• Nie Znaleziono Wyników

Dziadek miał zakład szczotkarski - Witold Karpiński - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziadek miał zakład szczotkarski - Witold Karpiński - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WITOLD KARPIŃSKI

ur. 1929; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin,dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Projekt Lublin. Opowieść o mieście, zakład szczotkarski, ulica Łazienkowska, Projekt Rzemiosło. Etos i

odpowiedzialność, Feliks Karpiński, ulica Królewska, Żmigród

Dziadek miał zakład szczotkarski

[Ulica Łazienkowska], to jest boczna obecnej Kunickiego. Za obecną chyba Aleją Dywizjonu 303. Tam była Łazienkowska, ojciec tam miał warsztat szczotkarski. No bo dziadek był szczotkarzem. Miał zakład na Królewskiej, sklep na Królewskiej, a zakład na Żmigrodzie Nawet widziałem w naszym skansenie kawałki szczotki dziadka produkcji - żeliwny odlew, ciężar od froterki z napisem: Feliks Karpiński, Lublin. Drugi gdzieś taki odlew znalazłem i przykręciłem na działce, na pamiątkę, żeby był. Jak dziadek umarł, to została tabliczka na drzwiach: Feliks Karpiński. Mosiężna, wygrawerowana.

Data i miejsce nagrania 2016-02-22, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W okresie wojny dziadek był codziennie zabierany przez Niemców na Majdanek, bo tam była cała firma i wszyscy byli tak jakby zaaresztowani. Dziadek jak jechał, to był tak obładowany,

Ale kiedy przestudiował wszystkie dokumenty powiedział : „Proszę pana, tego się nie da odkręcić, to już jest rzecz zaszła i rzemiosło już nie ma z tym nic wspólnego i nie ma

Z Lubartowskiej wyjeżdża amerykański produkt –czołg „Sherman” I ten „Sherman”widzi, że one się palą i kamienice się palą, robi ostry skręt w kierunku

Nie pamiętam, do którego roku pracował, bo przed momentem, kiedy moja mama przejęła ten zakład, on parę lat stał pusty po śmierci pana Kanadysa. Moja mama w

Stary Hartwig początkowo miał zakład fotograficzny na Krakowskim Przedmieściu, tu gdzie jest teraz hotel, to tam w podwórku był ten zakład, a potem to ja nie wiem czy go

dwudziestolecie międzywojenne ; II wojna światowa ; rodzina ; rodzina Starzyńskich ; Starzyńscy (rodzina) ; ulica Hipoteczna ; Starzyński, Stefan (1898-1972) ; zakład malarski

I tata to tak opisuje właśnie w tej swojej „Reducie”, że pszczelarze nie z Lublina, nie z Lubelszczyzny zaczęli [się zgłaszać], żeby im też badali te choroby pszczół. „Tak,

Kamienica była tak postawiona, że u nas wchodziło się do mieszkania to był parter, a tam było wysokie piętro, bo brama była tak w dół.. Na dole była jeszcze jedna