HELENA ŻUROBSKA
ur. 1934; Wojsławice
Miejsce i czas wydarzeń Wojsławice, PRL
Słowa kluczowe Projekt "Drewniany Skarb. Chroniąc dziedzictwo kreujemy przyszłość", Wojsławice, pani Geryłło
Pani Gerełło to była dobra kobieta
Pani Giryłowa [Gerełłowa] lutowała garnki, bo nie można było [tak łatwo] kupić [nowych]. Ludzie przynosili do niej, a to nie wolno było, bo podobno to szkodliwe dla zdrowia, nie wolno gotować w tym. Ale ludzie wtedy nie wiedzieli czy można jeść [z nich] czy nie można. Ona dobra kobieta była. Znalazłam świnię koło kościoła, bo u księdza Kozaka gotowałam i świnia latała naokoło kościoła, to złapałam tę świnie. Ale nie miałam komórki, nie miałam tej świni gdzie podziać. U księdza trochę trzymałam, ale ksiądz już do Frampola wyjeżdżał i trzeba było ją zabrać. I u Gieryłowej trzymałam te świnie, to za sześć miesięcy metr trzydzieści urosła. Potem jej [pani Gerełłowej] dałam rąbanki za to. Ona mieszkała po prawej stronie, tutaj gdzie jest Jaremka sklep.
Data i miejsce nagrania 2014-08-18
Rozmawiał/a Piotr Lasota
Transkrypcja Małgorzata Maciejewska
Redakcja Piotr Lasota
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"