• Nie Znaleziono Wyników

Trybuna Ludu : organ Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, 1949.01.26 nr 24

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Trybuna Ludu : organ Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, 1949.01.26 nr 24"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

fPBQLfTÀftlÜSlB WSZYSTKICH KRAJÓWÏACZCIE S l f Fi

Trybuna Ludu

ORGAN KO M ITETU CENTRALNEGO P O IS K IB ROBOTNICZEJ

N * 24 (38) R O K I I . W A R S Z A W A - S K O D A , 26 S T Y C Z N I A 1949 R- P d C E N A 5 Z Ł

Konferencja państw Skandynawii nie doprowadziła do porozumienia

K o £ r ? K H O L M (P A P ), — W , Lll^ d z e osrłnsznnn k n m n m '- k at ' „ V " . ze ogłoszono k o m u n i- n r , lcł aln.y o w y n ik a c h narad e ii n W icieli N o rw e - d z a *'» n ^ ' K o m u n ik a t s tw ie r- 0j !..ze ’-w pe w n ych o k re ś lo n y c h (.y , lc:2nosciach m ożna b y ew en w nie dojść do po rozu m ien ia w sPr aw ie reg io nalne go u k ła d u ió Sprawie bezpieczeństw a k r a - i.ap s k a n d y n a w s k ic h .“ U k ła d w M z a w ie ra łb y postano w ie nia

^ p ra w ie „w o js k o w e j s o lid a r- p CI * k r a jó w s k a n d y n a w s k ic h . Podczas k o n fe re n c ji u ja w n iły

się różn ice zdań na te m a t w a ­ ru n k ó w i k o n s e k w e n c ji p ro je k-.

tow anego sojuszu. Z aga dn ien ie to będzie p rze d m io te m dalszych d y s k u s ji m ię dzy Szwecją, N o r­

w egią a D anią.

W kołach d z ie n n ik a rs k ic h S z to k h o lm u po dkreśla się, że S zw ecja w y ra z iła zastrzeżenia wobec n o rw e s k o - duńskiego p ro je k tu n a w ią z a n ia w s p ó łp ra ­ cy w o js k o w e j . m ię dzy k r a ja m i s k a n d y n a w s k im i a s y g n a ta riu ­ szam i p ro je k to w a n e g o p a k tu północno - a tla n ty c k ie g o .

ZSRR i kraje powołały Radę

demokracji ludowej Pomocy Gospodarczej

Komaitikal o wynikach

narady gospodarczej w Moskwie

W A R S Z A W A ( P A P ) — W s ty c z n iu rb . odbyła się w M o skw ie narada gospodarcza p rze d sta w icie li B u łg a rii, Cze­

ch o sło w a cji, P o ls k i, R u m u n ii, W ę g ie r i ZSRR.

ZS R R narad a uznała za ko-

S Z Y lS t A drian o Nv dniu 23

PoSęina manifestacja pokojowa w Fzymie

(P A P ). — W tea trze W R z y m ie o d b y ła się brn. w ie lk a m a n ife - w czasie k tó r e j acja p o kojow a , w u..

tja2e!^ a w i ał s e k re ta rz w ło s k ie j p r t i; k o m u n is ty c z n e j T o g lia tti naczelny re d a k to r „H u rn a n ite “

\v arc.e* C achin. O becny b y ł ró - c,nież poseł D ugoni z k ie r o w n i- l;..'Va c e n tro w e go w ło s k ie j

■Jucjalistycznej, k tó ry

p a r- ośw iad- iż so cja liści w ło s c y solida nj i uią się z o d b y w a ją c ą się ma-

^S ta cją p o kojow ą .

£ m g lia tti, w p rz e m ó w ie n iu s tw ie rd z ił, iż k o m u n iś c i Za'Vsze w a lc z y li o pokój. N a w ią - do ostatniego p rz e m ó w ic - t:la T ru m a n a , T o g lia tti p o w ie - nziat; „N ie słysze liśm y w ty m P rzem ó w ie niu słów , k tó re na­

uczało w y p o w ie d z ie ć w obronie J S ? ' P rezyd en t T ru m a n roz- o® 1? obszernie nad zada­

no-- ^ a m z a c ji N a ro d ó w Z jed noczonych, a

n iz a c ja N a ro d ó w Z jednoczonych nie zdoła z a in ic jo w a ć skutecznej a k c ji, je ś li nie m a po rozu m ien ia w śró d w ie lk ic h m oca rstw , prze­

de w s z y s tk im m ię dzy Z w ią z k ie m R a dzie ckim i U S A 1-.

N a stę pn ie - zabrał: głos M arce!

Cachin, m ó w ią c m . in . „Ję-stes- m y ś w ia d k a m i p ró b m o b iliz o ­ w a nia w y p ra w y p rz e c iw Z w ią z ­ k o w i R a dzie ckie m u. F ra n cu zi i W łosi m aja w E u ro p ie Zachod­

n ie j specjalne zadania do speł­

nienia. We F ra n ę ji w a lk a o po­

k ó j n a p o ty k a na tru d n o ś c i.

P rzyw ó dcą s o c ja lis tó w fra n c u ­ skich jest b o w ie m Leon B lu m , z d ra jc a k la s y ro b o tn ic z e j, pod­

czas gdy we W łoszech je d n y m z n a jb a rd z ie j p o p u la rn y c h p r z y ­ w ó dcó w w ło s k ie j p a r tii socja­

lis ty c z n e j je s t P ię tro N e n n i“ . C achin ośw iad czył w dalszym ciągu, że szereg fa k tó w do w o -

i u- , zap om n iał p rz y dzi zm ie rzchu k a p ita liz m u

>m w ziąć pod uwagę, iż O rg a - | p a d k u jego panow ąnia.

Komuniści zqdajq od Spcoha P&imrda Deklaracji Warszawskiej

N a ra d a s tw ie rd z iła znaczne sukcesy w ro z w o ju stosu nków gospodarczych m ię d z y w y m ie ­ n io n y m i k r a ja m i, co znalazło w y ra z przede w s z y s tk im w d u ­ żym w zroście o b ro tó w h a n d lo ­ w ych . D z ię k i u s ta le n iu w s p o ­ m n ia n y c h s tosu nków gospodar­

czych i re a liz a c ji p o lity k i w s p ó łp ra c y gospodarczej, k ra je d e m o k ra c ji lu d o w e j 1 ZSRR u z y s k a ły m ożność przyspiesze­

n ia o d b u d o w y i ro z w o ju swej g o sp o d a rki n a ro d o w e j.

N a rad a s tw ie rd z iła następnie że rz ą d y S ta n ó w Z jed no czo­

nych , A n g lii, ora z n ie k tó ry c h in n y c h k r a jó w E u ro p y Z acho d­

n ie j w istocie rzeczy b o jk o tu ją stosu nki h a n d lo w e z k r a ja m i d e m o k ra c ji lu d o w e j i ZSRR.

poniew aż k r a je te n ie uw ażają za m o ż liw e po dp orząd kow ać się d y k ta to w i pla n u M a rs h a lla k tó i-y narusza suw erenność i Intere sy ic h gospodarki n a ro d o ­ w ej.

B io rą c pod uw agę tę o k o lic z ­ ność, narad a o m ó w iła zagad­

n ie n ie m o ż liw o ś c i zorg an izow a­

n ia szerśsej w s p ó łp ra c y gospo­

darczej k r a jó w d e m o k ra c ji Ju­

do w e j i ZSRR.

D la urąąezy w iśtniC nia szer­

szej w s p ó łp ra c y gospodarczej k r a jó w d e m o k ra c ji lu d o w e j i

P L A C N A R O D O W A W S T O L IC Y R U M U N II

B R U K S E L A (P A P ). — W to - (, a ,d e b a ty p a rla m e n ta rn e j nad /''d ż e te m m in is te rs tw a spra w

^ g ra n ic z n y c h s e k re ta rz gene- L ,ny k o m u n is ty c z n e j p a r tii

“ j S i i — E dg a r L a lm a n d — w y - B iosif przem ów ienie, w k tó ry m P °tę p ił niebezpieczną dla p rz y -

| złosci k r a ju p o lity k ę p re m iera

«Paaka.

Spaak — o św ia d czył L a lm a n d u d z ie la ją c poparcia p ro n ie - m ie ckm j p o lity c e D e p a rta m e n - u S tanu, z w ię k s z y ł niebezpie- zenstwo od rodzenia ag resyw -

; C1 N ie m ie c i n a ra z ił na zw ank gospodarkę B elgii- U - Przem ysłow ione N ie m c y stano­

w ią b o w ie m groźną k o n k u re n ­ c ję d la go spo da rki B e lg ii.

L a lm a n d w e z w a ł pre m ie ra Spaaka do poparcia D e k la ra c ji W a rs z a w s k ie j z czerw ca ub. r o ­ k u i do podjęcia od p o w ie d n ich k ro k ó w , k tó re b y u m o ż liw iły o - siągniępie p o ro z u m ie n ia m iędzy w ie lk im i m o c a rs tw a m i. ,

\V debacie nad p o lity k ą za­

g ra n ic z n ą B e lg ii w z ię li ró w n ie ż u d z ia ł prz e d s ta w ic ie le p a r tii so­

c ja lis ty c z n e j i lib e ra ln e j, posło­

w ie B o h y i V a y a t,: k tó rz y z w ró ­ c ili uw ag ę na s tra ty , ja k ie p rz y ­ n io s ły B e lg ii działa ln ość Bene- lu x u i p lan M a rs h a lla .

nieczne pow ołać Radę W z a je m ­ nej P om ocy G ospodarczej, z ło ­ żoną z prze d sta w icie li k r a jó w uczestniczących w na rad zie, na zasadzie rów nego p rz e d s ta w i - c ie lstw a , k tó re j zadaniem bę­

dzie w y m ia n a doświadczeń go­

spodarczych, ud zielanie sobie w za je m n e j pom ocy te c h n ic z n e j ud zie lan ie sobie w za je m n e j po­

m ocy w surowcach, żyw n ości, m aszynach, w urządzeniach prze m ysłow ych itp .

N a ra d a ■ u s ta liła , że Rada W zaje m ne j Pom ocy G o s p o d a r­

czej je s t organizacją o tw a rtą . do k tó re j mogą prz y s tą p ić i in ne k ra je E u ro p y stojące na g ru n c ie zasad R ady W zajem ne;

Pom ocy G ospodarczej i p ra g n ą ­ ce uczestniczyć w s z e ro k ie 1 w s p ó łp ra c y gospodarczej z v m ie n io n y m i k ra ja m i.

Rada W zajem nej Pomoc.' G ospodarczej będzie p o d e jm o ­ w a ła u c h w a ły je d y n ie za zgodą zainteresow anego k ra ju .

Rada będzie o d b y w a ła p e rio ­ dycznie posiedzenia k o le jn o ", .stolicach k ra jó w — ucze stni­

ków , pod prze w o d n ic t wen prze d sta w icie la tego k r a ju , v k tóreg o s to łic y będzie się odb;

w ać narada.

Wspaniałe zwycięstwo komunistów w Grenoble

P A R Y Ż (P A P ). W niedzielę o d b y ły się w G reno ble (F ra n c ja p o łń d n io w o - w schodnia) w y b o ­ ry do ra d y m ie js k ie j, w k tó ry c h kom uniści u z y s k a li w spaniałe zw ycięstw o, z d o b y w a ją c n a j­

w iększą ilość m a n d a tó w . P rz y - oom inam y. że rozp isa nie obec­

nych w y b o ró w n a s tą p iło na s k u te k d e m o n s tra c y jn e j d y m i­

s ji rad ców g a u llis to w s k ic h , po­

p a rty c h przez k ilk u ra d y k a łó w

Oddziały ludowe rozpoczęły bitwę o Yang-Tse-Kiang

Siaiyiięszna armia z^liza się do Hankiim

L O N D Y N (P A P ). Agencja Reutera donosi, że oddziały cM A -

*kiej arm ii ludowej liczące około 100.000 luflzi dotarły do pćł-

«ocnych brzegów rzeki Yang-Tse-Kiang na północny wsc' od N ankinu, zajm uląc miasto Yang-Czou, w odległości ckoło km. od Nankinu. Czołowe oddziały tych wojsk były od­

ymione w poniedziałek przed południem zaledwie o 15 km ad N a nkin u.

t^ w ó d c a naczelny w o jsk Kuomintangu Li-Tsnng-Yeu *»*

-T ^ o m ił członków rządu o rozpoczęciu się bitwy a Yang- Se'H ia n g .

N a n k in u . oraz m iejscow ość J i- Czeng. oddalone o 50 km , na wschód ó d s to lic y C hin.

W e d łu g doniesień ag en cji rr/ i!ll)ć o d d z ia ły c h iń s k ie j a r

le.głośći 25

a ta k u ją m iejsco- położoną w od- k m na pó łnoc od

Holendrzy potwierdzała sukcesy partyzantów indonezyjskich

Lo n d y n, (P A P ). — A g e n cja n i k - f ra P °dai e o fic ja ln y k o m u -

«at, ogłoszony w B a ta w li r zez d o w ó d ztw o w o js k h o le n - e^ sk ic h w In d o n e z ji.

W k o m u n ik a c ie ty m H o le n - P rzyzna ją się po raz p ie r- Wszy do sze ro kie j a k c ji w o js k e p u b lik a ń s k ic h i p a rty z a n c ­ kich, szczególnie we w sch od nie j J awie,

H o le n d rz y zostali ró w n ie ż zmuszeni do p o tw ie rd z e n ia W cześniejszych w ia d o m o ści o

^ ln e j a k c ji p a rty z a n c k ie j w bezpośredniej b lis k o ś c i s to lic y i © p u b lik i D żo dża karta. D z ia ła - tna w o je n n e tż w a ją ró w n ie ż ne obszarach śro d k o w e j J a w y .

N O W Y J O R K (P A P ). — A - gencja A ssociated Press k o m u ­ n ik u je z S in g a p u ru , że w e dłu g uzyska nych ta m w iadom ości, północna S u m a tra z n a jd u je się c a łk o w ic ie w ręka ch w o js k re ­

p u b lik a ń s k ic h . W o js k a te p ro ­ wadzą obecnie z a k ro jo n e na szeroką skalę d z ia ła n ia o fe n ­ syw ne p rz e c iw k o H o le n d ro m w zachodniej S um atrze.

H A G A (P A P ). — Agencja A N P donosi z B a n d u n g u na J a ­ w ie qa re s z to w a n iu przez h o le n ­ d e rs k ie w ładze o k u p a c y jn e 4 w y b itn y c h działa czy in d o n e z y j­

skiego ru c h u n iep odleg łościow e­

go.

Reutera, fo rm a c je K u c m m ta n - gu e w a k u u ją terąn y, położone n ię d z y N a n k in e m a Szangha-

Na p o łu d n io w y -z a c h ó d od N a n k in u , w po bliżu m ie jsco­

wości W u h u ‘ o d d z ia ły a rm ii lu ­ dowej po suw ają się na p o łu ­ dnie m ię d z y N a n k in e m a Han kou,

Knom intang ¡znów zabiega o rokowania

P e łn ią c y fu n k c ję prezydenta C hin k u o m in ta n g o w s k ic h L i- Tsu.ng-yen , w y s ła ł do P e kinu dw óch p rz e d s ta w ic ie li z p is ­ m em , w k tó r y m po now nie w y ­ raża gotow ość podjęcia ro k o ­ w a ń p o k o jo w y c h z w ładzam lu d o w y m i na w a ru n k a c h , P°*

d a nych przez m arszałka M ao- Tse - T uńga.

L i-T s u n g -y e n w y d a ł rozkaz żyyołnienia n ie k tó ry c h w ięz- h ió w p o lity c z n y c h , oraz znie­

sienia stanu w y ją tk o w e g o na c a ły m te re n ie C h in K u o m m ta n - gow ekich z w y ją tk ie m rejon u środ kow yiS i Chm , .n a k t o iy - toczą się obecnie w a lk i, jogo zlecenie z lik w id o w a n o .Winież g łó w n ą k w a te rę

„ w a lk i z . p o w s ta ń c a m i'.

szczącą się w Szanghaju.

A g e n cja R e utera donosi P ekinu, źe w e d łu g .k rą ż ą c y c h is m pogłosek, w ładze rządu Hpdowęgó zgodziły się ną p rz y ­

jęcie 5 w y s ła n n ik ó w rząd u ku- , «nintangow skiego. P rz y p u s z c z iłriy m m ie jscem w stępnych rozm ó w w spra w ie , zawieszenia b ro n i będzie P e kin .

Na ró

do m ie -

i socjalistó w , k tó rz y w ten spo­

sób ch cie li u n ie m o ż liw ić pracę om u nistyczn em u b u rm is trz ó w , m iasta.

W nied zielnych w yborach k o ­ m un iści z d o b y li 14.353 głosow yobec 10.532 w w yborach po­

przednich, o ra z 15 mandatpv.

,vobec 13, posiadanych poprzed­

nio, G a u liiś c i s tra c ili 3 m an da­

ty i .posiadać będą 80 radnych S ocjaliści, ra d y k a li i M R P u ^ y ; jk ą ii 11.826 głosów wobec 12.72, w poprzednich w yb ora ch i o- trz y m a ją 12 m andatów .

.. | i

Bukareszt. — s to lica R u m u n ii, do niedaw na m ia s to tra g ic z n y c h k o n tra s tó w : nędzy mas ro b o tn ic z y c h i luksusu ro d z im y c h i z a g ra n iczn ych k a p ita lis tó w — z a tę tn ilo n o w y m , lep*

szym życiem po zw ycięst wie d e m o k ra c ji lu d o w e j.

Serdeczne przyjęcie polskiej delegacji rzędowej w Bukareszcie

Pierwszy dzień pobytu w stolicy Rumunii

W p ie rw s z y m d n iu swego p o b y tu w s to lic y R u m u n ii, polska de legacja rządow a po serdecznym p o w ita n iu na d w o rc u , w cza­

sie k tó re g o na stą p iła w y m ia n a prze m ów ień m ię d z y pre m ie re m G rozą i p re m iere m C y ra n k ie w ic z e m , z ło ż y ła w iz y ty o fic ja ln e i b y ła re w iz y to w a n a przez c z ło n k ó w rządu ru m u ń s k ie g o . W ie ­ czorem polska delegacja rz ą d o w a w z ię ła u d z ia ł w p rz y ję c iu w y d a n y m na je j cześć przez P re z y d iu m R ady M in is tr ó w i M i­

n is te rs tw o S pra w Z a g ra n iczn ych R u m u n ii,

Ffotest

przeciw procesowi komunistów w USA

P re z y d iu m Z arządu G łó w n e ­ go P olskiego Z w ią z k u b. W ięź­

n ió w P o lity c z n y c h w im ie n iu zrzeszonych czło nkó w , złożyło p ro te s t p rz e c iw k o procesowi w y - toczonem u dw u n a s tu p rz y w o d - coin K o m u n is ty c z n e j P a rtu

US A . , ,

Proces ten — b rz m i u ch w a la P re z y d iu m — .iest pogw ałce­

niem podstaw ow ych p ra w czło­

w ie k a i o b yw a te la , tr a d y c ji n a j­

lepszych synów n a ro d u a m e ry ­ k a ń s k ie g o .ja k W aszyngtona, L in

colna, Rooseyelta. '

Dom agam y się n a ty c h m ia s to ­ wego um orzenia skandalicznego procesu k tó r y jest próbą naśla­

do w a nia m etod faszystow skich w w alce z s iła m i postępu i p o k o ­

j u “ . _________

Poważne sukcesy powstańców hurmańskich

N, J O R K . (P A P ), A gencja Associated Press donosi z R an- gunu. że w w y n ik u osta tn ich działa ń w o js k powstańczych, stolica B u rm y je s t c a łk o w ic ie odcięta od św iata. W szelka k o ­ m u n ik a c ja pom iędzy R.angu- nem a .esztą k r a ju je st p rz e r­

wana.

W zw ią z k u z coraz większy­

m i sukcesam i pow stańców prasa b u rm a ń ska rozpoczęła kam p an ię na rzecz u tw o rze n ia

’•ządu ko a licyjn e g o , w którego

>kład w e szlib y p rz e d s ta w ic ie ­ le w s z y s tk ic h p a r ty j p o lity c z ­ nych.

B U K A R E S Z T (PAP). — D n ia 24 Stycznia w godzinach ra n ­ nych na u d e ko ro w a n y p o ls k im i i ru m u ń s k im i b a rw a m i n a ro d o ­ w y m i dw orzec M ogosoaja w B ukareszcie p rz y b y ł pociąg spe cja lny, w iozący polską d e le ­ gację rząd ow ą z pre m iere m J ó ­ zefem C y ra n k ie w ic z e m i m in i­

s tre m s p ra w zagranicznych M o ­ d z e le w s k im na czele. W ra z z de legacją p rz y je c h a ł am basa­

d o r R u m u n ii w W arszaw ie p. R a ic iu .

N a pe ron ie delegację polską

ocze kiw a ł rząd ru m u ń s k i in cor- Ópre z p re m iere m d r. P etru G ro ­ zą i m in is tre m spra w zagra­

nicznych A n n ą P au ker na cze­

le, ja k ró w n ie ż k o rp u s d y p lo ­ m atyczny, c z ło n k o w ie am basa­

dy RP. w B ukareszcie z am ba­

sadorem d r. S zym ań skim , p ra ­ sa ru m u ń s k a i zagraniczna.

O rk ie s tra w o js k o w a odegrała h y m n y na rod ow e obu z a p rz y ja ­ źn io n ych k ra jó w . P re m ie r C y ­ ra n k ie w ic z w to w a rz y s tw ie pre ­ m ie ra G rozy przeszedł przed fro n te m k o m p a n ii honorowej-.

Uczestnicy Zjazdu Literatów i pisarze zagraniczni w Belwederze

W poniedziałek, d n ia 24 bm . w godzinach ra n n y c h p rz y b y li do W a rs z a w y pisarze ra d zie ccy i k r a jó w D e m o k ra c ji L u d o w y c h , k tó rz y b r a li u d z ia ł w Z jeżdzie L ite r a tó w P o ls k ic h w Szczeci*

nie.

P rz y b y ły c h do S to lic y gości, k tó ry m to w a rz y s z y li w drodze p o w ra c a ją c y ze Z jazd u pisarze polscy, p o w ita li na d w o rc u : D y re k to r B iu ra W spółpracy Z a g ra n ic ą M in is te rs tw a K u ltu ­ r y i S z tu k i d r J. S ta rz y ń s k i o- raz z ra m ie n ia K C PZPR to w

■L A lb re c h t

W ty m sam ym d n iu P re ­ z y d e n t R ze czypo spolitej po­

d e jm o w a ł w B elw e derze czar­

ną k a w ą ucze stn ikó w w a l­

nego zjazdu delegatów Z w ią z k u L ite r a tó w P o lskich oraz p rz y ­ byłe na Z ja z d delegacje lite r a ­ tó w ; ra d z ie c k ic h , b u łg a rs k ic h czechosłow ackich, ru m u ń s k ic h i w ę gie rskich .

W p rz y ję c iu u cze stniczyli r ó ­

w n ie ż m arszałek Sejm u W ła d y ­ sła w K o w a ls k i, c z ło n k o w ie Ra d y P aństw a — w icem arsza łe k S ejm u W. B a rc ik o w s k i i prezes N I K d r H. K o ło d z ie js k i, podse k re ta rz stan u w P re z y d iu m R a ­ dy M in is tr ó w J. B erm an, w ic e m in is te r K u ltu r y I S z tu k i .W. So k o rs k i, w ic e m in is te r O ś w ia ty d r H. Ja b ło ń s k i.

W sk ła d g ru p y pisarzy z a g ra ­ nicznych w chodzą; pisarze ra dzieccy w osobach A n a to la So- fro n o w a , A le k s a n d ra K o r n ie j- czuka, P a w ła T y c n y n y , Stefana Szczypaczowa, A n ta n a s a W enc- lo w y i Iw a n a A n is im o w a , pisa­

rze ru m u ń scy, k tó ry c h reprezen to w a li J o n K a lu g a ru i F lo rin T orm ea, pisarze b u łg a rs c y w o sobach C ris to V asile\va, P a d e w ­ skiego i Vesselina G eorgiew a A n d re je w a ; p is a rz e ' czechosło­

w accy — d r Jan P ila rz i Jan Rob Poniczan oraz pisarze w ę ­ gierscy — Szandor G o rg o ly Szandor N agy.

N ą stępnie p re m ie r C y ra n k ie ­ wicz w ra z z to w a rz y s z ą c y m i m u ssobami s k ie ro w a ł się przed dw orzec, gdzie z e b ra ły się lic z ­ ne poczty sztan daro w e, delega­

cje p a rtii p o lity c z n y c h , z w ią z ­ ków zaw odow ych i różn ych o r -

anizac.il oraz rzesze społeczeń­

stw a B ukaresztu D eleg acji p o l­

s k ie j zgotowano ż y w io ło w e p rz y ięcie.

O b a j p re m ie rz y w y g ło s ili p rze m ó w ie n ia p o w ita ln e , p rz e ­ ry w a n e u sta w iczn ie o w a c ja m i 1 o k rz y k a m i na cześć p rz y ja ź n i oolsko - ru m u ń s k ie j.

P rzem ów ienie pre m ie ra G ro s y W ita ją c p rz y b y ły c h w im ie n iu rządu i na rodu ru m u ń s k ie g o p re m ie r G roza o św ia d czył, że oba n a ro d y — ru m u ń s k i i p o l­

ski — m a ją przed sobą w s p ó l­

ne zadania do w y p e łn ie n ia we w s p ó ln y m fro n c ie p o ko ju , na k tóreg o czele k ro c z y Z w . R a­

dziecki.

N a ród ru m u ń s k i — p o d k re ś lił p re m ie r Groza — w ita z ra d o ­ ścią w szystko to, co p rz y c z y n ia się do u m o cnienia fr o n tu po ko­

ju. T r a k tu je w ięc on z n a jw y ż ­ szym zadow oleniem p rz y b y c ie p o ls k ie j dele gacji rz ą d o w e j ja ­ k o jeszcze jeden k ro k do pogłę­

b ie n ia p rz y ja ź n i i w s p ó łp ra c y m ię d z y P olską a R u m u n ią , w sp ó łp ra cy, k tó ra je s t n a jle p ­ szą rę k o jm ią p rz e c iw k o gro źbie niem ie ckie go m ilita ry z m u .

P rz e m ó w ie n ie swe p re m ie r G roza zakończy) o k rz y k ie m na cześć P olski, je j P re zyd e n ta i P re m ie ra , a także na cześć f r o n ­ tu n a ro d ó w m iłu ją c y c h p o k ó j ze Z w ią z k ie m R a dzie ckim na czele.

Z k o le i za b ra ł glos p re m ie r C y ra n k ie w ic z . (P rz e m ó w ie n ie pre m ie ra C y ra n k ie w ic z a p o d a je ­ m y na str. 2.)

Z dw orca p re m ie r C y ra n k ie ­ w ic z w ra z z c z ło n k a m i d e le g a c ji o d je ch a ł do p rz y g o to w a n y c h d la gości p o lskich a p a rta m e n tó w .

W godzinach p o łu d n io w y c h delegacja po lska z ło ż y ła w iz y tą w p re z y d iu m R a d y M in is tr ó w a na stępnie b y ła re w iz y to w a n a przez p rz e d s ta w ic ie li rz ą d u r u ­ m uńskiego.

W ieczorem P re z y d iu m R a d y M in is tr ó w i M in is te rs tw o S p ra w Z a g ra n iczn ych R u m u n ii w y d a ły w sie dzib ie M in is te rs tw a S p ra w Z agra nicznych p rz y ję c ie n a cześć dele gacji p o ls k ie j. W p rz y ­ jęciu w z ię li u d z ia ł rząd r u m u ń ­ ski, B iu r o P o lity c z n e R u m u ń ­ s k ie j P a r tii R o bo tn iczej, a k re ­ d y to w a n y w B uka reszcie k o rp u s d y p lo m a ty c z n y , osobistości ze s fe r a rty s ty c z n y c h i k u lt u r a l­

nych oraz d z ie n n ik a rz e zagra­

niczni, p rz e b y w a ją c y w R u m u ­ n ii.

(2)

TRYBUNA LUDU Nr

Ü

Omśwleisl© metod wspólpmcy Z IF i TPFI nu teranie szkolnym

W d n iu 24 bm . w sali k o n ie re n c y jn e j Z N P w W arszaw ie rozpoczęła o b ra d y 3-d n io w a K r a jo w a K o n fe re n c ja N a u c z y ­ cielska, zorganizow ana przez Z a rz ą d G łó w n y Z N P i Z arząd G łó w n y T o w a rz y s tw a P rz y j aź n i P olsko - R a dzie ckie j. Gelem o b ra d je s t u s ta le n ie nrfetod w s p ó łp ra c y w szerzeniu i pogłę­

b ia n iu p rz y ja ź n i polsko - r a ­ d z ie c k ie j na te re n ie s zkolnym społecznym .

W k o n fe re n c ji u d z ia ł w z ię li prezes Z a rzą d u G łów nego T P P R

— m in . s p ra w ie d liw o ś c i Ś w ią t­

k o w s k i, w ic e m in . o ś w ia ty K ra s -

*ow ska, w ic e m in . ośw iaty, J a ­ b ło ń s k i, prezes Z arząd u G łó w nego Z N P — P oko ra, p rz e w o d ­ niczący Z a rzą d u G łów nego Z M P

— gen. Z a rz y c k i, p rze d sta w icie le p a r tii p o lity c z n y c h i o rg a n i­

z a c ji społecznych oraz przeszłe B00 de le gató w o d d z ia łó w te re n o ­ w y c h Z N P i k ó ł T P P R . .

P o o tw a rc iu ob ra d przez m in Ś w ią tk o w s k ie g o , prze m ów ien ie p o w ita ln e w y g ło s ili: w ic e m in J a b ło ń s k i, prezes P oko ra i gen J. Z a rz y c k i.

W części p ro g ra m o w e j m in Ś w ią tk o w s k i w y g ło s ił re fe ra t pt.

„S tosunki, polsko - ra d z ie c k ie “ , k re ś lą c dzieje s to su n kó w po­

m ię d z y n a ro d a m i p o ls k im i r o - ,

• y js k im od e p o k i J a g ie llo ń s k ie j aź do c h w ili obecnej.

P rz e ło m o w y m okresem w

•to s u n k a c h polsko - ra d zie c­

k ic h , b y ł okres w s p ó ln e j w a lk i z najeźdźcą h itle ro w s k im , w a lk i z k tó r e j n a ro d z iła się P olska L u ­

dowa. O kres ten zapoczątkow ał now ą fazę w stosunkach obu b ra tn ic h n a ro d ó w — fazę h a r m o n ijn eg o w sp ółżycia i p rz y ja znej w s p ó łp ra c y na po lu gospo­

da rczym i społeczno - k u ltu r a ! nym .

R e fe ra t pt. „Z je d n o cze n ie P a r t ii R o bo tn iczych, ja k o czyn n ik pogłębien ia p rz y ja ź n i Z w ią z k ie m R a d z ie c k im “ w y g ło

-ił s e k re ta rz g e n e ra ln y Zarządu G łów nego T P P R , ob. W ro ń ski

Zaszczytne zadanie pogłębię n m p rz y ja ź n i polsko - radziec -aej — m ó w i ob. W ro ń s k i — w y

■’e łn ią na uczyciele * społecznicy re a liz u ją c u c h w a ły K ongresu Zjednoczeniow ego.

N a w ią z u ją c do re fe ra tu w y ­ głoszonego przez ob. P re z y d e n ­ ta B olesław a B ie ru ta na K o n gresię Z je d n o c z e n io w y m i ana­

liz u ją c is to tę pa ństw a d e m okra e ji lu d o w e j w Polsce, pre le gen t

¡tw ie rdza, że: 1) um ocnienie b ra te rs k ie g o sojuszu i po głębie­

nie p rz y ja ź n i ze Z w ią z k ie m R a ­ d zie ckim stało się p ra w e m ro z ­ w o jo w y m społeczeństwa p o l­

skiego,

2) bu do w ać so c ja liz m w P o l­

ice m ożna je d y n ie przez ró w n o ­ czesne cią głe u m a c n ia n ie s o ju ­ szu i p rz y ja ź n i p o ls k o -ra d z ie c ­ k ie j. W szelkie in n e d ro g i p ro ­ wadzą na m anow ce podobne zdradzie T ita , R a n ko w icza Dżilasa.

3) P a trio ty z m p ro le ta ria c k i sta n o w i podstaw ę p rz y ja ź n i n a ­ rodu polskiego z n a ro d a m i Z w ią z k u Radzieckiego.

la d zadaniami administracji reins!

ohrad&wał zjazd w Kmkcwie

D n ia 24 bm. w K ra k o w ie ro z -

J

»oczął się 3 -d n io w y o g ó in o k ra - o w y zjazd p a ń s tw o w e j a d m in i­

s tr a c ji ro ln e j.

N a zja zd po ś w ię c o n y zagad­

n ie n io m h o d o w li p rz y b y ło oko­

ło 1000, p ra c o w n ik ó w fa ch o - w y c h ro ln ic tw a : in s p e k to rz y w o Jewódzcy i p o w ia to w i in s tr u k ­ to r z y p r o d u k c ji zw ierzęce j.

E ja z d zag aił m in is te r R o ln ic tw a Ob. J a n D ąb - K o c io ł.

W ob radach uczestniczą przed

•ta w ic ie le n a u k i: r e k to r U n i­

w e rs y te tu Ja g ie llo ń s k ie g o p ro f.

T eod or M a rc h le w s k i, d y r. P a ń ­ stw ow eg o In s ty tu tu W e te ry n a ­ ry jn e g o w P u ła w a c h d r T r a w iń - ski, r e k to r A k a d e m ii .¿Jprnięzp-:

H u tn ic z e j p r o f W . G oetel, przed s ta w ic ie le w ła d z w o je w ó d z k ic h , oraz prze dstaw icie le. CUP,,«min.

P rz e m y s łu i H a n d lu , ZSCh, CKS

„S am opom oc C h ło p s k a “ , C e n tra ­ l i S p ó łd z ie ln i M le cza rsko - J a j- c zarskich 1 C e n tra li M ię sn e j.

M ó w ią c o obecnych zadaniach p a ń s tw o w e j a d m in is tra c ji r o l­

n e j — m in is te r D ą b - K o c io ł p o d k re ś lił, że dotychczasow a praca' a p a ra tu in s tru k to rs k ie g o w te re n ie — p ro w a d z o n a przez M in . R o ln ic tw a , i p rze z ZSCh, szła dw om a ró w n o le g ły m i to ra ­ mi i o b e jm o w a ła p o w ia ty , rz a d ­

k o g m in y . N o w oo pra cow a ne p la n y p ro d u k c ji r o ln e j w y m a g a ją b a rd z ie j skutecznego d z ia ła n ia i m uszą objąć s w y m zasięgiem c a ły te re n aż do g ro m a d y w łą c z ­ nie.

D lateg o też M in is te rs tw o R o l­

n ic tw a i R e fo rm R o ln y c h w łą ­ czyło fa c h o w y a p a ra t te re n o w y ZS C h do p a ń s tw o w e j a d m in i­

s tra c ji r o ln e j i rozsze rzyło zna­

cznie je go zakres.

P a ń s tw o w a a d m in is tra c ja r o l­

nicza będzie ściśle W spółpraco­

w ać ze Z w ią z k ie m Sam opom o­

cy C h ło p s k ie j, z całą s p ó łd z ie l­

czością ro ln ic z ą i m a ją tk a m i -pa ństw o w ym i, ną o d c in k u p ro ­ d u k c ji zw ierzęce j z C e n tra lą M ięsną, P a ń s tw o w y m P rz e m y ­ słem M ię s n y m 1 C e n tra lą S pół­

d z ie ln i t , M le cza rsko - Jiajczar - s łu c h /

G łó w n y w y s iłe k p a ń stw , ad­

m in is tr a c ji ro ln ic z e j — p o w ie ­ d z ia ł na zakończenie m i. D ąb K o c io ł, s k o n c e n tru je się w ro ­ k u bieżącym w p ra c y nad ilo ­ ś c io w y m i ja k o ś c io w y m ro z w o ­ je m p r o d u k c ji zw ierzęcej. Jest to b o jo w e hasło całego a p a ra tu ro ln ic z e g o w c e n tra li i W te re ­ nie. „ B it w ę o h o d o w lę m u s im y be zw zg lęd nie w y g ra ć “ .

K o t diu^alaSsilego więzienia za nadnifoia w Dyrekcji PMT

W arszaw ska D e le g a tu ra K o ­ m is ji S p e c ja ln e j w n io s ła do Są­

d u O kręgo w e go w W arszaw ie a k t o ska rżen ia w s p ra w ie w ie l­

k ic h nadużyć, p o p e łn io n y c h w P o ls k im M o n o p o lu T y to n io ­ w y m .

N a ła w ie oska rżon ych zasied­

li:

in ż. W a le ria n Czapla, d y r.

P rz e d s ię b io rs tw a P aństw ow ego po d na zw ą „P a ń s tw o w e W a r ­ s z ta ty R e m o n tu O b ra b ia re k “ (d a w n ie j A v ia ), C zesław R u t­

k o w s k i szef B iu r a K o n s tr u k ­ cy jn e g o M aszyn T y to n io w y c h P M T , in ż. S te fa n S c h ille r d y ­ r e k t o r techn. P M T oraz w ła ś c i­

cie le p ry w a tn y c h w a rs z ta tó w re m o n to w y c h i b u d o w y m a ­ szyn ty to n io w y c h : S te tfa n P ię - to w s k i, S ta n is ła w J a n ia k i R y ­ szard Elbę.

Podczas p rz e w o d u sądowego, k t ó r y to c z y ł się w tr y b ie d o ­ ra ź n y m ustalono, iż osk. W a le ­ r ia n C zapla h a m o w a ł ro z w ó j

p rz e d s ię b io rs tw a państw ow ego.

Sąd w y m ie r z y ł C z a p li k a rę 8 la t w ięzie nia.

Czesława R u tk o w s k ie g o ska-

zano n a k a rę 5 la t w ię z ie n ia za to, że system atyczn ie p r z y jm o ­ w a ł ła p ó w k i od S tefan a P ię - ta w skie g o , w ła ś c ic ie la p r y w a t­

nego p rze d się b io rstw a .

T rz e c ie m u oskarżonem u inż.

S te fa n o w i S c h ille ro w i Sąd w y ­ m ie r z y ł k a rę 11 la t w ię z ie n ia za to, że żą d a ł i p rz y jm o w a ł ła ­ p ó w k i w w yso kości od 50 tys.

zł do 200 tys. z ł od przedsię­

b io rc ó w p ry w a tn y c h : S tefana p ię to w s k ie g o , S ta n is ła w a J a ­ n ia k a , R yszarda E lb ę i in n y c h , w z a m ia n za dopuszczanie ic h do u d z ia łu w p rz e ta rg a c h zam - m k n ię ty c h , ogłaszanych przez P M T .

S tefan P iw o w s k i skazany zo­

s ta ł n a k a rę 10 la t w ię z ie n ia za system atyczne p rz e k u p y w a n ie u rz ę d n ik ó w p a ń s tw o w y c h i u - d z ie la n ie im pom ocy w po pe ł­

n ia n iu prze stę pstw . P ozostali d w a j p rz e d s ię b io rc y S ta n is ła w J a n ia k i R y s z a rd E lb ę skazani zosta li n a k a r y w ię z ie n ia po 3 la ta , za d a w a n ie in ż. S c h ille ­ r o w i ła p ó w e k w o g ó ln e j w y s o ­ kości p o w y ż e j 300.000 zł.

Obrady plenum skaibowcéw w Warszawie

W W a rsza w ie ob ra d o w a ło w s p ó ln ie rozszerzone p le n u m za rz ą d ó w g łó w n y c h Z w . Z aw . P rac. S k a rb o w y c h RP; ora z Z w . Z a w . P rac. B a n k o w y c h , U bez­

p ie c z e n io w y c h i K a s Oszczęd­

ności.

N a o tw a rc ie o b ra d p r z y b y li m. in . w ic e m in . to w . G ie b a r- to w s k i, w ic e m in . s k a rb u to w . K o ś c iń s k i, ora z p rz e d s ta w ic ie le a d m in is tra c ji s k a rb o w e j. R e fe­

r a t s p ra w o zd a w czy o K on gre sie P Z P R w y g ło s ił s e k re ta rz K C Z Z to w . B . G ebert.

P ro g ra m o b ra d sk a rb o w c ó w

w y p e łn iła b a rdzo obszerna p ro ­ b le m a ty k a .

W z w ią z k u z p rze pro w ad zon ą o s ta tn io re fo rm ą w u s ta w o d a w ­ s tw ie p o d a tk o w y m , u w y p u k lo ­ no ro lę skarb ow e a - z w ią z k o w ­ ca w re a liz a c ji zasad powszech­

ności św iadczeń n a rzecz S k a r­

b u P a ń s tw a i s p ra w ie d liw e g o p o d zia łu dochodu społecznego.

W ygłoszone r e fe r a ty d o ty c z y ­ ły m . in . p o lity k i fin a n s o w e j z w ią zku , o s ta tn ie j r e fo rm y u p o ­ sażeń i r e g u la c ji płac, p ro g ra m u pra c zw ią z k o w y c h , a k c ji s o c ja l­

ne j 1 in n y c h ż y w o tn y c h zagad­

n ie ń o rg a n iz a c y jn y c h .

Sojusz polsko-rumuński wzmocni

anlyimperiulislyczuy Iron! pokoju

Przemówienie Premiem Cyrankiewicza na dworca w Bukareszcie

W czasie uroczystego po w ita nia na . drworcu w Bukareszcie Premier C yrankiew icz, dziękując rządow i L u d o w e j R epubliki Rumuńskiej za serdeczne przyjęcie, w yg ło sił przem ówienie, w któ rym w y ra z ił m. in. przekonanie, iż polsko - rumuńska um ow a o przyjaźni i w sp ó łp ra cy przyniesie nie ty lk o duże ko ­ rzyści obu narodom, ale stanie się- również mocnym ogniwem w łańcuchu antyim perialisłycznego frontu pokoju.

p o ls k ie j dele gacjiS W Im ie n iu

rządow ej — o św ia d czył p re m ie r C y ra n k ie w ic z — na jse rd e czn ie j d z ię k u je m y rz ą d o w i L u d o w e j R e p u b lik i R u m u ń s k ie j za g o rą ­ ce p rz y ję c ie i p re m ie ro w i P e tru Groza d z ię k u ję za szczere słow a p o w ita n ia .

Z dużą radością p rz y b y ­

liś m y do tego k r a ju , ab y pogłę­

bić uczucia p rz y ja ź n i, s o lid a rn o ­ ści i w s p ó łp ra c y m ię d z y n a ro ­ dem p o ls k im a n a ro d e m r u ­ m uń s k im . N a ro d y nasze prze ży­

w a ły w przeszłości b a rdzo cięż­

k ie okresy. B y ły to dośw iadcze­

nia n a ro d ó w rzą d zo n ych i e ks­

p lo a to w a n ych przez o b s z a rn i-

czo - k a p ita lis ty c z n e K lik i Rzą­

d y te, zaprzedając p o lity k ę i go­

spodarkę n a ro d o w ą in te re so m m ię dzyn arod ow ego k a p ita łu , h a ­ m o w a ły sw obodny ro z w ó j n a ro ­ dów , h a m o w a ły ro z w ó j gospo darczy, n ie dopuszczały do p o d­

niesie nia stopy ż y c io w e j n a j­

szerszych mas, nie dopuszczały do ro z w o ju k u ltu ra ln e g o , powo, d o w a ły zacofanie, leżące w in te resie im p e ria liz m u . T o rzą d y k a p ita lis ty c z n o - obszarnicze s p rz y m ie rz a ły się do póki m o g ły z h itle ry z m e m , w m ię d z y n a ro ­ d o w y m faszyzm ie widząc- n a j­

skuteczniejszą i je d y n ą ochronę swoich k la s o w y c h in te re s ó w przed m asam i p ra c u ją c y m i w ła ­ snych k ra jó w , prze d kla są ro botniczą, przed dążącym do po­

stępu w y z y s k iw a n y m c h ło p ­ stw em , przed w o ln o ś c io w y m i

i razy wJęcei iuaiíáaíów zdobyli komuniści w .otpea'i

i Zdecydowana porażka

s a a l f f i l - i s M a k r a i ó w

P A R Y Ż (P A P ) , — K orespondent agencji F rance Press* do­

nosi z T o k io , że o p u blikow ane w y n ik i w y b o ró w do Izb y D e­

putow anych parlam entu japońskiego świadczą o tym , że japoń­

ska p a rtia kom unistyczna osiągnęła sukces przekraczający wszelkie oczekiwania. P a rtia komunistyczna zd o b yła 36 man­

datów, podczas g d y w poprzednim parlamencie posiadała ona jedynie 4 posłów.

W ś ró d w yb ra n y c h ka n d yd a tó w kom unistycznych znajdują się p rzyw ó d cy japońskiej p a rtii komunistycznej N ozaka, T o - kuda oraz p rz y w ó d c y japońskich zw ią zkó w zaw odow ych, k tó rz y niedaw no p rz y s tą p ili do p a rtii kom unistycznej — D oba- szi i Katsumi.

P A R Y Ż (P A P ). — A g e n c ja F rance Presse po da je z T o k io ostateczne w y n ik i w y b o ró w do p a rla m e n tu ja po ńskie go .

N a 466 m ie js c poszczególne p a rtie u z y s k a ły :

L ib e ra ło w ie — 262 m iejsca, d e m okra ci — 70 m ie js c , socja­

liś c i — 49 m ie js c , k o m u n iś c i — 36 m ie jsc, p a r tia ro b o tn ik ó w ro ln y c h — 6 m ie js c , (u g ru p o w a ­ n ie to g ło s i w s p ó łp ra c e z p a r­

tią k o m u n is ty c z n ą ), spó łd zielcy

• 13 m ie jsc.

N a in n e m n ie jsze p a rtie p rz y ­ padło łą cznie 30 m ie jsc.

N a u w ag ę z a s łu g u je o k o lic z ­ ność, że p a rtía k o m u n is ty c z n a z w ię k s z y ła 9 - k r o tn ie sw ój stan posiadania. L ib e ra ło w ie k o n s e r­

w a ty w n i z w ię k s z y li sw ój stan posiadania i z d o b y li bezw zględ­

ną w iększość. P a r tia socjal - de­

m o k ra ty c z n a s tra c iła przeszło po ło w ę swego stan u posiadania.

M O S K W A (P A P ). — O m a­

w ia ją c przebieg w y b o ró w w J a ­ p o n ii, k o re s p o n d e n t ag en cji Tass donosi z T o k io , że w w ie lu m ie jscow ościach n a je le m e n ta r- niejsze g w a ra n c ję ^ swobodnego w y ra ż a n ia W oli w y b o rc ó w nie

________ ;_______ ...i :

b y ły przestrzegane. W m ieście H o n d a m a t g łoso w an ie o d było się pod k o n tro lą w ła d z p o lic y j­

nych . T o s a m o -m ia ło m ie js c e w k ilk u okrę ga ch w y b o rc z y c h w T o k io i w o k rę g u Kosę. W k i l ­ k u m ie jscow ościach zanotow ano sprze da w an ie k a rte k w y b o r ­ czych przez u rz ę d n ik ó w sam o­

rz ą d o w y c h i in n y c h p rz e d s ta w i c ie li w ła d z . S ko n sta to w a n o t a k ­ że liczn e w y p a d k i p rz e k u p y w a ­ n ia w y b o rc ó w i in n e p rz y k ła d y n a ru s z a n ia u s ta w y w y b o rc z e j.

W p re fe k tu rz e N ig a ta s tw ie r ­ dzono, że k a n d y d a t p a r tii lib e ­ ra ln e j T ańa na w y d a ł o k o ło 5 m ilio n ó w je n na p rz e k u p y w a ­ n ie w y b o rc ó w .

W w ie lu okrę ga ch w y b o r­

czych p rz e d s ta w ic ie le a m e ry ­ k a ń s k ic h w ła d z o k u p a c y jn y c h w y w ie r a ły n a c is k na w y b o rc ó w i d o m a g a ły się, ab y n ie o d d a ­ w a li: o n i głosów n a k a n d y d a ­ tó w F ro n tu D e m okratyczn ego .

N a le ż y zaznaczyć, że m im o n a c is k u ze s tro n y w ła d z ^ am e­

ry k a ń s k ic h ja p o ń s k a p a rtia k o ­ m u n is ty c z n a o trz y m a ła o w ie le w ię c e j głosów , n iż przyp uszcza - n o . w k o ła c h o b s e rw a to ró w po­

lity c z n y c h . N a jw ię k s z e sukcesy p a rtia k o m u n is ty c z n a od niosła w p rz e m y s ło w y c h okręgach k ra ju .

Milionowa afera gpefcts'nSfpa w anglosaskie! strefie Ilsm iee

13 fyi. len wełny amerykańskiej wsiqklo w czarny rynek

(Naaz k o re s p o n d e n t red . P o d k o w iń s k i te le fo n u je z B e rlin a ) Rzecznik &ńtery kańskiego zarządu w o js k o w e g o we F r a n k ­ furcie, H ans Cohrssen, u ja w n ił w c z o ra j w iadom ość o w y k r y ­ ciu skandalicznej a fe ry na tle s p e k u la c ji w ełną, im p o rto w a n ą z A m e ry k i p o d pretekstem z a sp o ko je n ia p o trze b lu d n o ści niem ieckiej w B iz o c ii.

W edług in fo r m a c ji Cohrssena, w yzn acza ny p rze z A m e ry k a n ó w d y k ta to r go spo da rczy N iem ie c zachodnich, p ro f- L u d w ik E r- hardit z e z w o lił na sprzedaż w ęce .grupy .p ry w a tn y c h k ą p jta - 'stó w 13 ty s ię c y to n w e łn y , sprow adzonej ze S ta n ó w Z je d ­ noczonych. A fe r a polega na ty m , że sprzedaż została d o k o ­ nana w p rz e d d z ie ń ¡re fo rm y w a lu to w e j w N iem czech zachod­

nich po cen ie 4 R M za k ilo g ra m w e łn y , a ju ż od następnego d n ia b y ła sprze da w an a po te j sam ej ceniie, ale w n o w y c h m a r

kach.

Na tr a n s a k c ji te j ow a gru pa p ry w a tn y c h k u p c ó w z a ro b iła za

je d n y m zam achem fa n ta s ty c z n ą sum ę 47 m ilio n ó w n o w y c h m a ­ re k , a w e d łu g c eń ry n k o w y c h 150 m ik i. n o w y c h m a re k . P r z y ­ p o m in a m y , że ¡nowe m a r k i w y ­ m ie n ia n e b y ły p rz y w ię k s z y c h sum a ch w sto su n ku 1:100.

W ten sposób p rz e h a n d lo w a - na w e łn a t r a f iła w p ro s t na c z a rn y ry n e k , a d o . p o d z ia łu m ię d z y niezam ożną ludność przeznaczono zaled w ie 540 ton w e łn y .

N IEW ESO ŁY: R AP O R T G u b e rn a to rz y Bizom ii, gen.

O lay i R obertson, o g ło s ili r a ­ p o r t w s p ra w ie po łożenia go­

spodarczego w zachodnich N ie m czech, przeznaczony dla W a­

szyngtonu S L o n d y n u . Z ra p o rtu tego, w y n ik a , że p e rs p e k ty w y dla n ie m ie c k ie j g o s p o d a rk i pod p ro te k to ra te m an ig lo a m e ryka ń - sfciego k a p ita łu są niewesołe.

B iz o n ia o s ią g n ę ła ^w 1648 r . za­

le d w ie 51 proc, p r o d u k c ji s r . 1986.

G u b e rn a to rz y p o d a ją , że a p ro ­ w iz a c ja n ie m o g ła osiągnąć wyższego po ziom u po na d 1.800 k a lo r ii dzie n n ie m im o p ro je k to ­ w a n y c h 2.700 k a lo r ii, co z m n ie j­

sz y ło ¡poważnie zdolność ro b o t­

n ik ó w d o p ra c y w fa b ry k a c h . R a p o rt zaznacza, że z ły stan e k o n o m ic z n y w B iz o n ii w p ły n ą ł n ie k o rz y s tn ie z a m e ry k a ń s k ie ­ go p u n k tu w id z e n ia na ro z w ó j s y tu a c ji p o lity c z n e j w N ie m ­ czech zachodnich. G łód, zim n o oraz złe w a r u n k i m ieszkaniow e, ja k ró w n ie ż s tr a ty w w y n ik u r e fo r m y w a lu to w e j, n ie b y ły na jle pszą re k o m e n d a c ją d la p o ­ li t y k i ' an glosaskiej w N ie m ­ czech. Całość ra p o rtu oceniona została' p rze z prasę niem ie cką, ja k o iw zyzsiani« w ła d z an g lo am erykańskich do p o ra ż k i w p o lity c e n ie m ie c k ie j.

Filharmonio Narodowa w Warszawie w dawnym miejscu przy ni. Jasnej

Prace Komitetu Organizacyjnego związane z odbudową gmachu

Pod przew odnictw em M arszalka Sejmu W ł , K ow alskiego odbyło się w W a rs z a w ie pierwsze posiedzenie prezydium K o ­ m itetu O rganizacyjnego F ilh a rm o n ii N a ro d o w e j, pow ołanego K u ltu ry 1 S ztuki z dnia 9 listopada zarządzeniem M in is tra

1948 *.

Do p re z y d iu m zaproszeni zo­

s ta li: m in is te r S k a rb u to w . K . D ą b ro w s k i, m in is te r O db udo w y tow . M . K a c z o ro w s k i, w ic e m in i­

ster K u lt u r y i S z tu k i to w . J.

G ro s ic k i, w ic e m in is te r O db udo­

w y to w . R. P io tro w s k i, p re z y ­ de nt m . st. W a rsza w y to w . St.

T o łw iń s k i, w iceprze w o dniczący S tołecznej R a d y N a ro d o w e j tow . Z. D w o ra k o w s k i, naczelny r e ­ d a k to r „ T r y b u n y L u d u “ to w . L , K asm an, prezes B a n k u Gospo­

d a rs tw a K ra jo w e g o to w . J. W oj n a r, prezes R a d y S tow arzyszeń A rty s ty c z n y c h K . K u r y lu k , k o m p o z y to r P. P e rk o w s k i oraz adw.

J. K ru s z e w s k i, ja k o sekretarz g e n e ra ln y k o m ite tu .

Po wszechstronnym przedy­

s k u to w a n iu ta k doniosłego nie ty lk o d la s to lic y , lecz i d la całe­

go k r a ju zagadnienia, ja k im je s t u tw o rz e n ie F ilh a r m o n ii N a r o ­ d o w e j, z e b ra n i je d n o m y ś ln ie w y p o w ie d z ie li się za odbudow ą, na przyszłą siedzibę te j in s ty tu ­ c ji, d a w n e j sie dzib y F ilh a r ­ m o n ii W a rs z a w s k ie j p rz y ul.

Jasnej oraz za ta k im ro z p la n o ­ w a n ie m p ra c b u d o w la n y c h , aby oddanie gm a chu do u ż y tk u n a ­ s tą p iło nie pó źniej, n iż je sien ią 1951 r.

Równocześnie, z u w a g i ną w y ją tk o w y c h a ra k te r in s ty tu c ji, postanow iono k o s z ty je j o d b u ­ d o w y oprzeć n a o fia rn o ś c i całe­

go społeczeństwa. .

W p a ń s tw o w y m p la n ie in w e s ­

ty c y jn y m n a r o k bieżący p rz e ­ w id z ia n a je s t na ten cel sum a 84 m iln . zł.

D la w y p e łn ie n ia zadań K o m i­

te tu p o w o ła n o c z te ry K o m is je : P rop ag an dow ą, F ina nso w ą, O d ­ b u d o w y i O rg a n iz a c y jn ą .

P re z y d iu m K o m ite tu u k o n ­ s ty tu o w a ło się w sposób nastę­

p u ją c y : P rz e w o d n ic z ą c y — M a r ­ szałek S e jm u W ł. K o w a ls k i, w ic e p rz e w o d n ic z ą c y — m in is tro w ie : to w . tow - K- D ą b ro w s k i, M . K a c z o ro w s k i, J. G ro s ic k i o - ra z p re z y d e n t m . st. W arszaw y St. T o łw iń s k i. P rz e w o d n ic tw o poszczególnych k o m is ji o b ję li:

P ro p a g a n d o w e j — to w . re d a k ­ to r L . K asam , F in a n s o w e j — prezes to w . J. W o jn a r, O db udo­

w y — w ic e m in is te r to w . R. P io ­ tro w s k i i O rg a n iz a c y jn e j — pro f. P. P e rk o w s k i.

B iu r o K o m ite tu m ie ści się tym czasow o w gm a chu M in is ­ te rs tw a K u lt u r y i S z tu k i p rz y ul. K ra k o w s k ie P rzed m ie ście 17, p o kó j 106.

dążeniam i ogrom nej większości narodu. T o ich rządy u s iło w a ły sw oją kla sow ą p o lity k ą w e ­ pchnąć n a ro d y w ostateczną k a ­ tastrofę.

Trzeba b y ło do piero s tra s z li­

w e j i k o s z tu ją c e j ty le o fia r w ie l­

k ie j w o jn y n a ro d ó w o n ie p o d ­ ległość 1 de m o kra cję , stoczonej z lu d o b ó jc z y m faszyzm em . T rz e ­ ba b y ło n a jo fia rn ie js z y c h w y s ił­

k ó w w s z y s tk ic h na rod ów , m iłu ­ ją c y c h wolność. Trzeba b y ło w span iałeg o n a tc h n ie n ia i p rz y ­

kła d u z a c ie k le j w a lk i na śm ierć i życie z faszyzm em , ja k i dały pod w odzą S ta lin a n a ro d y b o ­ ha te rskie g o Z w . Radzieckiego, jego w s p a n ia ła A r m ia C z e rw o ­ na, a rm ia S ta lin g ra d u , _ a rm ia w y z w o le n ia P o ls k i, a rm ia w y ­ z w o le n ia R u m u n ii, a rm ia po g ro ­ m u faszyzm u, a rm ia , k tó ra w s to lic y h itle r y z m u — B e r lin ie — za tkn ę ła sztan dar zw ycięstw a w o ln o ści na rod ów .

D z ię k i te m u z w y c ię s tw u k r a ­ je w y z w o lo n e przez Z w . R a ­ d z ie c k i m o g ły od n o w a b u d o ­ w a ć po d s ta w y swego p o lity c z ­ nego i gospodarczego ro z w o ju , w s p ie ra n e przez pom oc gospo­

darczą Z w . R adzieckiego i w z a ­ je m n ą w sp ółp racę . Po w y p ę ­ dzeniu k l i k i obszarniczo - k a ­ p ita lis ty c z n e j po z w y c ię s tw ie n a d h itle ry z m e m i po ode p c h n ię c iu przez Z w ią z e k Ra d z ie c k i im p e ria liz m u od sw ych g ra n ic , m asy p ra c u ją c e m o g ły p rz y s tą p ić do b u d o w y u s tro ju d e m o k ra c ji lu d o w e j.

N a ro d y k r a jó w d e m o k ra c ji lu d o w e j, ro zp o czyn a ją c w ie lk ą prze b u d o w ę społeczną, n a d a ły no w ą i p ra w d z iw ą tre ś ć p r z y ­ ja ź n i m ię d z y n a szym i n a ro d a ­ m i i n o w ą treść w s p ó łp ra c y o- ra z solida rno ści m ię d z y n a ro d o ­ w e j. P rz e ja w e m te j m ię d z y n a ­ ro d o w e j s o lid a rn o ś c i są zacie­

śniające się w ę z ły w s p ó łp ra c y p o lity c z n e j, gospodarczej i k u l­

tu r a ln e j naszych na rod ów . P rz e ja w e m n a jle p ie j pojętego w spólnego in te re s u je s t w s p ó l­

na w a lk a , p ro w a dzon a pod przew odem Z w . Radzieckiego, w a lk a o p o k ó j z podże­

gaczam i w o je n n y m i i zakusam i im p e ria lis tó w , w a lk a , w k tó r e j Z w . R a d z ie c k i i n a ro d y dem o­

k ra c ji-, lu d o w e j m a ją i m ie ć bę­

dą po sw ej s tro n ie w s z y s tk ie lu d y w alcżące z u c is k ie m n a ro ­ d o w y m i w y z y s k ie m społecz­

n y m 1 w s z y s tk ic h p ro s ty c h l u ­ dzi, m iłu ją c y c h w olność, p o k ó j i postęp.

Jesteśm y szczęśliw i, że Jeste­

śm y gośćm i n a ro d u ru m u ń s k ie ­ go, rz ą d u lu d o w o - d e m o k ra ­ ty c z n e j R u m u n ii, rz ą d u p ro w a ­ dzącego sw ó j n a ró d do pełnego r o z w o ju w s z y s tk ic h je go m oż­

liw o ś c i, rz ą d u lu d u ru m u ń s k ie ­ go. W ie rz y m y , że u m o w a o p rz y ja ź n i i w s p ó łp ra c y m iędzy na szym i n a ro d a m i, k tó r ą p rz y ­ je c h a liś m y podpisać będzie n o ­ w y m d e c y d u ją c y m etapem w p o m y ś ln y m ro z w o ju naszych w z a je m n y c h p o lity c z n y c h , gos­

po da rczych i k u ltu r a ln y c h sto­

sun ków . Jesteśm y p rze kon am , że p rz y n ie s ie ona duże k o rz y ś c i c b u n a ro d o m , że stan ie się m o ­ cn y m o g n iw e m w ła ń c u c h u a n - ty im p e ria lis ty c z n e g o fr o n tu , po­

k o ju , że zabezpieczy in te re s y w s z y s tk ic h n a ro d ó w , m iłu ją ­ cych p o k ó j.

P rz y w o z im y W a m serdeczne p o z d ro w ie n ia od n a ro d u p o l- kie go , od lu d u W arszaw y, o d ­ b u d o w u ją c e g o z g ru z ó w i z n i­

szczeń s w o ją zburzoną przez h itle ro w c ó w stolicę.

N ie c h t y je L u d o w a R e p u b li­

k a R u m u ń s k a ! N ie c h ż y je rząd lu d o w e j r e p u b lik i R u m u n ii z p re m ie re m P e tru G rozą na czele! N ie c h ż y je p rz y ja ź ń p o l­

sko - ru m u ń s k a ! N ie c h ż y je so­

ju s z k r a jó w d e m o k ra c ji lu d o ­ w e j i Z w . R adzieckiego ora z ich w s p ó łp ra c a i pro w a d zo n a pod p rz e w o d n ic tw e m w o dza ś w ia ­ tow e go f r o n tu p o k o ju Józefa S ta lin a , w a lk a o postęp i p o k ó j!

Incydent na granicy grecko-albańskiej

T IR A N A . (P A P ). A lb a ń s k a agencja te le g ra fic z n a donosi, że d n ia 19 bm . ra n o g ru p a ż o ł­

n ie rz y g re c k ic h w lic z b ie około 100 w s z y k u b o jo w y m w t a r ­ gnęła w głąb te r y to r iu m a lb a ń ­ skiego, z a m ie rz a ją c o k rą ż y ć i w z ią ć do n ie w o li a lb a ń s k i p o ­ s te ru n e k g ra n ic z n y . G d y je d ­ n a k n a p a s tn ic y w e z w a li żo ł­

n ie rz y a lb a ń s k ic h do po dd a n ia się, c i o s ta tn i n a ty c h m ia s t ©- tw o r z y li ogień. G re cy od po­

w ie d z ie li o g niem b ro n i m aszy­

n o w e j i k a ra b in ó w .

S trz e la n in a tr w a ła 2 godziny T rzech ż o łn ie rz y g re c k ic h zo­

stało z a b ity c h a 5 od niosło ra ny. Jeden z ż o łn ie rz y a lb a ń ­ s k ic h został le k k o ra n n y . Po w y c o fa n iu się poza granice.

G re cy s trz e la li w dalszym c ią ­ gu.

.

;

. . .

\

Walne Zebrania few» Przyjaźni Falsfea-Bnlgarskief

W nie d zie lę 23 bm . o d było się w a ln e zebranie O d d z ia łu W a r­

szaw skiego T o w a rz y s tw a P rz y - iaźnS P olsko - B u łg a rs k ie j.

A tta c h e p ra s o w y am basady b u łg a rs k ie j w W arszaw ie d r K u - jo K u je w w y g ło s ił re fe ra t ide­

o lo g ic z n y o w ie lk im , re w o lu c y j­

n y m poecie b u łg a rs k ie j C h riste Bot.ev.

Po sp ra w o zd a n iu z d z ia ła ln o ­ ści O d d z ia łu W arszaw skiego Tow . P rz y ja ź n i P olsko - B u łg a r­

s k ie j, k tó r y drogą o d czytów , po­

ka zó w film o w y c h i a u d y c ji ra ­ d io w y c h , zapoznaw ał społeczeń­

stw o p o ls k ie z osiągnięciam i. L u ­ do w e j R e p u b lik i B u łg a rs k ie j, n a s tą p ił w y b ó r Zarządu. Preze­

sem now ego Z a rz ą d u w y b ra n y został m g r. J e rz y R u szkow ski.

leiera!

law. Metsicbc

W y d z ia ł P ro p a g a n d y KC P Z P R z aw iad am ia, że w dn iu 25 s tyczn ia 1949 r. o godz. 17 w s a li p rz y A l. W yzw o le n ia 3-5 odbędzie się o d c z y t tow . T. D ie tric h a : „Z a d a n ia gospo­

darcze 1949 r o k u “ . W stęp w o l­

ny.

Podpisanie nowa! omowy procownikćw spółdzielczości

D n ia 24 bm ., w siedzibie Z a­

rzą d u G łów ne go Z w . Z a w . P ra ­ c o w n ik ó w S pó łd zielczych, zo­

stała po dpisana no w a um ow a z b io ro w a dla p ra c o w n ik ó w spół­

dzielczości.

U m o w ę p o d p is a li z ra m ie n ia C e n tra ln e g o Z w ią z k u S p ó łd z ie l­

czego, prezes M a ria n O le w iń s k i i c zło n e k Z a rz ą d u CZS L u d w ik P a w ło w s k i. Z ra m ie n ia Z w ią z ­ k u Z aw o do w eg o — p rz e w o d n i­

czący S ta n is ła w M ic h a ls k i i se­

k re ta rz g e n e ra ln y Tadeusz B i"

le w icz.

N o w a u m o w a re g u lu je uposa­

żenia p ra c o w n ik ó w s p ó łd z ie l­

czych w c a ły m k r a ju , lik w id u ­ ją c is tn ie ją c y do tą d chaos w u - posażeniach. D o tychczasow e u - rn o w y nie o b e jm o w a ły w szyst­

k ic h p ra c o w n ik ó w spółdzielczo­

ści, gd yż z a w ie ra n e b y ły od rę­

b n ie przez poszczególne p la c ó w ­ k i spółdzielcze.

N o w a um o w a obejmując®

w s z y s tk ic h p ra c o w n ik ó w sPoi,_

dzielczoścl w c a ły m k r a ju Z111"

żyła z b y t w y g ó ro w a n e uposaże­

nia, a po d w yższyła dotychczaso­

w e z a ro b k i o g ro m n e j w iększo­

ści p ra c o w n ik ó w spółdzielczycn, szczególnie zaś g ru p dotychczas n a jg o rz e j uposażbnych.

Władze brytyjski»

faworyzuj faszystów

L O N D Y N , (P A P ). Rada N a ro­

dow a O b ro n y S w obód O b y w a ­ te ls k ic h z w o ła ła w L o n d y n ie k o n fe re n c ję w s p ra w ie „w o ln o ś ­ c i s ło w a “ w A n g lii. W k o n fe ­ r e n c ji te j w z ię ło u d z ia ł 243 de­

le g a tó w , re p re z e n tu ją c y c h m . in . 29 z w ią z k ó w z a w o d o w y c h , 50 o rg a n iz a c ji spółdzielczych, "

o rg a n iz a c ji p a r tii k o m u n is ty c z ­ n e j, 5 o rg a n iz a c ji P a r t ii P ra cy i szereg in n y c h .

U cze stn icy k o n fe re n c ji w s w y c h p rz e m ó w ie n ia c h p ro te ­ s to w a li p rz e c iw k o .zw iększają­

c y m się w y p a d k o m g w ałce nia w o ln o ś c i sło w a w A n g lii. M ó w ­ cy s tw ie rd z ili, że w ładze m u n i­

c yp a ln e o d m a w ia ją org a n iza ­ c jo m po s tę p o w y m p o z w o le ń *13 na urzą dza nie w ie c ó w w sw ych lo k a la c h , g d y tym czasem poz­

w o le n ia ta k ie u z y s k u ją faszy­

s to w s k ie i in n e o rg a n iz a c je re­

a kcyjn e .

Wybryk

p r o p a g a t o r ó w

faszyzmu w Austrii

W IE D E N . (P A P ). 67 uczo­

nych , p is a rz y i d z ie n n ik a rz y a u s tria c k ic h prze sła ło n a rę ce m in is tr a o ś w ia ty p ro te s t prze­

c iw k o w y d a n iu k s ią ż k i N a d ie - ra pt. „ H is to r ia lite r a t u r y au­

s tria c k ie j“ , p ro p a g u ją c e j g łó w ­ ne tezy fa s z y s to w s k ie j „ t e o r ii“

k u ltu r y .

W ychodzące w a m e ry k a ń - f k ie j s tre fie o k u p a c ji A u s tr ii re a k c y jn e d z ie n n ik i „S a lz b u r­

ge r N a c h ric h te n “ i „F re ie S tim ­ m e“ w z ię ły n ie z w ło c z n ie w ob­

ron ę N a d le ra , in ic ju ją c je d n o ­ cześnie g w a łto w n ą nagonkę p rz e c iw k o a u to ro m p ro te s tu i p u b lik u ją c ic h n a z w is k a w ża­

ło b n y c h ob w ó dkach .

W y b r y k p ro p a g a to ró w faszy- m u w y w o ła ł g łę b o k ie ob urze­

n ie postępow ej części społe­

czeństw a a u s tria c k ie g o . Prasa postępow a p o d k re ś liła , że w ła ­ dze a u s tria c k ie , o d p o w ie d z ia l­

ne za ochronę d e m o k ra c ji, n ie p o d e jm u ją żad nych k ro k ó w , fcy p rz e c iw s ta w ić się p ro w o k a - io m fa s z y s to w s k im i dom a­

gać się, ab y d y w e rs y jn e j dzia­

ła lno ści ż y w io łó w faszystows­

k ic h położono w re szcie k r**-

Cytaty

Powiązane dokumenty

Po śmierci Lenina, partia, klasa robotnicza i narody ZSRR skupiły się dokoła

Wesołowski wyjaśnia, że zjednoczenie „oddolne" doko nało się już dawno, w procesie walki | elementami prawicowy­. mi, które zdołały zadomowić się w

cze oraz chłopskie. Dla prowadzenia polskiej rewolucji konieczne jednak było skupienie w jednym szeregu z PPR całej klasy robotniczej i mas ludu

Vergano wyraźnie pokazał klasę społeczną, która prowadzi akcję partyzancką, która prze­.. wodzi ruchowi

Bilans gospodarczy Demokracji Ludowej i wytyczne sześcioletniego planu rozbudowy.. Referat

Polski ruch robotniczy zatoczył krąg rozwojowy po rozłamie, aby znów się zjednoczyć na wyższym szczeblu i stać się bardziej zwar-. swe szkodliwe

odbył się w sali MBP w Warszawie po­.. żegnalny występ Państwowego Zespołu Tańca Ludowego

2 Decydujące znaczenie dla dalszego rozwijania ruchu obrońców pokoju ma coraz aktywniejszy udział w tym ru ­ chu klasy robotniczej, je j zwar tość i jedność