Bierdzany * Kadłub Turawski
* Kotorz Mały * Kotorz Wielki
* Ligota * Osowiec * Rzędów
* Turawa * Węgry * Zakrzów
* Zawada
O re a liz a c ji za ło że ń społeczno-gospodarczych gm iny T u raw a w roku 1996
z wójtem Walterem Świercem rozmawia Teresa Żulewska
ISNN 1425-8730
Panie Wójcie, rok 1996 ju ż za nami, Urząd Gminy realizował swoje zadania.
Które z nich uważa Pan za priorytetowe?
Priorytetem w roku 1996 w działalnoś
ci gminy były i długo jeszcze b ęd ą inwes
tycje w zakresie infrastruktury kom unal
nej, oświatowej, kulturalnej i zdrowot
nej. Sprawą wybijającą się n a czoło od 2 lat są inwestycje kom u n aln e, tj. budowa kanalizacji i oczyszczalni ścieków.
Ze względu n a brak środków finanso
wych w tym zakresie niewiele zrobiono, ale została uporządkow ana dokum enta
cja, co stanowi bardzo ważny etap i poz
woli n a u ruchom ienie tej inwestycji w roku bieżącym.
W ubiegłym roku zm odernizow ana została stacja pom p i uzdatniania wody w Marszałkach. Rozpoczęto budowę sta
cji pom p i w ododciągu w Kadłubie Tu- rawskim, natom iast dla Zakrzowa Tura- wskiego przygotow ana została d o k u m entacja dotycząca budowy wodociągu.
Jakie inwestycje prowadzane były w ubie- głym roku w oświacie?
Inwestycją pochłaniającą duże środki z budżetu gm iny je st generalny re m o n t
Szkoły Podstawowej w Zawadzie, któiy rozpoczął się w 1996 r., bieżący rem o n t Szkoły Podstawowej w Osowcu oraz re
m o n t Przedszkola Publicznego w Koto- rzu Wielkim.
Czy poczynione były również inwestycje w zakresie ochrony zdrowia?
Aby polepszyć bazę i możliwości fun
kcjonowania instytucji zajmujących się och ro n ą zdrowia zaadoptowano budy
nek w Kotorzu Małym przy ulicy Węgier
skiej n a potrzeby stacji „C aritasu”.
Stacja ta — według m nie — będzie miała ogrom ne znaczenie w niesieniu pom ocy ludziom potrzebującym , nie
pełnosprawnym i w podeszłym wieku.
Obszar działania stacji „C aritasu” roz
ciąga się na teren całej naszej gminy.
D rugim ważnym przedsięw zięciem było przygotowanie pomieszczeń n a po
trzeby G m innego O środka Zdrowia, w któiych niebawem rozpocznie funkcjo
nować laboratorium analityczne.
W jakiej formie wyrażała się pomoc f i nansowa gminy w sferze kultury fizycznej?
O b o k fin a n s o w a n ia podstaw ow ej działalności klubów sportowych gm ina
udzielała znacznej pomocy finansowej przy budowie pomieszczeń socjalnych dla klubu sportowego w Osowcu.
D otow ano także rozbudow ę i m o
dernizację OSP w Osowcu.
Czy w roku 1996 gmina otrzymała środki pozabudżetowe?
Wydział Rolnictwa Urzędu Wojewódz
kiego w O polu przekazał gm inie środki w wysokości 50 tys. zł na budowę wodo
ciągu w Kadłubie Turawskim. Natomiast Kuratorium Oświaty w O polu przekaza
ło 125 tys. zł n a rem o n t Szkoły Podsta
wowej w Zawadzie, gm ina n a ten cel również przeznaczyła taką samą kwotę.
Tak więc partycypacja środków finanso
wych je st równa.
Co — według Pana — poza inwestycja
mi w dziedzinie oświaty należy uznać za sprawy ważne?
Niewątpliwie osiągnięciem był fakt, że zdołaliśmy utrzym ać dotychczasowy stan organizacyjny placówek. W żadnej szkole nie obniżono stopnia organizacyj
nego, ani też żadnej szkoły nie zlikwido- Dokończenie na str. 2
Lab o rato riu m w T u ra w ie o tw a rte
W kw artalniku „F ala” [n r 2 / 2 5 / 9 6 ] ukazała się wypowiedź p an i d o k to r Ire n y Inglot-R óżańskiej, w k tórej zaw iadam ia Czytelników, że przy O śro d k u Z drow ia w T uraw ie pow stanie la b o ra to riu m dla m ieszkańców gm iny Turaw a. Dzisiaj m am zaszczyt p o inform ow ać Czytelników, że la b o ra to riu m czynne je s t ju ż o d 10 mar ca 1997 r. U roczystość otw arcia la b o ra to rium odbyła się w d n iu 28 lu te g o 1997 r. U dział w tej im p re zie wzięli: w ójt G m iny T uraw a p a n W a lte r Swierc, dy rek to r ZOZ O p o le p an A n to n i Figiel, d y rek to r „C arita su ” Diecezji O polskiej ks. A rn o ld D rechsler, kierow nik O śro d k a Zdrow ia
Dokończenie n a str. 3
S ta c ja „C aritas” ju ż p ra c u je
„Władza gminna jest bezpośrednio od
powiedzialna za to, jak żyją ludzie u progu swego życia”. Te słowa skierował Wójt Gmi
ny Turawa, pan Walter Swierc, do zebra
nych na uroczystym otwarciu Stacji „Carita- su” w Kotorzu Małym w dniu 14 lutego br.
Początkiem tej uroczystości było prze
cięcie wstęgi przez W ójta, D yrektora Diecezji Opolskiej „C aritasu” oraz Dyre
ktora ZOZ w O polu. N astępnie ks. pro
boszcz Jó z ef Swolany poświęcił pom ie
szczenia oraz sam ochód osobowy będą
cy wyposażeniem stacji. Wszyscy zebrani zwiedzali nowo otwarty obiekt.
Stacja je st ju ż ładnie urządzona i wy
posażona w niezbędny sprzęt, chociaż jeszcze nie wszystko posiada. W najbliż
szym czasie otrzyma dalsze urządzenia.
Sprzęt, którym dysponuje, wartości ok.
100 tys. m arek (łącznie z sam ochodem ) pochodzi z darów z Niem iec, natom iast bieżąca działalność placówki opłacana będzie z budżetu gminy.
Sala rehabilitacyjna posiada m .in.:
uniwersalny gabinet usprawniania lecz
niczego, łóżka do masażu, pionilatory (dla dzieci z porażeniem mózgowym), drabinki, pętlę Gilsona, fotele do ćwiczeń kończyn, tablice do ćwiczeń manualnych oraz wiele innych przyrządów. Magazyn wyposażony jest także w urządzenia, które za niewielką odpłatnością można wypoży
czyć chorem u do domu. Są to m.in.: mate
race odleżynowe, łóżka, wózki, balkoniki kroczące, szyny, podkłady gumowe i wiele innych. Biuro „Caritasu” posiada druki do prowadzenia niezbędnej dokumentacji, jednak brak jest w nim telefonu, który tak bardzo ułatwiłby pracę. Stacja bowiem swym zasięgiem obejmuje całą gminę, a więc 12 wiosek, w których łącznie jest oko
ło 120 pacjentów potrzebujących stałej opieki medycznej. Tę liczbę pacjentów bę
dą obsługiwały dwie pielęgniarki: pani Ha
lina Siudyła i pani Karina Grochol, która równocześnie pełni funkcję kierownika placówki. W ośrodku zatrudniony jest rów
nież rehabilitant pan Jacek Soboń (pracu
je w poniedziałki, środy i czwartki w go
dzinach popołudniow ych).
Panie pielęgniarki m ają więc bardzo duży teren swego działania. Wachlarz usług Stacji „C aritasu”je st bardzo szero
ki; je s t to całościowa opieka medyczna
— zastrzyki, pom iary ciśnienia, cukru, kroplówki, opatrunki, ćwiczenia rucho
we, n ad z ó r farm akologiczny, higiena osobista, itd. Głównie je s t to je d n a k opieka nad obłożnie chorymi. Nie nale
ży więc oczekiwać, że osoba sprawna, pobierająca zastrzyki, będzie przez pa
nie obsłużona. Praca „C aritasu” skupia się nad pielęgnacją i rehabilitacją ludzi w sędziwym wieku, niepełnosprawnych i obłożnie chorych w ich własnym dom u.
Taka form a pielęgnacji m a wielki wa
lor m oralny — integruje rodzinę i zna
jom ych z podopiecznym ; chory zaś lub staruszek nie musi przebywać w szpitalu lub w d o m u opieki. Pielęgniarki będą pracować w ścisłym kontakcie z leka
rzem prowadzącym i opieką społeczną.
Podczas uroczystości otwarcia Stacji
„Caritasu” obecni byli sołtysi wsi naszej gminy, przewodniczący Rady Gminy pan Gotfryd Długosz, ks. Piotr Kondziela i ks. Arnold Drechsler — dyrektor „Carita
su” Diecezji Opolskiej. Dzięki zaangażo
waniu się tych księży, dzięki przychylności władz gminy, a także dzięki bezpośrednie
m u nadzorowi nad przygotowaniem obie
ktu przez pana Rainholda Gollę mogło dojść do dawno oczekiwanego rozpoczę
cia działalności stacji. Goście zabierający głos życzyli pracownikom dużo zdrowia, siły i wytrwałości w ich trudnej pracy.
Ksiądz Arnold Drechsler stwierdził, że do
brze byłoby, gdyby w poszczególnych wsiach do pomocy pielęgniarkom zgłosili się wolontariusze, którzy w znacznym sto
pniu m ogą być pomocni. Ksiądz Józef Swolany udzielił bożego błogosławieństwa wszystkim pracownikom stacji. Wszyscy obecni — przy kawie i kołaczu — z przy
je m n o śc ią oglądali występy dzieci ze szkoły podstawowej, które uświetniły tę uroczystość.
Teresa Zulewska
O re a liz a c ji z a ło ż e ń s p o łeczn o -g o sp o d arczych g m in y T u ra w a w ro k u 1 9 96
Dokończenie ze sir. 1
wano. Z analizy protokołów powizytacyj
nych prowadzonych przez Kuratorium Oś
wiaty w Opolu wynika, że poziom wycho
wania i nauczania w placówkach systematy
cznie się podnosi. Wysoko oceniam po
ziom nauki języka niemieckiego.
Jakie środki finansowe przeznaczyła gmi
na na działalność kulturalną?
Środki finansow e przeznaczone na kulturę z budżetu gminy są najwyższe.
W m iarę możliwości dofinansowywane są różne uroczystości i im prezy. We wsiach naszej gminy pojawił się dobry pomysł organizowania festynów z róż
nych okazji. Wówczas przy niewielkim
udziale finansowym gminy uzyskuje się efekt tzw. kultury masowej.
Dobrze działały również nasze zespoły folklorystyczne: „Jaźwinki” z Bierdzan oraz zespół pieśni i tańca „Osowiec”, który w ubiegłym roku obchodził swoje 20-lecie istnienia.
W dalszym ciągu Towarzystwo Miłośni
ków Ziemi Tuiawskiej wydaje kwartalnik
„Fala”, a do druku przygotowywana jest kolejna książka monograficzna o gminie Turawa. To wszystko odbywa się z udzia
łem środków finansowych gminy.
Panie Wójcie, jakie zadania nie zostały zrealizowane w 1996 roku?
W roku 1996 nie były prowadzone prace przy modernizacji dróg w gminie Turawa, dlatego m.in., że główne środki finansowe kierowane były n a zakończenie budowy wodociągów w naszych wsiach.
Innym problemem, który czeka na roz
wiązanie to prywatyzacja Fabiyki Wyrobów Metalowych w Osowcu. Trzecim poble- mem są sprawy związane z agroturystyką, turystyką i obsługą ludności odwiedzającej nasze tereny. Są to problemy związane z dużymi nakładami finansowymi, które w przyszłości musimy rozwiązać.
Dziękuję za rozmowę z
Wizytacja członków Zarządu Gminy Stacji „C aritasu” w Kotorzu Małym
M arzec 1997__________________________________M 3 & ______________________________________________3
L a b o ra to riu m w T u r a w ie o tw a r te
Zwiedzanie pomieszczeń przez zaproszonych gości
Dokończenie ze str. 1
w T uraw ie p a n i d o k to r I re n a Inglot- R óżańska, p ro b o szc z p a ra fii K otorz W ielki ks. J ó z e f Swolany, p rze ło żo n a p e rso n e lu śre d n ie g o p a n i M aria Dą
brow ska, p r z e w o d n ic z ą c y Z a rz ą d u G m in n e g o Towarzystwa K u lturalno- O św iatowego N iem ców w Polsce p a n H e r b e r t H en tsch e l. Przecięcia wstęgi d o konali: W ójt G m iny Turaw a, Dyre
k to r ZO Z O p o le, oraz D yrektor „C ari
tasu ” Diecezji O polskiej. Po przecię
ciu w stęgi n a stą p iło zw iedzanie p o m ieszczeń la b o ra to riu m , a n a stę p n ie sp o tk an ie w sali konferencyjnej U rzędu Gm iny w T uraw ie, gdzie d o k o n a n o wymiany poglądów związanych z fu n k cjo n o w a n ie m la b o ra to riu m w wa
ru n k a c h wiejskich.
L a b o ra to riu m d y sp o n u je zasad n i
czo dw om a pom ieszczeniam i, z któ-
T u ra w a w g ra fic e W a lte ra Ś w ie rc a
Most na Malej Panwi w W ęgrach
Poświęcenie placówki
rych je d n o je s t przedzielone n a dwie części. Specjalistyczna a p a ra tu ra je s t nowoczesna, najwyższej jakości, pozwa
lająca n a wykonywanie szerokiego zakre
su badań laboratoryjnych. O d 10 marca br. laboratorium przyjmuje pacjentów n a specjalistyczne badania. Pobieranie m ateriału n a określenie poziom u cu
kru we krwi i m oczu odbywa się wyłącz
nie w poniedziałki i czwartki w godzi
nach o d 8.00 d o 9.30. P obieranie m ate
riału n a pozostałe b adania odbywa się w każdy dzień o d poniedziałku do piątku w godzinach o d 8.00 do 9.30. Kierow
nik O środka Zdrowia w Turawie przy
p o m in a wszystkim, że pacjenci do po
b ie la n ia m ateriału n a badania winni być n a czczo. Wyniki badań są wydawa
n e w la b o ra to riu m w g o d zin ach o d 14.00 do 15.00.
W im ie n iu własnym i redakcji kwar
taln ik a „F ala” składam serdeczne po d z ię k o w a n ia wszystkim tym , którzy przyczynili się d o u rzą d zen ia i otwar
cia tej placówki. O d d z ie ln e i szczegól
n ie s e rd e c z n e p o d z ię k o w a n ia skła
dam kierow nikow i O śro d k a Zdrow ia w T uraw ie, p a n i d o k to r Ire n ie Inglot- -Różańskiej, k tó ra w swoich poczyna
n ia ch n ie szczędziła sil i czasu n a to, aby la b o ra to riu m pow stało i służyło społeczeństw u naszej gminy.
Stanisław Pikul
Fabryka w Osowcu
—
w ejście w kolejny (212) rok gospodarczy
Jaz piętrzący na Małej Panwi w Osowcu
N areszcie m in ę ła zim a, a z n ią za
kończyły się fale m rozów , k tó re dla fabryki n ie były bez znaczenia. W nie- ogrzew anych h alac h w yposażonych w instalacje w odne, paliwowe i pow ietrz
n e te m p e ra tu ra w n ie k tó re m ro źn e w olne o d pracy d n i wynosiła m inus 15°C. D ośw iadczenia lat p o p rz e d n ic h pozwoliły n a p o d ję cie szeregu zabie
gów technicznych, dzięki którym zm i
nim alizow ano straty wywołane niski
m i te m p e ra tu ra m i. D o p iero co prze
stały n ęk ać zakład m rozy, a tu ju ż ko
le jn a n iespodzianka.
15 stycznia br. n astąp iła awaria je d n ej z podstaw ow ych m aszyn p r o d u kcyjnych. P rasa c ie rn a o nacisku 450 to n , największa z p ras d o p ro d u k cji dużych wyrobów tłoczonych z blachy o grubości d o 10 m m n a g orąco, u leg
ła uszkodzeniu. Jeszcze n ie tak daw no wyprasowano n a niej p a rtię obręczy (felg) d o kół wózków widłowych dla ZREMB-u w Gliwicach. W artość tego typu prasy szacuje się n a o k o ło 400 tys. zł. Ci, którzy przepracow ali w fa
bryce większą część swego życia o ce n i
li to zd a rzen ie ja k o „aw arię stu lec ia”.
W yłączenie tej maszyny spow odow ało
o g ra n ic z e n ie m ożliw ości prod u k cy j
nych, gdyż d rugiej takiej prasy n ie m a w FWM. Z darzenie to n ie przygnębiło je d n a k kierownictwa, k tó re u silnie dą
ży d o przekształcenia fabiyki w sam o
d zieln ą je d n o stk ę . N a d ro d ze stoi j e d n a k p a r ę p r z e s z k ó d , b lo k u ją c y c h przedsięw zięcia rozw ojow e. J e d n ą z n ich je st substancja m ieszkaniowa i to wcale niem ała, bo w zakładowych m ie
szkaniach m ożna ulokow ać dwie ob ec
n e załogi, gdyby tylko je d e n członek rodziny był pracow nikiem fabryki. T a
ki b a la s t n ie p rzy c iąg a p ow ażnych udziałow ców. „Nieżyciowe przep isy ” aktualnie obow iązujące wskazują tylko je d n ą drogę, tj. pozbycie się m ieszkań, gdyż utrzym anie ich bez dotacji je s t w naszym kraju niem ożliwe. N a d o d a t
kowe środki finansow e m o g ą je d n a k liczyć tylko ad m in istra cje m ieszkań, któiych zasadnicza działalność sprowa
dza się do zarządzania m ieszkaniam i.
S tatu t fabiyki takiej działalności nie przew iduje, a d o płacanie, kosztem za
łogi, d o m ieszkań n a dłuższą m e tę je s t niem ożliw e. Chciałbym jeszcze wyjaś
nić C zytelnikom m oją wątpliwość w
p o sta c i s fo rm u ło w a n ia „nieżyciow e przepisy”.
PRL-owski d y re k to r p rz e d s ię b io r
stwa u m a c n ia ł swą pozycję m .in. p o p rzez p ro w a d z e n ie inwestycji miesz
kaniow ych, i tak te n , który n ie wybu
dow ał ż a d n e g o m ieszkania był „m ar
nym szefem ”. P atrząc n a to z p u n k tu w idzenia p rz e c ię tn e g o „zjadacza chle- b a ”, trzeb a te d ziała n ia u znać za chwa
le b n e , gdyż g łó d m ieszkaniow y trwa d o chw ili o b e c n e j. J e d n a k przepisy n ie pozw alają n a k o n ty n u o w an ie da
lej takiej polityki. D o tego d o ch o d ziło jeszcze in n e d o b ro , szczególnie korzy
stn e d la zakładu pracy zlokalizow ane
go w m ałej m iejscow ości, um ożliw iają
ce pozyskanie fachow ców w zam ian za natychm iastow y k w ate ru n ek . Pozby
cie się m ieszk ań zakładow ych prze
k reśli te n przyw ilej fabiyki. J e d n a k a k tu a ln e praw o zm usza firm ę do prze
k azania w cześniej w ybudow anych b u dynków m ieszkalnych i wskazuje n a prow adzenie wyłącznie działalności za
pisanej w rejestrze handlowym . T rz eb a tu dodać, że obecnie ju ż tylko nieliczne zakłady są dysponentam i lokali mieszkal
nych. Innym ham ulcem je st posiadanie przez firmę ogrom nego areału ziemskie
go, liczącego około 40 ha. N iektóre obie
kty znajdujące się n a tym terenie nie przy
noszą fabryce żadnych profitów. Czyni się starania w kierunku właściwego ich zago
spodarowania. Jednym z nich jest jaz (sta- widła) na Małej Panwi. Rzeka w tym miej
scu m a ok. 50 m szerokości i jest przegro
dzona jazem piętrzącym, który dla fabiyki jest jedynie źródłem wydatków. I w tym zakresie poczyniono starania o właściwe je g o wykorzystanie.
M im o że wejście w nowy ro k gospo
darczy zaczęło się z przygodam i, to ist
n ie ją p rzesłan k i d o tego, aby tradycje k u c ia i p ra so w a n ia stali w O sow cu trwały jeszcze długo.
Piotr Jendrzej
Marzec 1997_________________________________________ 5
„Dzień Babci i Dziadka” w Zakrzowie Turawskim
H a rc e rze m być
Z harcerskim pozdrowieniem po raz drugi n a łamach „Fali” wszystkich Czy
telników wita 15 Drużyna H arcerska
„Czarne stopy”. Po raz pierwszy pisaliś
my o I Hufcowej Olim piadzie o Ruchu Drogowym w 1996 r. Do dziś jesteśmy chyba jedyną drużyną harcerską w na
szej gm inie. Chciałabym opowiedzieć dziś o nas.
Drużyna działa przy Szkole Podstawo
wej w Ligocie Turawskiej. O piekują się nam i d ru h n a Katarzyna i d ru h Mirosław Przybyszewscy — n au c zy c ie le naszej szkoły. Liczy sobie 28 harcerzy (uczniów kl. IV—VIII). Podzieliliśmy się n a trzy zastępy: 2 zastępy dziewcząt: „Włóczęgi”
i „Białe Mewy” oraz zastęp chłopców
„Wilki”. Zbiórki drużyny odbywają się dwa razy w miesiącu, między nim i stara
my się spotykać na zbiórkach zastępów.
Wykorzystujemy je na wspólną zabawę, poznawanie tajników harcerstwa, reali
zowanie zadań, które sobie wcześniej postawiliśmy. Mogę stwierdzić, iż jesteś
my „m ałą ro dziną”, która dobrze się czuje w swoim gronie, doskonale bawi, której członkowie m ogą n a siebie liczyć.
Razem milo spędzamy czas. W 1996 r.
Związek Harcerstwa Polskiego wrócił do Międzynarodowej Organizacji Skautin
gu, więc i my czujemy się po trosze skau
tami. Historia naszej drużyny sięga lat 60., z których to zachowała się kronika zuchowa. Stanowi ona największy skarb drużyny. Tak na d obre zaczęliśmy pracę w 1988 r. O d kilku lat mamy też harcó
wkę, którą sam odzielnie urządzili nasi starsi koledzy — harcerze. Nasze zbiórki
„ D zień B abci i D zia d k a ”
26 stycznia kolo DFK w Zakrzowie Tura
wskim zorganizow ało „Dzień Babci i Dziadka”. Frekwencja dopisała — nawet pani dyrektor szkoły Maria Sok nie mog
ła uwierzyć, że w klasie zmieściło się sto osób, nie licząc występujących dzieci.
Na im prezę przybyły nie tylko babcie i dziadkowie, ale również należące do DFK młodsze małżeństwa, a wśród gości zaproszonych znaleźli się księża z parafii w Ligocie Turawskiej, przewodniczący Zarządu G m innego Towarzystwa Społe
czno-K ulturalnego Niem ców H erbert H entschel. Niestety, z powodu choroby nie m ógł przybyć Wójt. Dzieci razem z panią Musielak przewodniczyły w śpie
waniu kolęd, a dowcipy opowiadali na zm ianę — konferansjer Andrzej Toczek oraz przewodniczący D FK Józef Pasoń.
Spotkanie przy kawie i śląskim koła
czu było bardzo udane. N astępna im
preza odbędzie się w maju z okazji Dnia Matki i Ojca.
M aria Zubeil odbywają się nie tylko w Ligocie. Często uczestniczymy w różnorodnych impre
zach harcerskich, organizowanych przez Komendę Hufca O pole— Rejon i zaprzy
jaźnione z nam i drużyny. Jeździmy więc n a różn o ro d n e rajdy harcerskie (na któ
rych poznajemy piękno polskich krajo
brazów) , uczestniczyliśmy również w zlotach: andrzejkowym i Opolskiej Cho
rągwi ZHP na Wyspie Bolko w Opolu,
„u ro d z in a c h ” drużyny w Tułowicach, ogniskach harcerskich i tmystycznych.
Szkoliliśmy się na różnorodnych war
sztatach dla zastępowych (w Harcerskim O środku Wodnym w Turawie) i rad dru
żyn (w Chmielowicach). Niektórzy z nas byli również na obozie harcerskim w Sierakowie (w czasie ubiegłych wakacji).
Kiedy istnieje taka potrzeba potrafimy również popracow ać dla naszej wsi i szkoły. W g rudniu ubiegłego roku przy
wieźliśmy do Ligoty Betlejemskie Świat
ło Pokoju, które z kościoła rozeszło się nie tylko wśród mieszkańców naszej wsi, lecz również Kadłuba Turawskiego i Za- krzowa Turawskiego. Je d n ą z ostatnich imprez, w której wzięliśmy udział, jako służba inform acyjna i obserwatorzy, był VI Ogólnopolski Festiwal Zapomnianej Piosenki H arcerskiej, zorganizowany przez naszą K om endę Hufca w dniach 13— 15.02.1997 r.
Dokończenie na str. 6
Harcerzem byc
Dokończenie ze str. 5
Tak właśnie w wielkim skrócie, wyglą
da nasza działalność. Widać, że nie n u dzimy się, prawda? Jeśli ktoś z Czytelni
ków zechce przyjem nie spędzić czas — zapraszamy do nas! Pisząc o nas nie mo
gę zapom nieć o naszych przyjaciołach, którzy chętnie nam pom agają, na któ
rych możemy zawsze liczyć. Tą drogą pragnę w im ieniu drużyny i drużyno
wych za wszystko podziękować. Szcze
gólne podziękow ania należą się pań
stwu: W eronice, W alterow i i Jo a n n ie Bacajewskim, M onice i R ainholdow i M orcinkom , T e r e s ie i K rystianow i Lippom , U rsz u li i H enrykow i Racz
kom , paniom : G abrieli Sopie, M onice Jończyk i S tefanii Bartyle oraz panom : W iesławowi Korcowi, P iotrow i P ani
czowi, A lfredow i M ichalczykowi i Ja c
kowi Buchale.
Osoby te troszczyły się, abyśmy bezpie
cznie dojeżdżali na różne harcerskie im
prezy poza Ligotą i z nich wracali. Po
magały nam rów nież poprzez zakup części umundurowania, opiekę na im
prezach i wykonywaniu plakatów i deko
racji na nasze imprezy; szycie propor
ców i pom oc w ich zrobieniu oraz udo
stępnili nam bezpłatnie salę, w której mogliśmy urządzić Disco' Andrzejki. Za
prosiliśmy n a nie kolegów ze Szkoły Podstawowej w Kadłubie Turawskim i naszej i zarobiliśmy ok. 50 zl dla druży
ny.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za każdą d ro b n ą pom oc. Chciałabym sko
rzystać z okazji i dzięki „Fali” zgłosić gotowość mojej drużyny d o podjęcia ja kiejś pracy, dzięki której moglibyśmy zdobyć fundusze dla drużyny i na zakup przede wszystkim sprzętu turystycznego, którego jeszcze nam brak. Czekamy na propozycje. Zachęcam również naszych kolegów d o tworzenia drużyn harcer
skich w szkołach. Harcerstwo to wielka pizygoda i d o b ra zabawa. Służymy po
m ocą i radą.
Mam nadzieję, że te kilka słów o nas przybliży Czytelnikom „Fali” (a niektó- lym być m oże przypom ni) harcerskie życie.
Wszystkich tych, którzy byli w naszej drużynie oraz wszystkich naszych przyja
ciół w im ieniu 15 DH „C zarne stopy”
serdecznie pozdrawiam.
Przyboczna dh Magdalena Korzec 15 Drużyna H arcerska „C zarne Stopy” z Ligoty Turawskiej
Pom oc społeczn a w now ych u w aru n k o w a n ia c h
Z k ie ro w n ik ie m G m innego O środka P o m o cy S p o łe c z n e j w T u ra w ie p a n ią Ire n ą S łu p ską ro z m a w ia S ta n is ła w Pi k u l
Pomagać ludziom, którzy tej pomocy po
trzebują aby żyć i trwać, aby ich życie było godne istoty ludzkiej, pomagać tym, którym ta pomoc jest niezbędna. Nieść pomoc lu
dziom starym i złożonym długotrwałą cho
robą, przychodzić z pomocą tym, których dotknęło nieszczęście, którym trudno jest żyć w obecnej rzeczywistości, którzy nie po- trafią sobie poradzić w trudach życia co
dziennego. To piękne, humanitarne i za
szczytne działanie. Sądzę, że pracownicy pomocy społecznej niemal każdego dnia spotykają się z uznaniem i szacunkiem nie tylko ze strony tych, którym pomocy udziela
ją , ale również ze strony tego społeczeństwa, któremu nie jest obojętna niedola ludzi do- tkmętych nieszczęściem.
Czy rzeczy wiście jest tak na co dzień ? Nie zawsze je st to uznanie widoczne, chociaż trzeba przyznać, że przeważnie
ludzie są zadowoleni z przydzielonej po
mocy. Niestety, pom ocą społeczną obej
mujemy jednostki i rodziny nie tylko biedne i poszkodowane przez los, ale także osoby i rodziny dotknięte patolo
gią społeczną. Z ich strony m ożna się spodziewać różnej reakcji, począwszy od wykłócania się w biurze o wysokość i for
m ę przyznanej pomocy — do nieprzyja
znego przyjmowania nas w miejscu za
m ieszkania, a przecież środowisko to musimy poznać, aby udzielić konkret
nej pomocy. Są też osoby i rodziny, któ
re same nie zwrócą się o pom oc, bo uważają, że je st to największy wstyd i upokorzenie. W tych przypadkach naj
częściej o pom oc występują ich sąsiedzi i znajomi. Podobne przypadki nastręcza
ją sporo kłopotów w zbieraniu potrzeb
nych nam m ateriałó w i załatw ieniu
spraw związanych z udzieleniem kon
kretnej pomocy.
Jaki obszar obejmuje pomoc społeczna i jakie są je j formy ?
Pom ocą społeczną obejmujemy cały obszar naszej gminy, a więc wsie: Bier- dzany, Ligotę Turawską, Kadłub Tura- wski, Rzędów, Zakrzów Turawski, Oso
wiec, Węgry, Kotorz Mały, Kotorz Wiel
ki, Zawadę i Turawę. Pom oc udzielana je st w postaci zasiłków jednorazow ych, zasiłków okresowych i zasiłków stałych.
Są również przyznawane zasiłki żywie
niowe, rodzinne i zasiłki z tytułu ochro
ny macierzyństwa oraz zasiłki pielęgna
cyjne. Nasza pom oc nie kończy się tylko na udzielaniu pom ocy finansowej. Je że
li z a c h o d z i p o trz e b a , to udzielam y również pom ocy w załatw ieniu spraw
Dokończenie na sir. 7
Marzec 1997 7
P om oc s p o łe c z n a w n o w y c h u w a ru n k o w a n ia c h
Dokończenie ze sir. 6
związanych z ZUS-em i spraw alim enta
cyjnych.
W swoich poczynaniach współpracu
jem y z dom am i pom ocy społecznej, z sądami, a zwłaszcza z sądam i dla nielet
nich, z politją i „C aritasem ”.
Ile osób i rodzin otrzymało pomoc społe
czną ui 1996 roku i skąd pochodziły środki na realizację tych zadań?
Pom oc finansową w 1996 roku otrzy
mało 298 rodzin. Przewidywana planem pomoc finansowa w wysokości 187 374 zl została wykorzystana w całości i m ożna powiedzieć, że nie zaspokoiła całkowi
cie potrzeb w tym zakresie. Środki na udzielenie wsparcia finansowego rodzi
nom oczekującym tej pom ocy pocho
dzą przeważnie z dotacji rządowych. W ubiegłym roku otrzym aliśmy również
30 000 złotych z budżetu gminy w Tura
wie.
Jakie są nowe uwarunkowania udziela
nia pomocy społecznej w 1997 roku?
Sytuacja w rodzinach, gdzie niedola zmusza do szukania pomocy społecznej jest różna. Przyczyny tego stanu to: ubó
stwo, sieroctwo, bezrobocie, długouwała choroba, ochrona macierzyństwa, bezrad
ność, a także takie choroby społeczne jak alkoholizm i narkomania, klęski żywioło
we i ekologiczne. Rodziny dotknięte tymi nieszczęściami nie mogą nam być obojęt
ne, a udzielona pom oc społeczna musi być różna pod względem finansowym i pod względem formy.
O d 14 września 1996 r. obowiązują nowe kryteria przyznawania pom ocy społecznej. Zgodnie z obowiązującymi
nowymi zasadami pom oc finansową mo
gą otrzymać osoby i rodziny, których do
chód na osobę w rodzinie nie przekra
cza:
1. Na osobę sam otnie gospodarującą 275 zl miesięcznie.
2. W rodzinie: na pieiwszą osobę 250 zl, drugą i dalsze osoby powyżej 15. roku życia — 175 złotych, a na każdą osobę poniżej 15. roku życia— 125 złotych.
Trzeba przyznać, że nowe uwarunko
wania przyznawania pomocy społecznej wyraźnie określają, kto m oże pom oc otrzymać i jakie musi spełnić warunki.
Pracownicy pom ocy społecznej nie m ogą om inąć żadnych wymienionych kiyteriów i przyznawać pomocy według własnego odczucia i uznania. Przepisy w tej sprawie są ja sn e i jednoznaczne.
Dziękuję za rozmowę, życzę zadowolenia i sukcesów w pracy zawodowej.
Nowe zadania dla społeczności lokalnej w świetle ustawy o utrzymaniu czystości
i porządku w gminach
W ubiegłorocznym num erze „Fali” [nr 4 /9 6 ] omawiałem niektóre postanowienia ustawy z 13 września 1996 r. o utrzy
m aniu czystości i porządku w gm inach. O becnie chciałbym przedstaw ić zad an ia m ieszkańców i gm iny wynikające z uchwał podjętych na sesji Rady Gminy w dniu 25 lutego br. na podstawie upoważnień ustawowych.
Rada Gminy ustaliła, że n a terenie gminy do grom adzenia odpadów stałych stosowane będą tylko 3 rodzaje kontenerów metalowych o pojemności:
1. KP-7 — 7 m , 2. 11 (KIL — 1,1 m 3, 3. ll O L — 0,11 m 3.
Ze względu n a technologię wywozu odpady stale grom a
dzone w innych zbiornikach nie będą wywożone. W pojem ni
ki dopuszczone d o eksploatacji na terenie gminy należy za
opatrywać się (drogą dzierżawy lub zakupu) w Zakładzie Go
spodarki Kom unalnej i Mieszkaniowej w Kotorzu Małym.
Rada Gminy ustaliła też g ó rn e stawki opłat za wywóz nieczy
stości stałych i płynnych:
I. Za wywóz nieczystości stałych od zleceniodawców sezono
wych nad jezioram i, zleceniodawców prowadzących działal
ność gospodarczą i innych z pojemników:
1. KP-7 — 80 zl, 2. 1100L— 15 zł, 3. 11 OL— 5 zł.
II. Za wywóz nieczystości mieszkańców gminy:
1. Za wywóz pojem ników z nieczystościami stałymi 1,70 zl miesięcznie od je d n e g o mieszkańca.
2. Za wywóz nieczystości płynnych beczkowozem o poje
mności 6 m — 27 zł.
III. Za dzierżawę kontenerów na odpady stale:
1. KP-7 na okres je d n e g o miesiąca — 10 zł,
2. K ontenera 1100L na okres je d n e g o miesiąca — 5 zł, 3. K ontenera 110L n a okres je d n e g o miesiąca — 1,50 zł.
Konteneiy 11 OL wypożyczane będ ą tylko użytkownikom sezonowym.
Mieszkańcy gminy powinni te pojem niki nabyć na własność w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koto
rzu Małym.
* *
Uchwała Rady Gminy zobowiązuje mieszkańców wychodzą
cych z psami na spacer do prowadzenia ich na smyczy i zakładania kagańca niezależnie od rasy i wielkości psa. O d
chody psów i innych zwierząt z dróg i chodników usuwać musi także właściciel tych zwierząt.
* *
Ostatni ważny przepis to obowiązek uzyskania zgody wójta gminy na zarobkowy wywóz nieczystości. Osoby, które będą świadczyć takie usługi bez wymaganego zezwolenia m ogą być karane grzywną d o wysokości 5000 zl.
* *
Mieszkańcy, którzy wnoszą opłaty za wywóz nieczystości sta
łych czy płynnych, zobowiązani są do przechowywania pokwi
towań, rachunków czy innych dokum entów stwierdzających opłacanie tych usług, ponieważ właściwe organy m ogą żądać ich okazania.
* *
Sprawy, o któiych tu piszę wynikają z ustawy oraz dwóch uchwał Rady Gminy podjętych n a podstawie wzmiankowanej ustawy. W artykule przedstawiłem po prostu obowiązki usta
wowe, które dotyczą każdego z nas. Nie chcę być zrozumiany ja k straszak, a piszę o tych problem ach po to, żeby zapoznać z nim i Czytelników. Istnieje bowiem powszechna zasada, że
„nieznajom ość przepisów szkodzi”. Więc lepiej te przepisy znać.
Edward Malisz
D zia ła ln o ś ć k u ltu ra ln a w roku 199 6
C hór Dziecięcy Mniejszości Niemieckiej „H eim at G locken” z Osowca
M inione lata potw ierdziły, że n ie za
wsze du że nakłady n a k u ltu rę dają za
m ie rzo n e efekty. Aby w lokalnym śro
dowisku zrodziła się inicjatywa k u ltu ra ln a m usi być n a nią zapotrzebow a
n ie społeczne. Bez akceptacji śro d o wiska żad n e środki, czy u rzędow e o d działyw anie n ie są w sta n ie (przez dłuższy okres) utrzym ać tej inicjatywy.
D latego przyjęliśmy k o ncepcję n ie tworzenia, a w spierania ruchów kultu
ralnych. Polega o n a n a tym, że wszelkie formy działalności kulturalnej samoist
nie powstają w lokalnych środowiskach, a następnie m ożna wspierać j e środka
m i z b udżetu gminy. Taka koncepcja daje jeszcze gwarancję, że tw orzone ze- spoty są akceptowane, zaistnieją n a sta
łe, a przekazyw ane śro d k i finansow e b ęd ą właściwie wykorzystane.
O b ec n ie n a naszym te re n ie działa siedem aktywnych zespołów artystycz
nych. Są to:
— Z espół Śpiewaczy ,Ja ź w in k i” z B ierdzan,
— Zespół Pieśni i T ań c a „O sow iec”
z Osowca,
— Zespół Folklorystyczny „ H e im a t M e lo d ia” z Zakrzowa Turaw skiego,
— O rk iestra Strażacka z W ęgrów,
— C h ó r Dziecięcy M niejszości N ie
m ieckiej „ H e im a t G lo ck e n ” z Osow
ca,
— Z esp ó ł Śpiew aczy M niejszości N iem ieckiej z W ęgrów,
— i o statn io powstały C h ó r Dziecię
cy w Osowcu.
D ziałalność zespołów ,Jaź w in k i” i
„O sow ca” w całości finansow ana je s t z naszego budżetu .
N atom iast — opłacając dyiygenta i in stru k to ra — częściowo utrzym uje
my o rk ie strę strażacką i dw a ch ó iy dziecięce z Osowca.
Pozostałe zespoły korzystają z p o m o cy w zakresie zakupu strojów, zwrotu kosztów podróży n a przeglądy, zakupu d ro b n eg o osprzętu muzycznego, itp.
W 1996 r. największymi sukcesam i m o g ą poszczycić się:
— , Ja źw in k i” — za zajęcie I m iejsca n a p rzeg ląd zie zespołów śpiewaczych w W alcach,
— „O sow iec” za zajęcie III m iejsca n a p r z e g lą d z ie z e sp o łó w „ W ia tra ki ’9 6 ” w K ędzierzynie-Koźlu,
— C h ó r Dziecięcy Mniejszości Nie
m ieckiej „H e im a t G locken” z Osowca za zajęcie II miejsca (I nie przyznano) n a przeglądzie chórów dziecięcych w Leśnicy,
— O rk ie stra S trażacka z W ęgrów za zajęcie II m iejsca n a XIV R egional
nym P rzeglądzie O rk iestr O SP w G łu
chołazach. S zczególnie p ię k n ą k artę w h isto rii k u ltu ra ln e j naszej gm iny za
pisują zespoły „O sow iec” i .Jaźw in k i”.
Są o n e przykładem sukcesu artystycz
n e g o o d n ie sio n e g o dzięki a p ro b a cie społecznej w zakresie tw orzenia róż
nych form działalności k u ltu ra ln ej. I ta k ie g o w ła ś n ie w s p a rc ia życzym y wszystkim zainteresow anym środow i
skom n a naszym te re n ie.
Roman Borkowski
Marzec 1997
Czym z a jm o w a ł się Z a rz ą d G m iny w T u raw ie
w o s ta tn im k w a rta le roku 1996
W IV kw artale 1996 r. Z arząd G m i
ny odbył łącznie 6 p o sied zeń , zg o d n ie z przyjętym p la n e m pracy. P race Za
rzą d u k o ncentrow ały się w dużej m ie
rze n a o pracow aniu p ro je k tu b u d ż e tu i p ro g ra m u g o sp o d a rc ze g o n a 1997 rok. Został o n przyjęty n a ostatniej se
sji Rady Gm iny, k tó ra odbyła się 21 g ru d n ia u b .r. Z am ierzen iem Zarządu było, aby wejść w 1997 ro k z nowym b u d ż e te m .
D rugi istotny te m at, który zajm ował Zarząd, to p ro b lem y funkcjo n o w an ia O śro d k a S p o rtu i R ekreacji w T u ra wie. O kazało się, że sytuacja ek o n o m i
czna tego zakładu n ie je s t najlepsza, n a co zapew ne m iał rów nież wpływ n ie u d a n y p o d w zględem pog o d y se
zon turystyczny. Z arząd G m iny rozwa
żał ró ż n e w arianty u zdrow ienia sytu
acji finansow ej tego zakładu. Działa
n ia swoje u k ierunkow ał n a całkowite p rzejęcie w przyszłości utrzym ania ła
d u i p o rzą d k u n acłjezio ram i przez Za
kład G o spodarki K om unalnej i Miesz
kaniow ej, a O środkow i S p o rtu i Re
kreacji przeznaczył p ro m o c ję turysty
ki. W takiej sytuacji działalność tych zakładów n ie b ęd z ie ze sobą kolidow a
ła. J e s t to proces długofalowy, który b ęd z ie w drażany sukcesywnie.
W om aw ianym okresie Z arząd G m i
ny wnikliwie śledził przygotow ania do otw arcia Stacji „C aritasu ” w K otorzu Małym. Dzięki bardzo dużem u zaan- gżowaniu p an a R ainholda G oili, człon
ka Zarządu Gminy, prace zostały ukoń
czone i w d n iu 14 lutego br. d o k o n a n o otw arcia stacji. Z a tru d n io n e tam dwie p ie lę g n ia r k i o b s łu g u ją te r e n całej gm iny. Czynny je s t rów nież g a b in e t rehabilitacyjny.
N a p o s ie d z e n iu w d n iu 7 listo p ad a u b .r . p r z e a n a liz o w a n o w ykorzysta
n ie śro d k ó w finansow ych n a p o m o c sp o łe c z n ą w o k re sie trz e c h kw arta
łów, o c e n io n o d ziała ln o ść O c h o tn i
czej Straży P o żarn e j za okres 10 mie
sięcy i przyjęto w stępnie przedstaw iony p rz e z W ó jta P ro g ra m „ B ez p iec zn a G m in a ”.
Dokończenie na str. 11
W yw iad z p a n ią Teresą P ielorz
— m a tk ą tro ja c zk ó w
Sonia, Milena i Mateusz 18 lutego obcho
dzili swoje pierwsze urodziny. Czy będąc w ciąży wiedziała Pani, że to będą trojaczki?
Tak, ju ż od czwartego miesiąca.
Jak Pani zareagowała ? Byłam przerażona.
Na pewno dużo Pani myślała, ja k to bę
dzie w przyszłości. Czy rzeczywistość jest gorsza od wyobrażeń, czy nie jest tak He?
Jest po prostu inaczej niż to sobie wy
obrażałam.
Czy dzieci chorują?
Raczej nie. Tak jak wszystkie niemow
lęta miały kataiy, lekkie giypy. Raz tylko Sonia brała antybiotyki. Co miesiąc m u
szę je d n a k jeździć do Poradni Wcześnia
ków do O pola na badania kontrolne.
Cztery razy byłam z nim i również w In
stytucie Okulistyki w Katowicach. Naj
gorsze je s t wtedy to rozbieranie i ubiera
nie całej trójki. Jeździmy więc zawsze w trójkę — z mężem, sąsiadką lub z kimś z rodziny.
Jak pogodziła Pani pracę w gospodar
stwie z wychowaniem dzieci?
Wcześnie rano pracuję w gospodar
stwie, potem zajmuję się dziećmi, naj
gorsze są przedpołudnia, bo wtedy je stem sama. W ieczorem w gospodarstwie pom aga m i mąż, a dziećmi zajmują się starsze córki.
Czy pomógł Pani ktoś Jinansowo, bo ptze- cież same pampersy zakładane tylko na noc kosztują masę pieniędzy?
Otrzymuję zasiłki okresowe z Pomocy Społecznej, raz dostałam w prezencie 48 pam persów prosto z fabiyki, ubranka dostałam od rodziny z Niemiec. Czasa- Dokończenie na str. 10
R o zw iązyw a n ie p ro b le m ó w alko h o lo w ych w ś w ie tle zn o w e lizo w a n e j u s ta w y
Przeprowadzona 12 września 1996 r.
now elizacja ustawy o w ychow aniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholi
zmowi po raz pierwszy w naszym kraju tworzy spójny system, umożliwiający sa
m orządom terytorialnym prowadzenie lokalnej polityki wobec alkoholizm u, wyznaczając nie tylko konkretne zada
nia, ale także wskazując środki na ich realizację. Najważniejszym, a także no
wym zapisem tej ustawy je st obowiązek co ro c z n e g o w no szen ia opłaty przez podmioty gospodarcze za zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych. Opła
ta ta wyliczana je st n a podstawie ceny je d n e g o litra spirytusu luksusowego, którego aktualna cen a podaw ana je s t w dzienniku Urzędowym Ministerstwa Fi
nansów. O becne opłaty za zezwolenia odpowiadają urzędowej cenie detalicz
nej:
1) 5 litrów spiiytusu luksusowego za każdy rok objęty zezwoleniem — na sprzedaż n ap o jó w zaw ierających do 4,5% alkoholu oraz piwa, tj. 355,50 zł,
2) 5 litrów spiiytusu luksusowego za każdy rok objęty zezwoleniem — na sp rzed aż n apojów zaw ierających do 18% alkoholu, tj. 355,50 zł,
3) 20 litrów spiiytusu luksusowego za każdy rok objęty zezwoleniem — na sprzedaż napojów zawierających powy
żej 18% alkoholu, tj. 1422 zł.
Opłaty te w 1998 r. zostaną podwyż
szone:
1) o 50% w p rz y p a d k u p u n k tó w sprzedaży, których wartość sprzedaży w yrobów alkoholow ych w ro k u po przednim przekroczyła równowartość 10 tys. ECU,
2) o 100% w przypadku punktów sprzedaży, których wartość sprzedaży w roku poprzednim przekroczyła równo
wartość 30 tys. ECU.
Zgrom adzone w bieżącym roku środ
ki stanowią d o chód gminy objęty budże
tem, związany z realizacją zadań włas
nych z zakresu profilaktyki i rozwiązywa
n ia problem ów alkoholowych.
W szczególności zadania te obejmują:
1. zwiększenie dostępności terapeuty
cznej i rehabilitacyjnej dla osób uzależ
nionych od alkoholu,
2. udzielanie rodzinom , w których wy
stępują problem y alkoholowe, pomocy psychospołecznej i prawnej, a w szcze
gólności ochrony przed przem ocą w ro
dzinie,
3. prowadzenie profilaktycznej dzia
łalności inform acyjnej i edukacyjnej w szczególności wśród dzieci i młodzieży,
4. ustalanie szczegółowych zasad wy
dawania i cofania zezwoleń n a prowa
dzenie sprzedaży napojów alkoholo
wych przeznaczonych do spożycia na miejscu lub poza miejscem sprzedaży oraz kontrolę przestrzegania zasad ob
rotu tymi napojam i,
5. wspomaganie działalności instytu
cji, stowarzyszeń i osób fizycznych, służą
cych rozwiązywaniu problem ów alkoho
lowych. Realizacja wymienionych zadań ujęta je st w form ie gm innego program u profilaktyki i rozwiązywania problem ów alkoholowych, uchwalanego corocznie przez Radę Gminy. O pracowaniem pro
gram u i je g o wykonaniem zajmuje się G m inna Komisja Rozwiązywania Proble
mów Alkoholowych w składzie:
1. Henryk Graczyk
— przewodniczący, Członkowie:
2. Roman Borkowski, 3. Joachim Ebisch, 4. Dorota Mazur,
5. ZbigniewPłóciennik (st. post.), 6. Agnieszka Rzeszotarska-Sordoń
(lek. m ed.), 7. Irena Słupska, 8. Rudolf Liebe.
Tak więc szczegółowa polityka doty
cząca d etalicz n eg o o b ro tu napojam i alkoholowymi została przekazana w rę
ce sam orządu teiytorialnego. Wynika to z przekonania, że to właśnie władze sa
m orządow e najlepiej postrzegają kon
k re tn e potrzeby swojej społeczności.
Nie oznacza to je d n a k rezygnacji z ko
nieczności podporządkow ania się pod
stawowej zasadzie polityki wobec alko
holizm u, zapisanej w ustawie, tj. ograni
czeniu dostępności do alkoholu. W na
szym rozum ieniu problem atyki alkoho
lowej o sposobie oddziaływania znoweli
zowanej ustawy w znacznej m ierze decy
dować będ ą realia lokalnej społecznoś
ci.
W y w iad z p a n ią T e re s ą P ie lo rz
—m a tk ą tro ja c z k ó w
Dokończenie ze str. 9
mi przysyłają mi również artykuły żyw
nościowe.
Jest Pani z wykształcenia ekonomistką;
czy żałowała Pani kiedyś, że trzeba było zaprzestać pracy zawodowej, a zająć się pracą na gospodarstwie rolnymi
Mam nadzieję, że gdy dzieci podros
n ą to jeszcze w rócę do pracy.
Proszę powiedzieć, co będzie z najbliższy
mi wyborami — zawsze była Pani w obwo
dowej komisji w Zakrzowie Turowskim?
I znowu będę.
Dziękujemy za rozmowę Redakcja
Roman Borkowski
Marzec 1997 11
D ziałaln o ść
D om u K u ltu ry w O sow cu w roku 1996
D o ty c h c z a so w y Z a k ła d o w y D o m K ultury w O sow cu je s t o b e c n ie włas
no ścią U rz ę d u G m iny w T uraw ie. W je g o im ie n iu o p ie k ę n a d o b ie k te m spraw uje p a n Rom an R espondek. N ie o g ran ic za się o n je d n a k tylko d o roli o p ie k u n a , lecz je s t rów nież o rg an iza
to re m i k o o rd y n a to re m życia k u ltu raln e g o . W ypada zauważyć, że tylko w części p o m ieszczeń m o ż n a org an izo wać im prezy k u ltu ra ln e i in n e zajęcia.
J e d n o bow iem po m ieszczen ie zajm u
j e K o ło M n ie jsz o śc i N ie m ie c k ie j z Osowca, a w in n y c h m ieści się p rze d szkole. T ak więc w praktyce do dyspo
zycji o p ie k u n a o b ie k tu pozostaje sala kinow a, d u ża sala n a pierwszym pię
trze oraz p okój będący kiedyś w dys
pozycji k ie ro w n ik a placów ki. D om K ultury w O sow cu u d o s tę p n ia swój lo
kal wszystkim ch ętn y m o d w torku d o niedzieli włącznie. A korzysta z niego wiele osób, w różnym w ieku i o różnych za in te re so w an iach . P an ie z O so w ca spotykają się 2 razy w tygodniu, by dla zdrow ia i p ię k n ej sylwetki p o d k ie ru n k ie m in s t r u k to r a ćwiczyć a e r o b ik . Rów nież 2 razy w tygodniu, począwszy o d I klasy szkoły podstaw owej aż do w ieku dojrzałego, odbyw ają się p o d okiem in stru k to ra ćwiczenia karate.
Dziecięcy śpiew rozbrzm iew a w Do
m u K ultury raz w tygodniu, gdy odby
wają się p ró b y c h ó ru Szkoły P odstaw o
wej w O sow cu, a d ru g i raz gdy dosko
n alą swe śpiew acze u m ie ję tn o ści dzie
ci m niejszości niem ieckiej.
Dzieci i m łodzież o spokojniejszym u sp o so b ie n iu m o g ą realizow ać swoje z a in te re so w a n ia n a zajęciach kółka m o d e la r s k ie g o . O k a z u je się, że w O sow cu są rów nież dzieci m ające za
m iłow anie d o n a u k ścisłych. C zteiy ra
zy w tygodniu, 2 razy d la uczniów kl.
VII i 2 razy dla uczniów kl. VIII, p ro w adzone są zajęcia w kółku m atem aty
cznym. P o n a d to , w każdą n iedzielę, młodzież uczęszczająca d o szkół p o n a d
podstawowych m oże uzyskać p o m o c z m atem atyki, e lek tro te ch n ik i i n a u k i o budow ie maszyn.
W ram a ch luzu, tzn. wtedy, gdy sala n ie je s t wykorzystywana n a zorganizo
w ane zajęcia, o k u p u ją j ą zawsze ch ę t
n i d o gry w ping-ponga. Je st ich coraz więcej, ja k o że p row adzone rozgrywki w ra m a c h g m in n e j ligi tenisa zachęca
j ą kolejnych am atorów . Z D om u Kul
tury w Osow cu skorzystał rów nież Mi
kołaj, k tóry odw iedził dzieci m n ie j
szości niem ieckiej.
S talą siedzibę w b u d y n k u m a zespół folklorystyczny „O sow iec”, który w m i
n io n y m ro k u uroczyście o b c h o d z ił swoją 20. rocznicę. N ie trze b a chyba dodaw ać, że n a tej uroczystości w sali kinow ej zabrakło miejsc, a p o ju b ile u szu now i o ch o tn icy zasilili szeregi ze
społu. Z gościnności D o m u K ultury w O sow cu etatow o korzysta miejscowa szkoła. Odbywają się tutaj uroczyste in a u g u ra c je i za k o ń cz en ia k ażd eg o ro k u szkolnego. Z dużym i fanfaram i organizow any je s t D zień E dukacji N a
rodow ej. Sam a m łodzież — żeńska — zorganizow ała „d zień c h ło p c a ”. P o d k ie ro w n ic tw e m n a u c z y c ie li d z ie c i przygotowały rów nież jasełka.
Z e b ra n ie sprawozdawczo-wyborcze Koła W ędkarskiego z Osowca, spotka
n ia m iejscowych sportow ców , zeb ra
n ia Związków Zaw odow ych Fabryki W yrobów M etalowych z Osowca, itp.
rów nież odbyw ają się w tej placów ce.
Przedstawiający in fo rm ację czyni to z n u tk ą zazdrości i żalu, że tylko je d n a wieś w naszej g m in ie m oże poszczycić się tak szeroko p ro w a d zo n ą działal
no ścią społeczno-kulturalną.
Leonard Richta
Czym zajmował się Zarząd Gminy w Turawie w ostatnim kwartale
roku 1996
Dokończenie ze str. 9
N a kolejnym p o sie d z e n iu w d n iu 5 g ru d n ia Z arząd o cenił działalność M ię d zy g m in n eg o Z akładu W odocią
gów i Kanalizacji „P R O W O D ” w Czar- now ąsach, w zakresie dotyczącym je g o pracy n a te re n ie gm iny. Stw ierdzono, że w odociągi wiejskie eksploatow ane są bezaw aryjnie i z g o d n ie z w ym ogam i te ch n o lo g icz n y m i. W ysłuchano rów
nież in form acji o działalności klubów sportow ych n a te re n ie gm iny. Zarząd G m iny stwierdził, że działalność spor
tow a p ro w a d zo n a je s t praw idłow o i w chwili o b ec n ej n ie m a potrzeby orga
nizow ania nowych klubów . Należy n a
to m ia st dążyć d o dalszej aktywizacji k lu b ó w p o p rz e z n aw ią za n ie ściślej
szych kontak tó w ze szkołam i.
W om aw ianym okresie podejm ow a
n o też ró ż n o ro d n ą tem atykę, a między innym i o ce n io n o :
— działalność g ospodarczą n a d J e ziorem S rebrnym w m inionym sezo
n ie i wywiązywanie się dzierżawcy z za
w artej umowy,
— fu n k cjo n o w an ie b ib lio tek n a te
re n ie gm iny,
— w y k o n a n ie b u d ż e tu g m in y za okres 11 miesięcy,
— sta n za aw a n so w an ia r o b ó t re m ontow ych w Szkole Podstawowej w Zawadzie, z u w zględnieniem wykorzy
stan ia przydzielonych środków,
— za p o z n a n ie się z w ynikam i eko
nom icznym i B anku S półdzielczego w Ł u b n ia n ach .
O b o k w ym ienionych tem atów Za
rz ą d G m iny rozpatryw ał cały szereg spraw związanych z udzielan iem ulg podatkow ych, w sparciem finansowym dla różnych instytucji, opiniow ał p o d a n ia o w ydanie zezwoleń n a sprzedaż n apojów alkoholow ych; łącznie podjął 17 uchwał.
Edward Malisz
P ie rw s ze „W odzenie n ie d źw ie d zia ”
8 lutego br. po raz pierwszy w powojen
nej historii Kadłuba Turawskiego, odbyło się „wodzenie niedźwiedzia”. O d godziny 8.00 do 17.00 grupa złożona z 12 przebie
rańców odwiedziła wszystkie budynki we wsi, zbierając dobrow olne datki pienięż
ne i dary żywnościowe.
Mieszkańcy serdecznie podeszli do tej tradycji i nie szczędzili złotówek i zapa
sów ze swoich spiżarni. O godzinie 17.00 urządzono dla dzieci zabawę z niedźwiedziem, n a której obdarow ano wszystkich słodyczami. N atom iast od godz. 20.00 wszyscy dorośli mieli możli
wość uczestniczenia w bardzo hum ory
stycznym w idow isku „ z ab ijan iu n ie dźwiedzia” i wzięcia udziału w zabawie tanecznej (wstęp nieodpłatny). Uzyska
ne w postaci produktów spożywczych dary przekazano plebanii w Ligocie Tu- rawskiej, a dzieląc zebrane pieniądze
nie zapom niano o najbardziej po
trzebujących, pizekazując:
— 200 zl Szkole Podstawowej w Kadłubie Turawskim,
— 200 zł Wyższemu Sem ina
rium Duchow nem u Śląska O pol
skiego w Nysie,
— 200 zl Ośrodkowi Zdrowia w Kadłubie Turawskim.
Za tak życzliwy gest składają po
dziękowania:
— ks. Joachim Waloszek — re
ktor Wyższego Sem inarium Du
chow nego w Nysie,
— pani Krystyna Borkowska — d y rek to r Szkoły Podstawowej w Kadłubie Turawskim,
— d r Agnieszka Rzeszotarska- Sordoń — k ie ro w n ik O śro d k a Zdrowia w Kadłubie Turawskim
Roman Borkowski Z okazji u rod zin serd eczn e gratulacje
i życzenia zdrow ia, p o m yśln ości i szczęścia w życiu osob istym , w ielu radości i satysfakcji
z ow oców życia w k lim acie życzliw ości i w d zięczn ości o to cz en ia
D O ST O JN Y M JU B IL A T O M , P a n io m : Ag
n ie sz c e Kansy z K a d łu b a T u ra w sk ie g o , A nn ie Kurc z R z ęd o w a , M arcie Panicz z K a d łu b a T u ra w s k ie g o , M arcie Ś w ien tek z W ę g ró w , W andzie P od stolsk iej z Turawy, Jadw idze Ba- stek z T u raw y M a rsz ałek i Klarze C zech z Ko
to rza W ielk ieg o , o ra z P a n o m
Franciszkowi W odniokow i z L ig o ty T u ra - wskiej i J ózefow i M endlow i z L igoty Turaw skiej
składa Wójt Gminy Turawa
Walter Suderc Na zdjęciach: u góry p an i Agnieszka Kansy, u dołu Marta Panicz.
Komunikat
W roku 1993 Zarząd Gminy podjął decyzję, że osoby n a terenie naszej Gmi
ny, które dożyły 90-ciu lat, osobiście od
wiedzać będzie Wójt Gminy. I taką pra
ktykę stosowano do końca 1996 r.
Ze względu n a dochodzące z terenu sygnały, że owe odwiedziny w dom ach są dla zainteresow anych ro d zin b ardzo uciążliwe — zaniechano tej formy ho
norowania jubilatów.
Serdecznie przepraszamy tych, którzy zostali „dotknięci” naszym pobytem w Swoich dom ach.
Wójt Gminy
P o d zięko w a n ie
Pracownicy Stacji „C aritasu” w Kotorzu Małym dziękują kierownictwu Fabiyki Wyrobów Metalowych w Osowcu za n ieodpłatne przekazanie pełnego zestawu narzędzi tak potrzebnych do właściwego prowadzenia tej placówki.
G m ina T u ra w a
Rok U rodzenia Zgony Małżeństwa
1995 105 92 52
1996 88 91 55
Marzec 1997 13
Z a b y te k k la s y „O”?
N o w a p la c ó w k a h a n d lo w a w T u ra w ie
W dniu 5 marca br. przekazano do użyt
ku kolejną placówkę handlową w Turawie.
Jest to estetyczny i dobrze wyposażony w sprzęt i zaopatrzony w towar sklep mięsno-wędliniarski.
Państwu Bogusławie i Franciszkowi Maniowom życzymy dobrych obrotów, a mieszkańcom , korzystającym z usług no
wej placówki — zadowolenia.
Redakcja
K O N K U R S Y
Zarząd Gminy w Turawie na swym po
siedzeniu w d n iu 6.03.1997 r. podjął uchwałę o przeprow adzeniu konkursu na stanowiska dyrektorów szkól. Rada Gminy podejm ie uchwałę w sprawie re
gulam inu tego konkursu oraz zatwier
dzi komisję konkursową. Po przyjęciu uchwały Zarządu Gminy ukażą się ogło
szenia w szkołach oraz w budynku Urzę
d u Gminy, zawierające warunki, term in oraz miejsce przeprow adzenia konkur
su.
Zgłoszenia do konkursu m ogą złożyć kandydaci, którzy mają wyższe wykształ
cenie pedagogiczne, co najm niej 5-letni staż pracy i określony wiek.
16 maja o godzinie 10.00 odbędzie się w sali Dom u Kultuiy w Osowcu tradycyj
ny ju ż konkurs organizowany przez Mi
łośników Ziemi Turawskiej pod nazwą
„Co wiem o swojej gm inie”. Udział w nim biorą uczniowie starszych klas szkól podstawowych. Zasady konkursu są ta
kie, ja k w roku ubiegłym, tj. ustne odpo
wiedzi n a zadawane pytania.
O bow iązyw ać b ę d ą w iadom ości z ubiegłorocznych i pierwszego kwartału bieżącego roku num erów „Fali” oraz z o p ra c o w a n e g o p rze z w ójta Waltera Swierca album u o Turawie, a także do
wolnych inform acji uzyskanych przez uczestników w swoich środowiskach.
Wygrywa ten, kto odpowie n a najwię
kszą liczbę pytań. Szkoły wytypują po dwóch uczniów.
Pierwsza trójka zwycięzców otrzyma ce n n e nagrody indywidualne i zespoło
we dla szkół, pozostali — upominki.
Równocześnie z konkursem „Co wiem o swojej gm inie” szkoły mogą zaprezento
wać zespoły muzyczne, chóralne, recyta
torskie.
W ójt Gminy życzy powodzenia i w je d nym i drugim konkursie.
Stanisław Janik
P R O F E S S I O N A L
E m il C z y r n i a
T u r a w a - M a r s z a ł k i u l .B u k o w a 2 te l . (0 7 7 ) 21 2 -2 8 9
Mieszkańcy Zakrzowa Turaw skiego zwracają się do właściciela z prośbą o zabezpieczenie tego oto budynku.
Dawny folwarczny budynek gospodar
czy nie tylko straszy wyglądem, ale rów
nież stanowi wielkie zagrożenie.
Dzieci uczęszczające do sąsiadującego z tym obiektem przedszkola, narażone są na wielkie niebezpieczeństwo.
W imieniu mieszkańców Zakrzowa Turawskiego Jerzy Zubeil — sołtys
mm m m a a
Z ż y c i a s z k o ł y
W środę, 4 grudnia 1996 roku odbył się w naszej szkole I Konkurs Recytatorski p o d hasłem „Z poezją Szymbor
skiej na ty”. W konkursie tym wzięło udział 19 uczniów z klas od IV do VIII. Uczniowie w odpowiednim nastroju i przy blasku świecy recytowali wiersze ubiegłorocznej laure
atki N agrody N obla — Wisławy Szymborskiej. Poziom recytacji był bardzo wyoski.
Zwycięzcami konkursu zostali następujący uczniowie:
1. W kategorii klas IV—V:
R obert Bonk — I miejsce, Justyna Kupka — II miejsce, N adina Niesiony — III miejsce.
2. W kategorii klas VI—VIII:
Barbara Panicz — I miejsce, Piotr Grysczyk — II miejsce, Damian Salawa— III miejsce.
Wyróżnienia otrzymali: A drianna Marszolek, Barbara Wodniok,
Sebastian Sladek, Justyna Kroll.
Konkurs ten miał n a celu zaprezentow anie młodzieży naszej szkoły pięknych utworów wybitnej współczesnej poetki polskiej Wisławy Szymborskiej.
Aktyw biblioteczny ze Szkoły Podstawowej w Kadłubie Turowskim
D zia ła ln o ś ć u czn io w skieg o
klubu sp o rto w eg o
W Szkole Podstawowej w B ierdzanach w dniach 10— 15 lu
tego br. zostało zorganizow ane przez UKS „S okolik” zim o
wisko. Zajęcia sportow o-rekreacyjne odbywały się w godzi
n a c h 9.00— 13.00.
W zim owisku b ra ło udział 38 uczniów p o d o p ie k ą dw óch nauczycieli G rzegorza W ichra i M arka Pastuszki. Podczas zim owiska dzieci miały zapew niony posiłek: d ru g ie śn iad a
nie, ow oce, n a p o je zim n e i gorące.
Dużym zainteresow aniem cieszyły się rozgrywki tenisa sto
łow ego oraz k o n k u rs skoku wzwyż. R e k o rd szkoły w tej k o n k u ren c ji ustanow iła u c z e n n ic a VIII klasy R e n ata H ajduczek wynikiem 135 cm .
Największymi atrak cjam i zim owiska były wycieczki d o J a r
nołtów ka, gdzie uczniow ie zdobyli K opę Biskupią, oraz na b asen do G ogolina.
N a wycieczkach dzieci miały zapew niony ciepły posiłek.
Zorganizow any został k o n k u rs plastyczny, z k tó re g o zwycię
skie p ra c e zostały um ieszczo n e w k ro n ice zimowiska.
U czestnicy zim ow iska b rali udział w k o n k u rsie „F erie n a sportow o, b ezpiecznie, k u ltu ra ln ie i zd ro w o ” organizow a
nym przez K u rato riu m Oświaty w O p o lu , n a którym otrzy
m ali g rupow e w yróżnienie.
Zarząd UKS „Sokolik” składa szczególne podziękow ania W ojewódzkiemu Zrzeszeniu LZS za finansowe wsparcie zimo
wiska.
Ze sportowym pozdrowieniem Marek Pastuszka Konkurs skoku wzwyż, skacze Marzena Kinszer
Na basenie w Gogolinie
Zajęcia w terenie
Marzec 1997 15
Z ż y c i a s z k o ł y
„M a ły sport — w ie lk a rad o ść!”
S port szkolny w B ierdzanach
A oto kilka przykładów wynikających z planu pracy UKS „Sokolik”:
— masowe imprezy sportowo-rekre
acyjne dla dzieci i młodzieży oraz ich rodziców np.:
1. „Dzień Sportu Szkolnego”, 2. „Biegi ku Słońcu,
3. Wyjazdy n a basen,
4. Dyskoteki, bale sportowców, 5. Sportowe wakacje.
UKS „Sokolik” prowadzi trzy sekcje:
mini piłki nożnej, mini tenisa stołowego i lekkoatletyki, która je st wiodącą w klu
bie i skupia 40 uczniów. Zawodnicy uprawiający lekkoatletykę odnieśli już pewne sukcesy na szczeblu wojewódz
kim. Awansowali do finału III Wojewó
dzkich Igrzysk Szkół Wiejskich Prósz
ków ’96 w rzucie oszczepem i w skoku w dal, zajmując VI i VIII miejsce. Są to Mariola Piechota i M arzena Kinszer. Za
w odnik R om an K oehler na zawodach rejonow ych w b ieg ach przełajowych Kup ’96 zajął III miejsce i awansował do finału wojewódzkiego. Pomimo dużego zaangażowania członków i sympatyków klub boryka się z wieloma problem ami.
Głównym problem em je st brak środków finansowych n a prowadzenie działalnoś
ci, wyjazdy n a zawody, zakup sprzętu tre
ningowego, tj. obuwia, dresów, koszulek itp. Smuci fakt, że Urząd Gminy w Tura
wie nie przyznał żadnych środków na funkcjonowanie klubu, pomijając go w budżecie na rok 1997. Zarząd liczy je d nak, że w przyszłym roku sytuacja ta ulegnie zm ianie i klub zostanie uwzglę
dniony w budżecie, będąc traktowany na równi z LZS-ami, działającymi na te
r e n ie naszej gm iny. K lub o czekuje współpracy i pomocy ze strony rodziców i sympatyków.
Działalność, jak ą klub podjął sprzyja rozwojowi fizycznemu i psychicznemu dzieci i młodzieży, pozwala spędzić wol
ny czas z pożytkiem dla zdrowia.
Pom im o że na polu upowszechniania kultuiy fizycznej zostało bardzo dużo do zrobienia Zarząd ma nadzieję, że sport i rekreacja stanie się czymś norm alnym i powszechnym w naszym środowisku.
Ze sportowym pozdrouńeniem Grzegorz Wichura W kwietniu 1996 r. w Bierdzanach z
inicjatywy G rzegorza W ichra i przy peł
nej ap ro b acie dyrektora Szkoły, pani
Mistrzostwa zimowiska w tenisie stołowym
Kopa Biskupia. G ranica z Czechami
Barbary Ruczyńskiej powstał Komitet Założycielski UKS „Sokolik”. Na Zebra
niu Założycielskim Klubu opracowano S tatut i wybrano Za
rząd. Prezesem został G rzegorz Wicher n a
uczyciel wychowania fizycznego, a sekreta
rzem Marek Pastusz
ka nauczyciel języka polskiego w tutejszej szkole.
Skład Zarządu two
rzą nauczyciele, rodzi
ce i sympatycy klubu.
P o z a ła tw ie n iu n ie zbędnych formalności związanych z założe
niem UKS-u 26 czerw
ca został zarejstrowa- ny w Urzędzie Woje
w ó d z k im w O p o lu U c z n io w sk i K lub S p o rto w y „S O K O LIK” działający przy Szkole Podstawowej w Bierdzanach.
UKS „Sokolik” je st jedynym takim klu
bem działającym na terenie naszej gminy.
Zarząd Klubu en e r
gicznie przystąpił do pracy, czego efektem była przyznana nagro
da w postaci sprzętu do mini lekkoatletyki oraz do m ini tenisa s to ło w e g o p rz e z Urząd Kultuiy Fizycz
nej i Turystyki w War
szawie.
Za główne cele klub przyjął planow anie i organizow anie poza
lekcyjnego życia spor
to w eg o u c z n ió w , w oparciu o możliwości k o rz y s ta n ia z o b ie któ w s p o rto w y c h i sprzętu szkoły, organi
zow anie działalności sportowej i rekreacyj- Starsza g ru p a przed konkursem skoku wzwyż
KRZYŻÓWKA
NR 20
12102117
24
28 100
18 95
67