• Nie Znaleziono Wyników

Trudy edukacji po wojnie - Biruta Fąfrowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Trudy edukacji po wojnie - Biruta Fąfrowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

BIRUTA FĄFROWICZ

ur. 1926; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, okres powojenny

Słowa kluczowe Lublin, Białystok, okres powojenny, PRL, studia, nauka, książki, edukacja

Trudy edukacji po wojnie

Było dwieście siedemdziesiąt osób i była jedna książka przedwojenna, autor Kalendyk się nazywał. Była rozłożona na rozdziały, myśmy pożyczali [ją] na noc i przepisywało się to. Jak się robiło jakąś pracę doktorską, czy nawet naukową, to trzeba było jeździć do różnych bibliotek. Ja pamiętam, jak robiłam doktorską pracę, w Białymstoku zresztą jeszcze, to ja musiałam jeździć nawet do Bydgoszczy, bo tam był taki profesor, który się historią medycyny zajmował i miał przeróżne książki sprzed wojny. I dzięki profesorowi Kielanowskiemu ja mogłam tam pojechać sobie poczytać to. Z Lublina czy ze Szczecina to się jeździło do Warszawy do biblioteki głównej, bo nawet nie mogli przysłać [książki], bo był jeden egzemplarz na przykład i nie mogli ksera zrobić.

Data i miejsce nagrania 2011-02-10, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Leczenie żadne nie było do '43 roku, dlatego że to leczenie to było leżakowanie, spokój, dobre odżywianie, potem było trochę chirurgii wprowadzonej, to znaczy wpuszczano

Kazik w pewnym momencie dostał propozycję przeniesienia się do Teatru Współczesnego we Wrocławiu i przeniósł się zabierając kilku aktorów, kilka osób, i pań i

Dwa czy trzy razy ją spotkałam, bo ona przyjeżdżała po to, żeby znaleźć sobie jakieś lokum, a ja jako emeryt Izby Lekarskiej zajmowałam się jakiś czas

Tam była taka wielka butla sodowej wody i z sokiem można było [ją] kupić za pięć groszy czy za ileś, i jeszcze były takie ciasteczka chrupkie, takie brudne, a mnie

Na moim roku był taki Jurek Lutowski, który pisał różne wiersze, piosenki, książki, był literatem i właśnie on pisał na różne przedstawienia, na różne

I jeszcze jedno takie wspomnienie ze świąt – ja nigdy nie paliłam papierosów, ale dlaczego – jak miałam pięć lat, a brat dziesięć, to weszliśmy pod choinkę i

Okazało się, że ojciec [kuzynki] leżał w tym czasie [w szpitalu] na KUL-u, bo był postrzelony w nogę i chcieli mu [ją] amputować; [ona opowiadała]: „Wiesz, ale dzięki

Był taki Żyd, pan Szwarc się nazywał, który pożyczał pieniądze na procenty, i jak on się spodziewał, że jego gdzieś tam wywiozą [w czasie wojny], to on przyniósł do