• Nie Znaleziono Wyników

Ulica Drobna - Mirosław Kargol - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ulica Drobna - Mirosław Kargol - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MIROSŁAW KARGOL

ur. 1966; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, ulica Drobna, cegielnia Czechówka Górna, dzieciństwo, projekt Lubelskie cegielnie. Materia miasta

Ulica Drobna

Na ulicy Drobnej mieszkała moja babcia, mama mojej mamy. Chodziłem do przedszkola na Starym Mieście. Ponieważ mama pracowała w urzędzie, w Lublinie, po przedszkolu lub w dniach, kiedy to przedszkole było zamknięte, w ferie czy w wakacje, mieszkałem u babci. Najwięcej pamiętam z czasu do 6 roku życia, bo to był najdłuższy okres. Potem narodziła się moja siostra, czyli moment przeprowadzenia się na Kalinowszczyznę i te obrazy już się zatarły, mniej czasu spędzałem u babci.

To była dzielnica małych domków i ogródków. Część z tych domów zbudowana była przy ulicy Drobnej, a część ukryta była w ogrodach. Moje wspomnienia to są obrazy związane z tą ulicą, kiedy podchodziło się od Północnej właśnie na Drobną, gdzie początek tej drogi to kocie łby, które zostały jeszcze do tej pory. Potem obrazy związane z ulicą, czyli fragment jakiegoś muru, płoty, drzewa – pamiętam mirabelki, zakręt, pompa, która była przy drodze, potem podejście na długi, prosty odcinek, gdzie wychodziło się na drogę też z kocich łbów zbudowaną i po prawej stronie zaczynały się tereny cegielni, za którą też widać było domy mieszkalne. Nie pamiętam nazwisk w tej chwili, ale babcia mówiła mi, kto tam mieszka, bo to byli znajomi.

Ulica Drobna położona była wyżej nad tym całym terenem, a po przeciwnej stronie był widoczny szpital na Jaczewskiego i pola. Czyli po prawej stronie były budynki cegielni, te techniczne, z jakimiś wagonikami, fragmentem torowiska, a potem duże wyrobisko gliniane, które nazywaliśmy gliniankami, i tam właśnie małe dzieci najczęściej się bawiły. Na wysokości tego wyrobiska glinianego była uliczka, w którą skręcało się i tam właśnie był dom babci. Pamiętam dokładnie, gdzie ten dom był umiejscowiony, pamiętam sąsiadów, którzy tam w okolicy mieszkali.

(2)

Data i miejsce nagrania 2018-09-01, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

No przed wojną, to właśnie powiedziałem, przerost był inteligencji, bo jak była defilada to wszyscy szli na tą defiladę, patriotyczne pieśni, wszystko było, Bóg, Honor

Nie mieliśmy z czego [żyć], to ja jeździłem taksówką, jakieś dziesięć czy dwanaście lat, a później zlikwidowałem to i otworzyłem, jak Gomułka przyszedł do

A po drugiej stronie parku ludowego, też było boisko, znaczy to nie było o tyle boisko, ale była bieżnia żużlowa, nie taka okrężna, tylko żużel wysypany i boisko,

Tak samo był na ulicy Świętoduskiej, też taki był, dwa zajazdy, też taki na 1 maja… I bomba wpadła, dom sąsiada zburzyła. Tam paru chłopów stało, coś rozmawiały,

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, ulica Puławska, aleje Długosza, ulica Ogródkowa, Ogród Saski, LSM, wygląd miasta, Kościół Garnizonowy, szpital wojskowy

Tam była taka dziewczyna, Rosa po mężu, potem się z nią trochę kolegowałam, a w głębi mieszkała pani Tarachowa.. To jest postać

Dzisiaj oceniam, że to było bardzo niebezpieczne, ponieważ to były wyrobiska pionowych ścian, które miały po kilka metrów wysokości.. Cóż dzieci tam mogą

Idąc od dołu, od ulicy Północnej, pierwsze budyneczki, to były budynki techniczne i to były zadaszenia, gdzie chyba była cegła składowana. Gdzieś w pamięci rejestruję jakiś