• Nie Znaleziono Wyników

Rzeczpospolita i Dziennik Gospodarczy, 1948.01.21 nr 20

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rzeczpospolita i Dziennik Gospodarczy, 1948.01.21 nr 20"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

r J T -

» 1 D A K C J A!

ftB ła m r» , ’jî . M a rszałkow ska 3/1.

ÆeHeÆony: da ie im y 37-682, no en’"

83-046;

tel. r e í ais d l gospodarczej: 88-717 P S ekre tarz re d a k c ji p rz y jm u je w godzinach od M do j j - e j.

W y d a w c a : Spffldzletata f S T | W ydawnicza ,,C z y te ln ik " —

W a r s z a w a , u l. Ignacego D aszyńskiego 14,

RZECZPOSPOLITA

D Z IE N N IK G O S P O D A R C Z Y

D z i ś\ą stron

R O K V. N r 20 f f ^ L S s ^ K l t í L .

Sk o d a, 21. x. 1948

A D M I N I S T R A C J A « Warszawa, Daszyńskiego lfi,

te le fo n : 87-112.

A dłn ilu s tra c ja czyn n a w go dz.

cd9-—15^w soboty od godz. 9—12.

Kosztem podatnika francuskiego

USA chcą tanio płacić

za luksusowe wina i perfumy

A D \r r r nn - , . " ®

P A R Y Ż , 20.1 ( A P I) . — W P a r y ż u o c z e k u je s ię la d a d z ie ń o f i ­ c ja ln e g o o g ło s z e n ia o d e w a lu a c ji f r a n k a fr a n c u s k ie g o w o b ro ta c h z a g ra n ic z n y c h i u s ta le n ia n o w e j r e la c ji z d o la re m . J e d e n d o la r b ę - z’ e o b e c n ie w a r t 220 f r a n k ó w z a m ia s t ja k d o ty c h c z a s 110. F u n t szt e r lin g m a p o z o s ta ć n ie z m ie n io n y .

S pra w a d e w a lu a c ji fr a n k a b y ła m aw ia n a przez fra n c u s k ie g o m i- stra fin a n s ó w , Rene M a y e ra i fn i y jS k i®g0 m in is tr a skarb u, S ta f-

„ 5 “ ® p rip p s a . D e w a lu a c ja fra n k a goaniona została z k o la m i fin a n - Wynai w . B r y ta n ii. K ore sp o n d e n t t>„ • j d . Press“ stw ie rd z a , że bez- . . s r®^n *m Jej pow odem b y ła p re - , ’ tan ów Z je d n . P rze d się b io rcy k i f r y k a ńscy n ie chcą p ła c ić w yso ję j, cen za fra n c u s k ie w y ro b y , do c ®ry c }* w p ie rw s z y m rzędzie z a li- g 7 SIę a rp 'k u ly lu ksuso w e, ja k te r i Pan’ w *n a ’ k o s m e ty k i i g a la n - i a i ®' A m e ry k a ń s c y tu r y ś c i u w a - c li ■ P!,n a tlto « że od w ie d za n ie F r a n -

^Jest d la n ic h z b y t kosztow ne, zi m ty m stanie rzeczy szereg ga łę - w v rn h GrnyS*U nie moze zbyć sw ych k t ó r y 3 w ^ r y n k u a m e ry k a ń s k im , w a g i ¿a 1 dIa n ic il a tr a k c y jn y z u - trzebnvoh w°żliw o ś ć u z y s k a n ia pa­

nie w - ? F ra n c ji d o la ró w . O bn iże- soba n ,t0sci fr a n k a p o cią gnie za ró w n am enie fra n c u s k ic h to w a - n ip ,;„ a R y n k a c h ś w ia to w y c h i pod ści "Ie stop ień ic h k o n k u re n c y jn o -

• T o w a r, za k tó r y A m e ry k a n ie . — m u s ie li dotychczas 1 do la r,

"°s z to w a ć ic h będzie obecnie nieco VVl?cej n iż 50 centów .

T u ry s ta a m e ry k a ń s k i, k tó r y o trz y h iy w a ł dotychczas za 1 d o la ra 119 fra n k ó w , będzie m ia ł obecnie za te g0 Samego d o la ra 220 fra n k ó w .

p e w a lu a c ja f r a n k a ,. k tó ra n ie w ą t P uw ie w p ły n ie w p e w n y m s top niu 7 °d a tn io na w z ro s t o b ro tu h a n d lu agranicznego F r a n c ji i na m o ż ii- j ° sct u zyska nia d o la ró w — sta w ia w • ak prze<f F ra n c ją in n e b. po - n6a-Zne P ro b le m y n a tu r y w e w n ę trz - C,.F P ° Przeprowadzeniu dew alua- Ji. rząd francuski zmuszony będzie .yplacać eksporterom specjalne pre _ ,e> inaczej bowiem nie zdołają Ol pokryć kosztów produkcji eks- ortowanego tow aru. Koszt tak ie j Utyki finansowej spadnie oczywi cie w pierwszym rzędzie na b arki rzeeięfnego podatnika francuskie- Ponadto F ran cja uzyskując za Woje to w a ry eksportowe połowę eJ sumy dolarów, ja k ą osiągała otychczas, będzie mogła nabyć w anach Zjedn. m niej niż dotąd su­

rowców.

P aryskie z w ra c a ją uwagę.

F ra n c ja m o g ła b y oczyw iście z re - ygnow ać z d e w a lu a c ji, k tó r e j s k u t w ostatecznym ra c h u n k u n ig d y są pom yślne, gdyby skierowała Wl?kszym stopniu swoje zaintere 'yanie na kra je Europy Wschód-

Z b 3t będące natu raln ym rynkiem

n yt u dla szeregu je j wyrobów eł ^ m yślow ych. Z k ra jó w tych m o- aby F ran cja także otrzym ywać czbędne produkty rolnicze, nie ydatkując przytym ani jednego do

^a’ Zw raca się rów nież uwagę fakt, że rząd francuski nie czyni n-c dla podniesienia z upadku roi łac -a k ra‘i ° w ^ 0 5 zdaje się w y -

; znie na dostawy zboża am ery­

kańskiego, za które

” Ward ej walucie“ . W

nu, „Populaire“ i „Aube“ donoszą, że rozmowy między Rene M ayerem a S tafford Crippsem dotyczyły n a ­ stępujących spraw:

J a k najściślejszego sharm onizow a n ia g o sp o d a rki a n g ie ls k ie j i fra n c u ­ s k ie j w ra m a c h p la n u M a rs h a lla , u d z ia łu F r a n c ji w eksporcie w ę g la b ry ty js k ie g o w z a m ia n za e w e n tu a l­

n ą dostaw ę s ta li fra n c u s k ie j, ‘w zm o żenią w y m ia n y h a n d lo w e j m ię dzy s tre fa m i o k u p a c y jn y m i obu k ra jó w , w s p ó ln e j a k c ji w dzied zinie zakupu ś ro d k ó w żyw n ościo w ych , a w szcze gólności mięsa.

Rząd a n g ie ls k i m ia ł w y ra z ić zgo dę na odstąpienie 10% d o staw m ię ­ sa z A rg e n ty n y , przeznaczonych dla W ie lk ie j B r y ta n ii.

„C o m b a t“ zaznacza, że ro zm o ­ w y te mogą b y ć w stępem do „ p r z y ­ m ie rz a gospodarczego obu k r a jó w “ , a s k ra jn ie re a k c y jn a „ A u r o r ę “ prze w id u je m ożliw o ść za w a rcia fra n c u ­ s k o -a n g ie ls k ie j u n ii celnej.

D zienniki zgodnie podkreślają, że sprawa dew aluacji fra n k a jest je d ­ nym z głównych problem ów, które zostały poruszone w rozmowach.

Prasa potw ierdza rów nież p rzew i­

dywania, że angielskie koła rządo­

we wypowiedzą się przeciwko rów noczesncj dew aluacji funta, która odbiłaby się niekorzystnie na im ­ porcie artykułó w żywnościowych.

SFIO stacza się po rótuni pochyłej

„Będziemy nadal prowadzić walkę

o jedność pracowników“ - oświadcza Fourrier

P A R Y Ż , 20.1 (PAP.). — Usunięty z p a rtii socjalistycznej działacz

„B ataille Socialiste“ M arcel F o u r­

rie r opublikow ał na łamach „Franc, T ire u r“ a rty k u ł, w któ ry m oświetla istotne przesłanki, kierujące ko m i­

tetem d yrekcyjnym S F IO .

„Z o s ta łe m w y k lu c z o n y z S F IO — pisze F o u r r ie r — a w ra z ze m ną wszyscy m o i k o le d zy z B a ta ille So­

cia liste, k tó r z y p o d p is a li p ro te s ta c y j n y m a n ife s t p rz e c iw u s ta w o m a n ty ro b o tn ic z y m . K o n f lik t , ja k i zaist­

n ia ł m ię d z y k ie r o w n ik a m i s o c ja li­

s ty c z n y m i i n a m i, m a zu p e łn ie in ­ ne oblicze, n iż d y s c y p lin a p a rty jn a O d czasu, gd y S F IO w ra z z B lu - m em Stała się narzędziem pa ństw a k a p ita lis ty c z n e g o , od k ie d y p o rz u ­ c iła re w o lu c y jn ą d o k try n ę w a lk i k la s o w e j, a b y zaw rzeć p rz y m ie rz e z od ła m em b u rż u a z ji, stacza się po r ó w n i p o c h y łe j".

P rz y to c z y w s z y lic z n e p rz y k ła d y d w u lic o w e j p o lit y k i p a r tii s o c ja li­

stycznej, F o u r r ie r s tw ie rd z a następ nie: „ G u y M o lle t, k t ó r y pogrzebał

„s u w e re n n e “ u c h w a ły kon gre su p a r tii, w y p o w ia d a się dziś za k o ­ niecznością je dnoczenia się z k le r y - k a ła m i M R P i r a d y k a ln y m i o b ro ń ­ cam i w łasności k a p ita lis ty c z n e j, ab y u tw o rz y ć trz e c ią siłę. D la nas is t­

nieje jeden nieprzyjaciel: św iat ka pitalistyczny. Przeciw temu w rogo­

w i staram y się urzeczywistnić je d ­ ność akcji wszystkich pracowników.

W ykluczeni z S F IO , będziemy n a ­ dal prowadzić w alkę o jedność p ra ­ cowników. Pragniem y, aby socja­

lizm podjął swój marsz naprzód.

Pozostawiam w p a rtii socjalistycz­

nej przyjaciół, którzy myślą podob­

nie, ja k ja. Jestem przekonany — koń czy F o u r r ie r — że pewnego dnia spotkamy się wszyscy zjedno­

czeni w odrodzonym socjalizmie

francuskim “. «

- '

Leopold I I I domaga się plebiscytu

U S A „ z a le c a ją “ B e lg ii by utrzymała ustrój monarcbiczny

B R U K S E L A , 20.1 (T e le p re s s ). — O f ic ja ln y k o m u n ik a t o g ło s z o ­ n y p rz e z rz ą d s tw ie r d z a , że p r e m ie r z a p o z n a ł R a d ę M in is t r ó w z t r e ­ ś c ią lis tu , j a k i o tr z y m a ł o d k r ó la . G a b in e t u w a ż a , iż li s t te n p o z w o ­ l i p r e m ie r o w i n a w ią z a ć b e z p o ś re d n i k o n t a k t z k r ó le m , a b y z n a le źć w ra m a c h o s ta tn ie j d e k la r a c ji r z ą d u r o z w ią z a n ie p r o b le m u k r ó ­ le w s k ie g o .

płacić musi w

^ je d Wypa(fk u W. B r y ta n ii, Stanom tości

*eniu

J a k w iado m o, w s p o m n ia n a de­

k la ra c ja rz ą d o w a n ie p rz e w id u je p o w ro tu k ró la L e o p o ld a I I I , ale w y p o w ia d a się je d n a k za u trz y m a n ie m m o n a rc h ii.

D obrze p o in fo rm o w a n e k o ła tw ie rd z ą , że rz ą d b e lg ijs k i dom a ga się a b d y k a c ji L e o p o ld a I I I na rzecz następcy tro n u . k s :ęcia B a ld w in a . K siąże i-^z y obecnie 17 la t i w e w rz e ś n iu b. r. stan ie się, w m y ś l k o n s ty tu c ji b e lg ijs k ie j, pełno le tn i.

B y ły k r ó l L e o p o ld żąda w sw oim liś c ie p rz e p ro w a d z e n ia ^ ’ ebiscytu w s p ra w ie jego p o w ro tu na tro n . Rząd je s t je d n a k zdania, że cały na ró d za p o ś re d n ic tw e m sw oich Strm—Jc-Hy v ’i- - o w > ^ z ia ł się prze c iw k o L e o p o ld o w i z, p o w o du sta nowyska tego ostatniego podczas w o jn y .

Na m ocy uehW ałv rzą d u p re m ie r

Spaak o trz y m a ł p e łn o m o c n ic tw a w s p ra w ie p e r tr a k ta c ji z Leopoldem . U w aża się pow szechnie, że p r o ­ b le m k ró le w s k i, k tó r y s tw o rz y ł ro z d ź w ię k w na rod zie b e lg ijs k im od c h w ili w y z w o le n ia , zostanie ro zw ią za n y.

N ie bez znaczenia, w ro z w ią z a ­ n iu tego p ro b le m u b y ł w y ja z d do A m e r y k i reg en ta , księ cia K a ro la , b ra ta Le op o ld a I I I . W aszyngton z ły m o k ie m p a trz y ł n a w a k u ją c y tro n k r ó le w s k i w B e lg ii. D latego też w e zw an o do W a szyng tonu księ cia K a ro la , z k tó r y m om ó w io no p ro b le m k ró le w s k i. W ydane przez a- m e ry k a ń s k i D e p a rta m e n t Stanu In s tr u k c je za le ca ją p o w o ła n ie na tro n b e lg ijs k i m łodego księ cia B a ld w in a . W te n sposób m o n a rc h ia była b y u trz y m a n a , a w p ły w y am ery k a ń s k ie — zapew nione.

„Sprawiedliwe“ p d a tk i

we Franci!

P A R Y Ż , 20.1 (TELEPRE SS). — F ra n c u s k i d z ie n n ik u rz ę d o w y po d a ł do W iadom ości w ysokość no w ego o p o d a tk o w a n ia , zgo dn ie z k tó r y m n a m ilio n e ró w na łożono 2- proc. p o d a te k dochodow y, a na d ro b n y c h k u p c ó w — 30 proc.

W e d łu g no w ego system u o.podat k o w a n ia , b a n k ie r, k tó re g o o b ró t w y n o s i 25 m ilio n ó w fra n k ó w , a zysk p rz e d s ta w ia się sum ą 1.750.000 fra n k ó w , p ła c ić będzie 250.000 f r . p o d a tkó w . T a k i sam po d a te k zo s ta n ie na ło żo n y na d ro b n y c h k u p ców , k tó ry c h zysk w y n o s i 750.00'’

fra n k ó w .

Ewakuacja urzędnikom z Mukdenu

Ameryk a liski admirał n e pomoże pobitej armii Kuomintang»

N O R T H S H E N S I 20.1 (Telepress). ¡ Jednocześnie w yszło na ja w , że Am erykański konsul generalny, An

gus W ard, opuścił stolicę M andżurii.

M ukden otoczony jest przez wojska a rm ii komunistycznej. Konsul W ard udał się samolotem do Waszyngto­

nu, celem złożenia raportu w spra w ie niepowodzenia Koum intangu w b itw ie o M andżurię.

Dziś posiedzenie

R a d y K © w B e r l i n i e

toś 7“ - n ' e zależy na o b niżeniu w a r

¿_„Cl fu n ta , a co id zie zatem , o b n i- g d v ' ceny p ro d u k tó w b ry ty js k ic h , 8 y ? o b a w ia ją ^ ię one k o n k u re n c ii Sk'°.J Jest to g łó w n a przyczy .i ’ " la któ re j funt nie podlegnie

” eW ahiacji.

p e ?v /alua cja fra n k a zostanie zapew A*, leszcze dziś z atw ierd zona przez n.y?dZynarodow y Fundusz M o n e ta r

^ rszmihł — Crlu&s

20.1 (B. S.). — Powołując

" 1,a k «ła dyplomatyczne Londy-

B E R L IN , 20.1 (Obsi. w ł.). Dziś odbędzie się posiedzenie sojuszni czej Rady K o n tro li w Berlinie, na którym generał Clay, oraz generał Robertson poinform uje Radę o no w ej adm inistracji Bizonii. P rz y p u ­ szcza się, że po te j k o n fe re n c ji od będzie się n a ra d a p rz e d s ta w ic ie li F ra n c ji, S ta n ó w Z g d n ^ c ^ o n y c h i W ie lk ie j B r y ta n ii na te m a t połą­

czenia w jedną całość wszystkich trzech stref okupacyjnych. L o n d y n

skie i w a szyng to ńskie k o ła o fic ja ł ne prze sąd ziły ju ż spra w ę stworze nia pa ństw a zachodnio - niem iec kie go i obecnie m ó w i się ju ż o zwołaniu konferencji trzech mo­

carstw — Anglii, U S A i F ran cji do Londynu.

D e p a rta m e n t stanu og ło sił wczo r a j w ieczorem , że rozw aża obecnie apel m in is tra B e v in a o dostarczę n ie żyw ności do Zagłębia gdzie w y b u c h ły s tra jk i.

K u h ry ,

Griswold ostrzega

L O N D Y N , 20.1 (PAP). — Jak ko m unikuje z Aten agencja Reutera, szef am erykańskiej m isji pomocy dla G recji G riswold w ystąpił z pu bMczrmn ostrześen*em perl adresem dwóch największych partii, repre zentowanycli w obecnym reżimie, t. j. monarchistycznej i liberalnej.

G ris w o ld p o d k re ś lił, że n ied opu Szczalne są p o lityczn e k łó tn ie po

m ię dzy ty m i p a rtia m i, a „k ry z y s p o lity c z n y spo w o dow an y c / e z ma n e w ry każdej z p a rti dla u z y s k - ‘ a lepszej p o z y c ji, może w y w o ła ć w k o n s e k w e n c ji b ra k z a u L n ia w trw a ło ś ć s to su n kó w w cy-eck“

O św iadczenie to zosto’ " złożone na o s ta tn ie j k o n fe re n c ji poświęco ne j zag ad nie niu re fo rm gospodar czyo’

prow adzone są u k ła d y w spra w ie e w a k u o w a n ia 7 tysięcy osób samo­

lo ta m i z M u k d e n u . O sobam i ty m i są u rz ę d n ic y a d m in is tra c ji państw o w e j K u o m in ta n g u i ich ro d zin y.

S ytu a cja w o js k o w a M u k d e n u u - le g ła w y ra ź n e m u pogorszeniu od c h w ili k ie d y 5 a rm ia C z a n g -K a i- Szeka, skła da jąca się z w y s z k o lo ­ nych przez U S A i doskonale u z b ro ­ jo n y c h o d działó w , poniosła pow aż­

ne s tra ty . Od w ie lu ju ż d n i n ie po­

dano żadnego k o m u n ik a tu z k w a ­ te ry g łó w n e j C z a n g -K a i-S z e k a w s p ra w ie w a lk i o M ukden.

17 i 16 b. m. o d b y ła się w re z y ­ d e n c ji C z a n g -K a i-S ze ka specjalna k o n fe re n c ja dla o m ó w ie nia pow aż­

ne j s y tu a c ji w C e n tra ln y c h C h i­

nach, poniew aż a rm ia de m o k ra ty c z na p rz e k ro c z y ła rzekę Ja n g -T s e - K ia n g . W k o n fe re n c ji uczestniczył a d m ira ł Charles Cock, g łó w n o d o w o ­ dzący a m e ry k a ń s k ie j flo ty n a , za­

chodnim P a c y fik u . Podczas obrad oświadczono a m e ry k a ń s k ie m u adm i ra ło w i, że o d d zia ły a r m ii de m o kra ­ ty c z n e j walczą 350 m il na po łu d n ie od rz e k i Jang-Tse. L in ię tę Czang- K a i-S z e k p ra g n ą ł „u trz y m a ć za w szelką cenę“ . J a k k o lw ie k eksperci C za ng -K ai-S ze ka ośw ia d czyli, że l i ­ nia ta m usi być u trz y m a n a , n ie w y sun ęli je d n a k żadnych k o n k re tn y c h p ro p o z y c ji w spra w ie p o w s trz y m a ­ n ia posuw ającej się na przód a rm ii de m okra tyczn e1

Sesin Izby Gmin

L O N D Y N , 20.1 (B. S.). — W dniu 20 bm. poraź pierwszy zebrał się po przerw ie świątecznej parlam ent b rytyjski, któ ry m a rozpatrzeć za­

gadnienie p o lityki b ryty js kiej na te renie międzynarodowym. W c z w a r­

te k m in . B e v in w y g ło s i prze m ow ie nie, w k tó r y m o k re ś li n o w ą lin ię b r y ty js k ie j p o lit y k i zagranicznej.

K o la p o lity c z n e L o n d y n u p rz y w ią ż u ją og rom n ą wagę do tego prze­

m ów ien ia .

Demonstracje 7 / „ ' . I

w Iraku

L O N D Y N , 20.1 (PAP). — Donoszą z Bagdadu, że tysiące studentów, którzy strajku ją od k ilk u dni na znak protestu p rz e c iw k o nowemu sojuszowi anglo - irackiem u, rozpo częło w poniedziałek antybrytyjskie dem onstracje. D o m o n s tra n c i prze­

s z li u lic a m i m iasta, niosąc o lb rz y m ie tra n s p a re n ty • z na pisam i:

„P re c z z b r y ty js k im im p e ria liz ­ m em !", „N ie c h ż y je w o ln y , niepo d le g ły I r a k ! “ łtd .

Amerykanie

palą mundur Hitlera

B E R L IN , 20.1 (P A P ). — Dopiero obecnie władze am erykańskie zako­

m unikow ały prasie o tym , że dnia 27 sierpnia 1947 r. dokonano w o- becności grup wyższych oficerów am erykańskich spalenia m unduru, który nosił na sobie H itle r w dzień zamachu dnia 20 lipca 1944 r. M u n dur ten został znaleziony po w ojnie wśród rzeczy E w y Braun w pobli­

żu Berchtesgaden i przez 2 la la przechowywano go w podziemnym magazynie arm ii am erykańskiej.

i/źca mi"

w s ts e fił U S A

F R A N K F U R T , 20.1 (SAP). D w u ­ stu U k ra iń c ó w , ba nderow ców , k tó ­ rz y do sta li się do a m e ry k a ń s k ie j s tre fy o k u p a c y jn e j w Niem czech, zostało z w o ln io n y c h przez a m e ry ­ kań ską p o lic ję w o js k o w ą i um iesz­

czonych w obozie dla uchodźców t.

zw. „D. P '

i? & 1 -

11711184

(2)

RZ&JZPOSPOLITA I D ZIEN N IK GOSPODARCZY N r 20. Str. ?

'TKX 'V ^dopv~ nŁ-

H 1 C B Z H U E Q D O H E 1

¿ g p * m # r o ®

U i m y r o w m e z

(s. o.) Z p u n k tu w id z e n ia im p e ­ r ia lis tó w a m e ry k a ń s k ic h C h in y s ta ­ n o w ią o lb rz y m i r y n e k z b y tu dla to w a ró w i ba rdzo dogodny te re n in w e s ty c ji k a p ita łó w . Poza ty m a m e ry k a ń s k ie k o ła w o js k o w e u s i

k a p ita ł a m e ry k a ń s k i o p a n o w a ł sze­

re g w ie lk ic h , p rz e m y s ło w y c h i h a n ­ dle w c h k o m p a n ii c h iń s k ic h . N a m ocy in n y c h u m ó w m ię dzy rząd em k u o m in ta n g o w s k im a w a s z y n g to ń ­ s k im , w C h in a c h pe łn o je s t am e - łu ją u c z y n ić z C h in s w o ją bazę

i

r y k a ń s k ic h m is ji p r y w a tn y c h i rz ą - w y p a d o w ą do re a liz a c ji e ksp a n -

s jo n is ty c z n y c h c e ló w U S A w r e jo ­ nie Oceanu S pokojnego.

P o w o jn ie re a k c y jn i p rz y w ó d c y K u o m in ta n g u u m o ż liw ili k a p ita ło ­ w i a m e ry k a ń s k ie m u p e n e tra c ję do

w s z y s tk ic h d zie d zin ży c ia gospo­

darczego i k u ltu ra ln e g o te j części C h in , k tó ra z n a jd u je się p o d w ła ­ dzą K u o m in ta n g u . T ru d n o w y m ie ­ n ić ja k ą ś gałąź gospo da rki, w k t ó ­ r e j n ie d a ło b y się w yc z u ć d łu g ie j r ę k i „ W u ja Sam a“ . W a r m ii, w h a n d lu za g ra n iczn ym , w p rz e m y ­ śle, tra n s p o rc ie , w zag ad nie niach u s tro jo w y c h p a ń s tw a — wszędzie g o spo da ru ją p rz e d s ta w ic ie le a m e­

ry k a ń s k ie g o im p e ria liz m u . A r m ia k u o m in ta n g o w s k a — dowodzeni", przez a m e ry k a ń s k ic h o fic e ró w —

d :;w ych , k tó re be zce re m o n ia ln ie rząd zą się w ty m k r a ju .

W a ż n y m c z y n n ik ie m k o lo n ia ln e g o u ja rz m ie n ia C h in przez k a p ita ł am c ry k a ń s k i je s t p o lity k a pożyczkow a.

P od k o n ie c ub ie głe go ro k u zaczęły się ro k o w a n ia c h iń s k o - a m e ry k a ń ­ skie w s p ra w ie „z a c ie ś n ie n ia w s p ó ł­

p ra c y “ . Jedno z p is m c h iń s k ic h s tw ie rd z iło w z w ią z k u z ty m , że

„C h in y u d z ie lą o k re ś lo n e j o d p o w ie ­ d z i na a m e ry k a ń s k ą prośbę w s p ra ­ w ie z a p e w n ie n ia S tan om Z je d n o ­ czonym p r z y w ile jó w w ró ż n y c h ga łęziach ż y c ia c h iń s k ie g o — pod w a ru n k ie m , że S ta n y Zjednoczone zw iększą s w o ją pom oc“ .

W te n sposób a m e ry k a ń s k i Im p e ­ r ia liz m o p ie ra ją c się na c h iń s k ic h s ferach k a p ita lis ty c z n e - z ie m ia ń -

Europa ma dać suroiriec i siłę roboczą Y

S m . Baruck żąda la z w Europie

w zamian za „pomoc“ amerykańską

W A R S Z A W A , 20.1 (P A P ). — O ś w ia d c z e n ie s e n a to ra B a r u c h a p rz e d k o m is ją s p r a w z a g r a n ic z n y c h S e n a tu U S A r z u c iło d a ls z e j a ­ s k r a w e ś w ia t ło n a p la n M a r s h a lla . O k a z u je się, że n a jb a r d z ie j w p ły w o w e o b e c n ie k o ła a m e r y k a ń s k ie , r e p r e z e n to w a n e p rz e z B a r u ­ c h a ( b a n k i i w i e l k i p r z e m y s ł) p r z e d s ta w ia ją s o b ie p r o g r a m „ r a t o ­ w a n ia “ E u r o p y w te n sposób, że u le g łe A m e r y c e k r a je e u ro p e js k ie p o w in n y s ta ć s ię d la U S A d o s ta w c ą s u r o w c ó w i s iły ro b o c z e j, z o ­ b o w ią z u ją c się w z a m ia n b r a ć w s z y s tk o , co z a o f ia r u je im A m e r y k a , a p o n a d to p r z e p r o w a d z ić u s ie b ie s z e re g d r a s ty c z n y c h p o s u n ię ć , d o g a d z a ją c y c h A m e r y c e , z w ła s z c z a zaś d o k o n a ć d e w a lu a c ji s w o ic h w a lu t w s to s u n k u d o d o la ra .

je s t z a o p a try w a n a i ćw iczona przez s k ic h i ż y w io ła c h spekulam ckieh A m e ry k a n ó w . W W a szyng tonie o - ¡u s iłu je za m ie n ić 450- m ilio n o w y n a - p ra c o w u je się obecnie p la n y z w ię - ró d w k o lo n ia ln y c h n ie w o ln ik ó w kszen ia lic z b y tz w . d o ra d c ó w w o j- d o la ra,

s k o w y c h w C h in a c h do 5.600. Z g o ­ d n ie z . u m o w ą z a w a rtą 8 g ru d n ia ub. r t A m e ry k a n ie tw o rz ą d la C z a n g -K a i-S z e k a fo rm a ln ie c h iń ­ ską, fa k ty c z n ie zaś p o d le g łą S ta ­ n o m Z je d n o c z o n y m flo tę w o je n n ą . Szereg te re n ó w c h iń s k ic h s ta ł się : fa k ty c z n ie a m e ry k a ń s k i, np. F o r -

j

mózę obrócono w bazę a m e ry k a n - <

s k le j m a r y n a r k i w o je n n e j. P od , k o n tro lą a m e ry k a ń s k ą z n a jd u je się p o r t T s in g -T a u i szereg in n y c h p o ­ m n ie js z y c h p o rtó w i baz lo tn ic z y c h . Jednocześnie o d b y w a się proces ekonom icznego u ja rz m ia n ia C h in przez k a p ita ł a m e ry k a ń s k i. P rz e d ­ s ta w ic ie le k ó ł rząd zących w N a n - k in g u u ła tw ia ją tą p e n e tra c ję , k t ó ­ ra p rz y n o s i im też k o rz y ś c i oso­

biste . W r . 1946 im p o r t ze S ta n ó w Z je d n o c z o n y c h do C h in w y n o s ił 56 proc. całego im p o r tu chińskie go , podczas g d y e k s p o rt z C h in do U S A w y n o s ił 47 pro c. całego e ks­

p o rtu . A m e ry k a ń s c y e k s p o rte rz y n ie lic z ą się p rz y ty r a z p o trz e b a ­ m i g o sp o d a rki c h iń s k ie j, k tó r a przede w s z y s tk im p o trz e b u je m a ­ szyn i s u ro w c ó w ; w o lą o n i w y w o ­ zić d o C h in -to w a ry n iep otrzebn e S tan om Z je d n o czo n ym : p e rfu m y , pom arańcze, z e g a rk i, pa pierosy, w y ro b y c u k ie rn ic z e , używ a n e u b ra n ia , o b u w ie lip . N a za ku p ta la c h to w a ­ r ó w A m e ry k a n ie zm uszają C h in y do w y c z e rp y w a n ia s w y c h zapasów d e w iz o w y c h . W e w n ę trz n y r y n e k c h iń s k i je s t w obec b ra k u p ra w ie ja k ic h k o lw ie k b a rie r c e ln y c h z u p e ł­

n ie b e zbro nny. W re z u lta c ie n a stę ­ p u je da lszy u p a d e k p rz e m y s łu , w y - w y c z e rp u ją się zapasy w a lu to w e i stopa ż y c io w a lu d n o ś c i u s ta w ic z n ie się obniża.

T a k w ażne gałęzie g o spo da rki, ja k tra n s p o rt m o r s k i/ rzeczny i p o ­ w ie trz n y , d o s ta ły się ró w n ie ż w r ę ­ ce k a p ita łu a m e ryka ń skie g o , k tó r y k o n tro lu je je częściowo lu b w ca­

łości. W n a s tę p s tw ie u k ła d u c h iń ­ s k o -a m e ry k a ń s k ie g o z r . 1946 w s p ra w ie h a n d lu i ż e g lu g i m o rs k ie j,

B a ru c h z a d e k la ro w a ł się ró w n ie ż ja k o z w o le n n ik te z y u z y s k a n ia w E u ro p ie baz d la U S A w z a m ia n za

„p o m o c “ . Teza ta, prz e d s ta w io n a n ie d a w n o przez F o rre s ta la , w y w o ła id w o p in ii p u b lic z n e j A n g lii i in ­ n y c h k r a jó w ta k ą fa lę o b a w i obu rże n ia , że s e k re ta rz stan u M a rs h a ll u z n a ł za stosow ne zdem entow ać o - św iadcze nie F o rre s ta la . D e m e n ti to n ie p o w s trz y m u je B a ru c h a od je j p o w tó rz e n ia z jeszcze w ię kszą m o­

cą i pre c y z ją .

B e rn a rd B a ru c h , w y b it n y p rz e d ­ s ta w ic ie l a m e ry k a ń s k ic h p rz e m y ­ s ło w c ó w i b a n k ie ró w , z ło ż y ł prze d

senacką k o m is ją dla s p ra w zagra­

n ic z n y c h ośw iadczenie w s p ra w ie p la n u M a rs h a lla . B a ru c h zaznaczył, że w z a m ia n za pom oc S ta n y Z je d ­ noczone p o w in n y o trz y m a ć bazy w E u ro p ie . M ów ca p o p a rł p la n M a r ­ sh a lla i zaznaczył, że S ta n y Z je d ­ noczone p o w in n y się stać c e n tru m p rz e m y s ło w y m , z a o p a tru ją c y m ś w :a t w p ro d u k ty . B a ru c h dodał, że S ta­

n y Z jednoczone n ie p o w in n y się spieszyć ze zniesie niem ceł p re fe re n c y in y c h , is tn ie ją c y c h w Im p e riu m B r y ty js k im . C ła te —- p o w ie d z ia ł B a ru c h — m ożna jeszcze zachow ać na 3 la ta .

B a ru c h na stępn ie ro z w in ą ł swą tezę,, w m y ś l k tó r e j S ta n y Z je d n o ­ czone m a ją za m ie n ić się n a „c e n ­ tr u m p rze m ysło w e ś w ia ta “ . D la te ­ go celu S ta n y Zjednoczone m uszą ju ż obecnie . zabezpieczyć sobie d o ­ p ły w s u ro w c ó w i w ra z ie po trze by s iły roboczej z k r a jó w , o b ję ty c h p la

nem M a rs h a lla .

P oru szając zagad nie nia fin a n s o ­ w e , B a ru c h o św ia d czył, że k r a je rn a rs h a llo w s k ie p o w in n y „u z g o d n ić re a lis ty c z n ie “ swe w a lu ty z do la­

re m , t j. p rz e p ro w a d z ić d e w a lu a c ję W s z ystkie p o ż y c z k i a m e ry k a ń s k ie ora z odszkodow anie z t y tu łu n a c jo ­ n a liz a c ji m uszą b y ć spłacone w do­

la ra c h . W te n sposób — za k o ń c z y ł B a ru c h — p la n M a rs h a lla p rz y c z y ­ n i się do u trw a le n ia p ro s p e rity w S tanach Z jednoczonych.

Anglia jeszcze raz kapituluje

USA dyktują traktat Bizonii

Bankier amerykański na czele B alf Gospodarczej

B E R L I N , 20.1 ( P A P ) . — S e n s a c y jn e in f o r m a c je d z ie n n ik a r s k ie n a te m a t u s ta lo n e g o ju ż p o d o b n o s t a t u t u B iz o n ii ś w ia d c z ą o ty m , że A m e r y k a n ie z a b e z p ie c z a ją s o b ie je s z c z e d a le j id ą c ą p rz e w a g ę w Z a g łę b iu R u h r y . A g e n c ja G o s p o d a rc z a , k t ó r a m a b y ć p o w o ła n a d o ż y c ia , b ę d z ie rz ą d z o n a n a za s a d a c h s p ó łk i a k c y jn e j, a lb o w ie m g ło s y b ę d ą o b lic z a n e s to s o w n ie d o w ło ż o n e g o k a p it a łu . R zecz ja s n a , że k a p it a ł a m e r y k a ń s k i b ę d z ie t a m w y r a ź n ie p r z e w a ż a ł. P r z e w o d ­ n ic t w o A g e n c ji m a s p o c z y w a ć

\y ręku

b a n k ie r a a m e ry k a ń s k ie g o .

N ie będzie n ic w ty m dziw nego, je ż e li t a k i s ta tu t B iz o n ii p r z y ję ty będzie bez z a c h w y tu w L o n d y n ie , w s z y s tk o je d n a k w s k a z u je n a to, żo A m e ry k a p o t r a fiła ju ż p rz e ła ­ m ać p e w n e o p o ry b r y ty js k ie prze c iw k o z b y t c ię ż k im d la A n g lii w a ru n k o m w s p ó ln y c h rz ą d ó w . Szcze g o ln ie sk u te c z n y m ś ro d k ie m prze zw y c ię ż e n ia ty c h o p o ró w b y ło n ie w ą tp liw ie w s trz y m a n ie o s ta tn io prze z A m e ry k ę , w b r e w zobow iążą n io m p r z y ję ty m w u k ła d z ie o f u z ji d w ó c h s tre f, d o s ta w ż y w n o ś c i do s tre fy b r y ty js k ie j.

W k o ła c h d z ie n n ik a rs k ic h u trz y m u je się, że p rz y g o to w a n o ju ż tzw . S tatut Bizonia. S ta tu t te n p rz e w id u je znaczne z w ię k s z e n ie w p ły w ó w n ie m ie c k ic h w a d m in is tra c ji w ła d z o k u p a c y jn y c h . R ów nocześnie m a b y ć u tw o rz o n a a m e ry k a ń s k o - b r y ty js k a A g e n c ja G ospodarcza, k tó r a będzie s p ra w o w a ła p e łn ą w ła dzę w B iz o n ii. W s k ła d te j a g e n c ji m a ja w e jś ć A tn e ry k a n ie i A n g lic y . S ta n y Z jed no czone i W ie lk a B r y ­ ta n ia m a ją przekazać pe w n e k a p i

ta ły , n a k tó r y c h o p a rta będzie dzia ła ln o ś ć A g e n c ji G ospodarczej.

N a czele A g e n c ji s ta n ie am e ry k a ń s k i b a n k ie r W illia m L o ga n, a zastępcą je g o będzie p rz e d s ta w ic ie l a n g ie ls k i, Cahan.

W k o ła c h d z ie n n ik a rs k ic h B e r lin a u w aża się, że o s ta tn io to c z y ły Się u c ią ż liw e ro k o w a n ia m ię d z y A m e ry k a n a m i a A n g lik a m i w spra w e is to tn y c h p o s ta n o w ie ń ' s ta tu tu

B iz o n ii. A m e ry k a n ie d ą ż y li do na rz u c e n ia A n g lik o m w a ru n k ó w , k tó re b y de fa c to z m n ie js z y ły do m in i m u m w p ły w y b r y ty js k ie w s tre fie b r y ty js k ie j. A n g lic y s ta w ia li p e ­ w ie n o p ó r, w o be c czego A m e ry k a n ie u ż y li n a c is k u i w s tr z y m a li do s ta w y ż y w n o ś c i ze sw ej s tre fy do s tre fy b r y ty js k ie j, co w y w o ła ło fa Ię 'S tra jk ó w g ło d o w y c h . W y d a je się p ra w ie p e w n y m , że A n g lic y Ustą­

p i l i p r a w ie w e w s z y s tk ic h sp o rn ych p u n k ta c h . O siąg nięto w ię c „p o ro z u m ie n ie “ , w w y n ik u k tó re g o b ę dzie u tw o rz o n a p o dstaw a gospodar cza d la B iz o n ii.

W p o n ie d z ia łe k m ia ł b y ć oitłeszo n y k o m u n ik a t o s ta tu cie A g e n c ji G ospodarczej. V / o s ta tn ie j je d n a k c h w ili zapadła de cyzja c d r o r - m ia te r m in u ogłoszenia k o m u n ik a tu .

Pieni. Dymitiow

a traktacie z HumiiiuG!

S O F IA , 20.1 (PAP.). — P o p o d p i s a n iu w B uka reszcie tr a k t a t u p rz y ja ź n i, w s p ó łp ra c y i po m ocy w z a je m n e j z R u m u n ią , p re m ie r b u łg a rs k i D y m itr o w w y g ło s ił do niosią m ow ę, w k tó r e j s c h a ra k te ry z o w a ł te n t r a k t a t ja k o dalszy k r o k na drodze do zacieśnienia s to s u n k ó w m ię d z y k ra ja m i d e m o k ra c ji lu d o w e j o ra z ja k o n ie z w y k le o w o cn y p rz y c z y n e k do usp oko jen ia B a łk a n ó w i do s ta b ili­

z a c ji p o k o ju .

Jednocześnie D y m itr o w w y s tą p ił zdecydow anie p rz e c iw k o im p e r ia li­

stom obcym , s tw ie rd z a ją c , że ty lk o i w y łą c z n ie o n i ponoszą o d p o w ie ­ dzialność za s y tu a c ję w G re c ji.

Dy

m itr o w za p ow ied zia ł, że po tr a k ta ­ tach p rz y ja ź n i z Ju g o sła w ią , A l ­ b a n ią i R u m u n ią — B u łg a ria za­

w rz e podobne t r a k t a t y z in n y m i p a ń s tw a m i.

A k c ja z g ó r j j u p l a n o u i a n a

Hans Pritsche autorem

Zakończenie kongresu narodu niemieckiego

Rewizjonistyczna polityka

grozi Niemcom kakrstrofc?

B E R L IN , 20.1 (P A P ). W nied zie lę z a k o ń c z y ł się tr w a ją c y k ilk a d n i ko n g re s n a ro d u n ie m ie c k ie g o W B re m ie z u d z ia łe m przeszło ty siąca d e le g a tó w i uona d 300 gości.

U c z e s tn ic y k o n g re s u je d n o g ło ś ­ n ie u c h w a lili m a n ife s t do n a ro d u n ie m ie c k ie g o , w k tó r y m p o d k re ś la ją konieczność u trz y m a n ia je dn ości N ie m ie c i z a w a rc ia z n im i s p ra w ie d liw e g o p o k o ju , celem u m o ż liw e n ia n a ro d ó w : n ie m ie c k ie m u w y k o n a ­ n ie je go * zobow iązań. M a n ife s t s tw ie rd z a , że sanacja gospodarcza N ie m ie c m o ż liw a je s t je d y n ie po z n ie sie n iu g ra n ic m ię d z y s tre fo w y c h i p rz y w ró c e n iu je d n o ści p o lity c z ­ ne j, elron om W n e.j i k u ltu r a ln e j.

U -- -1 w k o r r * u w B re m ie zaakceptc- - l i w s z y s tk ie u c h w a ły k o n g re s u b e rliń s k ie g o .

W to k u de ba t n ie d z ie ln y c h za b r a ł głos p rze w o d n iczą cy n ie m ie c k ie j p a r tii je d n o ś c i s o c ja lis ty c z n e j O tto G ro te w o h l i p rz e d s ta w ic ie l p a r t i i ch rz e ś c ija ń s k o - d e m o k ra ty c z

n e j (CD U) O tto N uschke.

O m a w ia ją c k w e s tię W schod nich g ra n ic N ie m ie c , G ro te w o h l p o d k re ś lił, że została ona ju ż ostatecznie zadecydow ana prze z s o ju s z n ik ó w i ostrzegł, że p ro w a d z e n ie r e w iz jo ­ n is ty c z n e j p o lit y k i w te j spraw ie, może spow odow ać jeszcze gorszą k a ta s tro fę . G ro te w o h l zaapelow ał w k o ń c u do a lia n tó w ,by p o z w o lili n a ro d o w i m e n d " ’ '- m u zadecydo­

w a ć w drodze re fe re n d u m lu d o w e go o p rz y s z łe j fo rm ie rz ą d ó w na zasadach d e m o k ra ty c z n y c h .

O tto N u sch ke (CD U) p rz e m o w ie n ie sw e p o ś w ię c ił g łó w n ie m etodom , k tó r e stosow ano o sta tn io , celem ro z b ic ia K o n u re s u n a ro d u m arnieć k ie g o od byw ają ceg o się p o d hasłem je d n o ści i spra yyie dliw eg o p o k o ju . T y p o w y m p rz y k ła d o m ty c h m etod, z d a n ie m N u schke b y ło o p u b lik o ­ w a n ie sfałszow anego „p ro to k ó łu M “ , k tó r y w sw e j p ro w o k a c y jn e j g łu p o c ie p rz y p o m in a k ła m s tw o o

p o d p a le n iu R eichstagu

prowokoeyfneóo pioiokólsi „M “

20.1 (P A P .). — D z ie n n ik polecenie p rz y g o to w a n ia k ilk u p r o ­ je k tó w p ro w o k a c y jn e g o p ro to k ó łu , co też zostało przez n ią w y k o n a n e . F is c h e r, k tó r a p rz e b y w a obecnie w L o n d y n ie , s tw ie rd z iła , że tre ś ć t a j­

nego d o k u m e n tu b y ła ju ż od daw n a znana.

B E R L IN

„ B e r lin a m M it t a g “ p rz y n o s i ze ź ró d e ł lo n d y ń s k ic h sensacyjnie b rz m ią c ą w iado m ość, że a u to re m sfa łszo w a n ych d o k u m e n tó w , za w ie ­ ra ją c y c h m ię d z y in n y m i tz w . p ro ­ to k ó ł „ M “ z rz u c a ją c y na k o m u n i­

s tó w od po w ie d zia ln o ść za s t r a jk i w N iem czech Z a c h o d n ic h je s t b. p o ­ m o c n ik G oebelsa — H ans F rits c h e , skaza ny przez n o ry m b e rs k ą Izbę D e n a z y fik a c y jn ą n a 9 la t obozu p ra c y .

Z n a n y d z ie n n ik a rz fra n c u s k i P ie ­ re C o urtad e, n a którego_ p o w o łu je się w s p o m n ia n y w y ż e j 'd z ie n n ik be r liń s k i, ostrzega, że w n a jb liż s z e j p rz y s z ło ś c i n a le ż y się lic z y ć z o p u ­ b lik o w a n ie m po d o b n ych „ p ro to k ó ­ łó w “ ró w n ie ż w in n y c h k r a ja c h E u ro p y , ja k np. w e F r a n c ji 1 w e W io szech, gdzie re a k c ja a m e ry k a ń s k a n ie w y rz e k n ie się żadnej p ro w o k a ­ c ji, a b y s p ra w ie d liw ie in te rw e n c je U S A w ty c h k ra ja c h .

Z d ru g ie j s tro n y org a n n ie m ie c ­ k ic h z w ią z k ó w zaw o d o w ych „ T r i ­ b ü n e “ donosi w depeszy z S tu ttg a r ­ tu , że p rz y g o to w a n ia do „p ro to k ó łu M “ zo s ta ły po czynione w N ie m ­ czech n a ty c h m ia s t po w ia d o m o ś c i o z w o ła n iu k o n fe re n c ji 9 p a r tii m a r­

k s is to w s k ic h . W ro z m o w a c h b e r liń ­ s k ic h na te m a t tego p ro to k ó łu m ie ­ l i w z ią ć u d z ia ł p rz e d s ta w ic ie le ame r y k a ń s k ie j F e d e ra c ji P ra c y (A F L )—

B r o w n i n ie ja k a R u th F ische r.

P ro p o z y c ja s fa łs z o w a n ia do ku m e n tó w , celem s k o m p ro m ito w a n ia k o ­ m u n is tó w w N iem czech Z acho dn ich zda niem „ T r ib ü n e “ , m ia ła w y jś ć od R u th F isch e r. Z a m o m e n t od po w ie d n i d la rozpoczęcia a k c ji uznano w iosnę 1948 r., lic z ą c się z p o g o r­

szeniem s y tu a c ji ż y w n o ś c io w e j...w N iem czech Z acho dn ich. W w y n ik u k o n fe r e n c ji R u th F is c h e r o trz y m a ła

D z ie n n ik p rz y p o m in a , że S chum a c h e r po p o w ro c ie z k o n g re s u A F L w A m e ry c e oś w ia d c z y ł, iż k o m u n i­

ści p rz y g o to w u ją na w io s n ę a k c ję s tra jk o w ą w Niem czech. W ido cz­

n ie — p o d k re ś la gazeta — b y ł on ju ż w ów czas p o in fo rm o w a n y o „p ro to k ó le M “ .

0 blok wyltozcsj

w ® W l a s s e c h

R Z Y M , 20.1 (P A P ). — N a K o n ­ gresie w ło s k ie j p a r t ii s o cja listycz n s j s e k re ta rz g e n e ra ln y p a r t ii — Basso z ło ż y ł spra w o zdan ie z rocz ne j d z ia ła ln o ś c i. W ło s k a p a r tia so c ja lis ty c z n a lic z y obecnie ponad 900 ty s ię c y czło n k ó w .

Basso o m ó w ił szczegółowo w e w n ę trz n o - p o lity c z n ą sytua cję, pod k re ś lą ją c w p ie rw s z y m rzędzie, że u k ła d o w s p ó łp ra c y z a w a rty m ię dzy k o m u n is ta m i a s o c ja lis ta m i je s t w da lszym cią gu re s p e k to w a n y i u trz y m a n y .

Basso z a a ta k o w a ł g w a łto w n ie p a i'tię chrze ścija ńsko - d e m o k ra ty

czną.

C zyn iąc a lu z ję do o s ta tn ie j dzia ła ln o ś c i p e w n y c h k ó ł s o c ja lis ty c z ­ n y c h za gra nicą, Baso p o tę p ił k o n cepcję trz e c ie j s iły .

Basso z ap ow ied zia ł, że w pszy- szłej w a lc e w y b o rc z e j s o c ja liś c i w in n i być zjednoczeni z in n y m i si ła m i w ło s k ie j le w ic y n a fro n c ie De m o k r a c ji L u d o w e j, do k tó re g o p rz y s tą p iły ju ż p a rtie k o m u n is ty c z n a i P a r tia C zynu

Komuniści liiySyiscY protestują

przeciw p©jp!eiiraiis Saszyzsan w Grecji

L O N D Y N , 20.1 (PAP.). — B r y t y j­

ska p a r tia k o m u n is ty c z n a og ło siła odezwę p ro te s tu ją c ą p rz e c iw k o po­

m o cy w o js k o w e j, dostarczanej przez zach od nich im p e ria lis tó w faszystów sko - m o n a rc h is ty c z n e j d y k ta tu rz e w a lczące j p rz e c iw k o n a ro d o w i grec k ie m u .

O dezwa p o dkre śla, że im p e r ia li­

ści rz u c a ją fa łs z y w e oskarżenia pod adresem d e m o k ra ty c z n y c h n a ro d ó w J u g o s ła w ii, B u łg a r ii i A lb a n ii, aby zam askow ać in te rw e n c ję A n g lii i S ta n ó w Z je d n o czo n ych w G re c ji i zdobyć p re te k s t do w o js k o w e j oku p a c ji bazy g re c k ie j.

O dezw a s tw ie rd z a , że rz ą d gen.

Ma.rkpsa i a rm ia d e m o kra tyczn a p ro w a d z ą w da lszym cią gu w a lk ę rozpoczętą przez n a ró d g re c k i prze­

c iw k o H itle r o w i i g re c k im Q uislin~

gom, k tó r z y w y s łu g iw a li się h itle ­ ro w c o m a obecnie w y s łu g u ją się a m e ry k a ń s k im i a n g ie ls k im im p e ria lis to m .

O dezw a a p e lu je do n a ro d u b r y t y j

skiego i am e rykań skieg o, b y z d w o ił swe w y s iłk i celem zm uszenia rz ą ­ d ó w do zaniechania in te r w e n c ji W G re c ji.

WerbHnek Niemciw do Grecji

B E R L IN , 20.1 (P A P .). — In te r e ­ sujące ośw iadczenie z ło ż y ł m echa­

n ik n ie m ie c k i G e rh a rd B audies, k tó r y zb ie g ł z n ie m ie c k ie j k o m p a n ii słu ż b o w e j N r. 519, s ta c jo n u ją c e j W s tre fie b r y ty js k ie j. B audies opow ie*

d z ia ł w B e r lin ie o p rz e p ro w a d z o ­ n e j prze d ś w ię ta m i Bożego N a ro ­ dzenia o c h o tn ic z e j a k c ji w e rb u n k o ­ w e j w ś ró d N ie m c ó w do w o js k m o- n a rc h is ty c z n y c h w G re c ji.

W obozach w U elzen i w Luene- b u rg rozpoczęto po bó r do 4-ch ro ­ d z a jó w słu ż b y : szoferów , do tra n s ­ p o rtu b e n z y n y i a m u n ic ji, do trans p o rtu żyw n ości, w re szcie do d y w i­

z ji czołgów. K o m e n d a n ta m i . ochot­

n ic z y c h fo r m a c ji b y li d a w n i oficera w ie W e h rm a c h tu , zaś je d e n z SS-~

S tu rm b a n n fu e h re r.

(3)

Juliusz Ziembicki

Sekretarz Zarządu Głównego TUR

a u / u i& n n ir * , uu^ruiJA K U Z i Nr 20. Sir. S

Mowa koncepcja kształcenia dorosłych

i # ' 2 5 * l e c l e TĘJMŁ

Z a g a d n ie n ie u p o w s z e c h n ie n ia k u l t u r y je s t d r u g ą p o w a ż n ą d z ie ­ d z in ą p r a c y T U R - u . P r a c y w te j d z ie d z in ie n ie p r o w a d z i je d n a k T U R m a s o w o , o g ra n ic z a ją c s ię j e ­ d y n ie do k i l k u w z o r o w y c h d o m ó w k u l t u r y i k ilk u n a s t u e k s p e ry m e n ­ t a ln y c h ś w ie t lic o ra z p o r a d n i ś w ie t lic o w y c h . N a p o d s ta w ie z d o b y w a ­ n e g o w te n sposób d o ś w ia d c z e n ia i m a t e r ia łu p ra k ty c z n e g o T U R p r z e p ro w a d z a b a d a n ia i d ą ż y do o p ra c o w a n ia m e to d n a jw ła ś c iw ­ szeg o z b liż e n ia i z a p o z n a n ia m as r o b o tn ic z y c h z te m a ty k ą n a s z e j l i ­ t e r a t u r y , p o e z ji, s z tu k p la s ty c z ­ n y c h i te a tr u . P o n a d to T U R p r o ­ w a d z i s y s te m a ty c z n e s z k o le n ie p ra c o w n ik ó w ś w ie tlic o w y c h .

S z e ro k o w k r a j u ro z g a łę z io n a sie ć w z o r o w y c h b ib lio t e k T U R , p o ­ r a d n ie o ś w ia to w e i b ib lio te c z n e , p e rio d y c z n e w y d a w n ic t w a „ W ie ­ d za i Ż y c ie “ , „ B iu le t y n O ś w ia to w y H f A G A D N I E N I E o ś w ia ty d o r o ­

s ły c h , k s z ta łc e n ie i w y c h o w y ­ w a n ie d o r o s ły c h je s t c e n tr a ln y m z a g a d n ie n ie m , n a d k t ó r y m T o w a - r z y s tw o U n iw e r s y te t u R o b o tn ic z e ­ go p r a c u je o d 25 la t. T U R k s z ta łc i

o ro s ły c h s to s u ją c p r o g r a m y s z k o - enia^ d o s to s o w a n e d o r ó ż n y c h p o ­ z io m ó w s łu c h a c z y , p rz e z co u m o ż -

lw ia u c z ą c y m s ię n ie t y lk o u z u ­ p e łn ie n ie b r a k ó w w y k s z ta łc e n ia z o k re s ó w d z ie c iń s tw a i m ło d o ś c i (n a u k a c z y ta n ia i p is a n ia , s z k o ły P ow szech ne d la d o ro s ły c h , u n iw e r s y te ty p o w s z e c h n e , s z k o ły i k u r s y z a w o d o w e ), a le ta k ż e z d o b y w a n ie 'w ie d z y n a p o z io m ie ś r e d n im ( g im - ń a z ja i lic e a o g ó ln o k s z ta łc ą c e , s z k o ły p r a c y s p o łe c z n e j), o ra z na P o z io m ie w y ż s z y m w W y ż s z e j S z k o le N a u k S p o łe c z n y c h w K r a ­ k o w ie .

W s w e j d z ia ła ln o ś c i o ś w ia to w e j o w a r z y s tw o U n iw e r s y te t u R o b o t­

n ic z e g o w y c h o d z i z z a ło ż e n ia , że k s z ta łc e n ie i w y c h o w a n ie c z ło w ie - a ° d b y w a ć s ię w in n o n ie w o d e r ­ w a n y c h od ż y c ia w a r u n k a c h , a le

® e m e n ty n a u k o w e i e le m e n ty s p o - -eczne w in n y s ię z sobą s p la ta ć , m o ż liw ia ją c k s z ta łc ą c e m u s ię w y -

C Zf n ie S° k ' e n a u k o w e g o ś w ia -1 w B y to m iu o d b y ł się w ty c h P o g lą d u o p a rte g o n a zasa da ch d n ia c h zja zd tw ó rc ó w , k ie r o w n i- n t a te r ia liz m u d ia le k ty c z n e g o . D la -

^ego n a u k a w s z k o le T U R - u m u s i lec scis}y z w ią z e k z n a jis t o t n ie j­

s z y m i p o trz e b a m i s p o łe c z e ń s tw a . o d b 6g0 n a u ^ a w s z k o ła c h T U R - u Wać k 3 w ie c z o re m ' b y n ł e o d r y u d C sz*a*c3 c y c h s ię od c z y n n e g o

Zla u w ż y c iu s p o łe c z n y m . W szys tkie s zk o ły p ro w a d zo n e Przez T U R są szk o ła m i la ic k im i:

iUe m a w nich n a u k i re lig ii.

Istnieje wśród niektórych

’’Warstw naszego społeczeństwa nsesłuszny pogląd, że człowiek utrzymawszy w młodości wyksz­

tałcenie po objęciu pracy zawodo­

wej nie musi już nad sobą dalej Pracować.

T U R

przełamuje tę za-

®adę.

W

szkołach

T U R - u

w ięk­

szość uczących się to robotnicy,

'to r z y p o c a ło d z ie n n e j p r a c y w ie ­ cz o re m P rz y c h o d z ą do s z k o ły , a w

om u jeszcze p r z y g o t o w u ją się n a z ie ń n a s tę p n y , c z y ta ją c le k tu r ę .

. budzie dorośli — zdobywszy du-

“‘e doświadczenie życiowe — o wie e Poważniej pojmują swe obo­

wiązki niż młodzież, staranniej Przepracowują przepisany mate- C’ał i, ja k wskazują dotychczasowe oświadczenia, absolwenci liceów a dorosłych w yb ija ją się na uni­

wersytetach swym poważnym sto­

sunkiem do nauki i w ynikam i w studiach.

Dlatego szkoły

T U R - u

kładą na- Clsk na to, żeby praca odbywała się systematycznie, spokojnie i w sku- Pmniu, ażeby mozolny wysiłek Uczących się dawał możliwie n a j­

większe rezultaty. Dlatego wszelka Powierzchowność w myśleniu i dzia aniu, wszelkie spłycenia proble­

matyki musi być ze szkół

T U R - u

odrzucone.

M O S K W A , 20. 1. (P A P ). W po­

n ie d z ia łe k Prezes R a d y M in is tr ó w R ze czypo spolitej P o ls k ie j J ó z e f' C y -

P s z y j ę d i s

Ambasadzie R. P.

w M o s k w i e

w o d n ik i o ś w ia to w e i b ib lio g r a f ie ro z u m o w a n e , w y d a w a n e p rz e z T U R , w in n y s ta n o w ić p o m o c e n a u ­ k o w e i u ła t w ia ć p ra c ę s a m o u k o m .

P o s tę p o w i u c z e n i i a r ty ś c i b io ­ r ą c u d z ia ł w u rz ą d z a n y c h p rz e z T U R w ie c z o ra c h d y s k u s y jn y c h , od c z y ta c h p o p u la r n o - n a u k o w y c h , o - p r a c o w u ją c p r o g r a m y k s z ta łc e n ia s to s u ją c i s ze rzą c w z a g a d n ie n ia c h s p o łe c z n y c h i k u lt u r a ln y c h m e to ­ d ę m a t e r ia liz m u d ia le k ty c z n e g o , s łu ż ą p o trz e b o m id e o lo g ic z n y m i ś w ia to p o g lą d o w y m k la s y r o b o t n i­

cz e j, p r z y c z y n ia ją s ię d o s tw o r z e ­ n ia z T U R - u o ś ro d k a k r y s t a liz u ją ­ cego. m y ś li m a r k s is to w s k ie j i k u ź ­ n i k u l t u r y s o c ja lis ty c z n e j.

T w o rz ą c n o w ą k o n c e p c ję k s z t a ł­

c e n ia m a rk s is to w s k ie g o , T U R n a ­ w ią z u je ta k ż e d o p ra c w ie lk ic h p o ­ s tę p o w y c h p e d a g o g ó w i m y ś lic ie li w P olsce, j a k K o łłą t a j, S ta szic,

d o k u l t u r y n a r o d o w e j, d o r o b k u s k ie j de le g a cji rz ą d o w e j w s to lic y n ie z lic z o n y c h p o k o le ń . S ta r a m y s ię Z S R R p rz y ję c ie w salonach am b a- z d z ie jó w naszego n a r o d u w y d o b y ć j sady-

w s z y s tk o , co w a r to ś c io w e i t w ó r ­ cze w n a s z e j h is t o r ii, s ta r a m y się na sze j k u lt u r z e n a d a ć n o w ą , s o c ja ­ lis ty c z n ą tre ś ć .

J a k o je d n o lito fr o n t o w a o r g a n i­

z a c ja P P R i P P S — T U R p r o w a d z i s w o ją d z ia ła ln o ś ć w n a jś c iś le js z y m p o w ią z a n iu ze z w ią z k a m i z a w o d o ­ w y m i, p o w s z e c h n ą o rg a n iz a c ją ś w ia ta p r a c y . *

D ziś, w o k r e s ie o d b u d o w y n a ­ szego k r a ju , p o trz e b n e są n a m w k a ż d e j d z ie d z in ie s p o ś ró d k la s y ro b o tn ic z e j n o w e z a s tę p y ś w ia d o ­ m y c h b u d o w n ic z y c h . U z b r o ić ty c h lu d z i id e o lo g ic z n ie i da ć im p r a w ­ d z iw ą w ie d z ę je s t z a d a n ie m T o ­ w a r z y s tw a U n iw e r s y te t u R o b o tn i czego. —

Po Zjeździe tu Bytomiu

Szkolnictwo powiązane z warsztatem pracy

k ó w i n a u c z y c ie li s z k o ln ic tw a , k tó re , stw orzone przez M in is te r ­ stw o P rzem ysłu i H a n d lu , w s k ró ­ cie na zyw a się s z k o ln ic tw e m prze­

m y sło w ym .

D ziała ln ość M P i H w dziedzi­

n ie s z k o ln ic tw a zaw odowego je s t je d n y m z ty c h c z y n n ik ó w , k tó re s po w o dow ały ta k im p o n u ją c ą i w ta k s z y b k im czasie prze pro w ad zo­

ną odbu do w ę naszej p ro d u k c ji prz e m y s ło w e j. D ziała ln ość ta u - m o ż liw iła w p ro w a d z e n ie do prze­

m ysłu w ie 'k ;C j ilo ś c i m ło dych s.ł.

P ie rw szą szkołą założoną przez M in . P rze m ysłu w m a rc u 1945 r.

b y ło te c h n ic u m w B y to m iu . W tym że B y to m iu — po trze ch la ­ tach — z e b ra li się 15 bm. na sw o­

im p ie rw s z y m zjeździe k ie ro w n ic y przeszło 500 szkół prze m ysłow ych.

S z k o ln ic tw o prze m ysłow e is tn ia ­ ło także przed w o jn ą a w s p o m in a ­ m y o ty m nie ze w z g lę d u na jego m a łą ilość ,ale na jego jakość. Po­

ziom tego s z k o ln ic tw a i jego za­

sadniczy k ie ru n e k b y ły w n a jw y ż szym s to p n iu nieza daw alają ce. Teo re ty c z n ie s z k o ln ic tw o to n ie daw a ło tego p rz y g o to w a n ia , ja k ie w y ­ nosiło się z wyższej szkoły, a p ra k tycznie nie p rz y s to s o w y w a ło w żad n y m s to p n iu do życia w fa b ry c e czy w w a rszta cie i do w s p ó łp ra c y z ro b o tn ik ie m .

S z k o ln ic tw o prze m ysłow e, tw o ­ rzone obecnie przez M P i H , po w stało i p o w s ta je p rz y sam ych zak­

ładach p ra c y w n a jściśle jszym k on ta k c ie z załogą fa b ryczn ą , rad ą z akład ow ą i d y re k c ją p rz e d s ię b io r stw a. T o ścisłe p o w ią zan ie szkol­

n ic tw a z w a rs z ta te m p ra c y je s t czymś zup ełnie u nas n o w y m a da je obu s tro n o m n ie z w y k le k o rz y s t­

ne re z u lta ty i po w ią zan ia . F a b ry ­ ce dostarcza ono po trze b n ych fa ­ chow ców , co zno w u pow oduje, że fa b ry k a dba coraz w ię c e j o sw o ją szkołę.

C y fro w o s z k o ln ic tw o prze m ysło­

we, prow adzone przez M P i H, prze d sta w ia się obecnie następu­

jąco:

425 szkół trz y le tn ic h , w k tó ry c h k s z ta łc i się 50.000 m ło d zie ży; 26 liceów , w k tó ry c h k s z ta łc i się 2.400 m ło dzie ży; 50 szkół P rzysposobie­

n ia P rzem ysłow ego d la 24.000 m ło ­ dzieży w ie js k ie j; 1500 k u rs ó w , k tó re u k o ń czyło przeszło 40.000 s łu ­ chaczy — oraz szereg szkół spe­

c ja ln y c h : 4 szkoły te c h n ic u m dla d o ro słych ; I n s ty tu t A d m in is tr a c ji P rz e m y s ło w e j; w yższe s tu d iu m k o n t r o li; Wyższe s tu d iu m P la n o w a n ia ; szkoła p rz y g o to w u ją c a do s tu d ió w wyższych.

T rzeba tu jeszcze dodać, że w ie ­ le ze szkół obecnie zorg an izow a­

n y c h k s z ta łc i w specjalnościach, w k tó ry c h przed w o jn ą w ogóle u nas n ie kształcono.

N a jtru d n ie js z e do rozw ią za n ia p rz y tw o rz e n iu szkół prz e m y s ło ­

w y c h b y ło zagadnienie od po w ie d­

niego nauczyciela. N o w y ty p szko­

ły w y m a g a ł na uczyciela nowego ty p u , i pod w zględem p rz y g o to w a ­ n ia zaw odowego, i n a s ta w ie n ia ide owego. T y p na uczyciela przem ysło wego zaczyna się d o piero k r y s ta li­

zować i ro z p a try w a n a je s t n a w e t spra w a o rg a n iz o w a n ia spe cja lnych z a k ła d ó w k s z ta łc e n ia n a u c z y c ie li S zkół P rzem ysłow ych .

przez M P i H , w y ro b iło sobie po­

zycję w naszym ży c iu gospodar­

czym i społecznym , że zdało c h lu b nie egzam in.

N a p rz y ję c iu obecni b y li: W ice­

p re m ie r i m in is te r — W . M . M o ło - to w z m ałżonką, w ic e p re m ie r I m in . h a n d lu zagr. M ik o ja n , m in i­

ster K o m u n ik a c ji ZSRR . K o w a io w , w ic e m in is tro w ie W y s zyń ski i Z o - r in , K r u t ik o w i S iem iczastnow , m a rs z a łk o w ie B u d ie n n y , G o w o ro w , W ie rs z y n in , M ie re c k o w , am basa­

d o r L e b ie d ie w , p rz e d s ta w ic ie l h a n­

d lo w y ZS R R w W arszaw ie Łosza- k o w , w y ż s i u rz ę d n ic y radzieckiego M S Z i m in is te rs tw a h a n d lu zagra­

nicznego, g e n e ra lic ja radziecka, prezes K o m ite tu S ło w ia ń s k ie g o G un doro w , p rz e d s ta w ic ie le ś w ia ta lite ra c k ie g o , działacze te a tra ln i, u - czeni rad zie ccy i in n i.

Poza ty m b y li wszyscy a k re d y to ­ w a n i w M o s k w ie prz e d s ta w ic ie le p a ń s tw obcych, oraz p rz e d s ta w i­

ciele p ra sy ra d z ie c k ie j i zagranicz­

nej.

P re m ie r C y ra n k ie w ic z z m ałżon­

ką, w ic e p re m ie r G om ułka, m in is te r M in c oraz in n i c zło n ko w ie p o ls k ie j dele gacji rz ą d o w e j w ra z z am basa­

do rem R. P. N a szkow skim , obecni b y li w c z o ra j w s ły n n y m M o s k ie w ­ s k im tea trze a rty s ty c z n y m (M., C.

H. A . T.) na p rz e d s ta w ie n iu „ D n i i Noce". D e le g a c ji p o ls k ie j to w a ­ rz y s z y ł w ic e m in is te r s p ra w zagra­

nicznych ZSRR W yszyński i am b a- sador

diew .

ra d z ie c k i .w Polsce Ł e b ie -

Polonia francuska

nn powodzi«» w Polsco

Na ręce m in . R u s in k a w p ły n ę ła j saldo ze z b ió re k na p o d ję tą we za p o śre d n ictw e m B a n k u P K O w j F ra n c ji ak c ję pom ocy o fia ro m po - P a ry ż u dla C entralneg o K o m ite tu w o d zi w Polsce, przeprow adzonych P om ocy O fia ro m P ow odzi w Pol- na tu te js z y m teren ie

sce k w o ta zł. 6.788.890, stanow iąca 1

Żołnierze polscy - przodownikom pracy

kogwlsrf »Pawel« w Gfaehzin

W k o p a ln i „P a w e ł“ w Chebziu, I przeciw pancernego, należącej do R udzkiego Z jednoczę- I lo tn ic tw ie ,

n ia P rz e m y s łu W ęglowego o d była ' się w d n iu 18 bm . uroczystość prze­

kazania p rz o d o w n ik o m p ra c y w g ó rn ic tw ie u p o m in k ó w od żo łn ie ­ rz y s ta c jo n u ją c y c h na Z ie m ia ch O dzyskanych.

P ie rw s z y u p o m in e k dla re k o rd o ­ w e j załogi p rz e d s ta w ia m apę ośro­

d k ó w p rz e m y s ło w y c h

używ anego

w

_ — — P o ls k i w k szta łcie b r y ły w ę gla , na tle k tó re j U w z g ę d n ia ją c w s z y s tk ie tru d n o ś i z n a jd u je się statua g ó rn ik a oraz ci, trzeba s tw ie rd z ić , że s z k o ln i- wznoszący się w górę sam olot c tw o przem ysłow e, stw orzo ne I sz tu rm o w y , w y k o n a n y ze szkła

D ru g i u p o m in e k w fo rm ie p ły ty ze szkła pancernego z sym boliczną postacią bo ha te ra pra cy, o trz y m a ł p rz o d o w n ik k o p a ln i „P a w e ł“ g ó r­

n ik przodow y, Jan S pe rlin g , k tó r y osiągnął 316 proc. no rm y.

W podzięce za te d a ry zebrana tłu m n ie załoga k o p a ln i oraz prze d­

s taw iciele o rg a n iz a c ji społecznych

i

m ie jscow ej ludności z g o to w a li prze d sta w icie lo m W. P. ż y w io ło w ą ow ację.

Rodzaj szkół

Ilośćp la ­

cówek

Szk' Nauk Spoi.

Pm, ® Pracp Społecznej Gin, ersHtetp Powszechne S',m" azi a 1 Licea

° ! 11 Powszechne K i, . P .^aujodome

^awodouie

| jePoIonizacuji!e K „ . 5‘u Lpresoondencuine

SU dla analfabetów

1 18 68 48 8 8 14 8 2 1(7 R AzEM I 282

W g.

k ła ­ dowej;

Koła TUR che­

cze IIośC

KÓl Ilość człon­

ków

U u t a g i

45 1520

136 1865 11 1039

221 (908

X X X

i stidiBB organizacji

484 7105 23 2462

57 670 4 243

| 94 1463 6 409

16 350

25 4321 — —

107 1638

1185 22840 44 :j 4153

X V I M i ę d z y n a r o d ó w k o

K ie ro w n ic tw o b r y ty js k ie j P a r tii P ra c y zam ierza zw o łać naradę p a r t ii s o c ja lis ty c z n y c h 16 p a ń s tw a kc e p tu ją c y c h p la n M a rsh a lla .

(Z p r a s y )

Belli Attlee Sebuinscber RaMidlsr Bien

W 24 rocznicę śmitrci

Lenino

21 stycznia w 24 rocznicę śm ierć.

L e n in a w sali „R o m a “ o go dzinie 17 ob. W ł. S oko rski, S e k re ta rz Ge­

n e ra ln y K C Z Z , w y g ło s i od czyt p . t

„W ło d z im ie rz L e n in “ .

Z e b ra n ie zagai Prezes Z arząd u G łów nego T o w a rz y s tw a P rz y ja ź n i P o ls k o -R a d z ie c k ie j M in is te r H . Ś w ią tk o w s k i.

N a część a rty s ty c z n ą złożą się:

1. „P ie śń o L e n in ie “ , „T o n k a ja ria b in a “ i „S ło w iczfcu m ó j“ w w y ­ k o n a n iu chóru M .Z .K . „S u rm a “ pod d y re k c ją S tefana Ż y liń s k ie g o .

2. „N ie w ie rz y m y “ M a ja k o w s k ie ­ go i u ry w e k z po w ieści „J a k h a rto w a ła się s ta l“ w y g ło s i a rty s ta P ań­

stw ow ego T e a tru P olskiego S tefan M a rty k a .

3. T rz y pie śn i o L e n in ie odśpie­

w a la u re a t M ię dzynarodow ego K o n k u rs u w G enewie, a rty s ta O pe ry P ozn ań skiej J e rz y A dam czew ski.

Nowy pociąg do Gdyni

przez Tczew-Dzinldotn»

W obec ukończenia b u d o w y m ostu pod Tczewem , od c z w a rtk u dn. 22 b. m. w p ro w a d z a się k u rs o w a n ie pociągu pośpiesznego W arszaw a G d y n ia przez D ziałd ow o, M a lb o rk Tczew.

Od d n ia 22 b m . o d w o łu je się pociąg pośpieszny r e la c ji W arsza­

w a — G d y n ia Drzez K u tn o . T o ru ń . Bydgoszcz.

Cytaty

Powiązane dokumenty

gę, by pasażer w zatłoczonym autobu sie czy tramwaju był na tyle czysty, żeby otarcie się o niego nie groziło po brudzeniem płaszcza czy ubrania. Nie stety

Po zakończę ni u okupacji Korea stać się miała państwem niepodległym a wspólną troską Związku Radzieckiego i Sta nów Zjednoczonych miało być, by stała

Należy się spodziewać, że w przy szłości zakres nadzoru sprawowane go przez Izby zostanie znacznie roz szerzony, obejm ując przede wszyst k im w ykonanie

Po powrocie do Warszawy Jóźwic k i śledzony jest przez wywiad poi skiej organizacji niepodległośfcio wej, która w roku 1943 wydaje na niego wyrok śmierci. W

Między innymi uruchomiona zostanie w najbliższym czasie wielka fabryka wfkliniarska w Brzegu, która w przyszłości stanie się jednym z największych i

stowego zwołania nadzwyczajnej sesji, która ma się zająć rozpatrzeniem sytua cji w związku z systematycznymi aresz towaniami przywódców związkowych i robotników

glosaskich monopolistów, którzy na jego podstawie mają się Stać je ęlynymi uznanymi przez prawo strażnikami „pokojowego i demo­!. kratycznego“ rozwoju

niu remontu przewodów telefonicznych, j) zdziera się bruk dla przeprowadze­. nia remontu przewodów gazowych, k) układa się bruk po