• Nie Znaleziono Wyników

Żydowscy partyzanci - Tadeusz Szuba - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Żydowscy partyzanci - Tadeusz Szuba - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

TADEUSZ SZUBA

ur. 1924; Kolonia Szczuczki

Miejsce i czas wydarzeń Stary Franciszków, II wojna światowa Słowa kluczowe okupacja niemiecka, Żydzi, partyzanci

Żydowscy partyzanci

[Czy spotkałem się z partyzantką żydowską jakąś?] Widziałem, tak zwany „Bolek”

nazwany był. Ale przecież Bolek to polskie imię jest. A może Bolkowiak? No niby mówili Bolek, ale może i Bolkowiak. Widziałem, tak, jechali wozami. Jeszcze ja tam nie wiedziałem kto to, a to mówią: „O Żydzi, żydowskie partyzanty jadą”. Jechały tam parę wozów i mówią: „O, ten Bolek, Bolek siedzi”. A to może i Bolkowiak był, być może. To mi jest trudno tak dokładnie powiedzieć, bo już do tego tak człowiek nie przykładał wagi na to. Partyzanty, a no partyzanty. Przez wieś jechali, tak. No podwody ich wiezły, no bo była ich tam jakoś no… No trudno mi powiedzieć ile ich tam było. No to kilka wozy jechało, one na tych wozach jechały. Gdzieś się przemieszczały, nie? Gdzieś tam się przemieszczały, tak. To było w dzień, normalnie w dzień. Już później to, bo początkowo nie, ale później już partyzanty się i w dzień przemieszczały, tak.

Data i miejsce nagrania 2011-09-13, Opole Lubelskie

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miejsce i czas wydarzeń Stary Franciszków, II wojna światowa Słowa kluczowe okupacja niemiecka, życie codzienne, bandy.. Bandy w czasie

Niemiec przyjechał w to miejsce, gdzie był zatrzymany pociąg, było tam ludzi trochę i mówi: „Cośta zrobili dobrego.. Przecież ten cukier wiozłem dla

Właśnie rodzice tam mieli, mały majątek był w tych Kraczewicach i po prostu pogodzić się nie mogli.. Bo tu była razem rodzina, taka powiedzmy

Przenieśli nas Niemcy na Stare Miasto, jak z bramy wchodzi się, to po lewej stronie to był budynek pierwszy, właścicielem był Żyd, który został powieszony – tak mówili ludzie..

A myśmy tego nie potrafili zrobić, bo niemożliwe, bo jak się na gorąco dno zabije, to jest już amen, bo się wszystko zruszy, żeby komuś pokazać, to już w te miejsce się

W tej grupie Żydów był Oskar Bronerwajn, o którym wspominałam, że był moją sympatią, razem z nim była jego żona, bo on w getcie się ożenił, a tą żoną była właśnie Gietka

Tu był pociąg za pociągiem, między Świdnikiem a Minkowicami była przerwa, bo partyzanci wysadzali szyny i już dalej pociągi nie mogły iść, bo oni wieźli majątki, rabowali

Ci dwaj to byli z jakiejś inteligenckiej rodziny żydowskiej i nie bardzo przyznawali się do tego trzeciego, a ten trzeci to był łobuz, biliśmy się, jak jasny pierun.. I wcale nie