|) ZAK
Ifi W&.
inno KOHTBOlOWm WBKmuoomLiPRiw
i
PRZEDSIĘBIORSTWO ŁUGOWE
POWIATU KLUCZBORK - OLESNO
www.kulisypowiatu.pl
ISSN 1731 - 9897 Indeks 381314 Nakład 5500 cena 2 zł (w tym 5%VAT) 21 lipca 2011 r.
Danuta Stasiak Wyroby własne oferujemy w sklepach Praszka- Plac Grunwaldzki Olesno-ul. Pieloka Rudniki- Częstochowska Gorzów - Rynek 11 Żytniów -pawilon 65
tel.
034
35939 03
Ukradł staruszce 10 tysięcy
OLESNO
BETON
transport pompa
46-300 Olesno ul. Leśna 3 tel. 034 359 84 08,603 689 021
www.wlodar.com.pl
P.P.H U 'Kłos" s.c.Beniamin i Ewa Godyla ul XXX-lecia 3Oa. 46 211 Kują wice Górne tel. 077 413 11 67
Dobrodzień Kuniów Bogdańczowice
Stare Olesno
Powiat oleski
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna unieważ niła piętnaście matur. Nie
uczciwych maturzystów niktnaściąganiu
nie przy
łapał,
alewpracachpowtó rzyłysię
identycznebłędy.Uczniowie
napowtórkowy
egzaminmuszą
czekaćrok.
s.3
Byczyna
Krystyna
Biskup, Hali
na
Juszczyk
oraz Irena Buczkowskaz
Miechowy, to zwyciężczynie konkur su
na najlepsząpotrawę domową.
Ichbarszcz ukraiński wedle
babcine go
przepisu zawojowałpodniebienia
jurorów.s.4
Aż 617 biegaczy pobiegło w Dobrodzieńskiej Dysze.
Padty trzy rekordy - frekwencji, trasy i kobiecy. Najlepszym bie gaczem naszych powiatów został Sebastian Kler. s. 27
Praszka
Na miejscu staiych drewnia
nych toalet stanęła izba regional
na. Eksponaty - żelazka z duszą, porcelanę, rzeźbiony stół czy maślniczki - podarowali mieszkańcy wsi. s. 14
Tysiące drzew, krze
wów i kwiatów z różnych stron świata rośnie w raju państwa Matusiaków.
Ogród ten ma szansę zostać najpiękniejszym na Opolszczyźnie. s. 14
- Bawmysię
póki
czas,boża
stolat nie będzie
nas- takie motto przyświecało uczestnikom uroczystości stulecia parafii. Jej gospo
darzem był ks. Grzegorz Juszczyszyn. s. 7
Policjanci u jednego z pasażerów peugeota zna leźli narkotyki. Mężczyzna ukrył je... w bieliźnie. Za udzielanie i posiadanie środ
ków odurzających grozi mu do 10 lat więzienia. s. 5
Kluczbork, ul. Jana Pawła II 9
InteR maRche
©ii!iiLA\w
\WBM3EQi
Świeżo • Tanio • Codziennie
oferta ważna
Od
21 do 24lipca
lub do wyciarpanla zapasów
Posadzkiitynki - agregatem, tel. 605 568 901.
Planujesz remont łazienki lub tarasu?
Zrób to z nami!!!
SPRZEDAŻY
HflK-IENEK
IN SiTr ElW.ODISKIN’
EUEKifiRMSZNE
/ z z OTWARTE 7 DNI W TYGODNIU
R
eklama? 603 888 399
Adesilex P9
40zł Z 25 kg SN
LO
Praszka, ul, Piłsudskiego 43, tal. 34 359 04 79
Przypominamy o Wiosennej Loterii!
Zrób zakupy za ponad 2500 zł i wygraj atrakcyjne nagrody
&MAPCI
i
Keraflex Maxi SI 40zl 1 25 kg
Promocjaważnado wyczerpania zapasów
Ponadto w ofercie artykuły wod. - kan. iCO, płytki ceramiczne, materiały budowlane, stal zbrojeniowa.
Wykonujemy instalacje wod.-kan., iCO.
EXTRA MASŁA
smak z Olesna
2 KULISY POWIATU W okół nas 21 lipca 2011
Nasza sonda
internetowa
W poprzedniej sondzie pytaliśmy: - Czy Polska skorzysta na prezydencji naszego kraju w Unii Europejskiej?
Oto wyniki: TAK- 33proc., NIE - 67 proc.
Dziś pytamy: - Czywprowadzenie jednomandatowych okręgów w wyborach do Senatu to dobre rozwiązanie?
Głosuj na www.kulisypowiatu.pl
Olesno:
Zdarzenie Kluczbork:
Z policjiCytat tygodnia
Liczba tygodnia- Nie możemy być zakładnikami banków.
Waldemar PAWLAK, wicepremier
Tyle milionów złotych przychodów w roku 2010 osiągnął Lech Poznań. To o 20,7 min więcej niż w poprzednim roku.
Pożar i ewakuacja
We wtorek 19 lipca w budynku wieloro
dzinnym przy ul. Pieloka wybuchł pożar.
Strażacy musie,i ewakuować matkę z dwoj giem dzieci.
- Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy kilka minut po go
dzinie dziewiętnastej — informuje Jarosław Zalewski z KP PSP w Oleśnie.
Na miejsce zdarzenia wysłane zostały trzy jednostki stra
ży zawodowej i dwie ochotnicze z Borek Małych i Wiel
kich.
- Dowódca akcji stwierdził, że pali się mieszkanie na drugim piętrze - opisuje Zalewski.
W chwili pożaru na poddaszu przebywała matka z dwoj
giem dzieci. Druhowie mieli problem z rozstawieniem pod
nośnika. Jego umieszczenie w odpowiednim miejscu unie
możliwiały zaparkowane przy ulicy samochody i zamknięta brama.
- Strażacy do uwięzionych na poddaszu lokatorów do
stali się klatką schodową - mówi Zalewski. - Po ewakuacji przekazani zostali zespołom ratownictwa medycznym. Mat
ka z dziećmi trafiła na obserwację do oleskiego szpitala.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instala
cji. Spłonął 16-metrowy pokój na drugim piętrze.
Akacja ratowniczo - gaśnicza trwała ponad dwie godziny.
MK
Olesno:
Uwaga!
Utrudnienia
ruchu w mieście
W związku z Dniami Olesna od piątku 22 lipca do poniedziałku 25 lipca kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami.
W
tym czasie nastąpi zmiana organizacji ruchu drogowego na terenie miasta. Wyłączone z ruchu zostaną następujące ulice:Kościelna - Solny Rynek, ul. Lompy do ul. Armii Krajowej, ul. Steina - od godz. 18.00 22 lipca do godz. 6.00 25 lipca. Ry
nek zamknięty będzie dla kierujących od godz. 15.00 23 lipca do godz. 06.00 24 lipca.
Organizatorzy imprezy proszą kierowców, aby nie parkowali samochodów na wyłączonym z ruchu obszarze.
Szczegóły imprezy na str. 13.
RED
Stopka
redakcyjnaWYDAWCA: Centrum “KOLISKO”; 46-320 Praszka, ul.Senatorska 3, tel. 34/3588774, fax.: 34359 1921 Nakład: 5500
Prezes zarząduiredaktornaczelny:Aleksander Świeykowski.
Zatępca redaktora naczelnego -redaktor prowadzący:Andrzej Szatan tel. 3435886 21 lub603 851414 (a.szatan@wp.pl)
Sekretarzredakcji i korekta: Milena Zatylna (milenazatylna_pro@o2.pl).
Redakcja: Małgorzata Kuc (malgorzatakuc@interia.pl), Agnieszka Kozłowska (ramkozlowska@op.pl).
Współpraca: Stanisław Banaśkiewicz, Dominika Gorgosz, Agnieszka Jasiniak, Emilia Kotowska, Edward Tomenko, ElżbietaWodecka, Justyna Woźniak.
Marketing: Bartosz Szaraniec, tel. 660 745 013, Zdzisław Pochorecki, KazimierzZaręba.
Skład komputerowy: BartoszSzaraniec,tel. 660 745013, (redakcja_pro@o2.pl) Prenumerata “Kulis Powiatu”:redakcja_pro@o2.pl lub tel. 34 358 87 74, w urzędach pocztowych na terenie woj. opolskiego lub ulistonoszy.
Nasz numer konta bankowego: 78 1050 1171 1000000500665997ING Bank Śląski
Księgowość:Biuro Rachunkowe - Alina Poniatowska, tel. 34/35-91-310.
Druk: “POLSKAPRESSE’ sp. zo.o. 02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 41 Oddział w Łodzi
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania materiałów.
Nie zamówionych tekstównie zwracamy.
Redakcjanieodpowiadaza treść ogłoszeńireklam.
REKLAMA 660 745 013 lub 34 358 87 74
’’ Brat” potrzebował pieniędzy
Dziesięć tysięcy złotych straciła 74 - letnia kobieta, po tym, jak otrzy mała telefonicznie informację, że jej brat spowodował wypadek i potrze buje pieniędzy. Brat niestety okazał się fałszywy.
W
e wtorek 19 lipca tuż po godz. 10.00 na telefon stacjonarny 74 - letniej mieszkanki Kluczborka za
dzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako jej brat.
Rozmówca poprosił siedem- dziesięcioczterolatkę o pilną pomoc finansową.
- Tłumaczył, że spowodo
wał wypadek samochodowy i teraz musi zapłacić odszkodo
wanie - mówi aspirant Aneta Czekaj, rzecznik kluczbor- skiej policji. - Jak nie zapła
ci, będzie miał problemy, bo poszkodowany chce wezwać policję.
Kobieta uzgodniła z rzeko
mym bratem, że ona załatwi formalności w banku, a na
stępnie on podjedzie do niej do mieszkania i tam przekażą pieniądze poszkodowanemu.
Po chwili znów zadzwonił telefon. „Brat” wyjaśniał, że nie będzie mógł przyjechać osobiście, bo ma problemy z oddychaniem i natychmiast musi udać się do szpitala w Oleśnie, a po pieniądze zgłosi się jego kolega. Około godz.
13.30 kluczborczanka wpu
ściła do swojego mieszkania nieznajomego mężczyznę i przekazała mu swoje oszczęd
ności -10 tys. zł.
- Po trzydziestu minutach
kobieta zatroskana o zdrowie brata zadzwoniła do niego i dowiedziała się, że jest zdro
wy i nic nie wie na temat wy
padku drogowego — relacjo
nuje Czekaj.
To nie pierwszy raz, kie
dy oszuści biorą na cel osoby starsze i samotne, podają się za krewnych i bez skrupułów wykorzystują ich łatwowier
ność.
- Zanim wpuścimy kogo
kolwiek do mieszkania, a tym bardziej pożyczymy pieniądze, upewnijmy się, z kim mamy do czynienia - apeluje rzecznicz
ka.
MZ
Przeprosiny
W numerze 28 „Kulis Po
wiatu” z 14 lipca zmieściłem relację ze święta strażackiego w Kowalach, w którym uczestni
czył m.in. zastępca komendanta głównego Państwowych Straży Pożarnych. Niestety, przepisu
jąc z odręcznie sporządzonej listy zaproszonych gości jego nazwisko popełniłem błąd. Ko
mendant nazywa się nadbryga
dier Janusz Skulich.
Za pomyłkę przepraszam.
Andrzej SZATAN
***
W poprzednim numerze "Kulis Powiatu" w artykule "Maturale wskaźniki" nie z winy redakcji podaliśmy błędne wyniki matur w ZSEiO w Oleśnie. Zdawal- ność matury wyniosła 70,8% a nie jak podaliśmy 66,67%.
MK
reklama
Jeżeli znasz miejsce, gdzie nie dochodzi nasza gazeta, zadzwoń!
My ją tam dowieziemy!
tel.: 603 888 399.
wYsiMcnmzuiiL
SKUTECZNOŚĆ DO 90%
y-vgiJA
Bezbolesle komputerowe testy Odczulanie bez leków
TERAPIA BRT LECZY:
o bólekręgosłupaistawów o reumatyzm adepresjeinerwice o rwakulszowa
ul. Hugo Kołłątaja 10 Opole tel. 503 111 609
Praszka: Spłonęły
kontenery
Trzy tysiące z dymem
Dwie kolejne noce płonęły kosze przy ulicach:
Listopadowej i Mickiewicza.
P
ierwsze zdarzenie miało miejsce w nocy 6 lipca. Przy ulicy Listopadowej 22 w pomieszczeniu na odpady zapalił się jeden z kontenerów. Ściany budynku popękały pod wpły
wem gorąca, a dach z blachy uległ odkształceniu.
- Do bardzo podobnego zdarzenia doszło również kolejnej nocy - mówi Jerzy Kierat, zastępca komendanta policji w Praszce. - Siódmego lipca pożar wybuchł przy ulicy Mickie
wicza. Doszczętnie spłonęły wówczas dwa kontenery:
Przyczyna rozprzestrzenienia się ognia w obu przypad
kach nie jest znana. Właściciel kontenerów - firma Eko - Re
gion Bełchatów - poniósł straty w wysokości 3 tys. zł. Akcję gaśniczą prowadzili druhowie OSP Praszka.
AK
Kowale:
WłamanieUkradł pieniądze i telefon
Do jednego z budynków wkradł się nieznany sprawca. Pod osłoną nocy splądrował mieszka nie i uciekł z pieniędzmi.
W
nocy z niedzieli na poniedziałek 18 lipca do budynku mieszkalnego wszedł złodziej.- Nieznany sprawca do domu dostał się przez piwnicę - wyja
śnia Jerzy Kierat, zastępca komendanta policji w Praszce. - Wszedł do pomieszczeń mieszkalnych. Ukradł telefon komórkowy i pieniądze.
Mieszkańcy rano o zdarzeniu poinformowali policję.
Praszkowscy mundurowi prowadzą postępowanie w tej sprawie.
Biadacz: Zaproszenie
AK
Smacznie i zdrowo
W sobotę 23 lipca o godz. 16.00 w gospodarstwie Agrochatka odbędzie się piknik ekologiczny.
B
ędzie on częściąogólnopolskiej akcji „Dni tradycyjnej wsi - dosyć niszczenia żywności przez korporacje! Stop GMO”.W programie m.in. poczęstunek, zajęcia plastyczne dla dzieci i dorosłych, projekcja filmu na temat genetycznie modyfikowanych organizmów, dyskusja.
JW
Jest nam dobrze!!!
Kilka dni temu polskie me
dia obiegła wiadomość, że my, Polacy generalnie czujemy się szczęśliwi. Tak o swoim życiu, o osiągniętej pozycji, o stanie posiadania ma twierdzić około 80 procent Polaków. To bardzo dużo. Na tle płynących z gazet i telewizorów opowieści o:
- nadchodzącej klęsce go
spodarczej,
- nieszczęściach z jakimi walczymy każdego dnia,
- biurokracji, - niesprawiedliwości, - nierówności społecznej, - ludzkiej krzywdzie widzia
nej za każdym rogiem budynku, - cenzurze publicystycznej, - kneblowaniu ust opozycji politycznej,
- wzrastającym bezrobociu, - dziurach w drogach i bru
dzie w pociągach,
- szerzącej się nędzy i bie
dzie (nikt nie wspomina o umierających z głodu - to chy
ba ze względu na przedwybor
czą ostrożność),
-korupcji, zktórąniNnie walczy, - umierających chorych, któ
rym zamknięto dostęp do szpitali dzisiaj skala społecznych ocen odbioru otaczającej nas rzeczywistości powinna we
dług niektórych polityków, wy
glądać inaczej.
Wprawdzie to tylko wyuczo
ne regułki opracowane w szta
bach wyborczych, ale jednak powinny łucki przestraszyć.
Ciągle ich powtarzanie powin
no zrobić wrażenie. Zwłaszcza, że zawsze każda z wyżej przy
toczonych „prawd" wskazuje winnego. Jest nim Donald Tusk Ludzie mimo tego w większości odczuwają rzeczywistość ina
czej. Są zadowoleni. Na pewno nie ze wszystkiego. Na pewno nie wszyscy, ale w ogromnej większości, bo kiedy patrzymy na nasze mieszkania, domy, uli
ce, wsie i miasteczka, to wszyst
ko wygląda inaczej niż kilka lat temu. Dzisiaj żyje się z każdym dniem wygodniej, nawet dziur w drogach ubywa.
Aleksander ŚWIEYKOWSKI
21 lipca 2011 W ieści gminne KULISY POWIATU 3
Powiat oleski: Edukacja
Afera z maturami
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna unieważniła piętnaście matur z naszego powiatu. To prace uczniów Zespołu Szkół w Gorzowie Śl. i Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Praszce.
reklama
7 ©ssiLor
d BON RABATOWY 109 zł !
Crizaleasy
PROMOCJA NA FRANCUSKIE SZKŁA
X
Tieuczciwych maturzystów 1N
na ściąganiu nikt nie przyłapał, ale... No właśnie okazuje się, że nie trzeba złapać za rękę, by stwierdzić, że praca nie została napisana samodzielnie.
Okręgowa Komisja Egzamina
cyjna zakwestionowała i unie
ważniła piętnaście matur z powiatu oleskiego.
- Jestem zasmucony tym, że moi uczniowie kombinowali na maturze - mówi Bogusław Łazik, dyrektor gorzowskiej szkoły. - Pięcioosobowa komi
sja nic nie zauważyła. Dwóch członków stało z tyłu, trzech z przodu. Sala gimnastyczna jest długa, a w czasie egzaminu komisja nie ma prawa chodzić po sali.
OKE we Wrocławiu w gorzowskim Zespole Szkół unieważniła cztery prace z matematyki i dwie z języka niemieckiego. W Zespole Szkół
Ponadgimnazjalnych w Prasz
ce - osiem matur z matematyki.
- Komisja stwierdziła, że prace zostały napisane niesa
modzielnie - tłumaczy Stani sław Belka, wicestarosta powiatu oleskiego. - We wszyst
kich powtarzały się identyczne błędy. Nieuczciwi maturzyści kopiowali nawet usterki w postaci braków matematycz
nych nawiasów.
Uczniowie nie mają prawa do poprawki. Maturę mogą pisać ponownie, ale dopiero za rok.
- To pierwszy tego typu przy
padek w naszej szkole - dodaje Łazik. - Mam nadzieję, że ten zły przykład będzie działał jak przestroga dla przyszłych matu
rzystów.
Okazuje się, że w praszow- skiej szkole nie pierwszy raz unieważniono matury.
- Jako organ prowadzący
nie mieliśmy o tym pojęcia — mówi wicestarosta. - Dyrektor Lechosław Baros nie poinfor
mował nas o tym nagannym zjawisku. W ogóle o całej aferze z maturami dowiedzieliśmy się z mediów.
Wrocławska OKE informa
cje o unieważnieniu matur do dyrektorów szkół wysłała kilka dni przed oficjalnym ogłosze
niem wyników i zobowiązała ich o przekazanie tej informa
cji zainteresowanym uczniom.
Podobne pismo trafiło do opolskiego kuratorium.
- Na każdym spotkaniu z dyrektorami uczulam ich, żeby informowali nas o wszystkich niepokojących zjawiskach - mówi wicestarosta. - Szkoły dla nas są bardzo ważne, a zwłaszcza wyniki matur. To one pośrednio decydują o tym, czy dany gimnazjalista wybie- rze tę czy inną szkołę. Nie
wiem, dlaczego dyrektorowie nie powiedzieli nam o unie
ważnieniu egzaminów.
- Byłem przekonany, że skoro komisja pismo to wysła
ła do kuratorium, to i do sta
rostwa - mówi Łazik, który w obecności starosty Jana Kusa i skarbnika Roman Neuge- bauera dostał upomnienie ustne.
- Z dyrektorem Barosem też będę rozmawiał jak tylko wró
ci z urlopu - dodaje Belka, który jest odpowiedzialny za oświatę w powiecie. - Okaza
ło się, że to nie pierwsze unie
ważnione matury w jego szko
le. Ja nie wiem, czy w tamtym roku były zakwestionowane czy dwa lata temu. Będziemy to wyjaśniać, bo do takich sytuacji nie może więcej dochodzić.
MK
Kluczbork Piłsudskiego 11 Rej. 77/425-00-00
Promocjo £rwo do końca lipca 1011 roku; pozostałe informacje o promocji w Salonie optycznym
189zł zamiast 249TS
badanie
wzroku 1zł
zamiast 50zł!ROMQC
FINANSOWA
a®$® (3® eQ® ®®®
Zadzwoń: 77 423 43 70* lub 662133 597*
www.pogotowiegotowkowe.info
NAGROBKI
ZNICZE - WKŁADY
teł.: 604 79 71 73 Olesno ul. Gorzowska 8a
Od Czytelniczki ’ ’ Kulis Powiatu ”
Tuż przed zakończeniem składu gazety do redakcji wpłynął list jednej z Czytelni
czek, podającej się za mamę maturzystki z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych przy ulicy Sportowej w Praszce. Pani twierdzi w nim między innymi, że w artykule z ubie
głego tygodnia "Maturalne wskaźniki" dane nie zgadzają się z rzeczywistością. Chodzi tu o zamieszczoną w nim informację, że w ZSP w Praszce egzaminu dojrzałości nie zaliczyło 16 maturzystów. Zdaniem kobiety matury tam nie zdało około 50 osób. Podane przez nas wskaźniki to informacja uzyskana ze Starostwa Powiatowego w Oleśnie, orga
nu nadzorującego wszystkie ponadgimna- zjalne placówki w powiecie.
W liście jest również fragment opisujący rzekomy przebieg matury na Sportowej: "...
warunki pisania matur miały sprzyjać ścią
ganiu i sprzyjały ściąganiu. W tym dyrektor, jak mówią nasze dzieci, ich nie zawodzi (...). Zaraz po egzaminach pisemnych i po ogłoszeniu matur dzwoniłam do Komisji Maturalnej we Wrocławiu informując ich, że warunki w czasie pisania egzaminu unie
możliwiały mojej córce spokojne zdawanie matury. Za pierwszym razem powiedziano mi, abyśmy poczekali na ogłoszenie wyni
ków matur. A za drugim, że jak chcemy to możemy składać odwołanie, a tak w ogóle to powinniśmy być zadowoleni, że córka zdała". Okręgowa Komisja Egzaminacyjna we Wrocławiu, tak jak informujemy w tek
ście powyżej, sprawą sie zajęła.
Czytelniczka wyraża też nadzieję, że tematu nie pominiemy, a rozwiniemy. Autorkę listu prosimy o kontakt z redakcją. Zapewniamy anonimowość.
XXXVII
MiędzynarodoweTargi Meblowe w
Ostródzie 5-9września 2011
L i T i JI
POLAND - OSTRÓDA
Pokazujemy co potraficie
Międzynarodowe Targi Meblowe w Ostródzie ul.Grunwaldzka 55,14-100 Ostróda, Poland
tel.+48 (89) 647 7888 fax +48 (89)647 78 77
e-mail: bk@demuth-group.com e-mail: siebielec@ostroda-mtm.pl
www.ostroda-mtm.pl
Gorzów
Śląski:Z policji
Uciekał
z promilami
Mieszkaniec
Kluczborka
kieru
jący
samochodem marki BMWdoprowadził do kolizji i zbiegł
zmiejsca zdarzenia. Mundurowi zatrzymali go. Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu.
W
niedzielę 17 lipca około godziny 23.00 policjanci w Praszce otrzymali zgłoszenie, że w Boroszowie kierujący BMW doprowadził do kolizji i nie zatrzymał się.
- Wskazany samochód zatrzymany został tv Gorzowie Śląskim - wyjaśnia Jerzy Kie
rat, zastępca komendanta policji w Praszce.
- Kierujący nim mieszkaniec Kluczborka miał ponad dwa promile alkoholu.
Mężczyzna za popełnione czyny nie tyl
ko stracił prawo jazdy. Grozi mu również kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
AK
reklama
rozwiązania
i±J WCIELENIU
- Prefabrykacja rozdzielnici sterownic elektrycznych niskiego napięcia - Progranowanie sterowników PLC.
paneli operatorskich iwizualizacji
-Serwisy, remont i modernizacje instniejących układów sterowania maszyn i urządzeń różnychbranż przemysłu
DOSKONAŁA
ELEKTROTECHNIKA W NAJLEPSZYM
NestroPPH U Sp.z o.o.
Stare Olesno, ul. Kolejowa2 PL 46-300 Olesno
+48 34 350 5310 +48 34 350 5338
www.nestro.com info@nestro.pl
4 KULISY POWIATU W ieści gminne 21 lipca 2011
Dobrodzień: Zaproszenie Byczyna:
Feta w mieście
Podniebienia
zawojował barszcz
W niedzielę 17 lipca na plantach przy ul. Wałowej odbyła się już 6. edycja konkursu „Na naj lepszą potrawę domową” . Przychylność jury zyskał barszcz ukraiński.
Kreatywne wakacje
W tym roku zajęcie znajdą amatorzy tenisa stołowego, artyści, pływacy oraz kinomani.
Wakacje w mieście nie są nudne.
D
obrodzieński Ośrodek Kultury i Sportu nie robi sobie wakacji.W pierwszych dniach lipca uruchomiono internetową czytelnię.
Otwarta jest od poniedziałku do piątku od godziny 10 dol4 i od 16 do 20.
- Przygotowaliśmy specjalną salę, a w niej trzy komputery - zaprasza Stanisław Górski, dyrektor domu kultury. -Będą też opieku
nowie, którzy udzielą pomocy. Jeśli więcej osób będzie zainteresowa
nych grami komputerowymi, możemy zorganizować jakiś turniej.
Czytelnia to propozycja nie tylko dla młodzieży, ale i dla przyjezd
nych gości, których w Dobrodzieniu nie brakuje. Jeśli ktoś chce na przykład sprawdzić skrzynkę mailową, może po prostu przyjść do domu kultury.
- To nie jedyna oferta jaką przygotowaliśmy na te wakacje - mówi Górski. - We wtorki i w czwartki między godziną dziesiąta a czternastą zapraszamy do gry w tenisa stołowego. Stoły są rozstawio
ne w holu, Wystarczy przynieść ze sobą paletki i piłeczki.
Sekcja plastyczna również nie ma letniej przerwy - zajęcia odby
wają się w każdy wtorek. Jeśli będą chętni, to istnieje możliwość zorganizowania jednodniowego pleneru. Jest też propozycja przygo
towana przez gościa spędzającego wakacje w gminie Dobrodzień.
- To warsztaty dziewiarstwa artystycznego - tłumaczy Górski. - Przyjechała do nas specjalistka, która zaproponowała poprowadze
nie takich zajęć. Odbywają się one w każdy czwartek o godzinie dziesiątej.
W przeciwieństwie do lat ubiegłych, w tym roku w wakacje moż
na popływać w krytej pływalni. Basen czynny jest przez cały tydzień.
Przygotowano również propozycję dla kinomanów. Kino Rodło zaprasza w niedziele na seanse.
Tekst i zdjęcieDominika GORGOSZ
Żytniów: Będzie
siędziało
Weekend z atrakcjami
W sobotę i niedzielę 23i 24lipca nie zabraknie emocji, których dostarczyćpowinien festyn.
I
mpreza startuje w sobotę o 15.00. Kilkanaście drużyn wystawionych przez firmy z terenu gminy zmierzy się w turnieju piłki nożnej o puchar wójta gminy Rudniki „Panorama firm”.Natomiast niedzielna zabawa rozpocznie się o 14.00 meczem piBd nożnej juniorów z LZS Żytniów - LZS Rudniki. Pół godziny później wystartują uczestnicy siedmiokilometiowego biegu o puchar prezesa LZS Żytniów. 015.30 piłkę kopać będąoldboje z Żytniowa i Strojca, a o 17.00 Żytniowa i Bugaja
W obadni na festynowiczówczekaćbędzie zabawa taneczna przy
muzyce zespołu Viva, a na najmłodszych wesołe miasteczko oraz gry i zabawy. A na wszystkich bufet gastronomiczny i wiele innych atrakcji.
ek
K
onkurs, który na stałe wrósł w miejscowe środowisko, z każdym rokiem cieszy się większym zainte
resowaniem. Świadczą o tym nie tylko tłumnie zgro
madzona publiczność, ale też i większa liczba rywali
zujących między sobą zespo
łów kucharzy — amatorów.
W tym roku do kulinarnych zmagań przystąpiło najwię
cej, bo aż sześć drużyn.
Były to: sołectwa Janów- ka (Aniela Giesa, Elżbieta Gawlik, Krystyna Wiśniewska, Danuta Pośpiech, Gabriela Olek) i Paruszowice (Grażyna Grondecka, Halina Pez- dek, Leszek Śnieżek, Marian Kochman), Koła Gospodyń Wiejskich z Dobiercic (Iwona Jurczyk, Katarzyna Rościcka, Aga taRościcka, TeresaBlach- nik, Zofia Gburek, Anna Mazurek) i Miechowy (Krystyna Biskup, Halina Juszczyk, Irena Buczkow
ska) oraz miejscowe stowa
rzyszenia: Na Rzecz Repa
triacji (Nadieżda Renkas z Nasal, Antonina Samajlo- wa z Biskupic, Jadwiga Czerkas -Chuchrowska z Kluczborka) i motocyklowe Rycerz (Janina Błasiok, MariaGrzyb, Janina Duc-
ka, Piotr Piórkowski, Artur Grzyb, Wiesław Walczak).
Planty odwiedziło naprawdę sporo osób - cie
szy się Maciej Tomaszczyk, pomysłodawca konkursu i sekretarz gminy.
Kucharskie ekipy miały trzy godziny na przygotowa
nie konkursowego menu - dwóch dań obiadowych, a każde podzielone na pięć porcji.
- U nas była bardzo dobra organizacja i każdy z nas wiedział za co jest odpo
wiedzialny - mówi Grażyna Grondecka z Paruszowic.
A za specjał kuchni paru- szowickiej uchodził kurczak marynowany w maggi - z biegłością wykonany przez Mariana Kochmana.
- Pół kilograma piersi z kurczaka drobno pokroić w kostkę - zachęca do pitrasze- nia. - Przygotować mieszan
kę: cztery łyżki stołowe mag
gi, cztery łyżki oleju i tyle samo łyżek mąki ziemniacza
nej, dwa jaja, sól i pieprz do smaku. Peklować około dwóch godzin. Potem takie kotłeciki smażyć na oleju.
Panie z Janówki postawi
ły na kulinarną tradycję Ślą
ska i Wielkopolski - przygo
towały roladę wołową z
sosem z borowików, modrą kapustę i szare kluski.
- Nasza wieś leży na pograniczu Śląska i Wielko
polski, więc musiałyśmy zaczerpnąć trochę z jednej, trochę z drugiej kultury — wyjaśnia Elżbieta Gawlik.
Gospodynie z Dobiercic zachwalały zupę serową z obsmażonymi pulpecikami z indyka, a motocykliści pro
mowali żurek z klopsikami i smażone udka z ananasem.
Z kolei na stole pań repa- triantek, kulinarnych mistrzyń z roku ubiegłego, królowały gołąbki z ryżem i kaszą jęczmienną oraz dodatki jakim był na przy
kład słony ogórek z ... mio
dem. Ale powodzeniem cie
szyła się też doręczona pro
sto z Ukrainy słonina.
Pomimo silnej konkuren
cji, znakomitych i wykwint
nych dań, podniebienia jury zawojował barszcz ukraiński przygotowany przez mie- chowianki.
- Bardzo się cieszymy, to dla nas ogromna radość — mówiła w imieniu swoim i koleżanek Krystyna Biskup.
- W domu staram się goto
wać ten barszcz przynaj
mniej dwa razy w miesiącu.
To przepis jeszcze mojej babci.
Konkursowe dania oce
niali: burmistrz Byczyny Ryszard Griiner oraz Jolanta Kosmęda, dyrektor restauracji i hotelu Adler oraz Maciej Tomaszczyk.
Zorganizowano też sze
reg konkursów dla publicz
ności. Dorośli mieli okazję wykazać się sprytem łapiąc jaja rzucane z dużej odległo
ści albo wytrwałością obie
rając jabłko wyczarować jak najdłuższą obierkę. Naj
młodsi rozwiązywali zagad
ki dotyczące warzyw.
By publiczność na nudę narzekać nie mogła, Jolanta Mucha i Iwona Sobania, radne i członkinie Byczyń- skiego Stowarzyszenia na Rzecz Repatriacji, dodatko
wo raczyły upieczonym przez siebie ciastem za sym
boliczne dwa złote, a dochód (dziewięćdziesiąt złotych) zasili stowarzyszeniowy budżet.
- Imprezę odwiedziłam po raz drugi i nie żałuję - przy
znaje byczynianka Marzena Musialek. - Ludzie, którzy przyszli, nie mieli prawa się nudzić. Poza tym można podpatrzyć jak gotują zawodnicy, co nieco zapytać
i w domu wypróbować.
Teksti zdjęcia Elżbieta WODECKA
Praszka:
Ostrzeżenie
Buczkowska(z lewej) i Krystyna Biskup.
Na talerzach repatriantek Nadieżdy Renkas (z lewej) i Antoni ny Samajiowejkrólowały mięsiwo i warzywa.
Pilnuj portfela!
W mieście grasuje kieszonkowiec. Jego łupem są przede wszystkim portfele rabowane z damskich torebek.
jk Miejscem „pracy” złodziejaszka jest targowisko. Pierwsze zgło- JLVIszenia o kradzieżach portfeli do pruszkowskiej policji wpłynę
ły przed miesiącem. Ostatnie w sobotę 16 lipca.
- Zgłosiła się do nas kobieta której ktoś skradł portfel wraz z pie
niędzmi i dokumentami - wyjaśnia Jerzy Kierat, zastępca komendan
ta policji w Praszce. - Poszkodowana robiła zakupy na targowisku.
Złodziejaszek wykorzystał jej zainteresowanie oglądanym towa
rem i „pożyczył” sobie trochę grosza.
- Apelujemy zarówno do klientów jak i sprzedawców o zachowa
nie szczególnej ostrożności - mówi Kierat.
Większą ilość gotówki najlepiej rozłożyć w kilku miejscach i nie
obnosić się z jej posiadaniem. AK Marek Jankowski z Byczyny pokonał dwóchkonkurentów i
to on mógł pochwalić się długą aż na metr obierkąz jabłka. słodawcakonkursu Maciej Tomaszczyk.
21 lipca 2011 W ieści gminne KULISY POWIATU 5
Chudoba:
Lokalny turniej piłkarski
Usportowiona wioska dekarzy
Dziewięć drużyn męskich i trzy kobiece zmierzyły się w czwartym już lokalnym turnieju piłkarskim. Imprezę na nowym placu rekreacyjno - sportowym zorganizowało Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi „Dla Chudoby”.
I
mpreza odbyła się w niedzielę 17 lipca.
- Tradycyjnie uczestnicy turnieju to mieszkańcy Chudo
by i okolicznych wiosek - mówi Piotr Kisiel, prezes miejscowego stowarzyszenia.
— Ta impreza to już stały punkt w kalendarzu naszej wsi.
W szranki stanęło dziewięć drużyn męskich: Szumirad, Rolnicy, OSP Chudoba, Inter
national Chudoba, Blokersi Lasowice, Budowlańcy, FC Desperados, FC Kopyto oraz FC Bartylona. Wystartowały także trzy zespoły kobiece:
BKS Wojciechów, BKS Laskowice oraz Mandaryny Chudoba.
Drużyny męskie grały mecze eliminacyjne w dwóch grupach. Zwycięzcy grup spo
tkali się w walce o pierwsze miejsce, a zespoły, które zajęły drugie lokaty - walczyły o miejsce trzecie. Właśnie w meczu o trzecie miejsce zagra
ły drużyny FC Bartylona oraz Budowlańcy. Po zaciętym pojedynku lepsi okazali się Budowlańcy - wygrali 4-2.
W finałowym spotkaniu zmierzyli się ubiegłoroczni triumfatorzy Blokersi z Laso
wic z rewelacjątumieju druży
ną FC Desperados. Jak na fina
łowy mecz przystało, emocje sięgały zenitu. Po ciężkim boju wygrali Desperados 5-1. Zwy
Kluczbork: Z
policjicięska drużyna wystąpiła w składzie: Szymon Obłąk, Michał Poka, Damian Gaw- lyta, Łukasz Kisiel, Grzegorz Prochota, Mariusz Sekienda, Rafał Kasztelan, Sebastian Deja, Adam Deja, Jacek Korzonek i TomaszKiecko.
W turnieju kobiet mecze rozgrywane były syste
mem każdy z każdym.
di - Zacię
tości i woli walki można
było panią naprawdę pozaz
drościć - komplementuje zawodniczki Kisiel.
Zwyciężyły gospodynie, czyli Mandaryny z Chudoby, które grały w składzie: Iwona Lubosz, Grażyna Wyrwa, Daria Rosner, Andrea Wie
czorek, Małgorzata Rataj, Żaneta Nowak, Marzena Matysiok, Martyna Palmer, Mirela Lizoń, Sara Szew
czyk oraz Angelina Wyrem- bak.
Na drugim miejscu uplaso
wała się drużyna z Wojciecho
wa, a na trzecim - z Laskowic.
Przyznano również nagro
dy indywidualne. Mariusz Sekienda został królem strzel
ców, Marcin Bok (FC Barty
lona) to najlepszy bramkarz turnieju, Angelina Wyrembak najlepsza zawodnicz
ka, a Jadwiga Kocot (BKS Laskowice) - najlepsza bram- karka. Zwycię
skie drużyny otrzymały puchary i dyplomy, a najlep
si zawodnicy - pamiątkowe statuetki.
Wręczał je Piotr Kisiel.
- Nagrodą dla zwy
cięskich drużyn były też dyplomy namalowane przez miejscową malarkę Gabrielę Kowolik - relacjonu
je prezes stowarzyszenia. — To malowidła wykonane na dachówkach ceramicznych, aby podkreślić, że turniej odby
wa się w „ wiosce dekarzy Nad prawidłowym przebie
W tegorocznej imprezie uczestniczyło dziewięć drużynmęskich itrzy kobiece.
reklama '
Praszka: Na gorącym
uczynku giem rozgrywek czuwał sędziagłówny Grzegorz Żwaka, a pomagali mu Zbigniew Hrywna, Mateusz Jośko oraz Marek Wyrwa.
Również najmłodsi uczest
nicy sportowego pikniku mieli możliwość pokazania swoich piłkarskich umiej ętności na miniboisku. W imprezie brało udział kilkuset kibiców, któ
rym organizatorzy zapewnili zimne napoje, smakołyki z grilla oraz chleb ze smalcem, przygotowanym przez panie z Chudoby.
- W organizacji imprezy w bardzo dużym stopniu poma
gali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Chudobie, którzy zapewnili też punkt wyposażony w profesjonalny sprzęt medyczny i personel przeszkolony w zakresie ratow
nictwa medycznego - dodaje Kisiel.
MZ Zdjęcia archiwum
stowarzyszenia
Jadwiga Kocot została najlepszą bramkarką turnieju...
... a Marcin Bok- najlepszymbramkarzem.
Rodzice z promilami i plączący maluch
Mama miała prawie dwa promile alkoholu we krwi, a tata ponad półtora. Pod opieką rodziców był 19 - miesięczny chłopczyk.
W poniedziałek 18 lipca przed północą dyżurny kluczbor- skiej policji został powiadomiony o awanturze w jednym z mieszkań przy ul. Piłsudskiego.
- Jak wynikało z relacji zgłaszającego, w mieszkaniu sły
chać było głośny płacz dziecka - informuje aspirant Aneta Czekaj, oficer prasowy KPP. - Funkcjonariusze natychmiast udali się pod wskazany adres.
Drzwi otworzyła im zataczająca się kobieta, od której było czuć wyraźną woń alkoholu. W łóżeczku płakał 19 - miesięczny chłopczyk.
- „ Troskliwi" rodzice przyznali, iż wcześniej wraz ze zna
jomymi spożywali alkohol - mówi Czekaj. - Podczas libacji doszło między nimi do sprzeczki i stąd te krzyki.
Okazało się, że kobieta ma prawie dwa promile alkoho
lu we krwi, a mężczyzna - ponad półtora. W mieszkaniu panował nieporządek, na podłodze leżały porozrzucane puszki po piwie i butelki po wódce. Chłopczykiem zaopiekował się wujek. O dalszym losie dziecka zadecy
duje Sąd Rodzinny. Jeśli okaże się, że rodzice narazili synka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, grozi im kara do 5 lat więzienia.
MZ
Ryby wyskoczą.
Narkotyki w bieliźnie
Policjanci podczas rutynowej kontroli znaleźli 2g białego proszku u pasażera zatrzymanego pojazdu. Mężczyźnie za posiadanie i udzielanie narkotyków innym osobom grozi do 10 lat pozbawie
nia wolności.
T
uż po północy we wtorek 12 lipca patrol policji zatrzymał do rutynowej kontroli osobowego peugeota. Jechało w nim pięciu młodych mężczyzn - mieszkańców Praszki.- W trakcie kontroli u jednego z pasażerów poli
cjanci znaleźli dwa gramy białego proszku, naj
prawdopodobniej amfetaminy, ukryte w bieliźnie - wyjaśnia Jerzy Kierat, zastępca komendanta prasz- kowskiej policji. - Przeszukane zostało również mieszkanie, gdzie mężczyzna jest zameldowany. Tam też znaleziony został biały proszek. W jego identyfi
kacji pomoże przeprowadzana ekspertyza.
Jak ujawniło prowadzone dochodzenie młody praszkowianin posiadanym towarem „dzielił” się z innymi osobami.
- Prokuratura rejonowa w Oleśnie wszczęła postępowanie w tej sprawie — informuje Kierat. - Podejrzany oddany został pod dozór policji.
Mężczyźnie za posiadanie i udzielanie narkoty
ków innym osobom grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
AK
6 KULISY POWIATU W ieści gminne 21 lipca 2011
Dobrodzień:
Uroczysta
galaRóże dla pedagogów
Nauczyciel z 35 -letnim stażem Zofia Tyrek i wicedyrektor Zespołu Szkół Poadgimnazjalnych oraz prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Szemrowice Joachim Wloczyk - to laureaci Srebrnych Róż Dobrodzienia.
P
restiżowe statuetki za osiągnięcia w dziedzinach przedsiębiorczości, samorządności, kultury i sportu władze gminy przy
znają od siedmiu lat. Od zeszłego roku również w dziedzinie działalności spo
łecznej jak i za całokształt działalności na rzecz rozwo
ju społeczności lokalnej.
- W ten sposób doceniamy osoby, które w wybitny spo
sób przyczyniły się do roz
woju Ziemi Dobrodzieńskiej - mówi burmistrz RóżaKoź- lik. - Swoim działaniem roz
sławiają naszą małą ojczy
znę i dają przykład zasługu
jący na propagowanie i naśladowanie.
W tym roku pierwszą z róż za całoksztab swojej działalności na rzecz rozwo
ju społeczności lokalnej otrzymała Zofia Tyrek. To nauczyciel mianowany pra
cujący w Publicznym Przed
szkolu Samorządowym w Dobrodzieniu.
- Z tym jednym przedszko
lem związana jestem od początku swojej drogi zawo
dowej - mówi laureatka. - W sierpniu obchodzić będę trzydziestopięciolecie pracy.
Wniosek o odznaczenie pani Zofii złożyli rodzice przedszkolaków.
- Pani dyrektor coś wspo
minała mi o tym, ale nie brałam tego do siebie - dodaje Tyrek. - Jestem mile
Gmina
Gorzów Śl.:Powtórny przetarg
Place zabaw
będą we wrześniu
W Skrońsku, Kozłowicach i Kobylej Górze zagospodarowane zostaną miejsca wypoczynku z myślą przede wszystkim o najmłodszych.
Powstaną tam place zabaw i oznakowania małej infrastruktury turystycznej.
T
ablice informacyjne z mapami regionu, ławki, huśtawki, miejsce na mały biwak, stojaki dla rowerów i wiata chroniąca przed słońcem czy deszczem - tak do końca maja miały wyglądać zagospodarowane place w Kozłowicach, Skrońsku i Kobylej Górze.
- Pierwszy ogłoszony przetarg zawierał bardzo szczegółowe opisy - wyjaśnia burmistrz Artur Tomala. - Żadna z firm przystępujących do niego nie spełniła warunków określonych
w specyfikacji.
Zamówienie przygotowane zostało na nowo i gmina ogło
siła kolejny przetarg. Wiadomo już, że prace wykona firma Croquet, a miejsca wypoczynku do użytku oddane muszą być przed 5 września. Koszt budowy każdego z nicfi to nieco ponad 25 tysięcy złotych. Inwestycje pokryją gminne fundu
sze i dofinansowanie pozyskane z Programu Rozwoju Obsza
rów Wiejskich Lider Plus wspierające małe projekty. Nato
miast przygotowaniem terenów pod budowę obiektów mają zająć się członkowie miejscowych grup odnowy wsi.
AK zaskoczona tym prestiżowym wyróżnieniem.
Pani Zofia to nauczyciel z pasją. Wychowuje już drugie pokolenie dobrodzieńskich przedszkolaków.
- Moi najstarsi wycho
wankowie przyprowadzają do mnie swoje dzieci - mówi.
- Ci młodsi odwiedzają w czasie świąt Bożego Naro
dzenia czy przy innych tego typu okazjach. To dla mnie najlepsza zapłata. To nie
zmiernie cieszy.
Autentycznie kochana przez milusińskich pani Zosia znajduje również uznanie wśród rodziców.
Rozmawia nie tylko o sukce
sach i postępach, ale służy również radą w rodziciel
skich trudnościach.
- Praca z dziećmi to moja wielka pasja - mówi laureat
ka, która od 35 lat nie była na zwolnieniu lekarskim. A w pracy jest godzinę przed jej rozpoczęciem.
- Mój mąż ma tego cza
sem serdecznie dość - śmie
je się Tyrek. - Ja nawet jak gotuję obiad to myślę o przedszkolu. Gdzieś na kar
teczkach notuję pomysły, które potem mogę zrealizo
wać.
Drugą z róż w kategorii działalności społecznej otrzymał Joachim Wlo
czyk. To wicedyrektor w Zespole Szkół Ponadgimna- zjalnych w Dobrodzieniu,
Zofia Tyrek iJoachim Wloczyktotegoroczni laureaci Srebrnej Róży Dobrodzieńskiej, która przyznawanajest od siedmiulat.
prezes Stowarzyszenia Roz
woju Wsi Szemrowice, a przez osiem lat był też sołty
sem wioski.
- Nie wiedziałem, że kto
kolwiek wnioskował o przy
znanie mi Róży, więc tym milej jestem zaskoczony — mówi laurat.
Pod wnioskiem podpisali się członkowie szemrowic- kiego stowarzyszenia, stra
ży pożarnej i koła mniej szo-
reklama
UL §g© fl© MD
Sprzeda jemy żywe ryby: Karp i pstrąg
RESTAURACJA NA NASZE J l OWISKA!
OT W A RCIE JIWŻ 1 .Ili RC
OSRODEKMO'POCZYNKOWy HORN ... -..źśJloer S TARE OLESNO
OSI k T u CŻBORSKA 10B
ści niemieckiej, mieszkańcy Szemrowic i Stowarzysze
nie Dobrodzień Potrzebują
cym.
- To nagroda dla wszyst
kich mieszkańców Szemro
wic, tak ją odbieram - doda
je Wloczyk. - Bo wszyscy wspólnie pracowaliśmy przez dziewięć lat na sukce
sy naszej miejscowości.
Największym są Zawody Sikawek Konnych na Gór
nym Śląsku, które od ośmiu lat do wioski przyciągają rzesze druhów z kilku woje
wództw.
- Nie spodziewałem się że ta impreza zyska tak wielką popularność — tłumaczy Wloczyk. — Czasem przy organizacji kolejnych zawo
dów mamy wrażenie, że powoli to wszystko zaczyna nas przerastać. Ale na szczęście i organizacyjnie, i
finansowo dajemy radę.
To kolejna zasługa Wlo- czyka. Jako prezes szemro- wickiego stowarzyszenia skutecznie zabiega o środki zewnętrzne.
- Bez wsparcia i sponso
rów trudno by było zorgani
zować takie zawody - mówi Wloczyk, który jest inicja
torem świetlicy środowi
skowej dla dzieci, która powstała w siedzibie OSP.
Laureat w środowisku cieszy się ogromnym zaufa
niem. Przykład? Na zebra
niu wiejskim namawiano go, aby został sołtysem na kolejną kadencję. Odmówił, tłumacząc to natłokiem obowiązków. W końcu Wloczyk jest wicedyrekto
rem szkoły, prezesem sto
warzyszenia, członkiem straży i Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień - Zębowice.
- Czasem trudno połą
czyć te wszystkie funkcje, ale jak ja to mówię: dla chcącego nic trudnego - dodaje. — Trzeba tylko odpo
wiednio zagospodarować czas.
I choć sołtysem na trze
cią kadencję Wloczyk nie został - to zapewnił, że będzie wspierał działania nowego i jak dotąd pracował na rzecz wsi.
Tekst i zdjęcia MK
21 lipca 2011 W ieści gminne KULISY POWIATU 1
Stare
Olesno:
Jubileusz...bo za sto lat nie będzie nas
Bawmy się, bo za sto lat nie będzie nas świętowali stulecie swojej parafii.
taka myśl przyświecała mieszkańcom Starego Olesna, Gronowic i Ciarki, którzy w niedzielę 17 lipca
S
tare Olesno, Gronowice i Ciarka do 1911 roku należały do oleskiej parafii.
- Wierni do kościoła mieli nawet piętnaście kilometrów — opowiada ks. Grzegorz Jusz- czyszyn, proboszcz parafii Stare Olesno. - Wtedy nie było samochodów, więc podążali do niego pieszo bądźfurmankami.
Sami też zaczęli starać się o utworzenie parafii. W tej spra
wie wnioskowali u ówczesne
go biskupa wrocławskiego.
- To dowód na to jak wielką mieli wiarę — uzupełnia ks.
Juszczyszyn. — Była silniejsza od obliczeń finansowych.
Mieszkańcy wiedzieli przecież, że powstanie parafii wiąże się z kosztami. Trzeba będzie utrzy
mać kościół i budynki przyko
ścielne, a mimo to chcieli.
Jedenastego czerwca 1911 roku ks. kardynał Jerzy Kop, ówczesny ordynariusz wro
cławski wydał dekret ustana
wiający nową parafię Stare Olesno.
- Wtedy istniał tylko jeden kościół w Starym Oleśnie, któ
ry ma ponad trzysta trzydzieści
O oprawę muzyczną uroczystejmszy św.,której przewodniczyłbiskupAndrzej Czaja,zadbałchór. By niezabrakło kawy i kołocza, dbałydziewczęta z Gronowic.
Jubileusz świętowali mieszkańcy Starego Olesna, Gronowic iCiarki.Festynowy namiot pękał wszwach.
lat - kontynuuje ks. Juszczy
szyn. - Z filialnego stał się parafialnym.
W listopadzie tegoż samego roku Gronowicom oleska parafia odstąpiła drewniany kościółek, który stał na miej
scu obecnego pw. Bożego Cia
ła.
- Zmienione zostało tylko wezwanie na świętego Idziego - uzupełnia proboszcz.
W 1995 roku w niewyja
śnionych okolicznościach kościół doszczętni spłonął. Na jego miejscu stanął nowy murowany. Mieszkańcy Ciarki własnej świątyni pw. św. Piotra i Pawła doczekali się dwadzie
ścia pięć lat temu.
- Teraz każda wioska ma swój odrębny kościółek, a w sumie wszystkich parafian jest tysiąc - mówi ks. Juszczyszyn.
Pierwszym proboszczem Starego Olesna był ks. Franci
szekMarks. Ks. Juszczyszyn jest dziesiątym duszpasterzem, którzy urzęduje od grudnia 2006 roku.
- Z parafianami śmiejemy się, że okres duszpasterzowa-
nia w parafii wynosi średnio dziesięć lat - mówi proboszcz.
—Ale tak nie można wyliczać.
Najdłużej, bo aż 33 lata proboszczował ks. Jerzy Polak. Zaś bezpośrednim poprzednikiem Juszczyszyna był ks. PiotrKus, który mając 48 lat zmarł po ciężkiej choro
bie i dwa miesiące temu został pochowany właśnie w Starym Oleśnie przy kościele.
Jubileuszowe uroczystości stulecia starooleskiej parafii rozpoczęły się od mszy św., której przewodniczył pocho
dzący z podooleskiej Wysokiej ks. biskup Andrzej Czaja i proboszcz Starego Olesna.
- To dla nas -parafian jest wielkie wydarzenie — mówi Irena Wicher, członkini dusz
pasterskiej rady parafialnej ze Starego Olesna.
- Do tych uroczystości przygotowywaliśmy się rów
no rok - dodaje Henryk Ośrodka, szafarz z Grano
wie.- Dopisało wszystko - pogoda i goście. Specjalnie na jubileusz przyjechali nawet byli parafianie, którzy
Ksiądz Grzegorz Juszczyszyn jestdziesiątym proboszczem parafii.
teraz mieszkają zagranicą.
Po duchowych przeżyciach mieszkańcy Starego Olesna, Gronowic i Ciarki spotkali się w festynowym namiocie.
Przyświecało im jedno hasło:
„Bawmy się póki czas, bo za sto lat nie będzie nas”. A do tej wspólnej zabawy zapraszały zespoły ludowe z gminy Ozi
mek oraz orkiestra dęta z Cho
cianowie.
- Dziś na scenie występuje
my wspólnie z Gronowicami - mówi Marek Wójcik, dyry
gent orkiestry. - Oczywiście, że było kilka prób przed dzisiej
szym występem. Chcemy god
nie zaprezentować się na tak ważnym jubileuszu.
Dla wszystkich gości był darmowy śląski kołocz i kawa.
Dla milusińskich - minimia- steczko zabaw.
MK Zdjęcia MK/MirosławDEDYK
Sto lat temu istniał tylkojeden kościół w Starym Oleśnie.
8 KULISY POWIATU W ieści gminne 21 lipca 2011
Kluczbork: 11
SzosowyMaraton Rowerowy
Ścigali się o beczułkę miodu
Trzystu pięćdziesięciu kolarzy z całej Polski ścigało się w drugim już maratonie szosowym, w którym nagrodą była beczułka miodu. Imprezę zorganizowało Stowarzy szenie Rowerowe Cyklista Kluczbork.
Paraton odbył się
m
Lsobotę 16 lipca i po:
wraz pierwszy był zaliczany do elitarnego Pucharu Pol
ski w maratonach szoso
wych. Komandorem wyści
gu był Jarosław Zagaja, prezes Stowarzyszenia Rowerowego Cyklista Kluczbork. Kolarze ścigali się na trzech dystansach - mini - 87 km, mega - 158 km oraz giga - 230 km.
Najbardziej oblegany był dystans mini - tu wystarto
wało aż 180 zawodników.
Zwyciężył kluczborczanin Edward Gulaj, który prze
jechał trasę w 2 godziny, 17 min i 56 s - ze średnią pręd
kością 38,28 km/h. Pan Edward, który jest człon
kiem Cyklisty oraz trene
rem młodych kolarzy z Uczniowskiego Klubu Sportowego Stobrawa, otrzymał jedną z beczułek.
W kategorii mega triumfa
torem został Jerzy Sikoraz BGŻ Eska Team Oleśnica, a w kategorii giga - Andrzej Głowacki z Team Warmia - Mazury z Elbląga.
Nieźle poradzili sobie także inni zawodnicy z powiatów kluczborskiego i oleskiego. Na dystansie mini w swoich kategoriach wiekowych zwyciężyli Anna Kubaczkowska i Patryk Stosz, którzy na co dzień trenują kolarstwo w UKS Stobrawa.
- Przejechaliśmy trasę bez żadnych problemów,
Na starcie maratonu stawiło się 350 zawodników. Na trasę wypuszczał ich komandor wyścigu Jarosław Zagaja.
wy la to dla nas bułka z masłem - mówią Ania i Patryk. - W przyszłym roku też chcemy wystartować, ale dobrze by było, gdyby poziom trudności był nieco
wyższy.
Na dystansie mega dru
gie miejsce w swojej kate
gorii wywalczył Kazimierz Rojek, który jest zawodni
kiem Cyklisty Kluczbork, ale mieszka w Brzegu. Pan Tadeusz wylosował też pię
ciodniową wycieczkę do Brukseli, którą ufundowała europosłanka Danuta Jazłowiecka. Drugą taką wycieczkę ufundowała europosłanka Lidia Gerin
ger de Oedenberg.
Na podium w swoich kategoriach stawali rów
nież: Michał Sitarz z Kluczborka (2. m, dystans mini rowery inne), Bogdan Pszenica ze Strojca (1 m,
mini) oraz kluczborczanie Jan Szymala (2 m, mini) i Paweł Skuła (1 m, mega).
- W wyścigach kolarskich startuję od dziesięciu lat, ale w na kluczborskim maratonie jestem po raz pierwszy - wyjaśnia Bog
dan Pszenica. - Nie było szczególnie ciężko, bo mam spore doświadczenie w maratonach MTB, jednak wszędzie gdzie jest rywali
zacja, wyścig jest loterią, a o miejsce trzeba walczyć.
Natomiast wśród pań na dystansie mega w swojej kategorii na najwyższym stopniu podium stanęła Katarzyna Adamowicz z Kluczborka.
- Kolarskim bakcylem zaraził mnie tata Mieczy
sław - opowiada pani Kata
rzyna. - Zaczęło się od rodzinnych wycieczek, bo na rowerze oprócz mnie i
Katarzyna Adamowicz wystartowała rodzinnie - z narze
czonym Piotrem, bratem Andrzejem, ojcem Mieczysła
Bogdan Pszenica ze Strojcastanął na najwyższym stop
niu podium w swojej kategoriina dystansie mini.
taty jeździ także mój syn Daniel, narzeczony Piotr i brat Andrzej. Dotąd brałam udział w dwóch maratonach w Czechach. Ten kluczbor- ski traktuję jako kolejny sto
pień kolarskiego wtajemni
czenia. Miejsce na podium oczywiście cieszy, ale wyścig traktuję przede
wszystkim jako dobrą zaba
wę i okazję do sprawdzenia własnej formy. Być może w najbliższym czasie wystar
tujemy - również rodzinnie - w Kołobrzegu.
Nagrody uczestnikom maratonu wręczali: Kata
rzyna Tyka - asystentka europosłanki Jazłowieckiej,
Edward Gułaj "wyjeździł"
beczułkę miodu.
Andrzej Olech i Kryspin Nowak - radni sejmiku wojewódzkiego, Mirosław Birecki - sekretarz gminy oraz Jarosław Zagaja - pre
zes Stowarzyszenia Rowe
rowego Cyklista Kluczbork.
Teksti zdjęcia Milena ZATYLNA
Olesno: Podsumowanie
wymianyTak malował pan Chagall
W czwartek 14 lipca 37-osobowa grupa młodzieży z Polski i Litwy zakończyła realizację projektu „Młodzież w działaniu ” .
M
otywem przewodnim było życie i kultura Żydów w powiecie oleskim.W ciągu dwóch tygodni gru
pa polsko - litewska zwie
dziła Jasną Górę, Muzeum Edyty Stein i Synagogę we Wrocławiu i Lublińcu, muzeum w Praszce. Była na festiwalu kultury żydow
skiej w Krakowie. Sprzątała, mierzyła, a następnie szkico
wała cmentarz żydowski w Oleśnie.
Podsumowaniem projek
tu był spektakl przygotowa
ny przez uczestników i wolontariuszy projektu pod tytułem „Tak, jak malował Pan Chagall - w kręgu kultu
W wymianieuczestniczyło trzydzieściorosiedmioro uczniów z Polski i Litwy.
ry żydowskiej”, wystawiony 13 lipca w Miejskim Domu Kultury. Podczas przedsta
wienia można było usłyszeć
piosenki: ,,Hava Nagila”,
„Hevenu Shalom Aleichem”
czy „ Tak, jak malował pan Chagall”.
Oprócz tego młodzież zaprezentowała taniec współczesny przy muzyce żydowskiej. Nie zabrakło
również tradycyjnego tańca.
Po przedstawieniu goście mogli poczęstować się żydowskim krupnikiem zwa
nym „Szlamzupe", obejrzeć wystawę zdjęć z wymiany oraz prace Marka Chagalla.
Publiczność przybyła licznie, zaciekawiona kultu
rą żydowską.
- Przyszło dużo ludzi, wię
cej niż się spodziewałam, a spektakl się udał - mówi Justyna Owczarska, wolontariuszka z Olesna. - Czekam na kolejną wymia
nę. Dzięki niej mogłam popracować nad moim angielskim, poznać nowych ludzi oraz po części nauczyć się nowego języka jakim jest litewski.
Teksti zdjęcie AdrianNAWRAT