• Nie Znaleziono Wyników

Dramatyczne wydarzenia na rynku w Goraju - Bolesław Kotlik - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dramatyczne wydarzenia na rynku w Goraju - Bolesław Kotlik - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

BOLESŁAW KOTLIK

ur. 1925; Goraj

Miejsce i czas wydarzeń Lubelszczyzna, II wojna światowa

Słowa kluczowe Goraj, wydarzenia na rynku w Goraju, Biłgoraj, Niemcy, okupacja niemiecka, aresztowania, żandarm, biłgorajskie więzienie, Zwierzyniec, kolej wąskotorowa, Lublin, Majdanek, Bracha, Franciszek Tadeusz

Dramatyczne wydarzenia na rynku w Goraju

Gdzieś o świcie zjechali Niemcy. Przyjechali oni z Biłgoraja, grupa niemieckich gestapowców, na wygaszonych światłach, jeszcze ciemno było. Pod Goraj podjechali i od razu rozpoczęli obstawianie ulic. I te wszytki uliczki w Goraju, które wychodziły na zewnątrz, aż pod koniec Goraja, tam pod ulicę Janowską, Kościelną, cały Goraj jednym słowem był obstawiony przez żołnierzy, żandarmów. I wtedy rozpoczęli ogłaszać, żeby wszyscy mieszkańcy wychodzili z domów na rynek. Ludność była już dość doświadczona tym tragizmem okupanta niemieckiego i bali się po prostu wychodzić na ulicę. Niemcy więc, po dwóch Niemców wpadało do domów i kogo spotkali w domu wypędzali. Między innymi do mojego domu rodzinnego [weszli] i wypędzili nas na ulicę. Ulicą nas tu pędzili na rynek i na rynku była segregacja. I po tym sądzie ostatecznym ja to nazywam, który się rozegrał nad mieszkańcami Goraja, [Niemcy] zabrali dziewięćdziesięciu dwóch mężczyzn i osiem kobiet. Tych stu aresztowanych [załadowano w] furmanki i wywieziono. Ludność [była] pod ścisłą kontrolą żandarmów, co która furmanka to szedł żandarm. Tak tych ludzi dowieźli do Biłgoraja do więzienia. W biłgorajskim więzieniu przenocowali tylko jedną noc i na kolejkę wąskotorówkę [załadowali], bo kiedyś była od Biłgoraja do Zwierzyńska kolejka wąskotorowa. Załadowali ich do wagonu pod ścisłą kontrolą, do Zwierzyńca, [a potem] do Lublina ich dowieźli. W Lublinie oczywiście to wiadoma sprawa, osadzili ich na Majdanku. Po tej tragedii wiem, że kilku czy kilkunastu [osobom udało się]

przeżyć. Z Goraja między innymi ten Bracha przeżył. Jeszcze obecnie żyje jeden, Franczak Tadeusz, który przeżył Majdanek, a reszta niestety odeszła śmiercią naturalną.

(2)

Data i miejsce nagrania 2011-10-06, Goraj

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski, Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Justyna Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[Komu z gorajskich Żydów się dobrze powodziło?] Lejzur i jego córka, tylko nie wiem za mąż ona wyszła, tu taki szklarz był to dobrze było Bercie, Choimce, Fajdze, teraz i Kajli,

Bo on mówi tak, w szkole śmy z Żydóweczkami rozmawiali, to mówi: „Tak u nas to się szybciej – mówi – do nieba pójdzie, bo u nas na siedzęcy chowają, u was na leżęcy,

Słowa kluczowe Hosznia, Goraj, Frampol, granatowa policja, policja, II wojna światowa, posterunek policji, gmina Kocudza, konspiracja..

Tenże dowódca placówki decydował czy cię może przyjąć lub też nie.. Jak miał jakieś wątpliwości, podejrzenia, co do rodziny czy do ciebie, to mógł cię nie przyjąć

Praktycznie rzecz biorąc to byli tam polscy policjanci, polscy bo Niemcy jak wkroczyli to od razu wezwali przedwojenną granatową policję do służby niemieckiej tutaj. Ci którzy

Drugi dramat miasta Goraj rozegrał się w niedzielę dwudziestego siódmego września tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego roku.. Pożar miał początek w domu

Od pięćdziesiątego trzeciego roku pracowałem w Goraju jako kierownik sklepu spożywczego, który należał w GS-u. Przebyłem w wojsku, w szkole lotniczej do

Chodziłem do szkoły z Żydkami razem, do jednej klasy, ale myśmy jako uczniowie żyli w zgodzie. Kiedy mieliśmy religię i przychodził ksiądz, to oni tą godzinę