• Nie Znaleziono Wyników

Losy rodziny - Anatol Binsztok - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Losy rodziny - Anatol Binsztok - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANATOL BINSZTOK

ur. 1921; Ruda Opalin

Miejsce i czas wydarzeń Ruda Opalin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Ruda Opalin, Paryż, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, PRL, współczesność, rodzina, losy rodziny

Losy rodziny

Nazywam się Anatol Binsztok. Jestem urodzony niedaleko Chełma w miejscowości Ruda Opalin 12 sierpnia 1921 roku. Mieszkam w Paryżu od czterdziestu dziewięciu lat.

Ja się urodziłem w takiej małej wiosce między Chełmem a Sobiborem, moje dziecinne lata tam spędziłem, do osiemnastego roku życia. Dzieciństwo było bardzo biedne, bardzo skromne. Rodzina była liczna, ośmioro dzieci – cztery siostry i czterech braci.

Wojna wybuchła w [19]39 [roku], mieliśmy wyjście – albo zostać i znaleźć się na Majdanku czy w Sobiborze, albo uciekać na Wschód. Myśmy wybrali Wschód. Udało nam się zabrać rodziców, mimo że się sprzeciwiali, i oni przeżyli tę wojnę, co należy do rzadkości.

Wróciliśmy ze Związku Radzieckiego w [19]46 roku w kwietniu. Zamieszkaliśmy w Bielawie niedaleko Wrocławia, na Dolnym Śląsku. Tam mieszkaliśmy jedenaście lat, do okresu kiedy Gomułka wrócił do władzy. Wtedy nam dano do zrozumienia, że trzeba szukać innego kraju, więc rodzice wyjechali do Izraela, a mój ojciec zadecydował, że ja mam jechać do Paryża, ponieważ w Paryżu mam siostrę, której mąż został deportowany do Oświęcimia i nie wrócił stamtąd. Mój ojciec zdecydował, żebym ja jej towarzyszył w Paryżu, żeby ona nie była sama. No i tam zostałem do tej chwili. Jestem w Paryżu. Tam pracowałem dużo lat w modzie, ubierałem kobiety.

Obecnie jestem już na emeryturze.

Data i miejsce nagrania 2006-07-29, Śródborów

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

I co było wtedy robić, ojciec założył ręce - “Co ja z wami zrobię, no gdzie, do piwnicy sześć osób?” Był bezradny, co innego gdyby to było na wsi gdzieś, ale nie na

Sztamler miał, zresztą był tu u mnie, już teraz nie żyje, obiecywał przyjechać, a ja mówię: „O, coś się pan Biumek nie popisał”, bo ja raczej się nie z tym

Ja myślę, że to nie doszło już, bo dokładnego adresu ona tam nie miała, nie wiem, gdzie ona to wysłała, czy babcia wtedy jeszcze była przy życiu.. Tam były dzieci,

Słowa kluczowe ZSRR, Gorki, II wojna światowa, wojna niemiecko- radziecka, losy rodziny, rodzice, rodzeństwo.. Losy rodziny podczas

Zostałem jeszcze pół roku [w Polsce], później ojciec [mówi do mnie], że: „Ty nie możesz jechać do Izraela, musisz jechać do Paryża, żeby być z siostrą – jej męża

Słowa kluczowe Puławy, Lublin, II wojna światowa, rodzice, Abram Hersz Kurzbard, Gitel Kurzbard, losy rodziny, getto w Lublinie, ulica Rynek 11..

Druga szwagierka, [żona] tego drugiego brata, Henia, oddała to dziecko, które w Kazimierzu się urodziło jednej Polce z Bełżyc, która nie miała dzieci. Myśmy ją też spotkały

Ja nie pamiętam, kiedy się dowiedziałem, że powiedziano mi, że mój ojciec był w obozie.. I podobno siedział na kamieniu, dostał ataku serca