• Nie Znaleziono Wyników

Wagary w kinie Staromiejskim - Marta Jastrzębska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wagary w kinie Staromiejskim - Marta Jastrzębska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARTA BEATA JASTRZĘBSKA

ur. 1968; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzielnica Stare Miasto, dzieciństwo, kino Staromiejskie, wagary

Wagary w kinie Staromiejskim

Kino Staromiejskie, uwielbiałam tam chodzić. Zawsze wpuścili na film od 18 lat.

Pierwsze wagary tam spędziłam, nieudane co prawda. Koleżanki przyszły się zapytać, jak się czuję, czego w szkole nie byłam. Niestety, zapytali się mojej mamy i wszystko się wydało. Byłam wtedy na Szczękach. Dawało się pięć złotych temu, co wpuszczał, no i proszę bardzo, wchodzisz, nie ma sprawy. Cieć miał na piwo.

Data i miejsce nagrania 2018-04-18, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chyba duża była ta cegielnia, bo jak wjeżdża się pod taką górkę, w głębi jeszcze było widać parę tych wiat cegielnych. Myślę, że tam koło dwudziestu osób

Myślę, że w tym piecu parę osób musiało przy wypalaniu cegieł pracować Ja tej całej cegielni nawet nie zwiedziłam. Mnie interesowało tylko moje

Jak jeździłam do pracy na Braci Wieniawskich, gdzie miałam praktyki przez pierwsze pół roku, to przejeżdżałam koło starej cegielni. Jadąc z, wtedy ta ulica nazywała się

Na pewno ludzie, którzy tam iks lat pracują, to oni dużo cegieł robili.. Tam ludzie między sobą zawody robili, ile kto zrobi w

Albo będziesz czekał trzy godziny w kolejce, bo ja przez trzy godziny chcę sobie posiedzieć i kawę wypić.. Różne były sytuacje w życiu Ja nie mówię, że tak było,

Ja się zawsze zastanawiałam, jak to jest, przecież książka jest jedna, dostaje się ją z biura, jedzie się po nią specjalnie.. To jest taki druk ścisłego

Jak kiedyś człowiek miał problem z kimkolwiek, z kierowniczką, z kimś w pracy i jeżeli w pracy nie mógł rozwiązać tego problemu, to poszedł do partii.. Partia za niego wszystko

Więc po jakimś czasie, podczas modernizacji miasteczka, jego rozbudowy, moja świętej pamięci babcia dostała mieszkanie na Starym Mieście, na ulicy Jezuickiej 1/3.. Wtedy ta