Dziś
Rutkowski będzie zeznawał w sądzie
Po tragedii w Sosnowcu, Katarzyna W. trafiła do monitorowanej celi. W sprawie przeciwko
kobiecie zeznawać będzie drugi bohater tej sprawy Krzysztof Rutkowski.
Dziennik Pomorza
www.gp24.pl
Uchwałą obywatelską uderzą w uchwałę miejską
750 podpisów zebrali rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 7, przeznaczonej przez słupskie władze do likwidacji. Choć do złożenia projektu uchwały obywatelskiej potrzeba ^ p o d pisów, to zebrali prawie dwa razy tyle. ^
Środkowego
Tajemniczy podwodn I świat w CH Jantar
/ Ciekawą zabawę edukacyjną dla naj
młodszych przygotowało CH Jantar w Słupsku. Dzieci mogą uczestniczyć w wyprawie na rafę koralową.
SAiBWft N
środa 8 lutego 2012 Redaktor wydania: Knysztof Nałęa ROK VI • ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 32 763 egz. nr 32 (1545) 1,80 zł n m m
Młody Niemiec
rzud wyzwanie Polsce
PRAWO Wiece w polskich miastach i samoloty zrzucające ulotki popierających roszczenia potomków niemieckich
„wypędzonych". Takie akcje szykuje organizacja z Berlina.
Marcin Sarnowski
marcin.lMmowski@mediareqionalne.pl
P
óźna sprawiedliwość:niemieccy wypędzeni otrzymują z powrotem swoją własność". E maila z takim nagłówkiem otrzyma
liśmy w poniedziałek. Jest napisany po polsku. Zawiera zaproszenie na konferencję prasową, organizowaną w pi
ątek, 17 lutego, w Berlinie przez Eigentuemerbund Ost (Związek Właścicieli- Wschód), założony w styczniu 2012 roku.
W e mailu jest też infor
macja, że wiosną niemiecka organizacja planuje przepro
wadzenie w Polsce kampanii uświadamiającej.
„Od maja będą rozdawane polskim gospodarstwom do
mowym miliony ulotek, które będą informować o polskich zbrodniach na nie
mieckich cywilach i polskich naruszeniach prawa mi
ędzynarodowego. Jednocze
śnie planowane są {publiczne manifestacje. Pierwsze stacje akcji to Goerlitz (Zgorzelec
dop. red.), Stettin (Szczecin), Breslail (Wro
cław) i Oppel (Opole)" - czy
tamy w tej dziwnej kore
spondencji.
Akcje „uświadamiające", jak wynika z listu, to przedsi
ęwzięcia towarzyszące po
zwom niemieckich „wy
pędzonych" przeciwko Polsce i Czechom. Dzięki nim Niemcy mają móc od
zyskać swoje mienie, „zrabo
wane po drugiej wojnie świa
towej". Proces prawny przeprowadzony ma Jbyć
przez „znanych adwokatów i specjalistów prawa między
narodowego. Rzekomo po
mogli Związkowi znaleźć w styczniu 2012 roku luki w prawie międzynarodowy".
Mają wsparcie fiansowe.
Trafiliśmy do nadawcy listu. To Lars Seidensticker, prezes EBO e.V Gdy zadzwo
niliśmy ze Słupska na po
dany w e mailu numer w Berlinie powiedział nam, że podobne zaproszenia roze
słał na 120 adresów w Polsce, głównie do polskich mediów.
Podobne zaproszenia otrzy
mały media i politycy nie
mieccy. - Polska to przecież katolicki kraj. Liczę więc na to, że znajdziemy wiele osób, które wesprą nas w walce z tą oczywistą niesprawiedliwo
ścią - powiedział nam Lars Seidensticker.
35-letni Niemiec jest bo
haterem reportażu wyemito
wanego przez szwajcarską stację telewizyjną SF (do obejrzenia na stronie na stronie www.eigentum- ost.de). Przedstawia wizytę Seidenstickera w Otmu
chowie na Śląsku, dokąd po
jechał osobiście upomnieć się o dom babci, wysiedlonej (na mocy decyzji aliantów - dop. red.) w 1946 roku. W tym scenę, w której Niemiec chodzi po polskim mia
steczku z przypiętym na
pisem, że jego dziadkowie nie byti winni wojnie i nie po
pełnili żadnej zbrodni.
- Choć mieszkają tu teraz Po
lacy, kamienie mówią tu wciąż po niemiecku - za
uważa Seidensticker w re
portażu. W y d ź w i ę k filmu, do
którego sam odsyła na stronie organizacji, nie jest jednak dla niego korzystny.
Inni Niemcy, przypadkowo spotkani w tej miejscowości, mówią do kamery, że próby odbierania Polakom ponie
mieckiej własności to po
mysł, który może zaszkodzić pojednaniu. Jest też współczesna mieszkanka Otmuchowa, pochodząca z kresów, która spokojnie tłu
maczy, że jej rodzina też zo
stała w czasie wojny wy
pędzona - z dawnej wschodniej Polski.
Natomiast starsza Polka, mieszkająca w domu, który do końca wojny należał do babci Seidenstickera, w ogóle nie otwiera mu dizwi i wzywa policję. - Proszę po
wiedzieć temu Niemcowi, że to mój dom i żeby się nie zbliżał - krzyczy w filmie.
Nam powiedział wczoraj, że po ewentualnym odzy
skaniu babcinego spadku nie zamierza wypędzać obec
nych polskich lokatorów.
- Chodzi tylko o sprawiedli
wość - tłumaczy „Głosowi".
- A gdzie tkwi ta prawna luka, która ma być podstawą rosz
czeń? - dociekaliśmy. - Przed procesem nie mogę zdra
dzać szczegółów. Ale tkwią one w „Klein-Gutachten"
która też jest na naszej stronie - wyjawił niemiecki prezes. „Klein-Gutachten" to potoczna nazwa ekspertyzy prawnej, sporządzonej przez prof. dr. Eckart Klein na zle
cenie niemieckiego Bunde
stagu. •
OPINIE CZYTAJ NA STRONIE 4
Dziś w „Głosie" (str. ^podpowiadamy jak prawidłowo dokarmiać ptaki zimą. h
Zimowe SOS dla zwierząt
Kot, któremu łapki przy- marzły do piwniczego okienka. Psy, którym żelazne obroże, przymocowane do łańcucha, przymarzły do szyi. Takie zgłoszenia co kilka godzin odbierają instytucje pomagające zwierzętom.
Jak informuje Renata Cie
ślik ze słupskiej Straży Ochrony Zwierząt, inter
wencje trwają od wczesnych godzin rannych aż do późnego wieczora. Bardzo wiele dotyczy psów pozosta
wionych na opustoszałych teraz działkach, a także na in
nych posesjach. Wiele z tych zwierząt cierpi teraz nie tylko z głodu i pragnienia, ale także z powodu odmrożeń.
- Nawet domowe pieski mają problemy, bo na mrozie pękają im opuszki na łapach i krwawią. Środek zaradczy,
to wazelina albo inny tłuszcz -mówi Cieślik.
Jej współpracownicy w ciągu ostatnich dni uratowali kilka kotów, które sierścią przymarzły do piwnicznych okienek i nie mogły się uwolnić. W Klęcinku trzeba było ratować klacz i kilka młodych koni, pozostawio
nych na pastwisku. Groziło im zapalenie płuc, a w kon
sekwencji nawet eutanazja.
Problem stwarzają też koty, które grzeją się przy stu
dzienkach ciepłowniczych, w konsekwencji czego wilgot
nieje im sierść. - Te koty to nieświadomi samobójcy. Po odejściu od tych studzienek z przemoczoną sierścią grozi im zamarznięcie - prze
strzega Renata Cieślik.
W lasach trwa dokar
mianie dziczyzny. Marian
Wilczewski z Zarządu Okręgu Polskiego Związku Łowieckiego powiedział nam, że do paśników wsypy
wane są teraz rośliny oko
powe: buraki i ziemniaki, bo zawierają sporo wody, której zwierzyna nie może pozy
skać z innych źródeł. - Naj
trudniej mają dziki, bo ziemia jest zmarznięta. Nie
które mogą nie przeżyć tej zimy - powiedział nam słupski myśliwy. Jak dowie
dzieliśmy się w PZŁ, w lasach powiatów Słupsk, Bytów, Lębork, Człuchów i Sławno żyje obecnie około 10 tys. je
leni, 400 danieli, 24 tys. saren i około 10 tys. dzików.
(MMB) jAK POMAGAĆ PTAKOM W ZIMIE PISZEMY n a $tr. 4
s
Słupsk 8 Gmina SłupskSprawa Kubusia Urzędnicy aktorami dla dzieci
Słupski sąd na wniosek prokuratury przedłużył areszt podejrzanemu o pobicie 2,5-letniego Kubusia.
7 7 0 9 5 2 1 3 8
Radni, urzędnicy, dyrektorzy szkół i prezesi gminnych firm ćwiczą dykcję i ruch sceniczny. Wszystko po to, by dobrze wypaść podczas widowiska, które zaprezentują w czasie balu dla dzieci. 18 lutego w hali sportowej w Jezierzycach, pod
czas balu integracyjnego dla dzieci niepełnosprawnych.
S Rynek
Diesel na mrozie
Mróz to wyzwanie dla posiadaczy aut z silnikiem Diesla. W ostatnich dniach z powodu rekordowo niskich temperatur wielu z nich nie mogło uruchomić swoich pojazdów. Olej napędowy mętnieje na mrozie i wy
trąca się parafina, która zatyka układ paliwowy. Ratunkiem jest zimowe paliwo lub specjalne dodatki.
bŁ Region
Miastko bezludne
Miastko wyludnia się. Już w zeszłym roku było niespełna 20 tys. mieszka
ńców i nadal ich ubywa. To prze
kłada się na zmiany w radzie miej
skiej. Zamiast 21 radnych, teraz wystarczy tylko 15. Do tego wybiera
nych według ordynacji większo
ściowej, a nie proporcjonalnej. Co sadzą o tym radni i mieszkańcy.
& Sport
Pech Pietrzyka
To był trzeci wygrany sparing Dru- teksu - Bytovii podczas zgrupowania w tureckim Side. Tym razem by- towska drużyna pokonała Gagrę Tibilisi 2:1. Radość ze zwycięstwa stłumił smutek z powodu kontuzji kolana strzelca bramki Michała Pie
trzyka. Z zerwanym więzadłem trafił do szpitala.
środa 8 lutego 2012 r.
regiodom.pl
www.regiodom.pl
Matka Magdy pod szczególną ochroną
PO TRAGEDII W SOSNOWCU Katarzyna W. została przeniesiona do monitorowanej celi. Pojawiły się informacje, że w areszcie próbowała popełnić samobójstwo. - Moja klientka jest niewinna - oświadczył obrońca kobiety.
W. przeniesiono do inne
go pomieszczenia po tym, jak kobieta przebywająca z nią w celi powiadomiła strażników, że matka Magdy być może wypiła płyn do zmywania naczyń. Deter
gent był na wyposażeniu ce
li. Katarzyna W. trafiła do aresztu kilka dni temu. Ma zarzut nieumyślnego spowo
dowania śmierci. Jest matką półrocznej Magdy, która za
ginęła 24 stycznia w Soso- nowcu. Początkowo matka utrzymywała, że dziewczyn
ka została porwana. W spra
wę zaangażował się detektyw Krzysztof Rutkowski. To on w miniony czwartek nagrał swoją rozmowę z kobietą, podczas której powiedziała mu, że dziecko zginęło w wy
niku nieszczęśliwego wy
padku. Katarzyna W. zeznała, że dziecko miało upaść na podłogę i uderzyć o próg w mieszkaniu. W piątek wie
czorem - już policjantom - pokazała miejsce ukrycia zwłok Madzi.
Przyjechał lekarz
O próbie samobójczej matki Magdy informował w poniedziałek portal gaze- ta.pl. Służba Więzienna de
mentowała wówczas te do
niesienia.
- Mówimy o incydencie, nie kwalifikujemy tego ab
solutnie jako próby samo
bójczej tym bardziej, że na
wet nie mamy potwierdzo
nej wiadomości, czy rzeczy
wiście cokolwiek Katarzyna
W miejscu, w którym Katarzyna W. ukryła dało Magdy sosnowioanie wciąż zapalają znicze. Przynoszą również maskotki i listy. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
W. spożyła - powiedziała wczoraj Luiza Sałapa ze Służby Więziennej.
Okazuje się, że do kobiety zostało wezwane pogoto
wie. Katarzyna W ani nie potwierdziła, że cokolwiek wypiła, ani nie przyjęła wę
gla, którzy lekarz chciał jej podać profilaktycznie.
Na wieść o doniesieniach z aresztu głos w sprawie za
brała prokuratura.
- Od początku podjęte zo
stały działania, które miały
zapewnić bezpieczeństwo matki Magdy. Prokuratura zawiadomiła areszt śledczy, że stan emocjonalny podej
rzanej może być kiepski - przekonywała Marta Zawa- da-Dybek z katowickiej pro
kuratury.
Tylko matka z zarzutami Prokuratura poinformo
wała wczoraj, że na razie nie ma podstaw, by w sprawie śmierci Magdy postawić za
rzuty innym osobom. Jed
nak nie jest wykluczone, że w toku śledztwa może się to zmienić.
- Przy sprawie pracuje kil
ku prokuratorów, zaangażo
wane są duże środki ze stro
ny prokuratury, przesłucha
no kilkudziesięciu świad
ków - mówiła wczoraj Zawa- da-Dybek.
Ojciec Magdy ma status osoby pokrzywdzonej i świadka zarazem. W najbliż
szym czasie nie jest plano
wane przesłuchanie go.
Rutkowski u prokuratora Wczoraj do katowickiej prokuratury przyj echał Krzysztof Rutkowski. Zezna
wał jako świadek w śledz
twie. Wcześniej wygłosił oświadczenie, w którym skrytykował niektórych przedstawicieli policji, w tym komendanta głównego, za informacje udzielanie mediom i sposób prowa
dzenia śledztwa. Stanowczo zaprzeczył, by on sam lub jego współpracownicy
utrudniali policji kontakty z rodziną Katarzyny W. Uważa to za pomówienia. Rutkow
ski twierdzi, że jedynie „ko
ordynował" kontakty z dziennikarzami i „opieko
wał się" rodziną.
Mecenas broni Katarzynę Katarzyna W jest niewin
na - oświadczył jej obrońca mec. Marcin Szymonek. - Dziecko zmarło na skutek wypadku, który nie był wy
nikiem celowego działania ani nawet zaniedbania.
Adwokat ocenił też, że je
go klientka padła ofiarą me
dialnej nagonki. Zaapelował o powściągliwość w wyraża
niu opinii na jej temat.
- Po przeprowadzeniu analizy znanych mi okolicz
ności sprawy, a także po wy
słuchaniu szczegółowej re
lacji pani Katarzyny uwa
żam, iż jest ona osobą nie
winną stawianego jej zarzu
tu nieumyślnego spowodo
wania śmierci - podkreślił.
Prawnik uważa też, że wszystko, co wydarzyło się po tragedii było rezultatem wstrząsu wywołanego nią.
- Nie może przecież dzi
wić, iż młoda matka, na oczach której umarło jej własne dziecko, działa nie
racjonalnie. Dramat, który się wydarzył doprowadził do zdarzeń, które na pierwszy rzut oka wydawały się bul
wersujące, ale w istocie sta
nowiły rezultat cierpienia i przerażenia osoby przeży
wającej tragedię - przeko
nuje obrońca. (oprać pap)
Chcą dla kapitana kary 2697 lat więzienia
Na taki czas chce posłać za kratki kapitana Costa Concordii prokuratura. Oskarżenie zwróciło się też do sądu o umieszczenie Francesca Sćhettino w areszcie śledczym.
Teraz kapitan przebywa w areszcie domo
wym. Prowadzący śledztwo prokurator chce, żeby Sćhettino wymierzyć karę 15 lat więzienia za nieumyślne spowodowa
nie wielokrotnego zabójstwa, 10 lat za doprowadzenie do katastrofy, ale też po 8 lat za każdego pozostawionego na pokła
dzie statku pasażera oraz po 8 lat za każdą ofiarę śmiertelną. Łącznie oznacza to 2697 lat więzienia. Po katastrofie statku Costa Concordia, który 13 stycznia wpłynął na skały u wybrzeży wyspy Giglio na Morzu Tyrreńskim, znaleziono ciała 17 osób, a 15 jest zaginionych - taki ostateczny bilans przedstawił szef włoskiej Obrony Cywilnej Franco Gabrielli. (oprać tvn24.pl, pap)
Kolejne 24 godziny protestów. Spalono flagę Niemiec. Policja użyła gazu
CsEGA Wtorek był w kraju dniem 24-godzinnego straj
ku generalnego. Grecy pro
testowali w ten sposób prze
ciwko kolejnym oszczędno
ściom, których wymaga od Aten UE w zamian za mię
dzynarodową pomoc o war
tości 130 miliardów euro.
W protestach przeciwko polityce rządu wzięło udział w Atenach i Salonikach po
nad 20 tys. ludzi. Nie obyło się bez incydentów. Jeden z uczestników nacjonalistycz
nej demonstracji spalił niemiecką flagę. (pap)
\ r
Szef rosyjskiego MSZ pojechał do Asada. Chce go ugłaskać?
Policja użyła gazu łzawiącego przedwko demonstrantom, którzy próbowali przerwać policyjny kordon wokół parlamentu w centrum Aten. Fot. PAP/EPA
SYRIA Minister spraw zagra
nicznych Rosji Siergiej Ław- row spotkał się z prezyden
tem Baszarem el-Asadem.
- W naszych interesach le
ży to, by arabskie narody ży
ły w pokoju i zgodzie - za
znaczył szef rosyjskiej dy
plomacji i podkreślił, że
„każdy przywódca w każ
dym kraju powinien sobie zdawać sprawę z udziału w odpowiedzialności".
- Pan swojej jest świadom - powiedział Ławrow.
Uwagi te, jak pisze agen
cja Reuters, mogą zmierzać
do skłonienia Asada do pod
jęcia działań dla zakończe
nia rozlewu krwi w Syrii, który większość światowej opinii publicznej przypisuje głównie władzom w Da
maszku. Moskwa uważa, że współwinni aktów przemo
cy są przeciwnicy Asada.
Rosja i Chiny zablokowały w sobotę rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, potę
piającą przemoc w Syrii i wzywającą władze tego kra
ju do zainicjowania demo
kratycznych reform i ustą
pienia Asada. (pap)
Rusza pogotowie od uśmiercania ludzi
Od marca w Holandii będą działać mobil
ne ekipy eutanazyjne. Mają spełniać prośby o uśmiercenie tych pacjentów, - którym odmówił tego lekarz domowy.
Eutanazja będzie wykonywana w domu.
Jeśli nie będzie tam jednak odpowied
nich warunków, pacjent trafi do małej kliniki. Chory zostanie tam uśmiercony w ciągu najwyżej 3 dni. (oprać, imf.fm)
Dotarli do nieznanych organizmów?
Rosyjskie serwisy informacyjne podają, że naukowcy dowiercHi się do położonego prawie 4 km pod lodem Antarktydy jezio
ra Wostok. Jezioro od reszty świata odcię
te zostało 15 min lat temu. Naukowcy spodziewają się, że żyją tam nieznane or
ganizmy. Na zbadanie wody trzeba bę
dzie jednak poczekać do kolejnego sezo
nu - aż zamarznie woda. (oprać, rp.pl)
W nielegalnej fabryce zginęły dzieci i kobiety
Przynajmniej do 18 wzrosła liczba ofiar katastrofy w mieście Lahaur we wschod
nim Pakistanie. W wyniku wybuchu gazu zawaliła się tam trzykondygnacyjna fa
bryka. Budynek był postawiony nielegal
nie w dzielnicy mieszkaniowej miasta.
Zdecydowana większość zabitych i ran
nych td kobiety i dzieci, które pakowały produkowane tam lekarstwa. (pap)
Prezydent czytał, a opozycja go zagłuszała
„Uwolnić Julię!" oraz „Hańba!" - usłyszał Wiktor Janukowycz w ukraińskim parla
mencie. Opozycja, w tym deputowani par
tii byłej premier Julii Tymoszenko, zaczęła wykrzykiwać hasła, gdy pojawił się na try
bunie. Janukowycz przez kilka minut stał w milczeniu, po czym przystąpił do odczy
tywania tekstu. Deputowani zareagowali jeszcze głośniejszymi okrzykami, (pap)
Rówieśnicy dusili gimnazjalistkę chustą i sznurowadłem.
Dziewczyna trafiła do szpitala
Gimnazjaliści, dwie nastoletnie dziew
czyny i 12-letni chłopiec, brutalnie pobili w windzie na warszawskim Targówku 13-letnią dziewczynkę. Tłumaczyli, że napadli na nią, bo „źle na nich spojrzała".
13-latka trafiła do szpitala. Do napadu doszło w bloku przy ulicy Heleny Junkie- wicz. - 13-latkę zaatakowały dwie dziewczyny w wieku 14 i 15 lat oraz 12-
letni chłopiec. Dusili ją na przemian chus
tą i sznurówką, bili pięściami po twarzy i brzuchu, wykręcali ręce, wyrywali włosy.
Uszkodzili jej buty, telefon komórkowy i okulary. Ukradli kartę pamięci z telefonu - relacjonował Mariusz Mrozek z policji.
Dziewczynkę uratował ojciec jej koleżan
ki. Widząc co się dzieje zadzwonił na
alarmowy numer. (pap)
Przedłużony areszt w sprawie Kubusia
PRAWO 38-letni Jacek D., podejrzany o pobicie dwu- ipółletniego Kubusia, spędzi kolejny miesiąc w areszcie.
Zbigniew Marecki
zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl
Chłopiec trafił do słup
skiego szpitala 6 stycznia z za
grażającymi życiu obraże
niami głowy i potłuczeniami całego ciała. Zdaniem słup
skiej prokuratury rejonowej, spowodował je 38-letni Jacek D., konkubent matki, pod którego opieką Kubuś pozo
stawał. 22-letnia matka dziecka w tym czasie była w Niemczech, dokąd wyjechała ponad dwa miesiące temu.
W szpitalu chłopiec prze
szedł dwie operacje trepa
nacji czaszki, ratujące mu życie. Na szczęście lekarze nie stwierdzili urazów wewnętrz
nych. 10 stycznia na oddziale
intensywnej opieki zaczęli wybudzać Kubusia ze śpi
ączki farmakologicznej.
Podejrzany o pobicie chłopca partner jego matki został aresztowany. Twierdził, że obrażenia to skutek upadków w czasie zabaw i spacerów. Śledczy nie dal temu wiary. Sąd przedłużył areszt wobec Jacka D. do 6 marca. Powód: obawa ma
tactwa. Mężczyzna nadal nie przyznaje się do winy.
- Teraz czekamy na opinię biegłego z Gdańskiego Uni
wersytetu Medycznego w sprawie przyczyn uszko- cŁenia ciała - mówi prok.
Jacek Korycki, rzecznik pra
sowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Powinna nadejść
bicia zostanie utrzymany, czy może być zmieniony na usiło
wanie morderstwa. Nic nie jest przesądzone.
Tymczasem sąd rodzinny zdecydował o tymczasowym umieszczeniu Kubusia w ro
dzinnej placówce opiekuńczej lub w domu dziecka. Posta
nowienie zostało wydane na czas trwania postępowania o odebranie władzy rodziciel
skiej rodzicom.
Z kolei dyrekcja słupskiego szpitala zdecydowała, że Kubuś pojedzie do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, bo wymaga dalszego leczenia specjalistycznego.
Nadal tam przebywa. M
Nowe czasy, stare pytania (niemieckie roszczenia)
Andrzej Jażdżewski
pedagog, organizator akcji sprzątania poniemieckiego cmentarza w Krępie pod Słupskiem
To przykre, ale tej akcji się nie dziwię. Niektórzy Niemcy ciągle uświada
miali o swoich krzywdach swoje dzieci, potem wnuki.
Ale to nie zmieni mojego podejścia do inicjatywy sprzątania niemieckich cmentarzy. Warto dbać o historię, także tę ich, zwi
ązaną z tymi ziemiami, choć zaznaczam, że nie oczekuję, żeby akurat to mogło być podstawą po
jednania niemiecko-pol
skiego. Miejscem i zacząt
kiem każdego pojednania jest serce. Trzeba je otwo
rzyć na innych, zrezy
gnować z egoizmu. Autorzy tej akcji natomiast pod płaszczykiem historycznej sprawiedliwości tak na
prawdę chcą realizować tylko swoje egoistyczne in
teresy.
Dorota
Arciszewska - Mieleczyk
Posłanka PiS, prezes Powiernictwa Polskiego
Te kolejne zapowiadane pozwy są wynikiem braku stanowczego i konsekwent
nego działania ze strony pa
ństwa polskiego. To my ci
ągle odbieramy telefony w podobnych sprawach i mu
simy udzielać porad, mimo że jesteśmy tylko organizacją społeczną, przez nikogo nie finansowaną. Przecież to pa
ństwo powinno się tym zaj
mować. Bo to nie tylko sprawa pani Trawny. Prze
granych zostało już kilka in
nych tego typu spraw. Nie wnikano, dlaczego wtedy ci ludzie wyjeżdżali. Świa
domie rezygnowali z mienia w Polsce, bo przecież wtedy pieniądze były w Niemczech.
Służby państwowe powinny to monitorować i analizować orzecznictwo, bo każdy taki przegrany proces to otwie
ranie furtki dla następnych roszczeń.
Lars Seidensticker
Przewodniczący Związku Właścicieli - Wschód
Wypowiedź ze strony in
ternetowej organizacji.
Nadzieje wielu niemieckich i polskich polityków, że kwe
stia zwrotu zrabowanej wła
sności prywatnej rozwiąże się sama „biologicznie", wraz z wymarciem do
świadczonej tymi przeży
ciami generacji, nie spełniły się.
Coraz więcej młodych ludzi interesuje się własną historią, przeszłością.
Wielu z nich zadaje sobie dziś pytania, dlaczego wciąż są poszkodowani pod względem swoich praw spadkowych jako potom
kowie wypędzonych z ro
dzinnych stron. Związek Właścicieli - Wschód daje szansę głosu obu tym grupom: bezpośrednio do
świadczonym i ich spadko
biercom. U nas wypędzeni i ich potomkowie pracują razem.
Stefan Hambura
polski adwokat z Berlina
Jeśli chodzi o wysiedlenia wojenne i przeprowadzane zaraz po wojnie, to są to od
grzewane kotlety. Wcześniej próbował je opiec pan Pa- welke z Powiernictwa Pru
skiego, ale Trybunał Praw Człowieka w Strasbourgu odrzucił ich pozew. Co in
nego tak zwani późni prze
siedleńcy, ale-jak rozumiem - to nie ten przypadek. Pro
blemem jest to, że tego typu akcje wciąż się pojawiają.
Wynika to z faktu, że rzeczy te raz na zawsze nie zostały uregulowane na szczeblu m i ę d z y p a ń s t w o w y m . Niemcy nie wykazały w tej kwestii dobrej woli, a nasz rząd w ogóle się tym nie in
teresuje. Przyjmuje za dobrą monetę wszystko, co mu mówi niemiecki, jak choćby kwestie związane z rosyjsko- niemieckim gazociągiem Nordstream.
(NOT. MARCIN SARNOWSKI)
mentarz
GŁOS
Dziennik Pomorza
Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
media
regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp. z 0.0.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa
Dnikamla
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, drukamla@mediaregionalne.pl
Wf
IZBA WYDAWCÓW
PRASY mmim m
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gltt4@mediaregionalne.pl Głos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 teł. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Glos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin tel. 914813 300 fox 9143 34 864 teł. reklama 9148133 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
LOTTO SŁUPSK
Kaskada Z6.02 2,3,4,8,10,13,17,18,19,21, 23,24
Jokerz6.02.
17 5,33,39,47 MułtiMultiz6.02
godz.22.15
3,5,7,9,19,22,23,26,34,40, 45,51,52,53,57,74,75,77,79
Plus 80
MuM MuWz7.02godz.14 2,4,11,13,21,24,25,26,31, 32,41,44,51,58,63,66,69,70, 72 Plus 74
KURSY WALUT
Na podstawie art. 25 ust. 1 pktl b ustawy ż dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim I prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.
kurs średni zmiana EUR 4,1818 -0,05 • USD 3,1806 -0,87V CHF 3,4633 -0,18 • GBP 5,0338 -0,31 •
Dramat w szpitalu
Wczoraj w nocy pacjent na oddziale płucnym szpitala przy ul. Hubalczyków próbował po
pełnić samobójstwo.
Jak się dowiedzieliśmy od czytelników, do zdarzenia do
szło w środku nocy. Wówczas jeden z pacjentów wyszedł z oddziału do toalety. Gdy długo nie wracał do łóżka, zwróciło to uwagę jednej z pielęgniarek, która zajrzała do toalety i wsz
częła alarm.
- Mogę tylko potwierdzić, że rzeczywiście na oddziale doszło do próby samobójczej. Nie mogę jeszcze mówić o szcze
gółach, bo jest na to za wcze
śnie - powiedział nam wczoraj Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
(MAZ)
Co myśli naprawdę
poseł Zbigniew Konwiński?
Zbigniew Marecki
zbiqniew.marecki@mediaregionalne.pl
W
czoraj „Gazeta Wyborcza Trójmiasto"
zamieściła duży tekst o par
kach wodnych. Są nieren
towne i stwarzają wielkie problemy samorządom, które zdecydowały się na ich budowę. A także pry
watnym inwestorom, którzy ponoszą straty. Tak dzieje się nie tylko w ma
łych miastach, ale i w du
żych jak Łódź, Piła, Suwałki czy Sopot. Krzysztof Katka, autor tekstu „Aquaparki toną", zastanawia się nad sensownością budowy aq- aparku w Gdańsku, którego budowa stoi pod znakiem zapytania. Właśnie z tego powodu, że być może do in
westycji trzeba będzie do
kładać wielkie pieniądze.
Przy okazji autor przywołuje inwestycję w Słupsku, który buduje swój aquapark, pod
czas gdy do parku wodnego w sąsiednim Redzikowie tamtejsza gmina dopłaca 700 tys. zł poprzez naukę pływania dla uczniów. W tym kontekście przytacza dziwną wypowiedź słup
skiego posła PO Zbigniewa Konwińskiego. - Straty będą ponosić i Słupsk, i Redzi- kowo - prognozuje poseł.
- Oczywiście każdy chciałby
mieć u siebie taki obiekt, ale nad rachunkiem ekono
micznym przeważa poli
tyka, bo ten, kto buduje parki, zazwyczaj wygrywa wybory. Troszczący się o ich finanse - przegrywa.
Gdy przeczytałem te słowa, oniemiałem ze zdzi
wienia, bo do tej pory nie słyszałem tak mądiych słów ze strony naszego posła.
Przeciwnie, nie pamiętam publicznej wypowiedzi posła, w której otwarcie kry
tykowałby pomysł budowy parku wodnego w Słupsku.
Choć swego czasu nawet premier Donald Tusk po
wiedział w Słupsku, że bu
dowa dwóch parków wod
nych obok siebie to Bizancjum. Wychodzi więc na to, że poprzez zadłużanie miasta prezydent i radni wspólnie zmierzają do nikąd, bo przecież nie ży
jemy na zielonej wyspie.
Nasz park wodny będzie tak samo nierentowny jak i inne w Polfece. Wydaje się więc, że poseł Konwiński ma dwie opinie. Co innego mówi na potrzeby lokalnego wyborcy, a co innego na zewnątrz. Py
tanie brzmi: kiedy wswoich wypowiedziach jest szczery, a Wedy jest graczem poli
tycznym myślącym o inte
resie grupy, której prze
wodzi?
K O N D O L E N C J E '
Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie z powodu śmierci
dr.inż.arcb. Mariana Majkowskiego
składają
koleżanki i koledzy ze Stowarzyszenia Architektów Polskich Oddział w Słupsku
zbiqniew.mared(i@mediareqionalne.pl
598488124 godz. 9.00-17.00
nas
Zbigniew Marecki
wydarzenia
www.gp24.pl Głos Pomorza środa 8 lutego 2012 r.
16-minutowy film pokazuje piacęak
Teatr Nowy, Spektakl „O dwóch krasnoludkach i jednym końcu świata"
Sztuka od kulis słupskiego teatru
w i 0
r r - ) / d ; ( ( K &:środa 8 lutego 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
Kh/. i ; ) = r „ www.gp24.pl
v - ' - = : ; \(K,K: '
Dokarmiajmy ptaki mądrze
PRZYRODA Nawet do 5000 mew stołuje się obecnie na wysypisku śmieci w Bierkowie. Nie dla wszyskich wystarczy pożywienia. Część ptaków emigruje. Inne trzeba wspomagać. Mądrze.
Wróble, gil Sierpówki (gołębie) Sikory Kosy i kwiczoły Kawki, gawrony, sroki Kaczki,łabędzie
Właściwie wszystko- żerne. Zjedzą pieczywio, wszyskie rodzaje nasion, ko
nopie, słonecznik, owies.
Lubią ciasteczka i chrupki.
Wróble zjedzą też pokru
szone orzechy i margarynę.
Cenią też sobie proso i kaszę gryczaną. Gil lub dynię, ko
nopie i łuszczony sło
necznik.
C z e r s t w e p i e c z y w o m o ż e
wtedy, gdy nie jest spleśniałe i zadamy sobie trud pokro
jenia go wokoło 1 cm kostkę.
Dajmy im też płatki zbo
żowe, twaróg, pokruszony żółty ser, gotowane ziem
niaki, makaron, ryż, kaszę, resztki mięsa, słoniny, skwarki, a nawet warzywa i obierki.
Sikorom poza trady
cyjnym kawałkiem słoniny możemy serwować nasiona słonecznika - łuskane lub w łupinach - i konopie. Pami
ętajmy, że słonina musi być surowa, bez przypraw i nie może wisieć dłużej niż 3-4 tygodnie. Trzeba ją zdej
mować przy temperaturze powyżej zera, gdyż wtedy szybko jełczeje i staje się szkodliwa.
Kosy i kwiczoły możemy dokarmiać jabłkami, a także, co bardziej wyszukane, po
krojonymi rodzynkami, dak
tylami, morelami. O zi
mowym dokarmianiu tych ptaków pomyśleć można już latem lub jesienią, by zimą podać im zebrane wcześniej i zamrożone owoce czar
nego bzu, jarzębiny, porze
czek lub jagód.
Polecane kawałki pie
czywa. Kasza gryczana, jęcz
mień. Proso. Chętnie zjadają też resztki z naszego stołu - np. marchew. Sroki i kawki uwielbiają też słoninę, smalec i kukurydzę. Nie po
gardzą kaszą gryczaną tu
dzież rzuconym kawałkiem mięsa.
Ptaki wodne, takie jak ła
będzie, kaczki i łyski chętnie zjadają paszę dla kur, kaczek i gęsi, gotowane ziemniaki, taftą marchew, brokuły, płatki owsiane oraz gotowane kasze i ryż.
Wszystko to podajemy do
brze rozdrobnione i wysy
pujemy na w miarę możli
wości - odśnieżony teren.
Dorota Aleksandrowicz
redakqa@mediareqionalne.pl
Mewy, zwłaszcza sre
brzyste, nagle znikły z Ustki.
Jakby wyprowadziły się. - Bo tak trochę jest - mówi orni
tolog Marek Ziółkowski. - Co
dziennie ok. 4-5 tysięcy mew żeruje na wysypisku śmieci w Bierkowic. Tylko na noc wpadają do Słupska na sen.
Nie dla wszyskich i tak wy
starcza pożywienia, bo iresztki na wysypisku są zmrożone. Pozostałe mewy wygnane mrozem wyemi
growały o kilkaset kilometrów na zachód. Do Danii i Nie
miec, aż po Morze Północne i granicę z Francją. Tam ła
twiej przeżyć. Przy prędkości przelotowej 50-60 km/h to żadna odległość dla mew.
Wyprawa na jeden dzień.
Wrócą, kiedy będzie cieplej.
Inne ptaki walczą o prze
życie w ekstremalnym mrozie. Ptaki odczuwają jej negatywne skutki równie mocno jak ludzie. Wielu ludzi chce pomóc swoim „pod
niebnym przyjaciołom".
Często jednak zapominamy o zdrowym rozsądku, który
M» J
Gdzie dokarmiać
Do dokarmiania ptaków warto wybrać miejsce zaciszne, osło
nięte przed wiatrem, ale jedno
cześnie odsłonięte. Ptaki unikają miejsc o ograniczonej przestrzeni, skąd trudno uciec w razie zagro
żenia. Oczywiście wygodniej jest wysypać ziarno i chleb tuz przy parkowej alejce, ale kaczki i go
łębie będą w takim miejscu stale przez kogoś płoszone, gdyż alejką będą przechodzili ludzie, czasem z rozbrykanymi dziećmi, a czasem z tryskającymi energia psami.
Przecież sami wolimy spokój pod
czas jedzenia.
DR ANDRZEJ KRUSZEWIG
„DOKARMIANIE PTAKÓW"
może, a wręcz zaszkodzi, do-
Słupsk, bulwar nad Słupią. Dokarmianie ptaków jest bardzo wychowawcze. Tizeba jednak pamiętać, aby
dokarmiać umiejętnie. FotKamUNagórek
nie idzie w parze z dobrym sercem. Źle dokarmiając ptaki, możemy im jedynie zrobić krzywdę.
Zimą w regionie słupskim możemy spotkać kawki, gaw
rony, sroki, sierpówki, kosy, wróble, mewy i różne gatunki sikor.
Aby nieświadomie nie wy
rządzić ptakom krzywdy, trzeba znać przynajmniej
kilka podstawowych zasad ich dokarmiania?
- Należy unikać ziem
niaków i chleba, który łatwo nasiąka wodą. Tego typu po
karm na pewno im nie po-
ółkowski - Powinniśmy dokarmiać je produktami na
turalnymi. Różnymi rodza
jami nasion, jak słonecznik czy siemię lniane. Pożądane są również kawałki owoców, np. jabłek. Sikorkom mo
żemy również podawać sło
ninę. Ale, co ważne, bez przy
praw. Także niesoloną.
Z pewnością wielu z nas robiło w dzieciństwie karm
niki, niektórzy nawet w do
rosłym wieku kultywują ten rodzaj pomocy ptakom w zimie. Spacerując po osie
dlach, gdzieniegdzie widać różne ich rodzaje. Raz wi
ększe, raz mniejsze. Nie ich wygląd jest ważny, ale to, co się w nich znajduje.
Ważne jest, aby karmniki były regularnie sprzątane, a resztki niespożytego po
karmu usuwane. Psujące się jedzenie może ptaka zabić.
Dokarmiając ptaki, należy pamiętać o systematyczności.
Wiele osób, wcześniej regu
larnie dokarmiających ptaki, nie wychodzi z domu, bo jest mróz. Jeśli już zdecydowa
liśmy się im pomóc, powin
niśmy unikać przerw w do
starczaniu im pokarmu. Ptaki przyzwyczajone do łatwego dostępu do pożywienia nie radzą sobie później z ich wy
szukiwaniem. Stąd generalnie kwestia dokarmiania ptaków to sprawa kontrowersyjna. Z ludzkiego punktu widzenia - chwalebna. Z przyrodni
czego - niekoniecznie.
(RED)
N E K R O L O G I / 0 N D 0 L E N C J E
Łączymy się w bólu
z Naszą Koleżanką DANUTĄ MILA-CZERWIEC
z powodu śmierci
MATKI
Koleżanki i Koledzy
z Zespołu Szkół Samorządowych w Sycewicach
Non omnis mońar.
Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
Z ogromnym bólem i żalem przyjęliśmy wiadomość o niespodziewanej śmierci
Ś.P. Michała Godnicza
wybitnego sportowca, prezesa Słupskiego Klubu Karate Champion, wspaniałego trenera i wychowawcy młodzieży.
Rodzinie, Przyjaciołom i Najbliższym Zmarłego
składamy najszczersze kondolencje.
Zdzisław Sołowin Przewodniczący Rady Miejskiej Maciej Kobyliński
Prezydent Miasta Słupska
„Bóg zabiera człowieka wtedy, gdy widzi, że zasłużył sobie na niebo... "
Jan Grzegorczyk Z wielkim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci
lp. dra int Mariana Majkowskiego
architekta, urbanisty, społecznika i literata, wielkiego orędownika idei Dwumiasta Słupsk-Ustka, działacza Zrzeszenia
Kaszubsko-Pomorskiego, a przede wszystkim życzliwego, dobrego człowieka...
Cześć Jego Pamięci!
Maciej Kobyliński Zdzisław Sołowin Prezydent Miasta Słupska Przewodniczący Rady Miejskiej
Z głębokim bólem i smutkiem przyjęliśmy Wiadomość o śmierci
pana drinż. arch.
Mariana Majkęwskiego
Wieloletniego Prezesa Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Oddział w Ustce Wyrazy szczerego współczucia
ŻONIE, DZIECIOM ORAZ RODZINIE
składają
RADA NADZORCZA, ZARZĄD BANKU SPÓŁDZIELCZEGO W USTCE PRACOWNICY CENTRALI, ODDZIAŁÓW,
FILII I PUNKTU KASOWEGO
102412K03A 102412K03B
2 lutego 2012 roku odszedł z naszego grona w wieku 89 lat kolega
# # L U D W I K W O J T A S
Członek założyciel Koła Serdeczny i Wspaniały Przyjaciel
Cześć Jego Pamięci Zarząd i Członkowie
Wojskowego Koła Łowieckiego Nr 291 "WILK" w Słupsku
„ Człowiek jest wielki nie przez to co posiada, lecz przez to czym się dzieli z innymi" •
Jan Paweł II Wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie i Bliskim
z powodu śmierci dr inż. arch. śp.
Mariana Majkowskiego
składają członkowie ZK-P Oddział Słupsk
Msza święta kaszubska w intencji Zmarłego odbędzie się 12.02.2012r.
< o godz. 14.00 w Kościele św. Jacka w Słupsku /
www.gp24.pl/forum www.gp24.pl Głos Pomorza środa 8 lutego 2012 r.
Obywatelską uchwałą bronią Szkoły Podstawowej numer 7
OŚWIATA 750 podpisów zebrali twórcy uchwały obywatelskiej w sprawie unieważnienia uchwały dotyczącej zamiaru likwidacji SP nr 7. Wczoraj dostarczyli ją do Biura Rady Miejskiej.
Zbigniew Marecki
zbiqniew.marecki@medlareqionalne.pl
Jak już informowaliśmy, 25 stycznia rada miejska w Słupsku podjęła uchwałę o zamiarze likwidacji SP nr 7 przy ul. Kilińskiego w Słupsku. Za głosowało 14 radnych, przeciw było siedmiu. Oburzeni rodzice i nauczyciele z tej placówki od razu zapowiedzieli, że nie pogodzą się z tą decyzją. Już po kilku dniach wystąpili do przewodniczącego rady.
miejskiej z wezwaniem do usunięcia wad prawnych w przegłosowanej uchwale.
Jednocześnie zaczęli zbierać podpisy pod projektem oby
watelskiej uchwały w sprawie uchylenia zamiaru likwidacji SPnr 7.
Choć wystarczyłoby, że pod tym projektem uzbiera
liby zaledwie 400 podpisów, to zgromadzili ich prawie o 100 procent więcej.
- Przekażemy projekt tej uchwały prezydentowi, aby zweryfikował podpisy pod projektem i przygotował sto
sowny projekt na sesję rady miejskiej. Mamy na te dzia
łania trzy miesiące - mówi Barbara Sienkiewicz, dyr.
Biura Rady Miejskiej w Słupsku.
W uzasadnieniu do pro
jektu obywatelskiego czy-
# "
Obrońcy SP nr 7 wczoraj zanieśli do ratusza projekt swojej uchwały obywatelskiej. Wręczyli ją Zdzisławowi Sołowinowi, szefowi rady miejskiej,
który głosował za likwidacją szkół. FoL Kamil Nagórek
tamy, że SP nr 7 cieszy się za
interesowaniem uczniów, także spoza obwodu. Prze
konują, że trzeba uwzględnić fakt, że szkoła położona jest
blisko wylotu z miasta w stronę Siemianic, Lubu- czewa, Wrześcia i Swochowa, i że w najbliższym czasie ma nastąpić rozbudowa tej
części miasta Słupska w poziomem kształcenia, nie- stronę ulicy Kaszubskiej i powtarzalną atmosferą edu- osiedla Ryczewo.
„Uważamy też, iż nasza szkoła wyróżnia się wysokim
Rury pękają w szwach
Z MIASTA Choć tęgi mróz już odpuścił, to wciąż wielu słupszczan nie ma wody w kranach, a kiedy przyjdzie odwilż, awarii może być więcej.
kacji oraz bliskością na linii nauczyciel - uczeń" - pod
kreślają twórcy projektu Z MIASTA
uchwały. Dlatego domagają się jej zachowania. Jednocze
śnie przekonują, że uchy
lenie uchwały nie poniesie za sobą żadnych skutków go
spodarczych, bo nie trzeba będzie przenosić uczniów do innej szkoły, ustalać nowych obwodów szkół podstawo
wych oraz szukać dodatko
wych zajęć dla tych, którzy nie otrzymają zatrudnienia w połączonych placówkach (nauczycieli, pracowników administracji i obsługi). Nie trzeba będzie też przystoso
wywać szkoły do dużo więk
szej ilości uczniów (remonty, dostosowanie sal i pra
cowni). Nie pogorszą się też warunki szkół podstawo
wych, które miałyby być po
łączone. Lekcje będą się od
bywały na jedną zmianę i każdy uczeń będzie mógł skorzystać z dodatkowych zajęć pozalekcyjnych organi
zowanych w szkole, jak i poza nią. Natomiast rodzice uczniów SP nr 7 w Słupsku będą spokojni, że ich dzieci ukończą właśnie tę szkołę.
To już drugi projekt uchwały obywatelskiej w sprawie uchylenia uchwały dotyczącej uchylenia uchwa
ły o zamiarze likwidacji szkoły. Poprzedni dotyczył Gimnazjum nr 1. Nie wia
domo, jak zostanie zała
twiony przez ratusz. E
W tym tygodniu Wodo
ciągi w Słupsku odnotowały trzy poważne uszkodzenia sieci. W poniedziałek ekipy naprawcze pracowały przy awariach na ulicach: Rzy
mowskiego, Jodłowej i Dłu
giej. Wczoraj znów pojawiły się na ulicy Długiej.
- i y m razem obyło się bez wyłączeń dostaw bieżącej wody - informuje Przemy
sław Lipski, rzecznik prasowy Wodociągów Słupsk. - Do
konywaliśmy naprawy tzw.
zasuwy wodociągowej.
Awarię tej części odkryliśmy przy okazji poniedziałko
wych prac - objaśnia.
W sumie tegoroczna zima dla Wodociągów nie jest wy
jątkowa, ale w jakim stanie jest sieć wodociągowa, okaże się dopiero podczas odwilży.
Gdy mróz puści, ziemia się ruszy i wyjdą nowe pęknię
cia.
- Do tej pory z powodu
Wczoraj usuwano awarię na ulicy Deotymy w Słupsku. Kamu Nagórek mrozu łącznie odnotowa
liśmy kilkanaście uszkodzeń.
Podobnie było w latach ubie
głych. Taka liczba to norma w tych nienormalnych warun
kach - wyjaśnia Lipski.
Ale w taranach niektórych
słupszczan wczoraj wody nie było.
-Wody nie ma od siódmej rano w poniedziałek - alar
mowała wczoraj w południe naszą redakcję pani Ula.
- Bratowa jest w siódmym
miesiącu ciąży, do tego z małym dzieckiem. Dzwo
niłam do PGM-u, ale w słu
chawce usłyszałam, że trzeba czekać - mówi nasza czytel
niczka.
Jak informuje rzeczniczka PGM, firma ma pełne ręce roboty. Z zamrożonymi ru
rami w Słupsku walczy 20 ekip naprawczych.
- Najczęściej zamarzają rury doprowadzające wodę do budynków. Później te w nieogrzewanych piwnicach - tłumaczy Aleksandra Pod
siadły, rzecznik słupskiego PGM. - Na wodę czekają oso
by niepełnosprawne, starsze i matki z dziećmi. Niektóre rury odmraża się bardzo szybko, inne wymagają wi
ęcej czasu. Niestety, część awarii nie mogła zostaćyAi- nięta z powodów uszkodzeń sieci wodno-kanalizacyjnej w pionach budynków.
ALEK RADOMSKI
Zawiadom o bezdomnych Choć w Słupsku jest ogrze
walnia i noclegownia dla osób bezdomnych, to wciąż część osób wybiera nocleg w tzw.
miejscach niezamieszkałych.
Bezdomnych widuje się w Słupsku na działkach, w opusz
czonych obiektach przemysło
wych lub budynkach, piwni
cach, często także na klatkach schodowych.
ZAPROSZENIE
Miejski Ośrodek Pomocy Ro
dzinie prosi o kontakt wszyst
kich, którzy widzieli w takich obiektach w Słupsku osoby bezdomne.
Jeśli wiemy, że ktoś z osób potrzebujących pomocy śpi w:
piwnicach, pustostanach, gara
żach czy działkach, zatelefo
nujmy poć numer telefonu 59 8402084.
(0L0)
Wykład o okrągłym stole Dzisiaj, w środę, 8 lutego, Klub Pamięci Narodu Polskiego i Katolickie Stowarzyszenie Ci- vitas Christiana w Słupsku za
praszają na spotkanie z profe
sorem Stanisławem Łachem z Akademii Pomorskiej w Słup-
ZAPROSZENIE
sku, który wygłosi wykład pt.
„Okrągły stoł. Czy to była trans
akcja polityczna?".
Spotkanie rozpocznie się w siedzibie Civitas Christiana przy ul. Paderewskiego 9 o godzinie 18.
(MAZ)
Msza kaszubska
W. najbliższą niedzielę o godz, 14 w kościele pod we
zwaniem św. Jacka w Słupsku odbędzie się kolejna msza ka
szubska, podczas której kazanie wygłosi ks. Roman Skwierz z Wejherowa.
Po nabożeństwie działacze słupskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego za
praszają jej uczestników na tra
dycyjny kuch do siedziby tej or
ganizacji przy al. Henryka Sienkiewicza 19.
(MAZ)
z Daniel Klusek
daniel.klusek@mediareqionalne.pl
środa 8 lutego 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl Gadu-Gadu:10246970
ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk www.gp24.pl/fonim
Wyszedł z nałogu i prosi o pomoc
INTERWENCJA Piotr Gorzelański ponad 20 lat walczył z uzależnieniem od narkotyków. Teraz chce normalnie żyć, ale nie stać go na remont mieszkania.
BIURO RZECZY ZNALEZIONYCH
Zbigniew Marecki
zbiqniew.marecki@mediaregionalne.pl
Pan Piotr nie ukrywa, że większą część swojego doro
słego życia przeżył jako nar
koman. Ćpał, tułał się po róż
nych melinach i nie myślał o pracy.
-Wskutek zadłużenia stra
ciłem nawet mieszkanie przy ulicy Krzywej w Słupsku - opowiada.
Przełom nastąpił dopiero w maju 2009 roku, gdy trafił do Chrześcijańskiego Ośrod
ka dla Osób Uzależnionych w Broczynie, gdzie w toku le
czenia przeszedł różne etapy wychodzenia z uzależnienia, a w końcu osiągnął taki stan, że uznano, iż wypełnił nale
życie obowiązujący w tym ośrodku program terapeu
tyczny.
W efekcie w maju 2010 roku został wypisany do dal
szej resocjalizacji w hostelu w Świdnicy.
- W trakcie rocznego po
bytu w hostelu dostałem mieszkanie socjalne w daw
nym hotelu dla pielęgniarek przy ulicy Lelewela w Słup
sku. Dlatego przez ten czas w nim nie mieszkałem.
Teraz, gdy resocjalizacja się zakończyła, chciałbym za
cząć zupełnie nowe życie w Słupsku. Niestety, na razie
y # •
V' v -
nie mam pieniędzy na nie
zbędny remont, a w miesz
kaniu przy ulicy Lelewela trzeba usunąć zacieki, które spowodowała wlewająca się przez dach woda, abym mógł tam zamieszkać na stałe - mówi pan Piotr.
Nasz czytelnik dodaje, że nie stać go na to, by samo
dzielnie poradzić sobie z
usunięciem grzyba, który po
jawił się na suficie i kilku ścia
nach. Dlatego poprosił o pomoc redakcję „Głosu Po
morza".
W jego sprawie skontakto
waliśmy się z panią Aleksan
drą Podsiadły, rzecznikiem prasowym Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku, w którego zaso-
Duża poczekalnia w weekend jest zamknięta
PROBLEM - Pasażer z południa Polski nie miał się gdzie schronić przed mrozem na dworcu PKS, bo poczekalnia w soboty i niedziele jest nieczynna - zaalarmował nas czytelnik ze Słupska.
W niedzielę Stefan Łyszyk ze Słupska wybrał się z żoną na spacer. Przechodził koło dworca PKS. Zauważył tam zmarzniętego turystę.
- Ten mężczyzna przyje
chał do Słupska z południa Polski. Czekał na autobus do jednej z podsłupskich miej
scowości. Miał odjechać do
piero za kilka godzin - mówi pan Stefan. - Ponieważ na dworze był siarczysty mróz, zapytał mnie, gdzie na dwor
cu można się ogrzać.
Słupszczanin wskazał po
dróżnemu poczekalnię. Nie
stety, okazało się, że to po
mieszczenie w soboty i niedziele jest zamknięte.
- Poradziłem więc temu panu, żeby poszedł do jed
nego z pobliskich marketów się ogrzać. Pokazałem mu też dworzec PKP i bar, w którym mógłby coś zjeść i poczekać na swój autobus - mówi pan Stefan. - Wydaje mi się, że poczekalnia powinna być otwarta codziennie, bo prze
cież ludzie nie podróżują tylko od poniedziałku do pi-
Widzisz - pisz
Jeśli widzą Państwo coś, co Was zdenerwowało, poinformujcie nas o tym. Pod adresem:
daniel.klusek@mediaregio- nalne.pl czekamy na e maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. In
terwencje można również zgła
szać pod nr. tel.: 598488121.
W tygodniu pasażerowie mogą schronić się przed mrozem w pocze
kalni, w weekendy czeka na nich pomieszczenie przy dyżurnym ruchu.
Fot Kamil Nagórek
że pasażerowie mają się gdzie schronić przed mro
zem i wiatrem.
- W soboty i niedziele po
łączeń autobusowych jest mniej, dlatego w tych dniach nie otwieramy dużej pocze
kalni - mówi Ilona Słaby.
- Pasażerom udostępniamy jednak mniejsze pomiesz- ątku. W telewizji słyszę apele
o to, by otwierać kotom okienka piwniczne. A tu się okazuje, że PKS nie dba nawet o ludzi.
Ilona Słaby, rzecznik pra
sowa słupskiego PKS, po
twierdza, że duża pocze
kalnia jest nieczynna w weekendy. Zapewnia jednak,
Czekają na właściciela
• kluczyk do fiata znaleziony przy al. 3 Maja w Słupsku,
• komplet ubrań na w-f znale
ziony w autobusie miejskim w Słupsku,
• książeczkowy dowód oso
bisty Agnieszki Urbaniak ze Słupska,
• portfel z dokumentami wy
stawionymi na Zofię Pogodę i Andrzeja Pogodę,
• okulary damskie w etui zna
lezione w autobusie miejskim w Słupsku,
• nakładki na okulary z etui znalezione w autobusie miej
skim w Słupsku,
• Iducz z brelokiem znaleziony przy ul. Andersa,
• legitymacja ZTM o numerze GSL155178,
•dowód osobisty Roberta Rad- chamera z Bolesławie,
• tablica rejestracyjna GSL 38PV,
• rękawiczki znalezione w au
tobusie linii nr 1 w Słupsku,
• okulary znalezione przy ul.
Gdańskiej w Słupsku,
• dowód osobisty Zbigniewa Włodarkiewicza ze Słupska,
• klucze do fiata i mieszkania,
• słuchawki znalezione przy ul.
Wileńskiej
• dowód wpłaty za egzamin na prawo jazdy Joanny Pruszak.
Na rzeczy znalezione przez naszych czytelników czekamy od poniedziałku do piątku w godz. 10-16 w sekretariacie
„Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul. Henryka Pobożnego 19.
(DMK)
bach znajduje się mieszkanie przy ul. Lelewela.
- Zajmiemy się tą sprawą.
O problemie poinformuję administratorów. Jak zała
twimy wszystkie zlecenia do
tyczące awarii związanych z zimą, to przyjrzymy się także zgłoszeniu pana Piotra - obiecuje rzecznika słup
skiego PGM. M
- Nie mam pieniędzy, aby sfinansować koszty naprawy zalanego mieszkania - mówi Piotr Gorzelański.
Fot Kamil Nagórek
czenie, które znajduje się obok dyżurnego ruchu. Jest ono czynne przez cały czas pracy służb dworcowych.
Stoi tam automat, w którym można kupić kawę czy her
batę. Mała poczekalnia funk
cjonuje nie tylko w zimowe weekendy, ale przez wszy
stkie soboty i niedziele w roku.
Rzecznik słupskiego PKS dodaje, że informacje o tym pomieszczeniu znajdują się na drzwiach wejściowych do dużej poczekalni z kasami oraz przy wejściu do dyżur
nego ruchu.
DANIEL KLUSEK
# Od piątku, 2 grudnia, codziennie w„Głosie" ukazują się ku
pony. Każdy kupon jest numerowany (od 1 do 100), ozna
czony datą wydawniczą oraz dniem tygodnia.
S By mieć szansę na zdobycie jednego z 3 samochodów lub innej nagrody wystarczy zebrać zestaw 10 kuponów z kolej
nych następujących po sobie wydań „Głosu".
# Do wzięcia udziału w losowaniu nagród upoważnia mi
nimum jeden zestaw złożony z 10 kolejnych, oryginalnych wyciętych z gazety kuponów.
Czytelnicy mogą zwiększyć swoje szanse na wygraną, przez zgromadzenie jak największej liczby zestawów kuponów.
Mogą to być zarówno zestawy złożone z kuponów z kolejnych wydań, jak też ich zwielokrotnienie. Każdy z uczestników loterii może nadesłać dowolną liczbę zestawów. Każdy kom
plet kuponów powinien być przesłany w osobnej kopercie.
W czasie loterii odbędą się dwa losowania nagród dodatko
wych i jedno główne losowanie.
W każdym losowaniu nagród dodatkowych będzie można wygrać quada, telewizor LED, lustrzankę cyfrową, netbook, zmywarkę, ekspres do kawy, bony podarunkowe, robota kuchennego, parowar.
Koperty z kuponami można przesyłać lub dostarczać pod jeden z podanych poniżej adresów biur redakcji:
Redakcja „Głosu"
E ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin B ul. H. Pobożnego 19, 76-200 Słupsk
# ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin
Ważne, aby na kopercie dopisać „Wygraj auto na nowy rok Wszelkich informacji o loterii udzieli:
Anna Węglewla z „Głosu" pod bezpłatnym numerem tel. 800 20 35 35 lub 94 347 35 37 (w godz.9- 15),
Regulamin loterii do wglądu w biurach loterii (adresy powyżej) oraz na www.loteria.mediaregionalne.pl
Środa, 8.02.2012 r. Kupon nr
57 /100
IMIĘ I NAZWISKO
ADRES ZAMELDOWANIA
KOD POCZTOWY, MIEJSCOWOŚĆ
ADRES E-MAIL*
•Nie wymagane Wyrażenie poniższej zgody jest niezbędne de wzestnktwa w loterii.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moidi danych osobowych na potrzeby loterii „Wygraj auto na nowv rok* przez Media Regionalne Sp. z o.o. Oświadczam, iż ani ja, ani członkowie mojej najbliższej rodziny (małżonek, rodzeństwo, wstępni, zstępni oraz osoby pozostające w stosunku przysposobienia) nie jesteśmy pracownikami oraz współpracownikami organizatora. Oświadczam, iż jestem osoba pełnoletnią.
Data i podpis
Wyrażenie poniższej zgody nie jest konieczne do uczestnictwa w loterii.
Niniejszym wyrażam zgodę na wykorzystywanie moich danych osobowych przez Media Regionalne Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie 00-838) przy ul. Prosta 51 w celach marketingowych i reklamowych produktów i usług własnych spółki Media Regionalne i innych podmiotów, a także na udostępnianie tych danych spółkom powiązanym z nią kapitałowo.
Oświadczam, że zostałem/am poinformowany/a o prawie dostępu do treści moich danych, ich poprawiania oraz o dobrowolnym charakterze kh udostępniania. Zawartość poła nie będzie udostępniana publicznie.*
Data i podpis...
Ochrona danych osobowych: Media Regionalne Sp. z o.a(z siedzibą w Warszawie, ul. Prosta $1) jest administratorem bazy danych osobowych.
Udostępniane dane są chronione zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997 r. (tj. Dz.U. z 2002 roku, nr 101, poz. 926 z późn. zm.). Udostępniający ma prawo do wglądu, zmiany i usunięcia danych osobowych z bazy spółki Media Regionalne. Udostępnianie danych jestddbrowolne.
201712K01L