• Nie Znaleziono Wyników

Udział w wojnie radziecko-niemieckiej - Anatol Binsztok - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Udział w wojnie radziecko-niemieckiej - Anatol Binsztok - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANATOL BINSZTOK

ur. 1921; Ruda

Miejsce i czas wydarzeń ZSRR, II wojna światowa

Słowa kluczowe ZSRR, Sumy, II wojna światowa, wojna niemiecko- radziecka, Armia Czerwona, wstąpienie do wojska

Udział w wojnie radziecko-niemieckiej

Pracowałem do wybuchu wojny, 22 czerwca [19]41 roku. Jak Niemcy zbliżyli się do Sumy, to miałem dwa wyjścia albo wpaść w ręce Niemców, albo dołączyć do armii, wybrałem to drugie [rozwiązanie].

W międzyczasie powstała w ZSRR polska Armia Andersa, oni mieli siedzibę w mieście, obecnie o nazwie Samara, dawniej – Kujbyszew. Stalin wtedy wypuścił Polaków, których [zesłano na] Syberię. Brat zwrócił się [do nich], nie zarejestrowali go w biurze, powiedzieli, że dadzą znać i nie dali znać. [Dlatego ja] wybrałem Armię Czerwoną, to był [19]41 rok, nie było jeszcze Armii Kościuszkowskiej, która powstała dopiero w [19]43, zdaje się. [Kiedy się zaciągnąłem do wojska] miałem dwadzieścia lat, przez cztery lata byłem w Armii Czerwonej.

Wysłali mnie do moich rodziców na urlop. Rodzice mieszkali niedaleko miasta Gorki.

To jest jakieś 400 kilometrów na północny-wschód od Moskwy. Generał wysłał mnie na urlop, na dwadzieścia cztery dni. To jest zjawisko raczej bardzo rzadkie, żeby z frontu wysyłać na urlop. Po urlopie wróciłem na front bez wielkiego entuzjazmu, bo już wiedziałem [czego się mam spodziewać]. Pierwszemu pobytowi na froncie towarzyszyły emocje – trzeba iść do walki, ale później widziałem, ile tam ludzi zginęło. Jednak wróciłem, całowali mnie, że wróciłem, bo nie wierzyli [w to]. W wojsku byłem aż do czasu, [kiedy] zostałem ciężko ranny niedaleko Szczecina.

Data i miejsce nagrania 2011-04-04, Paryż

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski, Agnieszka Zachariewicz

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Była taka szkoła, cheder, w niej uczyli trochę języka żydowskiego, trochę Tory, tych biblijnych rzeczy, żeby mieć pojęcie.. Nas [to] nie ciekawiło, aleśmy

Ukraińcy robili bardzo brudne rzeczy w czasie wojny, ale więcej robili pochodzący z sowieckich terenów, niż nasi. Data i miejsce nagrania

Pracowaliśmy aż zlikwidowali ten warsztat, [wtedy] wybraliśmy się do Sumy, tam [zatrudniłem się w] firmie, która nazywała się Indywidualny Warsztat Produkcji

Słowa kluczowe ZSRR, Gorki, II wojna światowa, wojna niemiecko- radziecka, losy rodziny, rodzice, rodzeństwo.. Losy rodziny podczas

[Zapytała mnie]: „Przyjechałeś walczyć za naszą sowiecką ojczyznę?” Ja jej odpowiedziałem krótko, że: „Walczę za naszą ojczyznę sowiecką, za waszą i za naszą,

Z początku pisali, jeszcze listy dochodziły, później jak wybuchła wojna niemiecko- radziecka, to korespondencja się urwała. [Żona z listów wiedziała], że były dwa getta,

Przywieźli nas na Dolny Śląsk, bo tam nie było miejscowej ludności, były mieszkania poniemieckie, urządzone, umeblowane, wszystko było. Data i miejsce nagrania