Różaniec przeciw urokom - Marianna Tworek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

MARIANNA TWOREK

ur. 1934; Bukowa

Miejsce i czas wydarzeń Bukowa, II wojna światowa, PRL

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Bukowa, wierzenia ludowe, magia ludowa, urok, odczynianie uroku, różaniec

Różaniec przeciw urokom

No to to uroki to ja miałam sama. Pasłam krowy i tego, takie pastuchy wszystkie, komuś byli i tam zaczęliśmy się bić. Krowy w lesie śmy paśli, to było pastuchów dużo bo to w kiedyś nie paśli na polu, bo nie było pola, a teraz to ni mówi się. I tam na taki łące paśli jesieni i taki byli chłopcy i nas było ze trzy i co, trzeba się nie dawać.

Zaczęliśmy się bić z tymi chłopcami, późni krowy gonie ja nie mogę do domu pójść.

Przygnałam do domu i pokuliłam się o tak i siedze. Co się stało. Mówie nie wim co, nas ta bratowa mówi to jak dawni tego brata, wzięła różaniec i przeze mnie przeciągnęła trzy razy, bo tak kiedyś mieli większe różańce. Pomogło jak rękum odjęło. I mówi widzisz, łoczy cie zrobiły i czary jakieś na ciebie rzuciły. […] Albo jak dziecko chore jest to jeszcze jakiś ja swoje chowałam nie roz ktoś przyszedł, późni poszedł to znów urok. Dziecko wije się nie, nie wiadomo czego. No to też niby to wiedziałam, ja już z tego ze swojego i dziecku przeciągnęłam przez różaniec i usnęło.

Data i miejsce nagrania 2012-03-15, Ruda Solska

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota