Tygodnik Prudnicki : gazeta lokalna gmin [...]. R. 15, nr 47 (730).

Nr 47 (730)

•24 listopada 2004 r.

Cena 1,70 zł

Rok XV (wtymO%VAT)

ISSN 1231 - 904 X Indeks 327816

wydaje: Aneks telefax: 4362877 lei.: 4364755 e-mail: aneks@aro.pl internet: www.aneks.com.pl/tp

TYGODNIK PRUDNICKI

sklep firmowy

Batorego 36 * Prudnik * tel. 436 07 66

GAZETA LOKALNA GMIN: PRUDNIK • BIAŁA • GŁOGÓWEK • KORFANTÓW • LUBRZA • STRZELECZKI • WALCE

+4/ +6 Korfantów

Głogówek +4/+6

+4/+6 Prudnik Głuchołazy

+3/+5

+3/+5 Krnov _/

Fotoradar w akcji

Wszystko zaczęło się w czwartek bardzo silnym wiatrem, który narobił szkód w całym kraju. Następnego dnia zima zaskoczyła wszystkich. Ubiegły piątek nie naieżał do najprzyjemniejszych dni.

Zaczęło się od deszczu, który wkrótce zamienił się w deszcz ze . śniegiem i wkrótce w sam śnieg. Porywisty wiatr powalał drzewa, / a wciąż trwające opady wkrótce zamieniły drogi i chodniki w - ślizgawkę. Zaskoczenie jak zwykle było kompletne. Drogowcy /

i

nie nadążali z odśnieżaniem dróg, służby komunalne nie dawały sobie rady z odśnieżaniem i posypywaniem chodników. Najle­

piej robili ci, którzy podczas weekendu nie wychodzili na spa­

cer, a tym bardziej nie siadali za kierownicą samochodu. O znisz- j§*

czeniach dokonanych przez wichurę oraz ofiarach śliskich dróg w i chodników piszemy na stronie 2. w informacjach ze straży TB

pożarnej i pogotowia ratunkowego.

Na fotografii na górze drzewo zwalone na budynek Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Prudniku przy ul. Podgórnej.

40-lecie Klubu Sportowego Obuwnik Prudnik

OKNA z Krakowa

Najczęściej polecane okna.

/ PRUDNIK ul. Kolejowa 26

I. 077/436 55 61 ogłoszenia

drobne

Prognoza

na weekend

nperatury maks, w dzień tek / niedziela

Pochmurno Z przejaśnieniami oraz temperatury dodatnie.

Miejscami występować będą opady deszczu. Wiatr z kierunków zachodnich, umiarkowany i słaby.

KRAKOWSKIM TARGIEM

ŚWIĄTECZNY

WOREK

PREZENTÓW:

* uszczelka w kolorze brązu - nowość w Polsce

★ listwa przyszybowa ART

# ergonomiczny próg balkonowy WIN-STEP - w promocyjnej cenie

* system balkonowy WIN-CLICK - w promocyjnej cenie

★dla pierwszych 2000 Klientów atrakcyjny kalendarz na 2005 rok CZAS PROMOCJI OGRANICZONY!!!

Wytnij kupon i przyjdź do salonu sprzedaży!

fe

„

i

1 B

Nieletni z procentami Akcja

w dyskotece

s.5

Chirurdzy oskarżeni

- $.5

Referendum coraz bliżej

5 grudnia odbędzie się referen­

dum w sprawie odwołania Rady Powiatu. Urzędy przygotowane są do przeprowadzenia głoso­

wania. W Prudniku doszło do zmiany jednego z obwodów (informacje s. 7). Na stronie 5 publikujemy oświadczenia Starosty Prudnickiego oraz Zjazdu Powiatowego SLD w sprawie referendum.

Oferty

SYLWESTROWE

S. 21

DOM WESELNY

„POD WIEŻYCZKA

zaprasza

na zabawę ANDRZEJKOWĄ w dniu 27.11.2004r.

Bilety do nabycia w „Domu Weselnym”

lub rezerwacja tei. 436 45 59

KASY FISKALNE

OD 949,"

NETTO mgr Radosław Jagielski

48-200 Prudnik

EXTRA RABAT

IOKNOPUST

!

^KRAKÓW

ⁱ

ⁿⁿ

^{ii i}

^{14® 00}

w

ul. Chopina 4 tel/fax 436 36 71 lub 0604 594 124

PROMOCJA!

Do każdej kasy fiskalnej - wycieczka 14 dniowa dla 2 osób GRATIS!

Zapewniamy autoryzowany serwis

2 PRUDNICKI

TYGODNIK RONIKA POLICYJNA

PRUDNICKI

Nowy numer w każdąśrodę w kio­

skach i sklepach ziemi prudnickiej.

Czekamy na sygnały, pomysły i informacje od czytelników.

REDAKCJA

I BIURO OGŁOSZEŃ:

48-200 Prudnik ul. Jagiellońska 3

TELEFONY:

4362877,4364755 FAX:

4362877 INTERNET:

www.aneks.com.pl E-MAIL:

aneks@aro.pl

REDAKTOR NACZELNY:

Andrzej DEREŃ e-mail: deren@aro.pl SEKRETARZ REDAKCJI:

Grzegorz WEIGT PUBLICYŚCI:

Katarzyna IDZIOREK Damian WICHER

WSPÓŁPRACOWNICY:

Daniela DŁUGOSZ-PENCA Mieczysław MATCZAK Franciszek DENDEWICZ Józef BARGIEŁ Janusz WISZNIEWSKI SKŁAD KOMPUTEROWY:

Andrzej DĄBROWSKI Przemysław GALERT SEKRETARIAT I BIURO OGŁOSZEŃ:

Władysława GAJDA SPONSORZY:

„ELEKTRONIK CENTRUM” H.

SEJNOWSKIEGO, ZAKŁAD MIĘ­

SNY R. ŻEWICKIEGO, PPHU „DA- LIR", BIURO PODRÓŻY MERKU­

RY, „OPTYK-AN”

WYDAWCA:

Spółka Wydawnicza „Aneks"

48-200 Prudnik, ul. Jagiellońska 3 DRUK:

Drukarnia PRO MEDIA Sp. z ó.o.

45-125 Opole, ul. Składowa 4 tel. 077/453-18-07, fax 453-74-96

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadsyłanych materiałów prasowych i listów. Redakcja nie od­

powiada za treść ogłoszeń i reklam.

BIURO OGŁOSZEŃ CZYNNE OD 8.00 DO 16.00

PRENUMERATA ZAMÓWIENIA

RUCH S.A. tel. 0-71 782-23-86, 782-23-80, fax: 0-71 782-23-84, prenumerata.dolnoslaski@ruch.com.pl Prenumerata obejmuje zasięgiem cały kraj http://prenumerata.ruch.com.pl

POCZTA POLSKA

(Urzędy Pocztowe) Biała (tel. 438-76-01) Głogówek (tel. 437-34-45) Gostomia (tel. 437-61-20) Lubrza (tel. 437-62-20) Łącznik (tel. 437-63-60)

Prudnik (tel. 406-85-65) Twardawa (tel. 437-10-20) Jarnołtówek (tel. 439-75-20)

Zamówienia można składać również u li­

stonosza. Prenumerata pocztowa obje- muje zasięgiem,powiat prudnicki oraz so­

łectwa Jarnołtówek i Pokrzywna w gminie Głuchołazy.

K

W okresie od 15.11. do 21.11.2004 r. funk­

cjonariusze Policji z KPP w Prudniku zała­

twił ogółem 74 interwencje w tym: 15 in­

terwencji z awantur domowych, 8 kolizji drogowych, 17 interwencji w miejscach publicznych oraz 34 interwencje inne. W Policyjnej Izbie Zatrzymań osadzono 9 osób w tym: 3 osoby poszukiwane, 2 oso­

by podejrzane o popełnienie przestępstwa i 4 osoby do wytrzeźwienia. Ponadto za­

trzymano 6 sprawców w pościgu oraz ustalono 4 sprawców w prowadzonych postępowaniach.

• 19 października pomiędzy 13.00, a 20.00 na Placu Wolności sprawca przywłaszczył sobie torebkę z dokumentami poszkodowa­

nej. • 10 listopada w Prudniku na ulicy Ny­

skiej poprzez giełdę internetową sprawca oszukał poszkodowanego. • W okresie od 1 do 16 listopada w Prudniku na ulicy Grun­

waldzkiej sprawca groził poszkodowanej, wy­

syłając sms-y z groźbami poprzez telefon ko­

mórkowy. • 13 listopada pomiędzy 21.00, a 22.00 w Prudniku na ulicy Armii Krajowej sprawca dokonał kradzieży kurtki z dokumen­

tami. • 14 listopada w Prudniku na ulic^

Chrobrego patrol prewencji o godzinie 23.20 zatrzymał nietrzeźwego (2,06), kierującego rowerem. • 15 listopada między godziną 19.00, a 19.10 w Prudniku na ulicy Chrobrego sprawcy dokonali kradzieży koupaków z sa­

mochodu. • 16 listopada w Prudniku na ulicy Szkolnej sprawca groził pobiciem poszkodo­

wanemu. • 16 listopada w Trzebinie na przejściu granicznym funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali sprawcę, który przy przekroczeniu granicy posługiwał się sfałszo­

waną kartą opłaty drogowej. • 16 listopada w Prudniku na ulicy Kościuszki pomiędzy go­

dziną 13.00, a 14.00 sprawca wykorzystał nieuwagę poszkodowanego i skradł telefon komórkowy. • 18 listopada około godziny 22.00 w Prudniku na ulicy Górnej patrol policji zatrzymał sprawcę, który dokonał rozboju na poszkodowanej. • 18 listopada w Prudniku na ulicy Nyskiej patrol policji zatrzymał nie­

trzeźwego (0,98), który kierował samocho­

dem. • 19 listopada na trasie Góreczno- Szonów sprawca wszedł do niezabezpieczo­

nego samochodu, z którego skradł radiooma- gnetofon. • 20 listopada zatrzymany został poszukiwany do odbycia kary przez Sąd Re­

jonowy w Opolu. • 21 listopada został za­

trzymany poszukiwany do odbycia kary przez Sąd Rejonowy w Prudniku. • 20 listopada około godziny 23.30 w Prudniku na ulicy Żoł­

nierskiej została zatrzymana pracownica, któ­

ra sprzedała alkohol nieletnim. • 20 listopa­

da w tym samym lokalu została zatrzymana druga barmanka, która także sprzedała alko­

hol nieletnim..* 21 listopada o 21.25 na trasie Piorunkowice - Rudziczka kierujący samo­

chodem na prostym odcinku drogi po wjecha­

niu na zaśnieżony odcinek, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego wjechał do rowu. Obrażeń ciała doznała pasażerka.

OGOTOWIE RATUNKOWE

W okresie od 15 do 21 listopada prudnickie pogotowie ratunkowe 7 razy wyjeżdżało do wypadków, 58 razy do zachorowań, odnoto­

wano 40 transportów i 120 przyjęć do ambu­

latorium, odnotowano 1 zgon. W minionym tygodniu lekarz udzielał pomocy lekarskiej osobom uskarżającym się na bóle serca, nadciśnienie, kolki nerkowe i wątrobowe, ata­

ki astmy. Załatwiono liczne przypadki chirur­

giczne, urazy, złamania, skręcenia. • 15 li­

stopada w Prudniku 6-letnie dziecko zadławi­

ło się cukierkiem. Przewieziono do Izby Przy­

jęć celem usunięcia obcego ciała. • 16 listo­

pada w Ścinawie upadł 42-letni mężczyzna pod wpływem alkoholu doznał rozległej rany głowy. Przewieziony do Izby Przyjęć do kon­

sultacji chirurgicznej, przyjęty na oddział. • W Prudniku 54-mężczyzna.doznając urazu głowy. Przewieziony na Izbę Przyjęć po kon­

sultacji chirurgicznej przyjęty na oddział. • W Prudniku 7 -letnie dziecko uderzyło w szybę doznając rany przedramienia prawego. Prze­

wieziony do Izby Przyjęć celem leczenia. • 20 listopada w Prudniku lekarz stwierdził zgon 93-letniej kobiety. • 21 listopada na tra­

sie Chrzelice- Opole w wypadku samochodo­

wym urazu kręgosłupa szyjnego doznała 28- letnia kobieta. Przewieziona do pogotowia ce­

lem konsultacji i leczenia chirurgicznego. Z

kolei 50-letni mężczyzna doznał urazu nogi.

Przewieziony do pogotowia celem leczenia.

• Na trasie Rudziczka - Piorunkowice w wy­

padku samochodowym poszkodowana zosta­

ła 26-letnia kobieta doznając złamania prawe­

go przedramienia oraz stłuczenia klatki pier­

siowej. Przewieziona do Izby Przyjęć celem leczenia chirurgicznego.

TRAŹ POŻARNA

W okresie od 15 do 21 listopada 2004 r.

funkcjonariusze Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Prudni­

ku, zanotowali ogółem 32 interwencje w tym: 4 pożary oraz 28 miejscowych za­

grożeń. W działaniach ratowniczo-ga­

śniczych brało udział ogółem 38 zastę­

pów w sile 129 strażaków.

19 LISTOPADA: Silne wiatry oraz gwałtowne i obfite opady śniegu jakie miały miejsce tego dnia były przyczyną powstania bardzo wielu miejscowych zagrożeń. Funkcjonariusze z prudnickiej komendy wraz ze strażakami z poszczególnych jednostek OSP usuwali powa­

lone na jezdnie drzewa: w Dobroszowicach, Olbrachcicach, Rudziczce, Głogówku oraz na trasach: Laskowice - Głogówek, Łąka Prudnic­

ka - Moszczanka, Malkowice - Twardawa, Lu­

brza - Dobroszowice, Ligota Bialska - Górka Prudnicka, Dzierżysławice - Mochów. Na od­

cinku drogi pomiędzy Mokrą a Dębiną straża­

cy wykorzystując liny stalowe postawili na koła przewróconą na jezdnię i blokującą ruch koło­

wy przyczepę samochodu ciężarowego.

Wśród pozostałych zgłoszeń jakie otrzymał dy­

żurny Powiatowego Stanowiska Kierowania znalazły się między innymi informacje o pojaz­

dach, które zjechały do przydrożnych rowów.

Do takich zdarzeń doszło m.in. na trasie Ol- „ szynka - Głogówek, gdzie strażacy wyciągnęli z rowu autobus z jadącymi ze szkoły dziećmi, ale również na odcinku drogi pomiędzy Racła­

wicami Śląskimi, a Laskowicami oraz pomię­

dzy Prudnikiem, a Trzebiną.

20 LISTOPADA: Strażacy w dalszym ciągu likwidowali szkody i usuwali powstałe zagro­

żenia jakie dzień wcześniej wyrządził huraga­

nowy wręcz wiatr. W sumie tego dnia usunię­

to 7 drzew przewróconych na linie energe­

tyczne i drogi. Zastępy strażaków interwenio­

wały w Prudniku przy ul. Kościuszki, w Gło­

gówku przy ul. Podgórnej, w Starych Kotko- wicach, Szybowicach,' Niemysłowicach, Szo­

nowie oraz na drodze pomiędzy Łąką Prud­

nicką, a Moszczanką. Funkcjonariusze wzy­

wani byli także do miejscowości Laskowice, gdzie do rowu wpadł przewożący świnie samochód ciężarowy marki SCANIA. Dzia­

łania ratownicze prowadzone w trudnych warunkach atmosferycznych z zaangażo­

waniem zadysponowanego z opolskiej jed­

nostki specjalistycznego samochodu SDZ- 40 przyniosły jednak oczekiwane rezultaty.

Po trwające niespełna 5 godzin akcji udało się strażakom postawić samochód na koła.

21 LISTOPADA: Zastęp strażaków wzywany był na odcinek drogi pomiędzy Chrzelicami, a Smolarnią, gdzie doszło do wypadku drogo­

wego z udziałem samochodu marki Fiat Ma- rea. Poszkodowany w wypadku kierowca zo­

stał odtransportowany przez pracowników po­

gotowia ratunkowego. Działania funkcjonariu­

szy polegały na zabezpieczeniu miejsca zda­

rzenia, kierowaniu ruchem drogowym oraz usunięciu powstałych skutków wypadku.

Ponadto na przestrzeni minionego tygodnia strażacy wyjeżdżali do 3 pożarów śmieci w kontenerze, które miały miejsce w Prud­

niku przy ul. Nowej oraz w Szybowicach i Niemysłowicach.

mł. kpt. Piotr Sobek

U ^RZĄD

STANU CYWILNEGO PRUDNIK

URODZENIA

Łukasz Mateusz BRYK - ur. 08.11.

Michał Aleksander PYTEL-ur. 2.11.

Faustyna Anna OLSZEWSKA-ur. 13.11 Sabina Katarzyna CZAJA- ur. 15.11.

Wiktor Mateusz CHUCHERKO - ur. 18.11.

ZGONY

Stanisław PATOŁA - zm. 13.11.

Walter Herman SOBOTA-zm. 15.11.

Józef KANIA-zm. 16.11.

PODZIĘKOWANIA

Przyjaciołom, Znajomym oraz wszystkim tym, którzy tak licznie uczestniczyli w ostatniej drodze

kochanego Męża i Tatusia

śp. Edwarda Gościeja

Bliskim, którzy wspierali nas w ostatnich trudnych chwilach,

a także Kolegom i byłym Uczniom zmarłego za oprawę muzyczną uroczystości pogrzebowej

serdeczne podziękowania składają

Żona, Córka z Mężem i Rodzina

feołteei?®

PRUDNIK. W sobotę, 27 grudnia w Pubie Green Day przy ul. Batorego 11 odbędzie się koncert rockowego zespołu z Wrocławia

Łeeię

Początek godz. 19.00

Przedsiębiorco! Nie przegap okazji!

DNI POLSKIE W KRN0VIE

Jak informuje Urząd Miejski w Prudniku jest jeszcze możliwość zare­

zerwowania powierzchni wystawienni­

czej podczas „Dni Polskich" w Kmovie, które trwać będą od 16 do 18 grudnia br. Impreza odbędzie się w Pałacu Si­

lesia. Aktualny koszt wystawienia się to 360 koron za 1 metr kw. powierzchni

PIERWSZE DNI ZIMY

♦

niezabudowanej. Organizatorzy zapra­

szają firmy produkcyjno-handlowo- usługowe. Istnieje możliwość sprzeda­

ży świątecznej.

Dokładnych informacji na temat

„Dni Polskich” udzieli Urząd Miej­

ski w Prudniku, tel. 4066256.

fłTZFnEl PRUDNICKI

Przychodnia Lekarska Optima

OSTATNIE W TYM ROKU BEZPŁATNE BADANIA PROFILAKTYCZNE

Zapraszamy w sobotę 27 listopada 2004 roku w godz. od 08.00 do 11.00 do Przychodni Lekarskiej Optima

przy ul. Ogrodowej 2a. będzie można skorzystać z programów badań profilaktycznych.

CERTYFIKAT DLA SZPITALA

BIAŁA. W piątek, 26 listopada od­

będzie się uroczystość wręczenia certyfikatów jakości ISO 9001:2000 i ISO 14001:1996dla szpitala im. św.

Elżbiety w Białej. Spotkanie planowa­

ne jesto godz. 12.00 w bialskim Gmin­

nym Ośrodku Kultury.

Konkurs dla Czytelników

Program profilaktyki i wczesnego wykrywania chorób układu krążenia

Zapraszamy osoby w wieku

35-55

lat.

Każdemu wykonamy bęzpłatnę fraflania:

poziom cholesterolu, trójglicerydów i glukozy we krwi, zmierzymy ciśnienie krwi, wzrost i masę ciała.

PRZYJDŹ NA CZCZO!!!

Program profilaktyki raka szyjki macicy

Zapraszamy kobiety w wieku

30 - 59

lat (nie objęte programem badań z ubiegłego roku) na skorzystanie z

bezpłatnych

badań cytologicznych

w ramach profilaktyki raka szyjki macicy.

SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE DOSTĘPNE SA W PRZYCHODNI LEKARSKIEJ OPTIMA UL. OGRODOWA 2A

Tel. 436-63-66

PATRONAT MEDIALNY : TYGODNIK PRUDNICKI i TELE INFO

LOSOWANIE NAGRÓDL2. GRUDNIA

KONKURS PUBLICZNOŚCI

W numerze 44 zamieściliśmy kupon za pośrednictwem którego czytelnicy mogli wybrać PRODUKT oraz USŁUGĘ 2004 roku w konkursie „Opolska Marka 2004”. Miesz­

kańcy Województwa opolskiego zdecydo­

wali, że tytuł „Produktu 2004 roku" otrzy­

mają „Michałki Piastowskie" produkowane przez Przedsiębiorstwo Wyrobów Cukierni­

czych ODRA S.A. w Brzegu. W kategorii

„Usługa" zwyciężyły „Regularne przewo­

zy autokarowe" Prywatnego Biura Podróży Sindbad w Opolu.

Nagrody dla osób, które wzięły udział w głosowaniu, m.in. za pośrednictwem „Tygo­

dnika Prudnickiego" zostaną rozlosowane podczas uroczystej Gali Konkursu „Opolska Marka 2004", która odbędzie się 2 grudnia o godz. 18.00 w Filharmonii Opolskiej. AD

URZĄD PRACY

POWIATOWY URZĄD PRACY

OFERTY PRACY

1. DOJARZ - badania sanitarne. Dobroszowice.

2. KONSULTANT KLIENTÓW BIZNESOWYCH - wymagania: wykształcenie śred­

nie, dyspozycyjność, własny samochód. Praca na terenie województwa.

3. FRYZJER DAMSKO - MĘSKI - staż pracy. Biała.

4. OPERATOR KOPARKI KOŁOWEJ - staż pracy. Praca w Głogówku.

5. OPERATOR KOPARKI GĄSIENICOWEJ - uprawnienia kat. II, staż pracy.

Praca w Głogówku.

6. MECHANIK - wykształcenie: technik lub inżynier o specjalności samochodo­

wej, 4-letni staż pracy. Głogówek.

7. INSTALATOR CO. WOD.- KANAŁ., GAZ. - staż pracy. Praca ną terenie kraju.

8. KIEROWNIK - wykształcenie ogrodnicze, leśne lub rolnicze, prawo jazdy kat.

B. Praca na terenie kraju.

9. KSIĘGOWA-staż pracy, wykształcenie min. średnie, dyspozycyjność. Prudnik.

10. KUCHARZ-staż pracy. Praca w Głuchołazach.

11. KIEROWCA - wykształcenie średnie, prawo jazdy kat. B, C, E, staż pracy.

Praca w Łączniku i Prudniku.

12. KASJERKA - wykształcenie średnie, prawo jazdy, znajomość obsługi kom­

putera i gospodarki magazynowej. Praca w Prudniku i Łączniku.

13. KROJCZY - staż pracy. Prudnik.

14. SZWACZKI MEBLOWE - staż pracy. Prudnik 15. SZWACZKI - szycie konfekcji damskiej. Krapkowice.

16. PRZEDSTAWICIEL - dyspozycyjność, komunikatywność, własny samochód.

Praca w Prudniku i Łączniku.

17. KIEROWCA - prawo jazdy kat. C. Zielina.

18. MAGAZYNIER - prawo jazdy kat. C, uprawnienia na wózki widłowe. Zielina.

19. KIEROWCA - prawo jazdy kat. C. Praca na terenie województwa.

20. SPRZEDAWCA - wykształcenie średnie, znajomość obsługi komputera. Prudnik.

21. STOLARZ, POMOCNIK STOLARZA - staż pracy. Walce.

22. POMOCNIK MASZYNISTY (maszyny drukarskie)-wykształcenie średnie. Praca w Głogówku.

23. KADROWA (kadry, ZUS) - staż pracy, wykształcenie wyższe, biegła znajo­

mość języka angielskiego lub języka niemieckiego. Prudnik.

24. SPRZEDAWCA-staż pracy, obsługa kasy fiskalnej. Prudnik.

25. DOJARZ (obsługa bydła) - praca w Kujawach.

26. INSTRUKTOR AEROBIKU -kurs?AWF, poczucie rytmu. Krapkowice.

27. MALARZ (kładzenie gładzi) - wykształcenie zawodowe. Praca na terenie powiatu.

Wszelkie szczegóły dotyczące ofert pracy znajdują się w Powiatowym Urzędzie Pracy (serwis pracy) tel. 436-23-04 lub 436-37-82

NOCNY RAJD

BISKUPIA KOPA. Przypominamy, że w sobotę 27 listopada turyści z PTTK Prudnik i zainteresowańe oso­

by wezmą udział w Nocnym Rajdzie Andrzejkowym na Biskupią Kopę.

Zbiórka o godz. 20.00 na PI. Farnym w Prudniku.

Kino, kino, kino

Kolejne kino w województwie opolskim odżywa!

Jaki pisze “Echo Gmin” kino “Hel” jed­

no z dwóch Kędzierzynie-Koźlu zo­

stało otwarte 18 listopada po 11 mie­

siącach przerwy. Dotychczasowy użytkownik katowicka spółka Silesja- Film stwierdziła, że obiekt nie przynosi zysku i zamknęła placówkę. Pierwot­

ne plany sprzedaży rychło zastąpiono propozycją dzierżawy. Przetarg w tej sprawie wygrała białostocka (!) spół­

ka “Lumiere”, która ma pod swoją opieką pięć kin we wschodniej części kraju. W Kędzierzynie-Koźlu drugie kino - “Chemik’ zarządzane jest przez tam­

tejszy Miejski Ośrodek Kultury.

Może “Lumiere" zainteresowany byłby również prudnickim kinem?

Jak widać nie tylko takie miastecz­

ka jak Paczków, Głuchołazy, czy Głub­

czyce stać na utrzymywanie kina.

Luksus to nie jest, a mimo to Prudnik na razie zalicza się do wstydliwej grupy POWIATOWYCH miast bez pla­

cówki kulturalnej tego typu. Najwyż­

szy czas to zmienić.

AD

Piszą o Prudniku

Na łamach październikowego nume­

ru miesięcznika “Sudety” ukazała się wzmianka o historii prudnickiej turystyki.

Jak trafnie zauważył autor jednego z artykułów Marcin Dziedzic, z 1898 r.

pochodzą pierwsze w całych Sude­

tach wzmianki właśnie z Prudnika o stosowaniu blaszanych rombów, jako znaków szlaków turystycznych. Je­

den z nich przechowywany jest w Mu­

zeum Ziemi Prudnickiej.

O przed­

wojennej, zorganizo­

wanej tury­

styce na ziemi prud­

nickiej i w Górach Opawskich przeczytać można w artykule Kazimierza Nabzdyka o Morawsko-Śląskim Towarzystwie Sudeckim (niem. skrót MSSGV) w roczniku ZIEMIA PRUDNICKA2002, s. 26-29

Do nabycia w redakcji “Tygodnika Prudnickiego”, cena: 25 zł

Dziękujemy

Za kartkę pocztowąz pozdrowienia­

mi z Lądka Zdroju od Danieli Długosz- Pency.

STÓWA

co miesiąc

W STÓWA EUROPEJSKA

pod koniec roku

CAŁOROCZNA SUPER PROSTA GRA DLA KAŻDEGO

W 2004 roku proponujemy stałym czytelnikom „Tygodnika Prud­

nickiego” mały konkurs, trwający przez 365 dni! W każdym nu­

merze, w cyklu miesięcznym publikować będziemy kupony, od 1 do 4. Po ich skompletowaniu, należy nakleić je na kartkę pocz­

tową i przysłać bądź przynieść do redakcji. Kartki wezmą co mie­

siąc udział w losowaniu nagrody - 100 złotych. Liczba dostarczo­

nych kartek jest nieograniczona.

Po każdym losowaniu karty z poprzedniego miesiąca przechowy­

wane są aż do końca roku, kiedy podczas podsumowującego loso­

wania, spośród wszystkich kart wylosujemy STÓWĘ EUROPEJSKĄ, a więc 100 euro.

Pamiętajcie! W naszej zabawie szansa wygranej jest wielokrotnie wyższa od konkursów regionalnych, nie mówiąc o ogólnopolskich.

Chcecie marzyć o wielkiej wygranej, samochodzie, domku, super kasie? Marzcie dalej! U nas w zasięgu ręki sto złotych, w sam raz na zakupy!

Losowanie LISTOPADOWEJ STÓWY w środę 1 GRUDNIA, o godz. 12.00 w redakcji „Tygodnika Prudnickiego”

przy ul. Jagiellońskiej 3.

W konkursie nie mogą brać udziału pracownicy Spółki Wydawniczej .ANEKS", ich rodziny oraz współpracownicy redakcji.

Wytnij czwarty kupon

<

I o o iii 4/listopad |

. l L i ______

Szkolenie dla firm

Biuro Euroregionu Pradziad informu­

je, żewdniach 15 - 16 grudnia wZla- tych Horach, wspólnie z Ambasadą RP w Pradze organizuje szkolenie dla przedsiębiorców nt. współpracy go­

spodarczej z Republiką Czeską.

Wykłady poprowadzą m.in. przed­

stawiciele Wydziału Ekonomiczno- Handlowego Ambasady RP w Pradze, Konsulatów w Ostravie i Katowicach, urzędów skarbowych.

Na szkoleniu omówione zostaną szeroko zagadnienia współpracy go­

spodarczej z Republiką Czeską zwłaszcza w kontekście rolnictwa i agroturystyki, turystyki, branży bu­

dowlanej i materiałów budowlanych oraz transportu. Szczegółowo zo­

staną omówione także zmiany w po­

datku VAT po akcesji obu krajów do Unii Europejskiej. W programie prze­

widziana jest dyskusja, podczas któ­

rej wykładowcy odpowiedzą na py­

tania uczestników.

Koszt uczestnictwa wynosi 30zł od osoby - opłata rejestracyjna.

Maksymalnie mogą być zgłoszone dwie osoby z instytucji (przedsię­

biorstwa). Ilość miejsc ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń. Orga­

nizatorzy zapewniają nocleg i wy­

żywienie.

Miejsce: Ośrodek Wypoczynkowy Bohema w Zlatych Horach, CZECHY

Dojazd

we własnym zakresie.

Zgłoszenia

wraz z dowodem wpłaty należy przesłać do Biura Eu­

roregionu Pradziad w Prudniku Rynek - Ratusz, fax. 4367977 do 5 grudnia 2004 roku.

Konto:

Bank Zachodni WBK S.A 1/

O Prudnik 77 1090 2226 0000 0005 7401 3829.

Informacji udziela

Biuro Eurore­

gionu: tel. 4367977, e-mail: biuro@eu- ropradziad.pl.

Patronat medialny:

TYGODNIK PRUDNICKI

4 bZ7'U?773 PRUDNICKI

SONDA „TYGODNIKA”

Jak Pana / Pani zdaniem

można ukrócić w Polsce korupcję?

Pan Antoni:

- Powinny być więk­

sze kary, być może wówczas będą czuli strach przed konse­

kwencjami. To co wy­

prawiają przerasta moją cierpliwość. Prapują, mają po­

rządne pensje, a mimo to szukają jeszcze pieniędzy w taki sposób.

Pani Wiesława:

- Ciężko jednoznacz­

nie powiedzieć, ponie­

waż posunęło się to do granic wytrzymałości.

Być może pewnym rozwiązaniem byłaby większa kontrola. Tylko z drugiej stro­

ny teraz do nikogo nie można mieć zaufania, nawet do tych, którzy pełnią najbardziej odpowiedzialne stanowi­

ska w kraju.

Pan Kazimierz:

- Sytuacja, która panu­

je w kraju prosi o po- ' mstę do nieba. Moim zdaniem powinno zmienić się całą górę, bo prawdę mówiąc in­

nych sensownych rozwiązań nie ma.

Przydałaby się również w Polsce ja­

kaś twardsza ręka typu Stalin, Lenin, aby co niektórymi ludźmi wstrząsnąć.

Piękne są tylko wiece wyborcze, póź­

niej już tylko każdy patrzy na swoją kieszeń. Wystarczy tylko zobaczyć co się działo w Opolu.

Śmierć dziennikarza

W sobotę 20 listopada w Warszawie zmarł Marcin Pawłowski, dziennikarz i reporter. Od dwóch lat zmagał się z chorobą nowotworową. Miał 34 lata.

Jako reporter zajmował się tematyką polityczną i społeczną. Prowadził telewi­

zyjne „Fakty” oraz „Fakty wieczorne”. Od 1997 roku pracował w stacji telewizyj­

nej TVN. Był ceniony za relacje z pielgrzymki do Polski papieża Jana Pawła II, jego sukcesem było też poprowadzenie wielogodzinnej nocnej relacji z amery­

kańskiego ataku na Irak.

W 2002 roku Marcin Pawłowski zachorował. Na ponad pół roku przerwał pra­

cę. Mimo ciężkiej choroby powrócił na wizję.

Wiadomość o śmierci Marcina przyjąłem z niedowierzaniem. Zachorowaliśmy praktycznie równocześnie. Pamiętam jak wspólnie śmialiśmy się ze swoich wygolonych głów. Mnie się udało on niestety przegrał walkę z chorobą. Byl znakomitym dziennikarzem - powiedział pogrążony w smutku Kamil Durczok, dziennikarz TVP.

Dziewiętnasta, Marcin Pawłowski zapraszam na fakty-już nigdy nie usłyszy­

my tych słów, jednak na zawsze Ten Wspaniały dziennikarz pozostanie w na­

szej pamięci.

Damian WICHER

JarosławTomaszewicz

Naderwana konstrukcja dachu

przy

ul. Tabory w Prudniku

Pan Adam:

- Przede wszystkim rzetelność. Jeśli każ­

dy będzie robił co do niego należy i zrozu­

mie po co tak napraw­

dę piastuje swoje stanowisko rozwiąże ten problem.

Duży wpływ na poprawę sytuacji mogą mieć media, które muszą jak najczęściej mówić o wszystkich brudnych sprawach.

Pani Barbara:

- Na korupcję nie ma recepty i złotego środ­

ka. Co by nie zrobić to i tak wszystko zależy od człowieka. Jeśli ktoś jest w porząd­

ku to wiadomo, że będzie trzymał się zasad. Powiem szczerze, że we władzy nie widzę ani jednego uczci­

wego człowiek i prawdopodobnie szybko się to nie zmieni. Jest co­

raz gorzej!

Pan Krzysztof:

- Wydaję mi się, że powinno się wymienić ludzi na młodych.

Cała obecna ekipa jest skażona po­

przednim systemem i czas ją usunąć. Są młodzi, wy­

kształceni i dlaczego nie dać im szansy.

Damian WICHER

Obywatele drugiej kategorii(cz2)

Jakiś czas temu wspomniałem o pracy Ślązaków na Zachodzie, gdzie mimo, że pracują niejedno­

krotnie lepiej niż „prawdziwi” Niem­

cy, to zazwyczaj mają gorsze wa­

runki płacowe i dodatkowo są czę­

stokroć po prostu okradani przez pośredników załatwiających im pra­

cę w krajach unijnych. Jest to jed­

na sprawa, druga - to warunki po­

datkowe jakimi są poddani nasi obywatele mający dodatkowo pasz­

porty unijne, zazwyczaj niemieckie.

Według zawartych umów między­

narodowych pracownik nie może być podwójnie opodatkowany, bo poda­

tek płaci albo w kraju zamieszkania, albo na rzecz państwa w którym pra­

cuje. Powszechnie wiadomo, że państwa zawierający takie porozu­

mienia, zabiegają aby pracownicy płacili podatki w miejscu zamieszka­

nia, bo tam najczęściej korzystają z dróg (tak oni jak ich rodziny), tam ich dzieci chodzą do szkół, korzy­

stają z wszelkich instytucji państwo­

wych czy samorządowych, itd. Na­

tomiast w kraju gdzie tylko zarob­

kują, jedynie mieszkają w w jakiś hotelach (wyjątkowe sytuacje), czy barakach zakładowych, poza pracą nie mając czasu na korzystanie z czegokolwiek co zbudowane zosta­

ło dzięki podatkom.

Jednak inaczej władze naszego kraju podeszły do tego tematu, uwa­

żając, że lepiej będzie gdy Polak pracujący za granicą będzie płacił podatki w kraju gdzie nie ma domu, nie zamieszkuje, nie ma rodziny, itd.

Właściwie to obserwując wszystko wokół co dzieje się w naszym kraju, to taka postawa rządzących nawet specjalnie nie dziwi, bo jakoś tak się dziwnie składa, że od czasów wojny rządzący Polską cały czas dbają o interesy obcych państw. A wbrew temu co by się wydawało, to podat­

ki jakie wypracowują Ślązacy na Zachodzie stanowią ogromne kwo­

ty, z czego z wielkim szumem i re-

PRZECZYTANE NA FORUM

www.prudnik.info

O PIWIE

I PRUDNICKICH LOKALACH

I JAROmix: Gdzie w Prudniku lubisz wypić dobre kuflowe piwko?

Z pianką i dobrze chłodzone. A może nadziałeś się gdzieś na stare s...?

Oj zgroza, bleee.

Balta: Zaczątek dysku­

sji... Powiem tak, ni­

gdzie nie leją tak piwa jak w Czechach... twar­

da pianka... i super go­

ryczka... polecam (niekoniecznie za granicą naszą w Trzebinie).

Ale jeśli w Prudniku... to sam nie wiem... lane to raczej nigdzie nie jest dobre, choć polecam Żywca i War­

kę z kranika w K.

James: Ja tam przeby­

wam przeważnie w M.

albo w N., a piwko to tyl­

ko butelkowe. Najbar­

dziej pewne.

H Balta: Jednak urok bu- tlekowca nie ten... N. jest

Wiecie co? Są teraz

klamąjakieś ochłapy rzuca się Pol­

sce w ramach pomocy na wsparcie infrastruktury np. na Śląsku czy do­

kładniej na Opolszczyźnie. Jak ogromne są kwoty płaconych na Zachodzie podatków posłużę się przykładowymi obliczeniami. Staty­

styki podają że stale na Zachodzie zatrudnione jest około 100 tysięcy mieszkańców Opolszczyzny, a w skali Polski około 500 tysięcy Pola­

ków (nie licząc pracujących „na czar­

no”), czy wzrostu wyjazdów „za Chle­

bem” w okresach wakacyjnych.

Przyjmując, że jeden pracownik za­

rabia 6 euro na godzinę to przy dwu­

stu godzinach pracy w ciągu miesią­

ca zarabia około 1200 euro a w cią­

gu roku ponad 14,4 tysięcy euro.

Biorąc tylko, że stale pracuje tam 300 tysięcy Polaków, to mamy juz kwotę 4 miliardy 320 milionów euro.

Przyjmując wysokość podatku 20 procent to wychodzi ponad 860 mi­

liony euro podatku jaki zasila budże­

ty państw zachodnich. Z tej niemal kosmicznej kwoty (860 milionów x 4,5 złotego = 3 miliardy 870 milio­

nów złotych) „dobroczyńcy” niekie­

dy rzucają Polsce wspomniane ochłapy na poprawę naszej infra­

struktury.

Jeszcze raz przypominam, że nie mam żadnych pretensji do ludzi pra­

cujących na Zachodzie, bo przecież nie mają innej możliwości zarobko­

wania i wcale im się nie dziwię, że podejmują tam pracę nawet w skraj­

nie niekorzystnych warunkach, bo realnie biorąc i tak im się to opłaca.

Dziwi tylko postawa rządzących na­

szym krajem, w tym posłów mniej­

szości niemieckiej, którzy cały czas popierają rządy, które nie dosyć, że niszczą polską gospodarkę i robią wszystko, by w Polsce było jak naj­

większe bezrobocie, to jeszcze wy­

syłają ludzi na poniewierkę do innych krajów, przy okazji głosząc, że w Polsce będzie wyjątkowo wspaniale i świetnie, jeżeli co lepszych fachow­

ME2004 w piłkę i z kumplami posze­

dłem na mecz Szwecja - Holandia do L. Knajpa się nie nazywa ale mi pasu­

je' na „U L.”. Jest tam na zewnątrz spo­

ro stolików i jest projektor (takie duże TV choć to nie TV) i leciał właśnie mecz więc zasiedliśmy i trzeba było coś się napić, bo było ciepło i właśnie miły Pan nalał nam zimnego Żywca. Cena stan­

dard 4 zł (mogło by być na jakieś me­

cze taniej). Smakowało bardzoooo i z meczem to idealne połączenie.

Co do lokalu wygląda bardziej na fast fooda, ale ma cechy knajpki. Mało się gdzieś tak dzieje, że obsługa jest na­

prawdę miła i uprzejma i bez proble­

mu podają piwko i jedzenie. Jedzenie jest tam dobre, bo z pieca a nie z mi­

krofalówki - polecam zapiekanki i to­

sty .. więcej nie jadłem! No i jest się czego napić, bo wybór piwa butelko­

wego jest spory + inne specyfiki. Pani z obsługi cały czas dbała żeby było wszędzie czysto i była sympatyczna!

Jedyny mankament to brak WC tzn.

jest TOITOI ale to nie to, pewnie coś dobudują! SZCZERZE POLECAM a właścicielom polecam organizowanie imprez „sportowych" przy TV z tań­

szym piwkiem i z małą reklamą wte­

dy i klienteli będzie więcej a i smaki nachodzą ludzi! To tyle.... następnym razem napiszę o innych knajpach...

James: Zgadzam się z Tobą. «U L.» jest mistrz, tylko te WC?

ców i ludzi wykształconych o bardzo wysokich kwalifikacjach, wywali się za granicę, aby pracowali dla rozwo­

ju i wzbogacania się innych państw i narodów.

Powszechnie znane jest zjawisko likwidacji szkół, bo jak się uzasad­

nia nie ma funduszy na ich utrzymy­

wanie. I trudno się nie zgodzić z taką argumentacją bo znacznączęść do­

chodów gmin stanowią podatki do­

chodowe (20 %) wypracowane przez obywateli danej gminy. W ubiegłym roku ta kwota wypracowana przez mieszkańców np. gminy Cisek wy­

niosła ponad 700 tysięcy złotych. To wystarczyłoby na utrzymanie np.

dwóch zlikwidowanych szkół. Ale przecież byłoby znacznie więcej pie­

niędzy na szkoły, czy drogi gdyby pracujący za granicą tu płacili podat­

ki, bo tu mają swe rodziny i tu ich dzieci chodzą do szkoły, itd. Jeden z członków zarządu wojewódzkiego mniejszości niemieckiej, oznajmił, iż jest to bardzo delikatna sprawa, bo pieniądze wypracowane przez pra­

cujących na Zachodzie nakręcają koniunkturę. Koniunkturę? Jaką ko­

niunkturę? Chyba hipermarketom, które niepłacąc tu podatków - rze­

czywiście świetnie prosperują wysy­

sając zarobione euro i „przepompo­

wujące do Niemiec. Tu zgadzam się że, na pewno taki rozwój koniunktu­

ry istnieje. Bo na Opolszczyźnie sta­

wia się coraz więcej hipermarketów i zapowiadane są dalsze ich budo­

wy. Ale co z tego mają Ślązacy ? A że sprawa jest zdaniem liderów mniejszości niemieckiej delikatna, to wcale w to nie wątpię tylko, że ja nazwałbym ją inaczej.

Powstaje pytanie w jakim celu tak niszczy się nasz kraj w tym Śląsk, a ludzi traktuje się jak przedmioty, a w każdym razie jak obywateli drugiej kategorii w-sto- sunku do innych narodów ?

Grzegorz Fuławka

H Balta: WŁAŚNIE ...

WC, ale nie widziałem

czego to ludzie nie wy­

myślą! He he he he. A wiecie, że nawet chyba u leszcza dają piwko z sokiem imbirowym ..

pił ktoś? Dla mnie bardzo dobre. Pbc: Ja może jakiś dzi­

ki jestem, lecz preferu­

ję piwko przy ognisku gdzieś z dala od miasta w małym gronie.. Piw­

ko, kiełbaska, naturka.

Balta: Ano, ostatnio piwkowałem w N. I co?

Piwko OK, ale od czasu jak wprowadzili tam kli­

matyzację to okrutnie w środku śmierdzi. Sądzę, że powo­

dem jest właśnie owa klimatyzacja ale pachnie niezdrowo! Coś jak w śp.

Kinie. Jedyne wyjście to siedzenie w ogródku, ale tam gonią po 22 ....

Yau: W Prudniku to się możesz napić super piwa rozrobionego z woda.

Z tekstów usunięto nazwy lokali, po pierwsze żeby nikt nie pomyślał że to reklama, po drugie żeby inni nie podupadli na duchu z powodu złych

„recenzji”, a poza tym zbieżność

wszelkich faktów z rzeczywistością

jest najzupełniej przypadkowa.

TYGODNIK PRUDNICKI

Szanowni Mieszkańcy Powiatu Prudnickiego!

Od kilku tygodni prowadzona jest oszczercza i kłamliwa kampania przeciwko Staroście, Zarządowi i' Radzie Powiatu w Prudniku oraz kolportowane są ulotki tzw. Grupy inicjatywnej do przeprowadzenia referendum powiatowego w Prudniku, a wszystko to związane jest z utworzeniem nowej jednostki zobowiązanej do udzielania świadczeń zdrowotnych tj. Prudnickiego Centrum Medycznego S.A.

(szpital: w Prudniku i Głogówku) oraz z likwidacją SP ZOZ ZOZ w Prudniku. Grupa nieodpowie­

dzialnych ludzi próbuje Państwu wmówić, że polityka zdrowotna prowadzona przez Powiat jest zła.

Grupa eksponuje szpital przede wszystkim jako miejsce pracy, a nie miejsce w którym się leczy.

Dobrze działający szpital może się rozwijać. Zadłużony, jakim był SP ZOZ ZOZ, nie gwarantował żadnego leczenia. Wmawia się ludzióm, że jak zasłabniesz na ulicy, to nikt nie udzieli pomocy, a prze­

cież w PCM S.A. działa pogotowie ratunkowe, które dysponuje najnowocześniejszymi karetkami.

Ochrona zdrowia w całym kraju jest tragiczna i na pewno nie jest temu winna żadna rada powiatu. Prudnicka Rada Powiatu zrobiła wszystko, aby ratować szpitale, aby każdy miesz­

kaniec Powiatu mógł leczyć się za darmo. Decyzje podejmowane przez Radę Powiatu były zgodne z prawem i podejmowane demokratycznie na sesjach.

Grupa inicjatywna w skład której wchodzi m.in. 3 radnych powiatowych, a także działacze związkowi z SP ZOZ ZOZ w Prudniku do tej pory nie zrobiła nic, co mogłoby uratować szpital oraz spowodować zmniejszenie długu. Ograniczyła swoją rolę do krytykowania wszystkich rozwiązań. Zbierając podpisy w sprawie przeprowadzenia referendum wmawiano, że likwiduje się szpital i pozostawia mieszkańców Powiatu bez opieki. Grupę zasiliły również osoby, które nigdy nie były na sesji Rady Powiatu i nigdy nie zapytały Starostę w jakim kierunku zmierzamy. Okazało się, że na tej sprawie kapitał polityczny chcą zbić ludzie, którym tak naprawdę obojętny jest los chorującego człowieka.

Koszty referendum pokrywa Powiat Prudnicki. Szacuje się, że będzie to kwota ok.100 tysięcy zło­

tych, którą można byłoby przeznaczyć na realizację kolejnego zadania np. remont drogi powiatowej.

Powinniście Państwo wiedzieć, że kwota powyższa pochodzić będzie z kredytu bankowego.

Wybraliście Państwo dwa lata temu Radę Powiatu, obdarzyliście radnych zaufaniem, pozwólcie więc realizować to najważniejsze zadanie w takim kształcie w jakim zostało zaplanowane. Prudnickie Cen­

trum Medyczne będzie świadczyło usługi medyczne bez względu na to czy zmieni się skład Rady Po­

wiatu. Obecni radni wiedzą jak postępować, aby pracować jak najlepiej, nowi będą kilka miesięcy za­

poznawać się ze sprawą a jak zrozumieją o co chodzi, podejmą identyczną decyzję. Nie pozwólcie Państwo na realizację chorych ambicji politycznych kańerowiczów, nie dajcie sobą manipulować lu­

dziom, którzy niewiele w życiu osiągnęli, oni są przecież znani w naszym środowisku.

W Gazecie Opolskiej z dnia 15 października 2004r. Dyrektor Opolskiego Oddziału NFZ powiedział:

„Jeżeli chodzi o szpital w Prudniku, to niewiele brakowało, aby już go nie było. Komornik nie tylko zabierał znaczącą część pieniędzy na leczenie, ale zajął nawet karetki. Tamtejsi staro­

stowie zaryzykowali konflikt z personelem i swoimi wyborcami, których zaniepokoiły te zmiany, ale uratowali swoje szpitale”.

Nie bierzcie udziału w referendum

Starosta Prudnicki Tekst nie jest finansowany z budżetu Powiatu Prudnickiego

STANOWISKO

IV Powiatowego Zjazdu SLD w Prudniku dotyczącego referendum powiatowego

w sprawie odwołania Rady Powiatowej w Prudniku

IV Powiatowy Zjazdu Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Prudnik, biorąc pod uwagę dotychczasową działalność Rady Powiatu, Zarządu Powiatu, Staro­

stwa Powiatowego, osiągane wyniki ich pracy, realizację zadań społeczno - gospodarczych, podejmowane liczne inicjatywy zmierzające do rozwiązywania trudnych problemów naszego powiatu, uwzględniając realne możliwości finan­

sowe w stosunku do potrzeb:

ocenia pozytywnie dotychczasową pracę Rady Powiatu, Zarządu Powia­

tu, Starostwa Powiatowego w Prudniku.

- stwierdza, że podjęte działania związane z przekształceniami w służbie zdrowia były konieczne, uzasadnione, prawidłowo przeprowadzone, wła­

dze powiatu wykazały się zarówno odwagą i odpowiedzialnością, bez któ­

rych nie byłoby szpitala w Prudniku, Głogówku. O trafności podjętych de­

cyzji świadczy również funkcjonowanie służby zdrowia, naszych szpitali w ramach Prudnickiego Centrum Medycznego. Właścicielem i jedynym udziałowcem PCM jest Powiat Prudnicki.

IV Powiatowy Zjazdu Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Prudnik zwraca się do członków, sympatyków, mieszkańców naszego powiatu o rozważenie moż­

liwości nie brania udziału w referendum. Interesuje nas przede wszystkim sprawnie działająca służba zdrowia, a przez to pełne, zabezpieczenie usług medycznych mieszkańców Naszego powiatu. Nie interesują Nas inne cele po­

lityczne organizatorów referendum.

Prudnik, dnia 23.10.2004 IV Powiatowy Zjazdu SLD w Prudnik

AKCJA W PRUDNICKIEJ DYSKOTECE

W nocy z 20 na 21 listopada, Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Prudniku przeprowadzili działania prewencyjno - kontrolne w dyskotece przy ul. Żołnierskiej w Prudniku.

Dzień przeprowadzenia akcji nie został wybrany przypadkowo, niebawem organizowane będą

„ostatki” i liczba osób chętnych do odwiedzenia lokali na pewno wzrośnie. Dlatego postanowiliśmy by jeszcze na tydzień przed ostatkami sprawdzić funkcjonowanie lokalu. Pretekstem do podjęcia działań w lokalu były coraz częstsze informacje docierające do Policji, iż w lokalu przebywają osoby nieletnie, któ­

rym podawany jest alkohol. Zdaniem Policji w lokalu i jego bezpośredniej okolicy zbyt często deocho- dziło do kradzieży, bójek i pobić.

Trwająca 2 godziny akcja potwierdziła częściowo powyższe informacje. W trakcie jej trwania zatrzy­

mano 5 nieletnich będących pod działaniem alkoholu, ujawniono również 2 barmanów sprzedających alkohol nieletnim. W barach lokalu brak było informacji o szkodliwości spożywania alkoholu. Ujawnione w lokalu nieprawidłowości będą przedmiotem prowadzenia przez prudnickich policjantów wobec spraw­

ców postępowań karnych i karno-administracyjnych i z całą pewnością będą miały swój finał w Sądzie Rejonowym w Prudniku. Wskazane nieprawidłowości stanowią poważną podstawę do cofnięcia konce­

sji na sprzedaż alkoholu w lokalu.

W tym miejscu pragnę zaapelować do wszystkich rodziców o zwiększenie nadzoru nad nieletnimi pociechami. Pragnę przypomnieć, iż spożywanie alkoholu przez nieletniego jest przejawem rażącej de­

moralizacji i podlega rozpatrzeniu przez Sąd Rodzinny i Nieletnich. Zachowanie takie w sposób istotny rzutuje na rozwój psychofizyczny Waszych dzieci i jest podstawowym elementem wpływającym na ich przyszłość. Nie dopuśćcie by podobny apel był Wam przekazywany w trakcie indywidualnego spotka­

nia z Policjantem w trakcie przekazania Waszego dziecka - zatrzymanego przez Policję. Zwróćcie szczególną uwagę na zachowanie swoich dzieci w trakcie najbliższych zabaw andrzejkowych. Czas ten często jest okresem inicjacji alkoholowej, nikotynowej a także narkotykowej.

Zespół prasowy KPP w Prudniku

PMDNtCKt

zyce

ATALNA

CHIRURDZY OSKARŻENI

W ciągu kilku najbliższych dni Prokuratura Rejonowa w Prudniku skieruje do sądu akt oskarżenia przeciwko leka­

rzom byłego ZOZ-u, którzy według prokuratury fałszowali dokumentację na podstawie której wypłacano z PZU od­

szkodowania. Z zebranych materiałów dowodowych wynika, że pierwszy z chirurgów Zdzisław W. w okresie od grudnia 2000 roku do kwietnia 2004 jako lekarz Poradni Chirurgicz­

nej ówczesnego ZOZ-u poświadczał nieprawdę o obraże­

niach ciała. Z kolei Sławomir O., będąc orzecznikiem PZU poświadczał uszczerbek na zdrowiu, który faktycznie nie istniał. Sławomir O., nie był dotychczas karany. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku Zdzisława W., który w

przeszłości został skazany za wystawienie ponad dwustu fałszywych recept na testosteron. W 2002 roku będąc pod wpływem alkoholu spowodował samochodem nieumyślny wypadek, w którym śmierć poniósł jeden z pieszych. Na dzień dzisiejszy pozostaje pod dozorem policji z zakazem opuszczania kraju.

Oprócz wspomnianych lekarzy w proceder zamieszane sąjeszcze cztery osoby, w tym jedna kobie­

ta, przeciwko którym prudnicka prokuratura również skieruje akt oskarżenia do sądu.

PRZESZŁY ULEWY

Damian WICHER

Z BUTAMI DO SADU

Czy firmowe sklepy obuwia i to tych najbardziej renomowanych firm, rzeczywiście tak dbają o klien­

ta jak o tym głośno przekonują. Coraz częściej można mieć, co do tego wątpliwości. A niezadowoleni konsumenci głośno wyrażają swoją opinię, że sklepy wręcz posługują się zaprzyjaźnionymi rzeczo­

znawcami. Przekonał się o tym na własnej skórze mieszkaniec Prudnika, który we września ubiegłego roku zakupił sportowe obuwie firmy Adidas. Po kilku miesiącach użytkowania stwierdził, że nie spełnia ono oczekiwań. Zresztąjak łagodniej określić rozklejenie oraz pęknięcie cholewy. Przedstawiając do­

wód zakupu poddał towar reklamacji. Jakież było jego zdziwienie jak po kilku tygodniach dowiedział się, że sprzedawca nie uznał reklamacji, uzasadniając to opinią rzeczoznawcy, który stwierdził, iż obuwie jest zbyt dopasowane do stopy i tym samym nie ma podstaw do pozytywnego rozpatrzenia reklamacji.

Po tak absurdalnej decyzji nasz bohater postanowił poddać obuwie do oceny innego, niezależnego rzeczoznawcy. Odpowiedz była jednoznaczna oto jej fragment. „Po przebadaniu obuwia metodą orga­

noleptyczną nie potwierdzam opinii wydanej przez p. Barbarę W. W obuwiu wystąpiły wady materiałowe i technologiczne polegające na pękaniu materiału lewego buta po wewnętrznej stronie oraz rozklejenie podeszwy po wewnętrznej stronie prawego. W lewym bucie wada zbyt słabego materiału zastosowane­

go do produkcji obuwia. Natomiast w prawym bucie odklejenie nastąpiło w wyniku przedrasania brze­

gów cholewki, co osłabiło część cholewki. Wady wystąpiły w miejscach niekoniecznie wielokrotnego zginania. Sprzedawca powinien zaproponować polubowne załatwienie reklamacji."

W tej sytuacji mieszkańcowi Prudnika nic nie pozostało tylko złożyć stosowną skargę po Woje­

wódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej. Po kilkunastu dniach WIIH zarówno sprzedawcy jak i na­

bywcy towaru proponuje polubowne zakończenie sporu poprzez ponowne rozpatrzenie reklamacji.

Tak też się stało, feralne obuwie po raz drugi trafia do miejsca nabycia, jednak ku zaskoczeniu po raz drugi decyzja jest odmowna. W roli rzeczoznawcy ponownie występuje pani Barbara W., która w kompromitujący sposób orzeka: „Stwierdzam, że obuwie jest użytkowane niezgodnie z przeznacze­

niem, co mogło mieć wpływ na powstałe obecnie pękanie materiału i to tylko czubku prawej półpary.

Przyczyną mogło być np. zachaczenie, kopanie itp. - uszkodzenie można zaliczyć do uszkodzenia me­

chanicznego. W związku z tym, iż konsument nie wywiązał się z zaleceń w zakresie użytkowania obu­

wia zgodnie z przeznaczeniem stwierdzam, że reklamacja jest niezasadna”. Nie dość, że pani rzeczo­

znawca wydaje dwie różne opinie w sprawie tego samego obuwia to jeszcze w oficjalnym piśmie robi błąd ortograficzny (pisząc słowo zahaczenie używając „eh”).

Po konsultacji z rzecznikiem konsumentów naszemu bohaterowi nie pozostało nic innego tylko wkroczyć na drogę sądową. Z butami do sądu? Czemu nie. Nie chodzi o same buty, bo 239 złotych nie jest nie wiadomo jaką kwotą lecz o zasadę. Skoro od klientów wymaga się rzetelności to dlacze- . go sprzedawcy mogą robić takie przekręty- mówi zbulwersowany poszkodowany.

I trudno się z tymi słowami nie zgodzić. Niech ta sprawa będzie przykładem, aby zawsze domagać się swego. Bo niby dlaczego mamy pobłażać nieuczciwości.

Damian WICHER

StanisławKrólikowski

Kocham Prudnik i nic mnie z tej mi­

łości nie wyleczy. Kocham to miasto z wszystkimi jego zaletami i wadami, z jego niepowtarzalnym klimatem i wielo­

kulturową specyfiką. Cieszy mnie każ­

da zmiana na lepsze i każdy odrestau­

rowany zabytek. Smuci mnie i niepokoi wszystko, co sprawia, że sympatyczne oblicze mojego miasta zmienia się nie­

kiedy zdegenerowaną mordą wandali­

zmu, bandytyzmu i kretynizmu.

Dwa wydarzenia ostatnich miesięcy stały się lokalną sensacją w kryminal­

nym wymiarze. W pierwszej kolejności mam na myśli kosztowny żart czyli po­

wiadomienie policji o podłożonej na Tar­

gach Przedsiębiorczości i Przemysłu

„Inter Region” bombie. Zdarzenie miało miejsce 10 września br. i dotyczyło hali sportowej „Obuwnik”. Alarm okazał się na szczęście fałszywy, ale spowodował spore zamieszanie w przebiegu impre­

zy. Redakcja „TP" podała standardową w takich sytuacjach informację, że poli­

cja jest bliska namierzenia „dowcipni­

sia". W końcu sprawcę ujęto.

Druga sprawa, która wyprowadziła mnie z jesiennego błogostanu to in­

formacja o anonimowych groźbach pod adresem dziennikarzy „Tygodni­

ka Prudnickiego”.

Podglądnięte

MASTO BEZ DUCHA

Ostatnio kilka razy miałem okazję na krótko odwiedzić kilka dolnoślą­

skich miast i miasteczek. Pi- sząc„dolnośląskie” mam również na myśli Brzeg, który z wielu wzglę­

dów bardziej pasuje moim zdaniem do Wrocławia niż Opola. Moje ob­

serwacje nie są obiektywne, jako mieszkaniec ziemi prudnickiej uwa­

żam, że Biała, Głogówek i Prudnik należą do najpiękniejszych miast na świecie i raczej nic nie jest w stanie tego zmienić.

BRZEG

Wizyta w Brzegu musiała się oczywiście zacząć do Zamku Pia­

stów Brzeskich, wspaniałej rezyden­

cji pieczołowicie odbudowanej przez polskie społeczeństwo. Niestety moją ocenę, mimo wielkiej zazdrości posiadania przez Brzeg zamku, ob­

niżył fakt, że odbudowa, a raczej przebudowa zamku w duchu rene­

sansu jest właściwie rekonstrukcją dawnego wygląd budowli, a przy tym niemal wszystkie detale, łącznie z krużgankami są wytworem XX- wiecznych rzemieślników, artystów i przedsiębiorców. Szkoda... Samo

„ miasto sprawia przykre wrażenie, dawne Stare Miasto w większości składa się z powojennych domów mieszkalnych i usługowych, budynki nie mają indywidualnych detali. Z nóg powala wspaniały niegdyś daw-

Były one spowodowane artykułami dotyczącymi lumpów z ul. Piastowskiej.

„Sprawa jest poważna” - napisała redak­

cja i miała w pełni rację, o czym poniżej.

Z elementami tzw. marginesu mia­

sta każdy prudniczanin spotyka się niemal codziennie w okolicy sklepów monopolowych usytuowanych WBREW PRZEPISOM ustawy o wal­

ce z alkoholizmem (jak się ona urzędo­

wo nazywa nie wiem i wiedzieć nie chcę) w pobliżu konwentu i kościoła bonifratrów. Niedaleko znajduje się tak­

że zespół szkół średnich w b. pałacu Maksa Pinkusa. Być może ta sławetna ustawa pozostawia jakieś „furtki" dla zabytkowej zabudowy. Nie rozumiem jednak, dlaczego idzie się na rękę pija­

kom i sklepikarzom, a lekceważy inte­

res spokojnych mieszkańców i prze­

chodniów. Kasa panowie samorządow­

cy, to jeszcze nie wszystko.

Szczególnie niebezpiecznie jest koło postoju taksówek. Moim zdaniem czas najwyższy przenieść ten histo­

ryczny postój sprzed bram kościoła w bardziej stosowne miejsce. Nie wypa­

da, aby w prymasowskim mieście od­

bywały się targi, a czasami awantury i przepychanki podpitych pasażerów pod oknami szacownego i zasłużonego

ny kościół franciszkański, obecnie...

w ruinie. Po mieście spacerowałem w niedzielę, po drodze spotkałem kil­

ku śmietnikowych zbieraczy, brudne dzieci wałęsające się po ulicach i grupę nastolatek w przykrótkich spódniczkach zaczepiające prze­

chodniów. Brzeg to piękne miasto, które ma kilka monumentalnych za­

bytków i co najważniejsze wspaniałą historię. Brakuje mu jednak atmos­

fery indywidualizmu, kameralnych uliczek i domów zaskakujących de­

talami. Wszystko to tworzy ducha miasta, którego przybysz powinien poczuć już po 15. minutach wałęsa­

nia się po ulicach. W Brzegu jego słabe westchnięcia usłyszałem zale­

dwie w paru miejscach.

ŚWIDNICA

Świdnica była do wojny trzydzie­

stoletniej jednym z najważniejszych ośrodków miejskich Królestwa Cze­

skiego znanego w Europie ze wspania­

łego piwa. Świadectwem minionych czasów jest wielki kościół pw. św. Sta­

nisława i św. Wacława. Wyjątkową bu­

dowlą jest również drewniana, prote­

stancka świątynia tzw. Kościół Pokoju.

Wysokie kamienice potwierdzają daw­

ną zamożność Świdnicy. Na terenie Starego Miasta bez trudu dostrzeżemy rękę konserwatora, która spod nowo­

czesnych tynków wyłowiła dawne detale widoczne niemal na każdym kroku.

Przytulni^es^^najpc^T^Rynk^w

dla miasta konwentu. Liczę na to , że moją propozycję poprą dobrzy bracia (bonifratrzy) oraz ci radni, którzy cho­

dzą jeszcze pieszo tą kryminalną ulicą o coraz gorszej sławie. Skoro policja i' straż miejska nie mogą sobie dać rady z grasującymi tu lumpami i me­

nelami, może władze miasta ustawią podświetlane tablice z napisami:

STREFA NIEBEZPIECZNA. WCHO­

DZISZ NA WŁASNE RYZYKO. Re­

porterzy wojenni określają takie miej­

sca nazwą „teren Komanczów”.

Jeżeli ktoś mi zarzuci, że w tym miejscu „przeginam”, niech zapyta o zdanie wszystkich ludzi nachalnie za­

czepianych i nagabywanych o 10 gro­

szy, papierosa, żywność lub wsparcie finansowe. Prośby bardzo często mie­

szają się z szarpaniem, groźbami, zło­

rzeczeniem i bluzgami. Obok znisz­

czonych przez wódę i narkotyki ludz­

kich cieni równie często spotyka się wypasionych i agresywnych osiłków, którym trudno wyrwać się nawet mło­

dym i wysportowanym mężczyznom.

Jeden z moich znajomych, chłop nie ułomek chociaż mający już swoje lata, Witold Z. tak scharakteryzował swoje wrażenia z forsowania ulicy Pia­

stowskiej: „Dwa razy agresywne lumpy

stylowym pomieszczeniu przy średnio­

wiecznej piwnicy. Świdnica, jako jedno z nielicznych miast na Śląsku dorównuje Prudnikowi pod względem ilości obiek­

tów małej architektury na Rynku, które chętnie nazywam „pomnikami zbytku dawnych mieszczan", ponieważ tylko najbogatszych mieszczuchów stać było na podobne luksusy, z myślą o potom­

nych. Przypomnijmy sobie ile fontann i pomników jest na centralnych placach takich miast jak Opole, Krapkowice, dawne Koźle czy Strzelce Opolskie?

Niewiele prawda? Tymczasem prudnic­

kie zabytki na Rynku to nie efekt XIX- wiecznych przenosin jak w przypadku Białej (pomniki Nepomucena i Matki Bo­

skiej), ale XVII- i XVIII-wieczne inicjaty­

wy budowlane miejskiego patrycjatu.

Stara Świdnica w porównaniu z Brzegiem prezentuje się korzystniej, choć i tu czuć dolnośląską zapyzia- łość, brud i zaniedbane ulice. Podobne wrażenie odniosłem również w cen­

trum Lądka Zdroju i w Cieplicach.

Wsie mijane po drodze nie wyglą­

dają lepiej. I tym właśnie'różni się gór­

nośląska ziemia prudnicka od okolic Wrocławia. Granica „dwóch światów"

nie przebiega jednak, tak jakby chciało wielu, pomiędzy miejscowościami, gdzie mieszkają autochtoni a powojen­

nymi przybyszami. Dowodem na to są chociażby miejscowości (niestety z wy­

jątkami) w okolicy Prudnika, wysprzą­

tane i zadbane nie gorzej od okolic Bia­

łej i Głogówka. Jak bardzo różni się ich wizerunek od dolnośląskich można się

stworzyły taką sytuację, że gorączkowo -zastanawiałem się, czy już mam wycią­

gnąć legalnie posiadaną broń i strze­

lać, czy jeszcze trochę dać się terrory­

zować i tarmosić. Wybór między skromnym nekrologiem w lokalnej ga­

zecie, wózkiem inwalidzkim do końca życia, leczeniem w czerwonym szpita­

lu, a widmem kryminału” zawsze jest bardzo trudny, a w Prudniku szczegól­

nie. Podpite lub niedopite draby są nie­

obliczalni. Chociaż używam w zasa­

dzie tylko amunicji gazowej i nabojów z pociskami gumowymi, w szamotaninie może zdarzyć się wszystko. Mimo, że jestem uzbrojony i nie mam bojaźliwe- go charakteru, wolę ul. Piastowską omijać, zwłaszcza w godzinach popo­

łudniowych. Prudniccy menele są spe­

cyficznymi osobnikami. Ich agresja i całkowite poczucie bezkarności prze­

raża nawet mnie, starego wojaka, który przeszedł niejedno. Według mnie tylko naprawdę solidny łomot mógłby ich

„wyprostować" i nauczyć szacunku dla prawa i ludzi. Ale na to w demokracji li­

czyć nie można”.

Przestępcom nie można pobłażać, bo wtedy oni zaczną rządzić naszym miastem, a spokojni obywatele zostaną zepchnięci na margines. Skoro lumpy

przekonać, jeżdżąc drogami w północ­

nej części nyskiego powiatu. Dawne PGR-y, zaniedbane bloczki, walące się stodoły to częsty widok tamtych okolic.

Ktoś powie, że się czepiam, że w Prudniku, Białej i Głogówku jest jesz­

cze wiele obdrapanych kamienic i za­

niedbanych podwórek. Z pewnością taldest^l^^naszycl^kolicac^zuć

opanowały już centrum i panoszą się na Piastowskiej, skoro posunęli się do aktów terroryzmu i zastraszania piszą- cych o nich dziennikarzy, to czas naj­

wyższy przeciąć ten wrzód bez litości i bez znieczulenia! Inaczej przestępcze robactwo zacznie narzucać nam swoje prawa i lumpenproletariackie obyczaje.

Popieram z całych sił stanowisko re­

dakcji „Tygodnika Prudnickiego" i stara­

nia gazety o poprawę bezpieczeństwa w moim mieście. Nie dajcie się zastra­

szyć! Chociaż wiem, że ci, którzy wysy­

łają anonimowe groźby są znacznie mniej niebezpieczni od tych, którzy groźby te mogą spełnić, radzę potencjo- nalnego zagrożenia nie lekceważyć.

Od sympatycznych i skutecznych (jak dotąd) policjantów oczekuję konkret­

nych wyników, a przede wszystkim sys­

tematycznego informowania zaniepoko­

jonego społeczeństwa. Nie ma potrzeby przygotowywania długich, całościowych opracowań o stanie bezpieczeństwa i sukcesach. Znamy je i jesteśmy z nich dumni. Wystarczy parę zdań zapewnie­

nia, że policja rozpracuje sprawy, o któ­

rych głośno mówi się w moim bombo­

wym mieście, niestety, Prudniku.

Andrzej WANDERER

rękę gospodarzy samorządowych i pry­

watnych. Widać, że ludzie w miarę po­

siadanych środków dbają o swoje wła­

sne i najbliższe otoczenie. Na Dolnym Śląsku, w okolicach Nysy i Brzegu jeszcze tego nie widać. Niestety bieda nie jest tu jedynym wytłumaczeniem.

Andrzej Dereń