• Nie Znaleziono Wyników

Ogólnopolski Informator Przemysłu Miejscowego, 1949.01-02 nr 21-22

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ogólnopolski Informator Przemysłu Miejscowego, 1949.01-02 nr 21-22"

Copied!
37
0
0

Pełen tekst

(1)

O G 0LNO PO LSKI

INFORM ATOR

£ e m

(HO w

S P I S T R E Ś C I

Inż. J. D obrzeniecki — Na now ym etapie. M g r J. M o k rz y ń - ski — B ilans Państwowego P rzem ysłu Miejscowego za ro k ltytiS.

J. K o w a le w ski — R ozwój organizacji Państwowego Przem ysłu M iejscowego. E. Jozefsberg — Rola organów planow ania w przem yśle m iejscow ym . Po Zjeździe Państwowego Przem yślu Miejscowego w K ra ko w ie . A . W. — S praw y finansowe pań­

stwowego przem ysłu miejscowego w ram ach k o n fe re n c ji k ra ­ kow skiej. Podpisanie u m ó w zbiorow ych. Czyn kongresowy Ł ó d zkie j D P M . Rok osiągnięć D P M — Poznań. Bydgoska D y ­ re kcja P rzem ysłu M iejscowego. Z życia zakładów: W fabryce opakowań blaszanych „D e co ru m “ w Sosnowcu. Przodujące zakłady przem ysłu miejscowego na W ybrzeżu. Ze szkolnictw a zawodowego. Zarządzenia. Z k ra ju . Ze świata. Prasa zagra­

niczna o Polsce. Co w a rto przeczytać.

jMnesatpamK

S T Y C Z E Ń - L U T Y 1949 - ROK IV NR 21-22 C E N A 50 z

(2)

D Y R E K C J A P R Z E M Y S Ł U M I E J S C O W E G O

CENTRALA ZAOPATRZENIA I ZRYTO

KATO W ICE, UL. FRANCUSKA 37

T E L . 303=08, 311=71, 318=56, 351 = 67, 326=03

D O S T A R C Z A B I E Ż Ą C O :

z p ro du kcji podległych zakładów, znane ze swej jakości i niskich cen, a rty k u ły chemiczne, gospodarstwa domowego i inne, jak:

m ydło toaletowe „Leśne“

m ydło toaletowe „ T u li-T u li“

m ydło do golenia w laseczkach i kostkach proszek do prania i moczenia bielizny p ła tk i mydlane „R adiol“

pasta do obuwia „L o d ix “ pasta do podłóg „Sigella“

proszek do szorowania „S ira x “ p ły n do czyszczenia m etali „S idol“

la k do butelek (3 kolory) ultram aryna „A z u rin “ wosk szewski

oliw a do maszyn

g ra fit do p ły t kuchennych

żelazka do prasowania (na dusze i elektryczne) maszynki do krajania chleba „M atador“

m ły n k i do kawy, pieprzu i maku p ra lk i „Id e a ł“

pasta i proszek do zębów „Kosmodont“

w yro by kosmetyczne „V io la “ k u b k i porcelanowe

N A D T O :

maszyny graficzne w yro by metalowe konstrukcje żelazne itp.

siatki ogrodzeniowe, sitka różnego rodzaju maszyny rolnicze wagi stołowe maszyny graficzne.

Z A K U P U J E :

1. wszelkie surowce tw arde po^rsebne do p rodukcji mydła.

2. farbę niebieską do liniow ania 3. szelak naturalny

4. wełnę merinos — praną i nie praną 5. P łyty ofsetowe (drukarskie gumowe) 6. tarcicę iglastą i liściastą

T, fornier, dyktę

8. ig ły baganowe n r 24 (szewskie) 9. ig ły do dublowania n r 47 (nr 8) 10. szpilary do dublowania n r 45 (nr 7) 11. ig ły do przeszywania nr. 8.

Pisemne i telefoniczne zapytania należy kierować pod wyżej podanym adresem

(3)

st,r. J wiersz siódmy

zamiast . . . . południowych winno być . . północno-

ERRATA:

l

(4)

OGÓLNOPOLSKI

M i e si q cz ni k

I N FO R M ATO R

PAŃSTWOWEGO

P R Z E M Y Ś L U M I E J S C O W E G O

M in is te rs tw o P rze m y s łu i Handlu —■ D e p a rta m e n t P rz e m y s łu Miejscowego

Rok A S tyczeń — Luty 1S3ZJ.9 tMr 21 -22 (3 4 )

Na nowym etapie

P a ń s tw o w y P rz e m y s ł M ie js c o w y w s z e d ł na d ro g ę p e łn e g o ro z w o ju .

W y ra z e m te g o je st p o d w o je n ie p la n u p r o d u k c ji ze s z c z e g ó ln y m u w z g lę d n ie n ie m tej p ro d u k c ji, k tó ra p rz e z n a c z o n a jest do z u ż y tk o w a n ia p rz e z p rz e m y s ł k lu c z o w y w f o r ­ m ie p o d d o s ta w i usłu g, ja k ró w n ie ż na p o k r y c ie p o trz e b m ie s z k a ń c ó w n a jb liż s z e g o te ­ renu.

D a lszym na tej d ro d z e za da n ie m je st u p rz e m y s ło w ie n ie i z a g o s p o d a ro w a n ie te re ­ n ó w p o łu d n io w y c h i p o łu d n io w o -w s c h o d n ic h .

U s p ra w n ie n ie o rg a n iz a c ji, p e łn a e k s p lo a ta c ja m aszyn, d o b ó r o d p o w ie d n ic h lu d z i i p o d n ie s ie n ie d y s c y p lin y p ra c y p o z w p lą na w y k o n a n ie z a k re ś lo n e g o p la n u .

P o d zia ł k o m p e te n c y jn y d a w n y c h ra m d e p a rta m e n tu w y o d r ę b n ił za g a d n ie n ia p rz e ­ m y s łu m ie js c o w e g o w o s o b n y Departam ent Państwowego Przem ysłu M iejscow ego.

N o w e zadania P a ń stw o w e g o P rze m ysłu M ie js c o w e g o n ie m o g ą z a s ty g n ą ć w suchej lite rz e zarządzeń.

K ażdy p r a c o w n ik P a ń s tw o w e g o P rze m ysłu M ie js c o w e g o m u s i się d o w ie d z ie ć , ja k tę tn i a p a ra t PPM, a c a ły p rz e m y s ł i s p o łe c z e ń s tw o m u szą z k o le i b y ć in fo rm o w a n e o ż y c iu z a k ła d ó w , o s ią g n ię c ia c h p ra c o w n ik ó w P a ń stw o w e g o P rz e m y s łu M ie js c o w e g o , k tó r y c h w y s iłe k p rz y c z y n ia się do b u d o w y s o c ja liz m u w Polsce.

O d dziś O g ó ln o p o ls k i In fo rm a to r P a ń stw o w e go P rz e m y s łu M ie js c o w e g o i je g o w y ­ d a w n ic tw a b ę d ą s p e łn ia ły ro lę łą c z n ik a p o m ię d z y p rz e m y s łe m k lu c z o w y m a p a ń s tw o ­ w y m p rz e m y s łe m m ie js c o w y m i je g o o g n iw a m i, p om ięd zy p a ń s tw o w y m p rz e m y s łe m m ie js c o w y m a ży c ie m g o s p o d a rc z y m k ra ju .

O d d ziś O g ó ln o p o ls k i In fo rm a to r PPM i je g o w y d a w n ic tw a p u b lik o w a ć b ę d ą ty lk o z a g a d n ie n ia P a ń stw o w e g o P rz e m y s łu M ie js c o w e g o .

T ą d ro g ą b ę d z ie m y ogłaszać za rzą dze n ia, tą d ro g ą b ę d z ie m y u c z y ć i w y ja ś n ia ć , tą d ro g ą b ę d z ie m y p u b lik o w a ć w y n ik i osią gn ię ć.

W ie rzę , że nasze w ła s n e w y d a w n ic tw o p rz e z s w o ją tre ś ć w y w o ła szczere z a in te re ­ sow a nie , p o b u d z i m y ś l tw ó rc z ą , stan ie się w y ra z e m dążeń i d o k u m e n te m o s ią g n ię ć Pań­

s tw o w e g o P rz e m y s łu M ie js c o w e g o .

O d d a ją c c z y te ln ik o m p ie rw s z y n u m e r czasopism a w n o w y c h ra m a ch w z y w a m ca­

ły P a ń s tw o w y P rz e m y s ł M ie js c o w y ze w s z y s tk im i je g o o g n iw a m i d o re a ln e j w s p ó łp ra c y z re d a k c ją p rz e z n a d s y ła n ie m a te ria łó w .

R e d a k c ji życzę d a ls z y c h p o z y ty w n y c h o s ią g n ię ć w n o w e j p ra c y ro z p o c z ę te j dla P a ń stw o w e g o P rze m ysłu M ie js c o w e g o jeszcze w lip c u 1945 ro k u .

Za Kom itet Redakcyjny:

inż. J. D o b rz e n ie c k i D yr. D e p a rta m e n tu PPM

(5)

M g r Józef M o krzyń ski N a c z e ln y D yr. P M -= r K ra k ó w

Bilans Państwowego Przemgslu Miejscowego za rok 1948

R ok 1948 b y ł d la P a ń stw o w e g o P rz e m y ­ słu M ie js c o w e g o ro k ie m g łę b o k ic h p rz e ­ m ian, ro k ie m p rz e ło m o w y m i d e c y d u ją c y m o d a ls z y m is tn ie n iu i r o z w o ju te g o p rz e m y ­ słu.

B ył on ro k ie m p rz e ło m o w y m d la te g o , że p o ra z p ie rw s z y w h is to r ii p rz e m y s łu m ie j­

s c o w e g o w sk a z a n o m u m ie js c a w ro d z in ie p rz e m y s łó w i u ś w ia d o m io n o s o b ie je g o w ie lk ą ro lę w o d b u d o w ie k ra ju 1 p rz e b u d o ­ w ie d o ty c h c z a s o w e g o system u g o s p o d a r­

czego na n o w y , d o s to s o w a n y do w a ru n k ó w g o s p o d a rk i u s p o łe c z n io n e j. Poza ty m ro k u b ie g ły b y ł ro k ie m p o w a ż n y c h o s ią g n ię ć w z a k re s ie u p o rz ą d k o w a n ia n a jis to tn ie js z y c h z a g a d n ie ń o rg a n iz a c y jn y c h , te c h n ic z n y c h , p ro d u k c y jn y c h , h a n d lo w y c h i in n y c h w n aszym p rz e m y ś le .

A b y u ś w ia d o m ić so bie i o g ó ło w i s p o łe ­ cze ństw a p o ls k ie g o ro lę i; zn a cze n ie Pań­

s tw o w e g o P rz e m y s łu M ie js c o w e g o w g o ­ sp o d a rce pań stw a , w in n iś m y się g n ą ć do k o n k r e tn y c h c y fr, k tó re n ie w ą tp liw ie n a j­

d o b itn ie j z ilu s tr u ją w y n ik i ro c z n e j p ra c y naszego p rz e m y s łu .

O sta tn io u k a z u ją się w e w s z y s tk ic h d z ie n ­ n ik a c h , cza sop ism a ch i k o m u n ik a ta c h ra ­ d io w y c h w ia d o m o ś c i o o s ią g n ię c ia c h p rz e ­ m y s łu p o ls k ie g o . C z y ta m y i s ły s z y m y o w ie lk ie j r o li p o s z c z e g ó ln y c h p rz e m y s łó w k lu c z o w y c h na d ro d z e do p o d n ie s ie n ia d o ­ b ro b y tu k ra ju . C z y ta m y i s ły s z y m y o p o ­ w ażnej r o li p o ls k ie g o p rz e m y s łu na ś w ia to ­ w e j a re n ie g o s p o d a rc z e j. R zadko je d n a k s ły s z y m y i c z y ta m y o fa kcie , że b ez ścisłej w spółpracy średniego i drobnego p rze m y ­ słu z przem ysłem w ie lk im nie b yło b y tych osiągnięć oraz, że b e z p o w a ż n e j r o li ja k ą p rz e m y s ł m ie js c o w y o d g ry w a w c h a ra k te ­ rz e d o s ta w c y n a jk o n ie c z n ie js z y c h a r ty k u ­ łó w d la ry n k u m ie js c o w e g o , lu d n o ś ć c h ro ­ n ic z n ie c ie rp ia ła b y na b ra k p o d s ta w o w y c h a r ty k u łó w p ie rw s z e j i c o d z ie n n e j p o trz e b y .

N ie o d rz e c z y b ę d z ie n a d m ie n ić , że w Z w ią z k u R a d z ie c k im w a żność d ro b n e g o i ś re d n ie g o p rz e m y s łu została w y ra ż o n a p o ­ w o ła n ie m s p e c ja ln y c h m in is te rs tw p rz e m y ­ słu m ie js c o w e g o w p o s z c z e g ó ln y c h re p u ­ b lik a c h z w ią z k o w y c h . O sta tn io u k a z a ły się w p ra s ie ra d z ie c k ie j i p o ls k ie j s p ra w o z d a ­ nia z o s ią g n ię ć m ie js c o w e g o p rz e m y s łu r a ­ d z ie c k ie g o . Z d a n y c h c y fro w y c h ty c h s p ra ­ w o z d a ń jasno w y n ik a ja k ą ro lę o d g ry w a p rz e m y s ł m ie js c o w y w ty m o g ro m n y m k r a ­

ju o ta k w ie lk im i p o tę ż n y m p rz e m y ś le . W samej R.S.F.R.R. w a rto ś ć p r o d u k c ji p rz e m y ­ słu m ie js c o w e g o w y n o s iła w r o ld i u b ie g ły m o k o ło 7 m ilia r d ó w r u b li, co w p rz e lic z e n iu na nasze z ło te w y n o s i o k o ło 70 m ilia rd ó w z ło ty c h .

R a d z ie c k i p rz e m y s ł m ie js c o w y m a już s w o ją c h lu b n ą tra d y c ję i w ro d z in ie p rz e ­ m y s łó w za jm u je je d n o z p rz o d u ją c y c h m iejsc.

W p o ło w ie u b ie g łe g o ro k u na k o n fe re n ­ c ji n a c z e ln y c h d y re k to ró w , v -m in is te r Szyr o ś w ia d c z y ł: „D o ty c h c z a s o w e o g ó ln e o s ią g ­ n ię c ia w g o s p o d a rc e p a ń s tw o w e j p o z w a la ­ ją na to, ażeby p o g łę b ić zasięg, za kre s i fo r ­ m y p la n o w a n ia na w s z y s tk ic h o d c in k a c h życia g o s p o d a rc z e g o k ra ju . M u s i b y ć r ó ­ w n ie ż ro z w ią z a n y p ro b le m p la n o w a n ia oraz o rg a n iz a c ji p r o d u k c ji w p a ń s tw o w y m p rz e ­ m y ś le m ie js c o w y m ". „Z a s a d n ic z y m i w y t y ­ c z n y m i p la n u p ra c y p a ń s iw o w e g o p rz e m y ­ słu m ie js c o w e g o są: p e łn e w y k o rz y s ta n ie p o sia d a n e g o p rz e z p rz e m y s ł m ie js c o w y p o ­ te n c ja łu p ro d u k c y jn e g o ". — „P rz e d p rz e ­ m ysłe m m ie js c o w y m s to ją zadania b u d o w y n o w y c h z a k ła d ó w w w o je w ó d z tw a c h n a j­

m n ie j u p rz e m y s ło w io n y c h , p r z y c z y n i n a le ­ ży u w z g lę d n ia ć w p ie rw s z y m rz ę d z ie p o ­ trz e b y ry n k u m ie js c o w e g o i m ie js c o w e su­

ro w c e , b io r ą c ró w n ie ż p o d u w a g ę ja k n a j­

ra c jo n a ln ie js z ą w s p ó łp ra c ę z p rz e m y s łe m k lu c z o w y m w sensie w y tw a rz a n y c h a rty k u ­ łó w p o m o c n ic z y c h ".

Na z a ko ń cze n ie sw e g o p rz e m ó w ie n ia M in . S zyr o ś w ia d c z y ł:

„P rz e m y s ł m ie js c o w y , ja k o d ro b n y i śre­

d n i p rz e m y s ł p a ń s tw o w y , z n a jd u je się w k rę g u z a in te re s o w a ń g o s p o d a rc z o -fin a n s o ­ w y c h R ządu, a s z c z e g ó ln ie M in is te rs tw a P rz e m y s łu i H a n d lu , ja k o o ś ro d k a d y s p o z y c ji i k o n tr o li" .

Te o ś w ia d c z e n ia n a jb a rd z ie j k o m p e te n ­ tn e g o c z y n n ik a rz ą d o w e g o m ożna uw ażać za m o m e n t p rz e ło m o w y w h is to r ii p rz e m y ­ słu m ie js c w e g o .

J a k k o lw ie k w s p o m n ia n a k o n fe re n c ja d o ty c z y ła p rz e d e w s z y s tk im p la n o w a n ia na ro k 1949, to je d n a k m ia ła ona o g ro m n y w p ły w na o s ią g n ię c ia naszego p rz e m y s łu w r. 1948, g d y ż z o s ta ły rz u c o n e jasno s p re ­ c y z o w a n e hasła, a co n ie m n ie j w ażne, — p o c z u liś m y , że n ie je ste śm y o s a m o tn ie n i w 2

(6)

c ię ż k ic h zm a g an ia ch z tru d n o ś c ia m i h a m u ­ ją c y m i n o rm a ln y b ie g p ra c y n a szych z a k ła ­ d ó w . J a k już w y ż e j w s p o m n ie liś m y , ro k 1948 w P a ń s tw o w y m P rze m yśle M ie js c o w y m b y ł ro k ie m p o m y ś ln y m . O s ią g n ię c ia nasze­

go p rz e m y s łu w u b ie g ły m ro k u c h a ra k te ry ­ zu je m ię d z y in n y m i:

1. p rz e d te rm in o w e w y k o n a n ie p la n u p ro d u k c ji,

2. p e łn ie js z e w y k o rz y s ta n ie p o te n c ja łu p ro d u k c y jn e g o ,

3. z a p e w n ie n ie p rz e m y s ło w i z a o p a trz e ­ n ia m a te ria ło w e g o i s u ro w c o w e g o , 4. p o w a ż n y w z ro s t w y d a jn o ś c i p ra c y , 5. u z u p e łn ie n ie fa c h o w e g o p e rs o n e lu

te c h n ic z n e g o i a d m in is ta c y jn e g o , 6. p o p ra w a w a ru n k ó w p ra c y i b y to w a ­

n ia p ra c o w n ik ó w ,

7. u p o rz ą d k o w a n ie za ga d nień h a n d lo ­ w y c h ,

8. ro z w ią z a n ie za ga d n ie ń o rg a n iz a c y j- n o -s tru k tu ra ln y c h .

/.

Przedterminowe wykonanie planu produkcji

Plan p r o d u k c ji p rz e m y s łu m ie js c o w e g o na ro k 1948 w y ra ż a ł się w a rto ś c io w o sum ą z ł 113.310.000 w cenach p o d s ta w o w y c h (z ro k u 1937) z ł 8.365.094.000 w cenach b ie ż ą ­ cych.

M im o o g ro m n y c h tru d n o ś c i s u ro w c o ­ w y c h i te c h n ic z n y c h p la n zo sta ł w y k o n a n y w 100% już w p ie rw s z e j d e k a d z ie m ie sią ca lis to p a d a , a w e d łu g w a rto ś c i w y k o n a n ie r o ­ czne w y ra ż a ło się sum ą z ł 140.267.000 w ce ­ n ach p o d s ta w o w y c h co s ta n o w i 124% p la n u ro c z n e g o , zaś w cenach b ie ż ą c y c h sum ą 10.724.458.000 zł, co s ta n o w i 128% p la n u r o ­ cznego.

P ow ażne p rz e k ro c z e n ie p la n u p r o d u k ­ c y jn e g o w naszym p rz e m y ś le b y ło m o ż liw e d z ię k i w z m o ż e n iu ru c h u ra c jo n a liz a to rs k ie ­ go i ro z s z e rz e n iu a s o rty m e n tu p ro d u k o w a ­ n y c h to w a r ó w o ra z c z ę ś c io w o p rz e z u ru c h o ­ m ie n ie n o w y c h z a k ła d ó w p ro d u k c y jn y c h .

W n ie m a ły m ró w n ie ż s to p n iu p r z y c z y n ił się do ty c h o s ią g n ię ć ro z w ija ją c y się ru c h w s p ó łz a w o d n ic tw a p ra c y w p o s z c z e g ó l­

n y c h zakła da ch , z w ię k s z e n ie w y d a jn o ś c i p ra c y o ra z w y p e łn io n e p rz y rz e c z e n ia ze s tro n y p o s z c z e g ó ln y c h za łó g fa b ry c z n y c h w ra m a ch C zyn u K o n g re s o w e g o .

Poza w y ż e j w s p o m n ia n y m i c z y n n ik a m i p rz e m y s ł m ie js c o w y p rz e p ro w a d z a ł p rz y w ię k s z y c h n iż w ro k u 1947, le c z n a d a l b a r ­ dzo s k ro m n y c h m o ż liw o ś c ia c h fin a n s o w y c h , c z ę ś c io w ą m o d e rn iz a c ję u rz ą d z e ń te c h n i­

czn ych.

Ja k w ia d o m o p rz e m y s ł m ie js c o w y p o s ia ­ da w zn a c z n y m s to p n iu zn iszczo n e i p rz e ­ s ta rza łe u rz ą d z e n ia p ro d u k c y jn e , m a ją ce w ie lo k r o tn ie n iższą w y d a jn o ś ć niż p rz e c ię ­ tn ie b io rą c w p rz e m y ś le k lu c z o w y m . W sze re g u z a k ła d a ch naszego p rz e m y s łu , z u ­ życie m a szyn i u rz ą d z e ń p r o d u k c y jn y c h sięga o d 60 do 80 a n a w e t 90%', n ie m ó w ią c o tru d n o ś c ia c h lo k a lo w y c h . O g ro m n a b o ­ w ie m ilo ś ć n aszych fa b ry k m ie ś c i się w w a ­ ru n k a c h u rą g a ją c y c h w s z e lk im n a jp r y m i­

ty w n ie js z y m zasadom b e z p ie c z e ń s tw a i h i­

g ie n y p ra c y , co n ie p o z w a la na sto so w a n ie w ła ś c iw e j o rg a n iz a c ji p ra c y o p a rte j na n a u k o w y c h i p o w s z e c h n ie p rz y ję ty c h zasa­

dach.

2

. Pełniejsze wykorzystanie potencjału produkcyjnego

Ja k nam w y k a z a ło d o ś w ia d c z e n ie , sp o ­ rz ą d z o n y w ro k u 1947 p la n p r o d u k c ji na ro k 1948 n ie b y ł n a o g ó ł s h a rm o n iz o w a n y ze z d o ln o ś c ią p r o d u k c ji n aszych fa b ry k . Sta­

ło się to na s k u te k sto so w a n e j ó w cze śn ie lin ii n a jm n ie js z e g o o p o ru p rz e z w ie lu d y ­ r e k to r ó w i k ie r o w n ik ó w fa b ry k , w o b e c is t­

n ie ją c y c h tru d n o ś c i s u ro w c o w y c h , te c h n i­

c z n y c h i h a n d lo w y c h . N a jis to tn ie js z ą p rz e ­ s z k o d ą ro z w in ię c ia p r o d u k c ji do m a k s y m a l­

n ie m o ż liw y c h g ra n ic , b y ł o b o k in n y c h tru d n o ś c i, b ra k z b y tu p ro d u k o w a n y c h a r ty ­ k u łó w . B y liś m y w ro k u 1948 ś w ia d ­ k a m i w s trz y m y w a n ia lu b o g ra n ic z a n ia p r o ­ d u k c ji p rz e z w ie le z a k ła d ó w z p o w o d u rz e ­ k o m y c h tru d n o ś c i w z b y c ie . G d y je d n a k zaczęto bad a ć p o trz e b y ry n k u oraz, g d y n a ­ s tą p iło ściśle jsze p o w ią z a n ie p r o d u k c ji z p o trz e b a m i p rz e m y s łu k lu c z o w e g o , o k a z a ­ ło się, że p o s z c z e g ó ln e d y re k c je n ie ty lk o że n ie m u szą o g ra n ic z a ć p ro d u k c ji, le c z n ie m o g ą n a d ą ż y ć ze s w o ją p ro d u k c ją za p o trz e b a m i ry n k u .

R ok 1948 stał p o d hasłem p e łn ie js z e g o w y k o rz y s ta n ia p o te n c ja łu p ro d u k c y jn e g o n aszych fa b ry k m im o n is k ie g o s to s u n k o w o z a tw ie rd z o n e g o p la n u p ro d u k c ji. W y d a je się je d na k, że p la n p r o d u k c y jn y na ro k 1949, m im o w z ro s tu w cenach p o d s ta w o w y c h o o k o ło 70%, (w cenach bieżących, o o k o ło 100%) w s to s u n k u do p la n u p o p rz e d n ie g o ro k u n ie o d z w ie rc ie d la jeszcze is to tn y c h m o ż liw o ś c i p o s z c z e g ó ln y c h d y r e k c ji p a ń ­ s tw o w e g o p rz e m y s łu m ie js c o w e g o .

3. Zaopatrzenie materiałowe i surowcowe

Pow ażne o s ią g n ię c ia p a ń s tw o w e g o p rz e ­ m y s łu m ie js c o w e g o w ro k u u b ie g ły m b y ły

m o ż liw e — m ię d z y in n y m i — d z ię k i zn a ­ czn ej p o p ra w ie z a o p a trz e n ia s u ro w c o w e g o i m a te ria ło w e g o d la n a szych fa b ry k . Jak w ia d o m o , n ie je s t rz e c z ą ła tw ą w naszym

(7)

p rz e m y ś le , p r z y je g o w ie lo b ra n ż o w o ś c i ora z k o n ie c z n e j e la styc z n o ś c i, re a liz a c ja p e łn e g o za o p a trze n ia . N a le ży o b ie k ty w n ie p rz y z n a ć , że z a p e w n ie n ia D e p a rta m e n tu P rz e m y s łu M ie js c o w e g o o ra z D e p a rta m e n tu P la n o w a n ia M in is te rs tw a P rz e m y s łu i H a n ­ d lu na k o n fe re n c ji D y re k c y j Przem . M ie j­

sco w e g o w d n ia c h 16 i 17 V i l 1947 ora z na k o n fe re n c ja c h w 1948 r. z o s ta ły n a o g ó ł d o ­ trz y m a n e , z w y ją tk ie m s u ro w c ó w , k tó r y c h p r z y d z ia ł n astręcza s p e cja ln e tru d n o ś c i ze w z g lę d u na ic h p o c h o d z e n ie , lu b z in n y c h o b ie k ty w n y c h p o w o d ó w :

W u b ie g ły m ro k u n a s tą p iła p ra w ie c a ł­

k o w ita c e n tra liz a c ja z a o p a trz e n ia na szcze­

b lu p o s z c z e g ó ln y c h d y re k c y j, co n ie m a ło p r z y c z y n iło się do u s p ra w n ie n ia z a o p a trz e ­ nia. C a łk o w ita c e n tra liz a c ja z a o p a trz e n ia p o z w o liła na re a ln e p la n o w a n ie z a o p a trz e ­ n ia o ra z zm u siła z a k ła d y p o d le g łe do u s ta ­ le n ia b a rd z ie j s ta ły c h p r o filó w “'p ro d u k c y j­

n y c h n iż p o p rz e d n io . N ie n ależy p rz y ty m zapom inać, że c a łk o w ita ć e n tra liz a c ja za o ­ p a trz e n ia w p rz e m y ś le w ie lo b ra n ż o w y m o w ie lk im w a c h la rz u p r o d u k c ji w y m a g a od p e rs o n e lu p ra c u ją c e g o w d z ia ła c h za op a ­ trz e n ia dużej o rie n ta c ji, w ie lo s tro n n e j fa ­ c h o w o ś c i o ra z o g ro m n e j a k ty w n o ś c i i in ­ w e n c ji.

4. Wzrost wydajności pracy

, R ok 1948 b y ł w p rz e m y ś le m ie js c o w y m o kre se m p o w a ż n e g o p o d n ie s ie n ia w y d a jn o ­ ści p ra c y . W y d a je się, że p o d ty m w z g lę ­ dem je ste śm y jeszcze d a le k o w ty le w s to ­ su nku do p rz e m y s łu k lu c z o w e g o , k tó r y w w ie lu b ra n ża ch o s ią g n ą ł już lu b n a w e t p rz e ­ k r o c z y ł w y d a jn o ś ć p rz e d w o je n n ą . Stan ten u s p r a w ie d liw ia ją c z ę ś c io w o p o d n ie s io n e już w y ż e j p r y m ity w n e w a ru n k i p ra c y w w ię k s z o ś c i naszych za k ła d ó w .

W y n ik i ro c z n e p rz e m y s łu m ie js c o w e g o w za k re s ie w y d a jn o ś c i p ra c y w y ra ż a ją się z w ię k s z e n ie m w y d a jn o ś c i w sto s u n k u do ro k u u b ie g łe g o p rz e c ię tn ie o p rz e s z ło 20%.

C z y n n ik a m i d e c y d u ją c y m i w tej m ie rz e b y ły :

1. u m a s o w ie n ie ru c h u w s p ó łz a w o d n ic tw a p ra c y i p o d n ie s ie n ie s p ra w n o ś c i r o b o tn i­

k ó w ,

2. w y p e łn ie n ie z o b o w ią z a ń p r z y ję ty c h p rz e z ro b o tn ik ó w 1 p ro d u k c y jn y c h i a d m i­

n is tra c ję te c h n ic z n ą fa b ry k d la u c z c z e ­ n ia h is to ry c z n e g o a k tu z je d n o c z e n ia k la ­ sy ro b o tn ic z e j,

3. u s p ra w n ie n ie o rg a n iz a c ji p ra c y p rz e z w p ro w a d z a n ie in d y w id u a ln y c h p o m y ­

s łó w ra c jo n a liz a to rs k ic h ro b o tn ik ó w o ra z w y m ia n ę d o ś w ia d c z e ń m ię d z y p o s z c z e g ó ln y m i ro b o tn ik a m i na nara-

dach w y tw ó rc z y c h i te c h n ic z n y c h i w y ­ m ianę d o ś w ia d c z e ń m ię d z y zakładam i.

4. ściśle jsze p o w ią z a n ie s z e ro k ie j w s p ó ł­

p ra c y w s z y s tk ic h s z c z e b li o rg a n iz a c y j­

n ych, p o c z ą w s z y o d w a rs z ta tó w w y t w ó r ­ czych , a s k o ń c z y w s z y na D e p arta m e n cie P rz e m y s łu M ie js c o w e g o .

S zerokie rzesze n aszych ro b o tn ik ó w z ro ­ z u m ia ły , że z w ię k s z e n ie w y d a jn o ś c i p ra c y ora z oszczędna g o s p o d a rk a p rz y n o s i im k o ­ rz y ś ć w fo rm ie z w ię k s z e n ia z a ro b k ó w , a p a ń s tw u w fo rm ie z w ię k s z e n ia b o g a c tw a n a ro d o w e g o .

■j. Uzupełnienie kadr technicznych admi­

nistracyjnych

N ie z n a jo m o ś ć p rz e m y s łu m ie js c o w e g o p rz e z s z e ro k ie rzesze społeczeństw a, tr u d ­ ne s to s u n k o w o w a ru n k i p ra c y w naszym p rz e m y ś le o ra z n is k ie p ła ce w stosu n ku do in n y c h p rz e m y s łó w , s p o w o d o w a ły w u b ie g ­ ły c h la ta c h p o w a ż n y o d p ły w fa c h o w c ó w z naszego p rz e m y s łu do in n y c h d z ie d z in p ra ­ cy.

W ro k u u b ie g ły m o b ja w ten zo sta ł p ra w ie c a łk o w ic ie za h a m o w a n y p rz e z s p o p u la ry z o ­ w a n ie p rz e m y s łu m ie js c o w e g o i p o d k re ś le ­ n ie je g o w ażnej r o li w o be cn ej gosp o da rce , p rz e z czę ś c io w e w y ró w n a n ie p o z io m u p la c w sto su n ku do in n y c h p rz e m y s łó w oraz p rz e z w y s iłk i W y d z ia łu P ersonalnego De­

p a rta m e n tu P rz e m y s łu M ie js c o w e g o w k ie ­ ru n k u u su n ię cia is tn ie ją c y c h n ie d o c ią g n ię ć na ty m o d c in k u w tere n ie .

P rz e m y s ł m ie js c o w y c z ę ś c io w o ro z w ią z a ł w u b ie g ły m ro k u tru d n o ś c i w za kre sie u z u ­ p e łn ie n ia b ra k u ją c y c h s ił te c h n ic z n y c h i a d ­ m in is tra c y jn y c h p rz e z za s ile n ie naszego p rz e m y s łu fa c h o w c a m i z z e w n ą trz , p rz e z s z e ro k ą a kcję s z k o le n ia z a w o d o w e g o na k u rs a c h o rg a n iz o w a n y c h p rz e z p o s z c z e g ó l­

ne fa b r y k i lu b z e s p o ły fa b ry k o p o k re w n e j b ra n ż y , p rz e z w y s y ła n ie z d o ln y c h , e n e rg ic z ­ n y c h i m ło d y c h ro b o tn ik ó w na u c z e ln ie o rg a ­ n iz o w a n e p rz e z C e n tra ln e Z a rz ą d y i M in is ­ te rs tw o P rz e m y s łu i H a n dlu .

N a le ży p r z y ty m zauw ażyć, że w ię k s z o ś ć d y r e k to r ó w i k ie r o w n ik ó w p o d le g ły c h fa b ­ r y k z d o ła ła p rz e ła m a ć u s ie b ie is tn ie ją c e o p o ry w ty m w z g lę d z ie i p o s ta w ić za g a d n ie ­ n ie s z k o le n ia i d o b o ru k a d r na r ó w n i z za­

g a d n ie n ia m i re a liz a c ji p la n ó w p r o d u k c y j­

n y c h o ra z z z a g a d n ie n ie m p la n u ro z w o ju te c h n ic z n e g o fa b ry k .

Dalsze s to s o w a n ie w s z e lk ic h m o ż liw y c h s p o s o b ó w w k ie ru n k u u z u p e łn ie n ia b ra k u ją ­ c y c h k a d r fa c h o w c ó w u p e w n i nas w p rz e ­ k o n a n iu , że zadania p o s ta w io n e p rz e d p rz e ­ m ysłe m m ie js c o w y m na ro k 1949 zostaną z p o w o d z e n ie m w y k o n a n e .

4

(8)

6. Poprawa warunków pracy

P ow ażną tro s k ą D e p a rta m e n tu P rze m ysłu M ie js c o w e g o w ro k u 1948 b y ło za g a d n ie n ie p o p ra w y w a ru n k ó w p ra c y i b y to w a n ia p r a ­ c o w n ik ó w .

Ja k już w y ż e j w s p o m n ie liś m y , p r y m it y ­ w n e i s k ro m n e u rz ą d z e n ia te c h n ic z n e n a ­ szy c h fa b ry k są ró w n o c z e ś n ie p o w o d e m p r y m ity w n y c h w a ru n k ó w p ra c y , Z nany je st p o w s z e c h n ie fakt, że b y li w ła ś c ic ie le fa b ry k (s zcze g ó ln ie m a łych ) w o k re s ie p rz e d w o je n ­ nym , ja k ró w n ie ż o k u p a n c i n ie m ie c c y , n ie p r z y w ią z y w a li na o g ó ł żadnej w a g i do p r o ­ b le m u za b e z p ie c z e n ia z a k ła d ó w p ra c y w u rz ą d z e n ia z za kre su b e z p ie c z e ń s tw a i h i­

g ie n y p ra c y , a n i też n ie tro s z c z y li się o za­

p e w n ie n ie cię żko p ra c u ją c y m ro b o tn ik o m w a ru n k ó w do o d p o c z y n k u . D la te go s p ra w a ta stanęła w całej ja s k ra w o ś c i p rz e d n am i ja k o k ie ro w n ik a m i p o w ie rz o n y c h naszej p ie ­ c z y z a k ła d ó w w n o w y c h w a ru n k a c h u s tro ju lu d o w e g o .

O b o k tro s k i o u n o w o c z e ś n ie n ie u rz ą d z e ń te c h n ic z n y c h d la c e ló w p ro d u k c y jn y c h sta ­ nęła tro s k a o z a p e w n ie n ie naszym r o b o tn i­

k o m p rz y n a jm n ie j m o ż liw y c h w a ru n k ó w b e z ­ p ie c z e ń s tw a i h ig ie n y p ra c y . M im o b a rd z o s k ro m n y c h m o ż liw o ś c i fin a n s o w y c h z r o b ili­

śm y p o w a ż n y k r o k n a p rz ó d w ty m zakresie.

Jest rz e c z ą k o n ie c z n ą p rz y g o to w a n ie w ię k ­ szych ś ro d k ó w fin a n s o w y c h na cel, g dyż is tn ie ją c e o b e c n ie w a ru n k i p ra c y m o g ły b y u le c p o g o rs z e n iu .

L e p ie j n a to m ia s t p rz e d s ta w ia ła się s p ra w a o p ie k i so c ja ln e j o ra z s p ra w a płac.

W ty m w z g lę d z ie p a ń s tw o w y p rz e m y s ł m ie js c o w y ma w ro k u 1948 p ow ażn e o s ią g ­ n ię cia. W s z y s tk ie bez w y ją tk u d y re k c je o r ­ g a n iz o w a ły w e w ła s n y c h d om ach w c z a s ó w p ra w ie w e w s z y s tk ic h zn a n ych u z d r o w i­

skach w Polsce o ra z w z w ią z k o w y c h d om ach w c z a s ó w i d o m a ch in n y c h p rz e m y s łó w , a k ­ cję w c z a s ó w p ra c o w n ic z y c h . N a le ży ty lk o żałow ać, że w ię c e j p ra c o w n ik ó w fiz y c z n y c h n ie k o rz y s ta ło z tej a k c ji. U d ia ł b o w ie m p ra c o w n ik ó w fiz y c z n y c h w w cza s a c h w y r a ­ żał się c y fr ą o k o ło 10% w s to s u n k u da p r a ­ c o w n ik ó w u m y s ło w y c h .

M a m y n a d zie ję , że w ro k u b ie ż ą c y m s to ­ sunek te n z o sta n ie o d w ró c o n y lu b p r z y n a j­

m n ie j p o w a ż n ie z m ie n io n y na k o rz y ś ć p ra c o ­ w n ik ó w fiz y c z n y c h , a re o rg a n iz a ć ja w c z a s ó w i ic h o b ję c ie p rz e z z w ią z k i z a w o d o w e u p e ­ w n ia nas w ty m p rz e k o n a n iu .

Poza a k c ją w c z a s ó w b y ły p ra w ie p rz e z w s z y s tk ie d y re k c je u rz ą d z o n e k o lo n ie i p ó ł­

k o lo n ie d la d z ie c i p ra c o w n ik ó w ora z z a k ro ­ jona na s z e ro k ą skalę akcja k u ltu r a ln o -o ś w ia ­ tow a.

O d n o śnie do za g a d n ie n ia p ła c z a n o to w a li­

śm y w ro k u 1948 p o w a ż n y ic h w z ro s t p rz e z zastosow anie, ja k już w y ż e j p o w ie d z ie liś m y , s z e ro k ie j a k c ji w s p ó łz a w o d n ic tw a p ra c y , co p r z y c z y n iło się ró w n ie ż do z w ię k s z e n ia w y ­ d a jn o ś c i p ra c y . N ie z d o ła liś m y je d n a k d o ­ ró w n a ć p o d ty m w z g lę d e m p rz e m y s ło w i k lu c z o w e m u .

W p ro w a d z e n ie w b ie ż ą c y m ro k u w życie n o w y c h u m ó w z b io ro w y c h w z w ią z k u z o g o ln ą re fo rm ą płac, id e n ty c z n y c h z p ła c a m i w p rz e m y ś le k lu c z o w y m , ro z w ią ż e to zaga­

d n ie n ie p ra w ie c a łk o w ic ie , ja k k o lw ie k t r u ­ dno b ę d z ie stoso w a ć te same k r y te r ia p ła c w m a ły c h za kła d a ch naszego p rz e m y s łu p rz y p r y m ity w n y c h u rz ą d z e n ia c h , co i w w ie lk ic h za kła d a ch p rz e m y s łu k lu c z o w e g o p r z y b a r ­ d z ie j n o w o c z e s n y c h i w y d a jn ie js z y c h u rz ą ­ d ze n ia c h p ro d u k c y jn y c h .

7. Problemy handlowe

P ro b le m y h a n d lo w e b y ły o b o k in n y c h je d n y m z c z o ło w y c h za ga d nień w p a ń s tw o ­ w y m p rz e m y ś le m ie js c o w y m , w y m a g a ją ­ c y c h ro z w ią z a n ia w s k a li p a ń s tw o w e j w sen sie o rg a n iz a c y jn y m i w sensie sto so w a n ia w ła ś c iw y c h m e to d z b y tu . D o ty ch cza so w e d o ś w ia d c z e n ia w y k a z a ły p o w ażn e b r a k ł w tej d z ie d z in ie . N a jw ię k s z y m n ie d o c ią g n ię ­ cie m b y ła p a n u ją c a tu p rz y p a d k o w o ś ć w za­

k re s ie o rg a n iz a c y jn y m o ra z w sam ym s y s te ­ m ie z b y tu . W sze re gu d y r e k c ji p o w s ta ły duże tru d n o ś c i na s k u te k b ra k u d o k ła d n e j e w id e n c ji p o s ia d a n y c h to w a r ó w w m a g a z y ­ nach. C zęsto słabo fa c h o w o p rz y g o to w a n y p e rs o n e l h a n d lo w y n ie z d a w a ł so bie s p ra w y

z

w a ż n o ś c i p o s ia d a n ia stale a k tu a ln y c h w y ­ k a z ó w re m a n e n tó w . Stan ta k i b y ł k o n s e k ­ w e n c ją b ra k u n a c is k u w sto s u n k u do fa b ry k w z a k re s ie s p ra w o z d a w c z o ś c i h a n d lo w e ;.

C oraz w ię k s z e i p o w a ż n ie js z e zadania s to ­ ją ce p rz e d naszym p rz e m y s łe m w ro k u u b ie g ły m , m u s ia ły w k o n s e k w e n c ji p rz y c z y n ić się do p o d ję c ia w y s iłk ó w z m ie rz a ją c y c h d c g ru n to w n e g o u p o rz ą d k o w a n ia te g o w ażnego za ga d nien ia . P o w ta rz a ją c y się w u b ie g ły c h la ta c h w p o s z c z e g ó ln y c h d y re k c ja c h o b ja w p ro d u k o w a n ia „n a m a g a z y n ", ś w ia d c z y ł o n ie d o s ta te c z n e j s p ra w n o ś c i a p a ra tu z b y tu . Dla to w a r ó w p ro d u k o w a n y c h w naszym p rz e m y ś le ry n e k n ie m oże b y ć p rz y p a d k o ­ w y , je ś li m a m y p ro w a d z ić ra c jo n a ln ą g o ­ sp od a rk ę , o p a rtą na z d ro w y c h p o d s ta w a c h e k o n o m ic z n y c h .

R a d y k a ln y m le k a rs tw e m na te c h ro n ic z n e n ie d o m a g a n ia b y ło p rz y p ro w a d z e n ie w ro k u 1948 a n a liz y ry n k u , w n ik n ię c ie w je g o p o ­ trz e b y i w ah an ia . W re z u lta c ie o s ią g n ę li­

śm y p o w ażn e u p ły n n ie n ie re m a n e n tó w to w a ­ r o w y c h i o d m ro ż e n ie m a rtw y c h k a p ita łó w . Na d łu ższą m etę p rz e m y s ł nasz z w ią z a ł się

(9)

z w ię k s z y m i i d łu g o fa lo w y m i o d b io rc a m i.

W ten sposób p rz e s ta w iliś m y się w p e w n e j m ie rz e na p ro d u k c ję d la p rz e m y s łu k lu c z o ­ w e g o o ra z p o w ią z a liś m y się z p a ń s tw o w y m i c e n tra la m i z b y tu . Ja k w ia d o m o P a ń s tw o w y P rz e m y s ł M ie js c o w y p ro d u k u je o b e cn ie p rz e c ię tn ie w o k o ło 40% d la p rz e m y s łu k lu ­ czo w e g o .

U p o rz ą d k o w a n e w tej fo rm ie z a g a d n ie ­ n ie p rz y c z y n iło się do u sta le n ia trw a ls z y c h p r o f ili p ro d u k c y jn y c h d la n a szych fa b ry k .

Poza p o w y ż s z y m i o s ią g n ię c ia m i w y ło n i­

ło się z a g a d n ie n ie w y jś c ia n aszych to w a ró w na r y n k i za g ra n ic z n e . W u b ie g ły m ro k u p o ­ c z y n io n o k r o k i p rz y g o to w a w c z e do e k s p o r­

tu n a d w y ż e k n a szych a r ty k u łó w p o s z u k iw a ­ n y c h za g ra n ic ą . T a k im i a rty k u ła m i sq w y ­ ro b y s z c z o tk a rs k ie , różne a r ty k u ły g a la n te rii m e ta lo w e j (np. k a n d a h a ry do nart), g a la n ­ te ria szkla n a (np. o z d o b y c h o in k o w e i inne;), w y r o b y p a p ie rn ic z e i w ie le in n y c h .

8. Zagadnienia organizacyjno-strukturalne

Fow ażne b r a k i w p ra c y p rz e m y s łu m ie j­

s c o w e g o w u b ie g ły c h la ta c h m ia ły sw e ź ró ­ d ła p rz e d e w s z y s tk im w is tn ie ją c y m i w a ­ d liw y m p rz y p a d k o w y m syste m ie o rg a n iz a ­ c y jn y m , n ie p rz y s to s o w a n y m do w a ru n k ó w i p o trz e b naszego p rz e m y s łu .

Na ża dn ym ze s z c z e b li, p o c z ą w s z y o d za­

k ła d ó w w y tw ó rc z y c h , a s k o ń c z y w s z y na De­

p a rta m e n c ie P rz e m y s łu M ie js c o w e g o n ie b y ­ ło w ła ś c iw y c h fo rm o rg a n iz a c y jn y c h , ta k ic h k tó re tw o r z y ły b y na w s z y s tk ic h szcze blach p e w n ą lo g ic z n ą całość. D la te g o też p o c z ą ­ te k n o w e g o e ta p u ro z w o jo w e g o w naszym p rz e m y ś le w u b ie g ły m ro k u m u s ia ł ro z p o ­ czą ć się p rz e d e w s z y s tk im o d g łę b o k ie j ana liz y is tn ie ją c y c h fo rm o rg a n iz a c y jn y c h i od s tw o rz e n ia je d n o lite g o i p o w ią z a n e g o s y s te ­ m u o rg a n iz a c y jn e g o na w s z y s tk ic h szcze­

b la ch . W ty m m ie js c u w a rto n a d m ie n ić , że na ty m o d c in k u z o s ta liś m y w y ją tk o w o m o ­ cno z d y s ta n s o w a n i p rz e z p rz e m y s ł k lu c z o w y k tó r y ro z p o c z ą ł p ra c ę w ty m k ie ru n k u je s z ­ cze w ro k u 1946 p o znanej u c h w a le K o m ite ­ tu E ko n o m ic z n e g o R ady M in is tr ó w z d n ia 22 p a ź d z ie rn ik a 1946 o w p ro w a d z e n iu je d n o li­

tej s tr u k tu r y o rg a n iz a c y jn e j w p rz e m y ś le i k o m e rc y jn y c h zasadach g o s p o d a rk i h a n d lo ­ w e j. N a le ż y ty lk o ża ło w a ć że u c h w a ły p o w y ż szej n ie m ożna b y ło w y k o rz y s ta ć ja ko p o d ­ s ta w y do u p o rz ą d k o w a n ia ty c h za ga d n ie ń w naszym p rz e m y ś le ze w z g lę d u na n ie s k r y ­ s ta liz o w a n e jeszcze m ie js c e i n ie o k re ś lo n ą w ó w c z a s ro lę p rz e m y s łu m ie js c o w e g o w o g ó ln e j g o s p o d a rc e p aństw a. Ja k p o w s z e c h ­ n ie w ia d o m o n a w e t p r z y n a jw ię k s z y c h w y ­ s iłk a c h i p r z y s p e łn ie n iu ca łe go sze re g u w a ­ ru n k ó w , c z y to n a tu ry fin a n s o w e j, c z y in ­ n y c h n ie m n ie j w a żn ych, b ra k s p re c y z o w a n e j

o rg a n iz a c ji i p rz y p a d k o w o ś ć w tej d z ie d z i­

n ie p o w o d u ją za ha m o w a nie w ro z w o ju p rz e m y s łu .

Ś w ia d o m y znaczenia o m ó w io n y c h zaga­

d nień . D e p a rta m e n t P rz e m y s łu M ie js c o w e g o p o s ta w ił so bie w u b ie g ły m ro k u , ja ko c z o ­ ło w e zadanie, ja k najszybsze ro z w ią z a n ie i u p o rz ą d k o w a n ie is tn ie ją c e g o chaosu o rg a ­ n iz a c y jn e g o , ta k w sam ym D epartam encie, ja k i w te re n ie .

R e zu ltate m w y s iłk ó w w ty m k ie ru n k u b y ­ ło z w o ła n ie s p e c ja ln e j k o n fe re n c ji d y re k to ­ r ó w na fen te m a t w g ru d n iu u b ie g łe g o ro k u w P oznaniu, g d z ie z a g a d n ie n ie to zostało g ru n to w n ie p rz e d y s k u to w a n e , a z p o c z ą t­

k ie m lu te g o b r. na o g ó ln o p o ls k im zjeździe w K ra k o w ie w rę c z o n o już p o s z c z e g ó ln y m d y re k c jo m je d n o lite n o rm y o rg a n iz a c y jn e . D a le cy je ste śm y o d tw ie rd z e n ia , że u stalone o b e c n ie n o rm y o rg a n iz a c y jn e sq id e a ln e i n a jw ła ś c iw ie j d o sto so w a n e do naszych p o ­ trz e b , le c z sam fa k t u n o rm o w a n ia te g o zaga­

d n ie n ia w s k a li k ra jo w e j s ta n o w i m ilo w y k r o k n a p rzó d . O b e cn ie czeka nas jeszcze p ra c a nad w p ro w a d z e n ie m re g u la m in ó w o r ­ g a n iz a c y jn y c h w e w s z y s tk ic h za kła da ch w y ­ tw ó rc z y c h , co w in n o b y ć z a ła tw io n e w m o ż­

liw ie n a jk ró ts z y m czasie. N ie m a łe znaczenie d la u s p ra w n ie n ia p ra c y w D epartam encie, i w te re n ie ma fa k t w y o d rę b n ie n ia za g a d ­ n ie ń P a ń stw o w e g o P rz e m y s łu M ie js c o w e g o w ra m y w y d z ie lo n e g o D e p a rta m e n tu i w łą ­ cze nie za ga d n ie ń s p ó łd z ie lc z y c h , rze m io sła i d ro b n e g o p rz e m y s łu p ry w a tn e g o w o d ­ d z ie ln y D ep arta m e n t.

P o d z ia ł zaś d y re k c y j o n a d m ie rn e j ilo ś c i z a k ła d ó w , ja k ś lą s k o -d ą b ro w s k a , d o ln o -ślą - ska i p o m o rs k a (B ydgoszcz) na m n ie jsze d y ­ re k c je , p o z w o li na ty c h te re n a c h o b ją ć ś c i­

ś le js z ą k o n tr o lą i b a rd z ie j s k o o rd y n o w a ć p ra c e w s z y s tk ic h z a k ła d ó w p o d le g ły c h n o ­ w o p o w s ta ły m d y re k c jo m . O b e cn ie w ię c ilo ś ć d y re k c y j p rz e m y s łu m ie js c o w e g o w Polsce w z ro s ła z 13 do 16.

O b o k za ga d n ie ń n a tu ry czy s to o rg a n iz a ­ c y jn e j, w y ła n ia ją się jeszcze za ga d nien ia n a ­ tu r y s tru k tu ra ln o -p ra w n e j. O d d łu g ie g o już cze-;:: je st d y s k u to w a n y p ro b le m usta la n ia d la p rz e m y s łu m ie js c o w e g o w ła ś c iw y c h ra m s tru k tu ra ln y c h i p ra w n y c h .

Z a g a d n ie n ie to zostało ró w n ie ż szeroko p rz e d y s k u to w a n e na w s p o m n ia n e j k o n fe re n ­ c ji p o zn a ń s k ie j. Ż yw a d y s k u s ja na te te m a ty ś w ia d c z y o ty m , że je st to s p ra w a w y m a g a ją ­ ca s z y b k ie g o usta le n ia . N a le ż a ło b y się za­

sta n o w ić , czy nasze z a k ła d y w y tw ó rc z e w in ­ n y b y ć g ru p o w a n e w z e s p o ły ie d no b ran żo - w e , na w z ó r tw o rz ą c y c h się p rz e d s ię b io rs tw w p rz e m y ś le k lu c z o w y m z o s o b o w o ś c ia m i p ra w n y m i, a d y re k c jo m nadać c h a ra k te r p o ­ d o b n y do c e n tra ln y c h z a rz ą d ó w p rz e m y s łu , 6

(10)

c z y też d y re k c je w in n y b y ć p rz e d s ię b io r­

s tw a m i s k o m e rc jo n a liz o w a n y m i z o s o b o w o ­ ś cia m i p ra w n y m i, a z a k ła d y w y tw ó rc z e czę ­ śc ia m i te g o p rz e d s ię b io rs tw a , w re s z c ie czy s łu s z n ie js z y m ro z w ią z a n ie m b y ło b y nadać o s o b o w o ś c i p ra w n e p o s z c z e g ó ln y m z a k ła ­ d om w y tw ó rc z y m , a d y re k c je u c z y n ić ty lk o o rg a n a m i a d m in is tra c y jn y m i.

W a rto p rz y p o m n ie ć , że z e szło ro czn a k o n ­ fe re n c ja w P oznaniu w y p o w ie d z ia ła się za p rz y ję c ie m d ru g ie j z w y m ie n io n y c h k o n ­ c e p cji.

S p o d z ie w a m y się, że d a w n o już z a p o w ie ­ dzia na d e cyzm w ty c h s p ra w a c h za pa d nie w n a jb liż s z y m czasie.

O m a w ia ją c o s ią g n ię c ia i tru d n o ś c i ro k u u b ie g łe g o n ie w o ln o za po m in a ć o za da n ia ch s to ją c y c h p rz e d n am i w ro k u b ie ż ą c y m , a w ię c w o s ta tn im ro k u p la n u 3 -le tn ie g o b ę d ą ­ cym ró w n o c z e ś n ie ro k ie m p rz y g o to w a w ­ c zym do re a liz a c ji n o w e g o p la n u s z e ś c io le ­ tn ie g o .

W ro k u b ie ż ą c y m p rz e m y s ł m ie js c o w y w in ie n o s ta te c z n ie w y k ry s ta liz o w a ć sw o je m ie js c e w o g ó ln e j g o s p o d a rc e Państwa, a stanie się to w te d y , je ś li z d o ln y b ę d z ie w y ­ ko na ć w s z y s tk ie nałożone nań zadania. A zadania te są o lb rz y m ie . M u s im y się p rz e d e w s z y s tk im n a s ta w ić na p ro d u k c ję p o m o c n i­

cz ą d la p rz e m y s łu k lu c z o w e g o i o d c ią ż y ć ja k n a jb a rd z ie j p o s z c z e g ó ln e p rz e m y s ły k lu c z o w e o d p r o d u k c ji ró ż n y c h e le m e n tó w , k tó r y c h w y tw a rz a n ie je st k ło p o tliw e i n ie ­ o p ła c a ln e w w ie lk ic h zakładach.

P rze m ysł m ie js c o w y w in ie n ró w n o c z e ś n ie n a s ta w ić się na w y k o rz y s ta n ie do m a k s y m a l­

n y c h m o ż liw o ś c i m a szyn i u rz ą d z e ń w y c o ­ fy w a n y c h z w ie lk ic h z a k ła d ó w , k tó re ze w z g lę d u na ic h s to p ie ń z u życia n ie o p ła c a ją się do d a lszeg o e k s p lo a to w a n ia w ty c h za­

k ła d ach . P onadto p rz e m y s ł m ie js c o w y w i ­ n ie n się stać b a z ą re m o n to w ą d la u rz ą d z e ń i m aszyn in n y c h p rz e m y s łó w .

Poza w y ż e j w y m ie n io n y m i p o w a ż n y m i za­

d a n ia m i p rz e m y s ł nasz, w in ie n p ó jś ć w k ie ­ ru n k u w y k o rz y s ta n ia m ie js c o w y c h s u ro w ­ c ó w d la p r o d u k c ji a r ty k u łó w c o d z ie n n e g o i m a so w eg o u ż y tk u d la lu d n o ś c i m ie sco w e j.

R ó w n o cze śn ie w in n iś m y p a m ię ta ć, ze p rz e d p rz e m y s łe m m ie js c o w y m s to ją zadań a n ie ty lk o g o sp o d a rcze , ale i s p o łe czn o - g o ­

spod a rcze . D o ty c z y to w s z c z e g ó ln o ś c i d y- re k c y j, k tó r y c h z a k ła d y p ołożo n e są na te ­ re n a c h w o je w ó d z tw p o łu d n io w o - w s c h o d ­ n ic h o ra z p ó łn o c n o - w s c h o d n ic h , g d z ie p o ­ z io m g o s p o d a rc z y i stopa ż y c io w a lu d n o ś c i sq w sto su n ku do in n y c h części naszego k r a ­ ju zn aczn ie niższe.

P rze m ysł m ie js c o w y ma b o w ie m w ła ś c i­

w o ś c i, k tó re p o z w a la ją m u na re a liz a c ję ty c h zadań p rz y s to s u n k o w o n ie w ie lk ic h n a k ła ­ d ach fin a n s o w y c h i w te m p ie o w ie le s z y b ­ szym niż p rz e m y s ł k lu c z o w y . P ójście p o tej li n i i p o z w o li na u m ie js c o w ie n ie n o w y c h za­

k ła d ó w p rz e m y s ło w y c h i ro z b u d o w ę is tn ie ­ ją c y c h z a k ła d ó w na te re n a c h n a jb a rd z ie j te ­ go p o trz e b u ją c y c h , a m ia n o w ic ie w o ś ro d ­ k a ch p o d u p a d ły c h g o s p o d a rc z o m ie js k ic h i w ie js k ic h .

A b y u z u p e łn ić w y ż e j n a k re ś lo n e zadanie w in n iś m y b e z w z g lę d n ie d ą żyć do:

a) d a lszeg o m a k s y m a ln e g o w y k o rz y s ta n ia p o te n c ja łu p ro d u k c y jn e g o ,

b) z a p e w n ie n ia naszym fa b ry k o m s p ra w n e ­ go i p e łn e g o z a o p a trz e n ia s u ro w c o w e g o i m a te ria ło w e g o ,

c) dalszeg o p rz y s to s o w y w a n ia s tr u k tu r y o r ­ g a n iz a c y jn e j naszego p rz e m y s łu do jego w ła ś c iw o ś c i i p o trz e b ,

d) z a p e w n ie n ia a rty k u ło m w y p r o d u k o w a ­ n y m s p ra w n e g o z b y tu ,

e) co ra z w ię k s z e g o w z ro s tu w y d a jn o ś c i p ra c y ,

f) z a p e w n ie n ia naszem u p rz e m y s ło w i p e ł­

nej, fa c h o w e j o b s a d y p e rs o n e lu te c h n i­

czn eg o i a d m in is tra c y jn e g o ,

g) z a p e w n ie n ia n o w y m z a k ła d o m d o s ta te ­ c z n y c h ś ro d k ó w fin a n s o w y c h (o b ro to ­ w y c h i in w e s ty c y jn y c h ),

h) co ra z w ię k s z e j p o p ra w y w a ru n k ó w p r a ­ c y i b y tu n a szych p ra c o w n ik ó w .

A m b ic ją w ie lo ty s ię c z n e j rz e s z y p r a c o w ­ n ik ó w P a ń stw o w e g o P rz e m y s łu M ie js c o w e g o je s t w ie lk ie i tru d n e zadanie p rz e d n im i s to ­ ją c e w y k o n a ć i p o s ta w ić nasz p rz e m y s ł w rz ę d z ie p rz o d u ją c y c h p rz e m y s łó w w Polsce.

O cena o s ią g n ię ć naszego p rz e m y s łu i p o p a r­

cie z a m ie rze ń p rz e z m ia ro d a ne c z y n n ik i o ra z całe s p o łe c z e ń s tw o p o z w o li znaleźć te n n ie z b ę d n y elem ent, ja k im je st zaufanie i p o ­ p a rc ie m o ra ln e n a js z e rs z y c h w a rs tw n arod u ,

Planowa współpraca państwowego przemysłu miejscowego z przemysłem kluczowym gwa­

rantuje wzrost produkcji

(11)

J A N K O W A L E W S K I Warszawa

Rozwój organizacji Państwowego Przemysłu Miejscowego

P rze m ysł m ie js c o w y w g stanu na dzień 31. X II. 1948 p r o w a d z ił 8 branż, o b e jm u ją c y c h 55ó za k ła d ó w . Z d o ś w ia d c z e n ia la t u b ie g ły c h i p rz e w id y w a ń na n a jb liż s z y o k re s w y n ik a , że stan p o s ia d a n ia p rz e m y s łu m ie js c o w e g o n ie u le g ł b y n a jm n ie j s ta b iliz a c ji.

W p o p rz e d n im o k re s ie ilo ś ć z a k ła d ó w w z w ią z k u z ic h p rz e k a z y w a n ie m do p rz e m y ­ słu k lu c z o w e g o , rze m io s ła , re p ry w a ty z a c ji lu b k o m a s a c ji s y s te m a ty c z n ie zm n ie jsza ła się, pod cza s g d y o b e c n ie n a stę p u je z ja w is ­ k o o a w ro tn e , a m ia n o w ic ie p o w ię k s z a n ie się stanu p osiad a nia , s p o w o d o w a n e p rz e jm o w a ­ n ie m z a k ła d ó w , fu n k c jo n u ją c y c h d o tych cza s w ra m a ch s e k to ra p ry w a tn e g o . W szystko w s k a z u je na to, że s z y b k ie j s ta b iliz a c ji na ty m o d c in k u s p o d z ie w a ć się n ie można.

K to k o lw ie k m ia ł m ożność o b s e rw o w a n ia ro z w o ju p rz e m y s łu m ie js c o w e g o w p ie r w ­ szym o k re s ie je g o is tn ie n ia , 'm o ż e p o w ie ­ dzieć, że w la ta c h 1945-46 p o d p o r z ą d k o w a ­ ne u rz ę d o m w o je w ó d z k im d y re k c je p rz e m y ­ słu m ie js c o w e g o n ie a d m in is tro w a ły p o d ­ le g ły m i so bie z a kła d a m i. O g ra n ic z a ły się one do n a jro z m a its z y c h d ro b n y c h c z y n n o ś ­ c i k a n c e la ry jn y c h i co w o w y m p o ję c iu p o ­ s z c z e g ó ln y c h d y re k c ji b y ło n a jw a ż n ie js z y m

— d o ś c ią g a n ia na s w o je u trz y m a n ie 5% od o b ro tu za k ła d ó w .

C a ły cię ża r p ra c y , z w ią z a n e j z u ru c h o ­ m ie n ie m , u trz y m a n ie m i ro z w in ię c ie m p r o ­ d u k c ji sp ad a ł na k ie r o w n ic tw o z a k ła d ó w .

B e zw ła d d y r e k c y j p rz e m y s łu m ie js c o w e ­ go d o p ro w a d z ił do tego, że p o d le g łe z a k ła ­ d y p ra c o w a ły bez k a p ita łu o b ro to w e g o , nie o tr z y m y w a ły k a p ita łu in w e s ty c y jn e g o i w w ię k s z o ś c i w y p a d k ó w d u b lo w a ły p ro d u k c ję p rz e m y s łu k lu c z o w e g o . D u b lo w a n ie p r o d u k ­ c ji d o p ro w a d z iło a u to m a ty c z n ie do k o n k u ­ re n c ji, k tó re j p rz e m y s ł m ie js c o w y w żadnym w y p a d k u n ie m ó g ł w y trz y m a ć , g d y ż z p o w o ­ du s w o ic h p rz e ro s tó w a d m in is tra c y jn y c h i ro z lu ź n io n e j d y s c y p lin y fin a n s o w e j b y ł zn a ­ czn ie d ro ż s z y w p o ró w n a n iu z p rz e m y s łe m k lu c z o w y m . Na z w ię k s z e n ie k o s z tó w w łas- n y c h g o to w e j p r o d u k c ji m ię d z y in n y m i p rz y c z y n ia ły się in w e s ty c je d o k o n y w a n e ze ś ro d k ó w o b r o to w y c h i w k a lk u lo w y w a n e n a stę p n ie do k o s z tó w w ła s n y c h . Tego r o ­ d zaju p o lity k a w p o c z ą tk o w y m o kre sie, o k re s ie g ło d u to w a ro w e g o u c h o d z iło b e z ­ k a rn ie , le c z już w 1947 r. d o p ro w a d z iła do tru d n o ś c i z b y tu w y tw o rz o n e j m asy to w a r o ­ w e j.

R ok 1948 na o d c in k u P a ń stw o w e g o P rze­

m y s łu M ie js c o w e g o p rz y n ió s ł ra d y k a ln e zm iany. D y re k c je p rz e m y s łu m ie js c o w e g o a c z k o lw ie k fo rm a ln ie w d a ls z y m c ią g u , p o ­ zo s ta ją czę ścią s k ła d o w ą w y d z ia łó w p rz e ­ m y s ło w y c h p r z y u rz ę d a c h w o je w ó d z k ic h — fa k ty c z n ie o d e rw a ły się o d n ic h i p rz e s z ły do p ra c y o p e ra ty w n e j. Z a ję ły się one zaopa­

try w a n ie m , z b yte m , p la n o w a n ie m , u sta la ­ n ie m p r o filó w p ro d u k c y jn y c h , ro z p ro w a d z a ­ n iem i k o n tro lo w a n ie m k r e d y tó w itd . W m ia ­ rę ro z s z e rz a n ia się za kre su d z ia ła ln o ś c i d y ­ r e k c ji p rz e m y s łu m ie js c o w e g o o kaza ło się, ze n ie k tó re z n ic h w żadnym w y p a d k u nie ro z w ią ż ą w s z y s tk ic h s to ją c y c h p rz e d n im i zagadnień, d la te j p ro s te j p rz y c z y n y , że f i ­ z y c z n ą n ie m o ż liw o ś c ią je st o p a n o w a n ie p rz e z je d e n ze spó ł a d m in is tra c y jn y 120 — 130 rć ż n o b ra n ż o w y c h z a k ła d ó w . D la te go w ła ­ śnie p o w s ta ła k o n ie c z n o ś ć z re w id o w a n ia słu szn ości zasady u s ta la ją c e j, że zasięg d z ia ­ ła ln o ś c i d y r e k c ji p rz e m y s łu m ie js c o w e g o p o w in ie n k o n ie c z n ie p o k r y w a ć się z tere ­ nem a d m in is tra c y jn y m w o je w ó d ztw -. Rezul-, tatem te j r e w iz ji je st z a rz ą d z e n ie M in is tra P rze m ysłu i H a n d lu z d nia 31. X II, 1948 r.

w k tó r y m p o w o łu je o b o k już is tn ie ją c y c h n as tę p u ją c e d y re k c je p rz e m y s łu m ie js c o ­ w e g o :

1 O g ó ln o b ra n ż o w ą w J e le n ie j G órze 2. M e ta lo w o - e le k tro te c h n ic z n a w K a to w i­

cach

3. M e ta lo w o -e le k tro te c h n ic z n ą w B yd g o sz­

czy

W ty m p ie rw s z y m za sa d n ic z y m r o z w ią ­ za niu o rg a n iz a c y jn y m n a le ż a ło b y z w ró c ić u w a g ę na tr z y c h a ra k te ry s ty c z n e m o m e n ty, p o d k re ś lo n e w z a rz ą d z e n iu :

a) z e rw a n o z g ra n ic a m i a d m in is tra c y jn y m i b) p re fe ro w a n o d y re k c je ściśle b ra n ż o w e c) z a d e c yd o w a n o , że je d n a je d n o s tk a nie

m oże p ro w a d z ić w ię c e j, niż 60 z a k ła d ó w ; Z te g o w y n ik a , że w m ia rę p o w ię k s z a n ia się ilo ś c i z a k ła d ó w b ę d ą w d a ls z y m c ią g u p o w o ły w a n e n o w e je d n o s tk i a d m in is tra c y j­

ne o c h a ra k te rz e ściśle b ra n ż o w y m .

D ru g im , n ie m n ie j w a żn ym p os u n ię c ie m o rg a n iz a c y jn y m je st z a p o c z ą tk o w a n a akcja w y e lim in o w u ją c a d u b lo w a n ie p ro d u k c ji p rz e m y s łu k lu c z o w e g o . Na o d c in k u w łó k ie n ­ n ic z y m , g d z ie d u b lo w a n ie p r o d u k c ji w y s tę ­ p o w a ło za s z c z e g ó ln ą o stro ś c ią , za ga d nien ie

(12)

ro z w ią z a n o w stu p ro c e n ta c h p rz e z p rz e k a ­ zanie C e n tra ln e m u Z a rz ą d o w i P rze m ysłu W łó k ie n n ic z e g o k ilk u d z ie s ię c iu z a k ła d ó w w łó k ie n n ic z y c h , n a le ż ą c y c h d o tych cza s do p rz e m y s łu m ie js c o w e g o w Łodzi. W p o d o b ­ n y sposób ro z w ią z a n o d u b lo w a n ie p r o d u k c ji fa rb i la k ie ró w , k tó r e to a r ty k u ły z o s ta ły po- p ro s tu w y k re ś lo n e z p r o filu p rz e m y s łu m ie j­

sco w e go , a p o s ia d a n y s p rz ę t te c h n ic z n y p rz e k a z a n y o d n o śne m u z je d n o c z e n iu .

R e z y g n u ją c z p r o d u k c ji n ie k tó ry c h a r ty ­ k u łó w , p rz e m y s ł m ie js c o w y p r z y s tą p ił do u ru c h o m ie n ia ca łe go sze re g u in n y c h w y r o ­ b ó w , n ie o d z o w n ie p o trz e b n y c h p rz e m y s ło ­ w i k lu c z o w e m u , d o ty c h c z a s im p o rto w a n y c h lu b w y tw a rz a n y c h zastępczo p rz e z s e k to r p ry w a tn y .

W te n sposób z ka żd ym d n ie m co ra z b a r ­ d z ie j za cie śnia się w s p ó łp ra c a p rz e m y s łu p a ń s tw o w e g o .

F o c z ą tk o w o m o g ło się w y d a w a ć , iż re z y ­ g na cja z p r o d u k c ji a r ty k u łó w w łó k ie n n i­

c z y c h o ra z fa rb i la k ie ró w w p ły n ie na z m n ie j­

szenie o g ó ln e j w a rto ś c i p ro d u k c ji, w y ­ tw a rz a n e j p rz e z p rz e m y s ł m ie js c o w y . O ba ­ w y o k a z a ły się je d n a k n ie uzasadnione, a p rz e m y s ł m ie js c o w y w o g ó ln y m p la n ie p rz e m y s ło w y m w p o ró w n a n iu z p rz e m y ­ słem k lu c z o w y m (c e n tra ln e z a rz ą d y ) p r z y ­ s tą p ił do b it w y o je d n o z c z o ło w y c h m iejsc.

Na u s p ra w n ie n ie i o k rz e p n ię c ie p rz e m y ­ słu m ie js c o w e g o w p ły n ie n ie w ą tp liw ie

w p ro w a d z o n y z d n ie m 1 s ty c z n ia 1949 r.

je d n o lity schem at o rg a n iz a c y jn y d la d y ­ r e k c ji p rz e m y s łu m ie js c o w e g o .

D o tychcza s schem at o rg a n iz a c y jn y n ie b y ł w p ro w a d z o n y i p o s z c z e g ó ln e d y re k c je u p r a w ia ły na ty m o d c in k u d o w o ln ą im p r o ­ w iz a c ję . W p ro w a d z o n y schem at n ie je st je d ­ n a k b y n a jm n ie j o s ta te c z n y ; m ożna go n a z ­ w a ć ra cze j p ro w iz o ry c z n y m i p o trz e b n y m d o czasu za ko ń cze n ia m a so w eg o ru c h u za­

k ła d ó w i o p ra c o w a n ia w o p a rc iu o u s ta b ili­

z o w a n y stan p o s ia d a n ia schem atu b ra n ż o ­ w e g o.

Z k o le i czeka na ro z w ią z a n ie następne za g a d n ie n ie , a m ia n o w ic ie y rp ro w a d z e n ie s c h e m a tó w o rg a n iz a c y jn y c h d la p o s z c z e g ó l­

n y c h za k ła d ó w . Z a sad n iczą tru d n o ś c ią p rz y ro z w ią z a n iu te g o p ro b le m u je st o k o lic z ­ ność, że sch em aty w in n y b y ć p o p rz e d z o n e b ą d ź fiz y c z n ą , b ą d ź a d m in is tra c y jn ą k o m a ­ sa cją z a k ła d ó w . N ie je st b o w ie m do p o m y ­ ślenia, a b y w d ro b n y m 20-30 o s o b o w y m za­

k ła d z ie , a ta k ic h p rz e m y s ł m ie js c o w y p o s ia ­ da p rz e w a ż a ją c ą ilo ść, m ożna b y ło s tw o rz y ć d o s ta te c z n ie ro z b u d o w a n y i d o s to s o w a n y do p o trz e b g o s p o d a rk i p la n o w e j a p a ra t a d ­ m in is tra c y jn y , bez u n ik n ię c ia p rz e ro s tó w a d m in is tra c y jn y c h . To z a g a d n ie n ie m u si b y ć i b ę d z ie ro z w ią z a n e jeszcze w b ie ż ą c y m r o ­ ku.

O d ro z w ią z a n ia te g o p ro b le m u b ę d z ie zależała w dużej m ie rz e p rz y s z ła s tru k tu ra o rg a n iz a c y jn a p rz e m y s łu m ie js c o w e g o .

E. JOZEFSBERG Warszawa

Rola organów planowania w

Dotychczasowe ogólne osiągnięcia przem y­

słu kluczowego na polu planowania, zmuszają nas do przystąpienia do rozwiązania tego za­

gadnienia na w szystkich odcinkach w Państwo­

w ym Przemyśle M iejscow ym .

M ając trz y le tn i dorobek, k tó ry stw o rzył zręby m etodologii planowania, można śmiało przystąpić do szybkiego rozwiązania tego zagad­

nienia.

Odcinek ten b y ł dotychczas częściowo za­

niedbany z powodu b ra ku zrozum ienia wśród n ie któ rych ludzi, uważających planowanie w przem yśle m iejscow ym , jako coś zbędnego, nawet przeszkadzającego w pracy.

Jednak te trudności zostały przezwyciężone, dawne błędy usunięte i dziś istn ie je u wszyst­

kich przeświadczenie konieczności re w iz ji do-

przemyśle miejscowym

tychczasowych pojęć i nadążenie przem ysłow i kluczow em u w te j form ie, w ja k ie j to jest ko ­ nieczne dla przem ysłu miejscowego. Świadczy o ty m now y schemat organizacyjny d y re k c ji staw iający O ddziały Planow ania na w ysokim szczeblu organizacyjnym , nadający im szeroki zakres działalności i kom petencji.

Nasuwa się więc pytanie na czym polega zakres działalności i kom petencji planistów w dyrekcjach?

P ierw szym i zasadniczym zadaniem p la n i­

stów jest opracowanie planu p ro du kcji, k tó ry będzie w y n ik ie m w n ik liw e j analizy w szystkich m a teria łów technicznych za okres poprzedza­

ją cy planow any oraz szczegółowego w yliczenia w szystkich c y fr na podstawie powyższych ma­

teriałów .

(13)

A b y przeprowadzić podobną analizę okresu, poprzedzającego planowany, m usim y mieć na odpow iednim poziomie postawioną sprawo­

zdawczość, w szerokim tego słowa pojęciu.

To jest zasadniczy m ateriał, k tó ry w in ie n być podstawą naszego planow ania p ro d u k c y j­

nego.

W naszym u s tro ju Państwa zmierzającego k u socjalizm owi, ty lk o planowanie dynamiczne może mieć miejsce, planowanie, któ re m usi być oparte na ciągłym dynam icznym rozw oju.

Jednak nie w szystkie nasze p la ny są sporzą­

dzane na podstawie podobnej analizy poprzed­

niego okresu, a ty m bardziej na podstawie do­

kładnego obliczenia m ożliw ości produkcyjnych, w oparciu o techniczne wyposażenie.

Zasadniczym kanonem planow ania w u stro ju socjalistycznym jest p ry m a t p ro d u k c ji t. zn.

produkow ać tyle , aby zaspokoić w szystkie nasze potrzeby, p rzy m aksym alnym w yko rzysta niu m ożliw ości p ro d u kcyjn ych zakładów.

Należy jednak w pew nym stopniu synchro­

nizować plan p ro d u k c ji ilościow y, w oparciu o m ożliw ości pro du kcyjn e z czynnikiem zaopa­

trzenia i zbytu.

Ostatnie czy n n ik i p o w in n y w w ie lk ie j m ie­

rze w płynąć na korektę planu. W żadnym je d ­ nak w ypadku nie w olno planować w sposób zupełnie oderwany, którego w y n ik ie m są nie­

realne przekroczenia planu.

Zadaniem p lanistów jest sporządzanie p la ­ nu, niezależnie od ja k ic h k o lw ie k elementów, nie m ających na celu maksymalnego w y k o rz y ­ stania m ożliw ości produkcyjnych.

Z tego zadania planiści w in n i sobie zdać sprawę i muszą pragm atycznie i obiektyw n ie przystępować do opracowania planu.

Zadaniem p la nistó w w d y re k c ji jest nie ty lk o mechaniczne sumowanie oddzielnych w zorów poszczególnych zakładów, ale w n ik liw a analiza w szystkich w skaźników przez p orów n y­

w anie z okresam i poprzedzającym i oraz po­

dobnym i zakładami.

P lan p ro d u k c y jn y w in ie n być całkow icie sporządzony w fabryce, w komórce, któ ra w y ­ kuw a i rea lizu je plan. Jednak oddolny system planow ania nie w yklucza odgórnego ustalania lim itó w i w p ły w a n ia na metodologię opracowa­

nia planów.

T y lk o harm onijne planow anie z góry w dół i z dołu do góry, całkow icie rozwiąże zagadnie­

nie powiązania planu we w szystkich jego ko­

mórkach.

D alszym etapem po opracowaniu planu iloś­

ciowego i wartościowego wg. asortym entu, jesti plan w skaźników w ydajności pracy. Ta część planu w in n a być sporządzona ściśle w oparciu o n o rm y techniczne. „Bez norm technicznych planow a gospodarka jest n iem ożliw a“ — po­

w iedział tow . Stalin.

W szystkie obliczenia określające c y k l pro ­ d u k c ji w yrobu, konieczną ilość roboczej siły, 10

fundusz płacy i w skaźniki w ydajności pracy muszą się opierać na norm ach technicznych.

W te j części planu koniecznym jest rozpra­

cowanie całego szeregu metod o charakterze organizacyjnym i technicznym , u m o żliw ia ją ­ cym zwiększenie w ydajności pracy, gdyż to jest!

w ostatecznym w y n ik u główne i najważniejsze zagadnienie nowego u s tro ju społecznego.

Jedną z głów nych i zasadniczych metod jest!

rosnący ruch socjalistycznego współzaw odni­

ctwa pracy, k tó ry jest bazą podwyższenia planu w ydajności pracy.

Także w ścisłym oparciu o n orm y technicz­

ne w in ie n być sporządzony ilościow y i w a rto ­ ściowy plan zaopatrzenia materiałowego. N or­

m y te p ow inn y być przeanalizowane na pod­

stawie k a lk u la c ji w arsztatow ych w yn iko w ych i ja ko skorygowane wprowadzone do planu na następny okres.

Sporządzenie planu zaopatrzenia nie w opar­

ciu o norm atyw y, jest zbędnym i szkodliwym , gdyż uniem ożliw ia pra w id ło w e rozpracowanie ogólno-państwowego planu zaopatrzenia mate­

riałowego .

A le robota planistów nie kończy się ty lk o na sporządzeniu planu, m y lą się ci wszyscy, którzy tak sądzą.

Planiści pracują także w okresach p rzej­

ściowych; w in n i stale i codziennie zbierać wszy­

stkie dane dotyczące elem entów planu na pod­

stawie codziennego życia, dane, które w in n y być podstawą p rzy sporządzaniu następnego planu.

W łaściwe planowe kierow anie ro zw ija się właśnie dopiero po sporządzeniu planu, po k o n tro li na miejscu, popraw ieniu i sprecyzowa­

n iu planu. Przez stałą ko ntro lę zapew nim y co­

dzienne w yko n yw an ie planu, natychm iastow e usuwanie tego co przeszkadza jego w y k o n a ­ niu, korygow anie w zględnie uniknięcie w przyszłości popełnionych błędów, w y k ry c ie rezerw p ro d u kcyjn ych nie uwzględnionych w planie i w ykorzystanie ich dla rozszerzenia i polepszenia jakości p ro du kcji.

K o n tro la ta pow inna opierać się zarówno na analizie m a teria łów sprawozdawczych jak i na bezpośredniej obserwacji.

W ykonanie planu produkcyjnego, podw yż­

szenie w ydajności pracy, obniżenie kosztów p ro d u kcji, w a lka z b rakam i w p ro d u k c ji oraz podniesienie je j jakości — w in n y być przed­

m iotem specjalnej uw agi p rzy k o n tro li i ana­

liz ie w yp e łnian ia planu.

Produkować więcej, taniej i le p ie j — oto główne zadanie, ja k ie stawia się przed p la n i­

stam i p rzy opracowaniu planu przem ysłowo- finansowego.

Konieczność zdecydowanej postawy naszych organów planow ania p rzy opracowaniu i kon­

t r o li planu, usilna w alka ze w szystkim i, k tó ­ rz y obniżają plan, mogą zapewnić zrealizowa­

nie zagadnienia planow ania socjalistycznego w naszym przemyśle.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jest to piła silnikowa, w której elementem tnącym jest poruszający się wymienny łańcuch zaopatrzony w stalowe zęby, o typie stosowanym już do cięcia drzewa

gię i robociarski zapał, aby nie pozostać w tyle przodujących zakładów, lecz odwrotnie, już w pierwszych fazach tego planu wysunąć się na pierwsze miejsce i

9. zestawienie składowych elementów norm i ostateczne ustalanie norm y czasu, 10. Ilość czasu zużytego na wykonanie pracy czyli czas trw an ia pracy m a­. szyn i

Zakłady pracy przemysłu miejscowego, które mają obowiązek pełnego wykorzystywania odpadków, w in­.. ny w swojej gospodarce wykluczyć najmniejsze

dym razie należy zaznaczyć, że na terenie dyrekcji wrocławskiej tworzą się ciekawe formy kombinatów przemysłu miejscowego: kilka zakładów i wytwórni tworzy

„Jeżeli sukcesy klasy robotniczej naszego kraju, jeżeli je j walka i zwycięstwo posłużą do tego, aby zagrzać ducha klasy robotniczej krajów kapitalistycznych

bryk bawełnianych. Rzeczą wytwórni jest pociąć te tkaniny na właściwe wymiary. Jest to robota dość żmudna i wymagająca dużej dokładności. Często bowiem

wania się państwowego przemysłu miejscowego, krzepnięcia jego form organizacyjnych i udziału w żmudnej pracy odbudowy.. W kwietniu 1949