• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 17, nr 36 (853) [855].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 17, nr 36 (853) [855]."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

MATEUSZ ROSTEK Z SUDOŁU

REKLAMA

HAMULCE • KLIMATYZACJA • ZBIEŻNOŚĆ • AMORTYZATORY • OLEJE

OKRĘGOWA STACJA KONTROLI POJAZDÓW

MADAG, UL. RYBNICKA 61–63

TEL. 032 415 25 98 032 414 95 21

• JAK WALCZYĆ O SWOJE?

STR

. 7 • BUNT PRZECIW FAJERWERKOM

STR

. 6 • SIĘGNIJ PO STYPENDIUM

STR

. 4 •

DZIĘKI

ZA PLONY

DUMA MIASTA

PIĘĆ STRON SPORTU

WTOREK

2 WRZEŚNIA 2008 Nr 36 (853)

Rok XVII

Nr indeksu 38254X ISSN 1232– 4035 cena 2 zł (7% VAT) nr@nowiny.pl nowiny.pl

WYBACZAĆ I WSPIERAĆ

TIR POLEGŁ

Kierowca ciężarówki omal nie zmiażdżył ja- dącego przed nim pojazdu. Chcąc unikąć zde- rzenia, wypadł z drogi. W Babicach przy ul.

Rudzkiej o godz. 14.30 22-letni mieszkaniec Boguchwałowa (woj. opolskie), kierując sa- mochodem ciężarowym scania, nie zachował bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdem ja- dącym przed nim. Kierowca ciężarówki, chcąc uniknąć uderzenia w tył samochodu osobowe- go, który hamował na łuku drogi, zjechał tirem do rowu, uszkadzając przy tym ogrodzenie posesji. Do zda-

rzenia doszło 27 sierpnia. Kie- rowca scani był trzeźwy. Ukara- no go 100-złoto- wym mandatem karnym.

(acz)

DOŻYNKOWY SZCZYT

Powiatowe święto plonów odbędzie się 7 września w Pogrzebieniu, w gminie Korno- wac. O godz. 14.30 z boiska LKS-u korowód dożynkowy wyruszy ulicami: Zacisze, Ra- ciborską, Pamiątki, w kierunku brzeskiego Widoku, finiszując na terenie oratorium w Po- grzebieniu. Występy artystyczne zaczną się o godz. 16.00. Zainaugurują je miejscowe dzieci, a po nich na scenie zobaczymy zespół Miraż, kabaret Masztalskich, grupę Volare (włoskie przeboje) i gwiazdę wieczoru – Eleni. Na go- dzinę 22.15 przewidziano sztuczne ognie, a po nich zabawę taneczną z grupą EBmix.

(m)

WĘŻYKIEM NA KOSIARCE

W niedzielę, 31 sierpnia, raciborscy policjan- ci patrolowali ulicę Kolejową w Krzyżano- wicach. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę jadącego wężykiem po jezdni. Po- licjanci postanowili wylegitymować męż- czyznę oraz zbadać jego stan trzeźwości.

Kierowca zwrócił uwagę stróżów prawa jeszcze z jednego powodu – poruszał się na traktorku-kosiarce. Badanie alkotestem dało wynik 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna odpowie teraz za jazdę po alkoholu pojazdem mechanicznym. Choć, jak tłumaczył, jechał... kosiarką.

(acz)

439 siedmiolatków po raz pierwszy w poniedziałek, 1 września, przekroczyło progi raciborskich szkół. Ogółem w naszym mieście uczyć się będzie 11 506 osób.

Co czeka na nich w nowym roku szkolnym? Być może nie będą musieli nosić mundurków.

Zadecydują o tym w najbliższym czasie Rady Rodziców i Rady Szkół.

A pierwszaki od najmłodszych lat będą musiały uczyć się języka obcego. W raciborskich szkołach jest nim język angielski. Miejska inauguracja roku szkolnego odbyła się w G 3, a powiatowa w ZSE.

Zarówno prezydent, jak i starosta chwalili się zrealizowanymi inwestycjami, życzyli dzieciom ciekawych zajęć, a nauczycielom lepszych zarobków.

KROK W ROK

ciekawych zajęć, a nauczycielom

4 września w supermarkecie Billa startuje akcja „Bezpiecz-

ny powrót do szkoły”. Market wesprze finansowo jedną ze szkół, która pozyskane środ- ki będzie mogła wykorzystać na zwiększenie bezpieczeństwa uczniów. Zwycięzcę wybiorą klien- ci. – Dokonując zakupów od 4 do 24 września, będą mogli zagłosować na wybraną placówkę.

Każda wydana złotówka to 1 punkt. Kupony z wpisaną ilością punktów i nazwą szkoły wrzucane będą do urn ustawionych na terenie marketu – dodaje. Dodatkowo 20 września na parkingu przed marketem Billa w Ra- ciborzu odbędzie się otwarte spotkanie policji z dzieć- mi. Patronat nad akcją objęły „Nowiny Raciborskie”.

(oprac. JaGA)

MATEUSZ ROSTEK Z SUDOŁU

ZA PLONY

RELACJE STR.12,24,25 PAŃSTWO BEDNARSCY – 50 LAT RAZEM, JUBILEUSZE STRONA 5

- MAKÓW - PIETRASZYN - SUDÓŁ

FOT. ELA GŁADKOWSKA FOT. K.K.

CZYTAJ TEŻ NA STR. 15

(2)

2 AKTUALNOŚCI Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r.

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

P.o. redaktora naczelnego: Katarzyna Gruchot, kgruchot@nowiny.pl

Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Adrian Czarnota, Ewelina Żemełka, Joanna Jaśkowska

Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209

Redakcja techniczna: Ireneusz Jaśkowski, irek@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

ZGŁOŚ INTERWENCJĘ na numer 666 023 153

REKLAMA STOPKA REDAKCYJNA

I ty Rysiu…

Kiedy radny Ryszard Wolny zgłosił się do interpelacji, prezydent Lenk skwi- tował: I ty Rysiu… Szef komisji oświaty zwrócił się z prośbą o wykoszenie wałów, gdzie trawa jest wysoka na 1,5 metra oraz sprawdzenie niebez- piecznych przejść dla pieszych, znajdujących się na łukach miejskich ulic.

– Do połowy wałów trawę skosimy, tam gdzie będą budowane ścieżki rowerowe. Co do „pasów” urzędnicy je sprawdzą – obiecał prezydent.

Numer niespodzianka

Radna Małgorzata Lenart zauważyła, że w miejskim BIP-ie są błę- dy. – Pod numerem telefonicznym do pogotowia energetycznego zgłasza się Zakład Wodociągów – mówiła na sesji. – Pan prezes (Krzysztof Kubek-red.) jest wszędzie – zażartował prezydent Lenk, dodając na poważnie, że sekretarz Tomasz Kaliciak sprawdzi dzia- łanie serwisu internetowego, „bo błędów jest pewnie więcej”.

HALO REDAKCJA

W każdy wtorek, w godzi- nach od 10.00 do 14.00, nasi dziennikarze czekają na telefony od czytelni- ków. Jeśli chcesz podzielić się swoją opinią, coś Cię bulwersuje lub chciałbyś, abyśmy coś opisali, dzwoń

032 421 05 10

wew. 23 lub 31.

Kursy języków obcych:

angielski niemiecki Kursy języków obcych:

Native sp eaker

Racibórz ul. Browarna 16/7 CJO Europa - I piętro

tel. 032 755 30 30 kom. 502 17 21 21 www.europa.rac.pl

Wąsko i groźnie

– Poruszanie się ulicami Drzewieckiego i Olimpijczyka (z Markowic w stronę centrum handlowego Auchan) jest niebezpieczne – stwierdził na sesji radny Fran- ciszek Mandrysz. – Nie ma tam zaznaczonej osi jezdni i kierowcy jeżdżą jak chcą.

Dochodzi do stłuczek, a na ostrym zakręcie samochody wypadają z trasy – dodał radny. Prezydent Raciborza zadeklarował wymalowanie poziomego oznakowania drogi. Sprawa nie jest łatwa, bo teren przy drodze jest w prywatnych rękach.

Jestem zbulwersowana za- chowaniem naszych racibor- skich kierowców. Nie dość, że miasto powoli paraliżują korki w związku z remontami ronda, to jeszcze właściciele aut jeżdżą skandalicznie.

Sama często podróżuję rowerem, żeby unikać zato- rów, i niestety kilka razy o mało nie zostałam potrąco- na. Wszystkim bardzo się spieszy, wyprzedzają „na trzeciego”, wjeżdżają na krawężniki. Nie zwracają uwagi na rowerzystów, któ- rzy nie mają w mieście miej- sca. Mam nadzieję, że albo pojawią się ścieżki rowero- we, albo kierowcy przestaną się zachowywać jak władcy szos!

Rowerzystka

teraz również do muzeum

Wojnowice k/Raciborza, ul. Pałacowa 1 +48 502 55 66 21, 32 419 15 97

www.palacwojnowice.wwnet.pl

NA OBIAD, SPACER, CZY IMPREZĘ RODZINNĄ

ZAPRASZA

PAŁAC

w Wojnowicach PODPIS ELEKTRONICZNY

ZESTAWY Z CERTYFIKATEM INSTALACJA U KLIENTA

ZAMÓW JUŻ TERAZ!

KONTAKT@PC-SERVICE.PL PC SERVICE POLSKA Sp. z o.o.

Racibórz, ul. Starowiejska 108 tel. 032 414 90 82,

www.pc-service.pl

Radni miejscy przesunęli na

kolejną sesję projekt uchwały o podwyżkach cen biletów au- tobusowych. Powodem była m.in. sprawa ujednolicenia ulg na przejazdy. Radny Grze- gorz Urbas poprosił urzęd- ników, by wyjaśnili, komu przysługują jakie zniżki. Gdy rada poznała szczegóły, zaczę- ła się dyskusja. – Nie chcę, by dzieci uczące się w placów- kach gminy musiały płacić więcej niż studenci i komba- tanci – mówił przewodniczą- cy rady Tadeusz Wojnar. Ci pierwsi korzystają z ulg 40%, jakie nadaje im uchwała Rady Miasta, drudzy płacą mniej o połowę dzięki ulgom ustawo- wym. Ponieważ, przygotowa- ne przez Wydział Gospodarki

Radna Małgorzata Lenart w obronie zastraszonych mieszkańców ulicy Staszica

Trzynastka nie daje spać

– Nocą jest tam bardzo gło- śno, dzieci i ludzie, co wcze- śnie wstają do pracy, nie potrafią zasnąć. Rano wszę- dzie porozrzucane są butelki i leży rozbite szkło. Są też zu- żyte prezerwatywy. Proszę o interwencję służb – mówiła Lenart. Prezydent Mirosław Lenk przyznał, że zna już ten problem, bo skargi na dzia- łalność lokalu pojawiały się, choć ostatnio ustały. – Jedyne

co możemy, to odebrać licen- cję na sprzedaż alkoholu w tym miejscu – wyjaśnił Lenk.

Zdaniem Lenart skargi do pre- zydenta ustały, bo mieszkań- cy boją się, że ktoś w odwecie uszkodzi im zaparkowane pod domem samochody. – To po- ślemy straż na czujkę i złapią na gorącym uczynku – prze- konywał przewodniczący Ta- deusz Wojnar.

(m)

W interpelacji do prezydenta radna opi- sała, jak ciężko żyje się lokatorom budyn-

ków w pobliżu pubu Trzynastka.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Interpelacja radnej Lenart wzbudziła zainteresowanie mediów

Miastu potrzeba nowej wizji miejskiej komunikacji. Chcą tego i rajcy i prezydent.

Ulgi zablokowały podwyżkę biletów

Miejskiej magistratu Wojnar uznał za niepełne, zawniosko- wał o przesunięcie uchwały na następne posiedzenie.

Wskazaną przez Przedsię- biorstwo Komunalne pod- wyżkę 10% przewodniczący zaproponował zwiększyć jesz- cze o 10%, likwidując jednak podwójny system ulg. – Nie sądzę, by było to lepsze roz- wiązanie, bo oznacza mimo wszystko podwyżkę nie o 20, a 40 groszy. Większość klien- tów komunikacji miejskiej to starsze, niezamożne osoby i uczniowie – stwierdził To- masz Kusy. Ten radny uważa, że wyższe ceny nie pomogą Przedsiębiorstwu Komunal- nemu, które wskutek wzro- stu cen tylko straci kolejnych

klientów. – Miastu potrzebne jest nowe ujęcie tematu miej- skich autobusów. Kierowcy są źle opłacani, kursy tak skon- struowane, że po południu z dzielnic ościennych trudno się wydostać – powiedział Kusy.

O potrzebie, o której mówił Kusy, dyskutowano już pod- czas posiedzeń komisji rady.

– Proponuję przebudować fi- lozofię transportu zbiorowego w mieście i płacić za tzw. wo- zokilometr, a nie utrzymywać nierentowne kursy – mówił do radnych wiceprezydent Wojciech Krzyżek. Racibórz poważnie zastanawia się nad przejęciem PKS-u wspólnie z gminami, bo jedynie po- łączenie go z PK interesuje

miasto. – Z rozmów z PKS- -em wynika, że nie interesuje ich komunikacja miejska, bo się nie opłaca. Owszem na rentownych liniach tak, ale to już robią, bo wchodzą na wcześniejsze pory na tych

trasach, oferując niższą cenę – zauważył Krzyżek. Do koń- ca roku ma zapaść decyzja co dalej z przetargiem na obsłu- gę komunikacji w mieście.

(ma.w)

Tomasz Kusy dyskutował o podwyżce cen biletów

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Jeżdżąc po drogach Ra- ciborszczyzny, natrafiam często na roboty drogowe.

Powodują one utrudnienia, ale rozumiem, że kiedyś nawierzchnię drogi trzeba naprawiać. Nie rozumiem jednak, dlaczego takich ro- bót nie prowadzi się całodo- bowo. Przecież to znacznie przyśpieszyłoby okres np.

zwężenia jezdni. A tymcza- sem większość robotników o godzinie 15.00 chowa ma- natki i obstawiają wszystko barierkami. Nie tędy droga panowie.

Kierowca

Rybnik ul. Wodzisławska 113 tel. 501534642

HURTOWNIA TOREBEK

oferuje szeroki asortyment

torebek polskich i włoskich

z dowozem do sklepu

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r. AKTUALNOŚCI

REKLAMA

ZAOCZNE STUDIA LICENCJACKIE W RACIBORZU

STUDIA PROWADZONE

W ZAMIEJSCOWEJ SALI WYKŁADOWEJ WSSE

Centrum Promocji Edukacji sp.j.

47-400 Racibórz, K. Miarki 4 0 32 417 31 65

 PEDAGOGIKA

 EKONOMIA

 FINANSE I RACHUNKOWOŚĆ

www.edukacjadlaciebie.pl

Opłaty: 400 zł – wpisowe, czesne miesięczne 260 zł x 10 miesięcy

Zajęcia 2 razy w miesiącu (sobota – niedziela)

Absolwent uzyskuje tytuł licencjata

Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Warszawie Zapisy w godz. 10.00-15.00

Jeruzalem

KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE

CAŁODOBOWO

Formalności pogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)

032 415 57 03 0602 692 349

Trumny, obsługa pogrzebu, miejsca pochówku,

wieńce, przewóz zwłok

– Ubolewam, że nie często mamy na forum Wysokiej Rady okazję prowadzić mery- toryczną, czy równie potrzeb- ną, polityczną dyskusję. Mam wrażenie, że pełnienie man- datu radnego jakoś dziwnie

Robert Myśliwy zaskoczył prezydenta, a Wojnar powiedział, że Gorczyca „gada pierdoły”

Ostra debata nad inwestycjami

Na sesji, na której Mirosław Lenk podsumowywał miejskie inwestycje w tym roku, radny Robert Myśliwy zarzucił mu, że inicjatywy są „kadencyjne, a nie pokoleniowe”.

okrojone bywa z wysiłków na rzecz kreowania rzeczywisto- ści, a sprowadza się wyłącz- nie do opiniowania tego, co prezydent nam zaproponuje – zaczął radny Robert Myśli- wy. – Czy posiada pan jakie-

kolwiek koncepcje dotyczące naszego miasta za lat 20, 30 lub 50, czy może jest tak, jak sądzą niektórzy, że pańska działalność sprowadza się wy- łącznie do myślenia o tym, co tu i teraz? W którym kierun-

ku miasto ma się rozwijać?

To pytanie o przyszły Raci- bórz. To wreszcie głos młod- szego pokolenia raciborzan, które stoi dziś na rozdrożu z dylematem, czy planować tu swoją przyszłość, czy lo- kować ją za granicą? – pytał rajca (pełny tekst obszernego wystąpienia publikujemy na naszym portalu nowiny.pl).

– Pańskie wystąpienie ma jedną tezę: panie Lenk czas odejść. Albo jest ono typowo polityczne, albo pańska wie- dza jest w sprawach samorzą- du tak mała. Jak obniżymy podatki, to z czego będziemy realizować nasze zadania?

– dziwił się prezydent. – Roz- budowujemy składowisko odpadów z perspektywą na 25 lat. Wiele obecnych inwe- stycji zdecyduje o przyszłym obliczu miasta – podkreślał.

– Jeżdżę gdzie się da i proszę, naprzykrzam się. Metoda może nieelegancka, ale sku- teczna – odpowiadał wobec zarzutu, że Myśliwy ocze- kuje od swojego prezydenta działań wykraczających poza jego uprawnienia. – Mi też brakuje dyskusji i inicjatywy w radzie – tak Lenk odniósł się do stwierdzenia, że radni tylko opiniują, a nie kreują.

– Pańskie słowa są krzyw- dzące i nieprawdziwe. Proszę tak nie upraszczać – sko- mentowała wystąpienie pre-

Prezydent na powakacyjnej sesji musiał zmierzyć się z zarzutami opozycji

Ludwik Gorczyca, broniąc Myśliwego, został zbesztany przez szefa rady Myśliwy do Lenka:

Chciałbym dostrzec w panu wizjonera, który odważnie planuje i podejmuje decyzje znacznie przekraczające 2010 rok

FOT. MARIUSZ WEIDNER (3)

zydenta radna Katarzyna Dutkiewicz. – Nasze pomy- sły na 900-lecie miasta się nie liczyły. Mam świadków na to, że jeden z radnych po- wiedział kiedyś, że nasze pro- jekty uchwał będą uwalane.

Na spotkanie o monitoringu miasta musiałem się wpy- chać. Że jesteśmy bez wizji i nie chcemy pracować? Uwa- żam, że takie stwierdzenia to przegięcie – mówił rozżalony Tomasz Kusy. – Nie oceniam was, nie taki miałem zamiar.

Większość i mniejszość jest wszędzie i obie odgrywają swoje role – mówił Lenk do opozycyjnych radnych.

– Wybrała pana społecz-

ność Raciborza i ona pana oceni, a nie radny Myśliwy.

Dał się pan sprowokować.

Proszę nie kontynuować dyskusji, siąść na miejsce i przemyśleć wszystko – pora- dził prezydentowi Tadeusz Wojnar. Wystąpienie radne- go skomentował słowami

„prowokacja super”.

– To przecież w trosce o roz- wój miasta – wstawił się za Myśliwym Ludwik Gorczy- ca. – Pierdoły pan opowiada – podniósł głos Wojnar. – Przesadził pan, to niegodne stanowiska przewodniczą- cego – podsumował radny.

Mariusz Weidner.

Korzystając z okazji, że nadszedł koniec sezonu urlopo- wego i czytelnicy „Nowin Raciborskich” (ku naszej wiel- kiej radości) wracają do systematycznej lektury tygodnika, pragniemy poinformować, że z dniem 31 lipca

redaktor Grzegorz Wawoczny

zakończył pracę na stanowisku dziennikarza i redaktora naczelnego „Nowin Raciborskich”.

W związku z tym składamy Grzegorzowi serdeczne po- dziękowania za wieloletnią pracę w „Nowinach Racibor- skich”, jednocześnie życząc satysfakcji z nowych wyzwań zawodowych.

Zarząd Wydawnictwa Nowiny

(4)

4 AKTUALNOŚCI Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r.

REKLAMA

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

TŁUMACZ

języka niemieckiego

Oferuje fachową pomoc w zakresie : Tłumaczenia pism i dokumentów Uwierzytelnione, zwykłe i ekspresowe

Sabina Ryś ul. Browarna 4-6/4, Racibórz

Tel. 0608 774 893

SERWIS

KOMPUTEROWY

@ instalacja, reinstalacja

@ odzyskiwanie danych

@ dojazd do klienta na terenie Raciborza - Gratis!

032 417 10 20 0 503 503 682 Zdolni uczniowie szkół gimnazjalnych i ponadgim- nazjalnych, wywodzący się z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej, mogą ubiegać się o pomoc fi- nansową w ramach 10. edy- cji programu stypendialnego

„Mecenat”. Zainteresowani muszą wykazać się średnią ocen powyżej 4,5 – gimnazja- liści, a 4,3 – uczniowie szkół ponadgimnazjalnych, wypeł- nić wniosek, dołączyć do nie- go kserokopię świadectwa i zaświadczenie o dochodach za trzy ostatnie miesiące (czerwiec, lipiec, sierpień).

– Decyzją Zgromadzenia

Do 19 września raciborska młodzież może starać się o stypendia w ramach uruchomionych po raz kolejny programów Raci- borskiego Funduszu Lokalnego

Stypendia

dla raciborzan

Fundatorów w roku szkol- nym 2008/2009 program stypendialny „Mecenat” nie obejmuje studentów. Mają oni za to możliwość otrzy- mania stypendium z innego programu – wyjaśnia prezes RFL, Maria Wiecha. Chodzi mianowicie o partnerski pro- gram Fundacji Agory, Aka- demii Rozwoju Filantropii w Polsce i Microsoft „Moje stypendium”. – Na początku lipca złożyliśmy wniosek do konkursu i udało się pozy- skać dofinansowanie, dzię- ki któremu uruchomiliśmy ten program – dodaje pani prezes.

Wnioski stypendialne oraz wszelkie dodatkowe informacje można otrzymać w siedzibie Raciborskiego Funduszu Lokalnego w Ra- ciborzu przy ul. Rzeźniczej 8 w godz. od 10.00 – 14.00 lub pod numerem telefonu 418 15 93, a także na stronie www.rfl.org.pl.

Raciborski Fundusz Lokal- ny stara się pozyskiwać środ- ki finansowe dla raciborskiej młodzieży z różnych źródeł.

W programie stypendial- nym „Otwarta Filharmonia Agrafki Muzycznej 2008”

spośród nominowanych przez RFL kandydatów, aż

9 otrzymało stypendium w wysokości 200 zł miesięcz- nie, a 11 uczniów zaproszo- no do bezpłatnego udziału w warsztatach muzycznych w Konstancinie-Jeziornej. Od kilku lat raciborska organi- zacja bierze również udział w konkursie programu sty- pendialnego Agrafka ad- resowanego do młodzieży szczególnie uzdolnionej.

W tym roku wśród 20 osób z całej Polski, którym przy- znano stypendium w wy- sokości 300 zł, znalazła się także raciborzanka.

(JaGA) Dawid Pikuła, któremu dwukrotnie przyznano stypendium w

ramach programu Agrafka, zachęca raciborską młodzież do składania podań

Za korony trzeba docenić

Radny Franciszek Mandrysz poprosił prezydenta Raciborza, by docenić osoby przygotowujące korony dożynko- we. – W Łubowicach na dożynkach powiatowych korona z Markowic zajęła pierwsze miejsce i panie dostały nagrodę wysokości 100 zł. Przynajmniej koszty podróży się zwróciły. W naszej dzielnicy koron nie robią już rolniczki, tylko panie z ogródków działkowych. Przydałoby się je jakoś wynagrodzić – powiedział radny. Mirosław Lenk obiecał, że zastanowi się nad takim rozwiązaniem. 30 i 31 sierpnia odbędą się w Sudole dożynki miejskie.

Jak mówi radny Mandrysz, na tej imprezie będą tylko 3 korony – z Markowic, Sudołu i Studziennej.

Nowa będzie brukowana

Radny Ludwik Gorczyca zapytał prezydenta Raciborza, czy konieczny jest remont ulicy Długiej w Racibo- rzu, remontowanej w latach 90-tych. – W znacznie gorszym stanie jest np. ulica Nowa, reprezentacyjna dla miasta. Po deszczach robią się na niej kałuże głębokie na kilkanaście centymetrów – zauważył Gorczyca. Mirosław Lenk odpowiedział, że jest już za późno na zmiany, bo wykonawca lada dzień rusza z robotami. Ulice Nową i Piwną ma odnowić inwestor, który kupi plac Długosza. Obie zostaną wybru- kowane. – Narzucimy takie plany nabywcy placu – zapewnił prezydent.

Nasz redakcyjny kolega, Marek Kuder, zwyciężył w konkursie zorganizowanym przez Starostwo Powiatowe w Raciborzu „Powiat racibor- ski – mój punkt widzenia”, zdobywając I nagrodę w

wysokości 800 zł. Spośród 25 kompletów zdjęć jury najwyżej oceniło jego prace, które znajdą się w publikacji książkowej promującej walo- ry turystyczne, historyczne i kulturowe powiatu. II miej-

sce (500 zł) przyznano Grzegorzowi Utrackiemu z Krzyżano- wic, a III (300 zł) Izabeli N i e t r z p i e l z Rybnika.

Zwycięzcom gratulujemy!

Pod scenę, w przestrzeń oddzieloną barierkami od tłumu fanów, na wszel- kich koncertach wpuszcza się z reguły jedynie fotografów i kamerzystów. Na sierpniowym memoriale pojawiły się tam również osoby niepełnosprawne na wózkach.

– Podeszła do mnie jedna pani i spy- tała czy wpuszczę taką grupę, z opie- kunami, aby mogła zobaczyć koncert z bliska, bo w tłumie nic nie obejrzą.

Oczywiście się zgodziłem. To się zda- rzyło pierwszy raz w historii memoria- łu, ale wcześniej też bym pozwolił im być pod sceną – powiedział nam jego organizator Stanisław Borowik.

(m)

Mieli choć odrobinę komfortu

FOT. OQL

FOT. JOANNA JAŚKOWSKA

Powiat na fotografiach

FOT. MAREK KUDER

Studio Języków Obcych

„Przy Solnej”

zaprasza na kursy językowe:

angielski, niemiecki, włoski, hiszpański

ul. Solna 5/1, 47–400 Racibórz tel. (032) 414 97 69, 0 880 223 683

Czynne: pn. – pt. 12.00–17.00 www.przy_solnej.republika.pl

oraz kursy przygotowawcze maturalne i gimnazjalne.

Zapisy trwają do 23 września 2008 r.

(5)

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r. AKTUALNOŚCI

SALON ŁAZIENEK

Rybnik, ul. Budowlanych 89 Tel. 032 424 44 34 www.sanimex.pl z tą reklamą 10% rabatu

WARTO KUPIĆ LUKSUS PRZEKONAJ

SIĘ O TYM PROJEKT

GRATIS

REKLAMA

– Kobieta powinna umieć gospodarzyć, a mężczyzna dbać, żeby miała czym – z uśmiechem mówili jedni ze złotych jubilatów.

26 sierpnia w nowych wnętrzach Urzędu Stanu Cywilnego w Raci- borzu 9 par zostało odznaczonych medalami za długoletnie pożycie małżeńskie. Uroczystość rozpoczął marsz Mendelsona, przy dźwię- kach którego małżonkowie udali się do sali ślubów. Gości przywitała peł- niąca obowiązki kierownika USC Urszula Ziaja i prezydent miasta Mirosław Lenk. Jubilatom towarzy- szyli najbliżsi – dzieci i wnuki. Jed- ną z par byli teściowie prezydenta, który oprócz złożenia gratulacji, po- wiedział, że dzisiejsze odznaczenie jest jak order Virtuti Militari. Tyle że cenniejsze, bo trzeba go zdobyć we dwoje.

Cześć oficjalną zakończyły wza- jemne podziękowania małżonków za wspólne, trwałe i zgodne życie we dwoje. Jubilaci pytani o rady dla młodych małżeństw zwykle pod- kreślali, że trzeba umieć sobie wy- baczać i wspierać się wzajemnie.

Ela Gładkowska

Odznaczeni za dotrzymanie obietnicy sprzed 50 lat

Miłość wszystko przetrzyma

Jadwiga i Jerzy Jastrzębscy Emilia i Kazimierz Żaczkowie Eugenia i Jerzy Wacławczykowie

Barbara i Kazimierz Barcikowscy Janina i Józef Bednarscy

Janina i Bronisław Cincio

Leokadia i Franciszek Cymermanowie Marta i Henryk Głombikowie

Anna i Alfons Kotulowie

FOT. ELA GŁADKOWSKA (9)

(6)

6 INTERWENCJE Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

TERESA KUSY (pracownik z 16-let- nim stażem pracy, z wykształceniem za- wodowym)

– W pracy w firmie Miesz- ko nie ma rzeczy, które by mi się nie podobały. Szcze- gólnie odpowiada mi nato- miast przyjazna atmosfera i brak konfliktów. Wszyscy są tutaj bardzo cierpliwi i chętni do udzielania od- powiedzi na każde moje pytanie. Jest to nie tylko moja opinia, dlatego zre- zygnowałam z innej pracy, by móc pracować w firmie Mieszko. Mam nadzieję, że zwiążę się z tym pracodaw- cą na długie lata.

MARTA NIKLEWICZ (studentka biotech- nologii, Uniwersytet Opolski)

– W pracy w firmie Mieszko najbardziej cenię kontakt z wartościowymi ludźmi.

Wszyscy współpracownicy są tu przyjaźnie nastawie- ni i otwarci. Ważne też, że praca, którą wykonuję, nie należy do monotonnych. To chyba jedyny pracodawca w

Raciborzu, który daje szansę dorobienia młodym osobom, bez większego doświadczenia zawodowego. Zarobione pie- niądze planuję przeznaczyć na wynajem pokoju podczas studiów. Poza tym fajnie, że w firmie Mieszko pracują też inni moi znajomi i rodzina.

KAROLINA JESIOŁOWSKA (studentka biologii, Uniwersytet Opolski) – Praca w firmie Mieszko daje mi szansę zarobienia pieniędzy, które przeznaczę na wyjazd wakacyjny w góry.

W zespole, do którego dołą- czyłam, panuje przyjemna atmosfera, co jest dla mnie nie- zwykle ważne. Doświadczeni pracownicy w cierpliwy spo- sób przekazali mi niezbędną wiedzę z zakresu obsługi urzą- dzeń. Wykonywane przeze mnie zadania są różnorodne i dają szansę poznania różnych obszarów produkcyjnych.

Pracę w firmie Mieszko pole- ciłabym przede wszystkim ze względu na kontakt z miłymi i pomocnymi ludźmi.

To wypowiedzi tylko trój- ki spośród prawie dwustu

Na zdjęciu: Marta Niklewicz, Karolina Jesiołowska, Teresa Kusy

naszych pracowników sezo-

nowych, którzy od lipca lub sierpnia pracują razem ze

„starymi wyjadaczami”, ale już czują się z nami dobrze. Przy- pominam, iż firma Mieszko, największa okoliczna Spółka, zasłużony zdobywca prestiżo- wych nagród w rankingach

„Pracodawca Roku”, uznany na całym świecie producent

markowych słodkości, znany również z tego, że szanuje i rozwija swoich pracowników, utworzył dodatkowe miejsca pracy. W sezonie produk- cyjnym lato – jesień 2008 zatrudniamy w charakterze pracowników sezonowych za- równo kobiety, jak mężczyzn, w tym również pracowników niepełnosprawnych. Zaintere-

sowanym otwieramy możliwo- ści stałej pracy (po adaptacji i przeszkoleniu) na stanowisku operatora. Oferujemy rzetelne wynagrodzenie, możliwość nauczenia się wielu czynno- ści związanych z produkcją słodyczy, poznanie ciekawych i miłych ludzi. Jeżeli jesteś za- interesowany pracą dla naszej firmy, ramię w ramię z naszy-

mi pracownikami, serdecz- nie zapraszamy. Możesz do nas zadzwonić – tel.: 032 796 11 33, wysłać maila:

pracuj@mieszko.com.pl lub przyjść osobiście – Racibórz ul. Starowiejska 75 – III pię- tro. Czekamy na Państwa!

Mariusz Kunda Dyrektor Personalny ZPC Mieszko S.A.

Firma Mieszko, największy pracodawca w Raciborzu, utworzyła w sezonie produkcyjnym lato-jesień 2008 dodatkowe miejsca pracy

SEZON W MIESZKO TRWA

Od lat Memoriał im. Kaczy- ny i Malinowskiego cieszy się wielkim powodzeniem wśród mieszkańców Raci- borza. Tak duża impreza niesie jednak ze sobą wiele

Mieszkańcy kamienic przy placu Długosza buntują się przeciwko pokazom pirotechnicznym

Strzelajcie sobie gdzie indziej

kłopotów organizacyjnych.

Co roku pojawiają się głosy o pijanej młodzieży, na to jed- nak organizatorzy większego wpływu nie mają. Podobnie wiele kontrowersji budzą

odpalane w centrum miasta sztuczne ognie.

Zdaniem niektórych miesz- kańców, tego typu pokazy stwarzają niebezpieczeństwo dla osób mieszkających w

sąsiedztwie placu Długosza.

Raciborzaninem, który od lat zwraca uwagę na skutki noc- nych pokazów, jest Dariusz Górski. – Każdego roku z oba- wą czekamy na zakończenie

imprezy i na pokaz fajerwer- ków. Dla nas oznacza to hałas i elementy petard, które spa- dają na samochody – mówi mężczyzna.

Może być lepiej

Jeszcze w ubiegłym roku Górski napisał pismo do pre- zydenta Raciborza oraz do organizatorów imprezy, by ci zachowali większą ostroż- ność przy tego typu pokazach.

– Efekt moich pism był mizer- ny. Nie jestem przeciwnikiem imprez masowych. Również fajerwerki mają fantastyczne efekty, jeżeli organizuje je pro- fesjonalna firma. Jak dotych- czas fajerwerki z pl. Długosza to porażka i bezsensownie wy- rzucony pieniądz, a do profe- sjonalnego pokazu jeszcze im daleko. Walczę o zaprzestanie tego typu działań w centrum miasta oraz o przeniesienie fajerwerków np. na drugą stronę Odry i odpalenie ich na wysokości ronda lub w kierunku dawnych koszar pruskich – przekonuje pan Dariusz.

Za rok będzie inaczej Jak zapewnia Stanisław Borowik, organizator impre-

zy, pokazami fajerwerków zajmuje się profesjonalna firma z Wrocławia. – Chcie- liśmy, aby sztuczne ognie były widoczne dla wszyst- kich uczestników Memoria- łu. Wiem, że z innych części Raciborza taki pokaz może nie wyglądać zbyt dobrze.

Zapewniam jednak, że nad placem widok był niesamo- wity – mówi Borowik.

W jednym z pism do or- ganizatora mieszkaniec ka- mienicy przy placu Długosza opisał, co się dzieje z korpusa- mi i statecznikami wystrzeli- wanych rakiet. W piśmie nie brakuje skomplikowanych zasad balistyki, które mają świadczyć o tym, że część ra- kiety i tak musi gdzieś spaść.

– Jako strażak mogę zapew- nić, że wszystkie elementy się spalają w powietrzu. Co do zmiany miejsca pokazu, to zapewniam, że w przyszłym roku Memoriał odbędzie się na stadionie. Tam będziemy mieli większy teren do dys- pozycji i może rzeczywiście inaczej rozwiążemy sprawę pokazu sztucznych ogni, któ- rych na pewno nie zabraknie – mówi organizator.

Adrian Czarnota

Odpalane co roku fajerwerki nad placem Długosza nie podobają się wszystkim mieszkańcom.

FOT. OQL

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r. INTERWENCJE

FIRMA SPRZĄTAJĄCA OFERUJE:

 kompleksowe sprzątanie mieszkań i biur

 sprzątanie po remontach

 pranie tapicerki samochodowej

 robienie zakupów, prasowanie 0 664 082 767

Oferujemy atrakcyjne kredyty:

Dla firm

• pieniądze na każdy cel

• bez BIK

• bez zaświadczeń z US i ZUS

• na oświadczenie

• od 1 000 zł do 200 000 zł

• bez poręczycieli

• złóż wniosek przez telefon Gotówkowe

• pożyczka szkolna do 20 000 zł

• dla osób pracujących za granicą

• decyzja w 2 minuty

• wystarczy 400 zł dochodu netto

• do 20 000 zł na oświadczenie

• już od 18 roku życia

• okres kredytowania nawet do 96 miesięcy

• wystarczy dowód osobisty Zapraszamy pn.-pt. 9.00-17.00

Racibórz. ul. Browarna 10/1 tel. 032 415 17 08

MYCIE SZYB i okien

tel. 0519 878 960, 032 415 38 67 e-mail: aktiglas@wp.pl

TERAZ PROMOCJA – 5 mycie gratis!

REKLAMA

– Warto walczyć o swoje – mówią zadowoleni miesz- kańcy bloku przy ulicy Eichendorffa. Firma, z którą przez lata toczyli boje, spełni- ła ich roszczenia. Zmniejszył się hałas wokół bloku, wypięk- niało również podwórko.

Lokatorzy kamienicy wreszcie mogą otwierać okna w upalne wieczory. Do tej pory było to niemożliwe ze względu na hałasy do- chodzące z pobliskiej hali.

– Niestety odgłosy produkcji słychać również po godzinie 22.00. Spać nie można. Osza- lejemy w tym huku – mówił nam jeszcze kilka miesię- cy temu jeden z mieszkań-

Producent okien i lokatorzy bloków wreszcie żyją w zgodzie

Huśtawki na zgodę

ców. Powodem bezsenności mieszkańców bloku była fir- ma Eko-Okna, która zajmo- wała jedną z hal przy ulicy Łąkowej.

Powołano komitet Przypomnijmy, mieszkań- cy kamienicy przez niemal dwa lata bezskutecznie wal- czyli o postawienie ekranu akustycznego na granicy zakładu i podwórka przed ich blokiem. Rosły stosy korespondencji pomiędzy lokatorami a starostwem.

W sprawie nie brakowało licznych absurdów. Z do- kumentów władz powiatu wynikało, że w zakładzie

nie prowadzi się działalno- ści produkcyjnej, a jedynie remontuje hale. Mimo to z zakładu wyjeżdżały kolejne okna. Mieszkańcy wszystko dokumentowali zdjęciami. W bloku powstał nawet specjal- ny komitet, który zajmował się walką o ekran. Sprawa otarła się również o Inspek- tora Nadzoru Budowlanego w Katowicach. Na podwórku co chwilę pojawiali się spe- cjaliści z urządzeniami do mierzenia poziomu hałasu.

– Na papierze wszystko było w porządku, ale my nadal nie mogliśmy spać – wspomina Mieczysław Heflinger, jeden z lokatorów.

Niech będzie zgoda Sprawa znalazła rozwiąza- nie na początku roku, gdy z zagranicy przyjechał właści- ciel firmy. – Zorganizowano spotkanie z mieszkańca- mi na którym szukaliśmy wspólnego rozwiązania problemu. Okazało się, że ekran akustyczny i tak nie spełniłby swojej roli, bo w pobliżu są tory kolejowe.

Hałas i tak przedostawałby się do naszych mieszkań – mówi Heflinger.

Eko-Okna zdecydowały się na postawienie tzw. zie- lonego ekranu, czyli wzdłuż ogrodzenia posadzono szyb- ko rosnące tuje. Dodatkowo

mieszkańcom, których okna z mieszkania wychodzą na zakład, firma gratisowo wymieniła je na bardziej dźwiękoszczelne. – Samej produkcji nie mogliśmy przenieść, jednak tak zorga- nizowaliśmy pracę w zakła- dzie, by wózki widłowe nie jeździły pod oknami – mówi Mateusz Kłosek, prezes fir- my.

Dla każdego coś miłego

Dodatkowo firma za kil- kadziesiąt tysięcy złotych postawiła na podwórku plac zabaw dla dzieci. – To chyba takie zadośćuczynienie za te

męki – żartuje Mieczysław Heflinger. – Cieszę się, że na wszystkim skorzystały dzie- ci. Administrator budynku chyba nigdy by nie zafundo- wał im takich atrakcji – do- daje.

Firma Eko-Okna tylko do końca roku będzie prowa- dzić produkcję w halach przy ulicy Łąkowej. W pod- raciborskich Pietrowicach powstaje nowy zakład.

– Hala w Raciborzu została już w zasadzie sprzedana – zdradza Kłosek. Jak się nie- oficjalnie dowiedzieliśmy, nowy właściciel związany jest z rynkiem obrabiarek.

Adrian Czarnota

– Na sporach dorosłych skorzystali najmłodsi – mówi Mieczysław Heflinger, do niedawna lokator kamienicy przy ulicy Eichendorffa

032 415 15 50 0502 295 945

Racibórz, ul. Ocicka 95

Kompleksowe usługi pogrzebowe M.Kubik

Zagraniczny transport zwłok Rabat 15%

Serdecznie zapraszamy na spotkanie muzyczne pt. „Miłość jest dobra na wszystko”

w sobotę 6 września o godz. 17.00

w Domu Kultury „Strzecha” ( sala widowiskowa), przy ul. ks. Londzina 38 W programie :

występ Zespołu Pieśni i Tańca Śląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku działającego przy DK „STRZECHA”

koncert zespołu wokalnego Cantito z Krakowa W programie utwory z musicalu „Metro”, z musicalu „Kwiaty we włosach”, z repertuaru Piotra Rubika, utwory autorskie i inne popularne

utwory muzyki rozrywkowej.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY WSZYSTKICH KOCHAJĄCYCH DOBRĄ MUZYKĘ i TANIEC

Komunikat Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Raciborzu.

Zakład Wodociągów i Kanalizacji sp. z o.o.

w Raciborzu ul. 1 Maja 8 zawiadamia, że została zakończona budowa kanalizacji sanitarnej w Markowicach w ulicach Wita Stwosza, Staffa, Fredry, Asnyka, Norwida, Gałczyńskiego i w terminie do 02.12.2008 mieszkańcy tych ulic powinni wykonać własny przykanalik zgodnie z otrzymanymi warunkami technicznymi i wstępną umową przyłączeniową oraz podpisać umowę

o zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków.

(8)

8 GMINY Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r.

PROMOCJA

Wieści

gminne

Rudnik

Urząd Gminy chce wydać książkę o zasobach przyrod- niczych ziemi rudnickiej. Wójt wystąpi z wnioskiem o dofi- nansowanie projektu z Woje- wódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wod- nej. Pozycja ma się ukazać w przyszłym roku.

Urzędnicy ustalają stan wła- sności działek na terenie gminy, szukając tych, które wymagają komunalizacji. Rudnik jest dru- gą po Krzyżanowicach gminą, która ma tak daleko posunięte prace w tym zakresie.

Dwie osoby zainteresowały się przejęciem pałacyku w Rud- niku. Przedsiębiorca z Pawłowic zrezygnował z dalszych dzia- łań, koncentrując uwagę na zabytkowym obiekcie w Modzu- rowie. Mieszkanka Raciborza zorientowała się w zadłużeniu rudnickiego pałacyku, które sięga już około miliona złotych.

Zasugerowała, by gmina urzą- dziła spotkanie z wierzycielami.

– Bo jak tak dalej pójdzie, to nie odzyskają nic z długu, bo obiekt popadnie w totalną ruinę jak w Strzybniku – mówi wójt Alojzy Pieruszka. Tymczasem Powiato- wy Inspektor Nadzoru Budowla- nego z Raciborza przeprowadzi ekspertyzę stanu bezpieczeń- stwa budynku w Rudniku.

Radny Hubert Skornia na kolejnej sesji zwrócił uwagę na niszczejącą oborę znajdującą się przy wjeździe do Brzeźnicy.

– Dachówki z niej zjeżdżają, drzewa na dachu rosną. Ludzie to widzą i się śmieją – narzeka radny. Wójt Pieruszka odpo- wiedział, że obiekt należy do Agencji Nieruchomości Rolnych i jedyne co gmina może zrobić to wystąpić do nadzoru budow- lanego o sprawdzenie stanu bezpieczeństwa obory.

Klub Siatkarski AZS Rafako wynajmie na okres remontu hali OSiR w Raciborzu halę przy Zespole Szkół w Rudniku. Odbę- dzie się tam 9 meczów rundy zasadniczej oraz treningi, po 2 w tygodniu. Jeśli Rafako zagra w play-off, gmina udostępni mu halę za darmo. – Obecność siatkarzy nie wpłynie negatyw- nie na dostęp do hali mieszkań- ców naszej gminy – zapewnia wójt Alojzy Pieruszka.

Niepełnosprawny radny Damian Niedballa cieszy się z budowy windy, bo dostać się na piętro urzędu było mu bardzo trudno

– Na piętrze budynku urzę- du znajdują się jego wydzia- ły. Osoby na wózkach lub starsze, schorowane mają do nich utrudniony dostęp. Ja sam, żebym mógł uczestni- czyć w posiedzeniach rady korzystam z pomocy szwa- gra, który wciąga mnie na piętro – mówi Damian Nie- dballa, wiceprzewodniczący Rady Gminy Rudnik, który zaczął starania o montaż urządzenia.

W tegorocznym budżecie Za 64 tys. zł w Urzędzie Gminy w Rudniku zainstalują windę dla niepełnosprawnych

Druga winda we wsi

rudnickiego samorządu za- planowano 40 tys. na inwesty- cję związaną z windą. Koszt takiego urządzenia okazał się wyższy i radni przeznaczyli na ten cel kolejne 24 tys. zł. Win- da powstanie w wolnej prze- strzeni między schodami na I piętro. Jej instalacja przesunie planowany remont budynku urzędowego. Będzie to dru- ga winda w Rudniku, pierw- szą uruchomiono w ośrodku zdrowia, także w tym roku.

(ma.w)

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Typ rady do rady

Pracująca od 4 lat w Urzę- dzie Gminy Helena Korycik będzie nowym przedstawi- cielem Rudnika w Powiatowej Radzie Zatrudnienia. Urzęd- niczka zajmuje się obsługą biura Rady Gminy. Wcześniej, przez 20 lat była zatrudnio- na w Rafako. – Zagadnienia rynku pracy interesują mnie.

Udział w pracach rady to nowe doświadczenia, które mogą się przydać w naszej gminie – uważa Korycik. W powiatowym gremium za- stąpi Danutę Bajerską, która zasiadała tam w poprzedniej

kadencji. – Posiedzenia trwa- ją po 2-3 godziny i odbywają się co dwa lub trzy miesią- ce, ale są i takie zwoływane nagle, bo Powiatowy Urząd Pracy akurat dostaje dofinan- sowanie jakiegoś projektu i trzeba pilnie zaopiniować.

To funkcja społeczna, na kil- ka lat – scharakteryzowała Bajerska. Korycik została wy- typowana do rady zatrudnie- nia wspólnie z radną gminną Brygidą Szymą, która przed głosowaniem kandydatur wy- cofała swoją.

(m)

Helena Korycik Na 15 hektarach gmina

chce wybudować polder, który zabezpieczałby ją przed podtopieniami.

Po ulewach z połowy sierpnia, które wyrządziły wiele szkód na terenie gmi- ny, wójt Rudnika zwrócił się do mikołowskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rol- nych, by przekazała gminie teren pod budowę małego polderu. Chodzi o należący

Między Rudnikiem a Strzybnikiem mógłby powstać mały zbiornik retencyjny

Agencja nie chce oddać ziemi

w całości do ANR teren o powierzchni 15 ha, między Rudnikiem a Strzybnikiem.

Alojzy Pieruszka chciałby, aby nadmiar wody w poto- kach z Ligoty, Brzeźnicy i Rudnika trafiał do zbiornika, który zbudowałaby gmina.

Agencja nie chce prze- kazać gminie tej ziemi, wskazując, że ochrona prze- ciwpowodziowa nie jest za- daniem samorządu tego

szczebla. – Przedstawimy im naszą argumentację, że powinniśmy przeciwdzia- łać powodziom i dbać o ka- nalizację deszczową – nie poddaje się wójt Pieruszka.

Przewodniczący Rady Miro- sław Golijasz zaznaczył, że przy okazji zbiornik mógłby posłużyć za miejsce wypo- czynku i rekreacji.

(ma.w)

Rada Gminy Rudnik uchwa- łą z ubiegłego roku zgodziła się wydzierżawić na 10 lat budynek po Wiejskim Domu Kultury w Szonowicach (do niedawna mieścił się tam lo- kal gastronomiczny Ranczo).

Z myślą o nowym domu opieki gmina sprzedaje były dom kultury

Ranczo pod opiekę

W planie jest stworzenie w by- łym WDK prywatnego domu opieki dla osób starszych, któ- ry chce prowadzić wniosku- jący o sprzedaż dzierżawca z Pietrowic Wielkich. Budynek wymaga remontu i przystoso-

wania pod nową działalność.

Na ostatniej sesji radni prze- głosowali uchwałę w sprawie sprzedaży, w formie przetar- gu.

(m)

FOT. MARIUSZ WEIDNER

(9)

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r. GMINY

REKLAMA

Gdyby sołtys Krzyżanowic wiedziała, że impreza tak się spodoba miejscowym, zgło- siłaby kolejne do tegorocz- nego kalendarza gminnych

Sommerfest wrócił do Krzyżanowic po 4 latach

GMINY 9

Jak się bawić

to z wszystkimi

imprez. – Sprawdziliśmy się we wspólnej organizacji, bo festyn doszedł do skutku dzięki współdziałaniu kilku środowisk – podkreślała Zo-

fia Lukoszek (51 lat). Rządzi wsią 1,5 roku. Do pracy nad przygotowaniem Sommer- festu zaprosiła oprócz Rady Sołeckiej: DFK, LKS, OSP, KGW, chór parafialny oraz Świetlicę Wiejską.

Mieszkańcy Krzyżano- wic pod namiotem oklaski- wali lokalnych artystów z grup tanecznych Uśmiech i Krzyk; najmłodszych dekla- mujących wesołe wierszy-

ki a także uczestników konkursu ekologiczne- go, przygotowanego spe- cjalnie na tę okazję. Na okrągło kręcono zuzką, dzieciaki skakały w dmu- chanych zamkach, byli też Indianie z imponującym wi- gwamem. Zabawy taneczne wieńczyły pierwszy i drugi dzień Sommerfestu.

(ma.w)

Sobotnia potańcówka trwała do godz. 3.00 nad ranem. Mimo pochmur-

nego nieba w niedzielę zabawa przy przedszkolu też się udała.

Justyna Latton (5) to wnuczka Georga Lattona (73), prezesa koła DFK Krzyżanowice. Na festynie zaprezentowała

wiersz „Samochwała”. Sołtys Zofia Lukoszek a w tle kolejka po losy loterii fantowej

Paulina Pytel (11) recytowała w języku niemieckim wiersz o spotkaniu się z czyimś uznaniem

Wiktor Utracki (10) mówił o „lyniu”. Słuchali go rodzice – Jolanta

(38) i Grzegorz (40), konferansjer festynu Dziewczęta z Uśmiechu to wicemistrzynie Polski wśród mażoretek

Kasia Hetmańska (10) gwarą opowiedziała o śląskim,

niedzielnym obiedzie

FOT. MARIUSZ WEIDNER (6)

(10)

10 GMINY Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r.

Szczegóły:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12

REKLAMA

www.fitclimat.pl

NAJWIĘKSZA SAUNA

w Raciborzu

- siłownia, fitness, aerobic - zapewniona opieka dla dzieci - porady dietetyka

- masaż klasyczny i specjalistyczny, masaż kamieniami

Emeryci i renciści

do godz. 16.00 mają 20% zniżki

ZAPRASZAMY DO KLUBU PUSZYSTYCH NAJLEPIEJ WYPOSAŻONA SALA DO ĆWICZEŃ

MŁODZIEŻ UCZĄCA SIĘ SIŁOWNIA I PRZYRZĄDY – 5 ZŁ/GODZ.

Racibórz, ul. Eichendorffa 12

tel. 032 415 94 51 e-mail: fitclimat@wp.pl

PROMOCYJNE CENY - LIPIEC SIERPIEŃ!

Czynne pn. – pt. 10.00 – 22.00

Wieści

gminne

Krzanowice

Wyrwy na ulicy Długiej, w pobliżu sklepu mięsnego, urząd nie łatał, bo czekał, aż dostar- czą do Krzanowic zamówiony asfalt z wytwórni z Tarnowa.

– Można kupić rybnicki, ale jest fatalny. Ten, co stosowałem do- tąd, z Niemodlina, na razie jest niedostępny, bo firma zmieniła siedzibę – tłumaczył na sesji wi- ceburmistrz Jelonek.

Przy ulicy Raciborskiej rosną chaszcze, teren jest zaniedbany i stanowi złą wizytówkę przy samym wjeździe do miasta. To teren, który gmina sprzedała pod budownictwo mieszkanio- we. Chwasty się rozsiewają, co przeszkadza okolicznym gospo- darzom. Zapytany o porządek w tym miejscu burmistrz Abra- hamczyk obiecał, że pośle tam zastępcę, by rozeznał sytuację i zobowiąże właścicieli działek do zadbania o teren.

Gmina zakupi, w drodze przetargu, bus do przewozu osób niepełnosprawnych. – Bę- dzie to volkswagen lub merce- des. Pomieści 9 osób i dwa wózki inwalidzkie. Będziemy nim wozić niepełnosprawnych do szkoły i na zajęcia rehabilitacyj- ne. Samorząd wyda nań 40 tys.

zł, Państwowy Fundusz Rehabili- tacji Osób Niepełnosprawnych przekaże dotację 90 tys. zł.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach nie zgadza się na remont drogi z Krzanowic do Chuchelnej w formie wyło- żenia tzw. dywanika asfaltowe- go, czego oczekiwałyby władze gminy. – Oni optują jedynie za skropieniem całości smołą.

Mimo naszych starań nie chcą zmienić stanowiska – narzekał burmistrz. Miasto w wyniku umowy z Urzędem Marszał- kowskim uzyskało na remont tej drogi 350 tys. zł. Kompleksowa jej odnowa nie nastąpi prędzej niż za 3 lub 4 lata.

Po sierpniowych ulewach mieszkańcy ul. Łąkowej w Woj- nowicach nie umieli wyjechać drogą, w której powstały nawet półmetrowe wyrwy. Remont stromego odcinka w tym miej- scu, liczącego ok. 100 metrów kwadratowych, będzie koszto- wał prawie 6 tys. zł. Sprawę zgłosił na sesji radny Tadeusz Kulesza, sołtys wsi.

5 kobiet weźmie udział w szkoleniu, które zacznie się we wrześniu i potrwa do koń- ca roku. Będą zajęcia z psycho- logiem, doradcą zawodowym oraz kursy: gotowania, obsługi kasy fiskalnej i komputerowy.

Projekt, który stworzył Gmin- ny Ośrodek Pomocy Społecz- nej w Krzanowicach nazywa się „Uwierz w siebie - pro- gram aktywizacji społeczno - zawodowej”. Otrzymał do- finansowanie – ponad 33 tys.

zł – z Europejskiego Fundu- szu Społecznego, programu operacyjnego Kapitał Ludzki.

Samorząd musiał wyłożyć je- dynie 10,5% tej kwoty. – Od maja planowaliśmy przepro- wadzenie tego szkolenia, ale Urząd Marszałkowski dopiero

Nauczą się gotować, obsługiwać komputer i korzystnie prezentować

Podają rękę, więc uwierz w siebie

Krzanowicki Ośrodek Pomocy Społecznej orga- nizuje szkolenie dla bezrobotnych za pieniądze z unijnego funduszu.

w sierpniu zatwierdził go do realizacji – tłumaczy Małgo- rzata Krzemien (32 lata) od lu- tego p.o. kierownika GOPS.

Kursantki wezmą udział w zajęciach z poprawy wi- zerunku i podniesienia swo- jej samooceny. Nie poniosą żadnych kosztów, a otrzyma- ją pełną wyprawkę, posiłek i apteczkę. Dodatkowo jedna z osób zostanie skierowana na szkolenie „Kuchnia regional- na”, po ukończeniu którego otrzyma ofertę pracy.

Kierownik Krzemien przed- stawiła zarys programu rad- nym miejskim. Ci byli ciekawi, kto konkretnie został skiero- wany na szkolenie. – Ciężko było wybrać. Nie mogliśmy za- proponować tego niektórym z

naszych podopiecznych, bo są akurat na urlopie wychowaw- czym. Kursantki mieszkają w Wojnowicach, Krzanowicach i Bojanowie. Najmłodsza ma

26 lat, najstarsza 55 – poinfor- mowała urzędniczka z GOPS.

Wszystkie zajęcia odbędą się w borucińskiej filii miejskiego ośrodka kultury.

Gdyby któraś z uczestniczek szkolenia zrezygnowała zeń w trakcie, będzie musiała zapła- cić karę.

Mariusz Weidner

Małgorzata Krzemien pokazuje projekt, na który GOPS dostał pieniądze

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Dlaczego nie ma po 2 tysiące na konieczne naprawy, a jak ktoś prosi 68 tysięcy to trzeba mu dać? – py- tała radna Krystyna Bugla

Wokół kultury i pisuarów

Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Krzanowicach poprosił Radę Miasta o dodatkowe 68 tys. zł. Rajcy przeprowadzili żarliwą dyskusję na ten temat.

Zwiększenie budżetu pla- cówki, o które wystąpił dy- rektor Marian Wasiczek, ma być przeznaczone m.in. na kapitalny remont toalet w fi- lii w Borucinie, uzupełnienie nagłośnienia oraz podwyż- ki płac pracowników MOK.

Sanepid nakazał naprawę sanitariatów do końca roku.

Gdy radni zapoznali się ze szczegółowym raportem tej instytucji stwierdzili, że za- kres prac jest mniejszy od generalnego remontu, bo wystarczy „przykleić odpa-

dające płytki i przymocować obwisające pisuary oraz umy- walki”. – Takie rzeczy można własnymi siłami wykonać – przekonywał radny Jan Lach.

– Zwracanie się do nas o roz- wiązanie problemu świadczy o niechęci do samodzielnego działania – stwierdził radny Andrzej Cybulski. Dziwił się też, że dyrektor, który w tym roku przyjmując do MOK no- wego pracownika, zapewniał, że ma zabezpieczone środki na płace, teraz jednak prosi o kolejne.

Radny Rajnard Krautwurst był zaskoczony, że za 30 tys.

zł trzeba kupić nowy sprzęt nagłaśniający. – To nie jest kobieta, żeby się tak szybko zużył – zażartował, przepra- szając od razu panie radne.

Rajcy ustalili, że po 8 wrze- śnia, gdy dyrektor Wasiczek wróci z urlopu, odbędzie się wyjazdowe posiedzenie Ko- misji Budżetu, po którym zo- staną podjęte decyzje co do zwiększenia budżetu MOK.

(ma.w)

Andrzej Cybulski (49 lat) jest radnym Krzanowic drugą kadencję

FOT. MARIUSZ WEIDNER

(11)

11

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r. GMINY

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

W pokoju, gdzie obsługi- wano radnych, załatwia się teraz sprawy rolników. – To chyba ewenement na skalę światową, by tak potraktować niepełnosprawnych. Koledzy ze środowiska nie chcieli wie- rzyć, jak im powiedziałem. Je- den z nich użył terminologii piłkarskiej i powiedział, że w walce z barierami archi- tektonicznymi to walkower – mówił ze smutkiem radny Krzykała. Nie może pogodzić się z decyzją, tym bardziej że na parterze urzędowego budynku są inne wolne po- mieszczenia na urządzenie w nich biura do obsługi rad- nych. Przewodniczący Paweł Lasak bronił się, że decyzję o przenosinach podjął na proś- bę pracowników biura, bo pomieszczenie na parterze

„nagrzewało się w czasie upałów” i urzędnicy z tru-

Wieści

gminne

Krzyżanowice

971 uczniów oraz 326 przedszkolaków rozpoczęło w gminie nowy rok szkolny.

W Przedszkolu w Krzyżano- wicach oraz Zespole Szkolno- -Przedszkolnym w Owsisz- czach dyrektorom tych placó- wek skończyło się powierzenie stanowisk. Wójt zdecydował o wyborze dotychczasowych dyrektorów na kolejną, pięcio- letnią kadencję.

Dzięki staraniom posła Henryka Siedlaczka wójt Le- onard Fulneczek spotkał się z wiceminister Krystyną Szu- milas z MEN. Rozmawiał o problemie dotyczącym nowe- go egzaminu gimnazjalnego.

W Krzyżanowicach młodzież uczy się w szkole języka nie- mieckiego jako ojczystego. Na egzaminie, w części językowej, uczniowie nie będą mogli wy- bierać go jako obcego. Wójt z posłem starali się przekonać wiceminister, by w zasadach egzaminacyjnych dokonać sto- sownych zmian.

Remont odcinka drogi wojewódzkiej 936 biegnącej przez Krzyżanowice (od skrzy- żowania przy klasztorze, w kierunku na Buków) – jedna z największych inwestycji w historii gminy – zostanie roz- łożony na 2 lata. Ustalono to na spotkaniu w Urzędzie Mar- szałkowskim, w którym uczest- niczył wójt Fulneczek.

Gmina chce odświeżyć swój serwis internetowy. Od powstania witryny o Krzyża- nowicach prowadzi go firma z Gliwic. – Wtedy był nowo- czesny, ale dziś tworzy się je inaczej, tak jak np. stronę powiatu. W wyborze będzie- my się kierować jakością oraz ceną – uważa wójt. Do urzędu zgłosiło oferty 7 firm (m.in. z Raciborza, Rybnika i Dąbrowy Górniczej). Na którą z nich zdecyduje się urząd, dowiemy się w połowie września.

Wieloletnią tradycją Rady Gminy jest składanie życzeń i obdarowywanie kwiatami rad- nych solenizantów. Na sesji 28 sierpnia cała rada śpiewała przed obradami „Sto lat” wój- towi (w lipcu skończył 45 lat) oraz Andrzejowi Lipcowi (tak- że w lipcu ukończył 39 lat).

Wszędzie tworzy się udogodnienia dla niepełnosprawnych, a u nas bariery – żalił się radny Artur Krzykała na ostatniej sesji

Walkower dla wózka

Rada Gminy w Krzyżanowicach ma dwóch nie- pełnosprawnych rajców na wózkach inwalidzkich.

Po wakacjach spotkała ich niemiła niespodzianka.

Biuro Rady przeniesiono z parteru na piętro.

dem w nim wytrzymywali.

– Skonsultowałem tę decyzję z szefami wszystkich komisji.

Nie mieli zastrzeżeń. Do każ- dej osoby niepełnosprawnej pracownik biura zejdzie na parter i obsłuży ją w dużej sali. Nie zamykamy nikomu drogi, traktujemy każdego tak samo – bronił się szef rady.

Radny Michał Kura na- zwał tę decyzję „mocno nie- przemyślaną, niemądrą”.

– Mówi się o równym trak- towaniu wszystkich, a prze- cież niepełnosprawny musi poprosić o zejście do niego, o przyniesienie dokumen- tów. Sprawny sam pójdzie i weźmie. To nie jest równo- prawne traktowanie – pod- kreślił radny z Zabełkowa.

Kiedy przewodniczący La- sak spytał, czy uważa on, że i gabinet wójta powinien być przeniesiony na parter

z tego powodu, Kura odpo- wiedział, że tak.

Sytuację starał się załago- dzić wójt Leonard Fulneczek.

– Takie rozwiązanie jest tym- czasowe. W przyszłym roku chcemy przenieść na dół salę ślubów. Wtedy na piętrze bę- dzie wolne pomieszczenie i

będzie można zrobić jakąś przeprowadzkę – powiedział wójt.

– Dziękuję kolegom rad- nym za taką decyzję. Szkoda, że pytano przewodniczących komisji, a nie samych niepeł- nosprawnych. Utrudnili- ście nam życie. Rozumiem

urzędników, że musieli się przenieść, ale można było ulokować ich gdzie indziej, nie uwłaczając naszej godno- ści. Wójt mnie trochę uspoko- ił, wierzę, że dotrzyma słowa – powiedział zasłużony dla gminy samorządowiec.

Mariusz Weidner

Niepełnosprawny radny Artur Krzykała

FOT. MARIUSZ WEIDNER (2)

Graniczny jarmark przy muzyce

Gmina Krzyżano- wice i miasto Bohu- min zapraszają na pierwszy Polsko-Cze- ski Targ Rozmaitości

„Jarmark na grani- cy”. Impreza odbę- dzie się 7 września na starym przejściu granicznym Chałup- ki – Bohumin. Poja- wią się tam kolekcjo- nerzy (w tym słynni, bytomscy), hobbyści, rzemieślnicy, artyści,

osoby zajmujące się rękodziełem, profesjonaliści i amatorzy, którzy chcą coś sprzedać, kupić lub zamie- nić. Od godz. 12.00 do 18.00 przy- grywać będą zespoły muzyczne, w tym gminna orkiestra dęta. Cała

impreza rusza w godzinach poran- nych. Na zdjęciu Barbara Juraszek (24 lata) zajmująca się organizacją jarmarku. – Im bliżej jego terminu, tym więcej chętnych się zgłaszało – przekonywała urzędniczka.

Roszków ugości korony z całej gminy

Komitet Organizacyjny Dożynek oraz wójt Krzyżanowic zapraszają na dożynki gminne w Roszkowie, które odbędą się 14 września obok remizy OSP przy ul. Nowej. W programie: o godz. 13.00 msza święta polowa pod

wiatą; o godz. 14.30 – korowód dożynkowy z udziałem Młodzie- żowej Orkiestry Dę- tej Gminy Ciasna; o godz. 16.00 – występy zespołów tanecznych i wokalnych; o godz.

17.30 – występ ze- społu B.A.R. i o godz.

19.00 – zabawa do- żynkowa z zespołem Metron’74. Imprezą towarzyszącą będzie, 13 września o godz.

18.00, otwarcie w wiejskiej świetlicy wystawy regionalnej oraz wystawa malarstwa lokalnych artystów. Na zdjęciu Maria Riedel, radna gminna z Roszkowa, przy plakacie promują- cym dożynki gminne.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Przewodniczący

rady Paweł Lasak

(12)

12 GMINY Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 2 września 2008 r.

Choć Pietraszyn jest mały, to ludzie trzymają się razem i dlatego za- wsze udaje się tu każda impreza – z uznaniem mówiły gospodynie z Krzanowic.

`Tradycyjnie już świętowanie rozpoczął barwny pochód.

Gospodarze z Pietraszyna, Wojnowic, Bojanowa, Krza- nowic i Borucina, oprócz oka- załych koron dożynkowych specjalnie ozdobili maszyny, które na co dzień służą na polu. Przy dźwiękach orkie- stry i aplauzie mieszkańców pochód zawitał na boisko. Po przemówieniach, w których dziękowano rolnikom za ich ciężką pracę i trud, nastąpi- ło symboliczne przekazanie chleba przez starostów do- żynek na ręce burmistrza Krzanowic, Manfreda Abra- hamczyka. Ten poprosił, by

5 koron na dożynkach gminnych w Pietraszynie

Cały rok pracowali

w dożynki świętowali

podzielili oni chleb wśród zebranych. Po części oficjal- nej nadszedł czas na występy najmłodszych. Wiele radości wzbudziły dzieci, które prze- brane za przeróżne owady w rymowanych wierszykach przedstawiły pracę rolnika.

Duże brawa zebrał też pokaz taneczny młodzieży z Pietra- szyna.

– Zbiory w tym roku się udały. Boli jednak, że ceny zboża spadły, przy wzroście podatków i cen nawozów. Na szczęście Pietraszyn ma duże i mocne gospodarstwa od 20 do 50 ha, które nie wykruszą się tak łatwo – stwierdził soł- tys Józef Strachota.

Pytany o pochód i całą im- prezę powiedział z uśmie- chem: – Cośmy zamyślili, tośmy wykonali. Dodał też, że dożynki to jedna z niewie- lu okazji do spotkań miesz- kańców z różnych wsi i że trzeba takie okazje ludziom

stwarzać.

(El)

ZOFIA KAPINOS Koronę w W o j n o w i - cach wy- platałyśmy 2 tygodnie.

P o m a g a ł y mi 3 kole- żanki. Jest to symbol poświęcenia się rolnika. Nie jest przypadkiem, że ro- bią i niosą ją kobiety. Przypomina to, że gospodyni jest jego wsparciem.

Rolnik dba o rolę, a ona zajmuje się plonami i domem.

JÓZEF TERNKA – Może ostat- nie deszcze trochę po- psuły zbiory, ale w tym roku plony nie były złe.

Pochód dożynkowy bardzo mi się po-

dobał. Sam hoduję zboża.

Starostowie, przekazując chleb burmistrzowi Krzanowic Manfredowi Abrahamczykowi, prosili, by dzielił go godnie i sprawiedliwie

Korona z Borucina

Krzanowicka korona powstała w jeden dzień. Pracowało nad nią 5 gospodyń pod dowództwem Marii Wieder. Jak mówią jej twórczynie, rolnik ma za zadanie dbać o maszyny, a kobieta

upiększyć gospodarstwo. Korona z Wojnowic

Korona z Pietraszyna Korona z Bojanowa

Tegoroczni starości dożynek Maria Strachota i Roman Niewiera:

– Ta funkcja to dla nas wielki zaszczyt i wyróżnienie, ale też trema – mówili.

FOT. ELA GŁADKOWSKA (9)

Cytaty

Powiązane dokumenty

dania spotkają się z zasłużonym uznaniem. Może trzeba będzie wy­. garnąć komuś, co o nim myślisz. Wenus wchodzi w Twój znak, co wróży sukces

□ Również mieszkańcy domów przy drodze dojazdowej do ul. Głównej w Budziskach muszą po ­ czekać do przyszłego roku, aż znajdą się pieniądze na remont

Pierwszy wrześniowy dzwonek od dawna nie cieszy uczniów, którzy na pół roku muszą pożegnać się z wakacjami. Przestał cieszyć wielu nauczycieli, którzy przychodzą do pracy

rek był ostatnim dniem, w któtym możliwy był taki wybór: tego dnia odbyło się kilka zgromadzeń sędziów, w tym również w Warszawie.. Od 1 października cena

Dzieci mając kontakt również z rówieśnikami urodzonymi w Niemczech, wracającymi z rodzicami do Polski, a uczęszczającymi do szkoły mają ogromną możliwość uczenia

stał on zrealizowany, natomiast jest to wszystko z tych rzeczy, z których należy się cieszyć. Tutaj nie było widać żadnej różnicy pomiędzy moimi zawodnikami a

Mimo to w niektórych wypad ­ kach warto skusić się na strych, gdyż po podpisaniu umowy najmu (jeśli budynek jest wyłączną własnością gminy) będzie go można

Popularność „Mamy na obcasach”, z Kate Hudson - grała w komedii „Jak stracić chłopaka w 10 dni” - i Johnem Corbettem znanym z serialu „Seks w wielkim mieście” oraz