• Nie Znaleziono Wyników

Dzięki pszczołom mogę sobie pozwolić na wyjazdy - Elżbieta Flis - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dzięki pszczołom mogę sobie pozwolić na wyjazdy - Elżbieta Flis - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ELŻBIETA FLIS

ur. 1944; Niestachów

Miejsce i czas wydarzeń Pszczela Wola, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska, pasieka wędrowna, stowarzyszenia pszczelarzy

Dzięki pszczołom mogę sobie pozwolić na wyjazdy

Samochodem nie jeździłam przez jakiś czas. Miałam prawo jazdy, ale nie jeździłam.

To było dla mnie najgorszym utrapieniem, ponieważ zawsze było szybko, szybko, szybko… Dopiero w drugim-trzecim roku po śmierci męża się odważyłam. W tej chwili już dużo jeżdżę. Ten samochód mam od czterech lat, a przejechałam nim już sto czterdzieści tysięcy kilometrów.

Lubię wędrówkę. To jest trudne, bo trzeba noce zarwać, ale uwielbiam jazdę z pszczołami. Jednocześnie jak się ma tyle rodzin, to nie ma takich miejsc, żeby to wszystko ustawić, żeby była z nich korzyść. Z jednej emerytury nie mam do czego dołożyć. A ponieważ lubię jeździć, więc jak zarobię, to mam na wyjazdy. Należę do pszczelarzy zawodowych. Co roku jesienią jest organizowana wycieczka zagraniczna. Zwykle jeździmy na kongres Apimondii. W zeszłym roku mieliśmy w Korei Południowej. Dwa lata temu był w Kijowie. Byliśmy tam prawie dziesięć dni.

Pięknie zwiedziliśmy wtedy Ukrainę. Kadra kierownicza naszego związku ładnie nam organizuje wycieczki. Połączone są i sprawy zawodowe, i zwiedzanie, i rozrywka.

Jest bardzo sympatyczna atmosfera. Jeździ też bardzo dużo małżeństw pszczelarskich. Są to nasze pszczelowolskie małżeństwa. Chyba żadna szkoła, żaden zawód nie połączył tylu małżeństw co nasze technikum. Oczywiście w ostatnich latach to się bardzo zmieniło. Młodzież już inaczej do wszystkiego podchodzi, już nie jest taka serdeczna, szczera.

Na początku czerwca pojechaliśmy do Lednicy, na pola lednickie na uroczystości młodzieżowe. Później byliśmy w Toruniu. Stamtąd wróciliśmy. Tak że na dwa i pół dnia sobie wyjechałam. Wyjazd można sobie zawsze wykombinować, żeby w czymś uczestniczyć. W tym roku muszę zrezygnować, bo mam trochę innych wydatków. To dzięki pszczołom mogę sobie pozwolić na wyjazdy. Z emerytury można sobie wegetować. Kupić pieska i spacerować po alejkach.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-06-28, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Maria Buczkowska, Katarzyna Kuć-Czajkowska

Redakcja Maria Buczkowska, Małgorzata Maciejewska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kiedy studiowaliśmy, nieraz chciałam przygotować się do egzaminu, a ten: „Nie ma mowy, jedziemy, bo trzeba przy pszczołach coś zrobić” I co tu dużo mówić, trzeba było

Na czas transportu trzeba im zapewnić wentylację i miejsce, do którego wyjdą z gniazda, kiedy się podniesie temperatura. Nasze ule

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska, baza pożytkowa pszczół, pasieka wędrowna, pszczelarstwo dzisiaj..

Zwykle robię to, co muszę zrobić, a do reszty zajęć najmuję sobie młodzież czy kogoś innego i im płacę.. Natomiast po pierwszym oblocie zaczyna się już praca bezpośrednio

Przed śmiercią, kiedy już był chory, powiedział: „Czorny wie, że pani tu ma stać, dokąd pani zechce.. Czorny pani wszystko przygotuje” Faktycznie Czorny zawsze

Chociaż podręcznik mówi, że miód nie nadaje się do zimowli, ponieważ ginie dużo pszczół.. Faktycznie

W Gorzowie jest jeszcze budynek, gdzie Kirkor zakładał instytut chorób pszczół.. Byłam tam na

W zeszłym roku dwa razy się przewróciłam i szybko sobie myślałam: „Nie jadłam pierzgi, to się połamię” Pierzga jest kwaskowata, bo jest prosto z fermentacji mlekowej.