• Nie Znaleziono Wyników

Uroczyście obchodzono Dzień Kobiet i 1 maja - Daniel Marszałek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Uroczyście obchodzono Dzień Kobiet i 1 maja - Daniel Marszałek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Daniel Marszałek

ur. 1935; Chruślanki Józefowskie

Tytuł fragmentu relacji Uroczyście obchodzono Dzień Kobiet i 1 maja Zakres terytorialny i czasowy Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, codzienność w okresie PRL-u, Dzień Kobiet, święto Rewolucji Październikowej

Uroczyście obchodzono Dzień Kobiet i 1 maja

Święto kobiet to było wielkie święto. Pani dostawała rajstopy czy tulipana, a później była biba w zakładzie pracy. Lała się wódka, tudzież inny alkohol. Raz jedna z koleżanek u nas w Wydziale Finansowym tak się spiła, że wyszła z [nieprzyzwoitą] propozycją do naczelnika wydziału. Na cały głos krzyknęła przy wszystkich, draka później była niesamowita. Panie szalały tego dnia, to było ich święto i nikt im nie mógł przeszkodzić w tym, a mężczyźni korzystały z okazji. W miejscach pracy się imprezowało. Szafa była, w szafie był barek i podchodziło się do barku cyk pyk, zamykało się barek i wychodziło się z pracy czasami tak nadźgany jak trzeba.

Święto Rewolucji Październikowej to zawsze było, ale po nim to nie organizowano biby.

Naczelnicy chodzili na biby, na przykład na pierwszego maja. Jak były na przykład spotkania trójpartyjne to zawsze był obiad suty jak trzeba, ale bez wódki, a dopiero później przystępowało się do obrad. Na trzeciego maja jak było święto już później, jak te czasy się zmieniły to u nas też spotykaliśmy się, na rynku były nasze siedziby, jakieś bibki były, tak samo w komitecie też robili.

Data i miejsce nagrania 2010-06-10, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Maciejewska

Redakcja Piotr Lasota, Justyna Maciejewska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ze mną pracowała taka wysoko [postawiona] partyjna koleżanka i jak uczyliśmy się do egzaminu na prawo jazdy to zażyczyli sobie świadectwo ukończenia szkoły powszechnej?. Ona

Do mojego domu przychodzili znajomi i teraz wiem o tym, że to były takie spotkania, na których była mowa o walce o wolność, o demokrację.. Pierwsze moje wspomnienia

W pochodach brało się udział, to była dla nas frajda, ponieważ jak człowiek poszedł to się spotykał w swoim gronie znajomych, tak że to czysto towarzysko się wychodziło, kto

Chruślanki Józefowskie była to wieś zapomniana przez Boga i przez ludzi, położna z dala od traktu, w związku z czym uchowała się w czasie wojny.. Był u nas tylko jeden

Nie pamiętam żeby Żydzi byli u nas na wsi, ale pamiętam taki jeden obrazek jak został Żyd zamordowany i wieźli go zamordowanego, i zakrwawionego furmanką. Pamiętam też

Ja ich bliżej nie znałem, bo mieszkali daleko ode mnie, to byli chyba mojego dziadka brata synowie, dalsza rodzina, ale wiem że byli w obozie. Jeden nawet chyba w jakimś

Ale już w 1988 roku czuło się zmierzch tego imperium, tego Bizancjum.. Starałem się to [pokazać

To były bardzo ciężkie czasy, jakieś ciągłe nagonki, praktycznie ciągle były jakieś starcia z ZOMO. Sama pamiętam jak uciekałam pod bramę, uciekało się, bo w głowę nikt