• Nie Znaleziono Wyników

An na ŚlizUni wer sy tet Opol ski

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "An na ŚlizUni wer sy tet Opol ski"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

An na Śliz

Uni wer sy tet Opol ski

ŚLĄSK: WIE LO KUL TU RO WOŚĆ CZY KUL TU RO WE ZRÓŻ NI CO WA NIE?

[…] W ży ciu spo ty ka my róż nych lu dzi, w miej scu pra cy, pod czas urlo pu, w po wszech nej krzą ta ni nie.

I oni na gle od cho dzą. Wy jeż dża ją, za po mi na ją, jak by nie ist nie li […]

Jan Twar dow ski, Bli scy i ob cy

Wie lo kul tu ro wość Gór ne go Ślą ska to na de wszyst ko mniej szo ści na ro do we i et - nicz ne, two rzą ce kul tu ro wo zróż ni co wa ny pej zaż re gio nu. Fakt gór no ślą skiej wie lo - kul tu ro wo ści jest wy ni kiem dłu gie go trwa nia re gio nu po gra ni cza, któ ry kształ to wał się za sad ni czo pod wpły wem trzech kul tur: pol skiej, nie miec kiej i cze skiej. Na le ży rów nież pa mię tać o wpły wach ży dow skich, uzu peł nia nych dzi siaj wpły wa mi kul tu ry rom skiej. Współ cze sna wie lo kul tu ro wość ślą ska się ga swo imi ko rze nia mi cza sów Pia - stów ślą skich, kie dy pro ces ko lo ni za cji zwięk szył licz bę lud no ści nie miec kiej w mia - stach i na wsi. Lo sy ślą skiej wie lo kul tu ro wo ści sil nie spla ta ły się z hi sto rią re gio nu, prze cho dząc od kul tu ro we go zróż ni co wa nia okre su re al ne go so cja li zmu do współ cze - snej wie lo kul tu ro wo ści, któ ra prze ja wia się mię dzy in ny mi po przez zin sty tu cjo na li zo - wa ną dzia łal ność mniej szo ści na ro do wych i et nicz nych. Jest rów no cze śnie fak tem, że wie lo kul tu ro wość w każ dym mo men cie dzie jów Gór ne go Ślą ska po zo sta wa ła waż - nym ele men tem kształ tu ją cym re gio nal ną świa do mość miesz kań ców.

Głów ne po ję cia: wie lo kul tu ro wość, zróż ni co wa nie kul tu ro we, mniej szo ści na ro - do we i et nicz ne

Wie lo kul tu ro wość i kul tu ro we zróż ni co wa nie w so cjo lo gicz nym uję ciu

Wie lo kul tu ro wość i zróż ni co wa nie kul tu ro we to po ję cia szcze gól nie istot - ne w ba da niach do ty czą cych pro ble ma ty ki mniej szo ści na ro do wych i et nicz - nych, grup ży ją cych na po gra ni czu oraz współ cze snych pro ce sów glo ba li za - cji i mi gra cji. To zja wi ska so cjo lo gicz ne, któ re ma ją de cy du ją cy wpływ

In sty tut Socjologii Uni wer sy te t Opol ski, e -ma il: an na sliz@op.pl

(2)

na kul tu rę, wzo ry kul tu ro we, styl ży cia i wy bór sys te mów war to ści jed no stek i grup. Ich re ne sans roz po czął się w la tach sie dem dzie sią tych XX wie ku. To - też w ni niej szym ar ty ku le po dej mu ję pró bę przed sta wie nia wie lo kul tu ro wo - ści i zróż ni co wa nia kul tu ro we go w od nie sie niu do wy bra ne go re gio nu pol - skie go po gra ni cza – re gio nu Gór ne go Ślą ska. Kon stru ując wła sne roz wa ża nia nad wie lo kul tu ro wo ścią Ślą ska wy cho dzę od de fi ni cji pod sta wo wych po jęć w uję ciu so cjo lo gicz nym, aby ko lej no za pre zen to wać kul tu ro wą spe cy fi kę wy bra ne go re gio nu i je go miesz kań ców.

Wie lo kul tu ro wość nie jest zja wi skiem no wym w so cjo lo gii, ale u pro gu XXI wie ku fe no men ten zaj mu je wie lu ba da czy. Jest to zwią za ne z kry zy sem pań - stwa na ro do we go, któ re go fun da ment two rzy ła wspól nie po dzie la na kul tu ra.

Współ cze sny re ne sans wie lo kul tu ro wo ści roz po czął się wraz z de cy zją pre - mie ra Ka na dy, Pier re’a El lio ta Tru de au (1971 rok), któ ry wpro wa dził za ło że - nia po li ty ki wie lo kul tu ro wo ści w ży cie spo łe czeń stwa ka na dyj skie go. W ba da - niach spo łe czeństw Eu ro py Za chod niej po ję cie wie lo kul tu ro wo ści za sto so wa no w la tach osiem dzie sią tych ubie głe go wie ku do ana li zy: 1) ist nie nia w pań - stwach eu ro pej skich na ro do wo ści i grup et nicz nych im pod po rząd ko wa nych (Ba sko wie, Bre toń czy cy), 2) mi gra cji z by łych ko lo nii do me tro po lii i po wsta - wa nia w nich sku pisk imi granc kich spo łecz no ści. Współ cze sna wie lo kul tu ro - wość jest za tem efek tem prze mian eko no micz nych i wol no ści po li tycz nych państw (Grzy bow ski 2007: 45–46).

Sam ter min „wie lo kul tu ro wość” jest zło żo nym i trud nym do jed no znacz ne - go zde fi nio wa nia na grun cie so cjo lo gii, cho ciaż Ka zi mierz Krzysz to fek za - uwa żył, iż „Zde fi nio wa nie po ję cia »wie lo kul tu ro wość« wy da wać się mo że pro ste, gdyż ozna czać po win no wie lość kul tur”1. Nie jest to jed nak pro sta wie - lość kul tur ani kul tu ry ist nie ją ce wy łącz nie obok sie bie, ale kul tu ry wcho dzą - ce ze so bą w roz ma ite go ro dza ju in te rak cje. Wie lo kul tu ro wość jest też zin sty - tu cjo na li zo wa nym, na za sa dach de mo kra tycz nych, współ ży ciem w ob rę bie or ga ni zmu pań stwo we go jed no stek, wspól not i in nych form zbio ro wo ści spo - łecz nych, ce chu ją cych się wy ar ty ku ło wa ną spo łecz nie toż sa mo ścią kul tu ro wą.

Ale sa mo współ wy stę po wa nie dwóch lub wię cej od mien nych kul tu ro wo grup nie ozna cza wie lo kul tu ro wo ści. Jest to zróż ni co wa nie kul tu ro we, któ re de fi - niu je sy tu ację za miesz ki wa nia prze strze ni spo łecz nej przez dwie lub wię cej grup lub ka te go rii kul tu ro wych oraz stwo rzo ne są wa run ki ku te mu, aby każ - da z nich w ja kiś spo sób mo gła pod trzy my wać swo je war to ści kul tu ro we. Nie za wsze zróż ni co wa nie kul tu ro we jest wi docz ną ce chą spo łe czeń stwa i uze - wnętrz nia się ono do pie ro w pro ce sach na ra sta nia sfe ry wol no ści i de mo kra cji (Sa dow ski 1999: 34). Zróż ni co wa nie kul tu ro we jest za tem pierw szym sta dium

1Zob. http://www.po gra ni cze.sej ny.pl/ka len da rium/3iiii_fo rum_krzysz.htm.

(3)

ewo lu cji spo łe czeństw, któ re wkro czy ły na dro gę de mo kra ty za cji. Koń co wym eta pem jest stan wie lo kul tu ro wo ści, kie dy do cho dzi do trwa łych, wie lo płasz - czy zno wych i do bro wol nych form kon tak tów mię dzy kul tu ro wych, któ re po - wo du ją wy twa rza nie się ja ko ścio wo no wej, kul tu ro wo zróż ni co wa nej ca ło - ści. Jej ce chą cha rak te ry stycz ną jest kres do mi na cji kul tu ro wej, kres jej nad rzęd nej wzglę dem in nych po zy cji. Wie lo kul tu ro wość słu ży za tem do ozna cze nia wy two rzo ne go na za sa dach de mo kra tycz nych zróż ni co wa ne go ukła du kul tu ro we go, któ ry obok owe go zróż ni co wa nia ce chu je się ele men ta - mi ta kiej spój no ści, któ ra po zwa la na pod ję cie wspól nych dzia łań (tam że).

Wie lo kul tu ro wość jest za tem po strze ga na ja ko „zbiór za sad i pro ce sów re ali - za cji współ ży cia spo łecz ne go w wa run kach re ali za cji plu ra li zmu et nicz ne go i kul tu ro we go, na sta wio nych przy tym na opty ma li za cję sto sun ków spo łecz - nych przez wy rów ny wa nie praw i szans uczest nic twa, co po zwa la na ni we la - cję na pięć i kon flik tów” (Mam zer 2003: 33). Po dej ście ta kie nie wy klu cza jed - no znacz nie na pięć i kon flik tów przy ze tknię ciu się przed sta wi cie li róż nych krę gów kul tu ro wych. Stąd spo łe czeń stwa czy re gio ny wie lo kul tu ro we są prze - strze nią po ten cjal nych kon flik tów et nicz nych, któ rych teo re tycz ne ra my i do - głęb ną ana li zę za pre zen to wał mię dzy in ny mi Do nald L. Ho ro witz (Ho ro - witz 2000). Ale wie lo kul tu ro wa rze czy wi stość spo łecz na to rów nież are na wy mia ny spo łecz nej po mię dzy ak to ra mi wy po sa żo ny mi w zróż ni co wa ny sys - tem ak sjo lo gicz ny i nor ma tyw ny. Re zul ta tem wy mia ny w gra ni cach tak ukon - sty tu owa ne go świa ta spo łecz ne go jest wspól nie stwo rzo ny i po dzie la ny sys tem ak sjo nor ma tyw ny, bez któ re go ist nie nie zin te gro wa nych spo łe czeństw nie jest moż li we. „Wie lo kul tu ro wość – pi sze Je rzy Zu brzyc ki – po win na opie rać się na trzech fi la rach: rów no ści w trak to wa niu wszyst kich oby wa te li w stwa rza - nych moż li wo ściach roz wo ju in dy wi du al ne go i gru po we go, zno sze niu ba rier ra so wych oraz pra wie po szcze gól nych grup mniej szo ścio wych do okre śla nia i wy ra ża nia swo jej nie po wta rzal nej spu ści zny kul tu ro wej i toż sa mo ści po śród któ rych miej sce szcze gól ne zaj mu je ję zyk i wy zna wa na re li gia” (Zu brzyc - ki 2000: 229). Wie lo kul tu ro wość opie ra się za tem na dwóch za sad ni czych war to ściach: wol no ści i rów no ści. Wol ność ozna cza kul ty wo wa nie wy bra nej kul tu ry, rów ność to rów no waż ność i pra wo kul tur do ist nie nia i roz wo ju. Hi - sto rycz na ana li za wie lu spo łe czeństw uświa da mia, że war to ści te nie za wsze by ły re spek to wa ne. Po II woj nie świa to wej rów nież Pol ska zna la zła się w gru - pie państw, któ re wy raź nie ogra ni cza ły wol ność i rów ność kul tur mniej szo - ścio wych i et nicz nych w gra ni cach Rze czy po spo li tej (wte dy Pol ski Lu do wej).

Tym cza sem roz prze strze nia nie sfe ry wol no ści i rów no ści pro wa dzi do ukształ - to wa nia wie lo kul tu ro wej prze strze ni spo łecz nej. Stąd okres re al ne go so cja li - zmu w Pol sce to wy stę po wa nie zja wi ska zróż ni co wa nia kul tu ro we go, któ re nie mu si po sia dać obiek tyw ne go wy mia ru, a kul tu ry nie wcho dzą ze so bą w in - te rak cje. Wy znaw cy od mien ne go od do mi nu ją ce go sys te mu ak sjo nor ma tyw -

(4)

ne go mo gli je dy nie w pew nej spo łecz nej izo la cji kul ty wo wać swo ją kul tu rę i tra dy cję. Pro ces de mo kra ty za cji Pol ski zmie nił ten stan rze czy. Powstała rze - czywistość, która sprzyja włą cza niu zróż ni co wa nych kul tu ro wo grup w kon - kret ny sys tem po li tycz ny. Ta kie po dej ście by ło ob ce wła dzom Pol skiej Rze czy po spo li tej Lu do wej. Tym cza sem Zyg munt Ko mo row ski uwa ża za wie - lo kul tu ro wość „ta ki układ są sia du ją cych ze so bą i prze ni ka ją cych się kul tur, w któ rym »sta nem nor mal nym sta ło się […] wza jem ne uczest ni cze nie do pew - ne go stop nia w ich au to no micz nym ży ciu«. […] jest to rów no cze sne i har mo - nij ne przy na le że nie tych sa mych jed no stek i grup do dwóch lub wię cej krę gów kul tu ro wych. Z tym sta nem mu si się te dy wią zać in ne zja wi sko – współ ist nie - nie w ob rę bie grup pier wot nych, gdzie prze wa ża ją oso bi ste kon tak ty i zbli że - nia (Ko mo row ski 1974: 85, 1975: 260). Jest to uję cie wie lo kul tu ro wo ści, któ - re za kła da wy stę po wa nie na okre ślo nym te ry to rium kul tu ry do mi nu ją cej, dzię ki cze mu jed nost ki uczest ni czą w dwóch od mien nych sys te mach kul tu ro - wych. Zja wi sko wie lo kul tu ro wo ści ja ko re zul tat kon tak tu kul tu ro we go zróż ni - co wa nych ak sjo lo gicz nie i nor ma tyw nie grup de fi niu je Ta de usz Pa lecz ny, dla któ re go: „Wie lo kul tu ro wość jest zja wi skiem po le ga ją cym na współ wy stę po - wa niu na ogra ni czo nej gra ni ca mi pań stwo wo -te ry to rial ny mi prze strze ni dwu lub wię cej ilo ści grup o od mien nych ję zy kach, wy zna niach, oby cza jach, tra - dy cji i sys te mach or ga ni za cji spo łecz nej. Współ wy stę po wa nie kul tur jest na - stęp stwem kon tak tu kul tu ro we go, po wsta ją ce go na wsku tek pod bo ju, ko lo ni - za cji, anek sji i mi gra cji” (Pa lecz ny 2007: 43). Spo łe czeń stwa, któ re dzi siaj naj sil niej ko ja rzo ne są z wie lo kul tu ro wo ścią, czy li Sta ny Zjed no czo ne Ame - ry ki, Ka na da i Au stra lia po wsta ły po przez zja wi sko ko lo ni za cji i mi gra cji.

Kon takt kul tu ro wy za cho dzi więc, gdy co naj mniej dwie oso by o od mien nych ko rze niach kul tu ro wych spo ty ka ją się w okre ślo nej prze strze ni. Kon takt ten ma cha rak ter dy na micz ny, co po wo du je w pro stej kon se kwen cji otwar cie wła - snych gra nic kul tu ro wych. Współ wy stę po wa nie od mien nych pod wzglę dem cech kul tu ro wych grup wy ma ga uchwy ce nia wy stę pu ją cych po mię dzy ni mi roz ma itych re la cji, któ re w re zul ta cie spro wa dza ją się do po wsta nia zja wi ska wie lo kul tu ro wo ści. In te rak cja po mię dzy zróż ni co wa ny mi kul tu ro wo gru pa mi pro wa dzić mo że do wza jem nej ak cep ta cji, po sza no wa nia i to le ran cji. Mo że rów nież pro wa dzić do izo la cji oraz pa syw ne go lub otwar te go an ta go ni zmu (Gol ka 1997b: 12). Za rów no wza jem na to le ran cja, jak i izo la cja zróż ni co wa - nych kul tu ro wo grup sta no wią waż ne ele men ty wy peł nia ją ce spo łecz ną prze - strzeń o zna mio nach wie lo kul tu ro wo ści. Przy kła dem współ ist nie nia ta kich po - staw jest nie tyl ko Ka na da, ale i re gion Ślą ska. Tu taj ob ser wu je my za rów no spo łecz ną ak cep ta cję, jak i sprze ciw wo bec kul tu ro wej od mien no ści.

Wie lo kul tu ro wość za tem to współ ist nie nie na okre ślo nym te ry to rium spo - łecz no -po li tycz nym zróż ni co wa nych kul tu ro wo grup, któ re ma ni fe stu jąc swo - ją od mien ność wcho dzą ze so bą w in te rak cję. To stan od mien ny od kul tu ro -

(5)

we go zróż ni co wa nia. Zja wi sko to ozna cza bo wiem wy stę po wa nie od mien nych kul tu ro wo grup na okre ślo nym te ry to rium, ale ich przed sta wi cie le ani nie ma - ni fe stu ją ak sjo lo gicz nej i nor ma tyw nej od ręb no ści, ani nie wcho dzą ze so bą we wza jem ne in te rak cje.

Współ cze sne zja wi sko wie lo kul tu ro wo ści

Współ cze sne po strze ga nie wie lo kul tu ro wo ści łą czy się z na ra sta ją cym pro - ce sem mi gra cji w ska li glo bal nej, jak rów nież de mo kra ty za cją co raz licz niej - szej gru py państw. Kom pre sja cza su i prze strze ni za cie ra od le gło ści, a cza sem i gra ni ce po mię dzy pań stwa mi. Ta ka sy tu acja sprzy ja spo ty ka niu się róż nych kul tur na jed nym te ry to rium. Po wyż sze zja wi sko mo że my ana li zo wać w od - nie sie niu do róż nych po jęć, z któ rych na uwa gę, obok zróż ni co wa nia kul tu ro - we go i wie lo kul tu ro wo ści, za słu gu ją mię dzy kul tu ro wość i trans kul tu ro wość.

Mię dzy kul tu ro wość to ter min, któ ry po ja wił się w la tach sie dem dzie sią - tych XX wie ku w USA, a na stęp nie Qu ebe cu w Ka na dzie. Cha rak te ry zo wał na wią za nie trwa łych, dy na micz nych in te rak cji po mię dzy no si cie la mi od ręb - nych cech kul tu ro wych. Na are nie świa to wej o re la cjach mię dzy kul tu ro wych wspo mnia no po raz pierw szy w 1976 ro ku pod czas Kon fe ren cji Ge ne ral nej UNE SCO w Na iro bi (Ke nia), w kon tek ście wza jem ne go, współ cze sne go otwie ra nia się kul tur na sie bie. W tym sa mym cza sie pro ble ma ty ką mię dzy - kul tu ro wą za ję ło się rów nież Zgro ma dze nie Ogól ne Na ro dów Zjed no czo nych (Grzy bow ski 2007: 46–47). Mię dzy kul tu ro wość to wza jem ne prze ni ka nie ele - men tów zróż ni co wa nych kul tur, bę dą ce re zul ta tem glo bal nej sie ci prze pły - wów in for ma cji, gdzie szcze gól na ro la przy pa da dzi siaj In ter ne to wi. Ale mię - dzy kul tu ro wość to tak że prze strzeń prze pły wów lu dzi -tra ga rzy kul tu ro wych roz ma ito ści, któ rzy współ cze śnie bar dziej two rzą prze strzeń prze pły wów niż prze strzeń miejsc (Ca stells 2007: 383). Dzię ki naj no wo cze śniej szym no śni - kom in for ma cji, lu dzie mo gą po zna wać świat nie wy cho dząc z do mu, dzię ki cze mu uwal nia ją się od „kul tu ro we go szo ku” (Chut nik 2007), któ ry do nie - daw na był nie mal sta łym ele men tem bez po śred nie go kon tak tu czło wie ka z kul tu ro wo od mien nym świa tem. Dzię ki współ cze sne mu do stę po wi do in for - ma cji, lu dzie z róż nych kul tur po tra fią się sko mu ni ko wać ze so bą i dzię ki te - mu roz wi ja się sieć mię dzy na ro do wych po wią zań, któ ra wy mu sza zmia nę świa do mo ści lu dzi. Zmia na ta do ty czy po strze ga nia wie lo kul tu ro wo ści nie wy łącz nie w ka te go rii kon flik tu, ale i wy mia ny. Pro ces ten bu du je zrę by zgod ne go współ ist nie nia od mien nych kul tur w ra mach jed nej, spo łecz nej prze strze ni. Mię dzy kul tu ro wość w fi lo zo ficz nym uję ciu od bie ra czło wie ka ja - ko jed nost kę wol ną, któ ra co raz czę ściej sta je się „wy two rem” zróż ni co wa - ne go kul tu ro wo świa ta. Mię dzy kul tu ro wość to pro ce sy wza jem ne go ucze nia

(6)

się, włą cza nia w ob szar wła snych stan dar dów i war to ści kul tu ro wych ak sjo - lo gii in nych grup w spo sób da le ki od wy mu sza nia i asy mi la cji (Kor po ro - wicz 1995: 31–40). Za in te re so wa nie pro ble ma ty ką mię dzy kul tu ro wo ści wy ni ka z wie lu po wo dów, gdzie obok in ten sy fi ko wa nia się ko mu ni ka cji po - mię dzy róż ny mi kul tu ra mi, ist nie je wy mia na sze ro ko po ję tej kul tu ry, na uki i zja wisk ze sfe ry go spo dar czej (mię dzy na ro do we kor po ra cje). Ko mu ni ka cja mię dzy kul tu ro wa jest ty leż prak ty ką, ile wy zwa niem, te stem na szej wraż li wo - ści i twór czo ści, pro jek cją po trzeb i po staw (Kor po ro wicz 1995: 40). Mię dzy - kul tu ro wość to for ma zgod ne go współ ist nie nia w spo łecz nej prze strze ni kul - tu ro wo od mien nych grup. Gór ny Śląsk to re gion, w gra ni cach któ re go zgod nie współ wy stę pu ją róż ne kul tu ry, ję zy ki i gwa ry, re li gie i tra dy cje.

Przed sta wi cie le tych zróż ni co wa nych spo łecz no ści wcho dzą ze so bą w in te - rak cję, po zna ją się i in ter na li zu ją pew ne wzo ry czy ele men ty sty lu ży cia. Ob - co wa nie ze zróż ni co wa ny mi sub świa ta mi kul tu ro wy mi sprzy ja roz po wszech - nia niu po sta wy to le ran cji. A po sta wa ta to waż ny czyn nik spo łecz ne go roz wo ju (Flo ri da 2005). Mię dzy kul tu ro wość za tem ozna cza prze ni ka nie się i wy mia nę war to ści róż nych kul tur, któ rych re zul ta tem jest zgod na ich ko eg - zy sten cja i kom pe ten cje kul tu ro we, w ja kie wy po sa żo ny jest współ cze sny czło wiek.

Zja wi skiem współ cze śnie to wa rzy szą cym wie lo kul tu ro wo ści jest tak że trans kul tu ra lizm, czy li trwa łe po łą cze nie kul tur ma ją ce cha rak ter hy bry dy, z któ rych nie da się wy dzie lić po szcze gól nych ele men tów. Po wsta je „trze cia kul tu ra”, któ ra wzbu dza ra czej nie chęć, gdyż każ dy chce po sia dać wła sną kul - tu rę i być prze ko na nym, że jest ona spe cy ficz na i ory gi nal na. Nikt nie chce kształ to wać toż sa mo ści w hy bry dal nej rze czy wi sto ści kul tu ro wej, po nie waż kom pli ku je to pro blem sa mo iden ty fi ka cji. Nikt nie chce się przy znać, że jest hy bry dą. Trans kul tu ro wość w uję ciu de fi ni cyj nym to „ce cha pro ce sów hi sto - rycz no -spo łecz nych i zja wisk, któ rych skut kiem jest prze nie sie nie war to ści wła ści wych okre ślo nej kul tu rze na grunt in nej kul tu ry, któ ra zdol na jest do ro - zu mie nia i ad op to wa nia owych war to ści” (Ko styr ko 2004: 22). Prze no sze nie war to ści w trans kul tu ro wo ści mo że być dzia ła niem świa do mym bądź przy pad - ko wym, któ re mu nie to wa rzy szy żad na ra cjo nal na in ten cja. W trans kul tu ro - wo ści nie wy stę pu je pro ces wy mia ny, w prze ci wień stwie do mię dzy kul tu ro - wo ści. Zja wi sko to nie pro wa dzi do wy pra co wa nia wza jem ne go po ro zu mie nia, ale do wy two rze nia trze ciej kul tu ry, czy li pro duk tu za wie ra ją ce go no we war - to ści po wsta łe w wy ni ku owe go spo tka nia ze so bą kul tur róż nią cych się pod wzglę dem kon sty tu ują cych je re guł (tamże). Tak ro zu mia ne zja wi sko trans kul tu ro wo ści wpi su je się w kul tu ro wy ob raz Gór ne go Ślą ska. Dłu gie trwa nie re gio nu znaj du ją ce go się pod wpły wem trzech za sad ni czych kul tur:

pol skiej, nie miec kiej i cze skiej ukon sty tu owa ło swo istą ślą ską rze czy wi stość kul tu ro wą. Swo istość ta zo sta ła po twier dzo na wy ni ka mi Spi su Po wszech ne go

(7)

z ro ku 2002, kie dy po nad 173 ty sią ce osób zde kla ro wa ło swo ją przy na leż ność do mniej szo ści ślą skiej.

Kry ty ku jąc po ję cie kul tu ry na ro do wej Her de ra, współ cze sny nie miec ki teo - re tyk kul tu ry Wol fgang We lsh wy snu wa prze ko na nie, że już tra dy cyj ne kul - tu ry no si ły w rze czy wi sto ści zna mio na kul tur mie sza nych. W związ ku z tym prze ni ka nie się kul tur we współ cze snym, glo ba li zu ją cym się świe cie nie jest zja wi skiem no wym, ale rów no cze śnie nie wy stę po wa ło w prze szło ści w tak du żej ska li jak obec nie. Sam We lsh uzna je, że w świe cie współ cze snym nie ma czy stych kul tur. Wszyst kie za wie ra ją w so bie ele men ty po cho dzą ce z róż nych kul tu ro wych świa tów. Pro blem do ty ka kwe stii, jak da le ce te od mien ne ele - men ty zo sta ły za ak cep to wa ne przez ro dzi mych od bior ców kul tu ry do mi nu ją - cej (We lsh 2004: 32–43). Współ cze sna wie lo kul tu ro wość mo że prze ja wiać się za rów no w zja wi skach mię dzy kul tu ro wo ści, jak i trans kul tu ro wo ści. Pro ce sy te pro wa dzą do współ ist nie nia w okre ślo nej prze strze ni spo łecz nej wie lu kul - tur. Przy czym mię dzy kul tu ro wość to wza jem ne „ucze nie się kul tur”, a trans - kul tu ro wość to prze ni ka nie się ele men tów róż nych kul tur, z któ rych kon sty tu - uje się trze cia kul tu ra.

Wie lo kul tu ro wość przyj mu je za tem róż ną ska lę od mien no ści nie tyl ko ze wzglę du na ilość roz ma ito ści kul tu ro wych, ale tak że ze wzglę du na róż ne ich pro por cje w róż nych for mach struk tu ral nych, gdzie róż nie mo gą się prze ja - wiać re la cje mię dzy jej no si cie la mi. Wie lo kul tu ro wość moż na za tem roz pa try - wać na ob sza rach o róż nym za kre sie: od ska li jed nost ki ludz kiej, po przez ska - lę ro dzi ny, dziel ni cy, mia sta, re gio nu do kra ju, a na wet kon ty nen tu. In ne wy mia ry wie lo kul tu ro wo ści opie ra ją się na prze kro jach: ra so wym, ję zy ko - wym, re li gij nym, po ko le nio wym, sub kul tu ro wym, za wo do wym, eko no micz - nym, wy ni ka ją cym z po dzia łu mia sto -wieś (Gol ka 1997a: 53). Dzi siaj każ de spo łe czeń stwo jest w ja kimś stop niu wie lo kul tu ro we. Róż ni ca wy ni ka z fak tu, że dla nie któ rych jest to efekt dzie jów hi sto rycz nych, a dla in nych współ cze - snych pro ce sów ma kro struk tu ral nych. Tru izmem jest za tem twier dze nie, że wie lo kul tu ro wość wy stę pu je w każ dym krę gu kul tu ro wym i na każ dym eta pie cy wi li za cyj ne go roz wo ju ludz ko ści (Ży rom ski 1997: 33). Pol sce rów nież sta - le to wa rzy szy ło zja wi sko wie lo kul tu ro wo ści. Jed nak w okre sie czter dzie stu lat po za koń cze niu II woj nie świa to wej zja wi sku te mu ode bra no obiek tyw ną eg - zy sten cję. Do strze ga no je dy nie pew ne re gio nal ne zróż ni co wa nie kul tu ro we.

Do pie ro wej ście Pol ski na dro gę de mo kra ty za cji stop nio wo po głę bia ło kul tu - ro we zróż ni co wa nie, któ re dzię ki utrwa la niu się idei plu ra li zmu kul tu ro we go stwo rzy ło pod ło że re ne san su zja wi ska wie lo kul tu ro wo ści. Zja wi sko to jest szcze gól nie wi docz ne w re gio nie Gór ne go Ślą ska. Tu taj wy stę pu je wie lo kul - tu ro wość, któ rą w spo sób uprosz czo ny mo że po dzie lić na wie lo kul tu ro wość et nicz ną i nie et nicz ną (Mu cha 1999) lub na strong mul ti cul tu ra lism (sil ny mul - ti kul tu ra lizm) i bo uti que mul ti cul tu ra lism (bu ti ko wy mul ti kul tu ra lizm), któ ry

(8)

spro wa dza się do pro ste go na sy ce nia prze strze ni spo łecz nej sym bo la mi iden - ty fi ku ją cy mi kul tu ro we zróż ni co wa nie. Bu ti ko wy mul ti kul tu ra lizm prze ja wia się w re stau ra cjach et nicz nych, week en do wych fe sti wa lach czy ma ni fe sto wa - niu tra dy cji kul tu ro wej, od mien nej od do mi nu ją cej w okre ślo nej spo łecz nej prze strze ni (Fish 1997: 378). Współ cze sna Pol ska to za rów no wie lo kul tu ro - wość bu ti ko wa prze ja wia ją ca się w sze ro kiej do stęp no ści re stau ra cji, fe sti wa - li i im prez ma ni fe stu ją cych kul tu ro wą od mien ność, jak rów nież hi sto rycz nie ukształ to wa ne wie lo kul tu ro we re gio ny Pol ski. I wła śnie pre zen to wa ne w ar - ty ku le roz wa ża nia ulo ko wa ne są w wie lo kul tu ro wej prze strze ni re gio nal nej Ślą ska.

Wie lo kul tu ro wość Ślą ska. Roz wa ża nia wstęp ne

Zja wi sko wie lo kul tu ro wo ści w pro ce sie swo je go trwa nia mia ło wpraw dzie zróż ni co wa ne ob li cze, ale sta no wi ło sta ły ele ment dzie jów Pol ski i Gór ne go Ślą ska. Trze ba za zna czyć, iż wie lo kul tu ro wość zmie nia ła się wraz ze zmia ną re la cji po mię dzy spo łecz no ścia mi o kul tu ro wej od mien no ści. Flo rian Zie liń ski pre zen tu jąc ty py wie lo kul tu ro wo ści przy pi su je naj więk sze zna cze nie wie lo - kul tu ro wo ści roz pa try wa nej po przez ka te go rię na ro do wo ści. Ka te go rie na ro - do we i et nicz ne sta no wią rów nież fun da ment wie lo kul tu ro wo ści Gór ne go Ślą - ska. Skon stru owa na przez Zie liń skie go ty po lo gia wie lo kul tu ro wo ści, to: „kraj ty gla”, kre sów, miast i re gio nów, emi gran tów oraz wie lo kul tu ro wość w od - nie sie niu do elek tro nicz nej cy wi li za cji (Zie liń ski 1997: 55). Ostat ni z wy mie - nio nych ty pów jest no wą for mą wie lo kul tu ro wo ści, któ ra po wsta ła na pod sta - wie roz wo ju no wej tech no lo gii roz prze strze nia nia i do stę pu do in for ma cji, wy wo dzą cych się z wie lu roz ma itych krę gów kul tu ro wych. Po zo sta łe ro dza je wie lo kul tu ro wo ści są wy ni kiem dłu gie go trwa nia róż ne go ro dza ju ca ło ści spo - łecz nych. W kon tek ście pre zen to wa nej ana li zy wie lo kul tu ro wo ści Gór ne go Ślą ska re gion ten uj mo wa ny jest wła śnie w per spek ty wie dłu gie go trwa nia (Szcze pań ski 1996: 7–8). Po mi ja jąc po zo sta łe ka te go rie wie lo kul tu ro wo ści wy mie nio ne przez Zie liń skie go, waż nym z punk tu wi dze nia pre zen to wa nej pro ble ma ty ki jest typ wie lo kul tu ro wo ści w zna cze niu kre sów. Ka te go ria ta od - no si się do ob sza rów po gra ni cza, do te ry to riów obrzeż nych pań stwa, do kre - sów, a więc do wie lo kul tu ro we go po gra ni cza Gór ne go Ślą ska. Re gion ten bo - wiem kształ to wał się przede wszyst kim pod wpły wem trzech kul tur: pol skiej, nie miec kiej i cze skiej. Ale na le ży rów nież pa mię tać o wpły wach ży dow skich, jak i ele men tach kul tu ry rom skiej. Gór ny Śląsk to „re gion po gra ni cza” kul tu - ro we go, czy li te ry to rium pań stwa, w któ rym ist nie je wy raź na świa do mość spo - łecz nej od ręb no ści, a re gio nal ny układ kul tu ry sta no wi wy nik wie lo let nie go prze ni ka nia licz nych kul tur i tra dy cji o zróż ni co wa nej pro we nien cji. Wszel kie

(9)

re gio ny po gra ni cza kul tu ro we go zmie nia ły w cią gu wie ków przy na leż ność pań stwo wą i ad mi ni stra cyj ną, znaj do wa ły się pod wpły wem róż nych sys te - mów po li tycz nych i go spo dar czych. W re zul ta cie za miesz ku ją cą je lud ność ce - chu ją nie jed no znacz ne i zróż ni co wa ne opcje na ro do we, a na ro do wy in dy fe - ren tyzm nie jest zja wi skiem mar gi nal nym (Szcze pań ski 1999: 19–20). Ta kie zróż ni co wa ne opcje na ro do we wy stę pu ją współ cze śnie na Gór nym Ślą sku, cho ciaż na fakt ten zwró cił uwa gę, jesz cze przed II woj ną świa to wą, ksiądz Emil Szra mek mó wiąc o Ślą sku, że jest „na roż ni kiem, w któ rym na ro sły róż - ne po kła dy świa do mo ści” (Szra mek 1934: 9). W tych spo łecz nych prze strze - niach mie sza ją się ze so bą kul tu ra da ne go na ro du i kul tu ra lub kul tu ry są sia - dów. Oso bli wo ścią wie lo kul tu ro wo ści po gra ni cza jest ist nie nie mniej szo ści et nicz nych i na ro do wych, któ re w stop niu naj wyż szym two rzą wie lo kul tu ro - wość okre ślo nej spo łecz nej prze strze ni. Wie lo kul tu ro wość po gra ni cza od no si się do kil ku istot nych kwe stii: 1) wpły wów ję zy ka są sia da na ję zyk oj czy sty, 2) współ o bec no ści re li gii i świą tyń są sia da, 3) obec no ści tu ry stów, któ rzy z da - nych miejsc roz ja dą się po ca łym kra ju (Zie liń ski 1997: 59). Zmien ne dzie je re gio nu ślą skie go łą czą w so bie po wyż sze aspek ty, któ re nie za wsze mo gły sta no wić obiek tyw ną ce chę iko nos fe ry Gór ne go Ślą ska. Cho dzi o okres re al - ne go so cja li zmu. Dzi siej szej bu do wie spo łe czeń stwa oby wa tel skie go w Pol sce to wa rzy szy co raz sil niej od czu wa ny re spekt dla mniej szo ści na ro do wych i et - nicz nych, za miesz ku ją cych nasz kraj i ślą ski re gion, two rząc co raz bar dziej barw ny kul tu ro wo i cy wi li za cyj nie kon tra punkt dla pol skiej więk szo ści. Wraz z upad kiem sym bo licz ne go mu ru od dzie la ją ce go he mis fe ry bi zan tyj ską i ła ciń - ską upa dła idea stwo rze nia jed no ści na ro do wej, a mniej szo ści et nicz ne i na ro - do we co raz wy raź niej wpi su ją się w spo łecz ną prze strzeń Rze czy po spo li tej i Gór ne go Ślą ska. Sy tu acja ta zna la zła wy raź ne od zwier cie dle nie w Usta wie z dnia 6 stycz nia 2005 ro ku o mniej szo ściach na ro do wych i et nicz nych oraz o ję zy ku re gio nal nym. Ten stan rze czy wpi su je się w świa to wą ideę upad ku państw na ro do wych i kon sty tu owa niu się wie lo kul tu ro wych re gio nów i spo łe - czeństw.

Hi sto ria ślą skiej wie lo kul tu ro wo ści

Wie lo kul tu ro wość Gór ne go Ślą ska jest fak tem spo łecz nym, któ re go fun da - ment sta no wią mniej szo ści na ro do we i et nicz ne o zróż ni co wa nej kul tu rze, i któ re współ two rzą zwar ty kul tu ro wy pej zaż re gio nu. Dzie je ich miej sca w ob sza rze gór no ślą skim się ga ją cza sów Pia stów ślą skich, kie dy pro ces ko lo - ni za cji zwięk szył licz bę lud no ści nie miec kiej w mia stach i na wsi oraz w klasz - to rach żeń skich i mę skich. Co raz czę ściej po słu gi wa no się nie miec kim ję zy - kiem oraz ota cza no ry cer stwem i du cho wień stwem nie miec kim. Wzbu dza ło

(10)

to nie za do wo le nie lud no ści pol skiej, któ ra do XVII wie ku sta no wi ła więk szość miesz kań ców Ślą ska, a ko lej no sta wa ła się wy łącz nie oa zą w „niem czyź nie po le wej stro nie Od ry” (Sza ra niec 2007: 7). Pod po rząd ko wa nie księstw gór - no ślą skich Ko ro nie Cze skiej włą czy ło te zie mie w do me nę kul tu ry cze sko -nie - miec kiej, gdzie ję zyk cze ski obo wią zy wał do XVIII wie ku, a od XVI to wa rzy - szył mu ję zyk nie miec ki. W re zul ta cie wo jen ślą skich w XVIII wie ku zie mie gór no ślą skie zna la zły się w więk szo ści w gra ni cach Prus, któ re nie zmie ni ły wie lo kul tu ro wo ści tej zie mi za miesz ki wa nej przez Po la ków, Niem ców, Mo ra - wian (Cze chów) i Ży dów. Wraz z pro ce sem in du stria li za cji Gór ne go Ślą ska na te ren ten na pły wa ła co raz licz niej sza rze sza Niem ców za trud nia nych ja ko ka dra tech nicz na, na uczy cie le i kup cy (Sza ra niec 2007: 7–8). Ży cie Po la ków, Niem ców, Cze chów i Ży dów na Gór nym Ślą sku, po dob nie jak ca ły gór no ślą - ski świat, zmie nia ło swój sta tus z upły wem ko lej nych wie ków i lat. Naj tra - gicz niej szy w re la cjach mię dzy lud no ścią pol ską, nie miec ką, cze ską i ży dow - ską okres to czas II woj ny świa to wej i la ta tuż po jej za koń cze niu. Wów czas to lud ność nie miec ka, za miesz ku ją ca zie mie Gór ne go Ślą ska, zo sta ła prze sie - dlo na do Nie miec, a na te ry to rium Ślą ska co raz licz niej przy by wa ła lud ność z te re nów Pol ski Cen tral nej i Wschod niej. Gór ny Śląsk po zo sta wał za tem wie - lo kul tu ro wym ty glem, „w któ rym mie sza ły się do świad cze nia kul tu ro we i hi - sto rycz ne lud no ści miej sco wej, pod da nej szcze gól nej lu stra cji przez wła dzę lu do wą ze wzglę du na przy na leż ność do róż nych list na ro do wych z okre su woj ny (tak zwa na volks li sta), na pły wo wej lud no ści z cen tral nej i wschod niej Pol ski, prze sie dleń ców z te re nów II Rze czy po spo li tej wcie lo nych w 1945 ro - ku do ZSRR oraz re pa trian tów z Fran cji i Bel gii […] wraz z lud no ścią pol ską na Gór ny Śląsk przy je cha li mię dzy in ny mi Ukra iń cy przy zna ją cy się do pol - sko ści, ja ko że by li oby wa te la mi II Rze czy po spo li tej oraz Ży dzi ze wschod - nich te re nów Rze czy po spo li tej” (Sza ra niec 2007: 10). Przed sta wi cie lom mniej szo ści na ro do wych i et nicz nych za miesz ku ją cych te ren Ślą ska to wa rzy - szy ła co raz bar dziej licz na rze sza Po la ków, któ rzy na ba zie pro ce su in du stria - li za cji mi gro wa li z róż nych kul tu ro wych re gio nów Pol ski w po szu ki wa niu pra - cy, lep szych wa run ków ży cia.

W la tach sie dem dzie sią tych ubie głe go wie ku w ra mach łą cze nia ro dzin z te ry to rium Gór ne go Ślą ska wy je cha ła licz na gru pa lud no ści au to chto nicz nej osie dla jąc się w Niem czech, w prze my sło wych ośrod kach West fa lii i Pół noc - nej Nad re nii. Wraz z tą lud no ścią te ry to rium gór no ślą skie opusz cza ła mniej - szość ży dow ska, uda ją ca się bądź to do kra jów Eu ro py Za chod niej czy Sta nów Zjed no czo nych Ame ry ki, bądź do Izra ela.

Okres re al ne go so cja li zmu w Pol sce to roz ma ite wy sił ki w ce lu in te gra cji zróż ni co wa ne go pod wzglę dem kul tu ro wym i na ro do wym Gór ne go Ślą ska.

Dzia łal ność ów cze snych władz to mię dzy in ny mi wpro wa dza nie od po wied - nie go sys te mu szkol ne go i oświa to wo -kul tu ral ne go oraz spe cjal nie za pro gra -

(11)

mo wa ne me dia. Kul ty wo wa nie tra dy cji przy wie zio nych i pod trzy my wa nych przez mniej szo ści na ro do we i et nicz ne od by wa ło się wy łącz nie w sfe rze pry - wat nej, czę sto pod opie ką Ko ścio ła. To Ko ściół ka to lic ki i du cho wień stwo by - ło osto ją i miej scem uze wnętrz nia nia toż sa mo ści na ro do wych i et nicz nych. To czas, w któ rym kul tu ro wą sfe rę Pol ski po strze ga my ja ko ak sjo lo gicz ne i nor - ma tyw ne zróż ni co wa nie (zróż ni co wa nie kul tu ro we), czy li za miesz ki wa nie okre ślo ne go te ry to rium przez dwie lub wię cej grup, ka te go rii kul tu ro wych, któ rych kul tu ro we od mien no ści i roz ma ito ści nie sta no wi ły wi docz nej ce chy spo łe czeń stwa. By ły one wy łącz nie do me ną pry wat nych świa tów. Świa tem pu blicz nym by ła kul tu ra na ro do wa pań stwa na cjo na li stycz ne go (kul tu ra na ro - do wa Pol ski). Do pie ro wej ście Pol ski na dro gę wol no ści i de mo kra ty za cji stwo rzy ło at mos fe rę plu ra li zmu kul tu ro we go, któ re go re zul ta tem jest dzi siej - sza wie lo kul tu ro wość. Gór ny Śląsk ewo lu ował od sta nu zróż ni co wa nia kul tu - ro we go po przez plu ra lizm kul tu ro wy do sta nu wie lo kul tu ro wo ści. To stan obiek tyw nej i pu blicz nej dzia łal no ści na rzecz za cho wa nia toż sa mo ści et nicz - nej i na ro do wej grup mniej szo ścio wych. Re gion ślą ski stał się te re nem kon tak - tu róż nych kul tur otwar cie ma ni fe sto wa nych przez mniej szo ści na ro do we i et - nicz ne.

Miesz kań cy Gór ne go Ślą ska

Naj bar dziej wi docz ny mi mniej szo ścia mi za miesz ku ją cy mi te ry to rium Gór - ne go Ślą ska są mniej szo ści nie miec ka i ślą ska. Przed sta wi cie le po zo sta łych grup mniej szo ścio wych nie sta no wią zna czą cych spo łecz no ści, cho ciaż wy - mie nić na le ży przed sta wi cie li mniej szo ści cze skiej, rom skiej czy ży dow skiej.

Zgod nie z da ny mi Spi su Po wszech ne go z 2002 ro ku, w gra ni cach wo je wódz - twa opol skie go od se tek lud no ści nie po lskiej wy no sił po nad 12%, a w wo je - wódz twie ślą skim 4%. Są to dwa z czte rech naj bar dziej zróż ni co wa nych na ro - do wo i et nicz nie re gio nów Pol ski (po zo sta łe to wo je wódz two pod la skie i war miń sko -ma zur skie). Wśród miesz kań ców wo je wódz twa opol skie go de - kla ru ją cych nie po lskie po cho dze nie, naj więk sze ich sku pie nie od no to wa no w gmi nie Zę bo wi ce (59,5% lud no ści nie po lskie go po cho dze nia w sto sun ku do ogó łu lud no ści gmi ny) oraz Strze lecz ki (55,5%), Ci sek (49,0%) i Wal ce (48,0%)2. Wy łącz nie w gra ni cach Gór ne go Ślą ska miesz ka lud ność iden ty fi - ku ją ca się ja ko Ślą za cy oraz 91% wszyst kich miesz kań ców Pol ski, de kla ru ją - cych przy na leż ność do mniej szo ści nie miec kiej (20% w wo je wódz twie ślą - skim i po nad 70% w opol skim). Spis Po wszech ny w 2002 ro ku po ka zał, że 10% lud no ści wo je wódz twa opol skie go to przed sta wi cie le mniej szo ści nie -

2Da ne Spi su Po wszech ne go, GUS, 2002.

(12)

miec kiej, a 2,3% mniej szo ści ślą skie j3. Prze strzen ny roz kład ob sza rów za - miesz ka nia gru py ślą skiej i nie miec kiej wska zu je na wy raź ną kon cen tra cję prze strzen ną w od nie sie niu do et nicz nej mniej szo ści ślą skiej, a tak że znacz ne sku pie nie lud no ści de kla ru ją cej nie miec ką orien ta cję na ro do wą. Na 28 gmin w Pol sce, w któ rych od se tek lud no ści nie miec kiej prze kro czył usta wo wy próg 20%, „aż” 27 gmin jest w wo je wódz twie opol skim, a jed na w wo je wódz - twie ślą skim (Szczy giel ski 2006: 38–39). Kre śląc gór no ślą ski pej zaż, któ re go wi docz ny mi ele men ta mi są mniej szo ści ślą ska i nie miec ka, waż nym sta je się ich kul tu ro we i spo łecz ne miej sce, któ re w zna czą cym stop niu jest re zul ta tem obo wią zu ją cej w Pol sce od ro ku 2005 usta wy o mniej szo ściach na ro do wych i et nicz nych oraz o ję zy ku re gio nal nym. Zgod nie z usta wą za bra nia się sto so - wa nia środ ków ma ją cych na ce lu asy mi la cję osób na le żą cych do mniej szo ści, je śli środ ki te by ły by sto so wa ne wbrew ich wo li. Tym sa mym ide olo gie asy - mi la cyj ne, któ re mia ły świę cić suk ce sy w wie lo kul tu ro wej rze czy wi sto ści ame ry kań skiej, i któ re w re zul ta cie po nio sły klę skę (Hun ting ton 2007), nie mo gą for mal nie kształ to wać re gio nal ne go wy mia ru kul tu ro we go na Ślą sku.

Al ter na ty wą jest wie lo kul tu ro wość, czy li ak cep ta cja kul tu ro wej róż no rod no - ści, któ rej tra ga rza mi są przed sta wi cie le mniej szo ści na ro do wych i et nicz nych.

Waż nym sym bo lem ślą skiej wie lo kul tu ro wo ści jest co raz po wszech niej sto so - wa ne na zew nic two ślą skich miej sco wo ści w nie miec kim ję zy ku. Na zwy te po - ja wia ją się obok nazw w ję zy ku pol skim. Przy kła du do star cza ją miej sco wo ści Ślą ska Opol skie go na przy kład: Na kło/Na kel, Wa li dro gi/Schu len burg, Izbic - ko/Stu ben dorf, Chrzą sto wi ce/Chron stan, Dęb ska Kuź nia/Do mbro wa ham mer, Lę dzi ny/Len dzin. Po mi mo że po dwój ne na zew nic two jest zgod ne z usta wą, to nie jest po wszech nie ak cep to wa ne przez pol skie spo łe czeń stwo. Stu dia prze - pro wa dzo ne przez Cen trum Ba da nia Opi nii Spo łecz nej w ro ku 2005 po ka zu - ją, iż Po la cy (67% re spon den tów) wy raź nie sprze ci wia ją się umiesz cza niu ta - blic z po dwój ny mi na zwa mi miej sco wo ści: w ję zy ku pol skim i nie po lskim.

Wy ni ka z te go, że więk szość Po la ków chce ta blic wy łącz nie z pol ski mi na zwa - mi miej sco wo ści. Wy raź nie (57% re spon den tów) mó wią Po la cy „nie” dla pro - po zy cji zwol nie nia mniej szo ści z wy mo gu prze kra cza nia pro gu 5% gło sów w ska li kra ju, aby wejść do Sej mu RP. Dzi siaj przed sta wi cie li mniej szo ści na - ro do wych ten próg gło sów wy bor czych nie obo wią zu je. Na prze ciw nym krań - cu po zy tyw ne go ver sus ne ga tyw ne go sto sun ku Po la ków do mniej szo ści na ro - do wych i et nicz nych w Pol sce i przy słu gu ją cych im praw znaj du je się wy so ka ak cep ta cja (82%) dla moż li wo ści na uki ję zy ka mniej szo ści w szko łach oraz na ucza nia w ję zy ku na ro do wym mniej szo ści. Ale już w mniej szym stop niu (37%) Po la cy zga dza ją się na moż li wość po ro zu mie wa nia się w ję zy ku na ro -

3Na ro do wy Spis Po wszech ny Lud no ści i Miesz kań 2002. Ra port z wy ni ków spi sów po - wszech nych. Wo je wódz two opol skie, Opo le 2003.

(13)

do wym (et nicz nym) w urzę dach lo kal nych czy na po moc fi nan so wą pań stwa w pod trzy my wa niu na ro do wej i et nicz nej kul tu ry czy tra dy cji (Ko mu ni kat CBOS, 2005).

In sty tu cjo na li za cja ślą skiej wie lo kul tu ro wo ści

Wie lo kul tu ro wość Gór ne go Ślą ska wy raź nie wpi su je się w et nicz ną mo - zai kę współ cze snej Pol ski. Rze czy po spo li ta stop nio wo sta je się kra jem róż - nych kul tur, a Pol acy są na te zmia ny co raz bar dziej otwar ci. Mniej szo ści et - nicz ne i na ro do we są w Pol sce co raz bar dziej wi docz ne, a ich wzmo żo na dzia łal ność na rzecz pod trzy my wa nia toż sa mo ści na ro do wej wy peł nia sfe rę pu blicz ną i przyj mu je wy raź nie zin sty tu cjo na li zo wa ny cha rak ter. W ra mach grup mniej szo ścio wych wy peł nia ją cych spo łecz no -kul tu ro wy ob raz Gór ne go Ślą ska znaj du ją się licz ne to wa rzy stwa i sto wa rzy sze nia mniej szo ścio we, któ - rych za sad ni czym ce lem jest dba łość o kul tu rę i tra dy cję kra ju po cho dze nia.

Nad mniej szo ścią nie miec ką w Pol sce opie kę spra wu ją licz ne Sto wa rzy - sze nia Mniej szo ści Nie miec kiej, z któ rych naj waż niej szą i naj licz niej szą jest To wa rzy stwo Spo łecz no -Kul tu ral ne Niem ców na Ślą sku Opol skim (1994, rok po wsta nia). Naj bar dziej wi docz ną dzia łal no ścią To wa rzy stwa jest per ma nent - ne wzmac nia nie ży cia kul tu ral ne go mniej szo ści nie miec kiej po przez roz wój nie miec ko ję zycz ne go i dwu ję zycz ne go szkol nic twa w re gio nie. Waż ną sfe rą dzia łal no ści jest wspie ra nie bi blio tek, przed szko li, szkół, jak rów nież sze ro ka dzia łal ność pro pa gu ją ca na ro do wą kul tu rę, ję zyk i li te ra tu rę nie miec ką. Jed ną z form dzia łal no ści To wa rzy stwa jest wy da wa nie ty go dni ka „Schle si sches Wo chen blatt”, jak rów nież ra dio we i te le wi zyj ne pro gra my lo kal ne, nada wa - ne w ję zy ku nie miec kim. Przy kła dem jest au dy cja emi to wa na przez Ra dio Opo le „Schle sien -Ak tu ell”. Dzia łal ność To wa rzy stwa jest wspie ra na za rów no przez pań stwo nie miec kie, jak i pol skie. Or ga ni za cja jest człon kiem Związ ku Nie miec kich Sto wa rzy szeń Spo łecz no -Kul tu ral nych w Pol sce4.

W Ka to wi cach swój od dział po sia da To wa rzy stwo Spo łecz no -Kul tu ral ne Ży dów w Pol sce (1950, rok powstania), któ re jest or ga ni za cją świec ką. To wa - rzy stwo dba przede wszyst kim o za spo ko je nie po trzeb kul tu ral nych spo łecz - no ści ży dow skiej i jest jej re pre zen tan tem. W la tach dzie więć dzie sią tych ubie - głe go stu le cia na stą pi ło wy raź ne oży wie nie dzia łal no ści mniej szo ści ży dow skiej. Świad czy o tym re ne sans ży cia re li gij ne go, wzmo żo na dzia łal - ność ży dow skiej gmi ny wy zna nio wej, za in te re so wa nie od zy ska niem ma jąt ku po ży dow skie go, po wsta wa nie skle pów i re stau ra cji z ko szer ną żyw no ścią czy ju da istycz nych do mów mo dli tw5.

4To wa rzy stwo Spo łecz no -Kul tu ral ne Niem ców na Ślą sku Opol skim (www.tskn.vdg.pl).

(14)

W la tach osiem dzie sią tych XX wie ku do ko na ła się wi docz na in te gra cja spo łecz no ści rom skiej, spo wo do wa na zbio ro wy mi ata ka mi agre sji wo bec niej (1991, Oświę cim). Wy pad ki te do pro wa dzi ły do ukon sty tu owa nia się struk tur or ga ni za cyj nych w ra mach mniej szo ści rom skiej. Na te re nie Gór ne go Ślą ska po wsta ły dwa sto wa rzy sze nia: To wa rzy stwo Spo łecz no -Kul tu ral ne Ro mów RP w Kę dzie rzy nie -Koź lu oraz Sto wa rzy sze nie Ro mów w Pol sce „Czer chań”

z sie dzi bą w By to miu. We wnętrz na in sty tu cjo na li za cja spo łecz no ści rom skiej zwięk szy ła moż li wość pro wa dze nia dzia łal no ści kul tu ral nej. Zwięk szo ną ak - tyw ność wy ka zu ją ze spo ły mu zycz ne i ta necz ne, czy li sfe ra ży cia dla Ro mów naj waż niej sza. Ak tyw ność ar ty stycz na Ro mów jest urze czy wist nia na mię dzy in ny mi przez co rocz ny Fe sti wal Kul tu ry Rom skiej, trans mi to wa ny przez te le - wi zję pol ską6.

Wśród prze sie dlo nej po II woj nie świa to wej na te ren Ślą ska lud no ści ze wschod nich ziem Pol ski zna la zła się gru pa Ukra iń ców. Dzi siaj współ two rzą oni, i ich po tom ko wie, Zwią zek Ukra iń ców w Pol sce, któ ry po wstał na ba zie Ukra iń skie go To wa rzy stwa Spo łecz no -Kul tu ral ne go w ro ku 1990. To wa rzy - stwo ma swój od dział w Ka to wi cach i dzia ła przede wszyst kim na rzecz za cho - wa nia toż sa mo ści kul tu ro wej spo łecz no ści ukra iń skiej w Pol sce i roz wój do bro - są siedz kich sto sun ków mię dzy Pol ską a Ukra iną. For my dzia łal no ści związ ku to przede wszyst kim or ga ni zo wa nie co rocz nych ogól no pol skich kon kur sów re - cy ta tor skich, kon kur sów pio sen ki i pie śni ukra iń skiej (Sza ra niec 2007: 11).

Zin sty tu cjo na li zo wa ne for my dzia łal no ści na rzecz ochro ny wła snej kul tu - ry przy ję ła mniej szość cze ska i sło wac ka. Wy ra zem zor ga ni zo wa nej dzia łal - no ści jest To wa rzy stwo Sło wa ków w Pol sce, któ re po wsta ło w ro ku 1995 po prze kształ ce niu To wa rzy stwa Kul tu ral ne go Cze chów i Sło wa ków w Pol sce.

Przy To wa rzy stwie dzia ła Klub Cze ski. Za sad ni czy mi for ma mi dzia łal no ści jest or ga ni zo wa nie au tor skie go ru chu ar ty stycz ne go, czy tel nic two oraz zor ga - ni zo wa na na uka ję zy ka sło wac kie go i pod trzy my wa nie związ ków z ma cie rzą.

To wa rzy stwo or ga ni zu je wie le im prez kul tu ral nych, mię dzy in ny mi: Prze gląd Te atrzy ków Ama tor skich, Kon kurs Po ezji i Pro zy Sło wac kiej, Dni Kul tu ry Sło wac kiej na Spi szu i Ora wie. To wa rzy stwo pu bli ku je cza so pi smo „Život”, któ re jest waż nym ogni wem ży cia spo łecz ne go sło wac kiej mniej szo ści na ro - do wej w Pol sce7. Tym cza sem w wy bra nych szko łach pod sta wo wych i gim na - zjach wo je wódz twa opol skie go (Głu cho ła zy, Opo le, Prud nik) pro wa dzo na jest na uka ję zy ka cze skie go ja ko ję zy ka do dat ko we go.

Zwie lo krot nie nie ak tyw no ści to wa rzystw grup mniej szo ścio wych na stą pi - ło na prze ło mie lat osiem dzie sią tych i dzie więć dzie sią tych ubie głe go wie ku.

5To wa rzy stwo Spo łecz no -Kul tu ral ne Ży dów w Pol sce (www.je wi sh kra kow.pl).

6Po dział Ślą ska (www.irekw.in ter netdsl.pl).

7To wa rzy stwo Sło wa ków w Pol sce (www.tsp.org.pl).

(15)

Ja ko sym bo licz ną gra ni cę moż na przy jąć sło wa Ta de usza Ma zo wiec kie go

„Pol ska jest pań stwem i oj czy zną nie tyl ko Po la ków, ale tak że mniej szo ści na - ro do wych” (12 wrze śnia 1989 rok). Dzi siaj Pol scy co raz wy raź niej ak cep tu ją przed sta wi cie li mniej szo ści na ro do wych i et nicz nych ja ko współ o by wa te li Pol ski, a sam re gion Gór ne go Ślą ska jest po strze ga ny ja ko kwin te sen cja współ cze snej pol skiej wie lo kul tu ro wo ści. Re gion ślą ski łą czy bo wiem w so - bie za rów no, uży wa jąc raz jesz cze ter mi no lo gii Stan leya Fi sha, wie lo kul tu ro - wość sil ną i wie lo kul tu ro wość bu ti ko wą (Fish 1997). Pierw sza z nich to re zul - tat hi sto rycz nie wpi sa nych mniej szo ści na ro do wych i et nicz nych w dzie je i pej zaż Gór ne go Ślą ska. Dru ga prze ja wia się w kul tu ro wej róż no rod no ści ulic gór no ślą skich miast, ta kich jak re stau ra cje, skle py, wy stę py ulicz nych ar ty - stów, et nicz ne fe sti wa le czy wie le im prez, któ re sil nie ak cen tu ją hi sto rycz ny i współ cze sny, wie lo kul tu ro wy cha rak ter Gór ne go Ślą ska.

Kon klu zja

Gór ny Śląsk jest wie lo kul tu ro wy. To jed no znacz ne i pro ste twier dze nie jest re zul ta tem dłu gich dzie jów re gio nu. To tu taj przed wie ka mi ze tknę ły się po raz pierw szy roz ma ite kul tu ry, a dzi siej sza sche da po Po la kach, Niem cach, Cze - chach, a tak że Ży dach, Ro mach czy Ślą za kach sta no wi kwin te sen cję gór no ślą - skiej wie lo kul tu ro wo ści. W swo jej hi sto rii Śląsk pod le gał wie lu prze obra że - niom, z któ rych waż niej szym jest ewo lu cja od re gio nu zróż ni co wa ne go kul tu ro wo do wie lo kul tu ro we go. Ta ewo lu cyj na dro ga roz po czę ła się wraz z po cząt kiem pro ce su de mo kra ty za cji w Pol sce. To dzię ki de mo kra tycz nym ide om wol no ści i rów no ści, kul tu ry mniej szo ści na ro do wych i et nicz nych sta - ły się sta łym ele men tem ślą skie go pej za żu kul tu ro we go. Otwar ta ma ni fe sta cja od mien nych kul tu ro wych tra dy cji jest dzi siaj waż nym ele men tem sfe ry pu - blicz nej re gio nu i kra ju. To sy tu acja prze ciw na tej, z cza sów re al ne go so cja li - zmu, kie dy od ręb ność kul tu ro wą moż na by ło pod trzy my wać wy łącz nie w ob - rę bie sfe ry pry wat nej. Wów czas re gion Ślą ska po zo sta wał zróż ni co wa nym kul tu ro wo, bez moż li wo ści swo bod ne go wy ra ża nia od mien no ści ak sjo lo gicz - nych i nor ma tyw nych, a rów nież ję zy ko wych czy zwią za nych z tra dy cją. Dzi - siaj je ste śmy świad ka mi wcho dze nia w in te rak cje zróż ni co wa nych kul tu ro wo grup na ro do wych i et nicz nych, cze go re zul ta tem jest zin te gro wa ny, cho ciaż kul tu ro wo róż no barw ny, wie lo kul tu ro wy ob raz re gio nu gór no ślą skie go.

Współ cze sny, róż no rod ny kul tu ro wo pej zaż Ślą ska jest do dat ko wo wzmac nia - ny roz wi ja ją cy mi się glo bal ny mi zja wi ska mi mię dzy kul tu ro wo ści i trans kul tu - ro wo ści.

W gór no ślą skim re gio nie ży ją przed sta wi cie le mniej szo ści na ro do wych i et nicz nych, któ re włą czo ne zo sta ły w sys tem po li tycz ny RP. Mniej szo ści te

(16)

stwo rzy ły rów nież we wnętrz ne struk tu ry i for my in sty tu cjo nal ne, a ma ni fe sta - cja kul tu ro wej od ręb no ści sta ła się nor mal nym ele men tem ślą skiej rze czy wi - sto ści. Wpraw dzie kul tu ro wa róż no rod ność Ślą ska przy bie ra ła w róż nych okre - sach hi sto rycz nych róż ne od cie nie, i cho ciaż raz łą czy ła, a raz dzie li ła re gion wspól no ta ję zy ko wa, na ro do wa i pań stwo wa, to za wsze wie lo kul tu ro wość po - zo sta wa ła waż nym ele men tem kształ tu ją cym re gio nal ną świa do mość miesz - kań ców. Re gion zmie niał te ry to rial ną przy na leż ność pań stwo wą, po dej mo wał pró by bu do wa nia ży cia na ro do we go w okre sie two rze nia państw na ro do wych w Eu ro pie, jak rów nież prze cho dził trud ny okres wal ki z mniej szo ścia mi na ro - do wy mi, et nicz ny mi i re li gij ny mi. A dzi siaj Gór ny Śląsk wpi su je się w glo bal - ny pro ces kon sty tu owa nia się wie lo kul tu ro wych spo łe czeństw i re gio nów.

Li te ra tu ra

Ca stells, Ma nu el. 2007. Spo łe czeń stwo sie ci. Tłum. M. Ma ro dy, K. Paw luś, J. Sta wiń - ski, S. Szy mań ski. War sza wa: WN PWN.

Chut nik, Mo ni ka. 2007. Szok kul tu ro wy, przy czy ny, kon se kwen cje, prze ciw dzia ła nie.

Kra ków: Uni ver si tas.

Fish, Stan ley. 1997. Bo uti que mul ti cul tu ra lism, or Why Li be ral In ca pa ble of Thin king abo ut Ha le Spe ech. „Cri ti cal In qu iry” Vol. 23, (The Uni ver si ty of Chi ca go Press).

Flo ri da, Ri chard. 2005. Ci ties and the Cre ati ve Class. New York – Lon don: Ro utled ge.

Gol ka, Ma rian. 1997a. Ob li cza wie lo kul tu ro wo ści. W: M. Kemp ny, A. Kap ciak i S.

Ło dziń ski (red.). U pro gu wie lo kul tu ro wo ści. No we ob li cza spo łe czeń stwa pol skie - go. War sza wa: Ofi cy na Na uko wa.

Gol ka, Ma rian. 1997b. Wie lo kul tu ro wość: mię dzy ła dem a cha osem. Wstęp ne su ge stie teo re tycz ne. W: R. Ci choc ki (red.). Teo rie spo łecz ne a moż li wo ści prak tycz ne. Po - znań: Wy daw nic two „Me dia -G. T.”.

Grzy bow ski, Prze my sław. 2007. Edu ka cja eu ro pej ska od wie lo kul tu ro wo ści do mię - dzy kul tu ro wo ści. Kon cep cje edu ka cji wie lo kul tu ro wej i mię dzy kul tu ro wej w kon - tek ście eu ro pej skim ze szcze gól nym uwzględ nie niem śro do wi ska fran ko foń skie go.

Kra ków: Ofi cy na Wy daw ni cza „Im puls”.

Ho ro witz, Do nald L. 2000. Eth nic Gro ups in Con flict. Ber ke ley–Los An ge les–Lon - don: Uni ver si ty of Ca li for nia Press.

Hun ting ton, Sa mu el. 2007. Kim je ste śmy? Wy zwa nia dla ame ry kań skiej toż sa mo ści na ro do wej. Tłum. B. Pie trzyk. Kra ków: Znak.

Ko mo row ski, Zyg munt. 1974. Roz wa ża nia o wie lo kul tu ro wo ści. „Kul tu ra i Spo łe czeń - stwo” 2: 85–98.

Ko mo row ski, Zyg munt. 1975. Plu ra lizm -wie lo kul tu ro wość -dia spo ra. „Kul tu ra i spo - łe czeń stwo” 2–3: 259–263.

Kor po ro wicz, Le szek. 1995. Od kon flik tu do spo tka nia kul tur, czy li toż sa mość ja ko re gu ła au to trans for ma cji. W: A. Kap ciak, L. Kor po ro wicz i A. Tysz ka (red.). Ko - mu ni ka cja mię dzy kul tu ro wa. Zbli że nia i im pre sje. War sza wa: In sty tut Kul tu ry.

(17)

Ko styr ko, Te re sa. 2004. „Trans kul tu ro wość” w uję ciu André Mal raux – przy czy nek do poj mo wa nia ter mi nu. W: K. Wil ko szew ska (red.). Es te ty ka trans kul tu ro wa.

Kra ków: Uni ver si tas.

Mam zer, Han na. 2003. Toż sa mość w po dró ży. Wie lo kul tu ro wość a kształ to wa nie toż - sa mo ści jed nost ki. Po znań: Wy daw nic two Na uko we UAM.

Mu cha, Ja nusz. 1999. Wie lo kul tu ro wość et nicz na i nie et nicz na. „Spra wy Na ro do wo - ścio we” 14–15: 41–51.

Na ro do wy Spis Po wszech ny Lud no ści i Miesz kań 2002. 2003. Ra port z wy ni ków spi - sów po wszech nych. Wo je wódz two opol skie, Opo le.

Pa lecz ny, Ta de usz. 2007. Współ cze sne spo łe czeń stwo ame ry kań skie w per spek ty wie so cjo lo gicz nej. Kra ków: Wy daw nic two Uni wer sy te tu Ja giel loń skie go.

Sa dow ski, An drzej. 1999. Zróż ni co wa nie kul tu ro we a spo łe czeń stwo oby wa tel skie.

„Spra wy Na ro do wo ścio we” 14–15: 31–41.

Sza ra niec, Lech. 2007. Wie lo kul tu ro wość Gór ne go Ślą ska. Ka to wi ce: Mu zeum Ślą - skie.

Szcze pań ski, Ma rek S. 1996. „So cjo lo gia re gio nu i re gion w so cjo lo gii. Re flek sje o funk cji re gio nal nych in sty tu tów ba daw czych”. Tekst udo stęp nio ny w ma szy no - pi sie.

Szcze pań ski, Ma rek S. 1999. „In ni swoi”. Szkic do so cjo lo gicz ne go por tre tu, mniej - szo ści na ro do wych w Pol sce. W: D. Ber liń ska i K. Frysz tac ki (red.). IN NI SWOI.

Stu dia z pro ble ma ty ki et nicz nej. Opo le: In sty tut Ślą ski.

Szczy giel ski, Ka zi mierz. 2006. Et nicz ny kon tekst spo łecz no -de mo gra ficz nych uwa run - ko wań roz wo ju Ślą ska Opol skie go. W: R. Rau ziń ski, T. Soł dra -Gwiżdż i K. Szczy - giel ski (red.). Sy tu acja spo łecz no -go spo dar cza Ślą ska. Szan se i za gro że nia. Opo - le: In sty tut Ślą ski.

Szra mek, Emil. 1934. Śląsk ja ko pro blem so cjo lo gicz ny. Ka to wi ce.

Toż sa mość na ro do wa Po la ków oraz po strze ga nie mniej szo ści na ro do wych i et nicz - nych w Pol sce. Ko mu ni kat z ba dań Cen trum Ba da nia Opi nii Spo łecz nej, War sza - wa: maj 2005.

Twar dow ski, Jan. 2009. Bli scy i ob cy. War sza wa: Ofi cy na Wy daw ni cza ASPRA -JR.

Usta wa z dnia 6 stycz nia 2005 r. o mniej szo ściach na ro do wych i et nicz nych oraz o ję - zy ku re gio nal nym. Dz. U. 2005 Nr 17, poz. 141; Dz. U. 2005 Nr 62, poz. 550.

We lsh, Wol fgang. 2004. Toż sa mość w epo ce glo ba li za cji – per spek ty wa trans kul tu ro - wa. Tłum. K. Wil ko szew ska. W: K. Wil ko szew ska (red.). Es te ty ka trans kul tu ro - wa. Kra ków: Uni ver si tas.

Zie liń ski, Flo rian. 1997. Wie lo kul tu ro wość – ty py i dra ma ty. W: R. Ci choc ki (red.).

Teo rie spo łecz ne a moż li wo ści prak tycz ne. Po znań: Wy daw nic two „Me dia -G. T.”.

Zu brzyc ki, Je rzy. 2000. Mul ti cul tu ra lism, Eth nic Di ver si ty and Ita lian Au stra lian Eth - nic He ri ta ge. W: P. Ge no ve si i W. Mu so li no (red.). In Se arch of the Ita lian Au stra - lian in to the New Mil le nium. Mel bo ur ne: Gro -Set Pty Ltd.

Ży rom ski, Ma rek. 1997. Kil ka uwag o po li tycz nych uwa run ko wa niach zja wi ska wie - lo kul tu ro wo ści. W: R. Ci choc ki (red.). Teo rie spo łecz ne a moż li wo ści prak tycz ne.

Po znań: „Me dia -G. T.”.

(18)

Silesia: Multiculturalism or Cultural Differentiation

Summary

The multiculturalism of Upper Silesia has been influenced by the combination of three cultures: Polish, German, and Czech. It is also important to note the influence from the Jews and the Roma which enriched the region’s culture. Contemporary multiculturalism of Silesia stems from the rule of the Silesian Piasts, when colonization led to increase of German settlements in urban and rural Silesia. The multiculturalism of this region gradually changed from the times of socialism to become what today is known as contemporary multiculturalism. Today multiculturalism continues to flourish through the institutionalized organizations of ethnic minorities that uphold their cultural traditions. The multiculturalism of Silesia has always remained an integral part of this region and the cultural identity of its inhabitants.

Key words: multiculturalism, cultural diversity, nation and ethnic minorities.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ta be la1.Zróż ni co wa nie eko no micz ne iurba ni stycz no -prze strzen ne wo je wódz twa ślą skie go Źró dło: da ne GUS iUrzę du Mar szał kow skie go wKa to wi cach

The subject of the paper is analysis of Upper Silesian regionalism in two regions: Opole and Upper Silesia (former Katowice and nowadays Silesian Voivodship) as discourse

Referring to the theory of cultural capital ( P. Bourdieu) and the concept of regional identity (M. Szczepański), the main thesis about attenuation, but not decline, of the

The process of disappearance of Silesian identity indexes – such as place of birth (of players and their parents) or ability to communicate in Silesian dialect – both among the

The results show that work is a very important value for people living in Upper Silesia. Its importance increased particularly for women, who wanted to fulfill themselves

Do tych naj istot niej szych moż na za li czyć wzrost licz by za kła da nych przed się biorstw oraz pro ce sy pry - wa ty za cji... Ana li zy sta ty - stycz ne wy ka zu ją,

Key words: demographic capital, vital statistics, migration, population structures, population projection,

The authors, using Pierre Bourdieu’s field theory, outline the origins and structure of the Silesian subfield and situate it in the national artistic space. The Silesian field of art