• Nie Znaleziono Wyników

Wybuch II wojny światowej i ucieczka do ZSRR - Anatol Binsztok - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wybuch II wojny światowej i ucieczka do ZSRR - Anatol Binsztok - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANATOL BINSZTOK

ur. 1921; Ruda Opalin

Miejsce i czas wydarzeń Ruda Opalin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Ruda Opalin, Lublin, Luboml, II wojna światowa, wybuch wojny, Niemcy, Rosjanie, ucieczka do ZSRR, żona

Wybuch II wojny światowej i ucieczka do ZSRR

W niedzielę, pamiętam, weszli Niemcy do nas. Mojego kolegi szkolnego matka szyła na maszynie, wojsko weszło polskie, wojskowi nawet zwrócili uwagę tej pani, dlaczego szyje na maszynie, dzisiaj niedziela – przestała szyć. I później strzelanina, myśmy się poukrywali w rowach. Raz mnie wysłali na wartę, bo były warty takie miejscowe do pilnowania mostów. Taki mały mostek z betonu był, poszedłem pilnować tego mostku. Co ja mogłem zrobić tam? Nic, ale taki rozkaz był. Zaczęli bombardować stację kolejową blisko, a ja w tym betonie, to dźwięk był… takie echo porządne. Były takie momenty.

17 [września] Rosjanie przeszli granicę, weszli do Polski, wyzwolić swoich braci Ukraińców – tak było powiedziane. Niemcy doszli do Bugu, a Rosjanie przeszli dalej, aż do Chełma. Była mała grupa w Lublinie, ale gdzieś się cofnęli później, tak że myśmy się zdecydowali, kiedy Rosjanie się wycofali, że nie chcemy zostać z Niemcami, bo myśmy byli jakieś osiem, dziesięć kilometrów od Bugu. Mój ojciec wziął dwie krowy i szliśmy piechotą, wszystko zostało. Dotarliśmy do Lubomla, to jest pierwsze miasto na obecnej zachodniej Ukrainie. Tam organizowali eszelony, rosyjskie pociągi, każdy się rejestrował, kto chce jechać do ZSRR i kto chce wracać.

Byli tacy, co wracali i zginęli…

Już zaczęli obcinać brody w Lublinie, już się zaczęło to wszystko. Moja żona, która była jeszcze młodziutka, [mieszkała w Lublinie]. Jej ciocia przyszła do matki mojej żony, mówi: „Pożycz mi twoją córkę, bo ja chcę jechać na drugą stronę do ZSRR, nie poradzę sobie z dziećmi, ona mi pomoże doprowadzić je do granicy”. Wtedy Ukraińcy przewozili za parę złotych. I ona jej pomogła. I jak byli jeszcze po tamtej stronie, to Niemcy złapali ich, ale ich nie ruszali. Oficer niemiecki podał mojej przyszłej żonie wodę, żeby się umyła i dał jej nawet kanapkę zjeść. To był zwykły oficer, nie był z SS.

Oni z początku byli [kulturalni]. Pozwolił im wziąć łódkę i przepłynąć na drugą stronę.

Ona pisała z początku do Lublina i listy dochodziły jeszcze. W tym okresie, kiedy obowiązywał pakt Ribbentrop-Mołotow, listy szły, nawet paczuszki można było

(2)

wysłać.

Data i miejsce nagrania 2006-07-29, Śródborów

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dużo było wtedy uciekinierów z Krakowa, ze Lwowa jak to wszystko szło, a tu na tym zakręcie, jak się idzie na cmentarz, nad tym stawem, Boże ile tam ludzi zabiło.. Nasi sąsiedzi

Lublin zdobyty już był przez Niemców, siedzimy [w piwnicy], a tu od podwórka kłap, kłap, kłap – Niemiec, te cztery schodki przeszedł, cofnął się i poszedł. Wybiegliśmy

A brat mój powiedział, że on – my wszyscy wyglądaliśmy jak Polacy – jest Volksdeutsch, on się chciał wydostać.. To zapytali go, jaki

Chociaż… patrzyłem zdziwiony na starszego brata i siostrę, bo już do szkoły chodzili i na ich koleżanki, że się cieszą, że wojna wybuchła, że do szkoły nie idą.. No to w

Natomiast studiując Polonistykę na KUL-u myśmy mieli naprawdę ten luksus, że była z nami pani profesor Irena Sławińska, która znała Miłosza od studiów i nawet można

Izrael 2009, ZSRR, II wojna światowa, ucieczka do ZSRR, praca w kopalni, mobilizacja do wojska.. Wybuch II wojny światowej i przedostanie się

To mąż poszedł do domu, bo tam coś teściowa mówiła żeby poszedł przynieść coś, a to tylko przez dróżkę się szło.. Przez wąską uliczkę tą Kościelną, bo na drugą stronę

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki