• Nie Znaleziono Wyników

Kino letnie - Zofia Siwek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kino letnie - Zofia Siwek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ZOFIA SIWEK

ur. 1937; Bełżyce

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, rozrywka, kino letnie, filmy

Kino letnie

Powiem może o zabawach na świeżym powietrzu i o filmach wyświetlanych po wojnie na ulicy. Pamiętam jedno takie miejsce. Przy Placu Wolności, tam jest taka ściana.

Od strony Krakowskiego jest bank i jest takie podwórko jakieś, do tej pory jest i to ten następny budynek - wchodzi się od Placu Wolności. I tutaj jest taka ta ściana ślepa, to tam był ekran albo stały, albo zawieszany. I tam były wyświetlane filmy. Chyba codziennie wieczorem. Takie kino na powietrzu. No, pamiętam filmy radzieckie.

Pierwszy film, który tam zobaczyłam, to był film „O szóstej wieczorem, po wojnie” z Lubow Orłową. Lubow Orłowa, to była gwiazda Związku Radzieckiego, podobno ulubienica Stalina, blondynka tleniona, wielka gwiazda. Natomiast pierwszy film, który zobaczyłam w swoim życiu po przyjeździe do Lublina, to był film wyświetlany w kinie Rialto, potem nazwane Staromiejskim, obecnie Teatr Stary. Poszłam tam z siostrą, siedziałam na balkonie, byłam taka bardzo zadowolona, że to balkon, że nie tam gdzieś na dole, tylko, że na balkonie siedzę. I to był też film radziecki, bajka kolorowa pod tytułem „Sadko”, o takim księstwie podwodnym. Film ładny, kolorowy, podobał mi się.

Data i miejsce nagrania 2016-04-14, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam, na 3-go Maja i na mojej ulicy w budynku Kolei Państwowych był sklep w suterenie, gdzie sprzedawali ten chleb na kartki. No to ja zwykle byłam delegowana

Muszę jeszcze opowiedzieć o gazecie, która nazywała się „Czerwony Sztandar”.. Tę gazetę kupowałam przy

Wiem, że papież tego dnia, chyba był na Majdanku i tam, przy bramie - później w gazecie przeczytałam o tym, spotkał się z Danutą Brzosko-Mędryk.. Danuta Brzosko-Mędryk

Także można było posiedzieć sobie z kocem w Ogrodzie Saskim na tym terenie, gdzie stoi muszla koncertowa – tam była trawa i tam wolno było sobie właśnie siedzieć na trawie i

Natomiast ten kiosk, który jest przy ulicy Radziwiłłowskiej, idąc od strony Europy na ulicę Radziwiłłowską, to zawsze był.. Właśnie przy kinie

Trudno było się dostać do tego obrazu, ale dostałam się jakoś i muszę się przyznać, że nic nie widziałam.. Nie widziałam

Jasio Magierski był synem Stanisława Magierskiego, tego, który miał aptekę w Lublinie i który pomagał partyzantom. I ta słynna piosenka „Dziś do ciebie przyjść nie mogę”,

Do czasu, gdy potem zrobiono przebudowę i ekran umieszczono z przeciwnej strony, więc wtedy już nic nie było widać przez ogrodzenie. Data i miejsce nagrania