• Nie Znaleziono Wyników

Kino Staromiejskie w Lublinie - Grzegorz Dębiec - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kino Staromiejskie w Lublinie - Grzegorz Dębiec - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

GRZEGORZ DĘBIEC

ur. 1956; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, kina lubelskie, kino Staromiejskie

Kino Staromiejskie w Lublinie

Pierwszy film, jaki pamiętam – byłem konikiem, sprzedawałem bilety – to

„Karmazynowy pirat”. Później z dziewczynami się chodziło, to już nie jako mieszkaniec starówki, [lubiłem] chodzić do „Staromiejskiego”, w lożach na górze z dziewczyną się siedziało na balkoniku, elegancko. Piękne kino, takie przytulne. [Były]

pięknie rzeźbione balkony, złocone, taki staromiejski teatr.

Data i miejsce nagrania 2011-01-25, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam, że jak z ojcem chodziłem na boks, to całkiem inaczej te rzędy krzeseł były ustawiane, a jak był film, to znowu się przestawiało. Często gdy film się zaczynał,

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, łaźnia przy ulicy Buczka, czas wolny, ulica Buczka 37, dom rodzinny, warunki bytowe, projekt Lublin.. W kręgu żywiołów

Później dwa znajdowały się jeszcze na ulicy Leszczyńskiego –spożywczy i mięsny też.. Również przy bocznym wejściu do parku saskiego znajdował się

Była taka estrada, kawiarnia była oczywiście i na tej estradzie bardzo często były koncerty.. [Ogród Saski] był bardzo

Chodziło się czasami, bo tak przeważnie chodziłam sobie na ulicę Krakowską do Kapucynów, albo do kościoła Wizytek. Lublin miał dużo kościołów, nie tylko Stare

W każdym razie nie można tego przesądzić, czy [ludzie starego reżimu] byli tak pewni wygranej i tego, że wszystko się odwróci, podczas gdy nastroje społeczne, sytuacja

W pochodach brało się udział, to była dla nas frajda, ponieważ jak człowiek poszedł to się spotykał w swoim gronie znajomych, tak że to czysto towarzysko się wychodziło, kto

[Poza tym] ze śruby się strzelało, to znaczy z zapałek się draski brało, śrubę z rusztowań, jak się kiedyś rusztowania skręcało, śruba, nakrętka, wsypywało się