• Nie Znaleziono Wyników

U mnie w domu bywali partyzanci - Marcela Osobińska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "U mnie w domu bywali partyzanci - Marcela Osobińska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARCELA OSOBIŃSKA

ur. 1931; Zamość

Miejsce i czas wydarzeń Zamość, II wojna światowa

Słowa kluczowe Zamość, partyzanci, ukrywanie broni

U mnie w domu bywali partyzanci

Byliśmy, że tak powiem, zgrani ze sobą. Każdy sobie pomagał jak mógł. Nawet u mnie w domu kiedyś była taka partyzantka, tacy chłopcy. Mieli broń, bo należeli do partyzantki. To u mnie w suterynie, pod wersalką, zawsze leżały pistolety - bo schowaj, weź, bo nam nie wolno, bo mamy mieć to czy tamto. To doskonale pamiętam wszystko. Był Zbyszek Cichosz, Zbyszek Chałupka, Tadek Chałupka - to on umarł, zachorował potem na gruźlicę i umarł. A Zbyszek Chałupka, to niedawno umarł. Cichosz, też już nie żyje. Wszyscy nie żyją już, nie ma nikogo.

Data i miejsce nagrania 2015-08-22, Zamość

Rozmawiał/a Daniel Krzaczkowski

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Później ten główny doktór przyszedł do tego Szyja i powiedział mu: „Słuchaj, ten pan tutaj długo nie wytrzyma.. On umrze, my go

Mama wyszła wtedy do sklepu, ja byłam trochę przeziębiona, chorowałam, sąsiadka szła po wodę, pamiętam właśnie takie jakby sceny, obrazki bezpośrednio

Jeden kolega, który grał u nas na trąbce i na kontrabasie (niedawno zmarł jako profesor Uniwersytetu Przyrodniczego) powiedział: „Mam za dużo pracy.. Ja już

Jak już Niemcy naszli, to już inni zaczęli rządzić, już każdy tylko osobno. I mąż poszedł do takiej niemieckiej pracy, gdzieś go

Słowa kluczowe Zamość, wygląd Zamościa, sąsiedzi, państwo Brykowie, szkoła, praca, Żydzi, Nowe Miasto, ulica Nadrzeczna.. Przedwojenny Zamość

U nas była SS, już nie pamiętam, jak to się nazywało, a w następnym domu, u państwa Lisińskich, była stołówka taka, niemiecka stołówka, tam był major taki.. Pamiętam,

Po całych nocach nieraz trzeba było drukować to czy tamto, bo to były takie nakłady, że człowiek stał na nogach, i cały czas się drukowało.. I potem pracowałam już jako

To w tym domu, który tam stoi, to tam właśnie w tym pierwszym, zaraz jak tylko róg tego domu jest, to tam właśnie była taka trupiarnia, i tam składali tych Żydów..