaiek@mediareqionalne.pl
T
uskobus bez Tuska, Ruch Palikota bez Pali- kota, PiS bez prezesa Kaczyńskiego. Jedynie SLD i PJN przysłały na kilka go
dzin do Słupska liderów.
Było trochę konferencji pra
sowych, ale zazwyczaj do
tyczyły wydarzeń, o których politycy dowiedzieli się z...
łamów „Głosu". Żadnej, in
wencji. Było nudno. Bardzo.
Politycy nie wyszli do ludzi.
Nie było happeningów (poza Ruchem Palikota, który obliczem Roberta Bie
dronia pokazał się raz przed ratuszem, drugi raz przed dworcem PKP). Poli
tycy chyba z góry wiedzą, jak będzie wyglądał wynik wyborów. Podobno Jolanta Szczypińska i Zbigniew Konwiński nie angażowali się zbytnio w kampanię wy
borczą, bo są już pewni swego. Czy ktoś pokrzyżuje im plany?
Zbigniew Grzybowski, chirurg - Myślę życzeniowo, więc wygra Platforma Obywa
telska. Dlatego że program tej partii jest najlepszy na tę rze
czywistość, jaką teraz mamy w kraju. Zdecydowanie pójdę na wybory, bo trzeba pójść i wybierać. To jest poza wszelką dyskusją.
Daniel Odija, pisarz - Nigdy nie wypowiadam się na temat polityki. Po prostu po
lityka mnie w ogóle nie intere
suje. Pójdę na wybory ze względu na obowiązek obywa
telski.
Krzysztof Jackowski, jasnowidz - Wygra PiS. Tak poczułem, ale nie wiem, czy ta wizja się spełni. Jeśli tak, to PO zjedna się z lewicą, żeby stworzyć rząd. Pójdę na wybory. Dużo łudzi pójdzie. Niezadowolo
nych, bo liberalizm się nie sprawdza. O żadnych sukce
sach nie ma mowy.To jest pły
wanie z kamieniem u szyi.
(BER, FOT. AW, ŁC, KN) Barbara Paszkiewicz,
szefowa Uniwersytetu III Wieku w Ustce - O Boże! Nie mam pojęcia.
W ogóle się nad tym nie za
stanawiam, a na Uniwersy
tecie zakładów nie robimy.
Nie jestem polityczne zwierzę.
Po prostu wygra najlepszy.
Oczywiście, pójdę na wybory, aby spełnić obowiązek oby
watelski.
Małgorzata Dombrowska, przedsiębiorca, laureatka
konkursu Kobieta Przedsiębiorcza - Nie mam pojęcia, kto wygra. Trudno powiedzieć, patrząc na dzisiejsze sondaże i poparcie Ruchu Palikota.
mam nadzieję, że na biznes to nie wpłynie. Oczywiście, po
staram się pójść na wybory.
Waldemar Walkusz, trener Druteksu-Bytovii - Platforma, PiS, SLD. Taka będzie według mnie kolejność.
Myślę, że przewaga Platformy nad PiS będzie mniejsza, niż po
kazują to sondaże. Moim zda
niem różnica wyniesie mniej niż dziesięć procent. Ja na pewno wezmę udział w wyborach.
kraj świat
piątek 7 października 2011 r.
Szukasz firmy z konkretnej branży?
Partnera w biznesie? Zajrzyj na naszą stronę
www.regiofirma.pl
KRÓTKO
1,5 min zł na rzecz dzieci UNICEF Polska zebrał ponad 1J5 min zł na rzecz dzieci w Rogu Afryki. Za zebrane pieniądze w lipcu i sierpniu dostarczono w sumie 3,7 tys. ton żywności tera
peutycznej, lekarstw, szczepionek, | zestawów pierwszej pomocy.
230 euro
dla pierwszoklasistów
Wydział konsularny ambasady | RP w Wilnie rozpoczął wczwartek wypłacanie pomocy finansowej w wysokości 230 euro dla ro
dziców pierwszoklasistów, którzy w tym roku rozpoczęli naukę w szkołach polskich na Litwie.
Jak poinformował PAP kie
rownik wydziału konsularnego, radca-minister Stanisław Kargul, zostanie wypłaconych 972 wy
prawek.
Kilkaset osób na pogrzebie
Kilkaset osób: rodzina i przyja
ciele, zielonogórska młodzież oraz.
kibice uczestniczyli w czwartek w Zielonej Górze w pogrzebie 23- letniego kibica żużlowego, który zginął po potrąceniu go przez po
licyjnego busa. Mimo obaw, że podczas pogrzebu może dojść do niepokojów, uroczystość prze
biegła spokojnie.
Policjanci w grupie przestępczej
Dwóch policjantówzkomendy miejskiej w Zamościu (Lubelskie) zatrzymanych zostało pod zarzu
tami udziału w grupie przestęp
czej zajmującej się wyłudzaniem odszkodowań komunikacyjnych.
Jeden z nich miał kierować tą grupą, a także rozprowadzać nar
kotyki. Ogółem w tej sprawie za
trzymano dziewięć osób.
Głównym podejrzanym jest 35- letni sierżant Michał W., któremu prokuratura postawiła zarzut kie
rowania grupą przestępczą, zaj
mującą się wyłudzaniem odszko
dowań za fikcyjne kolizje drogowe.
Proces o milionowe odszkodowanie
Miliona złotych domaga się od jednego z towarzystw ubezpie
czeniowych rodzina 19-letniego Andrzeja z Hyżnego (Podkar
packie), który zginął potrącony przez pijanego kierowcę. W czwartek wSądzie Okręgowym w Rzeszowie rozpoczął się proces cy
wilny w tej sprawie.
(PAP)
Rosja neguje Katyń
STRASBURG Rząd Rosji w Europejskim Trybunale Praw Człowieka dowodził, że Trybunał nie ma „jurysdykcji czasowej", by rozpatrywać skargi katyńskie.
Odszedł wizjoner
Zbrodnia katyńska - jako zbrodnia wojenna - nie ulega przedawnieniu - odpowiada polskie MSZ.
W Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu odbyła się w czwartek roz
prawa ws. skarg katyńskich.
Krewni zbrodni katyńskiej za
rzucają władzom Rosji, że nie dokonały należytej kwalifi
kacji prawnej tej zbrodni, nie ustaliły jej sprawców i nie wy
ciągnęły wobec nich konse
kwencji.
Wiceminister sprawiedli
wości Rosji Georgij Matiuszkin oświadczył podczas rozprawy, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu nie może rozpatrywać skarg katyń skich, gdyż dotyczą one faktów, które miały miejsce przed podpisaniem przez Rosję
Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w 1998 r.
Matiuszkin już raz zane
gował nie tylko charakter zbrodni katyńskiej, ale także jej istnienie. W piśmie do strasburskich sędziów z paź
dziernika 2010 r. stwierdził, że Rosjanie nie mają obowią
zku wyjaśniać losu polskich obywateli, którzy-jak to okre
ślono - zaginęli w wyniku „wy
darzeń katyńskich".
Władze Rosji przyjęły Eu
ropejską Konwencję Praw Człowieka 5 maja 1998 r. Tym samym zobowiązały się do przeprowadzania skutecznych postępowań wyjaśniających w przypadku, gdy doszło do za
bójstw na terenie ich kraju lub - co dotyczy zabójstw popeł
nionych przed 5 maja 1998 r. - miały one miejsce w granicach
ZSRR, którego prawnym na
stępcą jest obecna Rosja.
Uczestniczący w rozprawie przedstawiciele polskiego MSZ podkreślili w strasburskim Trybunale, że śledztwo rosyj
skie w sprawie zbrodni katyń
skiej było pogwałceniem zasad sprawiedliwości, m.in. przez poniżające traktowanie rodzin ofiar. Zarzut ten krewni ofiar NKWD sformułowali z po
wodu negowania zbrodni ka
tyńskiej jako historycznego faktu w wyrokach rosyjskich sądów.
Według strony polskiej, zbrodnia katyńska jest zbrodnią wojenną w świetle prawa międzynarodowego.
MSZ podkreśla, że już Try
bunał Norymberski uznał zbrodnię katyńską za zbrodnię wojenną, choć w owym czasie
ZSRR próbowało przekonać, że była to zbrodnia niemiecka.
W ocenie polskich praw
ników, nie ulega wątpliwości, że zbrodnia katyńska popełniona przez sowiecką Rosję na ok 22 tys. polskich obywateli była - w świetle prawa międzynarodo
wego - zbrodnią wojenną i zbrodnią przeciwko ludzkości.
Trybunał rozpatruje dwie skargi katyńskie: pierwszą zło
żoną w 2009 r. przez Witomiłę Wołk-Jezierską, córkę zamor
dowanego w Katyniu oficera artylerii Wincentego Wołka wraz z 12 innymi osobami.
Drugą jest skarga z 2007 r.
złożona przez Jerzego Ja
nowca i Antoniego Trybow- skiego, syna i wnuka oficerów, jeńców obozu w Starobielsku, rozstrzelanych w Charkowie.
(PAP)
Wyróżnienie dla poety-weterana
LITERATURA Tomas Transtroemer szwedzki poeta, tegoroczny laureat nagrody Nobla, pojawiał się wśród faworytów już od dwudziestu lat.
Uhonorowano go za „zwię
złe, przejrzyste obrazy, które dają nam świeży dostęp do rze
czywistości".
Transtroemer od lat wy
mieniany był wśród faworytów do Nagrody Nobla, m.in. w 1996 roku, kiedy laureatką zo
stała Wisława Szymborska.
Jest siódmym laureatem lite
rackiej nagrody Nobla pocho
dzenia szwedzkiego.
Urodzony 15 kwietnia 1931 roku w Sztokholmie w rodzinie nauczycielki i dziennikarza, studiował historię literatury i religii, a także psychologię na uniwersytecie w Sztokholmie.
Pierwszy zbiorek wierszy, który opublikował w 1954 -
„17 wierszy" - uznany został w Szwecji za jeden z najbardziej
Tomas Transtroemer Fot. pap/epa
interesujących debiutów de
kady. W kolejnych tomikach poeta opisywał podróże po Bał
kanach, Hiszpanii i Afryce. Te
goroczny noblista jest też tłu
maczem, przekładał na
szwedzki m.in. wiersze Cze
sława Miłosza.
W 1990 r. poeta miał udar mózgu. Częściowo sparaliżo
wany w następstwie choroby, poświęcił się odtąd twórczości poetyckiej. Mimo niedowładu oraz przejściowej utraty mowy nie zaprzestał prowadzenia aktywnego trybu życia i spo
tykania się z czytelnikami.
Jego rzecznikiem jest żona Monika, która towarzyszy mu w podróżach i spotkaniach.
W Polsce ukazały się zbiorki wierszy „Moja przed
mowa do ciszy" (1992), „Mu
zeum motyli" (1994), „Gondola żałobna" (1996), „Późnoje- sienny labirynt" (1997), „Nie
bieski dom" (2000), „Podsłu
chany horyzont" (2005). (PAP)
Na pokładzie śmigłowca, którym prezydent Bronisław Komorowski leciałdo Łodzi, po
jawiła się informacja o usterce;
maszyna bezpiecznie wróciła do Warszawy, a następnie drugim śmigłowcem prezydent doleciał do Łodzi. Nie było żad
nego zagrożenia dla prezy
denta. Zapasową maszyną, która czekała na lotnisku, Ko
morowski poleciał z około 20- minutowym opóźnieniem do Łodzi. Tam wziął udział w inau
guracji roku akademickiego.
(PAP)
Steve Jobs
Zmarł współzałożyc i byty dyrektc generalny Apple Inc.
Młodość Urodzony w 1955 r.
w San Francisco, Kalifornia, USA Wykształcenie Homestead High School w Cupertino, Kalifornia
Z garażu na fotel dyrektora 1976 Razem ze Stevem Wozniakiem zakłada Apple Computer Co. (obecnie Apple Inc.). Firma mieści się w garażu.
1984 Pierwszy Macintosh na rynku.
1985 Opuszcza Apple, zakłada NeXT Computer. Firma specjalizuje się w stacjach roboczych.
1986 Kupuje od Georgea Lucasa studio Pixar za 10 min dolarów.
1996 Wraca do Apple. Firma kupuje NeXT.
2001 Na rynku pojawia się iPod, który zmienia branżę muzyczną.
2003 Debiut iTunes - muzycznego sklepu internetowego
2006 Sprzedaje studio Pixar firmie Disney za 7,4 mld $ i zasiada w radzie nadzorczej Disneya.
2007 Na rynku pojawia się iPhone.
2010 Debiut iPada, który wyznacza standardy dla tabletów komputero
wych. Apple staje się największą pod względem wartości giełdowej amerykańską firmą komputerową wyprzedzając Microsoft.
Problemy zdrowotne 2004 Poddaje się operacji usunięcia nowotworu trzustki.
2009 Podczas 6-miesięcznego urlopu zdrowotnego przechodzi zabieg przeszczepu wątroby.
2011 17 stycznia informuje o kolejnym urlopie zdrowotnym.
2011 24 sierpnia rezygnuje ze stano
wiska dyrektora generalnego.
2011 5 października umiera w wieku 56 lat.
Źródło: Apple, Forbes, Reuters, MCT Photo Service
© 2011.08.24 MCT/BuIIs
fotografika: © MCT/Bufls
GŁOS
Dyrektor zarządzający oddziału
Piotr Grabowski
Redaktor naczelny
Krzysztof Nałęcz
zastw
Przemysław Stefanowski
Bogdan Stech (internet)
media
regionalne
Media Regionalne Sp. z o.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamia@mediaregionalne.pl
IZBA W Y D A W C Ó W
PRASY IHŁłl tOiriBimiT Ze^Kanoiiimmuiwr
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 teł. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax598488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3 71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 91 43 34 864 tel. reklama 9148133 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
LOTTO Kaskada 2011-10-05
@ I
1,5,8,9,12,15,17,18,19,20, 23,24,
Joker 2011-10-05 4,6,18,29,50
Multi Multi 2011-10-06 godz. 14
6,7,8,9,15,17,20,23,25,30, 32,33,37,40,42,44,47,61, 65,68 plus 8
Multi Multi 2011-10 05 godz. 22.15
2,8,16,20,22,28,32,35,40,49, 53,54,56,60, 62,63, 69, 70, 74,78 plus 63
Mini Lotto 2011-10-04 9,12,15,16,18
KURSY WALUT .m
Na podstawie art. 25 ust. 1 pktl b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
kurs średni zmiana
EUR 4.3765 0,35% • USD 3.2731 0,71% • CHF 3,5421 1,04% • GBP 5,0674 0,61% •
CBŚ zlikwidowało
Fałszywe euro
Fabrykę fałszywych euro i doku
mentów, największą, jaką wykryto w tym roku w Europie, zlikwido
wali policjanci z Centralnego Biura śledczego. Fabryka działała w pod
warszawskiej miejscowości. Funk
cjonariusze zabezpieczyli fałszywe banknoty wartości ponad miliona euro; zatrzymano jedną osobę.
Wytwórnia fałszywek znajdowała się w pomieszczeniach gospodar
czych. Na miejscu policjanci zatrzy
mali 65-letniego mężczyznę po
dejrzewanego o produkcję fałszywych pieniędzy i doku
mentów. Grozi mu do 25 lat więzienia. Na trop fabryki CBŚ wpadło podczas wyjaśniania sprawy oszustw dokonywanych na podstawie podrobionych do
wodów tożsamości. (PAP)
O
BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wrodawia LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ NOWY SĄCZ
85 6537060 33 8164346 523455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 124331035 124261081 134251343 768443302 81 5323237
86 2166111
426319370 184145353
OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ I POZNAŃ II RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW TORUŃ WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ
89 5321060 774022005 24 2623229 61 8352234 61 8510090 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 566220392 224203340 224360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720
teklama nie starwł oi
4015710K01U
piątek 7 października 201 l r .
reklama
Szanowny Wyborco!
Dzięki zaufaniu, którym mnie obdarzyłeś, pracuję jako poseł naszego regionu i minister w rządzie. Dbam o ważne i potrzebne każdemu inwestycje: drogi, boiska, ścieżki rowerowe, remonty szpitali i wiele innych. Widzisz to na co dzień w otoczeniu, w którym żyjesz. Nasz region staje się coraz bardziej atrakcyjny dla turystów. To daje więcej pieniędzy na jego rozbudowę i kolejne inwestycje. Od wielu lat wspólnie budujemy naszą przyszłość. Najbliższe dni to czas ważnych spotkań, decyzji, wyborów. Możesz sprawić, że przyszłość będzie jeszcze lepsza, zdecydować o realizacji nowych, równie ważnych projektów. Chcemy budować więcej, zaangażować jeszcze więcej siły i energii. Zrobimy to, gwarantuję!!!
W tym ważnym dla nas momencie potrzebuję Twojego poparcia.
Wspólnie możemy więcej.
Stanisław Gawłowski
wspólnie dla regionu
h
Stanisław
poset RP
Gawłowski
WWW.STANISLAWCAWLOWSKI.PLPo czytania
Najważniejsze jest powietrze
Marek Zagalewski
marek.zagalewski@mediaregionalne.pl
Lato podzieliło naszą klat
kę schodową. Jedni otwierali na korytarzu okna i drzwi, bo było tak ciepło, że musiał być przewiew. Drudzy zamy
kali, chroniąc korytarz przed utratą chłodu i muchami. In
ni zamykali tylko drzwi, żeby dzieci z podwórka nie siusiały w kącie; jeszcze inni zamyka
li tylko okna z powodu prze
ciągu. - Jak wejdę do zarzą
du, na każdym piętrze będzie klimatyzacja! - nie wytrzy
mał sąsiad, który nie jest w zarządzie. - A skąd pan weź
mie na to pieniądze? Poza tym cieszmy się, że żyje nam się spokojniej niż w innych klatkach - odparował czło
nek zarządu. - Powietrze jest najważniejsze - wtrącił nowy
lokator, a nieczłonek nie us
tawał: - Będziemy postulo
wali sięgnięcie do tych głębo
kich kieszeni! I to przez ta
kich jak pan, członku nic nie mogę, moja teściowa poślizg
nęła się na schodach, a prze
cież zasługujemy na więcej!
- Ta klatka to nasz dorobek niweczony przez zarząd - do
rzucił młody człowiek, który mieszka z dziadkiem. - Zale
galizujmy wciąganie powie
trza, to będzie nowoczesna - podpowiedział lokator z nową fryzurą, a sąsiad z roś
linnością na balkonie zade
klarował: - Najważniejszy jest człowiek, jestem zdolny poprzeć każdego.
Aż nadeszła jesień i kwes
tia otwieranych okien jakoś sama zanikła. Za to zalało od dachu tych z czwartego pię
tra, a mieszkańcom szczytu bloku woda podtopiła piw
nice do kostek; ekipa, która przybyła, nie miała gdzie za
parkować - jak połowa mieszkańców osiedla. •
OD WYBORÓW DO WYBORÓW strona 10
Juzio jezd dópa
Piotr Cywiński
Uważam Rze
„Lepiej nie odzywać się i wydać się głupim, niż ode
zwać się i rozwiać co do tego wszelkie wątpliwości", ma
wiał Twain. Tuż przed pójś
ciem obywateli do urn w pols
kim zoo zrobiło się gwarno.
Nasi politycy straszą sobą na
wzajem i usiłują dowieść, że tylko oni mają rację. Wspiera ich w tym czwarta-władza.
Media dawno zarzuciły swe podstawowe zadanie dostar
czania obiektywnych infor
macji i uprawiają własną „po
litykę medialną". Rola prasy, radia i telewizji polegała nie
gdyś na przekazywaniu wia
domości zgodnie z zasadą 5W:
who said what, when, where and why - kto co powiedział, kiedy, gdzie i dlaczego. Dziś neutralność mediów wyparł stronniczy dobór informacji naszpikowanych opiniami i komentarzami, naginanie i przeinaczanie faktów w celu sterowania kimś bez jego wie
dzy, wpływania na nastroje i zachowania, słowem - dez
orientacja i manipulacja. Manipulacja mediów za
czyna* się już przy układaniu
serwisu wiadomości wedle sympatii politycznych, prefe
rencji i intencji redakcji, a kończy na ich przekazaniu.
Odbiorcy bez trudu mogą określić orientacje autorów i czyją trzymają stronę. Czy
telnicy, słuchacze i widzowie pozbawiani są nie tylko pe
łnych informacji, lecz także możliwości dokonywania wła
snych ocen. Rzecz jasna, uogólnienia są krzywdzące.
Są jeszcze media i dzienni
karze usiłujący zachować o- biektywizm, niestety na wy
marciu. Dzienniki telewizyj
ne przekształciły się w ma
gazyny quasipublicystyczne, w których ni-byreporterzy są najszczęśliwsi, gdy na końcu swych „statements" wybał- kną własne nazwiska. Pre
zenterzy wiadomości, prowa
dzący wywiady i dyskusje za
pominają o służebnej misji poszerzania wiedzy obywateli w sposób rzeczowy, wolny od emocji, sugestywnej intonacji i mimiki. Prym wiodą ci, którzy naukę zawodu zakoń
czyli na przyswojeniu sobie klozetowych inskrypcji w ro
dzaju „Juzio jezd dópa!". Jak wywodził znany nihilista Cio- ran, „starożytni politycy chęt
nie otaczali się filozofami, zaś współcześni wolą przestawać z dziennikarzami". Dzien
nikarze stali się dziś ich lus
trzanym odbiciem, od zło
czyńców po mężów stanu.
Niestety, tych ostatnich w obu grupach j a k na lekar
stwo. •
Płeć na zakupach:
dlaczego kobiety kupują inaczej niż mężczyźni?
W następny piątek.
Pole minowe
magazyn
piątek, 7 października 2011r.
Kto komu dołoży
JĘZYK POLITYKI Wyborcy traktują kampanię jak przedstawienie sportowe, a polityków jak bokserów - ocenia prof. Jerzy Bralczyk.
- Nie sądzi Pan, że kampanie są coraz bardziej „wizerunkowi?
- Niedawno osoba kreująca wizerunek znanego polityka przyznała, że sztab postanowił pokazać go takim, jakim jest naprawdę! To kuriozalne, po
nieważ wynika z tego, że cały czas był przedstawiany fa
łszywie. Nawet prawda oka
zuje się być tylko jednym z chwytów socjotechnicznych, które stosują politycy i ich do
radcy. Nie wiem, czy we wszystkich społeczeństwach twórcy wizerunku tak często zabierają głos i tak jawnie od
słaniają kulisy walki poli
tycznej, ale u nas spindokto- rzy, rzecznicy i specjaliści od wizerunków bez przerwy są obecni w mediach. Opowia
dają, jak to kreują polityków, z imienia i nazwiska. To wydaje się aż narcystyczne i powinno dać wyborcom do myślenia.
- Coraz więcej jest nieprawdopodobnych gadżetów.
-O, to nie jest zmiana jako
ściowa, raczej ilościowa.
- Wprowadził to Janusz Palikot?
- On wprowadził swego ro
dzaju natężenie tych zjawisk, prowokacji. Niewątpliwie jest prowokatorem, bo do tego czasu pokazywano jakieś gwo
ździe do trumny, laptopy i dyk
tafony, licząc na spektaku
larny efekt medialny. Ale Pa
likot, pokazując rzeczy, których publicznie się nie pokazuje, wprowadził zasadnicze zmia
ny. On przekroczył pewne gra
nice, a w przypadku mówi
ącego publicznie przekraczanie tych granic to przecież... usta
nawianie nowych granic. Co
raz więcej pojawia się osób, które czują, że mogą zaistnieć przez szokowanie. Ale czy rze
czywiście ich wizerunek będzie przekładany na głosy? Nie mam pewności.
- Mamy śledzie, którymi obrzucąją się młodzi ludzie, jest kandydat Fiutek w koszulce
„Fiutekzjąjami", Gadzinowski z prezerwatywami, ludowcy ukazujący piękno seksu i tenisa za stodołą...
- Większość podobnych wy
stąpień służy kreowaniu wize
runku polityka lub partii. Co
raz rzadziej mamy do czynie
nia z poważną dyskusją spo
łeczno-polityczną, a w więk
szości z autokreacją. Można też bez trudu przewidzieć, co który kandydat powie.
- Czy klipy wyborcze nie przypominąjąjuż bardziej reklam tuszu do
Prof. Bralczyk (64) jest językoznawcą; specjalistą w zakresie języka mediów, reklamy i polityki. Fot. Gazeta Pomorska
rzęs, który wydłuża je o 73 procent, w co już niemal nikt nie wierzy?
-Ale kupujący się znajdują, inaczej nie reklamowano by
tych towarów. Granica między reklamą komercyjną a poli
tyczną zaciera się coraz szyb
ciej i dla wielu ludzi niedo
strzegalnie. A jesteśmy przyz
wyczajeni do oglądania i kupo
wania kolorowych opakowań, podejrzewając nawet, że w środku jest tandeta.
- W stolicy Islandii wybory samorządowe wygrała partia założona przez komika.
Obiecywała bezpłatne ręczniki na basenach i niedźwiedzia polarnego w zoo, uprzedzając zarazem, że nie spełni żadnej obietnicy.
- Można to interpretować tak, że ci kandydaci byli po
strzegani jako ludzie z poczu
ciem humoru, więc inteli
gentni, zatem mogący repre
zentować wyborców z poczu
ciem humoru. A może to prze
jaw obawy albo niewiary w po
lityków. Niby powinniśmy ufać ludziom poważnym, ale - bio
rąc pod uwagę kłopoty Islandii
— ci poważni zawiedli. Pojawił się więc pewien irracjonalizm.
- Mieliśmy już w Sejmie Polską Partię Przyjaciół Piwa, która bawiła. Czy tę rolę przejmie Ruch Poparcia Janusza Palikota?
- PPPP miała zabawowy elektorat. Duża część popiera
jących Palikota to też ludzie, którym blisko do obśmiewania polityki. Taki brak powagi może odpowiadać np. tym, którzy skłonni są negować po
litykę w ogóle, i tym, którzy nie widzą wpływu na nasze życie. Coraz częściej polskie wybory przypominają arenę sportową. Wyborcy-kibice z za
partym tchem śledzą, kto kogo.
Ba, można spotkać ludzi, którzy bardziej kibicują Plat
formie czy PiS niż są ich zwo
lennikami.
- Kibice są przynajmniej spontaniczni, nie udąją.
- Bo politycy mogą stracić na spontaniczności, więc naj
częściej mówią formułami „dla każdego coś specjalnego". A my patrzymy jak na mecz. W kam
panii podoba się nam to, jak X zripostował Y czy odpowiedział z refleksem, a przecież wa
żniejsze powinno być to, czy kandydat mówi z sensem.
- Jedno z haseł brzmi:
„Polacy zasługują na więcej". A właściwie dlaczego? Bo jesteśmy Polakami czy ludźmi wyjątkowymi, np.
szczególnie pracowitymi?
- Jak sądzę, nie chodzi o to, że Polacy zasługują na więcej niż na przykład Hiszpanie, ale na więcej niż mają. Ale jeżeli ktoś to rozumie w tamten sposób, to mile to łechce jego dumę narodową. I mamy dwa w jednym. •
ROZMAWIAŁ JACEK DEPTUŁA
Chcesz zrobić dobry portret?
Szkoła zdjęciowa na
www.gp24.pl
p o s t a c i e
piątek, 7 października 2011r
Postanowiłem odebrać indeks
ROZMOWA z 87-letnim słupszczaninem Jerzym Królewieckim, który zaczął studiować fizykę z astronomią na UMK w Toruniu.
- Młodsi zapisują się na zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku, a Pan na magisterskie. Skąd ten pomysł?
- Z chęci szukania głębszych odpowiedzi na najważniejsze pytania o niebo i kosmos. Te sprawy zawsze mnie nurto
wały. Już trochę czytałem na ten temat, ale chcę go zgłębić pod kierunkiem naukowców, dzięki którym dotrę do cieka
wych lektur i usystematyzuję wiedzę. Poza tym podczas stu
diów licencjackich zauwa
żyłem, że studiowanie odmła
dza, gdy uczestniczy się w za
jęciach z ludźmi w wieku swo
jej wnuczki.
- Dawno Pan ukończył licencjat?
- 1 lipca 2010 roku, w Wy
ższej Szkole Inżynierii Gospo
darki w Słupsku. Zdałem tam blisko 30 egzaminów. Studia ukończyłem ze średnią 4,53.
Już podczas Incjatu ważyłem, i studiowanie z ludźmi w wieku mojej wnuczki mnie odmładza
Jerzy Królewiecki
Napisałem też piątkową pracę licencjacką z zarządzania o energii odnawialnej i na taką ocenę ją obroniłem.
- Ab nie wolał Pan konty
nuować studiów w tym kie
runku?
- Jestem już za stary, aby poważnie myśleć o zarzą
dzaniu. Co prawda propono
wano mi pracę w charakterze doradcy biznesowego, ale ja już nie mógłbym pracować po osiem godzin w biurze. Posta
nowiłem więc poświęcić czas, który mi został, na zgłębianie spraw, które naprawdę mnie interesują.
- A dlaczego w ogóle zaczął pan studiować dopiero po
europeistyce w Koszalinie.
Poza tym uległem namowom szefów wspomnianej WSIG, których poznałem przy innej okazji. W młodości przeszko
dziły mi wojna i ciężkie lata powojenne. Potem założyłem rodzinę i skupiałem się na jej utrzymaniu. Na emeryturze, na którą przeszedłem w 1986 r.
w Zakładzie Energetycznym, zachowałem aktywność; dużo czytałem, pomagałem w wy
chowaniu wnuczek, uprawia
łem działkę, działałem też w Partii Emerytów i Rencistów na Pomorzu.
-Wycofał się Pan z polityki?
- Za dużo w niej kłótni i ka
riery tam nie zrobię. To strata czasu.
- Musiał Pan zdać egzaminy na Uniwersytet Mikołąja Kopernika?
- Zacząłem od podania do dziekanatu Wydziału Fizyki i Astronomii. Napisałem, dla
czego chcę studiować. Myś
lałem o studiach zaocznych, ale ponieważ nie dysponuję wię
kszą gotówką, poprosiłem o zwolnienie z opłat. Moje po
danie poparł proboszcz mojej parafii. W odpowiedzi do
stałem list od prof. Mirosława Bylickiego, prodziekana ds.
studentów, który zapropo
nował mi studia dzienne w toku indywidualnym, żebym mógł dojeżdżać na spotkania z wykładowcami raz w miesiącu i dobierać przedmioty do zali
czenia zgodnie z moimi zainte
resowaniami. Po bezpośrednim spotkaniu z profesorem posta
nowiłem wnieść opłatę reje
stracyjną i odebrać indeks.-Jest Pan już x przygotowany?
- Zgromadziłem trochę ksią
żek. Inne wypożyczę po rozmo
wach z wykładowcami. Przy
dałby się komputer, ale na ra
zie nie wiem, jak zdobyć na niego pieniądze. Na razie z nie
cierpliwością czekam na pierw
sze zajęcia. •
ROZMAWIAŁ ZBIGNIEW MARECKI
- Szczerze mówiąc, zainspi
rowała mnie wnuczka, która w tym czasie zaczęła studia na
Za tydzień w Magazyn!
Płeć idzie na
Fachowcy podpa
trzyli, jak zachowu
jemy się w sklepach:
firma Cogision zrobiła badania na zlecenie sieci sklepów z biżu
terią Yes oraz dla składów budowla
nych Vox. Efektem są
zakupy
spostrzeżenia na temat różnicy w po
ruszaniu się Kobiet i mężczyzn w miejscu sprzedaży. I to bez względu na to, czy chodzi o wielkie cen
trum handlowe, czy maty butik.
w
lii§
R E K L A M A
Jak uniknąć kłopotów
i nie trafić na listę dłużników
O
soby, które spóźniają się ze spłatą należności, mogą trafić do biura Informacji gospodarczej takiego jak np. Rejestr Dłużników ERIF. Wtedy dane o ich długu będzie mogła sprawdzić każ
da firma. A to może oznaczać np. odcięcie od kredytów czy kupna telefonu w abona
mencie. Nikt nie będzie bowiem chciał nawiązać współpracy z nierzetelnym płatnikiem. Co robić w takiej sytuacji? Najlepiej po prostu nawiązać kontakt z wie
rzycielem i wspólnie poszu
kać wyjścia z sytuacji.
Jeśli nie jesteś w stanie jednorazowo spłacić swojego długu, jak najszybciej skontaktuj się z bankiem lub firmą, której zalegasz z płatnością. Może to być też firma windykacyjna, która przejęła Twoje zadłużenie do obsługi. Szczera rozmowa i opi
sanie Twojej bieżącej sytuacji finansowej pomoże znaleźć roz
wiązanie akceptowalne i dla Ciebie i dla wierzyciela. Jednym z takich rozwiązań może być ugoda umożliwiająca spłatę za
dłużenia w ratach. Takie roz
wiązanie od 2008 roku oferuje swoim dłużnikom KRUK S.A. - największa polska firma windy
kacyjna. Cieszy się ono ogromną popularnością, bo wysokość raty jest najczęściej proponowana
przez same osoby zadłużone, a więc są to raty możliwe do spłaty.
Jednak, gdy mimo propozycji polubownego zakończenia spra
wy długu, będziesz zwlekał ze spłatą lub unikał kontaktu, możesz trafić na listę dłużników w biurze informacji gospo
darczej.
Czym jest BIG?
Biura informacji gospodarczej (BIG) to specjalne firmy, które zajmują się gromadzeniem i udostępnianiem informacji m.in. o długach. W Polsce działają trzy tego typu biura.
Jednym z nich jest Rejestr Dłużników ERIF BIG S.A, który należy do Grupy KRUK. Działanie biur informacji gospodarczych reguluje Ustawa z 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu infor
macji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych.
Za co możesz trafić do BIG?
Przedsiębiorca dopisze do BIG dłużnika osobę fizyczną, która spóźnia się o min. 60 dni z za
płatą kwoty co najmniej 200 zł.
Gdy dłużnikiem jest inna firma, wartość długu musi wynosić min.
500 zł.
W obydwu przypadkach na miesiąc przed planowanym wpisem należy dłużnika ostrzec o tym zamiarze listem pole
conym, przesyłką kurierską lub osobiście. Jeśli dane o zadłu
żeniu do BIG chciałby dopisać konsument, spełnienie powyż
szych warunków nie jest konie
czne. Musi on jednak posiadać orzeczenie sądowe potwier
dzające, że zobowiązanie istnieje i jest wymagalne. Twoje dane są w Rejestrze Dłużników ERIF.
Co dalej?
Obecność w bazie biura infor
macji gospodarczej może ozna
czać same nieprzyjemności. Zwy
kle jest to jednoznaczne z od
cięciem od kredytów, pożyczek, zakupów na raty, możliwości kupna telefonu na abonament, itp. Banki, operatorzy telefo
niczni czy dostawcy Internetu coraz częściej sprawdzają bo
wiem swoich potencjalnych klientów w BIG.
I Jeśli ktoś tam już widnieje to dla nich cenne ostrzeżenie, że wcześniej nie regulował swoich długów. Dłużnicy firmy mogą się dodatkowo spodziewać trudności z nawiązaniem współpracy z no
wymi kontrahentami, z wynajmem pomieszczeń czy zaciągnięciem kredytu. Dlatego warto szukać porozumienia i sposobu na spłatę zadłużenia jeszcze zanim dane o naszych zaległościach trafią do Rejestru Dłużników ERIF.
Nawet jak już trafisz do BIG, tym bardziej warto skontaktować się i współpracować z wierzy
cielem. Z rejestru można zniknąć!
Kiedy dług zostanie spłacony, dane o nim muszą zostać wy
kreślone. Wierzyciel ma 14 dni od spłaty na poinformowanie biura o tym fakcie. Potem BIG w ciągu 7 dni musi ostatecznie usunąć dane o spłaconym długu ze swojej bazy.
Jeśli masz d ł u g i nie chcesz, aby Twoje dane trafiły do Rejestru Dłuż
ników ERIF. jak najszybciej skontaktuj się z wierzycie
lem i porozmawiaj o swoich zaległościach. Wspólnie na pewno uda się znaleźć korzystne rozwiązanie, dzięki któremu Ty pozbę
dziesz się problemu długu, a wierzyciel odzyska nale
żne pieniądze.
N a j l e p s z y m w y j ś c i e m wtakiej sytuacji jest ugoda i spłata zaległości w ra
tach, takich możliwych do spłaty. Takie rozwiązanie oferuje KRUK S.A. - najwię
ksza polska firma windyka- cyjna. Dzięki porozumie
niu ratalnemu osoby za
dłużone, które mają dług w KRUK-u, wychodzą z pętli zadłużenia i wracaja do n o r m a l n e g o ż y c i a n a rynku.
r
KRUK
Masz dług w firmie KRUK?
Zadzwoń od razu!
71 8888 000
Kontakt + Rozmowa t Ugoda = KRUK
J. Królewiecki, wkrótce magister nauk ścisłych.
2928611K01A