• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 5, nr 14 (218).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 5, nr 14 (218)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

O krok od finału Tradycja zobowiązuje Puchar poza policją

,10-n

Szczęście w miłości

» 12

OGŁOSZEŃ DROBNYCH

Program

TV 0 13

Recytatorski

„Przecinek" «

Na śląską nutę » 7 Łańcuch przeciw

1 Jak to agresji

z Konstancją było? * 8 Narkobiznes » 5

Pogoda»15

WTOREK

30 marca 2004

Nr 14 (218) Rok V

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@wydawnictwolokalne.pl www.wydawnictwolokalne.pl

Wodzisławskie

Tygodnik

Godów

Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

WODZISŁAW---

Powstał projekt uchwały dotyczą­

cy obniżenia diet radnych, jednak przed sesją Rady Miejskiej pomysło­

dawcy wycofali go z porządku obrad.

Z pewną taką nieśmiałością

Inicjatywa wyszła ze strony rad­

nych zrzeszonych w klubach „Nie pozostańmy obojętni” i „Wodzisła- wianie dla miasta”. Zakłada ona obniżkę diet, która miesięcznie w skali całej Rady dałaby ok.

3,2 tys. zł oszczędności. Jak mówi Stefan Grzybacz, jeden z autorów projektu, zdecydowano się na jego wycofanie, ponieważ uchwałę na­

leży dopracować. Dodaje jedno­

cześnie, że głosowanie w tej spra­

wie odbędzie się za miesiąc. Myślę żebyśmy poparli tę propozycję, bo­

wiem sytuacja miasta wymaga szu­

kania oszczędności i należy zacząć od siebie. Póki co, na komisji ten projekt nie został do końca przed­

stawiony - mówi Ireneusz Serwot- ka. Przy okazji głosowania nad po­

wołaniem zastępcy dyrektora Urzędu Stanu Cywilnego (zastała nim Mirosława Meisel), były pre­

zydent sprzeciwił się mnożeniu etatów. Jego zdaniem zatrudnienie kolejnej osoby w USC to wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy zło­

tych. Mam nadzieję, że nie rozpo­

częła się karuzela stanowisk, gdy jednocześnie szuka się oszczędno­

ści na oświetleniu ulicznym, co sta­

nowi poważne niebezpieczeństwo dla mieszkańców - dodaje I. Ser- wotka. Prezydent Adam Krzyżak zapewnia, że etatów nie przybę­

dzie, bowiem na miejsce M. Me­

isel, która obecnie pracuje w miej­

scowym muzeum, nie przewiduje się zatrudnienia innej osoby.

PREZYDENT

---RADLIN---

Autem na tory

Dużo szczęścia miała 33-letnia mieszkanka Rybnika, która prowa­

dząc volkswagena golfa spadła z wiaduktu na ul. Mariackiej w Radli­

nie. Wyszła z tego wypadku bez po­

ważniejszych obrażeń, doznała tyl­

ko wstrząśnienia mózgu.

Po trzydniowych protestach miejscowych handlowców prezydent miasta Adam Krzyżak zmienił zdanie i przesunął w czasie przetarg

dotyczący sprzedaży terenu pod supermarket.

„Jesteśmy szczęśliwi, dziękujemy!” - wykrzykiwali przedsiębiorcy.

Jak powiedzieli nam policjanci, którzy przyjechali na miejsce zda­

rzenia, przyczyną wypadku były złe warunki atmosferyczne i błąd kie­

rowcy. W czwartek 25 marca przed południem zaczął padać śnieg i po­

gorszyły się znacznie warunki na drodze. Kobieta na śliskiej na­

wierzchni straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w barierkę wia­

duktu, rozbiła ją i spadła na tory. Na miejsce wypadku przyjechała poli­

cja i pogotowie ratunkowe. Stwier­

dzono u poszkodowanej wstrzą- śnienie mózgu i odwieziono do szpitala. Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia, funkcjonariusze kierowali ruchem na wiadukcie - przejeżdżać można było tylko jedną jego stroną. Pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej w Radlinie wyciągnęli zerwane barierki, akcja ściągania auta z torów trwała kilka godzin.

(/«*>

Drobne również w soboty!

PROFESJONALNY SALON OKIEN

Czytaj na stronie 23

Drodzy czytelnicy, w trosce o Wasz czas przyjmujemy ogłoszenia drobne również w soboty.

W tym dniu redakcja będzie czynna w godzinach 9-13.

Przypominamy, że w tygodniu ogłoszenia drobne można zlecić w godz. 8-16.

Redakcja Nowin Wodzisławskich ul. Piłsudskiego 10

44-203 Rybnik ul.Mikobwsko 130

*&***M^- tel.032/4236870, 42368 75

oknoPCV,

drzwi, parapety, witryny, rolety,

www.okiw.rybniLpl

(2)

V/Jskrócie

REGION

Do 3 kwietnia potrwa XIII edy­

cja akcji „Żółty Tydzień”. Niepoko­

jąco szybko wzrasta liczba osób nie­

odpornych na wirus zapalenia wą­

troby WZW typu A, tzw. żółtaczki pokarmowej. Od 1990 do 1999 roku odsetek nieodpornych wśród osób do 30 roku życia wzrósł z 42 do po­

nad 70%. Z kolei wirus żółtaczki typu B (wszczepiennej) jest bardzo zakaźny, dlatego co piąta osoba nie wie, gdzie została zakażona. Głów­

nym źródłem zakażenia tym wiru­

sem są placówki służby zdrowia, w większości oddziały niezabiegowe.

WZW grożą każdemu z nas, ale by być w pełni bezpiecznym wystarczy się zaszczepić - 3 dawki szczepionki skutecznie chronią przed obydwoma zakażeniami. Szczegółowych infor­

macji na temat punktów szczepień można uzyskać pod nr śląskiej info­

linii: (32) 351 23 13. Będzie ona działać do 3 kwietnia w godz. od 8.00 do 15.00.

POWIAT

Jagoda Glassmann z Wodzisła­

wia - studentka socjologii na Uni­

wersytecie Śląskim, Marek Płaczek z Mszany - student mechaniki i bu­

dowy maszyn na Politechnice Ślą­

skiej, Joanna Urbańska z Pszowa - studentka Akademii Muzycznej w Katowicach oraz Leszek Kurasz z Czyżowic - student informatyki na Uniwersytecie Wrocławskim, to najzdolniejsi mieszkańcy powiatu, którzy otrzymają stypendia seme­

stralne. Po raz siódmy przyznał je Śląski Fundusz Stypendialny sena­

tora Adama Graczyńskiego. Należy dodać, że do biura zarządu fundacji wpłynęło blisko 200 wniosków z czego wybrano 22 szczególnie uzdolnionych studentów. Ze wzglę­

du na bardzo wysoką średnią ocen za ostatni semestr, w trwającym se­

mestrze letnim otrzymywać będą oni miesięcznie 300 zł. Przypomnij- my, że Śląski Fundusz Stypendialny powołano w 2001 r. Od tego czasu dwa razy w roku najzdolniejszej młodzieży przyznawane jest wspar­

cie finansowe. Kolejna edycja pro­

gramu zostanie ogłoszona we wrze­

śniu br. Szczegółowe informacje można uzyskać na stronie interneto­

wej fundacji www.sfs.katowice.pl.

Władze powiatu przypominają właścicielom gruntów o obowiązku zgłaszania w starostwie wszelkich zmian danych objętych ewidencją gruntów, w terminie 30 dni od dnia powstania tych zmian. Zgłoszenia powinny dotyczyć również zaszło­

ści na gruncie, które należy nie-

■ INFORMACJE ■

POWIAT

Ponad trzydziestu uczniów uczestniczyło w eliminacjach powiatowych Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego.

Wyrecytowane nagrody

Przedsięwzięcie zorganizowano już po raz czterdziesty dziewiąty.

Tradycyjnie na szczeblu powiatu odbyło się ono w auli Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. Wojcie­

cha Kilara w Wodzisławiu Śl. Mło­

dzież rywalizowała w czterech tur­

niejach. W recytatorskim każdy z artystów mógł przedstawić frag­

Martyna Woch w konkursie uczestniczyła już po raz trzeci ment prozy oraz utwór poetycki.

Uczestnicy prezentujący poezję śpiewaną przedstawiali dwa utwory śpiewane i jeden recytowany.

Wcześniej powinny być one opubli­

kowane w książkach lub prasie lite­

rackiej. Trzeci dodatkowy utwór śpiewany mógł zawierać tekst wła­

sny.

Uczestnicy turnieju „teatru jed­

nego aktora” przygotowywali spek­

takl w oparciu o dowolny materiał literacki. Podobnie było w kategorii

„wywiedzione ze słowa”. W tym przypadku każdy z uczniów mógł zaprezentować wiersz, monolog li­

teracki oraz collage tekstów. Obo­

wiązywała także dowolna forma prezentacji (np. teatr jednego akto­

ra, łączenie słowa mówionego ze śpiewem, z dźwiękiem, ruchem czy rekwizytem. To moja ulubiona kon­

kurencja. W konkursie powiatowym uczestniczę już po raz trzeci. Przed rokiem dostałam się do eliminacji rejonowych. Ponadto zajęłam pierwsze miejsce w konkursie recy­

tatorskim „Koryfeusz”, który orga­

nizowany jest w Andrychowie mówi Martyna Woch z IV klasy ZS im. 14 Pułku Powstańców Śl. w Wodzisławiu. Poczynaniom arty­

stów przyglądała się czteroosobowa komisja, której przewodniczył Ma­

rek Hawel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Pszowie. Obok niego zasiedli: Bożena Błaszczyk,

pedagog PSM, Władysława Bań- czyk polonistka oraz Dorota No­

wak, reżyser Teatru Wodzisławskiej Ulicy. W kategorii recytatorów zwyciężył Dawid Gil z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Rydułtowach przed Justyną Szostek z Zespołu Szkół im. 14 Pułku Po­

wstańców Śl. w Wodzisławiu, nato­

miast trzecie miejsce przyznano Katarzynie Pałce z ZSP nr 1 w Ry­

dułtowach i Darii Orlik z ZS im. 14 Pułku Powstańców Śl. Wśród uczestników prezentujących poezję śpiewaną pierwszego miejsca nie przyznano. Drugi był Jakub Sito z ZS im. 14 Pułku Powstańców Śl. i Karina Krótki z Zespołu Szkół Eko­

nomicznych w Wodzisławiu. Trze­

cie miejsce zajął Adam Szuścik z ZS im. 14 Pułku Powstańców Śl. W kategorii „wywiedzione ze słowa”

zwyciężyła z kolei Adrianna Kudrej z Zespołu Szkół Technicznych w Wodzisławiu, druga była Jagoda Bińkowska z ZST w Wodzisławiu oraz Barbara Elias z ZSP w Wodzi­

sławiu. Trzecie miejsce zajęła Mar­

tyna Woch z ZS im 14 Pułku Po­

wstańców Śl. Ponadto Tomasz Pru- del z ZST w Wodzisławiu był naj­

lepszy w kategorii teatru jednego aktora. Laureaci zaprezentują swoje umiejętności na dalszym etapie konkursu, który zostanie rozegrany w Bielsku-Białej.

(raj)

RADLIN

Zima poszła z dymem

Paleniem Marzanny od kilku lat żegna się zimę w Radlinie podczas imprezy organizowanej przez Miej­

ski Ośrodek Kultury. Nad tym ob­

rzędowym pożarem jak zwykle czu­

wali strażacy-ochotnicy. Podczas koncertu w Domu Kultury przed­

szkolaki i uczniowie prezentowali

Najciekawsze Marzanny zostały wystawione na scenie inscenizacje o tematyce wiosennej.

Radliński MOK jak co roku ogłosił konkurs regionalny „Śląska Ma­

rzanna”. Tym razem napłynęło 20 prac, które wykonały dzieci ze szkół i przedszkoli z Radlina i Mar­

klowic. Oceniało je jury w składzie:

Henryk Stiel, Jadwiga Pietrek i Sa­

bina Borkowska. Oceniając konkur­

sowe Marzanny komisja kierowała się względami estetycznymi, wra­

żeniami artystycznymi, sposobem wykonania i doborem materiałów, zaangażowaniem dzieci, pod uwagę

Renata Kościelak z referatu kultury wodzisławskiego starostwa

wzięto też zgodność wykonanych kukieł z tradycją. Pierwsze miejsce zajęła grupa maluchów i starszaków z Przedszkola Publicznego nr 1 w Radlinie. Komisja przyznała dwie drugie nagrody, otrzymali je Maria Kruszyńska i Julia Szypuła z klasy III d Zespołu Szkół Sportowych nr

2 w Radlinie oraz Ada Surma, Ka­

rol Samolak, Beata Kubek, Karoli­

na Jureczko, Magdalena Luks i An­

gelika Jędrzejowska z klasy I a tej samej szkoły. Trzecie miejsce zajęła grupa uczniów z SP 2 w Marklowi­

cach.

Marzanny spalono po występach przedszkolaków na parkingu obok MOK-u, potem uczestnicy koncertu powrócili na salę widowiskową, by obejrzeć inscenizacje w wykonaniu uczniów szkół podstawowych.

(/flkj

Nowiny Raciborskie sp. z o.o

Wydawnictwo Prasowe

Redakcja:

44-300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;

e-mail: nw@wydawnictwolokalne.pl

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

■ Redaktor naczelny Marek Jakubiak

■ Sekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska

■ Redakcja techniczna

Daniel Jurecki, Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje

sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole

7^

Wtte&UUfnt' diOMCtC

przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 418-14-98, (+48) 502 556 621, http://vivat.wwnetpl e-mail: vivat@wwnet.pl

Chcesz nadać ogłoszenie drobne lub zlecić reklamę

na łamach „Nowin Wodzisławskich ”?

Wstąp do najbliższego Biura Ogłoszeń:

Firma „Profit Pszów, ul. Pszowska 553

od pn. do pt.

w godz. 9.00 - 12.00 i 15.00 -18.00 tel. 455 86 66

Forum Firm Miasta Radlin Radlin, ul. Rymera 15/3

(za Urzędem Miasta) od pn. do pt. w godz. 9.00 -16.00

tel. 45 68 200 wew. 257

Wodzisławskie

ogłoszenia drobne do 15 słów kosztują 5 zł ogłoszenia modułowe już od 40 zł za pow. 4,8 x 4,0 cm

Uwaga Promocja!!!

zlecając ogłoszenie drobne w „Nowinach Wodzisławskich”, otrzymujesz dodatkowo edycje w „Nowinach Raciborskich” - Gratis

(3)

WODZISŁAW

Kilkuset uczniów uczestniczyło w pieszej pielgrzymce do Turzy Śląskiej.

Lekcja wiary

Przedsięwzięcie było podsumo­

waniem trzydniowych rekolekcji.

W tym roku były one szczególne ze względu na zbliżającą się koronację obrazu Matki Boskiej Fatimskiej w Turzy Śl. Uroczystość odbędzie się

Do Turzy pielgrzymowali uczniowie trzech szkół ponadgimnazjalnych 13 czerwca. Na trasę wyruszyli

uczniowie trzech wodzisławskich szkół średnich. Na początku marca pielgrzymowała młodzież Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych, następ­

nie miejscowego Zespołu Szkół Ekonomicznych, natomiast w ubie­

głym tygodniu uczniowie Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śl.

Jak mówi dyrektor ostatniej z pla­

cówek, Marian Drosio, który piel­

grzymował wraz z młodzieżą, w pierwszym dniu rekolekcji ucznio­

wie oglądali film poświęcony Mat­

ce Boskiej z Fatimy, w drugim uczestniczyli w nabożeństwach ko­

ścielnych, natomiast podsumowa-

Zespół Szkół Prywatnych im. gen. Władysława Andersa

w Rybniku

44 - 200 Rybnik, ul. Chrobrego 39

zaprasza do Prywatnego Przedszkola

Anglojęzycznego Informacji udziela i zapisy przyjmuje

Sekretariat Szkoły w godzinach 8.00 -16.00

■ INFORMACJE a

niem rekolekcji była właśnie piel­

grzymka. Jest to także element wy­

chowawczy, kształtowanie postaw młodego człowieka. Bez odniesienia do wartości duchowych i pewnych ideałów jest to bardzo trudne. Cie-

szęsię, że wielu uczniów to rozumie, o czym świadczy ich obecność - mówi M. Drosio. Rzeczywiście fre­

kwencja była wysoka. Nie spodzie­

wałam się, że obok mnie pójdzie tak wielu uczniów. Myślę, że to bardzo dobry pomysł. Pielgrzymka jest kulminacją naszych rekolekcji. IV Turzy wszyscy spotkamy się na Eu­

charystii i to mnie bardzo cieszy. Do Matki Boskiej Fatimskiej pielgrzy­

mowałam już wielokrotnie, jednak ta pielgrzymka jest szczególna - twierdzi Magdalena Cichy, uczen­

nica I klasy ZS im. 14 Pułku Po­

wstańców Śl. Zdaniem ks. Bogusła­

wa Płonki, proboszcza parafii Wniebowzięcia NMP, jest to świa­

dectwo wiary każdego z pielgrzy­

mów. Mimo zimna podążają do sanktuarium w Turzy, aby tam po­

wierzyć swoje sprawy Matce Bożej.

Przy tej okazji chciałbym także po­

dziękować policjantom, którzy czu­

wali nad bezpieczeństwem pielgrzy­

mów. Zawsze możemy na nich liczyć - podkreśla ks. proboszcz.

(raj)

WODZISŁAW

Z zaskoczenia

Okazało się, że prezentacja dzia­

łalności kulturalnej nie musi być nudnym odczytywaniem statystyk.

Problematyce tej poświęcono se­

sję Rady Miejskiej, dlatego też zor­

Wielu radnych pytania wprowadziły w zakłopotanie ganizowano ją na sali widowisko­

wej Miejskiego Ośrodka Kultury.

Oprócz podsumowań przedstawia­

nych przez prowadzących poszcze­

gólne grupy, radni oraz publiczność zgromadzona na sali obserwowali interesujące popisy zespołów dzia­

łających przy miejscowym domu kultury. Oprócz tego, ciekawy spo­

sób prezentacji swojej działalności zademonstrowała Dorota Nowak, reżyser Teatru Wodzisławskiej Uli­

cy. Przeprowadziła ankietę, wyzna­

czając do odpowiedzi konkretne osoby. Na pytania zawarte w teście wyboru i dotyczące działalności TWU odpowiadali urzędnicy oraz

RADLIN

Wokalne sukcesy

Zespół wokalny „Fire” działają­

cy przy Miejskim Ośrodku Kultury w Radlinie odniósł już kilka zna­

czących sukcesów.

W lutym 2004 r. dziewczęta zdo­

były wyróżnienia na festiwalu „Spo­

ko muza” w Tarnowskich Górach.

Sukcesem jest zakwalifikowanie się do III Kaliskiego Konkursu Piosenki Młodzieży o Puchar Prezydenta Mia­

sta. Zespół przygotowuje się do eli­

radni. Wielu z nich sprawdzian ten wprowadził w zakłopotanie. D. No­

wak przystawiając im mikrofon py­

tała m.in. o wspieranie działań te­

atru przez miasto, jego repertuar

oraz działania podejmowane przez TWU poza Wodzisławiem. Muszę przyznać, że radni wypadli bardzo dobrze. Moim celem nie była pro­

wokacja. Był to test subiektywno- tendencyjny. Chodziło mi głównie o to by nie zanudzać. Współpraca z władzami miasta układa się po­

prawnie. Mamy możliwość przepro­

wadzania prób w bibliotece i choć nigdy nie występowaliśmy na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury, to dzięki przychylności władz spotyka­

my się z publicznością w wielu in­

nych ciekawych miejscach - mówi D. Nowak.

(raj)

minacji „Majowej nutki” w Często­

chowie, weźmie też udział w Między­

narodowym Festiwalu Piosenki Dzie­

cięcej w Koninie. Powstał trzy lata temu, tworzą go Agnieszka Sachs, Martyna Czogalik, Marta Banut oraz Katarzyna Grzywa a prowadzi Adam Bednorz. Choreografem zespołu jest od dwóch lat Sabina Dyla, która przy­

gotowuje dziewczęta do wykonywa­

nia różnych układów.

kYJskrócie

zwłocznie regulować. Jest to tym bardziej istotne, że od początku ubiegłego roku obowiązuje noweli­

zacja ustaw o podatku rolnym, le­

śnym oraz podatkach lokalnych.

Jeszcze do 16 kwietnia w Zes­

pole Szkól im. 14 Pułku Powstań­

ców Śl. w Wodzisławiu potrwają dni otwarte. Konkretne terminy gimnazjaliści powinni ustalać bez­

pośrednio z dyrekcją. Ponadto po­

dwoje Zespołu Szkół Ponadgimna zjalnych nr 1 i nr 2 w Rydułtowach dla gimnazjalistów będą otwarte 30 i 31 marca, natomiast w radliń skim ZSP dzisiaj tj. 30 marca.

WODZISŁAW

7 kwietnia w Zespole Szkół Ekonomicznych odbędą się targi pracy. Przedsięwzięcie rozpocznie się o godz. 10.00 i potrwa do godz.

13.00. Zainteresowani pracodawcy powinni zgłaszać się w Powiato­

wym Urzędzie Prący do 2 kwietnia u Grażyny Ostrowskiej pod nume­

rem 4552275.

Radni odwołali sekretarza mia­

sta Klarę Wrońską. W pierwszym głosowaniu miesiąc temu więk­

szość odrzuciła propozycję prezy­

denta i nie zgodziła się z tą decyzją, natomiast głosując w ubiegłym ty­

godniu 8 z nich było za odwoła­

niem sekretarza, a 13 wstrzymało się do głosu. Ponadto radni odwo­

łali dyrektora Urzędu Stanu Cywil­

nego Lecha Litworę (przechodzi na emeryturę). Przychylili się również do propozycji prezydenta i przy 14 głosach poparcia, 3 przeciwnych i 5 wstrzymujących, na stanowisko za­

stępcy dyrektora USC powołali Mi­

rosławę Meisel.

Po raz dwunasty zorganizowano Konkurs Widowisk Marzanko- wych. Impreza odbyła się z udzia­

łem czterech grup artystycznych w wieku przedszkolnym i sześciu grup szkolnych. Dzieci zaprezento­

wały programy słowno-muzyczne z elementami tańca. Głównym ich te­

matem było oczywiście przywita­

nie wiosny. Komisja konkursowa zwracała szczególna uwagę na opracowanie sceniczne, dobór tek­

stu, kulturę słowa oraz interpretacje tekstu. Ważny był również regiona­

lizm, strój, ruch sceniczny oraz re­

kwizyty podkreślające charakter widowisk. Pierwsze miejsce w ka­

tegorii przedszkoli zajęło Publiczne Przedszkole nr 18. Wyróżnienie przyznano PP nr 7. Podopieczni tej placówki wykonali także najład­

niejsza marzannę. Wśród uczniów

oprocentowanie

dla kwoty 3000 PLN i okresu 36 miesięcy wynosi 19,78%

\ w

24

h

'Jo J0 000 PUJ

Karta Visa Electron GRATIS

z linią pożyczkową do 2 000 PLN

PAKIET TANDEM

RACHUNEK FIRMOWY*

nXo'I''es'w*'’

(opłaty m gaz, telefon, itp.) ’ tylko 2,$Q)PLN

Największa Kasa w Polsce zaprasza do swojego Oddziału!

WODZISŁAW ŚLĄSKI,

ul . KSIĘŻNEJ KONSTANCJI 6 (boczna od Rynku), tel. (032) 455 25 93, 455 37 92

A

Al

W-xMt<fczyka

ASTRA CLASSIC II

Silnik 1.4, 90 KM W standardzie:

ABS, wspomaganie układu kierownicy, poduszka powietrzna dla kierowcy

Ponadto proponujemy:

- kredyt 70/30 lub 50/50 - bez odsetek - pakiety ubezpieczeniowe

- korzystna oferta leasingowa - pomoc drogowa

- lakiernia i blacharnia - stacja kontroli pojazdów

■ przyjmujemy w rozliczeniu używane samochody

Nwszystkich marek Opel. Twórcze myślenie- lepsze samochody

Już od 43.950 zł

Zapraszamy do naszych salonów.

OPEL Fijałkowski

Rybnik, ul. Żorska 75, Oddział w Jastrzębiu Zdroju tel. 42 39 700, ul. Armii Krajowej 70

fax 42 29 440 tel. 47 67 000

NOWINY WODZISŁAWSKIE WTOREK, 30 MARCA 2004 r.

3

(4)

■ REPORTAŻ ■

WODZISŁAW

Prezydent ustąpił

O sprzedaży terenów pod budowę dużych obiektów handlowych mówi się w mieście od dawna. Radni po­

przedniej kadencji przegłosowali plan zagospodarowania terenu przy ul. Witosa (obszar pomiędzy stacją paliw „Statoil”, a budynkiem Zakła­

du Ubezpieczeń Społecznych), który

umożliwia powstanie tam marketu.

W budżecie miasta zakłada się, że do­

chody ze sprzedaży nieruchomości wyniosą 7 min zł. Za teren, o którym mowa, miasto dostałoby 2 min zł.

Miałby tu powstać supermarket Kau- fland. Do przetargu zgłosił się tylko deweloper, reprezentujący właśnie tę

firmę. Od dwóch lat ogłaszamy do sprzedania również teren przy ul. 26 Marca i nikt się nie zgłosił. Można protestować, jednak ważne jest pyta­

nie, jak te tereny zagospodarować?

Czy tego chcemy czy nie, w naszym mieście są ludzie, którzy chętniej ro­

bią zakupy w dużych marketach. Jeśli u nas taki sklep nie powstanie, to wy- jadą oni z pieniędzmi do miast są­

siednich - mówi Jan Żemło wicepre­

zydent Wodzisławia. Zupełnie inny pogląd reprezentują handlowcy. Ich zdaniem powinien powstać doku­

ment, obrazujący skutki społecznego oddziaływania powstania marketu.

Boimy się o pracę, jeśli byśmy popuś­

cili, to za chwilę nie mielibyśmy co do garnka włożyć. Decyzja prezydenta jest dla nas nadzieją - mówią.

Rafa! Jabłoński

Adam Krzyżak prezydent Wodzisławia Śląskiego

„Zapowiedziałem, że odwołam przetarg, jeżeli będą'do tego prawne możliwości. Postanowiliśmy wykorzystać fakt opracowania w tym czasie ekspertyzy. Przetarg przesunęliśmy do czasu opracowania opinii przez prawników. Istnieje

Tylko przez kilkanaście godzin przedsiębiorcy zebrali 1174 podpisy wyrażające ich sprzeciw. „Market to nie tylko problem wodzisławskiego handlu, ale również ościennych gmin” - zapeniali. „Jeśli powstaną markety to nikt nie może się czuć bezpieczny ze swoim sklepem w Marklowicach, Gorzycach czy Godowie.

Powiedzmy sobie szczerze, jedno miejsce w markecie niszczy od 5 do 7 miejsc wytwórczych. Jeżeli ten krwioobieg, jakim jest handel zostanie zniszczony, to nie będziemy mieli gdzie naszych towarów sprzedawać" - mówi Tadeusz Sobala właściciel piekarni.

pomiędzy nimi różnica zdań. Musimy uniknąć zapłaty odszkodowania firmie, która startuje w przetargu. Przedsiębiorcy stali się podmiotem do rozmów. Liczę na to, że ten trzydniowy protest będzie dobrym zaczynem do dyskusji na temat inwestycji w Wodzisławiu. Zaczniemy patrzeć na pewne tereny, które są w mieście i nie skończy się na tym, że Urząd Miasta przedstawia działki do zabudowania. Mam nadzieję, że przedsiębiorcy będą także brać w tym udział. Muszą być świadomi, że biorąc udział w przetargu w tym uczestniczą”.

Trzydniowy protest się opłacił. Teraz handlowcy przymierzają się do opracowania własnej strategii zagospodarowania terenów inwestycyjnych w mieście.

Marek Marcisz - MHC w Wodzisławiu (przy mikrofonie)

„Ja przez kilka lat swojej działalności w Wodzisławiu do kasy miasta wpłaciłem ok. 5 min zł czynszu za wynajem lokali.

Corocznie płacę przynajmniej 700 tys. podatku. To również trafiło do miasta. Sugerowano, że budowa marketu jest tylko problemem PSS Społem Wodzisław. Tak nie jest, świadczy o tym obecność tutaj tego tłumu.

Straci na tym cały handel. Należy dodać, że władze miasta zachowują się jak najbardziej fair i rozmawiają, za to im chwała, należy to docenić”.

Stanisław Kasznia prezes Zarządu PSS Społem Wodzisław

„W innych miastach prowadzi się badania mające wykazać zagrożenia, jakie dla lokalnych przedsiębiorców niesie budowa marketu. Tak było m.in. w Jastrzębiu, gdzie taką analizę przeprowadził prof. Piątek, udowodniono ile tych miejsc pracy zniknie. Tutaj nikt takiej analizy nie przeprowadził” (analiza taka powstała dla terenu przy ul. 26 Marca - red.).

(5)

SYRYNIA

Łańcuch przeciw agresji

Łańcuch Dobrej Woli stworzyli uczniowie, którzy wzięli udział w Tygodniu Przeciwko Agresji w szkole podstawowej i gimnazjum w Syryni. Happening zakończył kilkudniowe zajęcia poświęcone temu coraz poważniejszemu pro­

blemowi.

Przygotowaniem i realizacją tej inicjatywy zajęli się nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy szkolni, ksiądz proboszcz i katechetki pod kierunkiem dyrekcji obu szkół. Ce­

lem tej akcji było uświadomienie uczniom co to jest agresja i prze­

moc, i jak sobie z nią radzić.

Uczestnicy zajęć mogli się dowie­

dzieć gdzie szukać pomocy w sytuacji zagrożenia oraz co robić, aby realizując swoje szlachetne cele, nie przegrywać z agresyw­

nym złem.

Jak mówi Joanna Kądziołka, jed­

na z organizatorek, program akcji dostosowano do poszczególnych grup wiekowych od uczniów naj­

młodszych klas podstawówki po gimnazjalistów. Dla najmłodszych uczestników przygotowano zajęcia

RACIBÓRZ

Narkobiznes

Funkcjonariusze Śląskiego Od­

działu Straży Granicznej ujawnili kilkadziesiąt ziaren konopii indyj­

skich. Przemycali je Czesi.

Zdarzenie miało miejsce w mi­

nionym tygodniu. W godzinach wieczornych na przejście granicz­

ne w Konradowie podjechała maz­

da, a w niej dwóch Czechów. W trakcie kontroli granicznej pasażer samochodu dziwnie się zachowy­

wał. Sprawiał wrażenie lekko oszo­

łomionego - objaśnia kpt. Grzegorz Klejnowski, rzecznik prasowy Ślą­

skiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.

GORZYCE

Nielegalne zasiłki

Wodzisławska Prokuratura Rejo­

nowa prowadzi postępowanie zwią­

zane z podejrzeniem nielegalnego wypłacania zasiłków pielęgnacyj­

nych przez Ośrodek Pomocy Spo­

łecznej w Gorzycach w latach 1999-2001. Trwają czynności zwią­

zane z zabezpieczaniem dokumen­

tów w gorzyckim OPS. Jego kie­

rowniczka została zawieszona w czynnościach służbowych. Jak po­

wiedział nam prokurator rejonowy Józef Pałka, na temat wyników po­

stępowania nie można obecnie nic powiedzieć. Być może członkom ówczesnego Zarządu Gminy posta­

wione zostaną zarzuty przekrocze­

nia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych.

ćw*J

■ KRONIKA POLICYJNA ■

Poprzez plakat młodzież wyraziła swój sprzeciw przeciwko przemocy pod hasłem „Agresja, jej przyczyny,

skutki i obrona przed nią”. Dzięki aktywnym metodom nauczyli się rozumieć swoje i cudze uczucia, a także rozpoznawać sytuacje kon­

fliktowe oraz radzić sobie z nimi.

Zajęcia te prowadzili wychowawcy poszczególnych klas wspierani przez panią pedagog, która dodat­

kowo prowadziła warsztaty psycho-

Funkcjonariusz Straży Granicz­

nej pełniący służbę na przejściu zaczął bardziej szczegółową kon­

trolę. Przejrzano samochód oraz bagaże podróżnych. Wykorzystano psa do wykrywania narkotyków. W kieszeni kurtki 27-letniego męż­

czyzny ujawniono woreczek pla­

stykowy z kilkudziesięcioma ziar­

nami konopii indyjskich. Czech tłumaczył, że pochodzą one z jego prywatnej, doniczkowej hodowli dla zaspokojenia jego własnych potrzeb.

Ziarna zostały zabezpieczone przez Straż Graniczną. Posiada­

czowi narkotyków postawiono za­

rzut za czyn określony w artykule 42 ust. 1 Ustawy o przeciwdziała­

niu narkomanii. Będzie odpowia­

dał z wolnej stopy - zapewnia kpt.

Klejnowski.

6*9

P R A C O W NIA ARTYSTYCZNA

JARO SŁ_ A W RRZYBYSZ

banery (60,- m2) szyldy firmowe plansze reklamowe kasetony świetlne litery przestrzenne grafika na pojazdach zdjęcia reklamowe reklama ścienna

tel. 32/ 415 25 29 KOM. 0601 59 25 29

edukacyjne. Ukończeniem działań były prace plastyczne odzwiercie­

dlające ich wyobrażenia na temat poruszanego zagadnienia.

W starszych klasach szkoły podstawowej i gimnazjum odbyły się warsztaty na temat „Agresji powiedz - nie!” Uczniowie uczyli się zachowań asertywnych, które mogą pomóc w rozwiązywaniu

Straż Graniczna z Raciborza ma już na koncie sukcesy w zwalczaniu narkomanii

Zamów

Gazetą Prawną

CO

Prenumerata 2004

Wszyscy uczniowie szkoły utworzyli

„łańcuch przyjaźni i radości”

konfliktów i są alternatywą dla po­

stawy agresywnej lub uległej. Mło­

dzi ludzie wykonali prace pla­

styczne, obrazujące ich przemyśle­

nia o agresji. W gimnazjum prze­

prowadzona została również deba- . ta na ten temat.

Tydzień Przeciwko Agresji za­

kończył się happeningiem, w ra­

mach którego wszyscy uczniowie utworzyli Łańcuch Dobrej Woli.

Wykonano też collage „Przeciwsta­

wiam się agresji” a pogadankę na temat miłości bliźniego wygłosił proboszcz parafii w Syryni ks. Piotr Kachel. Uczniowie przedstawili przygotowane wcześniej prezenta­

cje pod hasłem „Agresji powiedz nie!”. Na zakończenie wystąpił Piotr Cybułka, lider zespołu „Po­

ziom 600”, który zaśpiewał razem z uczniami piosenki o miłości i przy­

jaźni.

Program objął nie tylko dzieci i młodzież obu szkół, ale również ro­

dziców oraz społeczność lokalną z Syryni. Zorganizowano spotkanie z księdzem profesorem Jerzym Szy­

mikiem, podczas którego opowia­

dał on o miłości i poszanowaniu bliźniego. Uczniowie gimnazjum przedstawili natomiast program ar­

tystyczny na ten temat.

Nie uległa

26 marca o godz. 5.50 w parku miejskim w Wodzisławiu, nieznany sprawca zaatakował 20-latkę. Ude­

rzył ją w tył głowy i szarpiąc się z kobietą próbował ją okraść. Nic nie wskórał, ponieważ stawiała zdecy­

dowany opór.

Włamanie nocą

W nocy z 25 na 26 marca w Ra­

dlinie przy ul. Spacerowej, niezna­

ny sprawca wypchnął okno piw­

niczne i włamał się do domu jedno­

rodzinnego. Skradł torebkę z za­

wartością 50 zł, dowodem osobi­

stym, prawem jazdy i kartą banko­

matową. Zniknęły także klucze do banku i telefon komórkowy o war­

tości 900 zł.

Tradycyjnie - po radio

26 marca o godz. 22.50 w Wo­

dzisławiu na ul. Orzeszkowej, nie­

znany sprawca wybił szybę w drzwiach kierowcy i włamał się do isuzu. Z wnętrza zabrał radioma­

gnetofon o wartości 250 zł.

Niegrzeczny klient

26 marca o godz. 11.30 w Ryduł­

towach na targowisku miejskim przy ul. Bema, funkcjonariusze za­

trzymali 50-latka, który będąc w sta­

nie nietrzeźwym awanturował się i groził 31 -łątkowi. Sprawcę przewie­

ziono do policyjnego aresztu.

Wandal nieznany

26 marca o godz. 18.20 w Pszo­

wie na ul. Skwary, nieznany spraw­

ca przy użyciu ostrego narzędzia porysował powłokę lakierniczą opla vectra. Zniszczył także cztery opony oraz wybił przedni reflektor.

Łączne straty wyniosły 3 tys. zł.

Nie zdążył sprzedać

23 marca o godz. 10.00 w Wo­

dzisławiu przy ul. Rybnickiej, skra­

dziono pięć przęseł metalowego ogrodzenia o wartości 500 zł. Poli­

cjantom udało się złapać złodzieja.

Okazał się nim 42-latek.

Kieszonkowcy grasują

Największą aktywność notują rzecz jasna w tłumie. 24 marca o godz. 11.30 na ul. Plebiscytowej w Rydułtowach, jednej z kobiet zabrali kosmetyczkę, dowód osobisty oraz inne dokumenty. Tego samego dnia, pół godziny później w Wodzisławiu na ul. 26 Marca, nieznani sprawcy na przystanku autobusowym okradli kolejną osobę. Zabrali torebkę z do­

kumentami. 25 marca o godz. 9.40 kieszonkowcy grasowali w autobu­

sie linii 213. Łupem padła torebka i 100 zł oraz telefon komórkowy.

Straty w tym przypadku wyniosły 700 zł. Ponadto 25 marca w Wodzi­

sławiu na ul. Targowej jednej z osób zabrali portfel i 270 zł.

Z bojlerem pod pachą

25 marca o godz. 13.00, w oko­

licy wodzisławskiego rynku, w wy­

niku pościgu policjanci zatrzymali 38-latka z Raciborza, który z pobli­

skiego sklepu skradł bojler elek­

tryczny o wartości 176 zł.

Samobójcza próba

24 marca w Hotelu Miejskim w Pszowie 25-latek próbował popeł­

nić samobójstwo. Na przedramie­

niu zadał sobie kilka ran ciętych.

Na szczęście zauważyła go recep­

cjonistka i natychmiast wezwała pomoc. Mężczyznę przewieziono do szpitala dla osób chorych psy­

chicznie.

NOWINY WODZISŁAWSKIE WTOREK, 30 MARCA 2004 r.

5

(6)

■ GMINY ■

Wieści

gminne

GODÓW

□ Rada Gminy uchwaliła wyso­

kość opłat w przedszkolach.

Opłaty stałe za pobyt dzieci w przedszkolu wynoszą: 6-letnie powyżej 5 godzin dziennie - 10 zł, dla dzieci 3-, 4- i 5-letnie do 5 godzin dziennie 20 zł, a powy­

żej 5 godzin dziennie - 30 zł.

Opłata ta nie podlega zwrotowi za okres nieobecności dziecka w przedszkolu. Zwolnienie z opłaty stałej otrzymuje się na drugie dziecko z jednej rodziny, jeżeli pierwsze również korzysta z przedszkola, zwolnione są dzieci objęte opieką Gminnego Ośrod­

ka Pomocy Społecznej, z rodzin zastępczych i Domów Dziecka oraz dzieci z zerówek nie korzy­

stające z wyżywienia. W okresie dwutygodniowych ferii zimo­

wych dzieciom nie korzystają­

cym z przedszkola przysługuje 50% zwolnienie z opłaty stałej, natomiast podczas wakacji let­

nich opłata jest proporcjonalna do liczby tygodni, w których dziecko chodziło do przedszkola.

Na wniosek rodziców lub opier kunów wójt może zwolnić dziec­

ko z opłaty. Uchwała ustala wy­

sokość opłat za wyżywienie - tzw. wsad do kotła. Wynoszą one: przedszkole w Skrzyszowie 2,70 zł za 3 posiłki i 2,30 zł za 2 posiłki; przedszkola w Godowie i Gołkowicach - 2,30 zł za 2 po­

siłki, l ,70 za obiad i 0,60 zł za śniadanie; przedszkola w Łazi­

skach i Skrbeńsku - 2,30 zł za 2 posiłki, l ,70 zł za obiad i 0,60 zł za śniadanie. W przypadku usprawiedliwionej nieobecności dziecka dłuższej niż l dzień przysługuje zwrot opłaty pod warunkiem zgłoszenia nieobec­

ności najpóźniej następnego dnia.

□ Radni podjęli uchwałę o nadaniu imienia Gimnazjum w Skrzyszowie. Patron szkoły zo­

stał wybrany w referendum, w którym wzięła udział społecz­

ność szkolna. Gimnazjum bę­

dzie nosić imię Powstańców Śląskich. Uroczyste nadanie imienia i sztandaru odbędzie się

1 czerwca.

Sewera

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax (032) 415 31 23, tel. (032) 415 3015

hurtownia materiałów budowlanych i farb

Środki do izolacji Rynny

Płyty OSB

YTONG - beton komórkowy

• Płyty kartonowo-gipsowe

• Systemy dociepleń Euromix - Kleje

CEKOL*^ Ceresit

• Papy - Zduńska Wola

• Wełna mineralna CCłriHflhu»

Rigips

ROCKWOOL Tynki

Ostatni dzwonek!

Skorzystaj z atrakcyjnych rabatów i 7% VAT na materiały budowlane GODÓW.

Ludzie listy piszą...

Planowana reorganizacja sieci placówek pocztowych na terenie gminy wzbudziła zaniepokojenie radnych. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy ich wątpliwości starał się rozwiać dyrektor Rejonowego Urzędu Poczty w Rybniku Jacek Zmorek.

Rybnicki RUP już wypowiedział umowy najmu lokali dzierżawio­

nych od gminy w Gołkowicach i Skrzyszowie. Zwrócono się do władz gminy o skrócenie obowiązu­

jącego rocznego okresu wypowie­

dzenia. Po likwidacji urzędów pocztowych w tych miejscowo­

ściach świadczenie usług mają przejąć agencje, poszukuje się chęt­

nych do prowadzenia takiej działal­

ności.

Jak tłumaczył dyrektor Zmorek, poczta jest przedsiębiorstwem pań­

stwowym, ale nie jednostką budże­

tową, działa na zasadach rachunku ekonomicznego, nie otrzymuje do­

tacji z budżetu. Jednocześnie jest instytucją użyteczności publicznej i ma obowiązek świadczenia usług pocztowych.

Musimy utrzymywać placówki pocztowe, ale mogą to być na przy­

kład agencje prowadzone przez właścicieli sklepów czy podobnych lokali - stwierdził Jacek Zmorek.

Do końca roku planujemy skoncen­

trowanie listonoszy w jednym miej­

scu na terenie gminy - w urzędzie w Godowie. Placówki w Skrzyszowie i Gołkowicach mają deficyt. Świad­

czenie usług przejmą agencje pocz­

towe. Zwróciliśmy się do gminy o pomoc w znalezieniu lokali u przed­

siębiorców, którzy chcieliby się tym zająć.

Po reorganizacji wszystkie listy do mieszkańców gminy trafiać będą na pocztę w Godowie. Tam będą rozdzielane na poszczególne miej­

scowości i dostarczane przez listo­

noszy do adresatów. Jak zapewniał dyrektor rybnickiego RUP miesz­

kańcy nie odczują zmian w sposo­

bie dostarczania korespondencji.

Radny Krzysztof Widz przeko­

nywał, że z poczty w Skrzyszowie korzysta wielu interesantów. Zwra­

cał uwagę, że trudno będzie wytłu­

maczyć mieszkańcom dlaczego usługi pocztowe się od nich oddala­

ją. Dyrektor Zmorek odpowiadał, że agencje będą świadczyć takie same usługi jak poczta, mieszkańcy nie odczują pogorszenia jakości ob­

sługi. W Skrzyszowie mogłyby po­

wstać dwa punkty agencyjne co dla mieszkańców byłoby wygodniej­

sze.

Nie likwidujemy sieci - wyjaśniał Jacek Zmorek. Jeśli nie znajdzie się nikt, kto chciałby prowadzić agen­

cję pocztową to pozostawimy obec­

ne placówki.

Budynek w Gołkowicach został zbudowany specjalnie na potrzeby poczty w 1994 r. - przypominał rad­

ny Henryk Klyszcz. Teraz chcecie się go pozbyć. Zostawicie go gmi­

nie, która ma się martwić o jego za­

gospodarowanie. Poczta powinna zabiegać o klienta świadcząc usługi na wysokim poziomie.

Dyrektor Jacek Zmorek zapew­

niał, że żaden z pracowników nie zo­

stanie zwolniony, znajdą się dla nich miejsca pracy na przykład w Wodzi­

sławiu. Przewodniczący Rady Euge­

niusz Tomas pytał czy w związku z reorganizacją poczty na terenie gmi­

ny zmienią się kody pocztowe. Dy-

ŁAZISKA

Recytatorski „Przecinek"

„Zwierzęta w poezji” to temat gminnego konkursu recytatorskiego

„Przecinek”, który odbył się w Szkole Podstawowej w Łaziskach.

Imprezę zorganizowano po raz czwarty a wzięło w niej udział 30 uczniów ze szkół podstawowych gminy Godów a także z Gorzyczek.

Największym powodzeniem wśród młodych recytatorów cieszyły się wiersze Jana Brzechwy można było usłyszeć ciekawe wykonania m.in.

„Ptasiego radia”. Występy uczniów oceniało jury w składzie: Małgorza­

ta Frączek i Ewa Jeleń, które z pew­

nością miało trudne zadanie.

Od ubiegłego roku patronat nad konkursem objął wójt Godowa, któ­

ry ufundował nagrody - mówi dy­

rektor Gabriela Kłosek. Do komisji konkursowej zaprosiliśmy osoby z zewnątrz, żeby zapewnić obiekty­

Rolas

Jacek Zmorek przekonywał, że reorganizacja nie pogorszy obsługi rektor Zmorek wyjaśniał, że kody

nie będą zmieniane, wiązałoby się to z niedogodnościami dla mieszkań­

ców. Kody nie są częścią adresu, ale podaje się je w wielu instytucjach.

Poczta poradzi sobie z odpowiednim rozdzielaniem przesyłek bez zmie­

niania kodów.

Umowy najmu lokali między gminą a pocztą przewidują roczny okres wypowiedzenia. Rejonowy Urząd Poczty już wypowiedział te umowy, ale zwrócił się do gminy o skrócenie okresu wypowiedzenia.

Radni w trakcie dyskusji wyrazili opinię, że można ten okres skrócić, ale pod warunkiem utworzenia

wizm ocen. Konkurs organizujemy od kilku lat, zajmuje się tym głównie Jolanta Janetta. Wsparcia finanso­

wego udziela gmina, nagrody otrzy­

mają wszyscy uczestnicy.

Jury oceniało uczniów w po­

szczególnych kategoriach wieko­

wych a zwycięzcami zostali: klasa I - Andrzej Caniboł (Gołkowice), wyróżnienia - Bartosz Piprek (Go- rzyczki), Mateusz Sosna (Łaziska);

klasa II - Marta Krawczyk (Skrzy­

szów), wyróżnienia - Patrycja Wa- rło (Gołkowice), Maciej Czyż (Ła­

ziska); klasa III - Maria Brzoza (Łaziska), wyróżnienia - Aleksan­

dra Dziwoki (Godów), Kamil Wi­

tek (Gołkowice); klasa IV - Kamila Kuśmierz (Gołkowice), wyróżnie­

nia - Monika Parma tGorzvc7kit

Uczestnicy konkursu recytowali wiersze o zwierzętach

Wszyscy z uwagą słuchali prezentowanych recytacji Antonina Widenka (Łaziska); kla­

sa V - Martyna Witek (Skrzyszów), wyróżnienia - Aneta Parma (Go- rzyczki), Krystyna Syrek (Krosto-

agencji pocztowych i jeżeli ich funkcjonowanie zagwarantuje mieszkańcom możliwość korzysta­

nia z podstawowych usług poczto­

wych. Wójt Józef Pękała zapowie­

dział starania, by agencje poczto­

we znajdowały się w miejscach najbardziej dogodnych dla miesz­

kańców. Gmina myśli już o zago­

spodarowaniu pomieszczeń po pla­

cówkach pocztowych. Trudniejsze będzie to w przypadku Gołkowic.

Być może lokal zostanie wynajęty na prowadzenie działalności gos­

podarczej, co przyniosłoby wpły­

wy do budżetu.

(/'«*)

■W7

szowice); klasa VI - Łukasz Karyś (Skrzyszów), wyróżnienia - Marek Firla (Godów), Łukasz Bizoń (Ła­

ziska).

(7)

■ GMINY ■

OLZA

Na śląską nutę

Ponad 100 uczniów szkół pod­

stawowych gminy Gorzyce wzięło udział w konkursie piosenki śląskiej

„Na śląską nutę”, który odbył się w Wiejskim Domu Kultury w Olzie.

Na scenie prezentowali się soliści, duety oraz zespoły wokalne. Reper­

tuar przedstawiony przez młodzież

W imprezie wzięło udział wielu uczestników i gości był bardzo różnorodny - obok tra­

dycyjnych ludowych piosenek zna­

lazły się współczesne utwory w gwarze śląskiej.

Właśnie taką piosenkę zaśpiewał na zakończenie konkursu zespół z Olzy - wyśmiewający telewizyjny

MSZANA

„Moje twoje góry”, to tytuł wystawy Renaty Dziadek, którą można oglą­

dać do końca kwietnia w miejscowej bibliotece.

Zabawa kolorem

Artystka prezentuje tutaj kilka­

naście swoich prac, przedstawiają­

cych górskie szczyty. Wykonane są one techniką suchej pasteli i akrylu, a inspiracją ich powstania były wę­

Mieszkanka Jastrzębia Zdroju pró­

bowała również swoich umiejętno­

ści tworząc prace abstrakcyjne oraz grafiki i niewielkie formy rzeźbiar­

skie. Artystka ukończyła studia w

Renata Dziadek zaprezentowała prace, które tworzyła przez ostatnie 4 lata drówki malarki po górskich szla­

kach. 10 lat temu powstał mój pierwszy obraz, którego tematem byty Bieszczady i tak się zaczęło.

Potem malowałam polskie i słowac­

kie Tatry. Takich obrazów powstało ok. 70, jednała te największe z powo­

du warunków technicznych zostawi­

łam w domu. Mimo wszystko sam temat w moich pracach nie jest naj­

ważniejszy. Liczy się kolor, lubię się nim bawić - mówi R. Dziadek.

serial „Święta wojna” jako obraźli- wy dla Ślązaków. Spodobała się ona zgromadzonej publiczności. Zespo­

ły starały się uatrakcyjnić swoje występy m.in. poprzez grę na takich instrumentach jak skrzypce i flety oraz różnorodne rekwizyty. Pod­

czas imprezy wystąpiło również

kółko taneczne ze szkoły w Olzie umilając czas uczestnikom konkur­

su. Poczęstunek i upominki dla wy­

stępujących uczniów ufundowała Rada Rodziców przy szkole w Ol­

zie. Organizacją imprezy kierowała Irena Szweda.

filii Instytutu Sztuki Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Ma za sobą kilkanaście wystaw indywidual­

nych m.in. w Strumieniu, Pawłowi­

cach Śl., w Olzie, Łaziskach Gór­

nych i Jastrzębiu Zdroju. Obecnie pracuje w tym mieście jako na­

uczycielka w Szkole Podstawowej i Gimnazjum. Prowadzi także warsz­

taty plastyczne w Miejskim Ośrod­

ku Kultury.

(raj)

Zespół z Czyżowic wykorzystał podczas występu wiele rekwizytów Konkurs odbywa się od 1996 r.,

po raz pierwszy odbył się w Turzy, w ostatnich latach organizuje go na­

sza szkoła - mówi Edyta Cogiel, dy­

rektor Szkoły Podstawowej w Ol­

zie. Jest to najliczniej obsadzony konkurs gminny. Początki były skromne, teraz wszyscy występują w strojach śląskich, uczestnicy starają się rozszerzać repertuar, żeby nie powtarzały się zbyt często te same piosenki. Impreza jest okazją do za­

poznania się z tym co robią w in­

nych szkołach w ramach edukacji regionalnej i wymiany doświad­

czeń. Konkurs ma charakter spotka­

nia tych, którzy lubią śpiewać, mniej ważne są zajęte miejsca.

Uczestnicy naszej imprezy często występują potem w wojewódzkim konkursie „Śląskie śpiewanie". W 1998 r. zespół z naszej szkoły zajął tam drugie miejsce.

Celem przeglądu „Na śląską nutę” jest popularyzacja kultury muzycznej wśród dzieci i młodzie­

ży, kształtowanie poczucia tożsa­

mości regionalnej i przywiązania do rodzinnej ziemi oraz włączenie młodego pokolenia w proces inte­

gracji Śląska. Każdy z uczestników - soliści, duety i zespoły - wykonuje dwie piosenki, które mogą pocho­

dzić z rożnych rejonów Śląska. Jury

Kameralność i podmiotowość to nasz atut i gwarancja bezpieczeństwa

Prywatne Liceum Ogólnokształcące im. gen Władysława Andersa w Rybniku

44 - 200 Rybnik, ul. Chrobrego 39

Zaprasza do klasy I

Proponujemy:

Poszerzenie języka angielskiego i niemieckiego (5 godz.

tygodniowo); kameralne max. 14-osobowe zespoły kla­

sowe; własny program wyrównywania wad dysleksji, dys- grafii, dysortografii; zajęcia w-f poszerzone o basen; wła­

sną pracownię komputerową ze stałym dostępem do In­

ternetu.

UWAGA!!!

Zapewniamy indywidualną realizację poszerzeń z wybranych przedmiotów wg zgłaszanych potrzeb.

Informacji udziela i zapisy przyjmuje Sekretariat Szkoły, czynny w godzinach 8.00 -16.00.

tel. 42 216 10, 42 262 22

w składzie: Krystyna Okoń z mie­

sięcznika „U nas”, Mirosław Szy­

manek, dyrektor WOKiR w Msza­

nie i Danuta Szczypka, wokalistka zespołu „Bawarska kapela” ocenia­

ło dobór repertuaru, poziom wyko­

nania, poprawne brzmienie gwary

■ śląskiej i ogólne wrażenie arty­

styczne - w tym strój ludowy.

Wśród młodszych solistów (kla­

sy I-III) pierwsze miejsce jury przy­

znało Agnieszce Mice z SP 2 Go­

rzyce, drugie miejsce zajęła Agnieszka Szydlik z SP Czyżowice a trzecie - Kornelia Kloch z SP Go­

rzyczki. W starszej grupie wieko­

wej (klasy IV-VI) wygrała Domini­

ka Rogińska z SP Olza, druga była Anna Lenczyk z SP w Bluszczowie a trzeci - Szymon Staniszewski z SP Rogów. Wśród duetów z młodszej kategorii wiekowej pierwsze miej­

sce zajęli Ilona Łatka i Szymon Trzaskalik z SP Rogów, drugie - Izabela Nielaba i Magdalena Ju- raszczyk z SP 2 Gorzyce. W star­

szej grupie wygrały Patrycja Rogiń­

ska i Estera Krótki z SP Olza, dru­

gie miejsce zajęli Elżbieta Markie­

wicz i Dawid Makosz z SP Gorzyce a trzecie - Martyna Gulec i Tomasz Bańczyk z SP Czyżowice. Wśród zespołów wokalnych Olza wyprze­

dziła Gorzyce i Gorzyczki.

Wieści

gminne

□ Rada Gminy podjęła uchwałę o zwolnieniu przedsiębiorców z opłat z tytułu zgłoszenia o doko­

naniu zmiany wpisu do ewiden­

cji działalności gospodarczej.

□ Radni uchwalili stawki opłat za zajęcie pasa drogowego na drogach gminnych. Wynoszą one: za prowadzenie robót w pa­

sie zieleni, poboczu i chodniku - 0,30 zł za metr kwadratowy za dzień, w jezdni (zajęcie jezdni do 50%) - 1,00 zł a za całkowite zajęcie jezdni - 2.00 zł; za umieszczenie w pasie drogowym urządzeń infrastruktury technicz­

nej - 20 zł za metr kwadratowy, za umieszczenie obiektów bu­

dowlanych i reklam - 1,00 zł za metr kwadratowy za jeden dzień;

za zajęcie pasa drogowego pod działalność handlową oraz pod parkingi i miejsca postojowe - 0,30 zł za metr kwadratowy za jeden dzień, na inne cele - 0,40 zł za metr kwadratowy za jeden dzień.

□ Rada Gminy uchwaliła stawki czynszu za dzierżawę gruntów komunalnych. Minimalne stawki wynoszą: za grunty przeznaczo­

ne na cele handlowo-usługowe - 0,80 zł za metr kwadratowy mie­

sięcznie, za grunty przeznaczone na cele związane z obsługą rol­

nictwa - 0,15 zł, za grunty pod garażami i budynkami gospodar­

czymi - 0,30 zł, Natomiast za grunty rolne i użytki zielone: o powierzchni do 0,5 ha - 20 zł rocznie, powyżej 0,5 ha - 40 zł rocznie za hektar a za pozostałe - 10 zł rocznie. Do stawek dolicza­

ny jest podatek VAT. Wójt w szczególnych przypadkach może obniżyć lub zwolnić dzierżawcę z opłacania czynszu.

□ W galerii „Na Balkonie”

Gminnej Biblioteki Publicznej Filii Nr 1 w Godowie można oglądać wystawę fotografii Artu­

ra Nosiadka „Byłem na końcu świata”. Są to fotografie z podró­

ży po Indiach, Nepalu, Malezji, Australii i Nowej Zelandii, Sta­

nach Zjednoczonych i Hawajach, Chile, Wyspie Wielkanocnej, Brazylii i Argentyny. Wystawa czynna jest do 3 kwietnia w go­

dzinach otwarcia Wiejskiego Ośrodka Kultury w Godowie.

BUKÓW

□ Po kilkunastu latach przerwy wznawia swoją działalność Koło Gospodyń Wiejskich w Bukowie.

Do reaktywowanej organizacji przystąpiło już 25 członkiń. To trzecie KGW, które będzie działać w gminie Lubomia. W ubiegłym roku 45-lecie swojego nieprzer­

wanego istnienia obchodziło Koło w Nieboczowach. Na pierw­

szym spotkaniu na przewodniczą­

cą wybrano Agnieszkę Klon.

Wznowienie działalności Koła po kilkunastoletniej przerwie zbiegło się z Dniem Kobiet więc panie urządziły świąteczną biesiadę.

Bawiły się dobrze w miłej atmos­

ferze, spędzając czas na wspól­

nym śpiewie i rozmowach.

NOWINY WODZISŁAWSKIE WTOREK, 30 MARCA 2004 r.

7

(8)

historia

Nie ma w dziejach Wodzisławia kobiety bardziej znanej od księżnej Konstancji. Nie ma jednak również kobiety, której historia owiana jest większą mgłą tajemnicy. Księżniczka stanowi swoisty fenomen. Stała się symbolem średniowiecznych dziejów miasta i to w sytuacji, kiedy tak naprawdę prawie nic o niej nie wiemy. Kim więc była Konstancja?

Jak to z Konstancją było?

Pozostawiła niewiele śladów w historii. Jedyna wzmianka doku­

mentalna, pochodząca z 22 wrze­

śnia 1321 r., określają w indulgen- cji dyplomu papieskiego jako księż­

ną raciborską (Constantie ducisse Ratiboriensis). Informację taką po- daje w swojej Historii miasta Żory na Górnym Śląsku (1888), ks. Au­

gustyn Weltzel, zasłużony badacz historii Śląska. Powołał się na opu­

blikowany w 1861 r. w Rzymie pierwszy tom pracy Theinera pod tytułem Petera monumenta Polo- niae et Lithuanie.

Jedna z średniowiecznych krypt odkrytych w poklasztornym koścviele w Raciborzu Późniejszej informacji o jej

śmierci w 1351 r., zapisanej w Kro­

nice Raciborskiej, towarzyszy określenie Constantina preclarissi- ma principiśsa Ladislaviensis, czyli Najjaśniejsza księżna (władczyni) wodzisławska. Kronika ta, przecho­

wywana niegdyś w archiwum poko- legiackim w Raciborzu (dziś uzna­

wana za zaginioną), gdzie dotarł do niej wspomniany ks. Augustyn Weltzel z Tworkowa, obejmuje lata 1300-1519, w których była na bie­

żąco spisywana. Weltzel przygoto­

wał edycję tego dzieła, opublikowa­

ną w 1862 r. jako Ratiborer Chronik w czwartym tomie Zeitschrift des Pereins fur Geschichte Schlesiens.

Jej wartość dla badań jest niekwe­

stionowana. Jako źródło współcze­

sne opisywanym wydarzeniom na pewno poświadcza prawdę.

To doprawdy niewiele, by kre­

ślić biogram księżnej. Jakby na przekór ubóstwu źródeł, w literatu­

rze historycznej Konstancja zajmu­

je sporo miejsca. Od lat bowiem historycy, w tym tak wytrawni ge­

nealodzy jak prof. Kazimierz Jasiń­

ski z Torunia, spierają się, czyją była córką. Problem wynika stąd, że

W związku z 75 rocznicą urodzin Pelagii Stęchiy z Marklowic

pragniemy złożyć najserdeczniejsze życzenia, dużo szczęścia, zdrowia

oraz wszelkiej pomyślności w życiu osobistym.

Życzenia składa najbliższa rodzina córki i synowie z rodzinami oraz wnuki

nieznaną z imienia córkę miał ksią­

żę opolsko-raciborski Władysław oraz jego syn Przemysł, pierwszy książę raciborski. Z obydwiema ko­

bietami, które w źródłach potrakto­

wano również po macoszemu, iden­

tyfikowana jest Konstancja wodzi­

sławska.

Pierwsza z nich, córka Włady­

sława, w latach 1278-80 wyszła za mąż za księcia Henryka IV Prawe­

go z Wrocławia, wówczas poważ­

nego pretendenta do polskiego tro­

nu. W chwili zawierania związku księżniczka była bardzo młoda.

Mówi się nawet, że mogła być dzieckiem. Trudno dziś powiedzieć, ile rzeczywiście lat miała władysła- wówna. Ponoć przyszła na świat około 1265 r. Na ślubnym kobieru miała więc nie więcej, jak lat 15.

Był to więc rzeczywiście związek starszego mężczyzny z dziewczyną w okresie dorastania.

Małżeństwo nie było szczęśliwe.

Henryk Prawy, opisywany jako przystojny młodzieniec, miał na dworze praskim romans z Matyldą brandenburską. Pojawiły się suge­

stie, że małżonka była niezdolna do powicia potomstwa. To wszystko jednak domysły. Bezsprzeczne jest natomiast, że małżeństwo się rozpa- dło. Około 1285 r. nieznana z imie­

nia córka Władysława wróciła do Opola lub Raciborza. Henryk pojął zaś za żonę Matyldę. Związkowi pobłogosławił opat klasztoru na Ołbinie.

Nie żył już wtedy Władysław, zaś synowie dzielili księstwo opol- sko-raciborskie na cztery działy.

Szwagrowie domagali się w Rzy­

mie, by papież skłonił Henryka do ponownego przyjęcia małżonki, ale nic z tego nie wyszło. Prawdopo­

dobnie z tego powodu w Raciborzu mógł schronić się poróżniony z Henrykiem biskup wrocławski To­

masz II. Trudno wyobrazić sobie lepszą zemstę na niegodziwym szwagrze, który oblegał co prawda Racibórz, ale go nie zdobył. Zda­

rzenie to w swoich kronikach opisał Jan Długosz. Obaj hierarchowie po­

godzili się na Starej Wsi, wrócili do Wrocławia, a problem siostry wła- dysławowiczów nadal pozostał nie­

rozwiązany. Henryk zmarł niedługo potem, w czerwcu 1290 r. Synowie Władysława zajęli się zarządza­

niem swoimi dzielnicami.

Sądzi się, że odrzucona małżon­

ka osiadła w Wodzisławiu, gdzie zmarła w 1351 r. To wielu badaczy doprowadziło do tezy, że tą niezna­

ną córką była właśnie Konstancja, której śmierć pod tą datą odnotowa­

ła Kronika Raciborska. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że nieznaną z imienia córę miał też Przemysł, syn Władysława, brat do­

mniemanej Konstancji, byłej żony Prawego. Ponadto w chwili śmierci władysławówna musiałaby mieć sporo ponad 80 lat, co dziś jest trud­

ne do osiągnięcia, a w średniowie­

czu było prawie niemożliwe.

Logika wskazywałaby więc, że zmarłą w 1351 r. Konstancją wodzi­

sławską, wzmiankowaną w źró­

dłach w 1321 r, była córka Przemy­

śla. Przyszła na świata na przełomie XIII/XIV w., najpóźniej w 1306 r., kiedy to książę pożegnał się z tym światem. W chwili śmierci mogła więc mieć około 50 lat. Taki wiek w średniowieczu odnotowywano już często.

Życie przemysławowej córy było mniej burzliwe od ciotki, córki Wła­

dysława. Nigdy nie wyszła za mąż.

Po śmierci ojca, księstwem rządził jej brat Leszek. Siostra Anna stanęła na ślubnym kobiercu z Mikołajem

„ Szukasz pracy? ”, to ogłoszenie zamieszczone w „Nowinach Wodzi­

sławskich ”. Interesuje mnie, czy jest to indywidualne podejście re­

dakcji do występującego bezrobo­

cia w regionie, czy też akcja zorga­

nizowana chociażby z Powiatowym Urzędem Pracy. Jeżeli nie, to czy wymieniony PUP ma zamiar tako­

we przedsięwzięcia organizować, bo taki jest zresztą jego zakres. My­

ślę, że powinien włączyć się w gie­

łdę pracy, ponieważ ogłoszenia, które ogłasza są niejednokrotnie nieaktualne. Wiadomo, że istnieje program dla absolwentów „Moja pierwsza praca ”, jednak jest to tyl­

ko hasło bez potwierdzenia. W rze­

czywistości nikt nie interesuje się wymienionym programem, nie or­

ganizuje się dla nich kursów o in­

nym profilu zawodowym. Jeżeli w regionie istnieje ok. 20proc, bezro­

bocie, to może należałoby się za-

Dlaczego doszło do ślubu władysławówny z Henryk IV Prawym? Co mogło być przyczyną rozpadu ich związku? Dlaczego bracia poparli biskupa

wrocławskiego? Z jakich przyczyn córka Przemyśla nie wyszła za mąż? Co więcej wiemy dzięki badaniom archeologicznym w klasztorze dominikanek?

Co na temat odkryć mają do powiedzenia antropolodzy? Gdzie w

Wodzisławiu mogła rezydować księżna? Odpowiedzi na te pytania znajdziećie w książce Grzegorz Wawocznego pod tytułem „Tajemnice ziemi rybnickiej i wodzisławskiej", która w połowie kwietnia znajdzie się w księgarniach. Na jej kartach autor stara się odpowiedzieć również na pytanie, kiedy ufundowano klasztor norbertanek w Rybniku, dlaczego siostry przeniosły się do Czarnowąsów i gdzie tak naprawdę ulokowano pierwsze opactwo cystersów na Górnym Śląsku; przytacza historię słynnego Katalogu magii mnicha Rudolfa z rudzkiego klasztoru, opisuje głośne w połowie XVII wieku procesy czarownic z okolic Lubomi i Pszowa oraz odkrycie grobu domniemanej wampirzycy wodzisławskiej. Ostatni rozdział poświęcono tajemnicy Corporis Christi, ęzyli historii pątniczego kościółka w Jankowicach Rybnickich.

opawskim, który po śmierci Leszka przejął rządy w Raciborzu. Druga siostra Eufemia, zwana też Ofką, za­

łożyła habit zakonny w klasztorze dominikanek, z czasem została raci­

borską przeoryszą. Swoim świętym życiem zasłużyła na miano świąto­

bliwej i dziś jest kandydatką na ołta­

rze. Trzecia siostra, z niewiadomych nam względów, pozostała w staropa­

nieństwie. Może wyszła za mąż, ale do naszych czasów nie dotrwały żadne źródła, które by to potwier­

dzały.

W każdym bądź razie logiczny wydaje się wniosek, że ta nieznana córka Przemyśla otrzymała po jego śmierci mały dział wodzisławski.

Zamieszkała tam z matką, książęcą wdową. Po jej śmierci mieszkała w Wodzisławiu samotnie, dopełniając żywota 1351 r.

Pozostaje jeszcze odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie złożono do­

czesne szczątki Konstancji. Pierw­

szym oratorium grobowym Piastów opolsko-raciborskich były Czamo- wąsy. Spoczął tam książę Kazimierz, ojciec Mieszka Otyłego i Władysła­

wa. Jego synowie stale rezydowali już w Raciborzu, a obdarzając miej­

scowy konwent dominikanów licz­

nymi nadaniami, zapewnili sobie miejsce spoczynku w ich świątyni pod wezwaniem Św. Jakuba przy rynku. Obok nich spoczął zapewne również Przemysł, pierwszy książę raciborski, władca księstwa powsta­

łego po podziale na cztery części spuścizny po Władysławie.

Kolejne oratorium grobowe po­

Listy do Redakcji

stanowić, kto tak naprawdę go tworzy, ilu jest zatrudnionych eme­

rytowanych górników, którzy ma­

jąc emeryturę liczoną w tysiącach złotych są nadal zatrudniani. Je­

stem także zainteresowany stano­

wiskiem przedstawicieli Urzędu Miasta w Wodzisławiu. Wjaki spo­

sób i czy w ogóle mają zamiar coś zrobić, aby pracę mieli ci bez żad­

nych dochodów.

Jan Durczyński, czytelnik DD REDAKCJI

Informujemy, że przedsięwzię­

cie „Lokalna giełda pracy” jest in­

dywidualną inicjatywą naszej gaze­

ty. Z kwestią zatrudnienia, wspo­

mnianą w liście, zwróciliśmy się do kierownika Powiatowego Urzędu Pracy Anny Słotwińskiej-Plewki, która na ubiegłotygodniowej konfe­

rencji prasowej poinformowała, że jednostka, którą ona kieruje ubiega

wstało przy klasztorze dominika­

nek. Klasztorna świątynia została konsekrowana w 1334 r. W przyle­

gającej do niej kaplicy Św. Domini­

ka spoczęła na pewno zmarła w 1359 r. Ofka. Sądzi się, że obok niej, w krypcie pod kaplicą, złożono też szczątki brata Leszka, siostry Anny oraz Konstancji.

Hipoteza wydaje się nie być po­

zbawiona podstaw. W latach 1992- 1998 kościół i kaplica po domini- kankach były badane przez arche­

ologów. W obu miejscach natrafiono na pochówki. Niektóre ewidentnie należały do członków rodzin książę­

cych panujących w Raciborzu, za­

równo Piastów jak i Przemyślidów.

W jednym z grobów znaleziono zła­

many symbolicznie miecz, co ozna­

czało koniec rodu. Nasunął się wnio­

sek, że to pochówek ostatniego Prze- myślidy raciborskiego, Walentyna.

Na czaszkach stwierdzano zielonka­

we naloty, najprawdopodobniej po­

wstałe wskutek noszenia diademów.

Natrafiono jednak również na czaszki z objawami choroby HFI (Hyperostosi Frontaliś Interna). To jedne z nielicznych tego typu od­

kryć na świecie, szeroko komento­

wane na kongresie antropologów w Jenie. Dwie z czaszek, pochodzące z kaplicy Św. Dominika, gdzie po­

grzebano Ofkę, należały do osób spokrewionych - matki i córki lub dwóch sióstr. Możliwe, że jedną z domniemanych sióstr była Konstan­

cja wodzisławska.

(waw)

się o 1,6 min zł w ramach Europej­

skiego Funduszu Społecznego.

Prawdopodobnie pieniądze trafią do PUP w maju i dadzą możliwość zatrudnienia 260 osób. 60 z nich to mieszkańcy powiatu z tzw. grupy stale poszukującej pracę. Będą to osoby pozostające bez pracy od 12 do 24 miesięcy. Ponadto 200 osób, które zostaną objęte programem to bezrobotni do 24 roku życia. A.

Słowińska-Plewka dodaje także, że kolejne 260 tys. zł ma dotrzeć do powiatu z funduszu rezerwowego marszałka województwa. Środki te mają zapewnić pracę ponad 100 młodym osobom. Do fragmentu li­

stu odniósł się także rzecznik praso­

wy Urzędu Miasta Leszek Nowa­

kowski. Jak twierdzi, obecnie za­

trudniono w Służbach Komunal­

nych Miasta i Zakładzie Gospodar­

ki Mieszkaniowej i Remontowej ponad 50 osób.

(szerzej w artykule „Jestpraca ”)

Cytaty

Powiązane dokumenty

wy, ile atrakcji i osobliwości się za nią znajduje. Śląsk Opawski to nie tylko pięknie i rozbudowane miasto Opawa, które z powodu swoje ­ go „czystego” stylu

LUBOMIA Zbiornik Racibórz będzie się składał z 5 obiektów – zapory czołowej z budowlą przelewowo–spustową, zlo- kalizowanej na terenie Raci- borza, zapory

torzy, kiedy się zorientowali, co to się dzieje, przestraszyli się, że ktoś z tłumu wpadnie pod gąsienice i będzie

Wójt liczy jednak, że jeśli nie uda się pozyskać środ- ków w 2014 roku, to przy- najmniej będzie to możliwe w kolejnych latach na zasa- dzie refundacji poniesionych na

25 października ukazał się pierwszy album zespołu.. „Mamo

Hej! Wita was słodka Antonina Czyż. Dziew- czynka jest pierwszym dzieckiem Agnieszki Kubicy-Czyż i Patryka Czyża z Wodzisławia. Chłopczyk urodził się 27 października, o godz.

oglądali wielkiego widowi- ska. Piłkarze obu drużyn koncentrowali się bardziej na zamknięciu dostępu do własnej bramki niż na kre- owaniu przemyślanych akcji

Warunki do uprawiania jeździectwa są wymarzone – znajdują się tu nie tylko stajnie, ale również parkury, lonżownik, a także sporej wielkości hala, dzięki której