• Nie Znaleziono Wyników

Wiadomości Brukowe. Nr 191 (1820)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wiadomości Brukowe. Nr 191 (1820)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

1820, Nr« 191

WIADOMOŚCI BRUKOWE

* -

W iliio w Sobotę Dnia 3

1

Lipca.

L is t z nasionam i od Pińczuków zpod ratusza otrzym any, a % treści swoiey zdaiący się bydż odpowiedzią na list pod datą 2 3- sierpnia

1 8 1 9 . fObacz N r ek i4 2.)

(A rty k u ł nadesłany)

K o c h a n y H a l b e c w e l w o w i c z u !

O tempora! o mores!. . . Jakimże trafem list tw ó y ze Sw istopola do mnie pisany , pod T r o ­ c k ą znaleziony bram ą, doszedł rąk Szubraw ców ? T rze b a ż było n ieszczęścia, aby ważne w k o r- p o racyi naszey taiem nice, pierw ey W iadom ość B rukow a ogłosiła , nim rą k moich doszły ? . . . D opókiż ów duch czarn o x ięzk i, i ta zaczaro- Wana moc szubraw ska, wścibiaiąca się do spraw i postępków dostoynych ludzi, panowanie sw oie rozciągać będzie ? alboż się to zgadza z usta­

w am i K odexu szubrawskiego , listy cudze zna­

lezione c z y t a ć , a co gorsza i drukiem Publi­

czności ogłaszać ? . . . L e c z nadto iasno p oy- muię, iż próżne są moie żale 1 narzekania — . Stało się— N ie masz środka... piszmy, a m ocą do­

w odów i rozbioru rze c z y , co do ważności po­

ży tk ó w z naszego arcyb ractw a na ludzką spo­

łeczność sp ływ aiących, pokony w aym y Szubraw ­ có w . N iech oświecona publiczność czyta, ro z­

trząsa , p o ró w n yw a , i swe bezstronne zdanie na którąkolw iek przechyla stronę. Nim iednak do tego p rz y stą p ię , nim w ierny zdam rachu­

nek zaszłych w N ita w ie , R ydze i Baldonie w ypadków trzech koalicyy, nie mogę cj nie ośw iad czyć praw dziw ego ukon tentow an ia, iż iako w m ey m yśli nie p o w sta ło , abyś, przez całe ży c ie oddany umiejętności Faraonologi- czn ey, z różnem i był obeznany a u to ra m i; tak w liście do mnie pisanym, prócz zw ięzłego opi­

sania wiadomego pjrzypadku za bramą . . . . w pew nym ogródku . . . i ze zdrowego o rzeczach są d ze n ia , i z gruntownego rozumowania , dałeś

się p o zn a ć— P o trz e b a , iak m ó w ią , ie^st m atką talentów . D osyć m ałey pobudki do ich rozwi*

nięcia— P oczątek tw oich w ybornych uwag co do niewinnego czasu użycia w zabawach kar­

ło w y c h , nawiasem tylko rzucony , bardzo iest w yśm ien ity. T e o ry a domniemaney ugody z rę ­ cznie nakierowana. M ożna ią rozw in ąć , oraz różnem i z dalszych rozdziałów Prawa N atury, dzieła u Zaw adzkiego d rukow anego, zaw sze do- w ieśdź i przekonać, f zczegolniey pod w zględem Ekonom ii P o lily c z n e y , iż g r a k a r to w a , na pie­

niądze , lub na fanty , iest w ielką gałęzią prze­

mysłu narodow ego, stanowiącą głó w n y kanał cyrkulacyi pieniężney. K tó ż albowiem zaprze­

czy ć potrafi, iąk nie w yrachow ana ilość w assy- gnatach , złocie , srebrze , w różney drobney kraio w et i zagraniczney m onecie, w krw aw ym pocie cz o ła , w bezsennych nocach przez nas z a ­ pracow ana, m iędzy k u p có w , rzem ieślników i rozmaite klassy p rze m y sło w e , codzień się ro z­

chodzi. A lubo po części w iększey, ani dom ów w mieście, ani żadnych ziem nych niem am y po­

siadłości j iednak przystoynem użyciem i h o y- nym szafunkiem darów losu, cz yliź nie p rzy­

czyniam y się w bejpośrednim sposobie do pu­

blicznego d o b ra , rozdzielaiąc nasze k o rzyści m iędzy różne s ta n y , które nieraz z naszych, źe tak rzek ę , pieniędzy , podatki płaoą ? C ó ż teraz m ów ić o iaw nych dla narodu i skarbu zasiłkach. W iadom o , iż przychód z przedaży kart służy na utrzym anie dobroczynnych i mi­

łosiernych zakładów. Im w ięcey tedy w roku ta liy kart przez nas zdartych zo&tanie , tym w iększą korzyść dla sierot i nędzarzy przy*

niesiem. L e c z nie na tem iednem ogranicza się szlachetność usiłow ań n a szy ch ; w ażn ieyszy przedm iot ośw iaty k r a io w e y , nieustannie nas zaym uie.

Są m iędzy nami jeniusze do różnych odkryć i pożyteczn ych w ynalazków z daru przyrodze­

nia usposobione. D la tego oswoieni i oczytan i

(2)

12 3 jesteśm y ze w s z y s tk im i praw ie naukami w szko­

łach i uniw ersytetach dawanemi. I tak, naprzy- kład, począw szy od m atem atyki, kałkuł liczbo­

w y w cyągłem i nieprzerw anem mamy ćw :cze- nic— Rozdzielanie w ygran ey z banka Farao­

nowego na rozm aite części i c z ą s te c z k i, a ż do osób , których K rupieram i zowienay , ma nie­

kiedy w sw oim rodzaiu takie -a w iło ś c i, których lada m atem atyk nie rozw iąże— U nas zaś w szy- ttk ie działania arytm etyczne , szybkim i dogo­

dnym dla każdego odbywaią się sposobem. M e­

chanika podobnież, prócz znanych iuż gilotynek, ważr.ytn p rzysłu żyła się wynalazkiem w zrobie­

niu machiny do szlifow ania kart pod nazw i­

skiem: na P o łó w k i— A rty sta , któremu na^myśl wpadło to szczęśliw e odkrycie , w art iest nie- śm iertelney sław y— M ocą wspomnioney machi­

ny brzegi iednejj połowy talii gładko się obrzy- n a ią , gdy d ru g aiey połowa, taka iak z fabryki w y szła j nienaruszoną zostaie — Sztuka zawisła na zręczuem k a rto w a n iu , przerzyn aiąc iedną połow ą kart w iększych , drugą połowę m niey- szy oh, na bałamuta ułożoną— Poniter omamio­

n y regularnem kartowaniem , nie widzi bynay- inniey sam ołówki, w którą wpada, a poniesio­

n ą stratę nieszczęśliwem u przypisuie losowi.

Chemiia nietnniey, w kombinacyi rozm aitych p ierw iastków do spędzenia lub przekształcenia oczek na kartach, rów nie swoie niepospolite za y- w uie miesce — Sztuka naw et malarska w do­

braniu i zręcznem połączeniu kolorów pod p ę d zlik , na oznaczenie brzegów k artow ych , pod n aybyslrzeyszem okiem niknących, co raz w iększego postępu nabiera — A co się tyc ze B o ta n ik i, w yciągnienie pożytku z rośliny B o- Itłui Cervmus w edług Lineusza nazw aney, nam zaiste przypisać należy..— A lbow iem rodzay tego g r z y b a , e rzęsam i u w ie rzc h u , na wzór tru fli w ykopuiący s i ę , do niczego zgoła nie­

p rzydatny, stał się korzystnym z tego w zględu, iż w e środku czarn y zam yka p ro s z e k ; dzi­

wnie posługuiący w przyrobieniu oezek , i nie­

widzialnym praw ie ich niknieniu za lekkiem potarciem ; iakietnu w y n a la zk o w i, używ anie dotąd proszku ze spalonych na w ęgiel kartofli ustąpić musiało.

W szys tk o to ieszcze om inąw szy, trzeb a się

te ż zastanow ić, w iakich żyiem y czasach. W dzi- sieyszem rze c z y położeniu, kiedy w oyskow y zaw ód z niezmiernemi iest połączony trudno­

ściami , gdyż od prostego żołnierza dosługiwać się trz e b a , a stopni oficerskich ani kupow ać, ani darmo dostawać bez służby nie w olno;kiedy starostw darmo nie rozdaią ; kiedy, p rzy ro zsze- rzonem w praw dzie duohu iu ro m an ii, adw oka­

tów w szelako roie obsiadaią w szystkie w ładze sądownicze , tak dalece , iż zachodzi pytanie, c z y iest w iększa liczba spraw c zy regentów i ad w ok atów ; kiedy zniknęli Panowie co dla do­

bra oyozyzny utrzym yw ali assystentów i kuflo­

w ych bohatyrów ż y w i li ; kied y zaw ód nauk szkolnych bądź w gim nazyach , bądź w uniwer­

sytetach rów nież iest ciężki i tr u d n y , g d y ż bez exam in u , żadnego naw et stopnia o tr z y ­ mać nie można ; pytam w ięc, iakaż koley wy«

godniejsza dla młodego c z ło w ie k a , w ry c b łe m dorobieniu się maiątkn , sław y i znaczenia, ieśli.

nie przez szczególne poświęcenie się pierw szym zasadom i przez zupełne zgłębienie nauki F a- raonologiczney ? A iako każda nauka moralna, lub fiz y c z n a , wym aga zd atn o ści, obszerney pa­

m ięci i niezm ordowaney p racy , tak na chlubę naszę dowieśdź m ożem y,iż katedra Faraonologii, naym niey w sw ych zasadach zaw ikłana, r a - c z e y r ę c e niż um ysł c w io z ą c a , c z y to w spo- sobie a n alityczn ym , lub syn tetyczn ym , c z y a priori lub a posteriori, iasną i prostą drogą do odkrycia kazdey praw dy , częstokroć w m gnie­

niu o k a , doprowadza. Jey zbawiennemi pra­

widłami napoiony m łodzieniec na św iat w yszedł­

s z y , ze stopnia kozaka może zozasem przyyśdź do znaczenia , za pieniądze mieć ty t u ły i d y- stynkcie ; sło w e m , może zostać nayw yższym Prezesem w szystkich sal Faraonow ych. Niech sobie Panowie S z u b ra w c y , przez zazdrość ku n a m , silą się nakop cep ta, niech rzucaią obelgi;

na każde ichm ościów nagabanie, kategorycznie odpowiem y.

Jeśliby im p rzyszło kiedy do głow y w B ru ­ kow ych W iadom ościach namienić co o riienadto dawno w yszłym u k a z ie , w którym graczów , vulgo szulerów , p rzyrów nano do m askowanych z b ó y c ó w ; na odbicie tego nieco przytw ardego zarzutu , nie masz innego śrtd ka , iak się b r o .

(3)

n ić lieberalnośeią w c a łe y E uropie rozszerzoną i p rzyiętą , pod k tó rey ta rc z ą , wolnego u iy - Waaia sił osobistych i przem ysłu , nikt nam o- debrać nie iest m ocnym ; a na tern w iększe po­

parcie , p rzy zw aw szy na pomoc rodzoną ie y siostrę T oleranoyą , któż się nie p rzekon a, iż na rachunek drugiey w ziąć należy obojętność w ła d zy m ieseow ey w zględem g r y , na złość k r y t y k o m , publicznie ń trzym uiącey s i ę . . • . Z e b y zaś, na przekor Szubraw com , u w ie­

czn ić imiona w szystkich sław n ych m ężów, W g ro n ie naszem , tak zeszłyćh z tego św iata, iako i teraz ż y ią c y c h , mam nakreślony plan niew ielkiego dziełka in <5vo m inori, pod tytułem : B iografiia wszystkich aktualnych tak iyiących, iako i nieiyią cych urzędników króla Faraona, w mieście Giedyminogrodzie. T o dziełko po­

łączone iest z proiektenl pewnym , który teraz ci obiawiam — N ie tayno m iędzy n a m i, iak rozrzu cenie sal , b rylan to w ey , srebrney , i o- low ian ey, na odległych od siebie ulicach w ielką czyn i przeszkodę, iuż w udzielaniu potrzebnych w iadom ości i różnych w ynalazków w postępie nauki naszey, iuż w utrzym aniu ścisłego węzła i harm onii pom iędzy członkam i • tow arzystw a W trzech salach do iednego nayszlachetnieyszego celu dążącem i. P rzeto ułożyłem plan wielkiego m urowanego gmachu, w architekturze dorycko- io ń s k ie y , w szystkie trz y sale razem ob ejm u ­ jącego. Na w ystaw ien ie iego proporoyonalną składkę m iędzy w szystkich kollegów rozrzucim y.

M ieysce gmachu wspomnionego, mem zdaniem, b yłołjy nayw łaściw sze albo na K ońskim Targu, albo na Łukiszkach, nie daleko rzeki W ilii, na­

p rzeciw świeżo w ym urow anego domu. W o l- n ieyszy oddech pow ietrza za miastem , w iele w p ły w a na stan um ysłow y i f iz y c z n y , szcze*

gólniey w ten czas , gdy godzin kilkanaście na iednem miescu nieprzerw anie przesiedzieć trzeb a. W tćm obszernem pomieszkaniu, próca oddzielnych pokoiów dla każego z prezesów , oddzielnych dla kozaków i podkczaków , a oso- bney w ielkiey sali na sessye prowincyonalne, galerya naokoło , ze słupami porządku toskań­

skiego, nayśw ietn ieyszą będzie ozdobą— W niey popiersia w szystkich znam ienitych praktykan­

tó w rzem iosła h a sze g a , trafnem wydaniem r y ­

sów tw a rzy , p rze* doskonałe dłóto, zdała mnó­

stw o w idzów ciek aw ych przyciągn ie— Tam się nad długim ich szeregiem zastanaw iać i z p-o- dziwieniem p rzyp atryw ać będą. T am u y rz ą pierw szego naszego Protoplastę , c z y li założy­

ciela to w arzystw a F araon ow ego, k tó ry do dziś dnia , chociaż dawno iuż n ie ź y ią c y , w exd y- w izyach przynaym niey słynąć nie przestaie — Po nim w ystępnie nieodrodny syn iego pod na­

zw iskiem połatan ey g ło w y , który prócz w ielu z a le t , łą c z y ł zdolność dawania lekcyi F arao- nologiczney w sposobie m etodycznym , i niem i przyozdobił u m y s ł, oraz za 3oo czer. zł. dał giętkość w palcach znakomitemu uczniow i, gdy się w podróż dla zw iedzenia obcych kreiów w ybierał. W kolei idzie za niemi popiersie sławnego ich ucznia , rów nie i św ietnie zn a­

nego , tak z założenia na dachu ogrodu chiń­

skiego, iako te ż ze zw ichniętego przed Śm iercią umysłu , a po zgonie nastąpioney e x d y w iz y i;

daley popiersia trzech nieodżałow aney straty kollegów n a s z y c h , rów nym rodzaiem śm ierci, z pomieszanego rozumu, z tego św iata zeszłych;

niemniey M ichałka sław nie w bilard graiącego, oraz wielu in n y c h ; popiersie zaś prezesa oło- wiarney sali zakmknie ten św ietn y poczet zna­

m ienitych m ężów. Jenerał indyyski za s y s te n - cy ą urzędników Plotkami m ianowanych , i król M adagaskarski, osobną mieć będą św iątynią, w którey pom ieszczą się znakom itsi ich spół- cześnicy różnych stanów. Pod każde popiersie stosowne ułożyłem napisy— Kilka próbek w tym guście tym rzasow ie dla niektórych kollegów to­

bie udzielam. T a k naprzyfcład, pod popiersiem prezesa brylantow ey s a li, n ayw łaściw szy zdaie się byłby napis z Horacy usza: E x e g i monu­

mentom aere perenniut 4 albo w ięzyku o yczy- s t y m , te ż samę treść nieco obszerniey w yia- śniaiącym , iakoto i

Owoż na zl'nść szubrawstwu , które często bredzi;

Moia koić pacierzowa, trwalszą iest od miedzi.

Popiersie dziedzica Poniterbergu od lew ego ramienia na praw e biodro przepasane będzie kurtką lis ią , na praw ćm zaś ratnieniu przepiór­

ka z kulifonem w pyszczku. Napis pod nim w y - ięty z K ra sick ie g o , następny :

(0

(4)

--- 1 2 4 ---

Z łaski m alowanego K róla Jegom ości ;

*. Posiadam su m m y , w e x le , fa n ty , maiętności*

Obok popiersia antreprenera sali srebrney, nieodłączny bydź powinien za m e k , alias sto­

lik , na pow ierzchni którego , fale kart na bałamuty różnego rod zaiu , w kształcie półkola -rozłożonego, staw ią obraz niedobytey fortecy;

p rzy niey rozm aite fortyfikacye mocno upali- sadowane , do k tórych przez szaniec przedm o- stów y iśdź trzeba; w ew n ątrz mnóżtwo taliy kart ułożonych na stosa okrą g łeg o, n a ' ostrogi, czworaka i t. d., na w szelki przypadek cyta- dellę zaw sze bronią ; w ięc i dew iza mem zda­

niem nayprzyzw oitsza , w dw óch następnych w ie rsza c h :

K to w k ręte m ego zamku wpadnie la b ir y n ty ; B e z grosza w y y d z ie z nosem spuszczonym na k w in ty .

Pod popiersiem zaś Pana Fipsa, dw a także w iersze dosyć iaśnie rze cz w ytłum aczą, iakoto:

N a dw orze Faraona . ten znaczenia d o p n ie ;

K to , bądź od Fodkozaka , w szystkie p rzey d zie stopnie*

Pod M aroderem , z K rasick iego , iak nastę­

pu i e :

A zacząw szy w ciskankę z ch ło p cy po m iesiącu , K oń czę z P an y w śród luster, g ra ią c po ty sią cu .

(d. e p.)

O pięciu stopniach światła opiekuńskiego;

Jedee z Korrespondentów naszych, donosząc o różnych odnogach przem ysłu obywatelskiego, zw ra ca szczególnie uw agę na k o r z y ś ć , iaką w ty c h czasach przynosi opieka : to iest, pobiera­

nie z n ie y , stosow nie do Statutu -litewskiego, dziesiątey części dochodu. M iędzy innemi przy*

t a c z a , iak o p ie k a-d ó b r, których tu wym ieniać nie w idzim y potrzeby, w ybierała dla siebie dzie-

sięcinkę. — W e ź m y napraykład Ł yto, jako ie- den z nienaygorszych artykulików dochody w kraiu naszym , a obaczym y iak z niego przy pochodni św iatła opiekuńskiego korzystać mo­

żna.

Naprzód po zżęciu ży ta , opieka brała sobie prosto z pola snop dziesiąty.

Po zw iezien iu ży ta do gumna kazała ie m łó­

cić , a zsypuiąc do spichrza odbierała sobie dzie­

siąty pur; i to iest 2gi stopień św iatła opiekuó*

skiego.

Pozostałe dziew ięć dziesiątych części żyta, ab y w ięk szy dla dziedziców przyniosły dochod, postanowiono nie przedawać w zia rn ie , ale p rze­

palić na gorzałkę : na ten koniec posłano żyto do m łyna, a po zm ięciu, opieka trzym .iiąca się ściśle Statutu , odbierała za ciężkie prace sw oie d zie­

siątą nłiarkę mąki ■, i to n ależy iuż do 3go sto­

pnia św iatła opiekuńskiego.

Przepalając mąkę na gorzałkę odebrała i z te y dziesiątą miarkę } i to stanow i 4ty stopień św ia­

tła opiekuńskiego.

Odbieraiąc z szynków pieniądze sa w y p rz e ­ daż g o r z a łk i, odliczała opieka na rzecz sw oię dziesiąty grosz w g o to w iźn ie ; i to była iuż Quinta Esuentia c z y l i , nay w ższy ze znaiom ych dotąd , p iąty stopień św iatła opiekuńskiego.

Do tego stopnia (mówi korrespondent) po­

sunęli gorliw i o dobro publiczne obyw atele sto­

pień św iatła opiekuńskiego : nie można w szakże w ątp ić, żeby się, p rzy coraz w iększem ro zk rze- wianiu ośw iaty i powolności o b y w a te lsk ie y , dobroczynne to św iatło nie miało podnieść do szó ste g o , siód m ego, a może i do w yższego stopnia? — Jakkolwiek bądź, należy zaw sze m ieć spraw iedliw ą w dzięczność pierw szym m istrzom , k tó r z y św iatło to w krótkim dość czasie do piątego stopnia doprow adziw szy-, blaskiem się

iego o k ryli. j . j .

Dozwala się drukować z warunkiem dostawienia do Komitetu Cenzury siedmiu exem plarzy dla miesc prawem wyznaczonych.

F. N. Gdański Rom, Cenzury C li.

w Wilnie, w drukarni R eda kcyi pism peryodycznych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dozwala się drukować z warunkiem dostawienia do Komitetu Cenzury siednuu exemplarzy dla mieysc prawem

— Ostrzega się zatem wszystkich miłośników porządku i 3po- koyności, aby się usposobili do iego przyięcia,- i zapobiegli rozruchom przydarzyć się mogą­..

Słońce ćmierzało do zachodu, a blask jego obiiał się o m ury stolicy Jagiellońskiey — Pasły się źrenice moie tyni lubym widokiem.. -— Około zachodu

wiek szczęśliwie wojuje z chorobami ciała, nie może znaleźć Sposobu na choroby umysłu ; o- brałem sobie te ostatnie za główny przedmiot mojego badania; i

Jednakże to trunek powszechnie lu- fciony; a do tego bardzo

A do któ ­ rego,przy rekomendc yi naczelnika, kilka.słó.wekai zaadresowałem, gryząc sobie rzodkiewkę; m ówił- do mnie śmiało i prosto,iak do obywatela niższego

zwoite utrzymanie świątyń: i nie mogłem się wstrzym ać , ażebym podziwienia mego nie od'' kryl przed lak rozsądnym przyiacielem, iakim był Tealdo — Tak iest,

nił proszącemu, i apellacyi pisać nie chciał, ztąd gdy nowa uciążliwość okazuje się ; tedy już' proszący nie mogąc dłuźey cierpieć , żąda:.. aby