• Nie Znaleziono Wyników

Kamienica przy ulicy Hipotecznej 3 – Paweł Surdacki – fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kamienica przy ulicy Hipotecznej 3 – Paweł Surdacki – fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

PAWEŁ SURDACKI

ur. 1957; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe projekt Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska; Lublin; PRL; ulica Hipoteczna 3; rodzina Surdackich; Surdaccy (rodzina);

represje komunistyczne; kontrola korespondencji; więzienie stalinowskie na Zamku Lubelskim

Kamienica przy ulicy Hipotecznej 3

Urodziłem się 1957 roku, a więc lata od 1945-1957 znam tylko z opowieści. Wiem, że w mieszkaniu było pięć pokoi i w każdym była inna rodzina. Pięć różnych rodzin musiało korzystać z tych samych urządzeń sanitarnych czy kuchennych, więc była to bardzo niekomfortowa sytuacja. Z opowieści rodziców pamiętam, że w niektórych pomieszczeniach a to jakiś wojskowy mieszkał, a to jakiś milicjant, to znowu strażnik Urzędu Bezpieczeństwa. Dzięki tej „znajomości”, można było pewne przesyłki i listy przekazywać tacie uwięzionemu na Zamku.

Stopniowo ci lokatorzy się wykruszali. Kiedy zwolnił się pokój po zmarłej sąsiadce, wtedy udało się z jednego pokoju poszerzyć nasze mieszkanie do dwóch, bo przecież trudno, żeby rodzice we dwoje z trójką dzieci mieszkali w jednym pokoju.

Byliśmy inwigilowani non stop. Okazało się, że nasi [pozostali] sąsiedzi również są mocno związani ze Służbą Bezpieczeństwa. Sąsiad był strażnikiem czy pracownikiem w Urzędzie Bezpieczeństwa, z kolei jego żona pracowała na poczcie w sekcji, która otwierała i kontrolowała listy, także można powiedzieć, że zajmowała się cenzurą. Takich sąsiadów mieliśmy. W końcu otrzymali swoje mieszkanie i wyprowadzili się, także to mieszkanie potem zostało przedzielone mniej więcej na pół – nam pozostały trzy pokoje. Najmniejszy z nich przerobiliśmy na kuchnię, także w efekcie mieliśmy dwa pokoje z kuchnią w tej części mieszkania, natomiast druga część została oddzielona, bo mój tato po tylu latach mieszkania w nieciekawym towarzystwie chciał mieć wreszcie samodzielne mieszkanie. Jak na miejsce tamtych ubeków zgłosił się następny lokator i okazało się, że jest z milicji, tato zawziął się i powiedział, że nie wpuści go, póki nie oddzieli tego mieszkania. Milicjant jakoś tam swoim sumptem czy z pomocą swoich mocodawców oddzielił się, zrobił własne

(2)

urządzenia sanitarne i od tamtej pory wreszcie rodzice mieszkali samodzielnie.

Data i miejsce nagrania 2016-08-02, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Z tyłu budynku kamienicy numer 3 przy ulicy Hipotecznej były dwa trzepaki – tam było centrum zabawy dla okolicznych dzieci. Był tam również rząd garaży – mniej więcej w

Słowa kluczowe Lublin, PRL, jednostka wojskowa przy ulicy Lipowej, ulica Lipowa.. Jednostka wojskowa przy

W 1963 roku skończyłam szkołę podstawową i przenieśliśmy się na [ulicę] Zamojską [wtedy Buczka pod numer] 33, tu gdzie słynna plomba, tam gdzie był czapnik

Ponieważ [mój dziadek, Abram Magier] miał troje dzieci, to [on miał] dom, duży dom naprzeciwko szpitala na Staszica.. To ten dom był

Mianowicie, o to ciotki mieszkanie na Szczerbowskiego, gdzie mieszkała ona i ja, zaczął się starać dość młody listonosz, który mieszkał przy ulicy Grodzkiej 28, w

Czyta się w książkach o dawnych kamienicach, te przedwojenne czasy, kiedy była taka społeczność w kamienicy i dzieci z kamienicy sobie razem czas spędzały, i

Ale my żeśmy się jakoś odważyli, już tak trochę było to mieszkanie, nie wiem, czy ktoś tam może miał zamiar, a może mu nie przydzielili, a może uważał, że może

Moje kolejne wspomnienie związane z tym plakatem [plakatem „Tobie się uda” jest takie, że czasami w okrągłą rocznicę gdzieś 4-ego, 3-ego, no może w porywach 2- ego czerwca,