• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski 1930.05.22, R. 10, nr 59

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski 1930.05.22, R. 10, nr 59"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Dzisiejszy numer zawiera 4 strony Cena nojedyńczeęo egzemplarza 15 groszy BA

n • Z* ogłosz. pobiera »ię ed wieraza

* Ofif ZC-jiia, • mm. (7 łam.) 10 gr, za reklamy na łtr. 3-łam. w wiadomoiciach potocznych 30 gr na pierw- ezei łtr. 50 gr. Rabatu udziela tie przy częttem ogła­

szaniu. „Głot Wąbrzaaki“ wychodzi trzy razy tygodn.

i to w poniedziałek, irodę i piątek. Skrzynka poczto­

wa 23. Redakcja i adminiatracja ul. Mickiewicza M Telefon 80. Konto czekowe P. K. O. Pozna* 204,252, wekaped. miesięcznie 1,50 zł z od-

rrzedpiata

przez pocztę 20 gr

QPONMLKJIHGFEDCBA

Środa H aliny

Czw artek Julji i H eleny Piątek D ezyderjusza

D ziś w schód słońca 3,58 zachód Jutro „ „ 3,57 Pojut. „

3,56 noszeniem

Wąbrzeźno, czwartek 22 maja 1930 r.

więcej. W wypadkach nieprzewidzianych, przy wstrzy­

manie przedsiębiorstwa, złożeniu pracy, przerwaniu ko- snunikaeji, otrzymujący nie ma prawa tądr.c pozatermi-

n

7,55 7,57 7,58

Nr. 59 Rok X

Ku pamięci wiekopomnej encykliki.

W rocznicę ogłoszenia encykliki papieskiej „Rerum Novarum“ .

yfj drugiej połow ie ubiegłego stulecia, w skutek pogarszającego się coraz bardziej stanu m aterjal- nego klas pracujących, nie m ających nigdzie opar­

cia, — robotnicy coraz liczniej, w brew w rodzonem u poczuciu m iłości Boga i O jczyzny, w stępow ać za­

częli do szeregów socjalistycznych.

To skłoniło O jca św , Leona X III, zw anego Pa­

pieżem Robotników, że w dniu 15 m aja 1891 r.

ogłosił odezw ę, t, zw , encyklikę ,,R erum N ovarum“

(rzeczy now e) o ludzie pracującym ,

Leon X III był bow iem nietylko w ielkim Papie­

żem , ale zarazem genjalnym m yślicielem i św ietnym obserw atorem zjaw isk społecznych. O bserw ując i rozum iejąc istotę now oczesnych zatargów św iata pracy z klasą kapitalistów , przeczuł upadek m oral­

ny ludu pracującego, a tern sam em groźbę katastro­

fy społecznej, o ile nie w niesie się do tych stosun­

ków w artościow ego czynnika etyki chrześcijańskiej.

Zdając sobie dokładnie spraw ę z faktu, że no­

w oczesne organizm y narodow e nie w yży ją bez m a­

sow ej produkcji m aszynow ej, żć w ielki przem ysł jest niezbędnym w arunkiem ich istnienia — Leon X III spostrzegł całą doniosłą rolę now oczesnej kla­

sy robotniczej, któr^ stanowi filar dzisiejszego gm achu gospodarczego'narodów , filar, którego m o­

ralna w artość zadecyduje o trw ałości danego spo­

łeczeństwa.

To też encyklika ,,R erum N ovarum ", oparta tyl­

ko na etyce chrześcijańskiej i praw ach przyrodzo­

nych człow ieka, bez cienia klerykalizm u, w skazała św iatu, w jaki sposób w inny być urządzone stosun­

ki w państw ach, jeżeli zapanow ać m a w nich do­

brobyt,

,,Papież R obotników " napiętnow ał krzyw dę, w y­

rządzoną im przez kapitalistów , potępił socjalizm jako antychrześcijański system i jako ruch zagra­

żający spokojowi pow szechnem u, w szystkie w ar­

stw y w ezw ał do zgody i porozum ienia na gruncie religji katolickiej, w końcu nakreślił obraz społe­

czeństwa, w którem nie pow inno być ani w yzyski­

w anych, ani też w yzyskiw aczy,

I to w łaśnie zrozum ienie tajem nicy now oczes­

nych stosunków społecznych w encyklice Papieża- socjologa zaw arte, stanow i sekret jej dzisiejszej św ieżości i aktualnej w artości także i d’a chw ili obecnej. D latego też encyklika „R erum N ovarum "

od lat blisko 40-tu jest podstaw ą, pobudką i hasłem ruchu społecznego, opartego na chrzęścijanizm ie.

D zisiaj, kiedy R osja bolszew icka pokazała jas­

no, jak w ygląda zapow iedziane długo przedtem

„socjalistyczne państw o przyszłości", kiedy w Eu­

ropie rosną prądy zrozum ienia w artości religji, — w iekopom na encyklika nabiera specjalnego znacze­

nia, jak i głęboka m yśl w ielkiego papieża Leona X III-go.

N a przyszły rok o tym czasie przypadnie czter­

dziesta rocznica tej w iekopom nej encykliki „R e­

rum N ovarum ", I niewątpliw ie lud pracujący odda genjalnem u „Papieżow i R obotników " specjalną cześć, co będzie zarazem pouczającem przypom nie­

niem dla św iata w ielkich Jego idei.

L. Ł.

Przed zwołaniem Sejmu

Klub Narodowy przeciwko Marszałkowi Piłsudskiemu.

W A R SZA W A , 20. 5. Teł, w ł.

W sytuacji politycznej w zw iązku z upływ ają­

cym za trzy dni term inem konstytucyjnym zw oła­

nia nadzw yczajnej sesji sejm ow ej nie nastąpiła ża­

dna zm iana. Jak już donosiliśm y, P, Prezydent po naradzie z M arszałkiem Piłsudskim i prem jerem Sławkiem postanow ił Sejm zw ołać w czw artek e- w entualnie w piątek.

Zwołanie Sejmu i Senatu na dzień 23 maja.

WARSZAWA. Pan Prezydent Rzeczypospoli ­ tej zwołał Sejm i Senat na sesję nadzwyczajną na dzień 23 bm.

WARSZAWA, 21. 5. (Tel. wł.) P. Prezydent Rzplitej podpisał wczoraj następujący dekret:

Zarządzenie P. Prezydenta Rzplitej w sprawie zwołania Sejmu na sesję nadzwyczajną. Na podsta-

Pogrzeb śp. biskupa śląskiego Lisieckiego odbył się w Katowicach.

Katowice, 19 m aja.

W dniu dzisiejszym o godz, 9 rano rozpoczął się pogrzeb ś, p. ks, biskupa dr. A rkadjusza Lisiec­

kiego,

N a nabożeństwie Pana Prezydenta R zplitej re- prezentotw ał w ojew oda śląski dr. G rażyński. W oj­

sko reprezentow ał dow ódca O , K. 5 gen. dyw izji Stanisław W róblew ski, Wśród duchowieństwa znaj­

dowali się ks. biskupi Kubina i Okoniewski, biskup sufragan Tom czak, przedstaw iciele kapituł z całej Polski, oraz księża z djecezji śląskiej.

Po uroczystem nabożeństw ie, w czasie którego chór katedralny pod batutą ks, prof, G aydy odśpie-

Przyjaźń polsko-czechosłowacka na Kongresie Eucharystycznym w Kartaginie

Pielgrzym ka polska na K ongres Eucharystyczny w K artaginie odbyw ała w spólną podróż z N eapolu oraz z K artaginy z pielgrzym ką czecho-słow acką pod przewodnictwem opata i senatora Zaw orala z Pragi.

W spólna podróż przyczyniła się do w iększego jeszcze zacieśnienia stosunków pom iędzy dw iem a bratniem i pielgrzym kam i oraz do w ym iany serdecz­

nych uczuć,

W drodze pow rotnej częstym i gośćnT. pielgrzym ­ ki czecho-słow ackiej byli JJ. EE. Księża Biskupi

Klęska powodzi w województwie stanislawowskiem.

Setki domów zagrożonych.

K lęska pow odzi na terenie w ojew ództw a stani­

sławow skiego przybrała w ielkie rozm iary.

W ładze adm inistracyjne w ydałv szereg zarzą­

dzeń, organizujących akcję ratunkow ą. W pow iecie kołom yjskim w ezw ano pom ocy w ojska.

W pow iecie kołom yj skim stan w ody na Prucie podniósł się o 3,85 m . ponad stan norm alny, W ko­

łom yj skiem ew akuow ano 3 dom y, w O pszenicy 15, w gm inie Sobów zalana została rafiner ja nafty o- raz dw a dom y, w K niaźdw orze ew akuow ano 19 do­

m ów a 91 jest zagrożonych, w W ierbiążu zagrożo­

nych jest 200 dom ów , w pow iecie kossow skim stan w ody na C zerem oszu w yższy jest o 2,85 m , ponad norm alny.

D roga do Żabiego zalana.

N iezw ykłą sensację w kołach politycznych w y­

w ołała w iadom ość o tajnych naradach K lubu N a­

rodow ego z „C entrolew em ", K lub N arodow y zapro­

ponow ał podobno „C entrolew ow i" w yrażenie votum nieufności nietylko rządow i prem jera Sław ka, lecz indyw idualnie M arszałkow i Piłsudskiem u. „C entro­

lew " na razie nie pow ziął w tej spraw ie ostatecznej decyzji.

wie art, 25 Konstytucji zwołuję Sejm do miasta stoi. Warszawy na sesję nadzwyczajną od dnia 23 maja 1930 r.

Warszawa, dnia 20 maja 1930 r.

Prezydent Rzplitej ( ) I. Mościcki.

Prezes Rady Ministrów: ( ) Sławek.

< — :—

w ał m szę żałobną przy w spółudziale artystów ope­

ry katowickiej, ks, biskup K ubina w ygłosił podnio­

słe kazanie w języku polskim i niem ieckim , poczem ks. biskup Okoniewski odpraw ił w raz z duchow ień­

stw em m odły przy trum nie, a o godz 11,45 ks. bis­

kup O koniew ski odprow adził w asyście duchow ień­

stw a zw łoki do kaplicy kościelnej.

Za trum ną postępow ała rodzina, jakoteź p w o­

jew oda dr. G rażyński i gen, W róblewski. W śród śpiew u „Salve R egina" złożono trum nę do grobow ca w kaplicy kościelnej, a orkiestra w ojskow a odegra­

ła m arsza żałobnego Chopina.

Przeździecki i Okoniewski. G łęboki znaw ca spraw unijnych K s. B iskup D r. H, Przeździecki m iał spo­

sobność do zapoznania katolików czechosłow ackich, interesujących się bardzo tern zagadnieniem , z roz­

w ojem idei i prac około zjednoczenia K ościołów w Polsce Z drugiej strony częstym gościem piel­

grzym ki polskiej był opat Zaw oral, Przy pożegna­

niu bardzo serdecznem nastąpiła w ym iana obraz­

ków pam iątkow ych.

---o---

Mosty zniszczone.

W C zerem oszu utonęły dw a konie z pow ozem . K om unikacja m iędzy K ossow em i Śniatynem przer­

w ana, Rów nież przerw ana kom unikacja K ossów—

Żabie,

W Pistyniu zalany został budynek posterunku policji i 16 dom ów, W pow iecie nadw órniariskim stan w ody na Prucie jest w yższy o 2 m etry ponad norm alny, na B ystrzycy o 2,80 m , W pow iecie śnia- tyńskim stan w ody na Prucie w yższy o 2,20 m . nad norm alny, na C zerem oszu o 1,30 m .

Ew akuow ano w pow iecie śniatyńskim 85 do­

m ów , w czem w sam em Załuczu 50, W pow iecie

stanisławow skim poziom w ody na B ystrzycy nad-

w óm iańskiej podniósł się do 3 m , ponad norm alny.

(2)

Str. 2 „GŁOS WĄBRZESKI44 ■■ - :.; r^sssss Nr. 59 =

Zainteresowanie poźyezką budowlaną na prowineji. SRQPONMLKJIHGFEDCBA

Z a in te re s o w a n ie n o w o e m ito w a n ą p re m jo w ą p o ­ ż y c z k ą b u d o w la n ą n a p ro w in c ji je s t b a rd z o d u ż e . Z e w s z y stk ic h s tro n o trz y m u je m y w ia d o m o ś c i o z a ­ in te re s o w a n iu się ty m n o w y m p a p ie re m p a ń s tw o ­ w y m p rz e z s fe ry g ie łd o w e i fin a n s o w e c a łe g o k ra ­ ju , S ą d z ą c z te g o ro z g ło s u , ja k i o s ią g n ę ła n o w a p o ­ ż y c z k a je s z c z e p rz e d ro z p o c z ę c ie m s u b s k ry p c ji, b ę d z ie o n a w e d łu g w s z e lk ie g o p ra w d o p o d o b ie ń s tw a p o k ry ta w c ią g u k ilk u d n i z d u ż ą n a d w y ż k ą .

S iłą a tra k c y jn ą , p rz y c ią g a ją c ą ju ż d z iś s z e ro k ie w a rs tw y s p o łe c z e ń s tw a , s ą n ie b y w a łe m o ż liw o ś c i w y g ra n e j, ja k ie p o ż y c z k a ta d a je w u s ta lo n y m p la ­ n ie lo s o w a n ia p re m ij. R ó w n ie ż n is k a c e n a o b lig a -

Ujawienie osmtv w cukrowii cheioiiffiskiej.

Aresztowanie dyrektora i chemika.

T O R U 1 Q , W z w ią z k u z u ja w n ie n ie m n a d u ż y ć w d o s ta w a c h n a w o z ó w s z tu c z n y c h z n a k a z u w ła d z p ro k u ra to rs k ic h a re s z to w a n o d z iś d r. L a n g e g o , d y ­ re k to ra c u k ro w n i w C h e łm ż y , o ra z in ż . c h e m ji B u - s c h a p o d z a rz u te m o s z u k a ń c z y c h m a n ip u la c y j p rz y d o s ta rc z a n iu s a le try c h ilijsk ie j p la n ta to ro m b u ra ­ k ó w c u k ro w y c h . J a k s ię d o w ia d u je m y , s z k o d y , k tó ­ re z te g o p o w o d u p o n ie śli in te re s o w a n i ro ln ic y , s ię ­ g a ją s e te k ty s ię c y z ło ty c h . O s z u s tw o to u p ra w ia n e b y ło o d s z e re g u la t a p o le g a ło n a te rn , ż e d o s a le ­ try c h ilijsk ie j d o s y p y w a n o o k o ło 3 0 d o 4 0 p ro c .

535 mililonów zlotyeh rocznie

wynosi ogólna suma komornego w calem państwie.

W A R S Z A W A , 2 0 . 5 . M in is te rs tw o R o b ó t P u ­ b lic z n y c h ro z e s ła ło d o w s z y stk ic h m ia st, lic z ą c y c h p o n a d 2 5 ty s ię c y m ie s z k a ń c ó w , k w e stjo n a rju sz , d o ­ ty c z ą c y w y s o k o ś c i c z y n sz ó w m ie s z k a n io w y c h . K w e ­ s tjo n a rju s z te n p o s łu ż y d la o b lic z en ia d o k ła d n e g o

Kredyty dla rzemiosła

w Banku Gospodarstwa Krajowego.

W A R S Z A W A . N ie b a w e m u ru c h o m io n e m a ją b y ć w B a n k u G o s p o d a rs tw a K ra jo w e g o z n a c z n e k re d y ty d la rz e m io s ła . Z g o d n ie z d e c y z ją p re z e s a b a n k u g e n . G ó re c k ie g o n a tę ż e n ie k re d y to w e d la rz e m io s ła w ro k u b ie ż ą c y m m a b y ć d o p ro w a d z o n e d o p o z io m u z ro k u 1 9 2 8 . W r, 1 9 2 8 rz e m io s ło o - trz y m a ło ja k w ia d o m o z B . G , K , 1 3 m iljo n ó w z ło ­ ty c h k re d y tu .

22 podpaleń w kwietniu.

P O W IA T W Ą B R Z E S K I N A P IE R W S Z E M M IE J S C U .

IV ub. miesiącu zgłoszono 64 pożarów.

W u b ie g ły m m ie s ią c u z g ło s z o n o w P o m o rs k ie m S to w a rz y s z e n iu U b e z p ie c z e ń w T o ru n iu 6 4 p o ż a ­ ró w , w te j lic z b ie trz y w y p a d k i p o ż a ru z g ło s z o n o w s a m y m T o ru n iu . W p o w ie c ie to ru ń sk im ró w n ie ż z g ło s z o n o 3 p o ż a ry . Największą ilość pożarów

z g ło sz o n o w u b . m ie s ią c u w p o w ie c ie w ą b rz e sk im

(7), w p o w ie c ie lu b a w s k im (6 ), w p o w ie c ie b ro d ­ n ic k im (7 ), w p o w ie c ie tu c h o lsk im (4 ), w p o w . c h o jn ic k im (9 ), w p o w , g n ie w sk im (3 ), w p o w . k a r­

tu s k im (3 ) itd .

O g ó ln a s u m a s z k ó d w y rz ą d z o n y c h w y n o si 2 8 7 ,6 9 7 z ł. P rz y c z y n ą p o ż a ró w b y ło w 23 wypad ­ kach p o d p a le n ie , w 1 1 n ie o s tro ż n o ść , w 3 is k ry , w 6 s a m o z a p a le n ie , w 1 3 w y p a d k a c h d e fe k t k o m in a . W d w ó c h w y p a d k a c h p o ż a r s p o w o d o w an y z o s ta ł p rz e z d z ie c i.

Ulgi podatkowa dla rzemiosła.

W ty c h d n ia c h M in iste rstw o S k a rb u , z a p o d p i­

s e m w ic e m , G ro d y ń s k ie g o ro z e sła ło d o Iz b S k a rb o ­ w y c h k ilk a o k ó ln ik ó w , w p ro w a d z a ją c y c h p o w a ż n e u lg i p o d a tk o w e d la rz e m ie śln ik ó w .

O k ó ln ik i te b ę d ą p o d a n e d o w ia d o m o ś ci u rz ę ­ d ó w s k a rb o w y c h . O k ó ln ik p ie rw sz y d o ty c z y ś w ia ­ d e c tw p rz e m y s ło w y c h rz e m ie śln ic z y c h . D a w n e z a ­ rz ą d z e n ia m in iste rstw a z w a ln ia ły rz e m ie ś ln ik ó w p ro w a d z ą c y c h z a k ła d y s w e i z a ję c ia b e z p o m o c y , w z g lę d n ie p rz y p o m o c y je d n eg o c z ło n k a ro d z in y , a lb o je d n e g o n a je m n e g o p ra c o w n ik a o d s k ła d a n ia z e z n a ń i o p ła c a n ia p o d a tk u p rz e m y s ło w e g o o d o b ro ­ tu , N a to m ia s t rz e m ie ś ln ic y i rę k o d z ie ln ic y ta c y b y ­ li z m u s z a n i d o w y k u p ie n ia ś w ia d e c tw a p rz e m y s ło ­ w e g o V III k a te g o rji.

O b e c n ie m in iste rs tw o w y ja ś n ia , ż e n a le ż y się p rz y s to s o w a ć d o o rz e c z e n ia S . N . i ż e rz e m ie śln ic y w y m ie n io n e j k a te g o rji z w o ln ien i s ą ró w n ie ż o d o - b o w ią z k u w y k u p ie n ia ś w ia d e c tw a p rz e m y sło w e g o . O ile je d n a k k to k o lw ie k z ta k ic h rz e m ie ś ln ik ó w s p rz e d a j e s w o je w y ro b y w o d d z ie ln y m lo k a lu h a n ­ d lo w y m , to ta fu n k c ja w y m a g a ś w ia d e c tw a s p e c ja l­

n e g o .

c y j p rz y c z y n ia s ię d o z a c h ę ty k u p ie n ia te j p o ż y c z ­ k i p rz e z s z e ro k ie k o ła lu d n o ś c i. S fe ry g ie łd o w e z a ś o b lic z a ją n a s z y b k ą z w y ż k ę k u rs u ty c h o b lig a cy j p o w p ro w a d z e n iu ic h n a g ie łd y . D o o d d z ia łó w b a n ­ k ó w i u rz ę d ó w p o c z to w y c h n a p ro w in c ji n a p ły w a ją z e w s z ą d z a p y ta n ia o s z c z e g ó ły e m isji te j p o ż y c z k i ja k ró w n ie ż o te rm in s u b s k ry p c ji. D la te g o te ż p o ­ d a j e m y , ż e s u b sk ry p c ja o d b y w a ć s ię b ę d z ie o d d n , 2 -g o d o 1 6 -g o c z e rw c a r, b , w e w s z y s tk ic h o d d z ia ­ ła c h b a n k ó w , b io rą c y c h u d z ia ł w S y n d y k a c ie G w a ­ ra n c y jn y m o ra z w e w s z y s tk ic h u rz ę d a c h p o c z to w o - te le g ra fic z n y c h n a te re n ie c a łe g o p a ń stw a .

p ia sk u i w te n s p o s ó b s p rz e d a w a n o p la n ta to ro m b u ra k ó w c u k ro w y c h fa łs z y w y n a w ó z s z tu c z n y ja k o p e łn o w a rto ś c io w y , R o ln ic y ju ż o d k ilk u la t s k a r­

ż y li się n a z łe u ro d z a je b u ra k ó w c u k ro w y c h n a P o ­ m o rz u i w s ą sie d n ic h p o w ia ta c h w o je w ó d z tw a w a r­

s z a w s k ie g o , n ie p o d e jrz e w a ją c p rz y c z y n te g o z ja ­ w isk a . O b e c n ie d o p ie ro w y s z ło n a ja w , ż e p o w o ­ d e m z ły c h u ro d z a jó w b u ra k ó w c u k ro w y c h b y ł fa ł­

s z o w a n y n a w ó z s z tu c z n y , w k tó ry z a le ż n i fin a n s o ­ w o o d c u k ro w n i w C h e łm ż y p ro d u c e n c i m u s ie li z a ­ o p a try w a ć s ię w te j w ła ś n ie c u k ro w n i.

e fe k tu p o d w y ż k i k o m o rn e g o n a rz e c z fu n d u s z u m ie sz k a n io w e g o .

N a p o d s ta w ie p o sia d a n y c h m a te r ja łó w o k re ślo ­ n o , iż o g ó ln a s u m a k o m o rn e g o p ła c o n e g o w c a łe m p a ń s tw ie , w y rio si 5 3 5 m iljo n ó w z ło ty c h ro c zn ie .

P o z a te m w y d a n y z o s ta ł o k ó ln ik w s p ra w ie rz e ­ m io s ła s p o ż y w c z e g o . D o ty c h c z a s p ie k a rz e , w ę d li- n ia rz e , m a sa rz e i rz e ź n ic y p ła c ili s ta w k ę 2 -p ro c e n - to w ą o d o b ro tu . M in is te rstw o z a z n a c z a , ż e n a le ż y o b lic z a ć w ty c h w y p a d k a c h p o d a te k w e d łu g z n iż o ­ n e j s ta w k i, m ia n o w ic ie 1 p ro c ., p rz y c z e m o b o ję tn e je s t, c z y d a n y rz e m ie ś ln ik b ra n ż y s p o ż y w c z e j s p rz e ­ d a j e sw ó j w y ró b sa m , ja k o d e ta lista , c z y te ż z a p o ­ ś re d n ic tw e m in n y c h s k le p ó w , n a le ż ą c y c h d o o só b trz ec ic h .

R o z e s ła n y te ż z o s ta ł o k ó ln ik d o w ła d z lo k a l­

n y c h s k a rb o w y c h w s p ra w ie p o w o ły w a n ia rz e c z o ­ z n a w c ó w d o s p ra w p o d a tk u o b ro to w e g o z p o śró d k a n d y d a tó w z g ło s z o n y c h p rz e z Iz b y R z e m ie ś ln ic z e . D o ty c h c z a s rz e m ie śln ic y b y li z u p e łn ie p o m ija n i.

O k ó ln ik m in iste rs tw a p o le c a z a p ra sz a ć w m ia rę p o ­ trz e b y rz e c z o z n a w c ó w — rz e m ie śln ik ó w .

Bunt więźniów w Rawiczu.

Dzięki energji straży więziennej bunt wczas stłumiono.

P O Z N A Ń . J e d n o z p is m d o n o si z R a w icz a , ż e W ta m te j s z e m w ię z ien iu k a rn e m w y b u c h ł w n ie ­ d z ie lę b u n t i trw a ł je s z c z e p rz e z d z ie ń w c z o ra js z y . P o w o d e m z a b u rz e ń m ia ło b y ć p o d o b n o w y k ry c ie p la n u u c ie c z k i w ię k s z e j lic z b y w ięź n ió w , k tó rz y w y b ili ju ż w ię k s z y o tw ó r w ś c ia n ie w ię z ie n ia i z a ­ o p a trz y li się w s z ta b y ż e la z n e , k tó re m i m ie li o b e z ­ w ła d n ić s łu ż b ę . W ó w c z a s s p o strz e ż o n o p rz y g o to ­ w a n ia d o u c ie c z k i i u n ie m o ż liw io n o ją , a le ró w n o ­ c z e ś n ie w y w o ła ło to b u n t w ś ró d w ięź n ió w . N a m ie j­

s c e w y p a d k u p rz y b y ł z L e s zn a p ro k u ra to r s ą d u o - k rę g o w e g o c e le m p rz e p ro w a d z e n ia d o c h o d z e ń .

Cudowne uratowanie

królewicza jugosłowiańskiego

B IA Ł O G R Ó D , D o n o sz ą tu o w y p a d k u , ja k i się z d a rz y ł w ro d z in ie k ró le w s k ie j i k tó ry o m a ło c o n ie p o c ią g n ą ł z a s o b ą ś m ie rc i s y n k a k ró la A le k s a n ­ d ra ,

M ia n o w ic ie n a b a lk o n ie p a ła c u le tn ie g o b a w iła s ię k ró lo w a z d z ie ćm i, p rz y c z e m m a ły T o m is ła w , d z ie c k o z n a tu ry b a rd z o ż y w e , w s p ią ł się n a p o ­ rę c z i s p a d l. Z a jś c ie to o b s e rw o w ał ż o łn ie rz s to ją ­ c y n a w a rc ie , n a d b ie g ł i p o c h w y c ił le cą c e g o c h ło ­ p a k a w ra m io n a . M a ły T o m is ła w w y s z e d ł b e z s z w a n k u .

U ra d o w a n y k ró l n a ty c h m ia s t z w o ln ił ż o łn ie rz a z d a lsz e j s łu ż b y w o js k o w e j, d a ł m u n a g ro d ę w w y ­ s o k o ś c i 3 0 ty s ię c y d in a ró w (1 5 ty s . z ło ty c h ) i w y ­ z n a c z y ł m u d o ż y w o tn ią p e n sję .

Tylko do 25 maja.

przyjmują listowi przedpłatę „Głorv Wąbrze- skiego “ na czerwiec. Spiesz się zatem z zamó­

wieniem.

0 potrzebie reogranizacji systemu podatkowego.

K w e stja p o d a tk o w a w P o lsce w y m a g a ja k n a jry ch lej d ro ­ b ia zg o w e j re w iz ji p rz e z c z y n n ik i p ra w o d a w c z e i rz ą d z ą ce . D ziś ta sp raw a w sk u tek je j w ad liw eg o u stro ju s ta ła się n a j­

c ię ż sz ą p la g ą sp o łe cz eń stw a. W m ia rę o b n iż a n ia się z d o ln o ­ śc i p ła tn icz y c h n a ro d u p o d n o si się w y so k o ść p o d a tk ó w , to p rze c ie ż d a je się z a o b se rw o w a ć ju ż o d 2 -c h la t, a to je st n a jk ary g c d n ie jszy m b łęd e m g o sp o d a rk i p a ń stw o w e j, n ie z g o ­ d n e z z asa d ą e k o n o m ji i w o g ó le z lo g ik ą . S p o łe c ze ń stw o p o lsk ie jest c ierp liw e i o fia rn e — p o św ię ca ło ż y c ie i k re w d la o jc z y zn y , p o św ię c i i m ien ie , in n a rz e c z, c z y p rz e c ią g ­ n ięc ie te j s tru n y n ie z e m śc i się n a n a sz ej g o sp o d a rc e i o b y ­ w a te l, a ra cz e j n a ró d z a sw ą c n o tę o fia rn o śc i n ie b ę d z ie n a g ro d z o n y c h ło s tą n ę d z y ,

A le ć n ie o w y so k o śc i p o d a tk u jak o ta k ie g o c h c ie lib y śm y tu ro zw aż ać , lec z o sp o so b ie jeg o w y m ie rz a n ia . T u w łaśn ie tk w i n a jw ię k sz e z ło , tu sp o ty k a m y się z h o re n d a ln e m i z ja­

w isk a m i. S p o só b w y m ie rz an ia p o d a tk u z am ien ił te n św ięty o b o w iąz ek o b y w a tela w z g lę d em p a ń s tw a w c ięż k i h a rac z n iew o ln icz y . W e ź m y n p . p o d a tek d o c h o d o w y ; P rze p is a rt.

5 8 -g o u sta w y o p o d a tk u d o c h o d o w y m z r. 1 9 2 5 z aw ie ra p o ­ sta n o w ien ie , ż e w raz ie w ątp liw o śc i co d o d o k ład n o ści i p raw d ziw o śc i z ez n ań p ła tn ik a o d o c h o d z ie o rg an w y m ie­

rza jąc y p o d a te k ż ąd a w y ja śn ie ń ja k ró w n ie ż p rz ed ło ż e n ia k sią g ra c h u n k o w y c h i g o sp o d a rc zy c h , z a ś p rze p is a rt. 6 3 u stę p 1 -sz y te j sa m ej u sta w y z a w ie ra z a s trz eż e n ie, ż e p o d ­ staw a o b lic z an ia d o c h o d u d la w y m ia ru p o d a tk u d o c h o d o ­ w e g o n ie m o ż e b y ć p rz y ję ta o d m ie n n ie c d z ło ż o n e g o z e z n a ­ n ia p o d a tn ik a , je że li p rz ed te m n ie d a n o m u sp o so b n o ści d o u d z ielen ia w y jaśn ie ń w ła d z y w y m ie rza jąc e j p o d a te k . P ię ­ k n ie , z u p e łn ie lo g icz n ie — n ie sa m o w o la o rg an u w y m iaro ­ w e g o , a słu szn o ść w y p ły w ają ca z d o w o d ó w i z e zn a ń p o ­ d a tn ik a o k re śla w y so k o ść p o d a tk u . J e d n a k ż e co d a le j m ó ­ w i p raw o d aw stw o - N a jw y ż sz y T ry b u n a ł A d m . o rz e k ł (o rz e ­ c z e n ie z 1. III. 1 9 2 9 r. L . R . 3 5 2 8/2 7), ż e sa m o w e zw a n ie d o p rz ed ło ż en ia k siąg g o sp o d a rc z y ch w m y śl a rt. 5 8 w sp o m ­ n ia n ej u staw y n ie c zy n i z a d o ść w y m a g an io m a rt. 6 3 u stę p 1, t. j. n ie stan o w i w y jaśn ie n ia p o d a tn ik a i nie stanowi prze­

szkody do przyjęcia obliczenia dochodu odmiennie od zło­

żonego zeznania. N a p o d sta w ie w ię c c z e g o , n a m iło ść B o ­ sk ą , w y m ierza się w y so k o ść p o d a tk u d o c h o d o w eg o ? P o z o ­ sta w ia się to w sze ch w ied z ąc em u i n ie o m y ln e m u o rg a n o w i w y m iaro w e m u , k tó ry w m y śl p o w y ższ eg o o rze cz en ia le p ie j w ie ile p o d a tn ik m a d o c h o d u n iż o n sa m . C ie k aw e sk ą d o r­

g a n te n b ierze d a n e , b o ć z ez n an ie p o d atn ik a , je g o k się g i ra c h u n k o w e i d o w o d y s ą n ie m ia ro d ajn e — p o z o sta je ty lk o p o w ietrz e i w ła sn e w id zim isię , A z ja k ie jże ra cji p o d a tn ik je s t k a ra n y jeż eli n ie z ło ż y w p rz e p isa n y m te rm in ie sw e g o n ic n iez n ac zą ce g o z e zn a n ia ? C z y n ie je st to a n o m a lja ? K o ­ m isja w y m iaro w a n ie je st p rze c ie ż n ie o m y ln ą , b o ć s k ła d a się z lu d zi, w ię c też p o p e łn ia b łę d y św ia d o m ie, c z y n ie św ia d o ­ m ie , a le p o p e łn ia, a o fia ra m i ty ch p o m y łe k są n a jcz ę śc ie j jak n aju cz ciw si p o d a tn ic y .

W e źm y p o d a te k o b ro to w y : W ty ch d n iac h p rz y p a d k o w o sły sz a łe m b iad a n ia m iesz k ań c a w si K sią ż k i. Z a jm u je się o n p o śred n ic tw em sp rz ed a ż y n a rz ę d zi ro ln ic z y c h . C a łe je g o p rze d się b io rstw o p o le g a n a tem , ż e z n a laz łsz y n a b y w cę n a ja k ie ś n a rzę d z ie ro ln ic ze , z aw ia d am ia s k ła d n ik a w B y d g o ­ sz cz y i te n w y sy ła n a rzę d z ie d a n e m u re fle k ta n to w li, a p o ­ śre d n ik o w i p ła ci p ro w izję. T a k iĄ p ro w iz ji z a c ały 1 9 2 9 ro k o trz y m a ł c o ś k o ło 2 5 0 z ł. (n ie w ię c ej). T e m u to p o ś re d ­ n ik o w i w y m ierzo n o p o d a te k o b ro to w y , a z a p o d sta w ę p rz y ­ ję to su m ę o b ro tu 1 5 0 0 zł, (? ? ?) W id ziałem jak ó w n ie sz cz ę ­ śliw y p o śred n ik , w ie lk ie c zy n iąc y o b ro ty , g ło w ił się w ra z z są sia d am i n a d z n alez ie n ie m tu p o d sta w y d o w y m iaru p o ­ d a tk u o b ro to w e g o . W k o ń c u p rzy sz li d o w n io sk u , ż e p e ­ w n ie d late g o m u si z ap ła cić p o d a te k o b ro to w y , ż e p o ś re d n i­

c z y ł p rz y sp rz ed a ż y je d n e g o k ie ra tu i je d n ej sie c zk a m i, k tó re ja k n a je g o n ie szc z ęśc ie, a b y p rz ed s ta w ia ły ja k ą ś w a r­

to ść , m u sz ą się o b ra ca ć (au ten ty c zn e ).

T a k ie i ty m p o d o b n e k w ia tk i p o d a tk o w e są d z iś n a p o ­ rz ąd k u d z ie n n y m . A p rz e cie ż n ic ta k n ie ro zg o ry cz a i n ie d e p raw u je o b y w a tela , ja k n iesłu sz n y i n ie sp ra w ie d liw y w y m ia r p o d atk u .

C zy ż n ie p o trz e b n a je st ja k n a jw cz eśn iejsza reo rg a n i­

z a c ja sy ite m u p o d a tk o w e g o ?

M . K o rn ac k i,

UROCZYSTOŚĆ W STÓW. MŁODZ, ŻEŃSKIEJ.

„Święto Druchen".

W d n iu 2 5 m aja w o s ta tn ią n ie d z ielę m iesiąc a „ M a rji"

p rz y p a d a n a jw ięk sz a u ro c z y sto ść S to w arzy sz en ia „ Ś w ię to D ru h e n " . J e s t to u ro c z y sto ść w c z a sie k tó re j ra z n a ro k u jaw n ia się n a z ew n ą trz d ź iała ln o ść S to w a rz y sze n ia . P rz e z w y słu ch a n ie M sz y św ., p rz y s tą p ie n ie d o S to łu P a ń jk ie g o d a - je m y o b raz n a szy c h n a jg o rę tsz y c h u c z u ć relig ijn y c h , a p rz ez o d n o w ien ie p rz y rz e c z eń c z eść , ja k ą m a m y d la K ró lo w e j K o ­ ro n y P o lsk ie j, a n a sze j sz c z eg ó ln e j P a tro n k i.

W ty m te ż o k re s ie p ro sim y se rd e cz n ie z a w sz e d la n a s o fia rn e O b y w a te lstw o o p o p a rcie m o ra ln e i fin a n so w e . N ie c h o d z i tu o rz e cz y w ie lk ie, c za sy d z isie jsze są d la w s zy s t­

k ich c ięż k ie, ro z ch o d z i się o d ro b n y , a le se rd ec z n y i s z c z e­

ry d a te k n a ro z w ó j n a sze g o S to w a rzy sz e n ia .

S p raw ie słu ż!

Czyś pozyskał choć jednego członka dla

L. 0. P. P.

(3)

Nr. 59 „GŁOS WĄBRZESKI" = Str. 3 Ill PONMLKJIHGFEDCBA

d'n

Olezwa Towarzystwa (zytelai LnUcwei w WąhrzeźniE-

W niedzielę, 18 maja, obchodzono w PoznaniuPONMLKJIHGFEDCBA 50-lecie istnienia Towarzystwa Czytelni Ludowych

T. C. L.

Jakie zasługi wykazało Towarzystwo to za cza­

sów zaborczych na ziemi poznańskiej, pomorskiej i śląskiej, o tern piszą dzienniki stołeczne i wiedzą : dobrze ci, którzy w Towarzystwie tern czerpali po-

L krzepienie ducha polskiego i którzy sami czynnie

* tego ducha u rodaków naszych podtrzymywali.

tej chlubnej pracy oświatowej Towarzystwa Czyi. Lud. miał swoje górne chwile i powiat wą­

brzeski, który w swoim czasie mógł się poszczycić kilkoma bibljotekami wiejskiemi oraz pokaźną, bo przeszło 1.600 tomów liczącą bibljoteką i czytelnią w mieście Wąbrzeźnie.

Niestety, w ostatnich czasach sprawa ta uległa zastojowi, z którego jednak musimy się obudzić i wejść na nowe tory.

Reorganizację T. C. L. w Wąbrzeźnie rozpoczę­

liśmy z dniem 15 maja r. b. od umieszczenia bibljo- teki ponownie w dawnej sali w szkole żeńskiej przy ulicy Wolności. Otwarcie jej jednak i oddanie do użytku publiczności odbędzie się dopiero po upo­

rządkowaniu i skompletowaniu z końcem maja, w dniu, w którym odbędzie się równocześnie ogólne zebranie członków T. C. L. z udziałem przedstawi­

ciela Zarządu Głównego z Grudziądza, o czem o- sobno zawiadomimy.

Wierzymy, że w zebraniu tern weźmie udział całe społeczeństwo miasta i powiatu, kto tylko zaj­

muje się sprawą oświaty i kultury narodowej, kto rozumie jej wartość i kto w tym kierunku już pra­

cował lub pracuje.

Wznawiając działalność bibljoteki T. C. L., po­

stanawiamy tym razem dać jej już takie podstawy, aby stała się trwałą placówką oświatowo-kultural- ną dla miasta i powiatu, aby ją można w najbliż­

szej przyszłości rozszerzyć na publiczną czytelnię i przez umieszczenie radja zamienić na przybytek nietylko pożytecznej pracy, ale i miłej rozrywki u-

■ myślowej dla szerokich mas pracowników umysło­

wych i fizycznych. Jeśli ponadto powiedzie się nam zamiar zorganizowania przy bibljotece akcji od­

czytowej, będziemy mogli z uczuciem zadowolenia powiedzieć, że spełniamy godnie nasz społeczno- narodowy obowiązek względem siebie i swoich naj­

bliższych.

Pracy organizacyjnej i kierownictwa bibljote­

ką do ogólnego zebrania i nowych wyborów całego Zarządu podjął się Inspektor Szkolny p. Matusz­

kiewicz, który tą drogą zwraca się do wszystkich, komu dzisiejsza odezwa przemawia do serca i prze­

konania. z gorącą prośbą:

1) O zwrot książek, które są własnością bibljo­

teki, a które poznać można po pieczątce T. C. L., 2) O ofiarowanie dla bibljoteki książek wła­

snych, zwłaszcza nowych, które po przeczytaniu le­

żą w domu bezużytecznie a w bibljotece mogą słu­

żyć wielu spragnionym wiedzy i przyjemności czy­

telnikom i spełnić właściwe swe zadanie.

Książek zniszczonych i zdekompletowanych nie przyjmuje się.

3) O ofiarowanie dla czytelni świeżych nume­

rów tygodników,i pism ilustrowanych, oraz popu­

larno - naukowych lub dawniejszych roczników, przyczem zaznacza się, że dzienników lub pism o jakiemkolwiek zabarwieniu politycznem nie przyj­

muje się.

4) O dobrowolne ofiary pieniężne na odświeże­

nie i powiększenie bibljoteki nowszemi wydawnic­

twami.

5) O zaofiarowanie swej współpracy i projek­

tów ze strony wszystkich osób, które się czemkol- wiek do ożywienia ruchu w bibljotece, w czytelni, lub w sekcji odczytowej przyczynić mogą.

Ponadto ze strony Zarządu gorąco apelujemy do dawnych członków i nowych sympatyków, aby wszyscy zgłaszali swe przystąpienie do T. C. L.

i wpłacali składki za rok 1930 (do dawniejszych nie mamy pretensji) oraz aby zachęcali do tego ' wszystkich swoich znajomych. Zamiary nasze speł­

nimy tylko wtedy, gdy do współpracy staniemy a przynajmniej z datkami pospieszymy wszyscy.

Zgłoszenia i ofiary w książkach, pismach i go­

tówce, oraz składki członkowskie do Ogólnego ze­

brania przyjmuje się każdego dnia do godziny 13-ej w Inspektoracie Szkolnym przy ul. Dąbrowskiego,

" oraz w środy i piątki od godziny 16 do 18-tej (od 4—6 po poi.) w bibljotece przy ul. Wolności w szkole żeńskiej.

ZA DOTYCHCZASOWY ZARZĄD:

Przewodniczący: Leon Schwarz, Burmistrz.

Kierownik Sekretarjatu i bibljoteki:

W. Matuszkiewicz, Inspektor Szkolny.

i

Z VII. Tygodnia L. 0. P. P-

W d n iu w c z o r a js z y m w g o d z in a c h p o p o łu d n io ­ w y c h d z ię k i s ta ra n io m k o m is a r z a V I I, ty g o d n ia L . O . P , P . p o r , K u lis z e w sk ie g o , p r z y b y ła z T o r u n ia d o W ą b rz e ź n a c z o łó w k a L . O , P , P .

O g o d z . 1 6 -te j w s a li k in a „ S ło ń c e ” p r z y b y ły z c z o łó w k ą w o je w ó d z k i in s tr u k to r L , O , P , P , p . k p t A b r a m o w ic z w y g ło s ił d o lic z n ie z g r o m a d z o n e j p u b lic z n o ś c i, o r a z s ta rs z e j m ło d z ie ż y s z k o ln e j, o d ­ c z y t o r o z w o ju h is to r y c z n y m b o jo w y c h ś r o d k ó w c h e m ic z n y c h , a n a s tę p n ie s k u tk a c h w a lk i c h e m ic z ­ n e j w w o jn ie ś w ia to w e j, w r e s z c ie z a p o w ia d a ją c e j s ię g r o ź n ie p r z y s z łe j w o jn ie g a z o w e j; w k o ń c u n a ­ w o ły w a ł s p o łe c z e ń s tw o d o w s p ó ln e j a k c ji p r z e z u - d z ia ł w p r a c a c h L ig i O b r o n y P o w ie tr z n e j i P r z e ­ c iw g a z o w e j, k tó r a m a n a c e lu ty lk o o b r o n ę s p o łe ­ c z e ń s tw a p r z e d e w e n tu a lu e m i a ta k a m i g a z o w e m i, o r a z r o z w ó j c y w iln e g o lo tn ic tw a .

O d c z y t p r e le g e n ta z e b r a n i p r z y ję li h u c z n e m i o - k la s k a m i. P o o d c z y c ie d e m o n s tr o w a n o s p e c ja ln ie p r z y w ie z io n y p r z e z c z o łó w k ę f ilm p r o p a g a n d o w y w 4 c z ę ś c ia c h p o d ty tu łe m „ O b r o n a p r z e c iw g a z o ­ w a o ś r o d k ó w p r z e m y s ło w y c h i f a b r y c z n y c h ” . C ie ­ k a w ą a k c ję w f ilm ie c b e c n i ś le d z ili z w ie lk ie m z a ­ in te r e s o w a n ie m .

O g o d z , 1 8 -te j p o w tó r z o n y z o s ta ł o d c z y t i film r ó w n ie ż w s a li k in a „ S ło ń c e ” d la s z k o ły d o k s z ta ł­

c a ją c e j, k tó r a w lic z b ie 4 0 0 s łu c h a c z ó w o b o jg a p łc i w r a z z n a u c z y c ie ls tw e m p r z y b y ła a b y p r z e k o n a ć s ię o d o n io s ło ś c i a k c ji L . O . P , P , s p e c ja ln ie d la r z e s z p r a c u ją c y c h .

T y d z ie ń V I I , L , O . P , P . k o ń c z y s ię w d n iu 2 5 m a ja a w ię c n ie z w le k a j i z a p is z s ię n a c z ło n k a

Odezwa.

Ogólny ciężki kryzys gospodarczy przyczynia się do wzrostu bezrobocia. Pomimo lego, że minę­

ła zima, większa część robotników me może zna­

leźć pracy. Z powodu tego zakrada się coraz więk­

sza nędza u bezrobotnych. Czuję się dlatego zo­

bowiązany wnieść do Szan. Obywatelstwa gorącą prośbę o składanie ofiar na rzecz niesienia pomocy bezrobotnym.

Wszyscy o tern wiemy, że głód jest lichym do­

radcą Chociaż trudności gospodarcze dają się we znaki wszystkim sferom społeczeństwa, to jedna­

kowoż nie można się uchylić od niesienia pomocy tym, którzy faktycznie zaczynają już cierpieć głód.

Ofiary przyjmują administracje: „Głosu Wą­

brzeskiego", „Gazety Wąbrzeskiej" i „Allg. Nachr.

fiir Pomm".

Wąbrzeźno, dnia 21 maja 1930 r.

S C H W A R Z , B U R M I S T R Z

WIADOMOŚCI POTOCZNE.

W^brzeź»3Q 9 d n ia , 2 1 m a ja 1 9 3 0 r .

— JUŻ TERAZ. J u ż o d d z iś p r z y jm u ją lis to ­ n o s z e p r z e d p ła tę n a „ G ło s W ą b r z e s k i” . W o ­ b e c w a ż n y c h w y d a r z e ń p o lity c z n y c h , m a ją c y c h d o ­ n io s łe z n a c z e n ie n a d a ls z ą p r z y s z ło ś ć , w in ie n k a ­ ż d y o b y w a te l g a z e tę n a s z ą a b o n o w a ć , a b y b y ć z a ­ w s z e d o k ła d n ie p o in fo r m o w a n y m o w s z y s tk ie m i to n ie je d n o s tr o n n ie a le k r y ty c z n ie , g d y ż n a le ż y m y d o o b o z u , k tó r y d o w s z e lk ic h p o c z y n a ń o d n o s i s ię ta m , g d z ie z a c h o d z i p o tr z e b a z r o z w a ż n ą k r y ty k ą i w s k a z a n ia m i d o le p s z e j d r o g i p o s tę p o w a n ia .

— Uroczyste przyjęcie kandydatów. W u b . n ie ­ d z ie lę o d b y ło s ię u r o c z y s te p r z y ję c ie 1 1 - tu k a n d y ­ d a tó w d o S o d a lic ji M a r ja ń s k ie j p r z y Ł u t. g im n a ­ z ju m . U r o c z y s to ś ć o d n y ła s ię p o d c z a s M s z y ś w , o g o d z , 8 ,3 0 ( g im n a z ja ln a ) . K a n d y d a tó w p r z y ją ł M o ­ d e r a to r S o d a lic ji k s , p r o f . B r e j s k i.

P o p o łu d n iu te g o d n ia u r z ą d z iła tu t, S o d a lic ja M a rja ń s k a z k s , p r o f , B r e j s k im n a c z e le w y c ie c z k ę d o la s u W ro ń sk ie g o , g d z ie z o s ta ła p r z y ję ta s ta r o ­ p o ls k ą g o ś c in n o ś c ią u p p , J ó z e fo s tw a S z u lc ó w , W ie c z o r e m w s z y s c y p e łn i w r a ż e ń u d a li s ię d o s w y c h d o m ó w ,

— Jeszcze kilka miejsc wolnych na kursie go­

spodarstwa domowego. A z a te m d z ie w c z ę ta , z w ła ­ s z c z a z e „ S to w a r z y s z e ń M ło d z ie ż y ” n a m y ś lc ie s ię i p o d ą ż c ie n a b r a ć ta m w ia d o m o ś c i w a m p o tr z e b ­ n y c h .

O p ła ta m ie s ię c z n a w y n o s i 2 0 ,— z ł., w p is o w e 5 ,— z ł. Z g ło s z e n ia p r z y jm u je s ię w d o m u p . F e n - s k ie j, u l. W o ln o ś c i 6 6 ,

— Kradzież kur. W n o c y z w to r k u n a ś r o d ę s k r a d z io n o g o s p o d a r z o w i p , T o m a k o w i J a n o w i, w y ­ b u d o w a n ie p o d g łó w n y d w o r z e c , 4 k u r y . D o c h o ­ d z e n ia w to k u ,

— S z k o ła p o w s z e c h n a m ę s k a p rz y jm u je c h ło p c ó w d o z a ­ p is u , u ro d z o n y c h w 1 9 2 3 r o k u d o d n ia 2 4 m a ja w łą c z n ie , o d g o d z . 8 — 9 ra n o . N a le ż y p rz e d ło ż y ć ś w ia d e c tw o c h rz tu , m e ­ tr y k ę u ro d z e n ia , ś w ia d e c tw o I i II s z c z e p ie n ia o s p y .

— Pieszo naokoło świata w y b r a ł s ię w ś la d z a p , K ik u ls k im , c z ło n e k K . S , „ P o m o r z a n k i” p , I g n a ­ c y R y c z k o w s k i, z a m ie s z k a ły w W ą b r z e ź n ie , P o d r ó ż tę o d b y w a ć b ę d z ie o n w s p ó ln ie z p . K ik u ls k im , z k tó ry m s p o tk a s ię n a g r a n ic y b u łg a r s k o - g r e c k ie j, a d o k tó r e g o to m ie js c a u d a je s ię k o le ją , a b y s ię z n im p o łą c z y ć . P o s z c z ę ś liw y m p o w ro c ie d o W ą ­ b r z e ź n a p , R y c z k o w s k i z a m ie r z a d o k o ń c z y ć p o d r ó ż

s w ą , u d a ją c s ię p ie s z o d o m ie js c a w k tó r e m s p o tk a s ię z p , K ik u ls k im ,

— Podziękowanie. Z a b e z p ła tn e d o s ta r c z e n ie u c z e s tn ik o m V I I , T y g o d n ia L . O , P , P . s a li p o d ­ c z a s o d c z y tó w i w y ś w ie tla n ia f ilm u p r o p a g a n d o ­ w e g o L ig i O b r o n y P o w ie tr z n e j i P r z e c iw g a z o w e j w y r a ż a m n a te j d r o d z e w ła ś c ic ie lo w i h o te lu „ P o d B ia ły m O r łe m “ w W ą b rz e ź n ie p . F r a n c is z k o w i S z y m a ń s k ie m u w im ie n iu P o w ia to w e g o K o m ite tu L , O , P , P , p o d z ię k o w a n ie .

K o m is a rz V I I. T y g o d n ia L . O , P P , (— ) K u łis z e w s k i, p o r u c z n ik ,

— Pierwszą wiosenną zabawę ogrodową u r z ą ­ d z a K lu b S p o r to w y ,,P o m o r z a n k a “ w n ie d z ie lę , d n ia 1 c z e rw c a b r , w o g r o d z ie p . T w a r d o w s k ie g o , U r o z m a ic e n ia ja k ie p r z y g o to w u je K o m ite t ś c ią g n ą n ie w ą tp liw ie w s z y s tk ic h m ie s z k a ń c ó w m ia s ta n a ­ s z e g o n a tę p ie rw s z ą z a b a w ę ,

Z p o w ia tu .

— U CIĄŻ. (Podziękowanie). N iż e j p o d p is a n y s k ła d a s e r d e c z n e B ó g z a p ła ć R a d z ie g m in n e j U - c ią ż , o r a z w s z y s tk im p p , g o s p o d a r z o m z U c ią ż a , ż e r a c z y li p r z y jś ć m i z d o r a ź n ą p o m o c ą w ta k w ie l- k ie m n ie s z c z ę ś c iu , ja k ie m n ie s p o tk a ło p r z e z s p a ­ le n ie s ię c a łe g o m o je g o d o b y tk u , n ie c h ty m w s z y s t­

k im P a n B ó g s to k r o tn ie w y n a g ro d z i z a ic h o f ia ry . P o n ie w a ż in a c z e j w y w d z ię c z y ć s ię n ie m o g ę , ja k ty lk o n a te j d r o d z e , s k ła d a m je s z c z e r a z s e r­

d e c z n e „ B ó g z a p ła ć * ’. J a n K u ć m a ,

— PÓLKO. (Bójka na tle mieszkaniowem).

D n ia 1 7 m a ja b . r, n a tle m ie s z k a n io w e m p o w s ta ła b ó jk a ta k , ż e o d s łó w p r z y s z ło d o c z y n ó w m ię d z y w ła ś c ic ie le m K o c h a n k ie m A n d r z e je m a lo k a to r e m M u s z y ń s k im M a rja n e m i te g o ż r o d z in ą . M u s z y ń ­ s c y n ie c h ę tn ie z a jm u ją c y s ię r z e te ln ą p r a c ą , z a ­ c z e p ili n a p o d w ó r z u p r a c u ją c e g o ta m r o b o tn ik a K m ie c ik a i o b r z u c ili k a m ie n ia m i, w s k u te k c z e g o p o s p ie s z y li n a p o m o c b iją c y m s ię K o c h a n e k i je g o ż o n a . P o o b u s tr o n n y c h p o k a le c z e n ia c h s ię b ó jk ę u - k o ń c z o n o b e z r o z s trz y g n ię c ia . O b s e rw a to r.

— RADZYN-WIEŚ. (Kradzież leśna). P a n M o ­ ty k a z R a d z y n a - w s i p o z w o lił s o b ie n a g r u b s z y ż a r ­ c ik ; p o je c h a ł w n o c y d o W ro ń s k ie g o la s u i z a b ra ł s o b ie n ie z g o r s z ą p o r c ję d r z e w a u ż y tk o w e g o , — Z p r z e r a ż e n ie m je d n a k p o ja k im ś c z a s ie s p o s trz e g ł u s ie b ie p o lic ję , k tó r a m u d r z e w o z a b r a ła i z w ró ­ c iła p o s z k o d o w a n e m u . S p r a w a n ie f o r tu n n e g o p a n a M o ty k i z n a jd z ie s w ó j e p ilo g p r z e d s ą d e m ,

— KOWALEWO. (Wycieczka S. M. P.) S to­

s o w n ie d o u c h w a ły z e b r a n ia p le n a r n e g o , k tó r e s ię o d b y ło w n ie d z ie lę , d n ia 1 1 b m , u r z ą d z o n o w d n iu w c z o r a js z y m t, j, w n ie d z ie lę d n ia 1 8 . 5 . b r , w y c ie ­ c z k ę tu t. S to w a rz y s z ę ! ia P o ls k ie j M ło d z ie ż y K a to ­ lic k ie j — O d d z ia ł M ę s k i — d o je z io r a p o ło ż o n e g o w le s ie a o d le g łe g o o 1 3 k im , o d m ia s ta . K r ó tk o p o g o d z in ie 1 -s z e j p o p o łu d n iu w y r u s z o n o p r z y d ź w ię ­ k a c h w ła s n e j o r k ie s try i p r z y u d z ia le 3 4 d r u h ó w z k s . w ik , P ta c h e m ja k o p a tr o n e m i Ł , S z y c z e w - s k im ja k o p r e z e s e m n a c z e le , C z a s m a r s z u u r o z m a ­ ic o n o s o b ie g r a n ie m o r k ie s tr y i ś p ie w a n ie m r ó ż n y c h p io s e n e k . P o u p ły w ie 2 g o d z in p r z y b y to n a m ie js c e w y c ie c z k i. W y z n a c z o n y o d p o c z y n e k ( p ó ł g o d z in y ) n a p o ż y w ie n ie s ię z s z e d ł d o ś ć p r ę d k o . P o p r z e r ­ w ie b a w io n o s ię p r z y d ź w ię k a c h o r k ie s tr y w r ó ż n e g r y r u c h o m e o r a z w p iłk ę n o ż n ą ta k , ż e w y z n a c z o ­ n y c z a s n a p o b y t w le s ie b a r d z o p r ę d k o u p ły n ą ł i n a le ż a ło p o m y ś le ć o p o w r o c ie . J e s z c z e k r ó tk o p r z e d w y m a r s z e m d o k o n a n o f o to g r a f ji S to w a rz y ­ s z e n ia p r z y k tó r e j z a u w a ż o n o k s , p r ó b , P u p p la , p r o te k to r a S to w , i k ie r, s z k o ły p . G r o c h o w s k ie g o , c z ło n k a p a tr o n a tu . O p r ó c z te g o z a u w a ż o n o d o ś ć d u ż ą ilo ś ć o b y w a te li i r ó ż n y c h g o ś c i z K o w a le w a i o k o lic y , k tó r z y b ą d ź to p o w ó z k a m i lu b in n y m ś r o ­ d k ie m m e c h a n iz a c ji p r z y b y li. P o d o k o n a n e j f o to ­ g r a fji r o z p o c z ę to p o w ró t ta k , ż e k r ó tk o p r z e d g o ­ d z in ą 9 - tą w ie c z o r e m w k r o c z o n o p r z y d ź w ię k a c h o r k ie s tr y d o m ia s ta . S to w a r z y s z e n ie z a trz y m a ło s ię w n ie w ie lk ie j o d le g ło ś c i o d p le b a n j i n a r y n k u , g d z ie n a p r z ó d o d ś p ie w a n o „ W s z y s tk ie n a s z e d z ie n n e s p r a w y ', p o c z e m k s , w ik , P ta c h p r z e m ó w ił d o d r u ­ h ó w , d z ię k u ją c z a lic z n e p r z y b y c ie n a w y c ie c z k ę o - r a z ż y c z ą c im „ d o b r e j n o c y ” z a k o ń c z a ją c s w e p r z e m ó w ie n ie h a s łe m „ G o tó w ” ,

D o d a ć n a le ż y , ż e p o g o d a b y ła ja k b y w y m a rz o n a , i ś lic z n ie s p r z y ja ją c a d o w y c ie c z e k , to te ż d r u h o ­ w ie p o m im o n ie p r z y z w y c z a je n ia i p ó ź n ie js z e g o z m ę c z e n ia n ie tr a c ili h u m o r u i b a w ili s ię o c h o c z o .

U c z e s tn ik .

— WIZYTA LOTNIKÓW. P r a w d o p o d o b n ie ja ­ k o n a p o c z ą te k V I . ty g o d n ia L , O , P , P , p r z y b y ły d o n a s z e g o m ia s ta w d n iu w c z o r a js z y m ( n ie d z ie la ) z e s tro n y G o lu b ia k r ó tk o p o g o d z in ie 4 - te j p o p o ­ łu d n iu tr z y (3 ) s a m o lo ty i to w c e la c h p r o p a g a n ­ d o w y c h , P o w y k o n a n iu r ó ż n y c h k a r k o ło m n y c h e - w o lu c y j w c z a s ie ja k ic h ś 2 0 m in u t o d le c ia ły w k ie ­ r u n k u T o r u n ia , L u d n o ś ć m ia s ta z z a p a r ty m o d d e ­ c h e m ś le d z iła p r z e b ie g ty c h e w o lu c y j o d n o s z ą c d o ­ d a tn ie w r a ż e n ie o p o ls k ic h s a m o lo ta c h i lo tn ik a c h , p o m im o , ż e n ie je d n i z e s tra c h u , a ż p o d d r z e w a i p o d b u d y n k i u c ie k a li.

P r z y te j s p o s o b n o ś c i d o d a ć n a le ż y , ż e w n ie ­

d z ie lę d n ia 2 5 b m , s ta r a n ie m P o w ia to w e g o K o m i-

(4)

' Str. 4 „G Ł O S W Ą B R Z E SK I* 4 --- --- --- N r. 59 --- PONMLKJIHGFEDCBA

tetu L . O . P . P- odbędzie się w tut. m iejscow ości propagandow y dzień na rzecz L , O - P . P . z p o k a­

zem m asek gazow ych, odczytem i w yśw ietleniem film u propagandow ego, przyczem spodziew ać się należy, że obyw atelstw o K ow alew a i okolicy zain ­ teresu je się spraw ą naszego lotnictw a i obrony przeciw gazow ej oraz nie poskąpi sw ego ofiarnego grosza na ten cel, (K )

Z N A S Z E J D Z IE L N IC Y

CHEŁMNO. (Orzeł na ratuszu-) W ładze m iejskie założyły na ratu szu grom ochron i p rzy tej sposobności uzupełniono dokum enty historyczne w puszce na w ieży. N a sam ym szczycie w ieży um ie­

szczono o rła białego, co czyni na przechodniach m iłe w rażenie.

Chełmno- (S zkielet ludzki w yrzucony przez W isłę). W niedzielę, 11. b. m . na brzegu W isły w R afie pow iat chełm iński, znaleziono kościotrup ludzki bez rąk. Z adziw iające, że szkielet nie zo­

stał całkow icie przez n u rty i fale rzeczne rozbity, lecz u trzy m ał się niem al w całości.

Bydgoszcz. (N ieznany sam obójca). D nia 15 bm , o godz. 5 rano nad starym kanałem p rzy czw ar­

tej śluzie, przechodnie zauw ażyli jakiegoś m ężczy­

znę, który porzuciw szy na brzegu kapelusz i p o rt­

m onetkę z zaw artością kilku groszy, skoczył do w o­

dy i utonął. N ikt nie pospieszył t onącem u z ra­

tunkiem , gdyż św iadkam i w ypadku były tylko sa­

m e kobiety. Z aw iadom iona policja zarządziła p o­

szukiw ania za zw łokam i topielca, których jednak dotychczas nie odnaleziono, jak rów nież nie stw ier­

dzono jeszcze identyczności sam obójcy,

— Z ziem i łom żyńskiej donoszą, że w osadzie W ip n a p o w stał pożar, k tó ry , p rzerzu ciw szy się na inne budynki, straw ił 20 dom ów m ieszkalnych, 44 sto d ó ł i 71 chlew ów . Z achodzi p o d ejrzen ie p o d p a­

lenia.

RUCH TpWARZYSTW^

B aczność „L utnia", D ziś o godz. 8 ej w iecz.

śpiew y „L utni".

Wąbrzeźno. „Cześć Pieśni1 . P len arn e zebra­

nie T ow arzystw a Ś piew u M łodzieży Ż eńskiej „Św- Cecylji“ w W ąbrzeźnie odbędzie się w czw artek, dnia 22 bm . o godzim e 20,45 w salce w ikarjów ki.

Z pow odu w ażnych obrad prosim y o przybycie w szystkich C złonkiń nieczynnych i czynnych.

Z arząd.

— K lub Sportow y „Pom orzanka“

zaprasza niniejszem w szystkich czynnych członków na zebranie, które odbędzie się w czw artek, dnia 22 bm . o godz. 8,30 w lokalu p. St.

K lim ka. Ze w zględu na szereg bardzo w ażnych spraw upra­

sza się o grem jalne li punktualne przybycie. Z arząd.

WĄBRZEŹNO. Baczność Koledzy i Kole ­ żanki! D nia 23 bm . o godz. 8 w iecz. w hotelu „P od B iałym O rłem " odbędzie się zebranie inform acyjne Z w iązku P racow ników K upieckich — O ddział W ą­

brzeźno, na którem w ygłosi kol. P rezes jako d ele­

gat z P oznania referat. N a zebranie pow yższe z p o ­ w odu w ażnych spraw zapraszam y w szystkich K o­

legów i K oleżanki z W ąbrzeźna. Z arząd.

— Baczność! Spółka Łowiecka w Wąbrzeźnie.

P onow ne doroczne zebranie w yznacza się na dzień 1 czerw ca 1930 r, na godz. 5 -tą po południu w lo­

kalu p, S t. K lim ka, O ile na niniejsze zebranie w al­

ne nie staw i się statu to w a w iększość członków S p ó ł­

ki Ł ow ieckiej, to 15 m inut później odbędzie się p o ­ now ne zebranie celem pow zięcia koniecznych u- chw ał bez w zględu na ilość obecnych członków . Z w ołane bow iem na dzień 18 m aja b. r. roczne w al­

ne zebranie nie m ogło się odbyć z uw agi na m ałą ilość członków , przybyłych na to zebranie.

Z arząd,

ZIELEŃ. Z ebranie K ółka R olniczego odbę­

dzie się w niedzielę, dnia 25 bm . o godz. 4 po p o t

w lokalu p. S roki. Z arząd.

D ruk i nakład: „G los W ąbrzeski** B . Szczuka — W ąbrzeiue R edaktor odpow iedzialny: A lfons Szczuka — W ąbrzstne Za dział ogłoszeń redakcja nie bierze odpow iedzłalaeńot

--- - -- --- t

D ziś, dnia 21 m aja b r. o go­

dzinie 9-tej ran o zm arła po długiej i ciężkiej chorobie n asza

w sp ó łp raco w n iczk a ONMLKJIHGFEDCBA

śp.

Irnili liiutki

w 17 w iośnie życia.

C ześć Jej pam ięci!

Przetarg przym usowy

D nia 23. 5. 3 0 r. o g. Ig , 30 p.

p o ł. sprzedaw ać będę w drodze prze­

targu przym usow ego najw ięcej dające ­ m u za gotów kę

60 p ar m ęskieg o o bu w ia, 3 re ga ły ,3 tornh^nks, w o rek p a­

p ieru, b eczka o leju , 100 b u­

te lek w ina i w ag ę stołow a Z b ió rk a reflek tan tó w w m o jem biurze p rzy ul. H allera 10.

G łów czew ski, kom . sąd. W ąbrzeźno

^aljasy

praw dziw e i

prazdrój

pilzneński p o leca S TE FA N K LIM E K

R y n e k 18.

Przetarg przym usowy

W piątek, dnia 23 bm . o godz.

11 sprzedam w C hełm ońcu najw ięcej dającem u za gotów kę

ra djo a p ara t 4-ro lam p ko- w y

Z biórka licytantów przy oberży p. B o­

row skiego

R ogow ski, k o m . sądo w y K o w alew o

i w spółpracow nicy.

W szystkim , którzy oddali ostat­

nią przysługę naszem u drogiem u zm arłem u śp.

Mni B ii M I h

zw łaszcza ks. Proboszczow i

k s

. W ielew skiem u, kierow nikow i szko ły p. N ałęczow i, pp. nauczycielom składam y niniejszem serdeczne

„B ó g zap łać**

Emil Bukowski z żoną i dziećmi

W ąbrzeźno, w m aju 1930 r.

Przetarg przym usowy

D nia 23. 5. 3 0 . o godz. 20,30 p.

poi. sprzedaw ać będę w drodze prze­

targu przym usow ego najw ięcej dającem u za gotów kę u p. A n drzeja K a ra - szew skiego w W ąbrzeźnie

5 w ałków sukna

G łów czew ski, kom . sąd. W ąbrzeźno

P rzetarg przym usow y

D nia 23. 5 .3 0 r. © godz. 10,30 p.

poi. sprzedaw ać będę w drodze prze­

targu przym usow ego najw ięcej dającem u za gotów kę u p. H erm an a K o rt- b alsa w W ąbrzeźnie w yb.

b iurko

G łó w czew ski, kom . sąd. W ąbrzeźno

Przetarg przym usowy

D nia 23. 5. o g o dzin ie 10,30 p rzed p oł. sprzedaw ać będę w dro­

dze przetargu przym usow ego najw ięcej dającem u za gotów kę

m ło ckarkę i m aszynę do p isan ia

Z biórka reflektantów w m ojem biu­

rze przy ulicy H allera 10.

G łów czew ski, kom . sąd. W ąbrzeźno

Przetarg przym usowy

D nia 23. 5. 3 0 . o godz. 9 przed p sprzedaw ać będę w drodze przetargu przym usow ego najw ięcej dającem u za gotów kę u p. O tto n a K o w alskiego w W ąbrzebrzeźnie przy ul. P om orskiej

szafę żelazn ą

G łów czew ski kom . sąd. W ąbrzeźno

PBZETABU PRZYM USO W I

D nia 23. 5. 3G . o g o dz. 9,30 p rzed p oł. sprzedaw ać będę w drodze prze­

targu przym usow ego najw ięcej dającem u za gotów kę u p. M a rjan a “S troiń ­ skiego w W ąb rzeźn ie

m ło ckarkę

G łów czew ski, kom . sąd. W ąbrzeźno

P rzetarg przym usow y

D nia 23. 5. 38. ® godz. 9,15 p.

p o ł. sprzedaw ać będę w drodze prze­

targu przym usow ego najw ięcej dającem u za gotów kę u p. S tefana G ó reckie­

go w W ąbrzeźnie przy ul. M atejki ko nia

' G łów czew ski, kom . sąd. w W ąbrzeźnie

Przetarg przym usowy

D nia 22. 5 .3 0 . o godz. 11,45 p.

p ał. sprzedaw ać będę w drodze prze­

targ u przym usow ego najw ięcej dające­

m u za gotów kę u p. Jana S trzelec kieg o w R yńsku

2 krow y

G łów czew ski, kom . sąd. w W ąbrzeźnie

Przetarg przym usowy

D n ia, 23. 5. 3 0 r. o g. 10 p.

p o łu d . sprzedaw ać będę w drodze przetargu przym usow ego najw ięcej da­

jącem u za gotów kę

fo rte pia n i b iurko

Z biórka reflektantów w m ojem biurze przy ulicy H allera 10.

kom ornik sąd. W ąbrzeźno

C hłopak syn porządnych rodziców , który m a za­

m iar w yuczyć się ku- piectw a zechce się zaraz zgłosić jako

uczeń

O ferty z w łasnoręcznie napisanym życiorysem 'gy należy dołączyć

Leon O m ieczyński Toruń, P rosta 16 S kład kolonjalny, delika­

tesów , palarnia kaw y.

Tylko 1,20 zł

kosztuje O N D U L A C JA . S trzyżenie w łosów 80 gr.

w nowoczesnym żaki Jryzjersk.

Czesław a Kulpińskiego K ościuszki 1.

Uczni

potrzebuje zaraz M leczarn ia K ról. N ow aw ieś

Służąca

do w szelkich prac dom ow ych z goto­

w aniem potrzebna.

W iadom ość w adm .

„G łosu W ąbrzeskiego** j

Uczeń

m oże się zgłosić Piotrow ski, piekarnia

Kow alew o, R y n ek 5.

» o to

w u U li U 11 LL nnnwn

HOTEL POD BIAŁYM ORŁEM

Dziś w środę, dnia 21 bm . i w czw artek, dnia 22 bm . o g. 8,45

p o d w ójn y p rog ram

tailH ■=

*»tali

W rolach głów nych JULJA FAYE, RUDOLF SCHILDKRAUT i tysiące statystów i artystów . Reżyser

PAW EŁ SLOANE.

D ru g i p ro g ram z Clarą Bow film pod tytułem

W gł. roli m ęskiej JA M E S H A L L.

N astępny program

tai w iiMi

W roli tyt. Zofja Batycka (M is Polonja 1930) Alica Halam a, M arja R udzka, Ludw ik Solski. M ieczy­

sław C ybulski.

Przetarg przym usowy

W p iątek, d nia 23 b m . o godz.

14-tej sprzedam w D y lew ie najw ięcej dającem u za gotów kę

fo rte p ia n

Z biórka licytantów przy cegielni R o go w ski, kom . sądow y K ow alew o

Żądaj

wszędzie

ii WĄBRZESKI

S p ółk a ło w ieck a w Ł op atkach

pnidziiriawii pliwilie

publicznie drogą przetargu, na terenie sw ej gm iny dnia 31 m aja br. o godz.

2 po południu

ZARZĄD.

— = O G Ł A SZ A JC IE T Y L K O

w „G ŁO SIE W ĄBRZESKIM **

Cytaty

Powiązane dokumenty

jąc na nią setki miljonów rocznie, Czas, by i w Pol ■ see moment ten zrozumiano, by całe społeczeństwo zabrało się do pracy i popierało akcję utrwalenia polskości na

C zasem szkoła jest tym jednym o- środkiem , gdzie te w artości m ogą się rozw inąć, gdyż środow isko dom ow e nie zaw sze posiada zro­.. zum ienie dla potrzeby

mie»ięeznie 1,50 złzod- I rX“Cip4ai&lt;» • noazeniem przez pocztę o j gr więcej- W wypadkach nieprzewidzianych, przy watrzy-, maniu przedaiębięratwa, złożeniu

Dane powyżej przytoczone naprowadzają nas na myśl, źe oprócz dysproporcji pom iędzy cenami artykułów rolniczych i przem ysłowych zaczynają się zarysowywać warunki do

C , rodzice zatrzym ują w dom u dziatw ę m edość zahartow aną skłonną do przeziębień, nieposiadającą dostatecznie ciepłego ubrania, lub m ieszkającą dość daleko

mieckiej policji kryminalnej udało się pr y chwycić w Offenbachu w Niemczech współ nika Kesslera, Cieślaka wraz z żoną, u któ­.. rych znaleziono 350.000 zł., oraz pokwitowa nie

Z zaciekaw ieniem czytano ustęp pew nej księgi w którym czeladnikom nie św iętującym „m odrego poniedziałku należała się osobna nagroda.. Z

sować się potrafią sfery rządzące dzisiaj Wolnem Miastem, wtedy, gospodarcza współpraca Pol- Iski i Gdańska potoczy się na jak najlepszych warunkach. Polsce nie braknie