• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1938.02.19, R. 20, nr 21 + Niedziela nr 8

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1938.02.19, R. 20, nr 21 + Niedziela nr 8"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

C e n o n u m e ru 10 g ro szy Opłacono gotów ka t góry

P IS M O S P O ŁE C ZN E , G O S P O D A R C Z E , O Ś W IA TO W E I P O L IT Y C Z N E D LA W S Z YS T K IC H S T A N Ó W

N r 2 1ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA so b o ta d n ia 19 lu teg o 1938

■ S H M m H M B a B B n K M M a in K U H M a H a M a M s a E n H a H n M H M H a B M H M B a a ia M M i

R o k 2 0

tl' ie! ic i g tPomorzG

Ju ż za n iesp ełn a d w a m iesiące, bo w . P o d ty m w zg lęd em staro stw o k rajo - O b ecn ie o b szar w o jew ó d ztw a p o m o r- d n iu 1 k w ietn ia b r, w o jew ó d ztw o p o m o r- w e p o m o rsk ie, b ęd ące tak im w łaśnie te- sk ieg o p o w ięk sza się o 8 p o w iató w w 2 sk ie ro zszerzy sw o je g ran ice- D ru g i obok ry to rialn y m zw iązk iem sam o rząd o w ym śred n ich w o jew ó d ztw ; p o zn ań sk ieg o i

M A P A

LUBAWA

/

O B JA Ś N IE N IE

f W E JH E R O W O

T U C H O L A

O H E t.M N O BRODNICA DZIAŁDOWO |

RYPIN

l

WŁO CŁAWEK

. g r a n ic a p a ń s t w a

r~

. O B E C N A G R A N IC A W O JE W Ó D ZTW A -G R A N IC A O B S Z A R U I. P. H . W G D Y N I / -G R A N IC A P O W IA T Ó W

-.G R A N IC A W O JE W Ó D Z TW A I O B S ZA R U O K R Ę G U IZ B Y P R Z E M Y S Ł O W O -H A N D LO -’

W E J W G D Y N I - Z D N IE M 1-JV-19 38r .

WYRZYSK B YD G O S Z C Z j

•? •

1 S Z U B IN

GDYNIA

W O JE W Ó D Z T W A P O M O R S K IE G O

K A R T U Z Y

KOŚCIERZYNA

W JE G O O B E C N Y C H (P R Z Y S Z Ł Y C H G R A N IC A C H

O R A Z O B S Z A R O K R Ę G U IZ B Y

TCZEW1 _ _ _ _ _ _

\ P R Z E M Y S Ł O W O -H A N D L O W E J 1 W G D Y N I

CHOJNICE

SĘPOLNO

t

ŚWIECIE R U D ZI

TO R U Ń

i

^j n o w r o c u nM

5^ ’NIESZAWA LIPNO

sk raw ek p o w iatu m o g ileń skieg o , o d ch o­

d zi zaś od w o jew ó d ztw a p o m o rskiego do w o jew ó d ztw a w arszaw sk ieg o n ajb ard ziej n a w ch ó d w y su n ięty p o w iat d ziałd o w ­ ski.O b szar p rzy łączo n y o b ecn ie d o P o m o ­ rza zam ieszk uje 835.000 m ieszk ań có w .

R azem w ięc w o jew ó d ztw o p o m o rsk ie w sw o ich n o w y ch g ran icach , alb o t. zw . W ielk ie P o m o rze, o b ejm u je o b szar 25.037 k m kw . i liczy ć b ęd zie 1.887.000 m ieszk ań có w

A w ięc p o d w zg lęd em tery to rialn y m p o w ięk szy się o 5 2 ,8 p ro cen t o raz p o d w zg lęd em liczb y m ieszk ań có w o 73,7 p ro cen t.

Je śli jed n ak ch o d zi o g o sp o d arcze w zm o cn ien ie P o m o rza, to w y raża się o- n o liczb am i zn aczn ie w ięk szy m i. P rz y ­ łączo n e p o w iaty są b o g aty m i p o w iatam i ro ln iczy m i. P o za ty m P o m o rze u zy sk u je d w a d u że o śro d k i p rzem y sło w e; B y d ­ g o szcz i W ło cław ek .

L iczb a firm h an d lo w y ch i p rzem y sło ­ w y ch , w y k u p u jący ch w u rzęd ach sk a r- j b o w y ch t. zw . św iad ectw a p rzem y sło w e,

^o b ecn ie n a P o m o rzu p o d w o i się. R ó w - n ież p o w ażn ie w zro śn ie liczb a p łatn ik ó w p o d atk u g ru n to w eg o .

W zw iązk u z ty m śro d k i b u d żeto w e : zw iązk ó w sam o rząd o w y ch w ed łu g p ro w i- 1 zo ry czn y ch o b liczeń w zro sn ą p raw ie o

। 100 p ro cent- P o zw o li to n a b ard ziej in ­ ten sy w n e zajęcie się szereg iem ro b ó t, i jak n p . b u d o w a d ró g k o ło w y ch i w od*

jn y ch , k tó re u zb ro ją P o m o rze, jak o po-

। m o st P o lsk i k u m o rzu , lep iej n iż d o ty ch ­ czas do w y k o n y w an ia p rzezn aczo n ej m u . roli.

T ak p o w ięk szo n e P o m o rze ro zp o czy ­ n a w ięc n o w ą erę. Jed n y m z n ajw ażn iej­

szych zad ań , k tó re m a do p ełn ien ia, jest zw iązan ie się jak n ajściślejsze z w y b rze­

żem B ałty ck im i z G d y n ią, tak ab y p ie r­

w sze m iasto p o rto w e R zeczy p o sp o litej u- zy sk ało n ap raw d ę w sp ó łp racujące z nim i jed n y m ry tm em p u lsu jące n ajb liższe za­

p lecze.

2.400 o ficeró w areszto w an o w T rzeciej R zeszy

B E R L IN . T w ierdzą, iż zw o łan e na d zień 20 bm . zeb ran ie R eich stag u n ie o d ­ b ęd zie się. P o w o d em tego jest co raz sil­

n iejsze w rzenie w arm ii. ,,C zy stk a” w k o rp u sie ofic.erskim p rzy b iera o lb rzy m ie ro zm iary . A reszto w an y ch jest d o ch w ili

’ o b ecn ej 2400 o ficeró w ró żn y ch sto p n i.

Z ap rzeczenie rząd u p rzy jm o w an e są z zastrzeżen iam i.

re w r I D u żą sen sację w zb u d ziły tu w iad o-

| zy tow ać g ło w ę p o lsk iej C erk w i p raw o - m o ści< p o d ró żn y ch , o b y w ateli szw aj- sław n ej, m etro p o litę D io n izeg o. ; carsk ich . P o o p u szczen iu M o n ach iu m sły -

M im o, iż p atriarch a zo stał o b ecn ie szeli g w ałto w n ą k an o n ad ę arty lery jsk ą p rem ierem , w izy ta d o jdzie do sk u tk u i w k ieru n k u p ó łn o cn o - w sch o d n im od to p raw d o po d o b n ie w m aju . P atriarch a m iasta -

M iro n b aw iłb y w ięc w P o lsce w p o d w ó j- k tó rejś ze stacji p o ciąg zatrzy m a n y m ch arak terze — jak o g ło w a K o ścioła n o n a p ó łto rej g o d zin y celem p rzep u sz-

ąd u R u m u ri- czen ia tran sp o rtó w w o jsk u d ający ch się Ś ląska, n ajcen n iejzy k lejn o t o d ro d zo n ej i m iało śro d k i sto su n k o w o o g ran iczo n e, a w arszaw sk ieg o . S ą to p o w iaty bydgoski,

R zeczyp o sp o litej — P o m o rze w ej-i w k ażd y m razie zn acznie m n iejsze, niż w y rzy sk i, szu b iń sk i, in o w ro cław sk i nie- d zie ty m sam y m w n o w y etap sw ego ro z -' to z u w ag i n a u sy tu o w anie g eo p o lity cz- szaw sk i, w ło cław sk i, lip n o w sk i i ry p iń -!

w o ju . Z iem ia p o m o rsk a jest p o m o stem , jn e P o m o rza w y n o sić p o w inn o . ski- D o teg o d o ch o d zi jeszcze n iew ielk i łączący m P o lsk ę z m o rzem , a p rzez n ie

' z cały m św iatem . W iem y w szy scy jak w ielkie jest jej zn aczen ie. T o też n a n ią p rzed e w szy stk im p o w in n a b y ć zw ró co n a u w ag a czy n n ik ów d ecy d u jący ch , w in n a o n a m ieć tak ie n atu raln e w aru n k i ro z­

w o jo w e, b y w o p arciu o n ie m o g ła n ale­

ży cie sp ełn iać sw o je zad an ie.

ski- D o teg o d o ch o d zi jeszcze n iew ielk i

T y m czasem d o ty ch czaso w e w o jew ó d z tw o p o m o rsk ie w o b ecn y ch sw o ich g ran i­

cach, b y ło jed n y m z n ajm n iejszy ch w o ­ jew ód ztw w P o lsce. Z ajm o w ało o n o o b ­ sz a r 16.386 k ilo m etró w k w ad rato w y ch i liczy ło 1.086.000 m ieszk ań có w . N ie bio- rąc p o d u w ag ę Ś ląsk a i sto łeczn eg o m ia­

sta W arszaw y, tw o rząceg o — jak w iad o ­ m o o d ręb n e w o jew ód ztw o g ro d zk ie, p o d w zg lęd em o b szaru w o jew ó d ztw o p o ­ m o rsk ie zajm o w ało p rzed o statnie m iej­

sce w śró d in n y ch w o jew ó dztw P ań stw a;

n ieco m n iejsze o d n ieg o b y ło ty lk o w o- jed ó d ztw o tarn o p o lsk ie (16.332 k m kw ) Je śli zaś ch o d zi o liczb ę m ieszk ań có w , to liczy ich m n iej o d P o m o rza ty lk o w o­

jew ó d ztw o n o w og ro d zk ie (1.057.000).

O d o b szaru i liczb y m ieszk ańcó w zale­

ży b o g actw o d an ego w o jew ó d ztw a, B u d - ży ty zw iązk ó w sam o rząd o w y ch są tern

Patriarcha Rum uński Miron

przybywa w m aju z wizyta do, Polski

I M irn a C ristea w P o lsce, k tó ry m iał zy tow ać ćło w e o o lsk iei C erk w i n

M iro n b aw iłb y w ięc w P o lsce w p o d w ój-

ru m u ń skieg o i jak o szef rz.

skiego.

P o seł R . P . A rciszew sk i p rzy jęty zo- p rzez ,

N a k tó rejś ze stacji p o ciąg zatrzy m a-

n a zachód- P o d ró żn y m zab ro n io n o w y­

g ląd ać p rzez o k n a p o d g ro zą n aty ch m ia- stał w p o n ied ziałek n a au d ien cji p rzez st°w eŹo strzelan ia.

p rem iera M iro n a. j D o ch o d zą d o w n iosk u , że w N iem - Je st to p ierw sza au d ien cja d y p lo m a-,czec^ ro zp o częła się ro zg ry w k a m ięd zy ty czn a u n o w eg o p rem iera । arm^ a p artią h itlero w sk ą.

- i G E N E R A Ł F R IT S C H A R E S Z T O W A N Y

B E R L IN - G en erał F ritsch zo stał n a­

g le areszto w an y i o sad zo ny w w ięzien iu W E JH E R O W O . B y ły staro sta C zar- tajn ej p o licji n a A lbrech tstrasse.

n o ck i, k tó ry p rzeb yw a w w ięzien iu w ej-1 G en erał F ritsch , m im o o d m ien n y ch

B. starosta Czarnocki w szpitalu więziennym.

O d d aw na p o stan o - h ero w sk im , p o w ażn ie zach o ro w ał i zo stał p o g ło sek p o zo staw ał d o ty ch czs n a w ol-

_ X _ X _ I _ * _ — _ . _ ____ _1 _ _ * A — 1 _ — i J a X M a 1 1 m m /-i Tin

B U K A R E S Z T . <

w ięk sze, im lu d n iejszy jest teren , k tó ry w io n ą b y ła ju ż w izy ta g ło w y ru m uń sk ie- p rzew iezio n y d o szp itala w ięzien n ego do n o ści. O statn im razem w id zian o go na

o n e o b ejm u ją. go K o ścio ła p raw osław n ego , p atriarch y G ru d ziąd za. m ieście w p iątek , w u b ran iu cy w iln y m .

(2)

Str. 2 „GŁOS POMORZA^ Nr 21

Bohaterski opór Chińczyków Ghleb dla Polaków

ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

W S z a n g h a ju z n o w u z n a le z io n o d w ie g ło w y C h iń c z y k ó w , P o lic ja f r a n c u s k a d o ­ k o n a ła o g ó łe m 6 0 0 a r e s z to w a ń p o d e jr z a ­ n y c h o s ó b o z a m a c h y ,

W P o łu d n io w y c h C h in a c h J a p o ń c z y ­ c y z a tr z y m a li s ię n a d r z e k ą H a w a i, P ró - f o r s o w a n ia te j rz e k i n ie u d a ły s ię , 5 0 0 J a p o ń c z y k ó w s tr a c iło p r z y ty m ż y c ie . C a ła o f e n s y w a ja p o ń s k a n a ty m fro n c ie z o s ta ła z a tr z y m a n a . C h iń c z y c y s ta w ia ją b o h a te r s k i o p ó r. O d k ilk u d n i w o js k a n ie m a ją w y p o c z y n k u W a lk i tr w a ją n ie ­ p r z e r w a n ie . J a p o ń c z y c y s ą z a s k o c z e n i n ie s p o d z ie w a n ą o b r o n ą C h iń c z y k ó w . Ż y ­ w ą d z ia ła ln o ś ć o b ja w ia a r ty le r ia i lo tn i­

c tw o c h iń k ie , k tó r e z a d a ło J a p o ń c z y k o m s z e r e g d o tk liw y c h s tr a t.

W p o n ie d z ia łe k k ilk a e s k a d r h y d r o - p la n ó w ja p o ń s k ic h d o k o n a ło n a lo tu n a p r o w in c ję K u a u g tu n g , b o m b a r d u ją c m . in , d ż o n k i c h iń s k ie , p ły n ą c e p o rz e c e . W e d łu g d o n ie s ie ń a g e n c ji o f ia r ą b o m ­ b a r d o w a n ia p a d ło 4 0 0 d o 5 0 0 C h iń c z y ­ k ó w .

W ła d z e ja p o ń s k ie z a tr z y m a ły p a r o ­ w ie c f r a n c u s k i ,,P r e z y d e n t D o u m e r " , ż ą ­ d a ją c w y d a n ia d w ó c h c z ło n k ó w

p o d e jr z a n y c h o d o k o n y w a n ie m ie js c u f o r ty f ik o w a n y c h , c o je s t n io n e - Z a ró w n o je d n a k k a p ita n

ja k i c a ła z a ło g a s ta n o w c z o s ię te m u ź ą - d n iu s p r z e c iw iła i o d m ó w iła w y d a n ia .

z a ło g i z d ję ć w z b ro - s ta tk u ,

z

Krążownik wjechał na statek pasażerski

S ID N E Y - W p o r c ie S id n e y k r ą ź o w - u s ta lo n a , le c z p r z e k r a c z a 3 0 . W ie lu n ik a m e r y k a ń s k i „ L o u is v ille * * z d e r z y ł s ię r a to w a n y c h z n a jd u je s ię m ię d z y ż y c ie m w n ie d z ie lę z p a r o w c e m p a s a ż e r s k im n a a ś m ie r c ią . P r a w d o p o d o b n ą p r z y c z y n ą k tó r y m z n a jd o w a ła s ię w y c ie c z k a z ło ż o - k a ta s tr o f y b y ł fa k t, ż e u c z e s tn ic y w y - ty c h m ia s to w e g o c ie c z k i c h c ą c p r z y jr z e ć s ię k r ą ź o w n ik o -

‘, w k tó r e j w i z g r o m a d z ili s ię n a je d n y m z p o k ła - b r a ła u d z ia ł z a ło g a k r ą ż o w n ik a a m e r y - d ó w i s p o w o d o w a li u tr a tę ró w n o w a g i

p r z e z s ta te k - n a z 1 7 5 o s ó b . P o m im o n a

w s z c z ę c ia a k c ji r a tu n k o w e j,

k a ń s k ie g o , w ie lu u c z e s tn ik ó w w y c ie c z k i z a to n ę ło . L ic z b a o f ia r n ie z o s ta ła ś c iś le

2 7 . W p o w ia to w y m m ie ś c ie (7 .0 0 0 i w o js k o ) w o j. ta r n o p o ls k ie g o p o tr z e b­ n y le k a r z — P o la k o r a z le k a rz - r le n ty - s ta (2 ż v d ó w ) . M ie s ię c z n y d o c h ó d 6 0 0 d o 8 0 0 z ł.

2 8 . W 6 0 .0 0 0 m ie ś c ie w o je w ó d z k im n ie m a p o ls k ie j w y tw ó r n i c u k r ó w . Z b \ i to w a r u i p o p a r c ie z a p e w n io n e .

2 9 . W m ia s te c z k u n a P o m o r z u o d in w a lid y w o j. z p o w o d u z łe g o s ta n u

u -

z d r o w ia m o ż n a p r z e ją ć je d y n y p o ls k i w ię k s z y w a rs z ta t m e c h a n ic z n y n a m a ­ s z y n y r o ln ic z e i p r z e m y s ło w e — z p r z e d s ta w ic ie ls tw e m je d n e j z f a b r y k .

3 0 . W w ię k s z e j m ie js c o w o ś c i k u r a ­ c y jn e j w o j. k r a k o w s k ie g o b a r d z o p o ­ tr z e b n y z a s o b n ie js z y s k ła d o b u w ia i b ła w a tó w .

3 1 . W m ie ś c ie 3 .0 0 0 m ie s z k a ń c ó w w o j. lu b e ls k ie g o p o tr z e b a p ó ł- h u r t. k o ­ lo n ia ln e j s k ła d u ż e la z a , n a c z y ń k u ­ c h e n n y c h , d r o g e r ii, s k ła d u b ła w a tó w , k o n f e k c ji, s k ła d u w ę g la , c e m e n tu , p a - ' p y . s k ła d u m ą k i, o tr ą b i p a s z y , k r a w ­

c a . s z k la rz a o r a z łe k a r z a - d e n ty s ty . 3 2 . O k a z y jn ie m o ż n a n a b y ć w je d ­ n y m z w o j. w s c h o d n ic h m ły n w o d n y i 3 h a z ie m i.

3 3 . W w ię k s z y m m ie ś c ie w o je w ó d z ­ k im m o ż n a p r z e ją ć s k ła d k o lo n ia ln y z a 2 .0 0 0 z ł.

3 4 . W 7 5 .0 0 0 m ie ś c ie w o j. łó d z k ie ­ g o m o ż n a p r z e ją ć z a 1 0 .0 0 0 z ł u r z ą d z o ­ n y s k ła d g a la n te rii.

do rozlewu krwi w Olsztynie

Dzięki interwencji z Berlina nie doszło Samolot pasażerski zaginął

R Z Y M . W ło s k i s a m o lo t, w k tó r y m L O N D Y N . „ D a ily M a il" o r a z k ilk a in - w y s ła n y ta m s z e f p r u s k ie g o G e s ta p o R e - z n a jd o w a ło s ię p r a w d o p o d o b n ie 1 4 o s ó b , n y c h tu te js z y c h d z ie n n ik ó w p o d a ją , ż e d ie s . O f ic e r o w ie w fo rm ie k a te g o r y c z n e j o c { n ie d z ie li z a g in ą ł,

p o w o d e m d o u k a z a n ia s ię w p r a s ie z a - o d m ó w ili o d p o w ie d z i n a s ta w ia n e p r z e z

g r a n ic z n e j lic z n y c h w ia d o m o ś c i o p o w a -! ‘ !

ż n y c h z a b u r z e n ia c h w s z e r e g u g a r n iz o ­ n ó w n ie m ie c k ic h , b y ły w y p a d k i, k tó re m ia ły m ie js c e w O ls z ty n ie ( P r u s y W s c h o d n ie .)

W c h w ili w y b u c h u w y p a d k ó w w B e r­

lin ie , o f ic e r o w ie g a r n iz o n u w O ls z ty n ie z a d e m n s tr o w a li w y ją tk o w o s w o je u c z u ­ c ia m o n a r c h is ty c z n e . W o b e c te g o z o s ta ł

■ n ie g o p y ta n ia i w o g ó le r o z m a w ia n ia z n im .

W te d y n a te le f o n ic z n y r o z k a z R e d ie s a z K r ó le w c a d o O ls z ty n a p r z y b y ł lic z n y o d d z ia ł s z tu r m is tó w . J e d n a k d o p r z e le ­ w u k r w i n ie d o s z ło , g d y ż z O ls z ty n a z a ­ te le f o n o w a n o d o B e r lin a , s k ą d R e d ie s o w i n a d e s ła n o r o z k a z , a ż e b y p o s tę p o w a ł z w ię k s z ą o g lę d n o ś c ią

M in is te r s tw o lo tn ic tw a z a w ia d o m iło k r e w n y c h p a s a ż e r ó w i z a ło g i o n ie s z c z ę ­ ś c iu , c o ś w ia d c z y o ty m , iż n ie lic z y s ię ju ż z m o ż liw o ś c ią u r a to w a n ia o fia r.

S y g n a ły „ S .O ,S “ w y s y ła n e z w o d n o - p ła to w c a , s ły s z a n o w n ie d z ie lę o g o d z i­

n ie 1 6 ,3 0 , Z a ło g a d o n o s iła , iż w o d n o p ła - to w ie c w p a d ł w b a r d z o w ie lk ą b u r z ę

Łanie, czyste, ciche i ciepłe z wodą bież, blisko Dworca Gł.

w Warszawie poleca

POKOJE

ROYAL

Chmielna 31 K » w 1 a r i a Bezpłatny garai.—

MARJAN BRONISŁAWSKI

»"g Siumowiny I

M Powlett sensacyjna na tle stosunków amerykańskich |

B u r s k i c h c ia ł k o n ie c z n ie te g o ' je s z c z e w ie c z o ra je c h a ć d o k la s z ito ru i z o b a c z y ć H a n e c z k ę , a le w s tr z y m a li g o o d te g o S te f a n z m a tk ą m ó w ią c , ż e o ta k s p ó ź ­ n io n e j p o r z e z a k o n n ic e n ik o g o n ie w y p u s z c z ą . R a d n ie r a d p o g o d z ił s ię z te m i u le g a ją c p r o ś b ie L u b ic z o w e j p o z o s ta ł u n ic h n a w ie c z e rz y .

D o p ó ź n e j n o c y s ie d z ia ł, s łu c h a ją c o p o w ia d a n ia S te fa n a o H a n e c z c e , H a r - d c n a c h i W in te r s ie . A g d y S te f a n m ó w ił o o w y c h c z a s a c h , k ie d y ja k o m ło d z iu tk i c h ło p a k p o r a ź p ie r w s z y u jr z a ł d z ie c k o w d o m u H a rd e n ó w , o p u s z c z o n e , z a n ie ­ d b a n e i -S T n iu ln e , g d y o p o w ia d a ł o p ie r w ­ s z y c h s w y c h r o z m o w a c h z H a n e c z k ą ,

łz y’ k r ę c iły s ię w o c z a c h b ie d n e g o o j­

c a , k tó ry ’ p r z e z ty le la t w m a rz e n ia c h ty lk o i w s n a c h w id y w a ł u k o c h a n e s w o ­ je d z ie c ię .

S łu c h a ł z z a p a rty m o d d e c h e m , ja k S te f a n m ó w ił o p o c z c iw e j m u r z y n c e . M a rji-A n n ie , k tó r ą p o m im o , ż e b y ła k o ­ b ie tą in n e j r a s y , k ie r o w a ła s ię s e r c e m i b y ła je d y n ą o s o b ą w d o m u H a rd e n ó w ’, o k a z u ją c ą o d r o b in ę te g o s e r c a o p u s z ­ c z o n e m u d z ie c k u , p o z b a w io n e m u ta k w c z e ś n ie m iło ś c i m a c ie r z y ń s k ie j i te g o c ie p ła , ja k ie m m a tk i o ta c z a ją s w e d z ie ­ c i. A g d y S te f a n u m ilk ł n a c h w ilę , a b y p r z y w o ła ć d a ls z e w s p o m n ie n ia z o w y c h c z a s ó w , B u r s k i r z e k ł ja k b y w z a m y ś le ­ n iu :

M ó w i p a n . ż e ta m u r z y n k a b y ła d o b r a d la m o je j H a n e c z k i, ż e s ta r a ła s ię o s ło d z ić d z ie c k u s ie ro c tw o i d b a ła o n ią ?

T a k , p a n ie B u rs k i. P r o s ta to k o ­ b ie ta i n ie o k r z e s a n a , a le o d p ie r w s z e j c h w ili p r z y lg n ę ła p o c z c iw e m s w e m s e r­

c e m d o d z ie c k a i, je ż e li k to k o lw ie k m o ­ ż e z a s tą p ić d z ie c ię c iu m a tk ę , o n a r z e ­ c z y w iś c ie s ta ra ła s ię ją z a s tę p o w a ć .

T a k ... P o s ta r a m s ię ją w y n a g r o ­ d z ić z a to . C z y w ie p a n , g d z ie p r z e b y w a te ra z ta M a rja -A n n a ?

D o n ie d a w n a je s z c z e b y ła s łu ż ą c ą

u H a r d e n ó w , k tó r z y o d k ilk u la t w y ­ n ie ś li s ię z N e w Y o rk u i p r o w a d z ą p o d ­ m ie js k ą k n a jp ę w o k o lic y . P r z y p u s z ­ c z a m , ż e je s t u n ic h d o ty c h c z a s ...

O d n a jd ę ją — r z e k ł B u r s k i — i w y n a g r o d z ę w e d łu g m o ż n o ś c i. C o z a ś d o H a r d e n a , — i z n im z a ła tw ię r a ­ c h u n k i. Z te g o c o p is a ł b ie d n y m ó j p r z y ja c ie l i z p a ń s k ie g o o p o w ia d a n ia w id z ę , ż e o d d a łe m d z ie c k o w r ę c e ło tra z p o d c ie m n e j g w ia z d y , k tó r y d la m a r­

n y c h p ie n ię d z y n ie ty lk o , ż e s k a z a ! m n ie n a la ta c ię ż k ie j m ę k i w p u s tk o w iu , n ie ­ ty lk o , ż e o d e b r a ł m i je d y n e d z ie c k o , a le w d o d a tk u r z u c ił h a ń b ią c ą p la m ę n a m o je n a z w is k o ...

Z ły to c z ło w ie k i p r z e w r o tn y , p a n ie B u r s k i — o d e z w a ła s ię m a tk a S te f a ­ n a . — S z c z ę ś c ie c a łe , ż e p a ń s k a c ó rk a o p u ś c iła je g o d o m , b o B ó g je d e n w ic . c z e g o te n ło tr b y łb y s ię d o p u ś c i!. T o ż S te fk a , g d y p o d łu g ie j c h o r o b ie p o je c h a ł d o je g o k n a jp y i r o z m a w ia ł z p a n n ą B u r ­ s k ą , z b ili la m ta k s tr a s z n ie , ż e b ie d n y c h ło p a k k ilk a ty g o d n i le ż a ł w łó ż k u . N ie w ie m , ja k ie m ia ł z a m a r y H a r d e n c o d o p a ń s k ie j c ó r k i, a le w k a ż d y m r a ­ z ie n ic d o b r e g o n ie z a m y ś la !.

C o z a ś d o W in te r s a , — w trą c i!

S te f a n — je s te m n a jś w ię c ie j p r z e k o n a ­ n y , ż e H a r d e n w ię c e j w ie o te j s p r a w ie n iż m ó w ił w s ą d z ie . N ie p r z y p u s z c z a m , b y s a m z a m o r d o w a ł łń e d a k a , a le g ło w ę d a łb y m , ż e m o r d e r s lw o z o s ta ło d o k o n a ­ n e z a je g o w ie d z ą i p rz e z lu d z i, n a s ła ­ n y c h p r z e z n ie g o . A le ja k ż e m u fto u d o w o d n ić ?

Z r o b ię w s z y s tk o , c o b ę d z ie w m o ­ je j m o c y , a b y w y k r y ć s p r a w c ó w i o d ­ d a ć ic h w r ę c e s p r a w ie d liw o ś c i — rz e k ł p o w a ż n ie B u r s k i. — U w a ż a m z a s w ó j ś w ię ty o b o w ią z e k , a b y ś m ie r ć m o je g o p r z y ja c ie la n ie z o s ta ła iiie p o m s z c z o n a .

J u ż d o b r z e p o p ó łn o c y B u r s k i w y ­ s z e d ł z d o m u S te f a n a , u m ó w iw s z y s ię p o p r z e d n io , ż e n a d ru g i d z ie ń p r z e d p o łu d n ie m p o je d z ie w to w a r z y s tw ie L u -

b ic z o w e j d o - k la s z to r u d o H a n e c z k i. R e ­ s z tę n o c y s p ę d z ił w h o te lu , n ie ś p ią c p r a w ie w c a le . M y ś li o c ó r c e , W in te r s ie i H a r d e n a c h n ie d a w a ły m u z a s n ą ć .

Ojciec i córka

B y ła ju ż g o d z in a d z ie s ią ta p r z e d p o ­ łu d n ie m , g d y d o f u r ty k la s z to r u , w k tó ­ ry m p r z e b y w a ła H a n e c z k a , z b liż y ł s ię B u r s k i z m a tk ą S te fa n a . N a tw a r z y je g o m a to w a ł s ię w y r a z s iln e g o w z ru ­ s z e n ia i n ie p o k o ju . P r a g n ą ł a. r ó w n o ­ c z e śn ie o b a w ia ł s ię c h w ili z o b a c z e n ia s w e g o d z ie c k a p o ty lu la ta c h .

S ta n ę li p rz e d w e jś c ie m d o s z a re g o , [> o w a ż n e g o b u d y n k u .

— T o tu — r z e k la L u b ic z o w a . — N ie c h p a n z a d z w o n i, b o b r a m a tu z a w ­ s z e z a m k n ię ta .

B u rs k i w y c ią g n ą ł d r ż ą c ą c o k o lw ie k rę k ę d o d z w o n k a i n a c is n ą ł .g u z ik .

W c ię ż k ic h d r z w ia c h o tw o r z y ło s ię n ie w ie lk ie p k r a to w a n e o k ie n k o , a w ii.m i tw a r z z a k o n n ic y , o b r a m o w a n a b ia le m i s k r z y d ła m i z a k o n n e g o n a k r y ­ c ia g ło w y .

— D o k o g o p a ń s tw o ? — o z w a ł s ię ła g o d n e g lo s s io s tr y .

C h c ie lib y ś m y p o m ó w ić z m a tk ą p r z e ło ż o n ą o d p o w ie d z ia ła L u b ic z o ­ w i — P r z y c h o d z im y w s p r a w ie je d n e j z m ie s z k a n e k te g o k la sz to ru ,- p a n n y B u rs k ie j.

O k ie n k o z a m k n ę ło s ię s p o w r o le m . a r ó w n o c z e ś n ie d a ł s ię s ły sz e ć o d g ło s o - L w ie ra n e g o z a m k u . C ię ż k ie d r z w i o tw o ­ rz y ły s ię .

;— P r o s z ę w e jś ć o z w a ła s ię s to ­ ją c a w p r o g u z a k o n n ic a i w s k a z a ła r ę k ą n a o b s z e r n ą s a lk ę , p rz e z k tó r e j o tw a rte d r z w i w id a ć b y ło u s ta w io n e d o k o ła ś c ia n k a n a p k i i k r z e s ła . — N ie c h p a ń s tw o z a c z e k a ją tu c h w ilę . P ó jd ę z a ­ w ia d o m ić p r z e ło ż o n ą i d o w ie d z ie ć s ię , c z y p r z y jm u je te r a z .

W e s z li d o r o z m ó w n ic y i u s ie d li n a p ie r w s z e j z b r z e g u k a n a p ie .

B u r s k i c ie k a w ie r o z g lą d a ł s ię d o k o ła . C z y s to tu b y ło , s p o k o jn ie i z a c is z n ie . P rz e z g ło w ę p r z e la ty w a ły m u s z y b k ie m y ś li, ż e o to ju ż n ie d łu g o , z a k ilk a m in u t, n a d e jd z ie o d ty lu la t w y tę s k n io - n a c h w ila u jr z e n ia c ó r k i.

— J a k te ż w y g lą d a to d z ie c k o m o je ?

z a p y ty w a ł s ię w m y ś la c h . — T o ż to ju ż n ie d a w n a , m a le ń k a H a n e c z k a , a le o a n n a d o r o s ła . C z y te ż p a m ię ta m n ie

d io ć tr o s z k ę ? C z y n ie c h o w a w » e c et*

ż a lu d o z łe g o o jc a , k tó r y r z u c ił ją p o n ie w ie rk ę w ś ró d c b c y c h ? ...

G d y ta k r o z m y ś la ł, w e d r z w ia c h r o z ­ m ó w n ic y u k a z a ła ® ię z n ó w p o s ta ć ssa- k o n n ic y .

M a tk a p r z e ło ż o n a c z e k a n a p a ń ­ s tw o — r z e k ła . — P r o s z ę iś ć z a m n ą . P o s z e r o k ic h , c z y ś c iu tk ic h s c h o d a c h , p o k r y ty c h s k r o m n y m , a le g u s to w n y m c h o d n ik ie m , w e s z li n a p ię tr o , g d z ie z n a j­

d o w a ło silę b iu r o p r z e ło ż o n e j.

P o c h w ili z n a le ź li s ię w n ie w ie lk im p o k o ju , p o d o b n y m z w y g lą d u d o z w y ­ k łe g o b iu r a c z y k a n c e la r ji s z k o ln e j. W g łę b i, z a w ie lk ie m , z a ło ż o n e m p a p ie r a ­ m i i k s ią ż k a m i b iu rk ie m s ie d z ia ła n ie ­ m ło d a ju ż k o ib ie ta w z a k o in n e m u b r a ­ n iu . N a b la d e j, a le w y r a z is te j i p ię k n e j tw a r z y s ie d z ą c e j, b łą k a ł s tę ła g o d n y , w z b u d z a ją c y z a u f a n ie u ś m ie c h . N a w i­

d o k w c h o d z ą c y c h , u n io s ła s ię n a s w e m k r z e ś le i p o w ita ła L u b ic z o w ą i B u r ­ s k ie g o le k k le m s k in ie n ie m g ło w y .

P r o s z ę s ia d a ć — r z e k la m e lo d y j­

n y m g ło s e m . — P a n ią , z d a jc m i s ię . z n a m . W s z a k p a n i L u b ic z ? P r a w d a ? O d w ie d z a p a n i c z a s e m p a n ią B u r s k ą .

T a ko d r z e k ła w d o w a . — N w m y li s ię m a tk a p r z e ło ż o n a .

— A p a n ? — -s p y ta ła z a k o n n ic a , p a ­ tr z ą c b a d a w c z o n a tw a r z B u rs k ie g o .

N a z y w a m s ię B u r s k i — o d p a r ł, z b liż a ją c s ię d o b iu r k a .

Z a k o n n ic a z a c ie k a w iła s ię .

— C z y ż b y p a n b y ł k r e w n y m p a n n y B u r s k ie j, k tó r a m ie s z k a u n a s w k la s z ­ to rz e ?

T w a rz B u r s k ie g o r o z ja ś n iła s ię r a ­ d o s n y m u ś m ie c h e m .

T o m o ja c ó r k a r o d z o n a — o d p a r ł z u k ło n e m . — P r z y s z e d łe m w ła ś n ie ...

- P a ń s k a c ó r k a ? W ię c to p a n je s t ty m b ie d n y m o jc e m , k tó r y ty le w y c ie r­

p ia ł p r z e z z ły c h lu d z i... Z n a m p a ń s k ą h is to r ję , p a n ie B u r s k i, i s e r d e c z n ie w s p ó lc z u ję ... — - m ó w iła p r z e ło ż o n a . — W y o b r a ż a m s o b ie r a d o ś ć A n k i, g d y s ię d o w ie , ż e p a n p r z y je c h a ł... K o c h a n a d z ie w c z y n a , p r z e z n ie d łu g i c z a s s w e g o p o b y tu m ię d z y n a m i s ta ła s ię u lu b ie ­ n ic ą c a łe g o k la s z to r u . J a k ż e s ię c ie sz ę , ż e d o c z e k a ła s ię p r z y b y c ia o jc a , o k tó ­ r y m n ie u s ta n n ie m a r z y ła .

B u r s k i s łu c h a ł z a c h w y c o n y i p r z e p e ł­

n io n y w d z ię c z n o ś c ią d la p r z e ło ż o n e j, k tó r e j s ło w a s p r a w ia ły m u r a d o ś ć n ie ­ w y m o w n ą . (C ią g d a ls z y n a s tą p i).

(3)

N r 21 GŁOS POMORZA ’ Str. 3

Wiadomości ciekawe z blis.^a i daleka

IIUii»iUUiUiUii)4>iUl4uUlu|uUu4>U«i4>J>U»4il»Ui4<UiHilUUl4<Ultilllttli»HUMUUU4iiUUIIIUJ4iMlliUMit4UUIiiBUIt4ilHUlUUIi4>UiiUIUliii«UUi

Szlachetny wyścig ofiarności

na rzecz armii Groźny pożar

N otujem y dalsze codzienne w pływy sprzęt telefoniczny - dar Tow arzystw a na rzecz Funduszu O brony N arodow ej, Przemysłu M etalurgicznego w Polsce, św iadczące o niesłabnącej ofiarności na- Radomsko,

szego społeczeństw a. K onieczność do- . , , - . , . -

rów nania wrogim nam potęgom w yrabia' 47 • pół tonn cementu dar S. A .lrow i w śródm ieściu W arszaw y w naroz- w nas hart i zaciętość, które przy zgod-; Fabryki Portland - Cem entu .

nym i trwałym w ysiłku dają napraw dę wa • s^iej 1 W spólnej,

im ponujące rezultaty. O to nowa lista po- w ażnych darów.

1 balon z oporządzeniem , 2 spado- g g H j

chrony i 200 nam iotów indyw idualnych mmb I W ■’C. w? VJi CZA j| I

ofiara D yrekcji i pracowników „W idzę-'

wskiej M anufaktury" S. Akc.

Dziennika Wileńskiego

4 ciężkie karabiny m aszynow e z peł-! 99

nym w yposażeniem dar członków ; W ILN O. D nia 14 bm.

w centrum Warszawy

O lbrzymie tłum y ciekawych przyglą Ogień wynikł w otw orzonym przed dały się w poniedziałek w ielkiem u poza- niespełna rokiem luksusow ym m agazy-

■ nie perfumeryjnym pf. A m erykański Bar Szczako- nej kam ienicy u zbiegu ul M arszałków - K osm etyczny ..M arinello" M arszałkow-

ka 80.

i O koło południa z niewyjaśnionych I narazie przyczyn nastąpił w sklepie w y­

buch dużej ilości spiritusu Ogień ogar­

nął w jednej chwili w nętrze całego m a­

gazynu.

9 3 Ze w zględu na w czesną stosunkowo porę w sklepie nie było jeszcze ekspe- . - dientek ani klientów . Znajdował się tyl- ..7._ ,.7r--- — --- - --- ---- w godzinach szenie czasopisma pod nazw ą „D ziennik ko w}aścicel perfum erii, M ajer Franken- Rady i Zarządu z całym zespołem pra- w ieczornych, grupa oficerów z pułków W ileński". | stein, który po w ybuchu z okrzykiem O zajściu tym wojskowe w ładze zo" przerażenia wybiegł na ulicę ścigany

i przez płom ienie, które buchnęły przez

* * * ’ otw arte drzwi.

PRO F. CY W IŃ SKI ZA W IESZO NY Od pożaru pękły szyby w ystaw owe w W CZY N NO ŚCIACH oknach i w drzw iach perfum erii. Ogień . . .ii j x t t c buchnął na zewnątrz sklepu. Płomienie W zw iązku z artykułem docenta U. S. | sięgały pierw szego pi?tra kam icnicyi gdzie od żaru pękło osiem szyb w ok- i nach m ieszkania w łaściciela dom u p.

W acława W ysockiego.

Rozprysła się rów nież szyba w ystaw o­

wa w artości 1200 złotych (nieubezpie- czona) w sąsiadującym z perfum erią składzie wyrobów tytoniowych i zaba­

wek p. K azimierza Dziewickiego.

Do akcji ratunkow ej przystąpił III oddział straży ogniowej pod kierow nic­

twem por. Tadeuza Pawłowskiego- Z Brow arów odznaczonych na sztandarach orderem

i Schiele V irtuti M ilitarii, przybyła do lokalu stały pow iadom ione.

„D ziennika W ileńskiego , do redaktora i 1 ręczny karabin m aszynow y dar Sto w ydawcy, oraz autora artykułu pt. C. O.

w arzyzenia Pracow ników firmy Stan- p, um ieszczonego w „D zienniku W ileń- dart - Nobel w Polsce S. A. skim", w którym to artykule, w form ie

zamaskowanej zniew ażono i zelżono cownikó w Z j ednoczonych

W arszawskich H aberbusch S. A.

dart - Nobel w Polsce S. A.

25 sztuk próbników do ogniw - dar

Fabryki A paratów Elektrycznych Po- M arszałka Józefa Piłsudskiego. Przyby- B. dr. Stanisława Cywińskiego, pt ,,C.O m iarow ych w Polsce „Chauvin A rnoux". li czynnie zniew ażyli osoby, kierujące P. ,zam ieszczonym w ,,D ziennikuW ileń-

2 ciężkie karabiny m azynow e kom plet redakcją tego dziennika. skim" w dniu 30 stycznia br. — rektor nie w yekw ipow ane - dar Tow arzystwa J Pow iadom iony o pow yższym starosta docenta cSy P™ pim Tnast^ująeel Przem ysłowo - H andlow ego A. L. Soj-, grodzki w W ilnie niezwłocznie udał się |re^cj.

ka, S. A- w W arszawie. na m iejsce zajścia i ze w zględu na nie- r ’ n .

4 wozy telefoniczne, 8 koni pocią- bezpieczeństwo publiczne zarządził opie -Na podstaw ie art 7? rozp. Prezyden- gowych z uprzężą oraz dodatkow y czętow anie lokalu redakcji ,D zienika W i-; ta Rzeczypospolitej z dnia 24. 2. 19-8 r.

1 ńskiećo “ 0 st03Unku służbow ym profesorów pan-

8 . . . slwow ych szkół akadem ickich i pom ocni-

W obec w zburzenia Ocznie tam zŚr°- czych sił naukow ych tych szkół i para-, lweui pui iauvuZjC1 r aw ivw Sn.ivKv- izo owa grafu 2-go rozp. M inistra W .R. i O.P, z, w nętrza sklepu, niestety, nie w iele dało

Samobójstwo nauczycielki

m adzonych oficerów, starosta osoby uprzednio zniew ażone

W spraw ie pow yższego artykułu w dyscyplinarnych dla docentów państwo- Całkowicie spłonęło kosztow ne urzą-

„D zienniku W ileńskim ", prokurator Są- wych szkół akadem ickich w zw iązku ze Jz3nie perfum erii oraz towary wśród n nł lo< du O kręgow ego przeprow adził dochodzę- j spraw ą artykułu pańskiego w „Dzienni- których znajdowały się cenne preparaty.

Do O strow a W ielkp. przybył i 29-let-; oskarźenia do Sądu ku W ileńskim " z dnia 30 stycznia 1938 W a/tość flakonów niektórych zagranicz- m e nauczycielka W anda D om ańska z p - 0 w W ilnie, a starosta grodzki roku, zaw ieszam pana z dniem dzisiej- n. cj, DerfIlm sięgała 100 złotych

w iatu chełm m skiego na Pom orzu. Do- k. do du Q zawie. w obow iązkach docenta." ’ - ■ ' ■ -

m anska w ynajęła m ieszkanie przy ulicy i

W rocławskiej 53, nie ujaw niając przy- ____________ --- czyn przeniesienia się do O strow a. W i

nocy nauczycielka popełniła sam obój­

stwo w sposób napraw dę m akabryczny.

Przecięła sobie bowiem brzytw ą żyły na nogach, po czym rów nież w zam iarach sa­

m obójczych zapew ne celem przyśpiesze­

nia śm ierci napiła się jeszcze esencji oc­

tow ej. — Bliższe przyczyny sam obójstw a są dotąd nieznane. D esperatkę znalezio­

no bez życia.

dnia 19 stycznia 1937 roku o przepisach. uratow ać.

ł" j Całkowicie spłonęło kosztow ne urzą-

O gólne straty sięgają 30.000 złotych Sklep był ubezpieczony od ognia.

I

11 składów zniszczonych wskutek pożaru w Łodzi

W środę około godziny 14,30 w ha- skich, które zalane zostały w odą. Straty lach targow ych przy ul. Łagiew nickiej 13 w łaściciela nieruchomości oszacow ane są stanow iących w łasność G insberga, Żyda na 30.000 złotych.

z nieustalonych przyczyn w ybuchł groź­

ny pożar.

Surowa kara dla szefa bandytów

Po 3-dniowej rozpraw ie

W adow icach przed sądem okręgow ym

w yrok w procesie przeciw ko 9-osobow ej cy Kos i K om orow ski oraz siedm iu stra- szajce niebezpiecznych bandytów , którzy i żaków zostało rannych w zględnie uległo w pow iecie bialskim i okolicy dokonali zaczadzeniu. Pożar zdołano opanowć- szeregu napadów bandyckich. I Zniszczone zostalo calkOwicie pod-

Sąd skazał herszta bandy, 20-letniego Rudolfa Szparę na 40 lat w ięzienia i bez­

terminow y pobyt w dom u popraw czym, 31-letniego G ruszkę (gruźlik) skazano na 10 lat w ięzienia, 22-letniego D amka na 9 lat w ięzienia, 21-letniego Suchę na 7 lat w ięzienia.

W Y SIED LEN IE Z PA SA G RA NICZN EG O

M ieszkaniec K artuz w łaściciel tarta­

ku parowego otrzymał ze starostwa po­

w iatow ego nakaz opuszczenia m iasta K artuz. S. założył sprzeciw do U rzędu W ojew ódzkiego w Toruniu.

Wzburzony tłum chciał zlynczować na cmentarzu rodzinę zmarłego

K RA KÓ W . N iesam ow ite zajście m iało usiłow ał dokonać sam osądu, nad obiema m iejsce na cm entarzu rakowickim w K ra- kobietam i. Padły okrzyki oskarżające kowie, podczas pogrzebu zm arłego nag- w dow ę i jej m atkę o spow odow anie le śp, Tadeusza Kluski, kaflarza. Tłum śm ierci śp. K luski. O bie kobiety ledwo z zniszczył w ieniec ofiarow any przez źo- życiem zbiegły z cm entarza.

I zniszczone zosiaio caiKownae puu- ne i teściow ą zm arłego, z napisem : „Ko- Soraw ą zainteresow ała się policja, dasze oraz jedenaście sklepów żydów - chanemu m ężow i i z.ęciow. a następnie N az‘jutr2 przesluchan0 obie kobiety, po-

O gień objął poddasze rozciągające się nad 11 składami. N a poddaszu nagro- I m adzone były skrzynie owocu, słom a i

• węgiel, to też pożar przybrał groźne roz- zapadł w im iary-

W skutek silnego dym u dwaj naczelni-

Niezwykły połów rybaków z Helu

HEL. W yłow iony przez rybaka W al-i tera D eringa z H elu dziennik okrętow y zatopionego w roku 1935 na w ysokości boru pod Jatarnią statku „Flottbek", jak się okazuje składa się z dwóch to­

m ów. Pierw szy tom jest doskonale za­

chow any, pom imo, że dw a lata przeleżał na dnie m orza, drugi natom iast jest sil­

nie uszkodzony. Oba dzienniki nadają się do odczytania. Rybak swój osobliwy połów, stanow iący unikat, złożył w u- rzędzie rybackim w H elu, który to urząd;

przekazał dziennik do G dyni. Statek

„Flottbek". leży w odległości 12 m il

m orskich od latarni m orskiej w Borze w Uroczysta kierunku północno - wschodnim .

no je w więzieniu- W najbliższych dniach nastąpi ekshum acja i sekcja zwłok. Jak się w ydaje, aresztow ane kobiety w inne są śm ierci kaflarza.

; Ucieczka czterech przestępców

BERLIN. Z Erfurtu donoszą, że z tamtejszego w ięzienia zbiegło przez kra- ' ty okienne czterech ciężkich przestęp-

! ców, skazanych na śmierć-

W pościgu udział biorą obok żandar­

m erii SSA., straż pożarna, dw ie kom ­ panie w ojska i policja.

Zbiegłych dotychczas nie ujęto.

BERLIN O negdaj stracono czterdzie- Akademia Papieska w Domu Katolickim im. Piusa XI w W arszawie dla uczczenia stoletniego M ichela. który zam ordow ał

16-tej rocznicy obioru i koronacji Piusa XI. śpiącą żonę i 4-0 dzieci.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W yłoniona przez zebranie Specjalna delegacja Pom orskiego Tow any- stwa Rolniczego została przyjęta przez p W ojewodę pom orskiego M inistra Raczkie- wicza, którem u przedstawiła

W pew nej chw ili, gdy dzieci uczepiły się kraw ędzi, stojącej na nierów nym gruncie skrzyni, ta się w yw róciła, zasypując baw iące się

te rzeczy stały się w figurze naszej, abyś- my złego nie pożądali, jako i oni pożądali: ani się sta wajcie bałwochwalcami, jako niektórzy z nich, jako na­.. pisano: Siadł

Koca o sprawie robotniczej wskazuje dwie dziedziny pracy dla sprawy tej rozwią ­ zania: mamy sprawić, aby robotnik polski nie czul się tylko techniczną siłą

Gdy więc owa wielka i zdawało się — potężna tama przestała spełniać swoje zadanie, rozpoczęły się zabiegi o zabudowanie innej tamy, j o innej formie i z

P elplin, jako stoR ca P elplin jest tym jedynym m iastem na P om orzu, które przed kilku laty dopiero otrzym ało praw o m iejskie. X IV kościół był

którym przedstawiali się jako członko- dzieh się zva X L z wie kapituły orderu „W ielkiej śm ierci&#34;.. , pu

Przez kilka godzin błądził po ulicach, m iasta, aż zm ęczony i w yczerpany chodzeniem i przebyte- ini w zruszeniam i, w siadł do dioróżki sam ochodow ej i kazał