• Nie Znaleziono Wyników

Głos Powiatu : informator Starostwa Powiatowego. R. 1, nr 6.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Powiatu : informator Starostwa Powiatowego. R. 1, nr 6."

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

»

GŁUBCZYCE 6A80R0U)

BRANICE

Informator Starostwa Powiatowego

ROKI NR 6 / 6 SIERPIEŃ-WRZESIEŃ 2000 CENA 0,00

Regionalny Ośrodek Psychiatrii Sądowej w Branicach

NAD ZALEW DO ...

WŁODZIENINA !?

Na pograniczu gmin głubczyc- kiej i branickiej powstanie jeden z trzech w województwie opol­

skim zbiorników malej retencji.

Zbiornik wodny "Wlodzienin" na rzece Troi. Ponieważ woda w rze­

ce Troi należy do Skarbu Państwa,

zalew musi powstać na gruntach Skarbu Państwa to i finansowanie inwestycji będzie z budżetu państwa, uzupełniane z innych źródeł.

Jak spełnić drugi warunek - pozyskać grunty na ten cel czyli zbior­

nik wraz ze strefą zalewową oraz na cele rekreacyjne, łącznie po­

nad 70 ha - szukali odpowiedzi uczestnicy spotkania w dniu 11 lip- ca. Gospodarzem był wójt Branic Józef Małek z udziałem wiciu stron zainteresowanych powstaniem zbiornika. Spotkaniu przewod­

niczył wicewojewoda Mirosław Stankiewicz.

Część gruntów niezbędnych pod zalew Agencja Własności Rol­

nej Skarbu Państwa - reprezentowana przez Jerzego Kołodzieja - przekazała w wieloletnią dzierżawę firmie Top-Farms. Obecni na spotkaniu: prezes spółki Z Michałek oraz wiceprezes zarzadu T.

Zdziebkowski wyrazili jak najbardziej pozytywne zapatrywanie i zainteresowanie powstaniem zbiornika, obiecując przekazanie grun­

tów oraz znalezienie gruntów na wymianę. Część gruntów trzeba pozyskać od kilkunastu rolników indywidualnych oraz RSP we Wło- dzieninie przez wykupienie albo zamianę, a w ostateczności przez wywłaszczenie za odszkodowaniem - będzie to zadanie dla starosty głubczyckiego Dariusza Kaśkowa, uczestnika spotkania. Cześć grun­

tów to mienie gminy - są to głównie drogi transportu rolnego. Ure­

gulowanie tych spraw wojewoda powierzyt burmistrzowi Józefowi Wiatrowi i wójtowi Józefowi Maikowi.

Dyskusja zapoczątkowana przez dyrektora Wydziału Geodezji i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Wojewódzkiego Marka Świetli­

ka wykazała, że wszyscy przyłożą maksimum starań by można w roku 2002 rozpocząć budowę zbiornika, bo jest to inwestycja waż­

na i potrzebna. Będzie to zbiornik najbardziej efektywny w woje­

wództwie pod względem retencjonowania ze względu na swoje po­

łożenie na Płaskowyżu Głubczyckim. Amortyzować będzie skutki obfitych opadów i masowego spływu wód, jak do rynny, z wielkich połaci upraw buraków i kukurydzy, a w okresie suszy będzie na­

wadniać. Nie wymaga wielkich robót ziemnych, bo wystarczy prze­

grodzenie naturalnej doliny. Przyniesie on zwiększenie bezpieczeń­

stwa powodziowego między innymi dla Kietrza i to będzie jego gówna funkcja. Zbiornik wpłynie aktywizująco na życie gospodar­

cze gminy, bo może spełniać będzie jednocześnie funkcję rekre­

acyjną.

Zgodne oczekiwania wszystkich uczestników spotkania na nie­

wątpliwie pozytywne oddziaływanie i skutki powstania zalewu "za­

kłócił" nieco burmistrz Józef Wiatr zwracając uwagę, że wszystkie działania zmierzające do powstania zbiornika muszą iść w parze z działaniami prowadzącymi do uregulowania gospodarki ściekowej na obszarach położonych powyżej. By uchronić nowy zbiornik przed zamianą go w szambo konieczne będzie skanalizowanie Zubrzyc, Zopowych, Zopowych - Osiedla, Krzyżowic i Bogdanowie. Skana­

lizowanie tej części gminy jest problemem nie mniejszym niż wy­

kupienie gruntów pod zbiornik. Oba te zadania muszą znaleźć się w strategii województwa, muszą też znaleźć się środki finansowe na obie inwestycje, ale tematowi temu poświęcone będzie paździer­

nikowe spotkanie.

Jan Wac

Regionalny Ośrodek Psychiatrii Sądowej w Branicach jest pierwszą w powiecie głubczyc­

kim instytucją o standardach w takim stopniu spełniających wymogi Unii Europejskiej, a dru­

gim w Polsce, po Gostyninie. Podlega bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia. Swoją lokalizację w sąsiedztwie Samodzielnego Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych zawdzięcza jego wysokim osiągnięciom w skali kraju oraz kadrze złożonej ze specjalistów z zakresu psychiatrii. Duży wkład w jego powstanie i organizację wniósł dr Wiesław Gadecki, powołany przez Ministra Zdrowia do pełnienia funkcji kierownika ośrodka. Nie bez znaczenia był również fakt, że nie było społecznego sprzeciwu wobec lokalizacji tego typu ośrodka w Branicach, ponieważ miejscowa społeczność od lat styka się z ludźmi potrzebującymi wyrozu­

miałości i specjalnej troski. W zamian za to otrzymała około 200 miejsc pracy. W ośrodku przebywać będzie 75 pacjentów - niebezpiecznych przestępców - wymagających leczenia psy­

chiatrycznego, lub rozpoznania, czy przestępca jest faktycznie psychopatą.

Ośrodek robi z zewnątrz wrażenie nie tylko nowoczesnego ale i bardzo solidnie wykona­

nego o pełnym zabezpieczeniu przeróżnymi ewentualnymi próbami nie tylko "wyjścia na zewnątrz" ale i kontaktów do wnętrza. Jesz­

cze większe wrażenie robi "uzbrojenie" w we­

wnętrzne instalacje zabezpieczające pacjentów i personel przed różnymi zagrożeniami. Rów­

nież, aby pacjenci sami sobie nie wyrządzili krzywdy.

Wyjście na dziedziniec wewnętrzny

Pokoje w pełni bezpieczne - szafki i tapczaniki przymocowa­

ne - wyposażone w łazienki.

Wszystkie pomieszczenia w któ-

ch przebywają lub do któ-

g

eh mają dostęp pacjenci (z yjątkiem toalet) są monitoro-

ane, np. sala gimnastyczna, a system czujników gnalizować będzie stan wszystkich zamków (za- knięć w drzwiach). Ośrodek dysponować będzie łasną apteką i pralnią, a każdy oddział posiadać idzie własna iadalnie, wyposażona w bezpieczne.

___________________________-____ —--- ^^SwiATU

1

wykonane z lekkiego tworzywa mebelki, na każdym wydziale w innym kolorze. Nakrycia i sztućce są również bezpieczne, bo jednora­

zowego użytku. Wysoko ogrodzo­

ny dziedziniec wewnętrzny posia­

da nie tylko miejsca do rekreacji i wypoczynku, ale i boiska. Pierwsi pacjenci przyjęci zostaną w poło­

wie września.

tekst i zdjęcia - Jan Wac

(2)

BEZPIECZEŃSTWO POŻAROWE PODCZAS ŻNIW

Bezpieczeństwo pożarowe podczas prac żniwnych

było tematem ostatniego przed żniwami posiedzenia Komisji Rolnictwa i Ochrony • Środowiska Rady Powiatu. Wydawać by się mogło, że tegoroczna aura złagodzi ten problem, ale i tak to tylko jego niewielka część.

Komisja postanowiła promować w dostępnych mediach lokalnych profilaktykę pożarową w połączeniu z ekologią. W posiedzeniu uczestniczył zastępca komendanta Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej. St. kpt. mgr inż. Wiesław Kopecki, który przybliżył aktualnie obowiązujące przepisy w tym zakresie zawarte w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych z 3 listopada 1992 f oraz w stosownych uchwałach samorządu terytorialnego. Corocznie wiele łfi zagrożeń i kontrowersji powodowało wypalanie słomy na polach,

często w sposób niekontrolowany. Warto wiedzieć, że prawnie dozwolone jest wypalanie słomy i pozostałości rolniczych wyłącznie na polach uprawnych, natomiast wypalanie roślinności pół nie będących powierzchniami uprawnymi jak łąki, pastwiska, nieużytki, rowy jest zabronione. Najgorszym rozwiązaniem z punktu widzenia korzyści finansowych dla rolnika i szkodliwości dla przyrody, środowiska i gleby jest wypalanie. Jeżeli jednak "gospodarz" decyduje się na takie

rozwiązanie, powinien pamiętać o obowiązujących w tym zakresie wymogach prewencji. Mianowicie:

'J wypalanie dopuszczalne jest w odległości co najmniej 100 m od zabudowań, miejsc ustawienia stert i stogów, lasów oraz zboża na pniu;

V wypalania można dokonywać jednorazowo tylko na jednym areale o powierzchni, którą osoba wypalająca jest w stanie praktycznie zabezpieczyć i nadzorować przed ewentualnym niekontrolowanym rozprzestrzenieniem się ognia;

a/ zabezpieczenie stanowić może ciągnik z pługiem, zbiornik z wodą o odpowiedniej pojemności, sprzęt do tłumienia ognia itd.;

'J zapewnienie stałego nadzoru miejsca wypalania w sposób nie powodujący zakłóceń w ruchu drogowym, ani niszczenia i oparzania przydrożnych drzew;

i/ obszar wypalany należy wokół oborać pasem o szerokości dostosowanej do aktualnie panujących warunków atmosferycznych, lecz nie mniej niż 5m;

a/ wypalania dokonywać przy bezwietrznej pogodzie w godzinach 8.00-16.00;

i/ zamiar wypalania zgłosić każdorazowo najbliższej straży pożarnej i sołtysowi z podaniem sposobu zabezpieczenia miejsca wypalania;

V niedopuszczalne jest wypalanie na glebach torfowych;

a/ w przypadku dużego zagrożenia pożarowego powyższe uregulowania mogą być zmienione do całkowitego zawieszenia włącznie.

Znacznie korzystniejszym jest przywracanie i wzbogacanie gleby w składniki organiczne i próchnicę co zapobiega jej mineralizacji. Ma to szczególne znaczenie przy ograniczających się możliwościach płodozmianu i coraz większych połaciach przeznaczanych z konieczności pod uprawę zbóż. Zmniejszają się bowiem powierzchnie upraw lnu, rzepaku, buraków, roślin motylkowych i innych. W ostatnim czasie pojawiła się na naszym terenie nowa możliwość zagospodarowania słomy - sprzedaż firmie na produkcję podłoża przeznaczonego pod uprawę grzybów, której ogłoszenia o prowadzonym skupie można spotkać. Za uzyskany dochód można wynagrodzić ziemi odpowiednią dawką nawozów sztucznych, ale one nie zastąpią składników organicznych. W następnym artykule tego cyklu przedstawiony zostanie bilans składników pokarmowych przy zamkniętym, tradycyjnym obiegu oraz przy przerwaniu go wypalaniem słomy.

Jan Wac

Podczas zbioru palnych płodów rolnych należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa pożarowego, a w szczególności:

I) stosować się do wskazań podanych w instrukcjach obsługi przy eksploatacji maszyn rolniczych i innych z napędem,

2) stosować silniki elektryczne o odpowiednim do warunków pracy stopniu ochrony; minimalna odległość układu napędowego od stert, stogów i budynków o konstrukcji Jl }• -palnej powinna wynosić 5 m,

■ 3) ustawiać silniki spalinowe na podłożu

Jjf/f niepalnym, w odległości co najmniej 10 m od stert, stogów lub budynków o konstrukcji palnej, , . 4) zabezpieczać urządzenia wydechowe silników

spalinowych przed wylotem iskier,

5) zapewnić możliwość ewakuacji ludzi i sprzętu, 6) przechowywać niezbędne materiały pędne, w

'* ilości nie przekraczającej dobowego

zapotrzebowania, w zamkniętych nie tłukących się naczyniach, w odległości co najmniej 10 m od punktu omłotowego, stertowania 1 tym podobnych prac,

7) używać otwartego ognia i palić tytoń w odległości nie mniejszej niż 10 m od punktu omłotowego, stertowania itp. prac, w miejscu oczyszczonym z materiałów palnych,

8) wyposażyć miejsca omłotów, stertowania i kombajnowania w sprawny podręczny sprzęt gaśniczy oraz w razie potrzeby w sprzęt służący do wykonywania przerw hamujących rozprzestrzenianie się pożarów.

Palenie tytoniu przy obsłudze sprzętu, maszyn i pojazdów podczas zbiorów palnych płodów rolnych oraz ich transporcie jest zabronione.

Strefa pożarowa sterty lub stogu z palnymi produktami roślinnymi nie może przekraczać powierzchni 1000 m2 lub kubatury 5000 m3.

Pizy ustawianiu stert, stogów i brogów należy zachować co najmniej następujące odległości:

1) od budynków wykonanych z materiałów:

ajpalnych r 30 m,

bjniepalnych i pokryciu co najmniej trudno zapalnym - 20 m.

2 jod dróg publicznych i torów kolejowych - 30 m,

3) od urządzeń i przewodów linii elektrycznych wysokiego napięcia - 30 m, 4) od lasów i terenów zadrzewionych - 100 m,

5) między stertami, stogami stanowiącymi odrębne strefy pożarowe - 30 m.

Wokół stert i stogów należy wykonać i utrzymać powierzchnię o szerokości co najmniej 2 m w odległości 3 m od ich obrysu, pozbawioną materiałów palnych.

Tereny stogowania słomy lnianej i konopnej zakładów Iniarskich i roszamiczych powinny odpowiadać warunkom określonym powyżej, a ponadto spełniać warunki dotyczące zaopatrzenia wodnego, urządzeń odgromowych i dróg dojazdowych, określone w odrębnych przepisach.

Produkty roślinne należy składować w sposób uniemożliwiający ich samozapalenie. W przypadku konieczności składowania produktów nie dosuszonych, należy okresowo sprawdzać ich temperaturę.

st. kpt. mgr inż. Wiesław Kopecki

<

PALIĆ, SPRZEDAWAĆ, SIECZKOWAĆ - CO SIĘ OPŁACA ?

Przedstawiliśmy różne sposoby uprzątania z pól (palenie, sprzedaż, sieczkowanie) resztek pożniwnych w postaci słomy i ściernisk przy braku zapotrzebowania na nią z powodu ograniczenia hodowli. Tradycyjnie przy zainteresowaniu chowem zwierząt domowych w każdym gospodarstwie słoma przetwarzana była na obornik i wracała do gleby w postaci nawozu naturalnego. Z dawien dawna uważanego i stosowanego jako najlepszy bo wzbogacający glebę w komponenty mineralne i próchnicę. Jednocześnie zamykał się w tym sposobie naturalny obieg składników. Niżej przedstawiamy współczynniki degradacji i reprodukcji substancji organicznych w glebie (wg Asmusa i inni, 1979 r.- patrz tabelka obok).

Warto porównać współczynniki degradacji obornika i słomy sieczkowanej na polu. Bez większego błędu możemy przyjąć, że obornik najłatwiej w naszej sytuacji zastąpić słomą sieczkowaną.

Jaka jest procentowa zawartość podstawowych składników (NPK) w świeżej masie słomy?

N - azot - 0,59 %, P,O5 - fosfor - 0,23 %, K,0 - potas - 1,68 %.

A jaka jest ich wartość w przeliczeniu na złotówki?

Przy plonie ok. 40 q słomy/ha zawarte są w niej następujące ilości NPK w czystym składniku:

23,6 kg N; 9,2 kg P; 67,2 kg K. Po uwzględnieniu aktualnych cen nawozów wartość NPK w słomie z 1 ha wynosi ok. 107 zł. Warto w tym momencie zastanowić się czy "dodatkowym zyskiem" ze sprzedanej słomy czy rekompensujemy ziemi przynajmniej równowartość zarobionych na wywiezionej słomie pieniędzy w postaci nawozów sztucznych. W obliczeniach nie uwzględnialiśmy strat wapnia, magnezu, mikroelementów, ani kosztu transportu i wysiewu nawozów. Nic jednak nie zrekompensuje straconej próchnicy, humusu co powoduje wymywalność składników, wzrost erozji wodnej i wietrznej.

Andrzej Pieniążek, Jan Wac

Roślina lub nawóz Jedn.

miary

Wspóczynniki w t substancji organicznej na glebach

średnich

okopowe 1 ha -1,40

kukurydza 1 ha -1,05

zboża - oleiste 1 ha -0,52

strączkowe 1 ha + 0,35

poplony i mieszanki 1 ha + 0,17

pastewne wielokośne 1 ha + 1,05

obornik lOt + 0,87

gnojownica lOt + 0,52

słoma lOt + 0,70

(3)

POWIATOWE - LEWICE 3. WRZEŚNIA 2000

DOŻYNKI 2000 - taki napis utworzony z żółto kwitnących aksamitek na stromej skarpie wzdłuż szosy - wita gości wjeżdża­

jących do Lewic, położonych w gminie Branice. Znać, że już wiosną zaczęto przygotowania do powiatowych dożynek, które odbędą się

3 września 2000.

"Część oficjalna rozpocznie się przed Mszą św. o godz. 10.00 przy świetlicy. Stąd po powitaniu gości, władz samorządowych powiatu i gmin ościennych z obu stron granicy polsko - czeskiej korowód przejdzie na boisko sportowe. Tam o godz. 12.00 odpra­

wiona zostanie uroczysta Msza św. dziękczynna za tegoroczne plo­

ny - celebrowana przez ks. proboszcza Andrzeja Ogasę z udziałem księży z dekanatu branickiego. Kazanie wygłosi ks. dziekan Michał Ślęczek z Głubczyc. Do korowodu dożynkowego zaprosiliśmy delega­

cje z koronami żniwnymi ze wszystkich gmin powiatu" - mówi Edward Dziaczy- szyn, od dwóch lat pełniący funkcję sołtysa.

"Chcemy aby uroczystość wypadła okazale, a wieś dużo zyskała. Nasz wójt, Józef Małek obiecał nam dużo pomóc. Mamy już odmalowaną świetlicę, czyści się rowy melioracyjne, w ramach prac interwencyjnych z gminy (ok. 200 m) wi­

dzieliśmy już K. Tokarza, dyrektora Przedsiębiorstwa Robót Drogowa - Mosto­

wych z Głubczyc, jak z wójtem ustalali zakres robót drogowych. Liczymy również na powiat, że jego władze zechcą dojechać "swoją" przyzwoitą drogą, a przysta­

nek autobusowy otrzyma właściwą oprawę. Mieszkańcy nie szczędzą sił i środ­

ków, by swoje posesje odnowić i ukwiecić. To co zrobi się przed dożynkami we wsi, pozostanie jako trwała, użyteczna pamiątka roku 2000. Podobnie jak blisko czteroletni remont kościoła dał piękny efekt i będzie pamiątką Roku Jubileuszo­

wego.

Popołudniowy program rekreacyjno - rozrywkowy przygotowuje Gracjan Hu- meniuk z Raciborza, rodem z Lewic. Na program złożą się występy dzieci przed­

szkolnych i szkolnych ze wszystkich miejscowości całej gminy. Zespoły regional­

ne z Raciborza, czeska "dehovka", pokazy iluzjonistyczne, a wieczorem (ok. 20.00) wystąpi zespół LO 27 - braci Molendów. Pokazy ogni sztucznych (ok. 21.00) zakończą część artystyczną, a rozpoczną zabawę dożynkową."

Na wielkie doroczne święto dziękczynienia Bogu za chleb, a ludziom za trud całorocznej pracy zapraszają sołtys wsi, wójt gminy, starosta powiatu.

Jan Wac

GMINNO - DEKANALNE LISIĘCICE 17. WRZEŚNIA 2000

W lipcu 1945 roku do Łysocic (przed wojną Leinitz) później Lisięcice zaczęli przybywać przesiedleńcy zza Buga, z okolic Łucka Wołyńskiego. Dołączały do nich grupy byłych żołnierzy frontowych, którzy założyli tu Koło Związku Osadników Wojskowych. Jego zadaniem było pomaganie żołnierzom osadnikom w zagospodarowaniu się, później przekształciło się w koło ZBOWiD. Lisięcice to wieś, w której dominowali osadnicy wojskowi. W 1970 roku Koło liczyło 95 członków. 11 listopada 1970 roku uroczyście otwierając nowo zbudowaną szkołę podstawową, wręczono kołu ZBOWiD sztandar, a szkole nadano imię Weteranów II Wojny Światowej. Weteranów wojennych w Lisięcicach odwiedził w 1971 roku kontradmirał Józef Sobiesiak ps. Maks, dowódca partyzanckiej Brygady Grunwald. Rok później generał broni Zygmunt Berling, dowódca I Dywizji Piechoty im. T. Kościuszki, którą dowodził w bitwie pod Lenino, dowódca I Armii Wojska Polskiego.

W 1945 roku zaczęto przywracać życie we wsi od organizacji (5.09) nowego roku szkolnego, który zaingurowano Mszą św. i pieśnią 'Boże coś Polskę". Powstał też wtedy zarząd gminy z przewodniczącym Piotrem Kownackim i zastępcą Feliksem Majewskim. Później na przestrzeni kolejnych lat powstawały niezbędne dla funkcjonowania życia różne instytucje administracyjne, gospodarcze i społeczne: Gromadzka Rada Narodowa, GS, OSP, RSP, LZS, Kółko Rolnicze, Ośrodek Zdrowia, Apteka, Restauracja "Karłatka”, Dom Ludowy, Prywatny Zakład Odzieżowy, Koło Łowieckie, Biblioteka Publiczna oraz przedszkole, które może poszczycić się stabilną władzą w powojennym pięćdziesięcioleciu mając dwie dyrektorki - od '45 roku Anielę Stycżeń i Annę Lipińską do 1999. Parafię, gdzie od 1976 roku, nieprzerwanie posługę kapłańską pełni ks. dziekan Edward Skrzypczyk. Od 1945 roku wsi sołtysowali: Piotr Kownacki, Feliks Majewski, Michał Filarowski, Józef Kościółek, Bolesław Burawski, Adam Oliwa i Jan Roskowiński.

W 1974 roku w powiatowym turnieju wsi, Lisięcice zajęły I miejsce, otrzymały w nagrodę, na dalszy rozwój, ówczesne 100 tys. zł. 26 września 1976 roku odbyły dok. na str 4

DOŻYNKI 2000

WOJEWÓDZKIE - DZIERŻYSŁAW 10. WRZEŚNIA 2000

Przejechanie samochodem przez Dzierżysław nie jest sprawą łatwą. Liczne rusztowania towarzyszą remontom domów, odna­

wianiu elewacji. Roboty drogowe, naprawianie ogrodzeń świad­

czą, że wieś przygotowuje się do swojego "wielkiego dnia" - dożynekwojewódzkich

-10 września 2000.

Burmistrz Kietrza Józef Matela, spotkany w Dzicrżysławiu, po krótkim streszczeniu wicestaroście Stanisławowi Preisnero­

wi strategii zadań przed dożynkami, powierza nas sołtysowi Ada­

mowi Kozinie, jako gospodarzowi wsi i odjeżdża do swoich za­

dań. Ruszamy w towarzystwie sołtysa szlakiem dożynkowym.

"Tu będą gromadzić się delegacje z koronami żniwnymi z całego województwa. Stąd korowód przejdzie do kościoła na Mszę św. dzięk­

czynną za tegoroczne plony. Celebrę i oprawę tej części uroczystości przygotowuje ks. proboszcz Ludwik Ślęzak. Po Mszy św. wrócimy inną drogą na boisko. Na koronie stadionu eksponować będziemy wieńce żniwne z różnych re­

gionów województwa" - mówi sołtys. Boisko, pięknie urządzone i zagospodaro­

wane, z oświetleniem zapewniającym możliwość rozgrywanie meczy nawet o zmierzchu, ogrodzone betonowym murem i wysoką zielenią stwarza doskonałe warunki dla festynowej części dożynek. Oglądamy również okazałe zaplecze so­

cjalne (foto). Można pozazdrościć świetnych warunków do organizowania zbio­

rowych imprez. Wszędzie uwijają się jacyś fachowcy (foto).

Ł

"Tu zaprosimy gości na obiad, a tu będzie wystawa

"urobku " archeologicznego okolic Dzierżyslawia, po­

chodzących z prac wykopa­

liskowych prowadzonych przez prof. Gedla z Krako­

wa. Tam będzie wystawa trofeów kół łowieckich, a tam kwiatów i roślin ozdob­

nych państwa Taratutów."

W drodze powrotnej, wskazując obszerny zazie­

leniony już plac sołtys z dumą mówi - "tu były wielkie ruiny i gruzowisko, które wreszcie dało się zlikwidować i tu będzie wystawa maszyn i urządzeń rolniczych."

Wokół szkoły o świeżo odnowionej elewacji, "dziewczyny" walczą z resztkami chwastów (foto). "Wszystko musi być na wysoki połysk. Taka okazja może się nie powtórzyć. Tu będą goszczone obiadem delegacje z gmin województwa, które przyjadą z koronami żniwnymi. Szkoda, że nie było takiego zapału do porządko­

wania przez tamte lata, bo gdyby co roku tyle zrobiono, Dzierżysław byłby perłą wśród wsi, ale dobrze, że teraz udało się wyzwolić u ludzi tyle zapału i energii do odnowy wsi - pozostanie dużo pięknych pamiątek po DOŻYNKA CH WOJEWÓDZ­

KICH 2000 - mówi zadowolony sołtys, pełniący po raz pierwszy tę funkcję. Przy­

gotowujemy też bogaty program popołudniowy, z gwiazdą wieczoru - Eleni. W imieniu organizatorów już dziś serdecznie zapraszam."

teksty i zdjęcia - Jan Wac

Qb8wiATU

3

(4)

PRZED KOLEGIUM

Kolegium ds. Wykroczeń w Głubczycach powołane jest i orzeka na podstawie Ustawy o Ustroju Kolegiów ds. Wykroczeń. Jest organem orzekającym, niezawisłym i samodzielnym w ramach Sądu Rejonowego w Kędzierzynie - Koźlu.

Obsługuje powiat głubczycki. Na podstawie uchwały Rady Miejskiej orzeka w nim 37. członków, wskazanych przez różne instytucje i organizacje, a wybranych przez radnych, z przewodniczącym mgr. Dariuszem Kaśkowem i jego zastępcą mgr. Wiesławem Wierzbą. Radcą Kolegium jest mgr Benedykt Kończak, który jako pracownik sądu podlega prezesowi Sądu Rejonowego.

W roku 1999 do kolegium wpłynęło 922 wniosków o ukaranie. Orzeczono w 881 sprawach. Ukarano 756 osób, wobec 49 odstąpiono od wymierzenia kary, 19 uniewinniono. Wobec 12 umorzono postępowanie, 31 wniosków przesunęło się na rok 2000. Najwięcej było wniosków o ukaranie osób za wykroczenia drogowe - 502 - tj. za jazdę po spożyciu alkoholu, bez świateł, bez uprawnień, bez dokumentów. Wniosków o ukaranie za wykroczenia przeciw mieniu - kradzieże, przywłaszczenia, dewastacje mienia publicznego było 128. Za wykroczenia przeciw porządkowi i spokojowi publicznemu - 62 - z tego najwięcej z Kietrza, dzięki uchwale o zakazie spożywania alkoholu w miejscach publicznych, podjętej przez Radę Gminy w oparciu o ustawę o Wychowaniu w Trzeźwości i Przeciwdziałaniu Alkoholizmowi.

W bieżącym roku tj. do 30 czerwca wpłynęły 402 wnioski o ukaranie, większość z nich już rozpoznana, w toku jest 80 spraw. Zdecydowana większość dotyczy wykroczeń przeciw bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu, często są to ludzie młodzi. Przed kolegium odpowiadają sprawcy od 17 lat. Prym wiodą kierujący pojazdami po spożyciu alkoholu, znaczny odsetek to osoby przed ukończeniem 30 roku życia. Zmiany przepisów prawa karnego spowodują, że od 15 grudnia wszystkie wykroczenia związane z kierowaniem wszelkimi pojazdami w stanie nietrzeźwości (pow. 0,5 promila) stają się przestępstwami. Są zagrożonymi karą pozbawienia wolności do lat dwóch w przypadku pojazdów mechanicznych i karą pozbawienia wolności do 1 roku - pojazdy niemechaniczne (rowery, pojazdy konne). Będą rozpatrywane przez sądy w pierwszej instancji, z jednoczesnym zagrożeniem orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów od 1 roku do 10 lat. Wobec kierowców nietrzeźwych sąd będzie orzekał nawiązkę w wysokości od trzykrotnego do dziesięciokrotnego najniższego wynagrodzenia. Byłoby to obecnie 2 100 zł do 7 000 zł. W bieżącym roku notuje się znaczny wzrost wykroczeń przeciw mieniu, oraz wykroczeń chuligańskich, w większości przez młodzież 17-21 lat. Ilościowo najwięcej spraw wpływa z terenu działania komisariatu w Kietrzu, co nie oznacza, że liczba tego typu wykroczeń na terenie gminy Głubczyce jest mniejsza.

Oskarżycielem publicznym przed kolegium we wszystkich sprawach jest policja, ale z mocy ustaw upoważnione są też organy samorządu terytorialnego, organy kontrolne, inspekcyjne i nadzoru.

Osoby fizyczne mogą również składać wnioski o ukaranie w ściśle określonych przez kodeks sprawach. Na przykład z art. 77 Kodeksu Wykroczeń - za nienależytą opiekę nad psem, z art. 119 i 124 za wykroczenia przeciw mieniu, z art. 51 o zakłócaniu spokoju nocnego i porządku domowego. W ostatnim okresie z terenu gminy Kietrz coraz częściej zdarzają się wnioski o ukaranie składane przez policję lub straż miejską na bazie zadawnionych konfliktów sąsiedzkich, prowadzących do wzajemnego uszkadzania mienia i zakłócania spokoju. Kolegium w takich sprawach rozstrzyga tylko o winie i karze za konkretne wykroczenia, a nie zajmuje się genezą konfliktu i go nie rozwiązuje, gdyż sprawy te lezą w gestii sądu.

Jan Wac Od redakcji: Od następnego numeru będziemy prezentować "ciekawsze" sprawy’

z Kolegium.

GŁUBCZYCKI BADMINTON

PIERWSZY NA OLIMPIJSKIEJ LIŚCIE

Opublikowany imienny skład reprezentacji Polski na Igrzyska Olimpijskie Sydney 2000 otwierają Głubczyce. Polski Komitet Olimpijski nominował na największą światową imprezę 184 sportowców (do 6 września może jeszcze ulec zmianie). Listę zawodników otwiera dwukrotna już olimpijka Katarzyna Krasowska z LKS Technik Głubczyce. Z kolei pierwszym na liście kadry szkoleniowej jest Ryszard Borek.

Obok Katarzyny Krasowskiej figurują jeszcze Michał Łogosz (LKS Technik) i Robert Mateusiak (SKB Suwałki). Katarzyna wystąpi w grze pojedynczej, Michał i Robert w grze podwójnej. Wszyscy są podopiecznymi głubczyckiego trenera kadry narodowej Ryszarda Borka, twórcy głubczyckiej potęgi badmintonowej. Opolszczyznę, oprócz badmintonistów, repre­

zentować będą jeszcze ciężarowcy Krzysztof Siemion (do 85 kg), Szymon Kołecki (do 94 kg), Grzegorz Kleszcz (do 105 kg) - wszyscy z klubu Budowlani Opole.

Na zdjęciu: Katarzyna Krasowska i Ryszard Borek składają autografy na pamiątkowej fladze przed Olimpiadą Atlanta '96.

Jan Wac

OFERTA PRACY NA TERENIE KIETRZA DLA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH

do

prac:

1.

cerowaniadywanów,

2.

wytwarzania kilimów, 3.wybijania

kart wzorów,

4. służb dozoru

- praca na 3 zmiany,

ztego:

10

osób

z

umiarkowanym stopniemniepełnosprawności,

30

osóbzlekkimstopniemniepełnosprawności.

OFERTA

DOTYCZYZARÓWNO OSÓB

BEZROBOTNYCH. JAK1POSIADAJĄCYCHRENTĘ

SZCZEGÓŁOWYCH INFORMACJI UDZIELA I ZAPISY PROWADZI

POWIATOWY URZĄD PRACY W GŁUBCZYCACH, TEŁ. 485 - 20 - 37

dok. ze str. J

się tu gminne dożynki, a gospodarzem uroczystości został wzorowy rolnik Edward Majewski. W 1999 roku wygrały Konkurs na Najestetyczniejszą Posesję i Wieś, a w nagrodę otrzymały m.in. prawo organizowania dożynek gminno - dekanalnych w roku 2000. Tak w dużym skrócie kształtowała się powojenna historia Lisięcic.

Jak można przedstawić dzisiejszy obraz wsi - zwracam się z tym pytaniem do Adama Majewskiego - sołtysa wsi, pełniącego tę funkcje l kadencję.

Lisięcice są obecnie największą wsią w gminie Głubczyce. Liczą 870 mieszkańców. Z licznych instytucji funkcjonujących we wsi zachowały się: OSP, RSP, KR, LZS, Dom Ludowy, Prywatny Zakład Odzieżowy, Koło Łowieckie, szkoła i przedszkole. Od roku 1995 mamy we wsi wodociąg. Funkcjonuje też 5 sklepów prywatnych i 4 restauracje, bary.

W przedstawionym rysie historycznym wsi przewijało się nazwisko Majewski - Feliks, Edward - czy to pana przodkowie ?

Tak, to mój dziadek i ojciec.

Jadąc przez wieś widać gorączkowe przygotowania do dożynek, jaki jest ich zakres?

Główny front robót skierowany jest na remonty dróg, rowów odwadniających, układanie chodników - jednym słowem tworzenie bezpiecznych ciągów komunikacyjnych we wsi, na co otrzymaliśmy z gminy 180 tys. zł, ale podejrzewam, że to nie wystarczy. Porządkujemy cmentarz i jego ogrodzenie.

Duży udział w przygotowaniach do dożynek mają mieszkańcy przez odnawianie posesji, ogrodzeń, ukwiecanie obejść. Stawiamy na poprawę estetyki wsi. W ubiegłorocznym konkursie uczestniczyło 61 gospodarstw, w tegorocznym ok. 30.

Odmalowaliśmy Dom Ludowy, dokładniej zrobił to społecznie pan Łukaszczyk z Bogdanowie.

Jak przedstawia się program dożynek ?

Planujemy o 11.00 zbiórkę delegacji z koronami dożynkowymi koło remizy OSP.

Stąd korowód wyruszy ulicami do kościoła, gdzie o 12.00 rozpocznie się uroczysta Msza dziękczynna. Tę część przygotowuje ks. proboszcz E. Skrzypczyk. Część popołudniowa z bogatym programem rozrywkowo - rekreacyjnym, prezentacją dorobku kulturalnego, wystaw, osiągnięć, kiermaszów, stoisk gastronomicznych zakończona zabawą dożynkową, odbędzie się na stadionie piłkarskim, na którą w imieniu organizatorów serdecznie zapraszam.

Do zobaczenia na dożynkach, życzę dobrej pogody.

Jan Wac

r „GŁOS POWIATU”

wydawanyi finansowany przez Starostwo Powiatowe we współpracy zRedakcją GłosuGłubczyc

A J

Cytaty

Powiązane dokumenty

dzie procent uczniów objętych tymi formami pracy nie jest wysoki, mają one jednak duży wpływ na zwiększenie zainteresowania się matematyką przez resztę uczniów.

Jeżeli ubezpieczony nadal jest niezadowolony może zwrócić się do Kasy Chorych.. Pomoc można uzyskać najszybciej, zgłaszając się ze skarga do Rzecznika

Pictoria Held Mogę powiedzieć, że mi się bardzo podobało, ludzie są bardzo otwarci i gościnni, Głubczyce są bardzo faj­.. ne i przyjadę chętnie

Działalność dr Wilczka jako dyrektora szpitala w Branicach jest tematem na osobny artykuł. Ciekawostką może być fakt spostrzegania przez niego potrzeb

Koło historii toczy się do przodu i my będziemy je wspólnie popychać. A jednak XX wieku nie da

Na terenie Powiatu Głubczyckiego działają cztery spółki wodne: Gminna Spółka Wodna w Branicach, Miejsko-Gminna Spółka Wodna w Kietrzu, Miejsko- Gminna Spółka Wodna w

Październik - akcja zbierania i sprzedaży surowców wtórnych, wycieczka do Opa- wicy połączona z akcją ekologiczną;.. Listopad - wycieczka do Pomorzowiczek i Tamkowej połączona

skich w tym roku od 8 do 15 maja obchodzony jest Tydzień Bibliotek. Opierając się na złożeniach programowych Tygodnia Bibliotek i wychodząc z założenia, że książki trzeba nam