• Nie Znaleziono Wyników

Ukrywaliśmy się w dworskiej piwnicy - Helena Stasieczek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ukrywaliśmy się w dworskiej piwnicy - Helena Stasieczek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

HELENA STASIECZEK

ur. 1932; Dziecinin

Miejsce i czas wydarzeń Dziecinin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Projekt "Ziemiaństwo na Lubelszczyźnie. Wirtualna podróż w czasie", II wojna światowa, ukrywanie się, 22 lipiec 1944 roku, żniwa, zboże

Ukrywaliśmy się w dworskiej piwnicy

A jak front do nas przyszedł, to siedzieliśmy w piwnicy. Taka dworska piwnica, i ojciec otwiera drzwi, a to był dwudziesty drugi lipiec, to może o trzeciej słońce wstaje, wschodzi, już dzień był. A my tam w ty piwnicy na dole trzy-cztery schodki w dół, a to śmy byli z matką, trzy córki i matka, i jeszcze ojca brat był, bo on uciekał, jeszcze bliży szosy był, i stamtąd uciekł, i tu z nami byli w ty piwnicy. A żołnierz do niego z karabinem… Mój ojciec mówił, że był dwa lata i trzy miesiące na froncie, ale on jeszcze tak jak w strachu. Wtedy mu było czterdzieści osiem lat. No i tak się przestraszył mówi: „Kto tu jest?” -„A, no rodzina, dzieci są”. No i przyszedł po tych schodach, popatrzał, zaświcił bataryją, no i nic nie mówi. Może dzieci spały, ja nie słyszałam, i tego żołnierza śmy zobaczyli, no i ranek się zrobił. To tak ze dwa dni było, jak to wszystko się skuńczyło, to ojciec poszedł na pole, a to było przecież dwudziesty drugi lipiec, to przed żniwami, zboże. „Oj – mówi - cosz to w tym zbożu, Jezu kochany - mówi. Zboże takie zniszczone, stłuczone”. No, ale przecież trzeba poczekać jak front przejdzie, to długo nie było, ze trzy dni tego frontu było. I potem ojciec mówi do dzieci: „Będziecie zbierać to drzewo”. Ile to było tych skrzynek, po tych nabojach, to jakieś z armat było czy coś, to drewniane skrzynki były takie. Tyle było tego na tym polu. A jakie to doły były! I my to zbierali. Może ze dwa miesiące się paliło tym drzewem, a zboże było zniszczone. Trzeba było pierw obczyścić, a nie dość co oni, to jeszcze my zdeptaliśmy, to pole. Tam się trochę zebrało tego zboża.

Aby było na chleb, nie daj Boże.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-01-13, Świdnik

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

I ja wpadłam do tej dziury i o mało nie utonęłam w tym gównie, przepraszam za wyrażenie, ale ja złapałam się w odpowiednim czasie jeszcze i chwyciłam to, że połowa mego

Jako już dziesięcioletni [chłopiec] zacząłem chodzić do szkoły, do drugiej klasy, do trzeciej klasy, ale trzeba było znowuż pomóc rodzicom, i gdy wiosna przyszła, paść

Jeszcze ta Czechówka jakiś czas wegetowała, ale raczej obecnego jej stanu nie można powiązać z tamtymi wydarzeniami, bo jeszcze długo, długo była, a jak wiemy

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", choroby pszczół, warroza, leczenie warrozy, motylica.. Kiedyś, to żadnych chorób

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania

Studium Dramaturgii Współczesnej, gdzie odbyło się ponad 80 premier tekstów, które poza fachową literaturą, jaką był „Dialog”, nie ukazały się nigdzie więcej i nie

Data i miejsce nagrania 2010-08-01, Katowice Rozmawiał/a Karolina Kryczka, Piotr Lasota. Transkrypcja