• Nie Znaleziono Wyników

Przyroda Górnego Śląska, 2006, nr 44

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przyroda Górnego Śląska, 2006, nr 44"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

ISSN 1425-4700 Nr indek su 338168

BIULETYN CENTRUM DZIEDZICTWA PRZYRODY GÓRNEGO ŒL¥SKA CENA 2 z³

Nr 44 LATO 2006

K W I E T N I K – E U R O P E J S K I P A J ¥ K R O K U 2 0 0 6

(2)

44 33

55

66

D³ugowieczne ró¿e w Ornontowicach

Long-lived roses in Ornontowice Langlebige Rosen in Ornontowice

Ostatnia wizyta w Go³onogu?

Last visit to Go³onóg?

Letzter Besuch im Go³onóg?

Co pe³za w wodach Lasu D¹browa

What’s creeping in the water of Las D¹browa Was kriecht in den Gewaessern des D¹browa-Waldes

Karlik œredni – nowy gatunek nietoperza w faunie województwa œl¹skiego i Polski

Pipistrellus kuhlii – a new bat species in the fauna of Silesian voivodeship and Poland

Pipistrellus kuhlii – neue Fledermausgattung in der Fauna von schlesischen Woiwodeschaft und Polen

Ratujmy w¹wozy

Let’s save a ravines Retten wir die Engpaesse

Kwietnik Europejskim Paj¹kiem Roku 2006

Misumena vatia – European Spider of the Year 2006 Misumena vatia – Europeische Spinne des Jahres 2006

Dendrologiczne osobliwoœci Œl¹ska Opol- skiego

Dendrological curiosities of Opole Silesia

Dendrologische Besonderheiten in Umgebung von Œl¹sk Opolski

Pluskwiaki ró¿noskrzyd³e w Parku w Reptach i Dolinie Dramy

True-bugs (Heteroptera) of the Park in Repty and Drama’s valley

Wanzen (Heteroptera) im Park in Repty und im Dramatal

Spacerkiem po bytomskich parkach

Walking on the Bytom’s parks

Ein Spaziergang in den Parken von Bytom

Philipp Johann Ferdinand Schur Staw Pieg¿a – godny ochrony obszar w województwie œl¹skim

Pieg¿a pond – worthy of protection area in Silesian voivodeship

Pieg¿ateich – schutzwuerdiges Gebiet in der schlesischen Woiwodeschaft

Druk numeru dofinansowany ze œrodków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Œrodowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach

W NUMERZE

CONTENTS

INHALT

77

88

1100

1111

1122

1144 1166

Fot. P. Cieszyñski Kwietnik

C

ENNA MONOGRAFIA O NASZYCH DRZEWACH

Otrzyma³em w³aœnie autorski egzemplarz monografii o s³awnych drzewach województwa œl¹skiego, któr¹ opublikowa³ w Czerwionce-Leszczynach Pan Aleksander ¯ukowski – rybniczanin, mi³oœnik przyrody, kra- joznawca i regionalista. Na 301 stronach swej ksi¹¿ki Autor zamieœci³ 66 opisów ponad 100 drzew, nale¿¹cych do 27 gatunków, które wspó³czeœnie rosn¹ w granicach województwa. Ukaza³ tak¿e – id¹c miêdzy innymi œladami publikacji Theodora Schubego i Andrzeja Czudka – losy co najmniej 175 drzew (24 gatunków), których pró¿no ju¿ szukaæ w terenie – obumar³ych, okaleczonych, wyciêtych.

W monografii znalaz³y siê drzewa, które ciesz¹ siê s³aw¹ i szacunkiem spo³eczeñstwa – ze wzglêdu na ich wartoœæ przyrodnicz¹, kulturow¹ i historyczn¹. Opisane drzewa s¹ jedynie – jak zaznacza Autor – wyborem, a nie zamkniêtym katalogiem dendroflory. S¹ wœród nich okazy s³awne jedynie regionalnie, jak i znane w ca³ej Polsce. Wszystkie one s¹ nie tylko dowodem niezwyk³ego bogactwa przyrodniczego woje- wództwa œl¹skiego, ale tak¿e œwiadectwem to¿samoœci kulturowej i tradycji historycznej jego mieszkañców, które – w osobliwy sposób zamanifestowane ochron¹ i sadzeniem drzew – ukazuje wysok¹ œwiadomoœæ eko- logiczn¹ poprzednich i wspó³czesnych pokoleñ.

Opisy poszczególnych drzew zawieraj¹ podstawowe informacje o okazach, œrodowisku, w którym roœnie, wa¿niejsze wydarzenia z jego ¿ycia (w tym i zabiegi pielêgnacyjne), a tak¿e wydarzenia historyczne, poda- nia ludowe i legendy z nimi zwi¹zane. Opisom towarzysz¹ zdjêcia wspó³czesne i archiwalne. Uzupe³niaj¹ je wa¿niejsza literatura naukowa i popularnonaukowa oraz – co jest wa¿ne – propozycja drogi dojazdu do opisywanych drzew.

Czêœæ trzecia monografii poœwiêcona jest prezentacji dzisiejszych postaw mieszkañców wobec drzew. Autor ukazuje nie tylko pojedyncze dzia³ania zwi¹zane z sadzeniem drzew z ró¿nych okazji, ale tak¿e akcje o szer- szym zasiêgu – na przyk³ad „Drzewa Dobrej Woli”, „Jorgowe Drzewo”, „Œwiêto Drzewa”, „Ornontowickie Bzy”. Rosn¹ ju¿ tak¿e m³ode pokolenia „Dêbów Papieskich”. W tym miejscu nasuwa siê refleksja – dlaczego wiêc tak wiele starych drzew jest kaleczonych i wycinanych na naszych osiedlach i wzd³u¿ dróg?

Prezentowana monografia jest wa¿n¹ pozycj¹ dendrologiczn¹ i powinna siê znaleŸæ w bibliotece ka¿dego przyrodnika i ka¿dej biblioteki publicznej.

Gratuluj¹c Panu Aleksandrowi ¯ukowskiemu – zachêcam go do dalszego gromadzenia wiedzy o drzewach – szczególnych tworach przyrody, z którymi cz³owiek pozostaje w ró¿norodnych relacjach ju¿ od wieków.

Apelujê tak¿e do Czytelników o dokumentowanie losów osobliwych drzew w miejscu zamieszkania i prezen- towanie ich na ³amach „Przyrody Górnego Œl¹ska”.

Jerzy B. Parusel

PRZYRODA GÓRNEGO ŒL¥SKA NATURE OF UPPER SILESIA NATUR DES OBERSCHLESIEN

WW YY DD AA WW CC AA ::

Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Œl¹ska RR AA DD AA PP RR OO GG RR AA M M OO WW AA ::

Maria Z. Pulinowa (Przewodnicz¹ca), Jan Duda (Z-ca Przewodnicz¹cego),

Maciej Bakes, Joanna Chwo³a, Bogdan Gieburowski, Jan Holeksa, Barbara Kaszowska, Arkadiusz Nowak, Romuald Olaczek,

Jolanta Pra¿uch, Ma³gorzata Strzelec, Józef Œwierad KK OO LL EE GG II UU M M RR EE DD AA KK CC YY JJ NN EE ::

Jerzy B. Parusel (redaktor naczelny), Katarzyna Rostañska (sekretarz redakcji), Renata Bula, Jan Duda, Maria Z. Pulinowa OO PP RR AA CC OO WW AA NN II EE GG RR AA FF II CC ZZ NN EE ::

Joanna Chwo³a AA DD RR EE SS RR EE DD AA KK CC JJ II ::

Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Œl¹ska ul. œw. Huberta 35, 40-543 Katowice tel./fax: 032 201 18 17, 032 209 50 08, 032 609 29 93 e-mail: cdpgs @ cdpgs.katowice.pl; http: //www.cdpgs.katowice.pl

RR EE AA LL II ZZ AA CC JJ AA PP OO LL II GG RR AA FF II CC ZZ NN AA ::

VERSO, Katowice

AA UU TT OO RR ZZ NN AA KK UU GG RR AA FF II CC ZZ NN EE GG OO WW YY DD AA WW CC YY ::

Katarzyna Czerner-Wieczorek

Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Œl¹ska zosta³o powo³ane Zarz¹dzeniem Nr 204/92 Wojewody Katowickiego z dnia 15 grudnia 1992 r. do badania, dokumentowania i ochrony oraz prognozowania stanu przyrody Górnego Œl¹ska.

Z dniem 1 stycznia 1999 r. Centrum jest samorz¹dow¹ jednostk¹ bud¿etow¹, przekazan¹ województwu œl¹skiemu Rozporz¹dze- niem Prezesa Rady Ministrów z dnia 25 listopada 1998 r.

WWAARRUUNNKKII PPRREENNUUM MEERRAATTYY

Przyroda Górnego Œl¹ska ukazuje siê w cyklu czterech pór roku.

Zamówienia na prenumeratê indywidualn¹ i zbiorow¹ biuletynu przyj- muje Poczta Polska. Bie¿¹ce numery mo¿na nabyæ w kioskach RUCHU S.A. Sprzeda¿ archiwalnych i bie¿¹cych numerów prowadz¹ nastê- puj¹ce instytucje: Ksiêgarnia ORWN PAN w Katowicach, Muzeum Œl¹- skie w Katowicach, Muzeum Górnoœl¹skie w Bytomiu, Muzeum Górni- ctwa Wêglowego w Zabrzu, Muzeum Œl¹ska Opolskiego w Opolu oraz Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wroc³awskiego we Wroc³awiu. Biule- tyn mo¿na tak¿e zaprenumerowaæ w Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Œl¹ska. Warunkiem przyjêcia i realizacji zamówienia jest otrzymanie z banku potwierdzenia wp³aty na konto: Kredyt Bank PBI S.A. II/O Katowice, nr rach. 37 15001445 1214400344180000.

Zamówione egzemplarze przesy³ane bêd¹ poczt¹ zwyk³¹; mo¿na je tak-

¿e odebraæ w biurze Centrum. Cena jednego egzemplarza wynosi 2 z³.

WWSSKKAAZZÓÓWWKKII DDLLAA AAUUTTOORRÓÓWW

Biuletyn Przyroda Górnego Œl¹ska jest wydawnictwem przeznaczonym do publikacji oryginalnych prac, krótkich komunikatów i artyku³ów przegl¹dowych o przyrodzie Górnego Œl¹ska - jej bogactwie i ró¿norod- noœci, stratach, zagro¿eniach, ochronie i kszta³towaniu, strukturze i funkcjonowaniu, a tak¿e o jej badaczach, mi³oœnikach i nauczycie- lach oraz postawach cz³owieka wobec przyrody. Preferujemy teksty oryginalne, o objêtoœci 1-4 stron standardowego maszynopisu. Zdjê- cia przyjmujemy w postaci analogowej lub cyfrowej (minimalny roz- miar 10x15 cm i rozdzielczoœæ 300 dpi). Ilustracje prosimy numerowaæ i osobno do³¹czyæ opis. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania niezbêdnych zmian treœci artyku³ów bez naruszania zasadniczych myœli autora oraz zmiany tytu³u. Nades³anych maszynopisów redakcja nie zwraca. Publikowanie nades³anego tekstu w innych wydawnictwach autor powinien uzgodniæ z redakcj¹. Dopuszcza siê przedruki za zgod¹ autora i wydawcy. Za treœæ artyku³ów odpowiedzialnoœæ ponosz¹ autorzy. Prawa autorskie do zamieszczonych w biuletynie artyku³ów i zdjêæ s¹ zastrze¿one, ich reprodukcja jest mo¿liwa jedynie za pisemn¹ zgod¹ redakcji. Wydawca prosi autorów o za³¹czenie nastê- puj¹cych danych: stopieñ naukowy, miejsce pracy, krótki opis dorobku i zakres zainteresowañ.

Autor otrzymuje dwa egzemplarze numeru bezp³atnie.

Pogl¹dy wyra¿one na ³amach biuletynu s¹ pogl¹dami autorów i niekoniecznie odzwierciedlaj¹ punkt widzenia wydawcy.

NAK£AD: 2000 egzemplarzy Zajrzyj na stronê www.przyroda.katowice.pl Nr 44/2006

„...Pracujcie niestrudzenie dla ratowania tego, co ukochaliœcie... Pouczajcie o tym, ¿e idea ochrony przyrody jest ide¹ na wskroœ demokratyczn¹, gdy¿ chroni ona skarby przyrody dla ca³ego spo³eczeñstwa... Przez poznanie i ochronê przyrody – do jej ukochania – oto nasze has³o!”

W³adys³aw Szafer (Chroñmy przyrodê ojczyst¹, Nr 1, 1945)

L AT O S U M M E R S O M M E R

(3)

ŒWIAT ROŒLIN

J esteœmy mi³oœnikami ró¿ i chcemy przed- stawiæ Czytelnikom niezwyk³¹ historiê ró¿

rabatowych, którymi siê opiekujemy od wielu lat. Kwiaty te pochodz¹ z terenu parku otacza- j¹cego pa³ac w Ornontowicach. Z relacji Nikol Hegenscheidt, córki w³aœcicielki pa³acu (który by³ w³asnoœci¹ rodziny do roku 1945), wiado- mo ¿e jej matka sprowadza³a z Niemiec roœliny ozdobne do parku przypa³acowego. Robi³a to sukcesywnie przez oko³o 8 lat (1929-1937).

Przyjêliœmy, ¿e opisywane ró¿e zosta³y zaku- pione w 1937 roku. Rozpoznano wœród nich jedn¹ z odmian Betty Prior, wyhodowan¹ przez amerykañskiego hodowcê z firmy „Prior i Synowie”, która zosta³a wprowadzona do handlu w roku 1935. Wiek naszych ró¿ siêga wiêc 70 lat. Przypuszczamy, ¿e s¹ to najstarsze krzewy w Polsce.

W roku 1946 czêœæ ró¿ zosta³a wykarczo- wana w zwi¹zku z przygotowywaniem pa³acu i terenu wokó³ niego dla potrzeb szko³y rolni- czej (w pracach tych bra³ udzia³ autor, wówczas uczeñ tej szko³y). Pan A. Skowronek, miej- scowy ogrodnik, wybra³ spoœród wykarczo- wanych ró¿ 12 mniej uszkodzonych krzewów (o kwiatach bia³ych, ró¿owych i czerwonych), które przekaza³ Agnieszce Ciencia³owej – miejscowej mi³oœniczce kwiatów, matce autor- ki, która posadzi³a je w ogródku przydomo- wym. W tym w³aœnie miejscu ró¿e te rosn¹ do dzisiaj. Tak d³ugi ¿ywot naszych ró¿ zas³uguje na uwagê, gdy¿ w warunkach klimatycznych Polski jest to fenomen przyrodniczy. Obser- wacje autorów wskazuj¹, ¿e ró¿e rozmna¿ane na podk³adce ró¿y dzikiej Rosa canina cechuj¹ siê d³ugowiecznoœci¹, której nie zapewniaj¹ szeroko dziœ stosowane podk³adki Rosa multi- flora. Wa¿ne jest równie¿ wykonywanie ele- mentarnych zabiegów pielêgnacyjnych i pra- wid³owe zabezpieczenie krzewów na zimê.

W tych czynnoœciach pomaga m³odzie¿ miejs- cowego Technikum Rolniczego.

Nasze ró¿e na Miêdzynarodowej Wystawie Ró¿ w Chorzowie w roku 1968 otrzyma³y

„Srebrn¹ Ró¿ê” Polskiego Towarzystwa Mi³o- œników Ró¿ za drugie miejsce w grupie ama- torskiej. Prezentowaliœmy tam tak¿e stare odmiany rabatowe – wspomnian¹ Betty Prior o kwiatach karminoworó¿owych, bia³¹ Dag- mar Späth (hodowca L. Späth, 1935), ró¿ow¹ Nathalie Nypels (hodowca Leenders 1919) i czerwon¹ odmianê Joseph Guy (hodowca Nonin 1924). Ka¿dego roku pod koniec czer- wca wykonujemy w ogrodzie zdjêcie ogólne tych ró¿.

Od Redakcji: Pan Ronald Winkler jest za³o¿ycielem pierwszego na Górnym Œl¹sku ko³a Polskiego Towarzystwa Mi³oœników Ró¿

z siedzib¹ w Ornontowicach (Ko³o powsta³o w roku 1967). Przez 20 lat pe³ni³ funkcjê Preze- sa Ko³a, by³ równie¿ przez kilka lat cz³onkiem Zarz¹du G³ównego PTMR w Warszawie.

D£UGOWIECZNE RÓ¯E W ORNONTOWICACH

Helena i Ronald Winkler (Ornontowice)

Odmiany ró¿ rabatowych Betty Prior, Joseph Guy, Nathalie Nypels i Dagmar Späth w Ornontowicach Uczniowie Technikum Rolniczego pomagaj¹ w pielêgnacji ró¿

Ró¿a rabatowa Betty Prior zakupiona w 1937 roku

Zdjêcia A utorów

(4)

PRZYRODA NIEO¯YWIONA

P rzyczyn¹ napisania niniejszego artyku³u sta³a siê wizyta autora w obrêbie górnokar- boñskich wychodni piaskowców w Go³onogu (D¹browa Górnicza) w maju 2005 r. Okaza³o siê, ¿e to s³ynne i do niedawna doskonale od- s³oniête stanowisko badawcze podlega ci¹g³ej degradacji. Spoœród kilkunastu odkrywek, dostêpnych do badañ jeszcze u schy³ku lat 90., pozosta³o niewiele. Obecnie wspaniale zacho- wan¹ faunê pozyskiwaæ mo¿na tylko w jednej z nich. Wszystko wskazuje na to, ¿e w naj- bli¿szym czasie miejsce to podzieli los znacznej czêœci œl¹skich pomników przyrody nieo¿y- wionej...

Stanowisko badawcze bêd¹ce tematem opracowania po³o¿one jest 5 km na pó³nocny wschód od centrum D¹browy Górniczej. Wy- chodnie piaskowców ods³oniête s¹ na obszarze 1000 m

2

, pomiêdzy lini¹ kolejow¹ Z¹bkowice – Strzemieszyce Pó³nocne a bocznic¹ nale¿¹c¹ do „Budostalu” w przysió³ku Laski (zob. Przy- roda Górnego Œl¹ska Nr 20/2000).

Karboñskie piaskowce z Go³onoga naj- wczeœniej wzmiankowane by³y przez Roemera (1866, Neuere Beobachtungen ueber das Vor- kommen mariner Conchylien in dem oberschle- sisch-polonischen Steinkohlengebirge) z przeko- pu kolei warszawsko-wiedeñskiej. Badacz ten wspomina³ to ods³oniêcie równie¿ w swej mo- numentalnej pracy Geologie von Oberschlesien (1870), traktuj¹c je jako niezwykle wa¿ne stanowisko paleontologiczne. W roku 1888 Mi- chalski (Zarys geologiczny po³udniowo-wschod- niej czêœci guberni piotrkowskiej) opisywa³ nowe wychodnie piaskowców, po³o¿one kilka- set metrów na zachód od miejsca wymienia- nego przez Roemera, tym razem z przekopu kolei d¹browsko-dêbliñskiej. Za najciekawsze z dotychczasowych doniesieñ na temat fauny z Go³onoga nale¿y uznaæ wyniki badañ Crame- ra (1910, Die Fauna von Golonog) oraz Weig-

nera (1937, Fauna piaskowców z Go³onoga).

Obaj badacze przypominali, ¿e punkt opisany uprzednio przez Roemera jest zaroœniêty i zasypany, a z dostêpnych im osadów wymie- niali a¿ 62 ró¿ne taksony (rodzaje i gatunki) skamienia³oœci!

Karboñski wiek wychodni z Go³onoga by³ przyczynkiem do wielu dyskusji. Wszyscy wspominani powy¿ej XIX-wieczni badacze lokowali tamtejsze osady w dolnym karbonie.

Dopiero dziêki obserwacjom Doktorowicza- -Hrebnickiego (Arkusz Grodziec, Objaœnienia, 1935) umiejscowiono charakteryzowane pias- kowce w karbonie górnym. Doktorowicz- -Hrebnicki jako pierwszy nazwa³ i opisa³ wars- twy malinowickie, a w ich wy¿szej czêœci stwierdzi³ obecnoœæ piaskowców go³onoskich.

Potem pojawi³o siê wiele prac ró¿nie definiu- j¹cych wiek tych osadów, przewa¿a³y jednak opinie o ich górnokarboñskiej przynale¿noœci.

Ostatecznie, górnokarboñski wiek go³onoskich wychodni zosta³ udowodniony przez Bojkow- skiego (1959, Pozycja stratygraficzna utworów nawierconych w wierceniu strukturalnym

„Go³onóg”) i potwierdzony niedawno przez Ko- tasa (1995, Lithostratigraphy and sedimento- logic-palaeogeographic development. Upper Sile- sian Coal Basin).

Autor artyku³u mia³ okazjê po raz pierwszy odwiedzaæ wychodnie piaskowców go³onos-

kich w roku 1996. Ju¿ wtedy nie uda³o siê od- naleŸæ ¿adnych œladów po punkcie badawczym, który obserwowa³ Roemer. Jednak w przekopie dawnej kolei d¹browsko-dêbliñskiej istnia³y wówczas 24 odkrywki o maksymalnej mi¹¿- szoœci ods³aniaj¹cych siê tam osadów, wyno- sz¹cej 4 metry. W trakcie wspomnianych prac poszukiwawczych uda³o siê zebraæ ponad 3700 skamienia³oœci, wœród których przewa¿a³y:

ramienionogi, ma³¿e, goniatyty, ³odziki, lilio- wce, koralowce oraz efektownie wygl¹daj¹ce trylobity.

Ci¹gle jeszcze mi³oœnicy skamienia³oœci mog¹ zbieraæ interesuj¹ce okazy z tego jedy- nego w swoim rodzaju stanowiska paleontolo- gicznego. Trwaj¹ca 150 lat historia badañ tego niezwyk³ego miejsca dobiega jednak koñca.

OSTATNIA WIZYTA W GO£ONOGU?

Mariusz A. Salamon (Uniwersytet Œl¹ski, Sosnowiec)

Szkic sytuacyjny wychodni piaskowców z Go³onoga

Przyk³ady skamienia³oœci pochodz¹cych z górnokarboñskich piaskowców w Go³onogu (wszystkie okazy zdeponowane s¹ w KPiB UŒ pod nr katalogowym GIUS 5-1493 Gg).

0 50 100 m

HUTA KATOWICE

ul. Katowicka

ul. W

schodnia

(5)

ŒWIAT ZWIERZ¥T

W poszukiwaniu odpowiedzi na posta- wione w tytule pytanie udajemy siê do Gliwic. Z centrum miasta kierujemy siê na zachód - do dzielnicy Stare Gliwice. W rozwi- dleniu ulic Kozielskiej i £abêdzkiej odnajduje- my Las D¹browa, obejmuj¹cy swym zasiêgiem tereny graniczne gmin Gliwice i Soœnicowice.

Wyprawê kontynuujemy Szlakiem Pow- stañców Œl¹skich, prowadz¹cym od ulicy Kozielskiej w kierunku po³udniowo-zachod- nim, wprost do lasu. Falisty teren porasta roœlinnoœæ charakterystyczna dla gr¹du, olsu i ³êgu. W Lesie D¹browa poznajemy strukturê lasu naturalnego. Odnajdujemy tu roœliny charakterystyczne dla poszczególnych warstw lasu, zamieszka³ych przez liczne zwierzêta.

Bogactwem lasu s¹ stare drzewa, przez lata ma- gazynuj¹ce skarby materii organicznej w swo- ich tkankach.

Spaceruj¹c leœnymi alejkami napotykamy cieki wodne oraz podmok³e zag³êbienia terenu.

Na po³udniowym krañcu lasu, granicz¹cym z polami uprawnymi, tu¿ przy

œcie¿ce znajdujemy oczko wo- dne. Drzewostan otaczaj¹cy ocz- ko tworz¹ g³ównie d¹b szypu³- kowy, grab oraz lipa. W lecie 2004 roku roœliny pleustonowe – rzêsa drobna i trójrowkowa – zajmowa³y prawie ca³¹ taflê wo- dy. Bogactwo iloœciowe roœlin pleustonowych czyni oczko tru- dno zauwa¿alnym wœród zieleni lasu. Obfity ko¿uch rzês jest jednoczeœnie schronieniem i Ÿró- d³em pokarmu dla zwierz¹t wo- dnych, w tym miêczaków.

Miêczaki w faunie Polski reprezentowane s¹ przez przedstawicieli dwóch gromad: œlimaków i ma³¿y. Podobny sk³ad fauny, chocia¿ stano- wi¹cy tylko niewielki procent liczby gatunków miêczaków wodnych Polski, stwierdzamy w wo- dach Lasu D¹browa.

Pod zwartym ko¿uchem rzês dostrzec mo¿emy pe³zaj¹ce œlimaki wodne. £atwym do obserwacji gatunkiem, którego przedstawiciele wyró¿niaj¹ siê silnie po³yskuj¹cymi muszlami, jest zawijka pospolita. Jest to jeden z trzech gatunków reprezentuj¹cych

rodzinê rozdêtkowatych w faunie Polski. Zwierzêta te wytwarzaj¹ lewoskrêtne mu- szle wrzecionowatego kszta³- tu. Zawijki pospolite w poró- wnaniu z innymi œlimakami poruszaj¹ siê bardzo szybko.

Pe³zaj¹ na w¹skiej stopie, wy- suwaj¹c badawczo swoje nit- kowate czu³ki. Cia³o ich jest ciemno ubarwione, zaœ cien- koœcienna, brunatna muszla osi¹ga wysokoœæ do 15 mm.

Pozostali przedstawi- ciele gromady œlimaków, zamieszkuj¹cy opisywane oczko wodne, nale¿¹ do ro- dziny zatoczkowatych, li- cz¹cej na terenie Polski 18 gatunków. Miêczaki te bu- duj¹ muszle zwiniête w jed- nej p³aszczyŸnie, z otworu których wy³aniaj¹ siê g³owa i noga, niewielkie w sto- sunku do wielkoœci muszli.

Zatoczek lœni¹cy zaw- dziêcza nazwê swej silnie b³yszcz¹cej muszli, osi¹ga-

j¹cej szerokoœæ do 7 mm. Na górnej, wypuk³ej powierzchni muszli, przez jej cienkie œcianki widoczne s¹ bia³awe listewki. Dolna strona muszli jest p³aska i otoczona krawêdzi¹. Cia³o zatoczków lœni¹cych jest czerwonoszare.

Zatoczek moczarowy wytwarza jasnoro- gow¹, stosunkowo tward¹ muszlê, szerokoœci

do 8 mm. Skrêty muszli s¹ wypuk³e, a jej górna strona jest wg³êbiona. Cech¹ diagnosty- czn¹ pozwalaj¹c¹ nam oznaczyæ ten gatunek jest bia³a warga wokó³ wewnêtrznej krawêdzi otworu muszli. Cia³o tych œlimaków jest barwy szarawej, jaœniejszej na czu³kach.

Najdrobniejsze œlimaki obserwowane w ocz- ku wodnym to zatoczki malutkie. Ich muszla osi¹ga maksymalnie 4 mm szerokoœci. Jest ona bardzo delikatna i matowa, a powierzchniê jej czêsto zdobi¹ ¿eberkowate lub kolczaste wy- rostki. Szarawe cia³o œlima- ków zaopatrzone jest w czer- wonawe czu³ki.

Ma³¿e, cechuj¹ce siê mu- szl¹ z³o¿on¹ z dwóch syme- trycznych po³ówek, repre- zentowane s¹ w opisywanym oczku wodnym przez 3 ga- tunki z rodziny kulkówko- watych.

Kulista, cienkoœcienna muszla do 16 mm d³ugoœci wytwarzana jest przez ga³e- czkê rogow¹. Ma³¿ ten

cechuje siê br¹zowaw¹ muszl¹, której dolna czêœæ, wytworzona w póŸniejszym okresie

¿ycia, jest barwy jaœniejszej. Powierzchniê muszli zdobi pr¹¿kowanie, odzwierciedlaj¹ce okresy jej wzrostu.

Kruszynka delikatna posiada, jak nazwa wskazuje, muszle kruche, barwy bia³awej i d³u-

goœci do 15 mm. Cech¹ charakterystyczn¹ tego gatunku s¹ tzw. „czapeczki”, tj. skorupki muszli larwalnych, umieszczone na szczycie trapezowatego kszta³tu muszli.

Najmniejszym z tutejszych ma³¿y jest gro- szkówka pospolita. Jej owalna, ¿ó³tawa muszla o grubych, delikatnie pr¹¿kowanych œcian- kach, osi¹ga 7 mm d³ugoœci.

Drobne cieki i zag³êbienia terenu w Lesie D¹browa s¹ okresowymi zbiornikami wody i w drugiej po³owie lata wysychaj¹. Opisywane oczko wodne pozostaje wype³nione wod¹ przez ca³y rok. Trwa³oœæ wype³nienia wod¹ jest jednym z czynników decyduj¹cych o wys- têpowaniu miêczaków wodnych. Gatunki œli- maków, zasiedlaj¹ce opisywane oczko, zali- czane s¹ do gatunków drobnozbiornikowych, odpornych na wysychanie. Wyj¹tek stanowi zatoczek malutki, który uznany zosta³ za ga- tunek unikaj¹cy wód okresowych. Œlimak ten jest jednak gatunkiem najczêœciej, spoœród wymienionych, wystêpuj¹cym w ró¿nego typu zbiornikach wodnych. Zdolnoœæ do przetrwa- nia okresów suszy jest istotn¹ cech¹ miêcza- ków pozwalaj¹c¹ im na zasiedlanie drobnych

CO PE£ZA W WODACH LASU D¥BROWA?

Katarzyna Skowroñska (Siemianowice Œl¹skie)

Zdjêcia A utorki

Oczko wodne w Lesie D¹browa

s. 13.

Zatoczki lœni¹ce Zawijki pospolite

Lokalizacja oczka wodnego

w Lesie D¹browa

(6)

ŒWIAT ZWIERZ¥T

K arlik œredni, znany tak¿e jako karlik Kuhla lub karlik bia³obrze¿ny, jest jednym z czte- rech gatunków karlików (z rodzaju Pipis- trellus) wystêpuj¹cych w kontynentalnej czêœ- ci Europy. Zasiêg geograficzny tego nietoperza obejmuje g³ównie po³udnie naszego kontynen- tu, a jego pó³nocna granica ci¹gnie siê od Francji przez Szwajcariê, po³udniowe Niemcy, Austriê, Wêgry, Serbiê, Bu³gariê, Rumuniê, Mo³dawiê, pó³nocn¹ Ukrainê do po³udniowo- zachodniej czêœci Federacji Rosyjskiej. Warto zaznaczyæ, ¿e obecnoœæ tego gatunku karlika w Niemczech oraz w wiêkszoœci wymienionych krajów Europy Œrodkowej wykryto dopiero oko³o po³owy lat 90. ubieg³ego wieku lub na pocz¹tku obecnego stulecia.

W wielu rejonach Europy karlik œredni jest ssakiem œciœle synantropijnym, charakterysty- cznym dla terenów zurbanizowanych, gdzie bywa dominuj¹cym liczebnie gatunkiem nietoperza. Jego kryjówkami, zarówno latem jak i zim¹, s¹ zazwyczaj ró¿nego typu szczeliny w konstrukcjach budynków. Karlik ten pod wzglêdem wybiórczoœci miejsc ¿erowania jest bardzo plastyczny, choæ przewa¿nie poluje nad wodami i w pobli¿u lamp ulicznych, przy- ci¹gaj¹cych owady. Niewiele wiadomo na temat sezonowych migracji karlika œredniego, ale przyjmuje siê, ¿e jest on gatunkiem raczej osiad³ym, co potwierdzaj¹ jego zimowe obser- wacje z terenów Rosji i Ukrainy.

Karlik œredni jest wyj¹tkiem wœród nieto- perzy europejskich, bowiem jest on jedynym gatunkiem, który w szybkim tempie zwiêksza swój area³ w kierunku pó³nocnym. Jednak pod³o¿e tego zjawiska, szczegó³owo udoku- mentowanego w ostatnich latach, pozostaje zagadk¹ dla chiropterologów. Do pocz¹tku lat 90. XX wieku znane rozmieszczenie tego kar- lika pokrywa³o siê z zasiêgiem strefy klimatu œródziemnomorskiego. W ci¹gu zaledwie dwóch ostatnich dekad zasiedli³ on nowe, roz- leg³e tereny w œrodkowej i wschodniej Euro-

pie. Wydaje siê, ¿e ekspansja najszybciej prze- biega³a na terenach nizinnych, posiadaj¹cych dobrze rozwiniêt¹ sieæ rzeczn¹, np. na Wê- grzech. Zdumiewaj¹ca jest sytuacja na Ukra- inie, gdzie w tak krótkim czasie karlik œredni zdo³a³ skolonizowaæ ca³¹ wschodni¹ i prawdo- podobnie centraln¹ czêœæ kraju. Obecnie znane s¹ ju¿ jego stanowiska z zachodnich regionów Ukrainy.

W Polsce dotychczas nie stwierdzono obec- noœci karlika œredniego, chocia¿ bior¹c pod uwagê tempo jego ekspansji w tej czêœci Euro- py, mo¿na by³o spodziewaæ siê, ¿e wczeœniej czy póŸniej dotrze on tak¿e i do naszego kraju.

Poni¿ej opisujemy pierwszy ujawniony przy- padek stwierdzenia tego gatunku nietoperza w Polsce, który mia³ miejsce w województwie œl¹skim.

Samca karlika œredniego znaleziono 1 grud- nia 2005 roku w jednym z pomieszczeñ biurowych Zak³adu Energetycznego ENION S.A. w Zawierciu przy ul. ¯abiej 17. Przeby- wa³ on na parapecie miêdzy segregatorami a ram¹ okna. Wed³ug znalazcy, pana Marka Szczesnego (od którego odebrano nietoperza) móg³ on dostaæ siê do pomieszczenia wyko- rzystuj¹c przewód wentylacyjny. Znaleziony osobnik by³ w bardzo z³ej kondycji fizycznej, m.in. posiada³ spor¹ dziurê w b³onie lotnej, co

prawdopodobnie czyni³o go niezdolnym do lotu. Mimo podjêtej próby od¿ywienia i prze- trzymania w warunkach hibernacji, nietoperz ten pad³ po miesi¹cu od dnia znalezienia.

Cechy opisywanego osobnika (d³ugoœæ przed- ramienia, ubarwienie, bia³y szeroki brzeg b³ony skrzyd³owej oraz cechy uzêbienia) zgadza³y siê

z opisem karlika œredniego w najnowszym kluczu do oznaczania nietoperzy Europy (Dietz C. & O. von Helversen. 2004. Illustrat- ed identification key to the bats of Europe.

Electronic publication, version 1.0, Tuebingen

& Erlangen) i jednoznacznie potwierdzaj¹ poprawnoœæ oznaczenia gatunkowego.

Stwierdzenie karlika œredniego zwiêksza do 23 liczbê gatunków nietoperzy wystêpuj¹cych w Polsce. Niejasne natomiast pozostaje pocho- dzenie osobnika odnalezionego w Zawierciu.

W chwili obecnej nie mo¿na wykluczyæ mo¿li- woœci jego przypadkowego zawleczenia z po-

³udnia, np. w przestrzeniach samochodu lub poci¹gu, gdy¿ takie przypadki ju¿ wczeœniej notowano w Europie. Z drugiej strony, rów-

KARLIK ŒREDNI – NOWY GATUNEK NIETOPERZA

W FAUNIE WOJEWÓDZTWA ŒL¥SKIEGO I POLSKI

Konrad Sachanowicz (Uniwersytet Miko³aja Kopernika, Toruñ), Agnieszka Wower (Bêdzin)

Samiec karlika œredniego znaleziony w Zawierciu

Karlik œredni nale¿y do najmniejszych nietoperzy w Europie

Cech¹ diagnostyczn¹ karlika œredniego jest bia³y brzeg b³ony lotnej; widoczne jest tak¿e uszkodzenie prawego skrzyd³a

(7)

PRZYRODA NIEO¯YWIONA

nie¿ naturalny pojaw tego gatunku, zwias- tuj¹cy trwa³e zasiedlenie kraju, wydaje siê bardzo prawdopodobny. To przypuszczenie zdaje siê potwierdzaæ wzrastaj¹ca liczba jego nowych stanowisk, w tym tak¿e miejsc gdzie stwierdzono rozród w s¹siednich krajach, zw³aszcza na Wêgrzech i w zachodniej czêœci Ukrainy. Aby rozwi¹zaæ t¹ kwestiê podjête zostan¹ dalsze badania na terenie Zawiercia i w jego okolicach, których celem bêdzie po- twierdzenie obecnoœci karlików œrednich w okresie letniej aktywnoœci oraz ich rozrodu w Polsce.

Dziêkujemy serdecznie Panu Markowi Szczesnemu oraz jego wspó³pracownikom z Za- k³adu Energetycznego ENION S.A. w Zawier- ciu za opiekê nad nietoperzem tu¿ po jego znalezieniu i poinformowanie nas o tym, jak siê póŸniej okaza³o, donios³ym zdarzeniu.

Przy okazji zwracamy siê z proœb¹ do mieszkañców Zawiercia oraz innych miast województwa œl¹skiego, którzy znaj¹ miejsca przebywania nietoperzy lub znajd¹ ¿ywe, b¹dŸ martwe okazy tych ssaków, o zg³aszanie tych faktów pod adresem: Centrum Dziedzictwa

Przyrody Górnego Œl¹ska, ul. œw. Huberta 35, 40-543 Katowice, tel. (32) 209-50-08, 201-18-17, 609-29-93, email:<cdpgs@cdpgs.katowice.pl>

oraz <agnieszka_wower@o2.pl>

Ka¿de zg³oszenie mo¿e okazaæ siê wartoœ- ciowe dla nauki.

RATUJMY W¥WOZY

Roman Pie³a (Pogrzebieñ)

J edna z najstarszych miejscowoœci Ziemi Raciborskiej – Pogrzebieñ – zachwyca przy- bysza malowniczym po³o¿eniem na rozleg³ym grzbiecie („grzebieniu”– st¹d nazwa miejs- cowoœci) zachodniego krañca P³askowy¿u Ryb- nickiego. Zwraca tu uwagê du¿a iloœæ piêknych g³êbokich w¹wozów, licznych dolin o sze- rokim, p³askim dnie i stromych stokach pokry- tych roœlinnoœci¹. Ulice i zabudowania tej wioski usytuowane s¹ na garbie wysokoœci 293 m n.p.m. w najwy¿szym punkcie. Przylegaj¹

do nich liczne rozga³êzienia dróg polnych opadaj¹cych w dó³ g³êbokimi w¹wozami.

W ¿adnej z najbli¿szych miejscowoœci nie ma tak gêstej sieci w¹wozów, jak w³aœnie w Pogrzebieniu. Na terenie So³ectwa Pogrzebieñ (o powierzchni 694 ha) doli- czono siê 21 w¹wozów, z których naj- piêkniejsze („Koœci”, „Kaczynka”, „Kad-

³ub”) cechuj¹ siê du¿ymi ró¿nicami wysokoœci. Sieæ pogrzebieñskich w¹- wozów to efekt procesów erozji wg³êbnej, wymywaj¹cej niezwiêz³e pod³o¿e. Woda deszczowa i woda z wiosennych roztopów stopniowo rozmywa³a i unosi³a szcz¹tki ziemi, stale pog³êbiaj¹c i poszerzaj¹c w¹wozy. Sprzymierzeñcem wody s¹ znaczne ró¿nice wysokoœci oraz nachylenie terenu opadaj¹cego ku dolinie Odry. Wydaje siê jednak, ¿e du¿y udzia³ w powstawaniu w¹wozów ma cz³owiek. Zacz¹tki w¹wozów tworzy³y siê prawdopodobnie w chwili, kiedy pierwszy pojazd przeci¹³ powierzchniê grzbi- etu, rozpoczynaj¹c proces erozji, a sp³yw wód oraz rozwój rolnictwa stopniowo doprowadzi³y do obecnego ukszta³towania tego terenu.

Wiêkszoœæ w¹wozów to dla mieszkañców Pogrzebienia jedyne drogi prowadz¹ce na pola.

Prymitywna gospodarka sprzyja³a niegdyœ zachowaniu w¹wozów w nale¿ytym stanie.

Dopiero rozwój mechanizacji rolnictwa, trans- port ciê¿kiego sprzêtu rolniczego na pola oraz koniecznoœæ mechanicznego poszerzania, przy- czyniaj¹ siê do powolnego ich przekszta³cania w parowy, a nawet szerokie doliny o ³agodnych zboczach. Wcinanie siê w zbocza i uszkadzanie systemu korzeniowego drzew rosn¹cych na krawêdzi w¹wozów, powoduje wywracanie siê drzew, stopniowo i skuteczne os³abia naturalne zabezpieczenia. Praktycznym sposobem ochro- ny niszczej¹cych w¹wozów by³oby obsadzanie

zboczy drzewami i krzewami, których system korzeniowy mocno wi¹¿e pod³o¿e. Mo¿na równie¿ utwardzaæ dna w¹wozów u¿ywaj¹c kamienia naturalnego. Taki materia³ nie ulega zmia¿d¿eniu pod ko³ami ciê¿kich maszyn rol- niczych, nie jest zmywany przez wodê ani te¿

nanoszony na pola uprawne.

Trzeba do³o¿yæ wszelkich starañ, aby ochroniæ przed zniszczeniem w¹wozy, które s¹ charakterystycznym, piêknym elementem naszego krajobrazu.

W¹wóz „Koœci”

Zdjêcia A utora, 2005 r .

W¹wóz „Krzeœnioki”

„Pierwszy w¹wóz”

W¹wóz „Mokrad³a”

Zdjêcia K. Sachanowicz

Karlik œredni pojony wod¹ podawan¹ przy pomocy zakraplacza

(8)

ŒWIAT ZWIERZ¥T

E uropejski Paj¹k Roku (European Spider of the Year – ESY) to projekt przyrodniczy, którego celem jest zainteresownie szerszego ogó³u spo³eczeñstwa paj¹kami jako ciekaw¹ grup¹ zwierz¹t bezkrêgowych. Projekt ten jest kontynuacj¹ propozycji arachnologów niemie- ckich nale¿¹cych do Die Arachnologische Ge- sellschaft, aby, pocz¹wszy od roku 2000, wy- bieraæ corocznie jeden gatunek paj¹ka i poprzez ró¿ne media popularyzowaæ wiedzê o nim.

Pocz¹tkowo w „zabawie” tej uczestniczyli tzw.

eksperci (biologowie, ale niekoniecznie arach- nologowie) z Niemiec, Austrii i Szwajcarii.

I tak, kolejno w latach 2000-2005 wybrano paj¹kiem roku topika, tygrzyka, darownika przedziwnego, nasosznika, spachacza zielona- wego i skakuna arlekinowego. W roku 2005 przy³¹czyli siê do tego projektu przyrodnicy z Belgii i Holandii, a w roku 2006 z 16 innych krajów europejskich, równie¿ z Polski. £¹cznie w g³osowaniu na paj¹ka roku 2006 bra³o udzia³ 71 ekspertów z 21 krajów. Zdecydowano, ¿e gatunkiem reprezentuj¹cym paj¹ki w tym roku bêdzie kwietnik. Spoœród dotychczas wybiera- nych gatunków paj¹ków na terenie Górnego Œl¹ska nie by³ dotychczas odnotowywany tylko nasosznik trzêœ. Pozosta³ych 5 gatunków wystêpuje u nas, aczkolwiek topik zosta³ uznany za gatunek bliski zagro¿enia (Czerwona lista paj¹ków Górnego Œl¹ska – Starêga i inni, 2001).

Wed³ug pomys³odawców projektu fakt, ¿e wybrane gatunki paj¹ków wystêpuj¹ stosun- kowo czêsto w otoczeniu cz³owieka, ma u³at- wiæ amatorom przyrody obserwacjê w terenie, ich rozpoznawanie, zapoznawanie siê z biologi¹ rozwoju i cyklami ¿yciowymi.

Poniewa¿ artyku³ jest pierwsz¹ informacj¹ o projekcie Europejski Paj¹k Roku w czasopiœ- mie „Przyroda Górnego Œl¹ska”, chcê w tym miejscu opisaæ równie¿ gatunki wybierane we wczeœniejszych edycjach:

• 2000 – Topik jest jedynym gatunkiem paj¹ka, spoœród oko³o 35000 poznanych na œwiecie, przystosowanym do ¿ycia w wodzie.

Lubi przebywaæ w p³ytkich zbiornikach o czys- tej wodzie i dobrze rozwiniêtej roœlinnoœci. Ze wzglêdu na specyficzny tryb ¿ycia jest rzadko obserwowany. Doros³e osobniki osi¹gaj¹ roz- miar od 8 do 20 mm.

Samiec topika jest wiê- kszy od samicy ale ubarwienie ma podob- ne do niej, br¹zowe.

W wodzie odw³ok to- pika lœni srebrzyœcie poniewa¿ otacza go war- stwa powietrza, która zatrzymuje siê po- miêdzy licznymi w³oskami. Od innych paj¹ków ¿yj¹cych blisko wody, np. bagnika, mo¿na odró¿niæ topika po ustawieniu oczu

oraz 3 parach kolców na nadstopiu pierwszej pary nóg. Poza tym sylwetka topika jest mniej smuk³a ni¿ bagnika, a na odnó¿ach ma on d³u¿sze w³oski. Cech¹ wyró¿niaj¹c¹ topika jest budowanie wœród wodnych roœlin dzwonów powietrznych, w których paj¹k pobiera po- karm, przechodzi linienie, odbywa gody i sk³a- da jaja.

• 2001 – Tygrzyk paskowany jest gatunkiem paj¹ka najbardziej znanym czytelni- kom „Przyrody Górnego Œl¹ska”. By³ tu kilka- krotnie opisywany, a niektórzy wziêli udzia³ w monitorowaniu tygrzyka podczas akcji pro- wadzonej od 1999 roku. W Centrum Dzie- dzictwa Przyrody Górnego Œl¹ska zosta³a za³o-

¿ona baza stanowisk tygrzyka w województwie œl¹skim. Na podstawie nadsy³anych obserwacji stwierdzono, ¿e tygrzyk jest gatunkiem paj¹ka, który preferuje trawiaste nieu¿ytki, czêsto mo¿na spotkaæ go równie¿ w og- rodach przydomowych, na skwerach miejskich z klombami kwiatowymi, a czasem nawet w budyn- kach mieszkalnych. Samice tygrzyka s¹ wyraŸnie wiêksze (15-20 mm) od samców (4- -6 mm) i w³aœnie one s¹ najczêœciej obser- wowane na sieciach z charakterystycznym, zygzakowatym stabilimentum.

• 2002 – Darownik przedziwny ¿yje na nas³onecznionych skrajach lasów, dróg i ³¹- kach. Jest to paj¹k o rozmiarach 10-15 mm.

Wyró¿nia siê smuk³ym odw³okiem, stopniowo zwê¿aj¹cym siê ku ty³owi. Ubarwienie ma szare lub br¹zowe, a na grzbietowej stronie od- w³oka znajduje siê ry-

sunek przypominaj¹cy warkocz. Darownik nie rozpina sieci, poszukuje pokarmu biegaj¹c po liœciach. Od innych ga- tunków paj¹ków odró-

¿niaj¹ go zwyczaje go-

dowe. Zwykle w czerwcu samiec ³owi owada, którego oplata sieci¹ i tak zapakowanego niesie jako „podarek œlubny” samicy. Samica zajêta zjadaniem prezentu nie zwraca uwagi na samca i nie atakuje go, jak to ma miejsce u innych gatunków paj¹ków. W póŸniejszym okresie mo-

¿na z kolei rozpoznaæ samicê po tym, ¿e nosi kokon jajowy trzymaj¹c go szczêkoczu³kami przed sob¹. Dopiero na krótko przed wylêgiem m³odych paj¹czków buduje oprzêd, w którym umieszcza kokon.

• 2003 – Nasosznik trzêœ to gatunek paj¹ka dotychczas nie wykazany z Górnego Œl¹ska, chocia¿ jest to kosmopolityczny paj¹k synantropijny, ¿yj¹cy prawie wy³¹cznie w bu- dynkach, gdzie w suchych pomieszczeniach buduje w k¹tach luŸne

sieci. Znany jest z tego, ¿e zaniepokojony wprawia te sieci w silne drgania i staje siê prawie niewidoczny.

D³ugoœæ jego cia³a wynosi 8-10 mm, ale wydaje siê zwykle wiêkszy dziêki d³ugim, cienkim odnó¿om

przypominaj¹cym odnó¿a kosarzy. Od kosarzy mo¿na go odró¿niæ po wyraŸnym wyodrêbnie- niu g³owotu³owia i odw³oka. Na Górnym Œl¹sku obserwuje siê w mieszkaniach podobne- go do nasosznika trzêsia – nasosznika zwanego Pholcus opilionoides.

• 2004 – Spachacz zielonawy jest jedynym krajowym przedstawicielem tropikalnej ro- dziny paj¹ków Eusparassidae. Mo¿na go spotkaæ w podobnym bio-

topie jak darownika prze- dziwnego. Wyró¿nia siê zielon¹ barw¹ cia³a. Samice (10-15 mm) s¹ nieco wiêk- sze od samców (8-10 mm).

Odw³ok samca jest bar- dziej ¿ó³ty i ma wyraŸnie widoczne z daleka czer-

wone smugi. Samce spotyka siê tylko w maju i w czerwcu. Po kopulacji samica tworzy zielony kokon, który umieszcza w os³onie z kil- ku liœci po³¹czonych pajêczyn¹.

• 2005 – Skakun arlekinowy jest najczêœ- ciej spotykanym u nas paj¹kiem z rodziny skakunowatych. Wyró¿niaj¹ go czarno-bia³e poprzeczne prêgi na ciele. Jest to paj¹k ma³y, wielkoœci 5-7 mm, o du¿ych oczach umiesz- czonych z przodu charakterystycznie uwypuk- lonego g³owotu³owia. Potrafi z daleka wypa- trzeæ zdobycz, niepostrze¿e- nie zbli¿yæ siê do niej i sko- czyæ na ni¹ z odleg³oœci 1 cm.

Skakuna arlekinowego mo¿- na czêsto spotkaæ na korze drzew, na nagrzanych œcia- nach budynków ró¿nego ty- pu, a czasem wewn¹trz nich.

KWIETNIK EUROPEJSKIM PAJ¥KIEM ROKU 2006

Alicja Miszta (Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Œl¹ska)

Kwietnik

(9)

ŒWIAT ZWIERZ¥T

Po krótkim opisaniu bohaterów poprzed- nich edycji czas na przedstawienie Europej- skiego Paj¹ka Roku 2006, którym zosta³ kwietnik.

Spotyka siê go najczêœciej na terenach otwartych, takich jak ³¹ki, bagna, pola, nie- u¿ytki, ogrody. Zgodnie ze swoj¹ polsk¹ nazw¹ oczekuje na zdobycz na kwiatach. U kwietnika wystêpuje wyraŸny dymorfizm p³ciowy. Doj- rza³e samice, które maj¹ oko³o 10 mm d³ugoœ- ci, s¹ barwy bia³ej lub ¿ó³tej. Czêsto po bokach rozszerzonego tu³owia maj¹ czerwone smugi.

Samce s¹ mniejsze, oko³o 4 mm d³ugoœci, wyraŸnie ciemno br¹zowo ubarwione, z jaœniej- szymi pasami pod³u¿nymi na tu³owiu i od-

w³oku. Dwie przednie pary odnó¿y u samca s¹ ciemne z jaœniejszymi przepaskami, dwie tylne pary s¹ jasno br¹zowe, jednolite w barwie.

Zarówno samiec jak i samica ma wyraŸnie d³u¿sze odnó¿a przednie od tylnych. Jest to cecha charakterystyczna dla rodziny ukoœni- kowatych, które przypominaj¹ swoj¹ sylwetk¹ kraby i czêsto nazywane s¹ te¿ krabokszta³- tnymi. Taka budowa odnó¿y u³atwia polowa- nie na owady odwiedzaj¹ce kwiaty w poszuki- waniu nektaru lub py³ku. Kwietnik ³owi mu- chy, pszczo³y, trzmiele, motyle, chrz¹szcze b³y- skawicznie zamykaj¹c rozstawione wczeœnie szeroko odnó¿a przednie. Przez gruczo³y znaj- duj¹ce siê w szczêkoczu³kach wstrzykuje jad i enzymy trawi¹ce. Ofiara najczêœciej jest wy- sysana na miejscu i pozostaje po niej na kwiecie tylko szkielet zewnêtrzny. M³ode sa- mice kwietnika, zwykle siedz¹ce na liœciach, maj¹ barwê cia³a bia³¹ z lekkim zabarwieniem zielonym, natomiast doros³e samice potrafi¹ dopasowaæ barwê cia³a do barwy bia³ych lub

¿ó³tych kwiatów. Zmianê barwy mo¿na za- obserwowaæ ponadto tylko u ukoœnika, innego gatunku nale¿¹cego do tej samej rodziny co kwietnik. Liczba odcieni jest nawet wiêksza, poniewa¿ poza osobnikami bia³ymi czy ¿ó³tymi spotyka siê ukoœniki o barwie ró¿owej lub fio- letowej.

W Europie kwietnik wystêpuje od regionu œródziemnomorskiego po Skandynawiê. Spo- tykany jest równie¿ w pó³nocnej Azji i Ame- ryce Pó³nocnej. Do rodzaju kwietnik nale¿y ponadto 40 gatunków paj¹ków, które wystê- puj¹ w regionie tropikalnym i subtropikalnym.

Organizatorzy projektu Europejski Paj¹k Roku, maj¹c nadziejê na szersze rozpro-

pagowanie wiedzy o paj¹kach, zaproponowali przesy³anie informacji o stanowiskach i foto- grafii na ich adresy w Niemczech (Peter.

Jaeger@Senckenberg.de oraz www.bionetworx.de) lub w Polsce (marekzabka@ap.siedlce.pl).

Natomiast wiêcej informacji o biologii paj¹- ków mo¿na znaleŸæ na stronach internetowych www.arages.de (tylko w jêzyku niemieckim) lub www.european-arachnology.org (tak¿e w jê- zyku polskim).

Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Œl¹ska proponuje równie¿ zainteresowanym przesy³anie swoich obserwacji paj¹ków z tere- nu województwa œl¹skiego. Mo¿na w tym celu skorzystaæ z pliku: karta_obserwacji_tygrzy- ka.pdf, który jest do pobrania na stronie inter- netowejwww.przyroda.katowice.pl/tygrzyk_pa- skowany.html, zmieniaj¹c jedynie w razie potrzeby nazwê tygrzyka na nazwê opisywa- nego gatunku paj¹ka. Szczególnie cenne, z przyrodniczego punktu widzenia, by³yby wszystkie informacje o miejscach gdzie zauwa-

¿ono topika. Dziêki nim bêdzie mo¿na kon- trolowaæ zagro¿enie tego gatunku w woje- wództwie œl¹skim.

(Wszystkie zdjêcia kwietnika oraz tygrzyka i darownika:

P. Cieszyñski. Zdjêcia spachacza i skakuna: M. Zygmañski.

Rysunki topika i nasosznika: A. Miszta).

Kwietnik – samica z upolowanym motylem Kwietnik – samica z upolowan¹ pszczo³¹ miodn¹

Kwietnik – samica z upolowan¹ much¹

Kwietnik – samica z upolowanym chrz¹szczem

Kwietnik – samiec

Kwietnik – samica

(10)

ŒWIAT ROŒLIN

O d zarania dziejów ludzkoœci stare i okaza³e drzewa otaczano czci¹ równ¹ boskiej. Wierzono, ¿e pnie niek- tórych sêdziwych drzew s¹ siedzib¹ ró¿nego rodzaju duchów, od których zale¿a³y zdrowie, szczêœcie, p³odnoœæ, plony, pogoda itp. St¹d te¿ oddawano im czeœæ, modlono siê i odprawiano obrzêdy pod konarami œwiêtych drzew.

W Europie, obok ochrony kultowej, w XV wieku pojawi³a siê po raz pier- wszy, powodowana racjonalnymi pobud- kami, ochrona prawna. W Polsce pier- wszy przepis prawny chroni¹cy drzewa wyda³ w 1423 roku król W³adys³aw Jagie³³o. Od tego czasu polskie i litew- skie cisy by³y strze¿one Statutami Ware- ckimi, za z³amanie których grozi³y srogie kary. Jednak dopiero na prze³omie XVIII i XIX wieku za spraw¹ wielkiego geografa, przyrodnika i podró¿nika Alek- sandra von Humboldta zapocz¹tkowana zosta³a ochrona pomnikowa w dzisiej- szym s³owa tego znaczeniu. W czasie pobytu w Wenezueli odkry³, jak pisa³ w swych dziennikach (zob. Przyroda Górnego Œl¹ska Nr 39/2005), najstarsze i najpotê¿niejsze drzewo tego kraju, które nazwa³ pomnikiem przyrody.

Trafnoœæ tego okreœlenia zosta³a bardzo szybko przyjêta na ca³ym œwiecie i do dnia dzisiejszego okaza³e, stare i interesuj¹ce drzewa lub ich wiêksze skupienia, jak np. ciekawe aleje, obej- muje siê ochron¹ prawn¹ w formie pomników przyrody.

W dzisiejszych czasach pomniki przyrody tworzymy na podstawie przepisów ustawy o ochronie przyrody, która mówi, ¿e pomnikami przyrody s¹ pojedyncze twory przyrody ¿ywej i nieo¿ywionej lub ich skupienia o szczególnej wartoœci naukowej, kulturowej, historyczno- pami¹tkowej i krajobrazowej oraz odznaczaj¹ce

siê indywidualnymi cechami, wyró¿nia- j¹cymi je wœród innych tworów, a w szczególnoœci sêdziwe i okaza³ych rozmia- rów drzewa i krzewy gatunków rodzimych lub obcych, Ÿród³a, wodospady, wywierzy- ska, ska³ki, jary, g³azy narzutowe, jaskinie.

Godne podkreœlenia jest to, ¿e ustawoda- wca przewidzia³ mo¿liwoœæ tworzenia niek- tórych z form ochrony przyrody, w tym pomniki przyrody przez samorz¹dy gminne.

Na terenie województwa opolskiego objêto dotychczas ochron¹ prawn¹ ponad 350 drzew. Najczêœciej s¹ to lipy drobno- listne i dêby szypu³kowe. Roœnie tu kilka najstarszych drzew w Polsce. Nale¿y do nich oko³o 380 letni d¹b bezszypu³kowy o obwodzie pnia ponad 550 cm, rosn¹cy przy drodze z Turawy do Dobrodzienia w s¹siedztwie Jeziora Turawskiego. Naj- starsza w Polsce jest równie¿ grusza domowa, któr¹ podziwiaæ mo¿na w Haj- dukach Nyskich. Drzewo to liczy oko³o 170 lat i ma oko³o 290 cm obwodu. Ro- sn¹ca obok dworca kolejowego w Klucz- borku ponad 190 letnia olsza czarna, o obwodzie 377 cm, zosta³a tak¿e uznana za najstarszy okaz tego gatunku w naszym kraju. Równie¿ sosna wejmutka rosn¹ca w parku w Pokoju, licz¹ca oko³o 210 lat i posiadaj¹ca obwód 500 cm, nie ma sobie równych w Polsce. Sosna wejmutka to gatunek obcy w naszej florze, przywieziony z Ameryki Pó³nocnej w XVII wieku przez angielskiego kapitana Georga Weymoutha. Najstarszym by³ równie¿ œwierk pospolity rosn¹cy w zabyt- kowym parku w Strzelcach Opolskich, który jednak kilka lat temu usech³ i zosta³ œciêty.

Niestety, ze wzglêdu na z³y stan zdrowotny zosta³a równie¿ wyciêta najstarsza w Polsce wierzba bia³a, rosn¹ca w Polskiej Cerekwi. Do niedawna na ³¹ce w Grêboszowie ko³o Namy- s³owa mo¿na by³o podziwiaæ najstarsz¹ w kraju czereœniê, która do¿y³a 136 lat. O jej rozmia- rach i wieku œwiadczy dziœ tylko pieñ o ob- wodzie 317 cm. Do jednych z najstarszych i najokazalszych nale¿y równie¿ lipa drobno- listna w Proœlicach ko³o Byczyny o obwodzie 750 cm i wieku 457 lat oraz jarz¹b brekinia rosn¹cy w otulinie rezerwatu „Kamieñ Œl¹ski“, licz¹cy 184 lata i 205 cm obwodu. Natomiast najstarszymi drzewami na Œl¹sku Opolskim s¹:

d¹b szypu³kowy rosn¹cy w Szyd³owcu Œl¹- skim, licz¹cy oko³o 570 lat oraz cis pospolity w £ubnianach, licz¹cy oko³o 550 lat, rosn¹cy w centrum wsi na terenie prywatnej posesji.

Drzewa te s¹ pami¹tk¹ po wystêpuj¹cych tu niegdyœ prastarych puszczach. Cis równie¿ nie pochodzi z nasadzeñ, jak wiêkszoœæ m³odszych od niego drzew, celowo sadzonych na Œl¹sku w drugiej po³owie XVII wieku. Obecnie cis ten posiada piêkn¹, roz³o¿yst¹ i regularn¹

DENDROLOGICZNE OSOBLIWOŒCI

ŒL¥SKA OPOLSKIEGO

Krzysztof Spa³ek (Uniwersytet Opolski, Opole)

D¹b szypu³kowy w ¯yrowej

Zdjêcia A utora

Sosna wejmutka w parku w Pokoju

s. 13.

(11)

ŒWIAT ZWIERZ¥T

N a obszarze Tarnowskich Gór wyznaczono 49 powierzchni przyrodniczo cennych czyli takich, które zawieraj¹ siedliska i zwi¹- zane z nimi unikatowe w skali regionu orga- nizmy. Zainteresowa³ mnie Zespó³ Przyrodni- czo-Krajobrazowy „Park w Reptach i Dolina Dramy”, gdy¿ uwa¿am ten teren za godny poz- nania przez przyrodników naszego regionu.

Pierwsze prace geobotaniczne na tym obszarze by³y prowadzone jeszcze pod koniec lat 90.

XX wieku przez samodzielnych pracowników naukowych Wydzia³u Biologii Uniwersytetu Œl¹skiego w Katowicach. To w³aœnie oni opisali zbiorowiska roœlinne parku oraz wykonali dok³adny spis ciekawszych i chronionych ro- œlin tego obszaru. Ich zas³ug¹ by³o równie¿

sporz¹dzenie spisu krêgowców wystêpuj¹cych w tym miejscu.

Parku rozci¹ga siê miêdzy Starymi Tarnowicami, Laryszewem, Zbros³awicami, Ptakowicami i Nowymi Reptami; obejmuje powierzchniê 551 hektarów. Lasy zajmuj¹ tu oko³o 182 ha, ³¹ki – 84 ha, a u¿ytki rolne z zabudowaniami – 285 ha. Ukszta³towanie powierzchni terenu jest bardzo zró¿nicowane.

Najwy¿szy punkt – Góra œw. Miko³aja ma 318 m n.p.m. Najni¿ej po³o¿one, a zarazem naj- dalej na zachód, jest skrzy¿owanie ulic Pysko- wickiej z Repeck¹ (258 m n.p.m.).

Dolina Dramy stanowi w tym terenie wciê- cie o g³êbokoœci oko³o 20 m. Teren ten odwad- nia Drama wraz z kilkoma potokami. Jest ona zwykle niewielkim potoczkiem wij¹cym siê wœród zaroœli, natomiast w latach deszczowych staje siê rzeczk¹ typu górskiego.

Na terenie Starych Rept stwierdzono pra- wie 600 gatunków roœlin kwiatowych (Celiñs- ki, W³och 1998). Wiêkszoœæ z nich to roœliny pospolite, ale spotykane s¹ tu równie¿ gatunki szczególnie ciekawe, np.: cis pospolity, dzie- wiêæsi³ bez³odygowy, gr¹¿el ¿ó³ty, kocanki pia- skowe, lilia z³otog³ów, pióropusznik strusi, podkolan bia³y.

Na terenie parku wyró¿niono nastêpuj¹ce zespo³y roœlinne: przystrumykowy ³êg olszowy, gr¹d subkontynentalny, ciep³olubna buczyna storczykowa. Z zespo³ów nieleœnych warto wyró¿niæ: ³¹kê wyczyñcow¹, ³¹kê z lepiê¿ni- kiem bia³ym, szuwar turzycowy.

Pluskwiaki ró¿noskrzyd³e to dosyæ pospo- lite owady, których przednie skrzyd³a wystê- puj¹ w postaci pó³pokryw, tylne zaœ s¹ b³onia- ste – sk³adaj¹ siê p³asko na odw³oku, niekiedy s¹ zredukowane. S¹ to organizmy w wiêkszoœ- ci roœlino¿erne, wystêpuj¹ tutaj równie¿ orga- nizmy drapie¿ne i krwiopijne, np. Cimex sp.

Cech¹ odró¿niaj¹c¹ ten rz¹d owadów od in- nych jest obecnoœæ k³ujaco-ss¹cego aparatu gê- bowego (k³ujki). Na œwiecie wystêpuje oko³o 40 tys. gatunków pluskwiaków (co daje im 5.

pozycjê co do licznoœci gatunków), w Polsce oko³o 800 gatunków (Grabda, 1985).

W Zespole Przyrodniczo-Krajobrazowym

„Park w Reptach i Dolina Dramy” zebra³em

i oznaczy³em 70 gatunków tych owadów nale-

¿¹cych do ró¿nych rodzin, np.: Pentatomidae, Acanthosomatidae, Scutelleridae, Berytinidae, Coreidae, Pyrrhocoridae, Lygeidae, Na- bidae, Anthocoridae, Miridae, Gerridae, Notonectidae. Wœród tych gatunków s¹ równie¿ przedstawiciele grup bardzo rzad- ko spotykanych, przyk³adem mo¿e byæ Acanthosoma haemorrhoidale (Linne 1758), znana w Polsce jedynie z kilku sta- nowisk. Ciekawszymi okazami s¹ równie¿

2 gatunki z rodzaju Phytocoris: Phytocoris tiliae (F. 1777) oraz Phytocoris populi (Linne 1758). Bardzo rzadkim gatunkiem jest przedstawiciel rodziny Berythinidae:

Neides tipularius (F. 1777).

W podsumowaniu stwierdziæ mo¿na,

¿e teren ten charakteryzuje siê du¿ym bo- gactwem pluskwiaków ró¿noskrzyd³ych.

Ich liczebnoœæ oraz sk³ad gatunkowy

powinny byæ stale kontrolowane przez pra- cowników uczelni oraz przez entomologów- -amatorów.

££êêgg oollsszzoow wyy

Gleobiceps fluvicollis cruciatus (F.), Anthocoris nemorum (Linne), Kleidocerys resedeae (Panzer), Liocoris tripustulatus (F.), Elasmostethus interstinctus (Linne), Pentatoma prasina (Poloneue), Nysius senecionis (Schilling), Megalonotus chiragra (Fabricius)

GGrr¹¹dd ii ³³¹¹kkaa w wœœrróódd ggrr¹¹dduu zz lleeppiiêê¿¿nniikkiieem m

Cyllocoris histrionicus (Linne), Eysacoris aeneus (Scopoli), Dolycoris baccarum (Linne), Eurygaster maura (Linne), Adelphocoris lineolatus (Goeze), Calocoris striatellus (Pat), Closterotonzus biclavatus (H. S.), Pitedia pinicola (Mulsantet Rey), Megacoelum infusum (H. S.), Palonema viridissima (Poda), Pentatoma rufipes (Linne), Lygus pabulinus (Reuter), Deraecoris ruber (Linne)

BBuucczzyynnaa ssttoorrcczzyykkoow waa

Lygus rugulipennis (Poppius), Nabis rugosus (Linne), Amblytylus nasutus (Kb), Strictopleurus crassicor- nis (Linne)

££¹¹kkaa w wyycczzyyññccoow waa

Stenodema calcaratum (Fall), Kleidocerys resedae (Panzer), Psallus flavellus (M.D.), Pseudoloxops coc- cinea (M.D.), Euryderma oleraceum (Linne), Lygus wagneri (Rem), Rhopalus parumpunctutus (Linne), Capsus ater (Linne), Triognathylus coelestialium (Kirk.), Adelphocoris seticornis (F.), Scolopostethus thomsoni (Reuter), Coreus marginatus (Linne)

SSzzuuw waarr ttuurrzzyyccoow wyy

Aelia acuminata (Linne), Stenodema laevigatum (Linne), Capsus pilifer (Reuter)

CCIIEEKKAAW WSSZZEE GGAATTUUNNKKII PPLLUUSSKKW WIIAAKKÓÓW W RRÓÓ¯¯NNOOSSKKRRZZYYDD££YYCCHH W W W WYYBBRRAANNYYCCHH ZZBBIIOORROOW WIISSKKAACCHH RROOŒŒLLIINNNNYYCCHH

PLUSKWIAKI RÓ¯NOSKRZYD£E

ZESPO£U PRZYRODNICZO-KRAJOBRAZOWEGO „PARK W REPTACH I DOLINA DRAMY”

Rafa³ Simon (Chorzów)

Stenodema laevigatum Adelphocoris seticornis

Fo t. M. Dworak F ot. M. Dworak

F ot. R. Simon

Lasy w dolinie Dramy

(12)

ŒWIAT ROŒLIN

T ereny zielone w stopniu istotnym kszta³tuj¹ architektoniczno-ekologiczny wizerunek przestrzeni miejskiej, a tym samym warunki ¿ycia w mieœcie. Spe³niaj¹ one wielo- rakie funkcje w sferze wypoczynkowo-rekre- acyjnej, estetycznej, zdrowotnej, czy wreszcie mikroklimatycznej. Warto zatem postawiæ py- tanie: co sk³ada siê na tereny zielenie miejskiej?

Wed³ug Barbary Tokarskiej-Guzik (Zieleñ miejska, W: Przyroda województwa katowic- kiego, 1997) zieleñ miejsk¹ buduj¹ enklawy

„dzikiej” przyrody zachowanej w krajobrazie miasta, tereny przekszta³cone przez cz³owieka i pozostawione regeneracyjnym si³om przyro- dy, b¹dŸ poddane zabiegom restytucyjnym oraz obszary tzw. zieleni urz¹dzonej. Bezcenn¹ w przestrzeni miasta jest zieleñ urz¹dzona, zw³aszcza, gdy wystêpuje w obszarach silnie zurbanizowanych lub uprzemys³owionych.

W sk³ad zieleni urz¹dzonej wchodz¹: parki, skwery, ogrody dzia³kowe, wszelkie typy zie- leni osiedlowej, zieleñ obrze¿y dróg i ci¹gów komunikacyjnych, zieleñ obiektów sportowo- rekreacyjnych itp. W Bytomiu wa¿nym sk³ad- nikiem zielonej architektury jest dziewiêæ obiektów parkowych, z których trzy (im. E.

Osmañczyka, na Górze Gryca w Miechowia- cach, im. M. Konopnickiej w Karbiu) nie posia- daj¹ statusu parku, gdy¿ nie spe³niaj¹ wyma- ganych kryteriów. Park im. E. Osmañczyka to fragment Lasu Bytomskiego, przekszta³conego na prze³omie lat 20. i 30. ubieg³ego stulecia w Park Leœny (Waldpark). W lesie urz¹dzono m.in. aleje spacerowe, trasy rowerowe i tereny do jazdy konnej. Dwa pozosta³e parki nie posia- daj¹ wymaganego 2-hektarowego area³u. Wed-

³ug „Raportu o stanie œrodowiska naturalnego w latach 1994-2000” opracowanego przez Wy- dzia³ Ekologii Urzêdu Miejskiego w Bytomiu, szeœæ bytomskich parków zajmuje ³¹cznie

powierzchniê 97 hektarów. Trzy spoœród nich objête s¹ ochron¹ konserwatorsk¹ Œl¹skiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Spacer po bytomskich parkach rozpoczy- namy od zabytkowego Parku Miejskiego im. F.

Kahla. Wczeœniej ju¿ jego walory zosta³y przy- bli¿one Czytelnikom „Przyrody Górnego Œl¹- ska” (Nr 25/2001). Warto przypomnieæ naj- wa¿niejsze dane.

Park Miejski (Stadtpark) ma 43 ha powierzchni, za³o¿ony zosta³ oko³o roku 1870, jako park krajobrazowy, czyli oparty na motywach naturalnego krajobrazu. Za³o¿eniu parku przyœwieca³a idea stworzenia pasa zieleni izoluj¹cego centrum miasta od terenów prze- mys³owych pobliskiej kopalnia wêgla kamien- nego „Karsten – Centrum” (póŸniejsza „Dy- mitrow” i „Centrum-Szombierki”). W czêœci wschodniej ulokowano obiekty u¿ytecznoœci publicznej, m.in. gmach S¹du Cywilnego – obecny Urz¹d Miejski. Czêœæ zachodnia prze- znaczona zosta³a na cele rekreacyjne. Ukszta³- towana u schy³ku XIX wieku struktura prze- strzenna parku zachowa³a siê do czasów obec- nych. Oœ kompozycji przestrzennej stanowi szeroka aleja, zwana wówczas Promenad¹.

Okres najwiêkszej œwietnoœci parku przypada na lata miêdzywojenne. Wtedy to bytomski Stadtpark obok Parku Szczytnickiego we Wro- c³awiu uchodzi³ za najpiêkniejszy na Œl¹sku.

O jego atrakcyjnoœci w równym stopniu decy- dowa³y walory estetyczne i krajobrazowe oraz interesuj¹ca infrastruktura rekreacyjna. Na sztu- cznym wzniesieniu (dawna ha³da górnicza) nazwanym Gór¹ Mi³oœci, urz¹dzonym na wzór dziewiêtnastowiecznych parków romantycz- nych, istnia³o alpinarium. Na pocz¹tku XX wieku powsta³ zwierzyniec. Wa¿ny element kompozycji przestrzennej stanowi³y obiekty sportowo-rekreacyjne. Przed rokiem 1926 na

terenach parkowych usytuowany by³ kompleks otwartych k¹pielisk, plac zabaw dla dzieci, korty tenisowe, hala sportowa i boisko. Na malowniczych stawach: £abêdzim (Schwanen Teich) i Gondolierów (Gondel Teich) ówczeœni bytomianie odbywali przeja¿d¿ki ³ódkami.

O obliczu Parku Miejskiego decyduje uroz- maicony drzewostan, który buduj¹ g³ównie gatunki liœciaste. Wystêpuj¹ tu zarówno gatun- ki rodzime, jak i obcego pochodzenia; domi- nuj¹ kasztanowiec bia³y i robinia akacjowa.

Rodzime gatunki liœciaste reprezentuj¹ g³ów- nie: d¹b szypu³kowy i bezszypu³kowy, klon po- spolity i jawor, jarz¹b pospolity, topola czarna.

Na brzegach stawów rosn¹ niezwykle dekora- cyjne wierzby bia³e w odmianie p³acz¹cej.

Gatunki iglaste skupione w okolicy Góry Mi³oœci reprezentuj¹ m.in. jod³a pospolita, sosna czarna, sosna wejmutka, cis pospolity, modrzew europejski oraz kilka gatunków

¿ywotników. Szczególn¹ funkcjê dekoracyjn¹ pe³ni¹ tzw. samotniki, czyli pojedyncze okazy gatunków typowo parkowych. W Parku Miej- skim wystêpuje m.in. tulipanowiec amerykañs- ki, glediczja trójcierniowa, mi³orz¹b dwuk- lapowy, klon Ginnala, wierzba mand¿urska, buk strzêpolistny, d¹b korkowy i platan klono- listny. Od roku 1992 Park Miejski im. Fr. Kahla objêty jest ochron¹ Œl¹skiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Najstarszym parkiem na terenie Bytomia jest Park Ludowy dzielnicy Miechowice.

Zal¹¿kiem parku za³o¿onego oko³o roku 1820 by³ du¿y ogród rezydencjonalny w s¹siedztwie pa³acu Franciszka Aresina – w³aœciciela ówczes- nych Miechowic. W latach 50. XIX stulecia park pa³acowy, po w³¹czeniu doñ przyleg³ego lasu gr¹dowego, przekszta³cony zosta³ w angiel- ski park krajobrazowy. Kompozycja parku pod- porz¹dkowana zosta³a architekturze pa³acu, przebudowanego w stylu angielskiego neogo- tyku. Charakterystycznym rysem kompozycji zieleni parkowej by³o wprowadzanie do krajo- brazu gatunków ozdobnych i egzotycznych.

Park otaczaj¹cy rezydencjê w³aœcicieli Mie- chowic a¿ do 1924 roku by³ w³asnoœci¹ pry- watn¹. Zmianê przynios³y pocz¹tkowe lata drugiej po³owy XX wieku. Park przystosowano dla potrzeb spo³ecznych, buduj¹c m.in.

amfiteatr (dziœ ju¿ nieistniej¹cy) oraz plac za- baw dla dzieci. Mimo naruszenia pierwotnego za³o¿enia, park utrzyma³ charakter otwartej kompozycji w typie krajobrazowym. W den- droflorze parku stwierdzono 53 gatunki drzew i krzewów, w tym wiele gatunków intro- dukowanych z ró¿nych obszarów kuli ziem- skiej. Przy doborze gatunków kierowano siê przede wszystkim ró¿norodnym, odmiennym od zielonego zabarwieniem liœci. Drzewostan miechowickiego parku tworzy g³ównie buk zwyczajny, niektóre okazy starodrzewu licz¹ oko³o 200 lat. Znacz¹cy udzia³ w tworzeniu

SPACERKIEM PO BYTOMSKICH PARKACH (1)

Daria Piontek (Bytom)

Staw £abêdzi (Schwannen Teich) w Parku Miejskim im. F. Kahla w Œródmieœciu

(13)

ŒWIAT ROŒLIN

zbiorników okresowych. Ma³¿ami charaktery- stycznymi dla tego typu siedlisk s¹ równie¿

kruszynka delikatna i groszkówka pospolita.

Odpornoœæ na wysychanie nie jest jednak wa- runkiem wystarczaj¹cym do ¿ycia w innych podmok³ych miejscach Lasu D¹browa.

Na terenie Górnego Œl¹ska opisane œlimaki maj¹ status gatunków niezagro¿onych. W skali

kraju tylko zawija pospolita uznana jest za gatunek wystêpuj¹cy licznie, ale rzadko, bliski zagro¿enia. Stopieñ zagro¿enia zatoczka moczarowego nie jest bli¿ej okreœlony. Spo- œród ma³¿y groszkówka pospolita oraz kruszy- nka delikatna s¹ gatunkami nara¿onymi na Górnym Œl¹sku, a drugi z wymienionych miêczaków równie¿ na terenie ca³ej Polski (Piechocki, 2002). Kruszynka delikatna, nie podana w wykazie gatunków Wy¿yny Œl¹skiej (Serafiñski i in., 2001), wystêpuje na tym obszarze stosunkowo powszechnie.

Uznaniem dla walorów przyrodniczych Lasu D¹browa jest zaprojektowanie na oko³o 76 ha tego terenu rezerwatu przyrody.

Opisane gatunki miêczaków s¹ jednymi z wie- lu organizmów ¿yj¹cych w drobnym ekosy- stemie wodnym. Odwiedzaj¹c cenne przyrod- niczo tereny, których wiele mo¿emy odnaleŸæ na Górnym Œl¹sku, warto poœwiêciæ chwilê na

odkrywanie podwodnego œwiata, którego czêœæ stanowi¹ œlimaki pe³zaj¹ce w wodach Lasu D¹browa.

drzewostanu ma d¹b szypu³kowy oraz lipa drobnolistna. Niepospolitymi walorami deko- racyjnymi wyró¿niaj¹ siê buki zwyczajne od- miany purpurowej i zwisaj¹cej oraz dêby czer- wone. Na miejscu dawnego dziedziñca pa³a-

cowego zachowa³o siê kilka dêbów szypu³- kowych z krêgu, jaki tworzy³y drzewa sadzone z okazji narodzin ka¿dego z dziewiêciorga dzieci Waleski i Huberta von Thiele – Wincklerów. Na ka¿dym drzewie umieszczona by³a tabliczka

z imieniem potomka, którego narodziny upamiêtnia³o. Symbolika dêbu dla upamiêtnia- nia wa¿nych wydarzeñ wi¹zana jest z wp³y- wami mitologii germañskiej i skandynawskiej.

Do ciekawych gatunków drzew ozdobnych i egzotycznych nale¿¹: katalpa wielokwiatowa i ¿ó³tokwiatowa, d¹b burgundzki, sosna wej- mutka, cyprysik groszkowy w odmianie pierza- stej, choina kanadyjska, glediczja trójcierniowa, klon srebrzysty w odmianie strzêpolistnej oraz platany. W miechowickim parku wystêpuje jedyny na terenie Bytomia pomnik przyrody.

Jest to oko³o 200-letni platan klonolistny, licz¹cy w obwodzie 568 cm. Roœnie tu równie¿

kilka starych lip drobnolistnych, w tym dwa dorodne okazy z obwodami 375 i 410 cm.

W 1995 roku park wpisany zosta³ do rejestru zabytków województwa katowickiego.

koronê. Jednak jeszcze 100 lat temu wygl¹da³ zupe³nie inaczej – na znacznej d³ugoœci by³ pozbawiony konarów. Jego strzelisty pokrój wi¹za³ siê ze zwyczajem dekorowania w nie- dzielê palmow¹ koœcio³ów i domów ga³¹zkami cisa. Zwyczaj ten by³ powszechny na ca³ym Górnym Œl¹sku w XIX wieku i przetrwa³ do pocz¹tku XX wieku.

Œl¹sk Opolski obfituje równie¿ w zabyt- kowe aleje drzew, z których 16 objêto ochron¹ jako pomniki przyrody. Do najbardziej malo- wniczych nale¿¹ m.in.: dwurzêdowy szpaler lip drobnolistnych w Lubrzy, obsadzona oko³o 200 lat temu 6-kilometrowa aleja lipowa z G³ub- czyc do Tarnkowa, z której 1500 drzew osi¹- gnê³o obwód ponad 350 cm, droga z Pomorzo- wic do Klisina z 365 lipami drobnolistnymi, czy te¿ aleja rzadkich dêbów b³otnych miêdzy Kolonowskiem a Zawadzkiem na terenie zespo-

³u przyrodniczo-krajobrazowego „Pod Dêbami”.

Wiele drzew, ze wzglêdu na du¿e walory kul- turowe i krajobrazowe, czeka wci¹¿ na objêcie ochron¹. Jednym z najciekawszych jest nisko-

pienny d¹b szypu³kowy w ¯yrowej ko³o Strzelec Opolskich, posadzony w³asnorêcznie przez cesa- rza Wilchelma II w 1911 roku, na pami¹tkê jego kilkudniowego pobytu w tej miejscowoœci.

Warto równie¿ zwróciæ uwagê na z pozoru ma³o znacz¹cy fakt. Otó¿ wiele drzew unik- nê³o œciêcia i do¿y³o sêdziwego wieku oraz osi¹gnê³o znaczne rozmiary dziêki krzy¿om i kapliczkom, wieszanym na nich najczêœciej w miejscach tragicznych wypadków i innych wydarzeñ. Niestety w ostatnich czasach obser- wuje siê coraz mniejsze poszanowanie starych drzew. Wycina siê je najczêœciej bezmyœlnie lub kaleczy w sposób niezgodny z technikami pielêgnacji drzew, powoduj¹c szybkie usy- chanie i œmieræ. Najczêœciej tego typu proce- der stosuje siê wobec drzew rosn¹cych przy drogach. Sadz¹c obecnie drzewa, nie robimy tego w³aœciwie dla siebie. Dopiero prawnuki i praprawnuki bêd¹ mog³y poznaæ prawdziw¹ wartoœæ naszego wysi³ku. Otaczajmy wiêc ka¿de starsze drzewo szacunkiem i nale¿n¹ mu czci¹.

Zaroœniête brzegi zbiornika Skwer z Muzami w Parku Miejskim

Kruszynki delikatne

D¹b bezszypu³kowy ko³o Turawy

dokoñczenie ze s. 5.

dokoñczenie ze s. 10.

Zdjêcia A utorki Zdjêcia A utora

Zdjêcia A utorki

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak już wcześniej podano, kłokoczka południowa jest w Polsce gatunkiem prawnie chronionym, o czym się chyba nie pamięta w Raciborzu i jego okolicach..

Stan zachow ania zarów no chronionych, ja k i rzadkich niechronionych, owadów saproksylicznych obecnie i w przyszłości jest bezpośrednio zależny od kondycji, jaką

czej okazały się cennym siedliskiem zastępczym dla wielu ramienic, co szczególnie interesujące także dla tych, które nawet na pojezierzach odnotowuje się

Biuletyn Przyroda Górnego Śląska jest wydawnictwem przeznaczonym do publikacji oryginalnych prac, krótkich komunikatów i artykułów przeglądowych o przyrodzie

procie wodne tworzą zarodniki duże (ma- krospory) oraz małe (mikrospory), z których rozwijają się odpowiednio makro- przedrośla z rodniami i mikroprzedrośla z

licznych przypadkach, szczególnie tam , gdzie nadal istnieją czynne cegielnie (jest ich około 10), część z odsłoniętych skał kwalifikuje się do podjęcia

W iększość z nich zachowała się do dziś, stanowiąc pokaźną część zbiorów Działu Przyrody Muzeum Górnośląskiego. PRZYRODNIK I

Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska jest państwową jednostką budżetową powołaną Zarządzeniem Nr 204/92 Wojewody Katowickiego.. z dnia 15 grudnia