• Nie Znaleziono Wyników

Nasze mieszkanie przy ulicy Buczka 33 - Wanda Dudzic - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nasze mieszkanie przy ulicy Buczka 33 - Wanda Dudzic - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WANDA DUDZIC

ur. 1949; Dobromyśl

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dom rodzinny, ulica Buczka 33, czapnik Kazimierz Wójcik

Nasze mieszkanie przy ulicy Buczka 33

W 1963 roku skończyłam szkołę podstawową i przenieśliśmy się na [ulicę] Zamojską [wtedy Buczka pod numer] 33, tu gdzie słynna plomba, tam gdzie był czapnik [Kazimierz] Wójcik. Gdzie jest plomba? ELDOM. W oficynie mieszkaliśmy, nie od frontu w tej kamieniczce, tylko tej drugiej, która jest przez podwórze. Pan Wójcik mieszkał pod [numerem] 3 i miał zakład pod [numerem] 33 w tej frontowej kamienicy.

A my mieszkaliśmy w drugiej kamienicy, która jest przez podwórze i stoi do dzisiaj.

[Numer] 33B potem zrobili, bo [zakład] to [był] 33A. Mieszkałam [tam] z rodziną długo, od 1963 do 1978 roku. Mieszkanie na parterze dostałyśmy po znajomej, [pani Halinie]

Piekutowskiej. Państwo przeprowadzili się do Warszawy. Jej synowie, jeden jest plastykiem, drugi jest reżyserem filmowym. W latach 50. pani Piekutowskiej dokwaterowali sąsiadów, ponieważ synowie pojechali na studia [do Warszawy], zabrali [jej część mieszkania]. [Nasze] mieszkanie, [to był] pokój z kuchnią.

Data i miejsce nagrania 2018-01-31, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Małgorzata Daniłko

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Puławy, okres powojenny, ulica Kochanowskiego, profesor Lisowski, szachy.. Mieszkanie przy ulicy Kochanowskiego

Później, gdy Aleksander Sokoluk, [nasz] kuzyn, był sołtysem, między innymi podali tatę na roboty do Niemiec.. Babcia gdzieś zapożyczała się, żeby tatę wykupić

Urodziłam się w 1949 roku w małym domku babci ze strony ojca, Zofii Borys, która mieszkała w malutkiej wiosce Dobromyśl koło Siedliszcza nad Wieprzem.. Dom podobno

Pamiętam z dzieciństwa dużo stawów w Dobromyśli, łowienie ryb po staremu, dużo torfowisk i kopanie torfu, mój tata [w tym] uczestniczył.. Pamiętam połowy ryb, że bardzo

Tutaj od drugiego półrocza rozpoczęłam naukę w Szkole Podstawowej nr 24, kiedyś to było przy ulicy Dymitrowa, obecnie przy [ulicy] Radziwiłłowskiej, róg Radziwiłłowskiej

To były czasy, kiedy mężczyzn zabierano do wojska na 3 lata, taty nie było przez ten czas [w domu], mama musiała radzić sobie sama.. Moja mama, ponieważ nie było taty,

Tych stolików było trochę, dużo ludzi przychodziło, żeby się tam stołować.. Były kuchnie, duże blaty, były stoły, na które panie przynosiły gotowe,

[Mama] pracowała w „Ruchu” przy ulicy Farbiarskiej, prowadziła duży magazyn, wtedy były modne kluby „Ruchu”, wszystko było w tych magazynach: książka, kawa