• Nie Znaleziono Wyników

Lekcje nad Bystrzycą - Andrzej Wojciechowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Lekcje nad Bystrzycą - Andrzej Wojciechowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ WOJCIECHOWSKI

ur. 1956; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, Zemborzyce, PRL, szkoła podstawowa w Zemborzycach, rzeka Bystrzyca, dzieciństwo, zabawy dziecięce, projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda

Lekcje nad Bystrzycą

Bliskość rzeki była wykorzystywana głównie przez nauczycieli biologii, którzy w czasie dobrej pogody zabierali klasę na zewnątrz. Ruszaliśmy na spacer przez kładkę i na łąkach odbywały się lekcje podglądowe. Obserwowaliśmy rośliny, żaby, kijanki – całe to życie w wodzie. To była okazja, żeby zażyć świeżego powietrza i pobyć nad rzeką. Taka lekcja była o wiele bardziej atrakcyjna niż siedzenie w ławkach. Organizowano również różnego rodzaju edukacyjne wycieczki po okolicy.

Przed szkołą znajdowało się dosyć duże boisko sportowe, na którym można było grać w piłkę ręczną lub koszykówkę. Były też drążki do gimnastyki, belka w zastępstwie równi, bieżnia z piaskiem, gdzie odbywały się skoki w dal i boisko do piłki siatkowej. To wszystko było osiągnięte sumptem i energią pana Trusza, który oprócz języka polskiego uczył WF-u. Wybudował te wszystkie urządzenia, a więc przygotował bieżnię, wyznaczył boiska, sporządził drewniane bramki.

Na tym boisku odbywały się nawet zawody między szkołami. Przybywały drużyny ze szkół miejskich, które odbywały tutaj mecze piłki ręcznej. A później, po zajęciach szkolnych, czy też w czasie wakacji, te wszystkie urządzenia służyły uczniom i absolwentom szkoły, którzy chcieli uprawiać sport. To były takie też spotkania towarzyskie. Bliskość rzeki była po prostu wyczuwalna. Można było po ćwiczeniach gimnastycznych przebiec przez kładkę i ochłodzić się w cieniu nadrzecznych drzew.

Chłopcy natomiast wykorzystywali łąki również do gry w piłkę. Tam było więcej miejsca, bo takich możliwości nie dawało boisko szkolne przystosowane tylko do piłki ręcznej. Ale odbywały się tam też mecze piłki nożnej. Sam uczestniczyłem w wielu takich meczach – kilku chłopców do jednej bramki. Oczywiście później, po tych meczach, były kąpiele w wodzie, można się było szybko obmyć i ostudzić.

(2)

Data i miejsce nagrania 2019-08-02, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W kręgu żywiołów - woda ; Bystrzyca (rzeka) ; rzeka Bystrzyca ; zabawy dziecięce ; dzieciństwo ; rekreacja ; rybołówstwo.. Zabawy

Wokół było dużo piachu i myśmy się tam kładli po kąpieli w rzece. Data i miejsce nagrania

Od dzieciństwa przez cały ten czas czułem pragnienie zanurzenia się i ochłodzenia, kontaktu z wodą, który dawał taki

Słowa kluczowe Lublin, Zemborzyce, PRL, rzeka Bystrzyca, dzieciństwo, zabawy dziecięce, życie na wsi, projekt Lublin.. W kręgu żywiołów

Czasami trzeba było się położyć na kajaku albo wysiąść z niego, przejść przez kładkę i wskoczyć w kajak po drugiej stronie.. Co dwa lata takie

Były dosyć szerokie, zbudowane bardzo nisko, tuż nad lustrem wody, żeby łatwiej było nad nią uklęknąć.. Było dużo miejsca na postawienie miednicy

Stamtąd był przewożony do siedziby państwa Walczyńskich, gdzie był składany w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu i zasypywany trocinami. W ten sposób mógł przetrwać

Mówiło się: „rzeka u Poręby” albo „Chodźmy do Poręby” i już było wiadomo, że chodzi o to rozlewisko, które w zimę zamarzało i stawało się