• Nie Znaleziono Wyników

Gospodarka Mięsna, 1950.11-12 nr 11-12

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gospodarka Mięsna, 1950.11-12 nr 11-12"

Copied!
84
0
0

Pełen tekst

(1)

Rok II W arszawa, listopad-grudzień 11-12 1950

(2)

(pb) — P aździernik 1 9 1 7 ... ... 2

— Zobowiązania p ro d u k c y jn e przedsiębiorstw gospodarki m ięsnej dla uczczenia X X X m rocznicy W ie lk ie j R e w o lu c ji P aździerni­

k o w e j ...4

(jpd) — P rzetw órnie mięsne, rzeźnie, h u rty , je d n o s tk i d y s try b u c ji i zaopa­

trze n ia C ZP M . ... ... . 4

(Z) — O rganizacja skupu i k o n tra k ta c ji, tuczu, opasu i w ypasu C e n tra li M i ę s n e j ... 4

(rs) — Z a k ła d y przetwórcze i zbiornice C e n tra li O dpadków i P ro d u któ w Poubojow ych — „B a c u til“ ...¡»

— Z K o m u n ik a tu P aństw ow ej K o m is ji P lanow ania Gospodarczego o w y k o n a n iu P la n u Gospodarczego I I I k w a rta łu 1950 r. . . 6

Prof. D r A. Traw iński — A k tu a ln e zagadnienia m ię s o z n a w s tw a ... 0

Inż. B. Bojarski — Z p ro b le m a ty k i k o n tra k ta c ji trzo d y bekonowej w okresie m iędzy­

w o je n n ym w P o ls c e ... 9

S U R O W IE C

O C H RO NA Z D R O W IA

Prof. D r A. Traw iński — M etody zapobiegawcze zw alczania pasożytniczych chorób trzo d y chle w n e j ...17 Prof. D r W . Stefański — Giez b yd lę cy w ie lk i szkodnik w gospodarce m ięsnej . 1 8 Inż. J. Stec — Choroba nosoryjow a u ś w i ń ...22

B A Z A PASZO W A

Inż. St. Hoser — Ziem niaki jako pasza dla trzody chlewnej . . . . . . 24

P R O D U K C JA Ż Y W C A

Inż. S. Greulich — Zagadnienie p ro d u k c ji ow iec w Polsce . . . 26

O B R Ó T

SKUP

Z. Marszewski — O w alce ze s tra ta m i w transporcie i m agazynow aniu żywca . 29 D r W. Pezacki — Z aładunek i w y ła d u n e k żw ierząt żyw ych . . . 32 St. Kozłowski — A n a liza kosztów prze trzym a n ia żyw ca w bazach zbio ro w ych . . 34 D Y S TR Y B U C JA

Mgr. W. Frost — O u spraw nienie p ra cy sieci d e t a lic z n e j... 37

(C. d. na str. I I I okładki)

(3)

mięsna

D W U M I E S I Ę C Z N I K

ROK II WARSZAWA, LI ST O P A D - G R U D Z I E Ń 1 1 - 1 2 1950

. . . ty lk o w ła d za Rad może dać chleb masom p ra cu ją cym , ziem ię chłopom , zdobyć p o k ó j . . .

(z przem ów ienia L e n in a na I O gólnorosyjskim Zjeździć Rad 3 (16) czerwca 1917)

(4)

P A Ź D Z I E R N I K 1 9 1 7

Są w y d a rz e n ia h isto ryczn e , k tó ry c h w ie lko ść m ożna ocenić ty lk o z p e rs p e k ty w y la t. W spół­

cześni n ie z d a ją sobie często s p ra w y ze znaczenia i zasięgu w iekopom nego w y n a la z k u czy n ń e lk ie j b itw y . D o p ie ro z u p ły w e m la t, ludzie, często n o w y c h ju ż pokoleń, zaczynają „ w i ­

dzieć“ i w te d y o ta cza ją w ie lk ą m iło ścią , pietyzm em ,, im io n a ty c h , k tó rz y p ra c o w a li i c ie rp ie li w w y s iłk u tw ó rc z y m po to , a b y im życie ulep szyć i u ła tw ić , zgodnie z ic h dążeniam i, p o trz e ­ b a m i i in te re s a m i.

P a ź d z ie rn ik 1917, b o h a te rs k i P a ź d z ie rn ik iu' h is t o r ii n a ro d ó w R o s ji i re w o lu c y jn e g o p ro ­ le ta r ia tu m iędzynarod ow ego, o b ja w ił się w c a ły m blasku j u ż w c h w i l i d o k o n y w a n ia się tego najw iększeg o w dziejach lu d z k o ś c i p rz e w ro tu .

O d czuli to wszyscy.

K a p ita liś c i n a w s z y s tk ic h kra ń ca ch ś w ia ta odczu li z m ie js c a icym o w ę tego n ie zw ykłe g o w y d a rz e n ia i n ie z w le k a ją c zaczęli m o b iliz o w a ć w s z y s tk ie s iły wsteczne do pochodu k r z y ­ żowego n a osiągnięte w w y n ik u W ie lk ie j R e w o lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j zdobycze k la sy ro b o tn i­

czej, n ie ty lk o R o s ji ale całego ś w ia ta . S tą d in te rw e n c ja bezpośrednia ja k i po p a rcie K o r n i- ło w a , W ra n g la , D e n ik in a , K o łcza ka i w s z y s tk ic h m n ie js z y c h a g entó w , sługusów i szpiegów.

Rozpoczęto św ię tą w o jn ę , a b y ro z b ić m ło d ą r e p u b lik ę ra d zie cką , a b y u to p ić ją we k r w i, po­

głębić chaos gospodarczy, pom nożyć ru in y , n a w ró c ić te n k r a j do „n o rm a ln e g o “ ła d u — ucis­

k u i w y z y s k u , zabobonu i c ie m n o ty . K r a je k o r o n ow an ych m o n a rc h ó w i b u rż u a z y jn e re p u b lik i, p a ń stw a w ys o k o uprze m ysło w io n e , w ie lk o k a p i ta lis ty c z n e ja k i fe u d a ln e zrzeszenia i k o rp o ­ ra cje , w s z y s tk ie s iły starego ś w ia ta z o s ta ły zm obilizow ane p rz e c iic k o n a jn o w sze m u w h is to ­

r i i u s tr o jo w i, p rz e c iw k o m łodem u z w ią z k o w i re p u b lik ra d zie ckich .

M in ą ł o kre s 33 la t. W o jn a ta tr w a ła z w ię k s z y m lub m n ie js z y m n a sile n ie m bez p rz e rw y . R ów nież i dziś pod egidą im p e ria lis ty c z n y c h S ta n ó w Z jednoczon ych A .P . łączą się w szyst­

k ie s iły wsteczne, ś w ię ty sojusz re a k c ji m ię d z y n a ro d o w e j, do w a lk i z o s ią g n ię c ia m i R ew o­

lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j, k tó ra się ro z w in ę ła , ro z ro s ła w zasięgu i w tre ś c i, szła n a p rzó d od z w y ­ cięstw a, do zw ycięstw a. W obaw ie przed s k u t k a m i dalszego ro z w o ju P a źd zie rn ika , p rz y g o to ­ w u je się w ie lk ą rzeź, fa b r y k u je b om by a to m o w e i w odorow e, m o b iliz u je się b a n d y tó w h itle ­ ro w s k ic h , m ę ty i o d p a d k i ró ż n y c h na ro d ó w , ja k „n a s z y c h “ andersow ców i im podobnych, d zia ła W a ty k a n , a g itu ją g ło ś n ik i „w o ln y c h “ s ta c ji ra d io w y c h , łączą się b u rż u je i m iesz­

czuchy w s z y s tk ic h k ra jó w k a p ita lis ty c z n y c h .

„W id m o k rą ż y po E u ro p ie , w id m o k o m u n iz m u “ ( M a n ife s t K o m u n is ty c z n y .)

T a k , k a p ita liś c i o d c z u li ju ż w p a ź d z ie rn ik u 1917 znaczenie t e j z m ia n y k ie d y z o s ta li w y ­ rz u c e n i z siodła.- m a rio n e tk o w y K ie re ń s k i, m ie ń sze w icy, eserowcy, ja k i ic h m ocodaw cy — ka­

p ita liś c i ro s y js c y i m ię d zyn a ro d o w i, k ie d y zosta ły zasypane źró d ła u żyźn ia ją ce p o la k a p ita liz m u na o g ro m n y m obszarze 1 /6 k u li z ie m s k ie j, ra z n a zawsze. Z ro z u m ie li znaczenie m ię d z y n a ro ­

dowe W ie lk ie j R e w o lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j; z ro z u m ie li ju ż w 1917 ro k u j e j znaczenie d la po­

ważnego osłab ie n ia p o z y c ji m iędzynarodow ego k a p ita liz m u , odczu li i z ro z u m ie li czym będzie i czym się sta n ie o ile się u trz y m a i ro z w in ie , w y c z u li ją ja k o dzw on pog rze b o w y d la w iją c e ­ go się w bólach w ła s n y c h sprzeczności, w ła sn e g o bezwładu, o rg a n iz m u m iędzynarodow ego ka­

p ita liz m u .

N ie o m y lili s ię !

„...Z w y c ię s tw o R e w o lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j oznacza g ru n to w n y p rz e ło m w h is t o r ii lu d zko ­ ści, g ru n to w n y p rze ło m w losach d z ie jo w y c h k a p ita liz m u św iatow ego , g ru n to w n y przełom w ru c h u w yzw o le ń czym p r o le ta r ia tu św ia to w e g o , g ru n to w n y p rze ło m w sposobach w a lk i i fo rm a c h o rg a n iz a c ji, w ż y c iu codzienn ym i tra d y c ja c h , w k u ltu rz e i id e o lo g ii mas w y z y ­

s k iw a n y c h całego ś w ia ta “ .

„...O znacza to przede w s z y s tk im , że R e w o lu c ja P a ź d z ie rn ik o w a zadała k a p ita liz m o w i św ia - to w e m u ś m ie rte ln ą ranę, z k tó r e j nie w yle czy się on ju ż n ig d y . W ła ś n ie d latego k a p ita liz m n ig d y ju ż n ie odzyska z p o w ro te m t e j „ r ó w n o w a g i“ i „ tr w a ło ś c i“ , ja k ie p o sia d a ł przed P aź­

d z ie rn ik ie m . K a p ita liz m może częściowo u s ta b iliz o w a ć się, może z ra c jo n a liz o w a ć s io o ją p ro ­ d u kcję , oddać rz ą d y k r a ju fa s z y z m o w i, zg n ę b ić ch w ilo w o klasę ro b o tn ic z ą , lecz n ig d y nie odzyska z p o w ro te m tego „s p o k o ju “ i t e j „p e w n o ś c i siebie“ , t e j ,,r ó w n o w a g i“ i t e j „ t r w a ło ­ ści“ , ja k im i c h e łp ił się d a w n ie j, a lb o w ie m k ry z y s k a p ita liz m u św iatow ego doszedł do takiego s to p n ia ro z w o ju , k ie d y p ło m ie n ie re w o lu c ji n ie u c h ro n n ie m uszą w yb u ch a ć bądź w ośrod­

kach im p e ria liz m u , bądź też na p e ry fe ria c h , o b ra ca ją c w niw ecz k a p ita lis ty c z n ą ła ta n in ę i z ka ż d y m d n ie m czyniąc bliższy upadek k a p ita liz m u “ . (J . S ta lin „ M ię d z y n a ro d o w y C h a ra k te r R e w o lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j“ , „ P r a w d a “ N r 255, 6 — 7 lis to p a d 1927, c yt. za „ Z a ­ g a d n ie n ia m i L e n in iz m u “ s tr. 167 — 173).

N ie o m y lili się.

(5)

Rok I I GOSPODARKA M IĘSNA 3 M y lą się g d y m y ś lą że uda im się z a trz y m a ć fe n potężny, p o k o jo w y pochód s o c ja liz m u

i d e m o k ra c ji. .

M in io n e 33 la ta m o g ły czegoś nauczyć ty c h ró żn ych p ro w o d y ró w św iatow ego k a p ita liz m u i ic h ró żn ych sługusów , g d y b y c h c ie li i u m ie li się uczyć.

D o ro b e k P a ź d z ie rn ik a je s t o lb rz y m i. O lb rz y m ie są zaszłe z m ia n y m a te ria ln e , po w sta n ie i ro z w ó j potężnego p rze m ysłu , n ie b y w a ły w z ro s t ro ln ic tw a , rozbudow a m ia s t i re ­ jo n ó w . W ie lk i szm at d ro g i p rz e b y ł Z S R R n a p o lu gospodarczym od 1917 do dziś, poprzez o rg a n iza cje k o n tr o li ro b o tn ic z e j w p rz e d s ię b io rs tw a c h na po czą tku okresu, poprzez G oEIRo i D nieproge s, poprzez s ta lin o w s k ie p ię c io la tk i do budow y n a jw ię k s z y c h n a ¿'’ślecie e le k tro ­ w n i, ka n a łó w , zdobycia p u s ty ń d la ż y c ia ’, od n ędzne j w s i po okresie wojennego» ko m u n izm u do kw itn ą ce g o ro ln ic tw a naszych d zisie jszych czasów, r o ln ic tw a pierw szego n a ś n ie cie .

O b rz y n ie są w y n ik i P a ź d z ie rn ik a n a p o lu n a u k i i s z tu k i, k u ltu r y i o ś w ia ty . W y ró s ł i d o jrz a ł człow iek ra d z ie c k i, re p re z e n tu je on sumę o fia rn o ś c i i bezinteresow ności, szlachetności i h u m a n i­

ta ry z m u , p o w a g i i ro zu m u , sta n o w ią cą te n w ie lk i, bezcenny k a p ita ł, k tó r y m ożna było ocenić na przedm ieściach S ta lin g ra d u , w oblężonym L e n in g ra d z ie , na w s z y s tk ic h polach w a lk i d la w y ­ zw ole n ia u ciś n io n y c h przez k n o a w y fa szyzm n a ro d ó w w czasie I I w o jn y ś w ia to w e j, a k tó ry m ożna d o jrze ć i zauw ażyć w fa b ry k a c h , iv kołchozach, w la b o ra to ria c h uczonych, w ś w ią ty ­ n ia c h s z tu k i, w pałacach n a u k i, u m ło d ych i u s ta ry c h , u w s z y s tk ic h lu d z i ra d z ie c k ic h . L u d z ­ kość zubożałaby bardzo, g d y b y za b ra kło naszej epoce t e j s k a rb n ic y w ie d zy, t e j g o rą c e j f a li p ra w d ziw e g o p a trio ty z m u połączonego z najszczerszym in te rn a c jo n a liz m e m , t e j oczyszczonej z w sze lkich b ru d ó w starego ś w ia ta ludzkości, g łę b o k ie j lu d zko ści o b y w a te li ra d zie ckich . N ic d.ńwnego, że m ilio n y lu d z i n a c a ły m śmiecie chcą iść śladem ZS R R . N ic dziw nego, że W a ll S tre e t, C ity , Bcmrse, w s z y s tk ie o ś ro d k i e ks p lo a ta c ji człow ieka, w y z y s k u p ra c u ją c y c h w k r a ­ ju w ła s n y m , ja k i lu d ó w w kolo n ia ch , nie chcą się pogodzić z is tn ie n ie m tego bastionu p o k o ju i p ra w d y , k tó r y s ta n o w i groźbę d la ic h pa n o w a n ia nad n a ro d a m i, nad św iatem .

P a ź d z ie rn ik je s t niezw yciężon y. L e k c ja h is t o r ii je s t bardzo pouczająca. W y s ta rc z y sobie p rz y p o m n ie ć p o n u re ciemne icię zie n ie pod n a zw ą „C a rs k a R o s ja “ , ilo ść j e j żan d a rm ó w i po- lic e js k ic h , szpiclów , w ładzę popów nad duszam i, butność z ie m ia n in a i fa b ry k a n ta , służalczość in te lig e n c ji, bezradność mieszczucha, ciem notę szerokich mas ch ło p stw a , „ tr w a ło ś ć “ tego ś w ia ta p rzed P a ź d z ie rn ik ie m , „p e w n o ść“ że będzie is tn ia ł zawsze, że porządek ten je s t n ie ­ ty k a ln y , ś w ię ty , w ieczny. W y s ta rc z y to sobie w szystko p rzyp o m n ie ć, aby p rz e w id z ie ć losy tego ic ie lk ie g o p o je d y n k u pom iędzy s ta ry m ś w ia te m a n o w y m życiem , k tó re r o z w ija się we w s z y s tk ic h k ra ja c h , gdzie został obalony k a p ita liz m , m iędzy in n y m i u nas w Polsce, a szcze­

g ó ln ie w Z S R R , k tó r y b u d u je społeczeństwo k o m u n is ty c z n e .

W ty m w ie lk im p o je d y n k u zw ycię ży ten, k to re p re z e n tu je n a jw ię k s z ą w a rto ś ć d la ludz­

kości, k to d a je j e j p e rs p e k ty w ę ro z w o ju a n ie d e g e n e ra cji i n ie w o li, kto w y z w a la j e j s iły w y tw ó rc z e , o tw ie ra ź ró d ła p ra w d y i pię kn a .

B o h a te rs k a kla sa ro b o tn ic z a P o ls k i, św iadom e zastępy chłopów p o lskich , k tó rz y ju ż dziś p ra c u ją w sp ó łd zie ln ia ch p ro d u k c y jn y c h , w p a ń s tw o w y c h g o spod arstw ach ro ln y c h , ja k r ó w ­ nież cała m asa średnio i m a ło ro ln y c h chłopów , k tó rz y ju t r o p ó jd ą w ic h ślady, p ra c u ją c a in te lig e n c ja , m łodzież p ra c u ją c a i ucząca się, o lb rz y m ia w iększość n a ro d u polskiego, w y b ra ­ ła drogę swego ro z w o ju .

W in n y c h w a ru n k a c h h is to ry c z n y c h , d z ię k i pom ocy Z S R R , w o p a rc iu o w ie lk ie d ośw iad­

czenia b u d o w n ic tio a radzieckiego , w o p a rc iu o „p o tę ż n ą i ja w n ą bazę św iatow ego ru c h u re ­ w o lu cyjn e g o , któ re g o ru c h te n p rz e d te m n ig d y n ie m ia ł“ (S ta lin ), uw ieńczono powodzeniem w a lk i lu d z i S D K P iL i K P P , nielegalnego P P R i kościuszkow ców , obalono k a p ita liz m , prze ­ pędzono o b s z a rn ik ó w , fa b ry k a n tó w ro d z im y c h i za g ra n iczn ych , b a n k ie ró w , przeprow ad zono n a c jo n a liz a c ję p rz e m y s łu i banków , re fo rm ę ro ln ą , stoczono w ie le b a ta lii z w ro g ie m k la ­ s o w y m ,.k tó ry c h p rz y g o to w a n ie , re a liz a c ja i w y n ik i p rz y p o m in a ły tra d y c ję i n a u k i P a ź d z ie rn ik a . Ogłoszone o s ta tn io w> z w ią z k u z 33 ro c z n i cą W ie lk ie j S o c ja lis ty c z n e j R e w o lu c ji P a źd zie r­

n ik o w e j H a s ła K o m ite tu C entra ln e g o W szechzw ią z k o w e j K o m u n is ty c z n e j P a r t ii ( B o lsze w i- k ó w ), n a k re ś la ją b o gaty p ro g ra m ro zb u d o w y w s z y s tk ic h dziedzin g o s p o d a rk i n a ro d o w e j w Z S R R , w s k a z u ją drogę ro z w o ju d la n a u k i i s z tu k i, wnoszą w iele n a d zie i i o p ty m iz m u dla p rz e ra ż o n e j p rz y g o to w a n ia m i w o je n n y m i i p ro p a g a n d ą w o je n n ą ludzkości, głoszą hasła p r z y ja ź n i m ię d zy w s z y s tk im i n a ro d a m i w a lc z ą c y m i o p o k ó j i dem okrację.

H a s ła o b ra z u ją potęgę gospodarczą i p o lity c z n ą Z w ią z k u R adzieckiego, p rz y p o m in a ją ja k o lb rz y m ie są osią g n ię cia na w s z y s tk ic h o d cin k a c h życia od 1917 ro k u po dzień d z is ie j­

szy. P o d k re ś la ją mocno i d o b itn ie n a tle ro z w o ju ż y cia p o lityczn e g o i gospodarczego niez­

m ie rn ą wyższość u s tr o ju zapoczątkow anego przez P a ź d z ie rn ik na d u s tro je m i system em g o sp o d a rki k a p ita lis ty c z n e j.

L e g e n d a rn y ju ż dziś P a ź d z ie rn ik 1917 je s t k o n k re tn y m p ro g ra m e m d z ia ła n ia , szkołą w a l­

k i, s ty le m ż y cia i pośw ięcenia, n ie w y c z e rp a n y m źró d łe m n a tc h n ie n ia i s k a rb n ic ą dośiuiad- czeń d la w s z y s tk ic h ty c h , k tó rz y n ie chcą p o n iż e n ia godności człow ieka, u p a d k u k u ltu r y , pa­

noszenia się b ru ta ln e g o , bezmyślnego a m e ry k a n iz m u , odżycia h itle ry z m u , p o w ro tu czasów p o g a rd y , łez i k r w i. P a ź d z ie rn ik w ska zu je ja k w a lczyć i ja k zapobiec rzezi, ja k żyć, ja k p ra ­

cować, ja k zioyciężyć, (pb)

(6)

Z o b o w iq za n ia p rodukcyjne przedsiębiorstw gospodarki mięsnej dla u czczenia X X X III ro czn icy W ie lk ie j R ewolucji P aździernikow ej

75.000 ro b o tn ik ó w , u rz ę d n ik ó w i p ra c o w n ik ó w n a u k o w y c h z a tru d n io n y c h w p rz e d s ię b io r­

stw ach i zakładach n a u k o w y c h , zw ią za n ych z gospodarką m ięsną, p o d ję ło i w y k o n a ło w ażne zobow iązania p ro d u k c y jn e dla uczczenia 33 ro c z n ic y W ie lk ie j S o c ja lis ty c z n e j R e w o lu c ji Paź­

d z ie rn ik o w e j.

P o d a je m y n iż e j ra p o rty poszczególnych p rz e d s ię b io rs tw p rz e tw ó rs tw a i obrotu.

P R Z E T W Ó R N IE M IĘ S N E , R Z E Ź N IE , H U R T Y , J E D N O S T K I D Y S T R Y B U C J I I Z A O P A T R Z E ­

N IA CZPM s

W iadom ości, k tó re n a p ły n ę ły z całego te re n u p ra c y C Z P M s p o tw ie rd z a ją , że nie b y ło a n i je d ­ n e j K o m ó rki, a n i jedneg o zakładu, k tó r y b y się nie w łą c z y ł do a k c ji p odjęcia zobow iązań p ro ­ d u k c y jn y c h dla uczczenia 33 ro c z n ic y W ie lk ie j R e w o lu c ji P a ź d zie rn iko w e j.

G ru p a u b o jo w a ra d o m s k ic h rze źn i zobow ią­

zała się w okre sie p o p rze d za ją cym rocznicę paź­

d z ie rn ik o w ą u b ija ć d o datko w o po 20 s z tu k ś w iń i b a ra n ó w dziennie. Zespół p ra c o w n ik ó w zaję­

ty c h p rz y ro zb io rze m ięsa w te jże rze źn i zobo­

w ią z a ł się do oporządzenia d odatko w ego 50 szt.

ś w iń dziennie. P odobn y c h a ra k te r noszą zobo­

w ią za n ia d z ia łu czyszczenia puszek k o n s e rw o ­ w y c h , w y k o n a n y c h do d a tko w o w ilo ś c i 500 szt.

D o ty c z y to także sm a lco w n i, p e k lo w n i szynek, m agazynu w y ro b ó w e k s p o rto w y c h itp ., r ó w ­ nież d z ia ły gospodarcze i pom ocnicze p o d ję ły zobow iązania na s w o im o d c in k u pra cy.

B y to m s k ie Z a k ła d y M ięsne w celu uczczenia ro c z n ic y R e w o lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j i Ś w ia to ­ wego K o n g re s u P o k o ju , p o s ta n o w iły zw iększyć p ro d u k c ję m ięsa w n o rm a ln y c h g ra n ica ch 8 godzinnego d n ia p ra c y o 15— 20% , co w efekcie o g ó ln y m da sum ę 873.884 zł.

P ra c o w n ic y załogi d a li rów nocześnie dow ód swego u św ia d o m ie n ia i w y ro b ie n ia społecznego, poddając a n a lizie fa ch o w e nied o cią g n ię cia w po­

szczególnych działach, w ska zu ją c słabe p u n k ty sw ej p ra c y i p o s ta n o w ili zorganizow ać a w a n ­ ga rd o w ą b ryg a d ę m łodzieżow ą (Z M P ), k tó ra b y s w o im i w y s iłk a m i zachęciła starszych ko le g ó w do zw iększenia p ro d u k c ji.

P ra c o w n ic y p io n u handlo w ego z ło ż y li i w y ­ k o n a li zobow iązania dające oszczędności 500.000 zł. Realne zobow iązania p a ź d z ie rn ik o w e z ło ż y ły także d z ia ły a d m in is tra c ji, tra n s p o rtu , w a rs z ta ­ t y m echaniczne i ślusarskie. Te o sta tn ie zobo­

w ią z a ły się w y k o n a ć m ontaż k o tła p a rz e ln ia n e - go i s z cze cin ia rki na h a li u b o ju ś w iń o 15 d n i w cześniej, co w efekcie p ie n ię ż n y m da 54.400 z ł oszczędności.,

R ó w n ie ż p io n h a n d lo w y C ZP M s (tzw . „ d y ­ s try b u c ja “ ) p o w zię ła w iążące zobow iązania w zakresie swego te re n u pra cy.

E k s p o zytu ra W o je w ó d zka C Z P M s w G dań­

sku p o w zię ła u chw ałę, k tó rą p o d a je m y n iż e j:

„p ra g n ą c uczcić 33 rocznicę W ie lk ie j Re­

w o lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j oraz jednocześnie chcąc dać w y ra z so lid a rn o ści z a k c ją Ś w ia to w e g o K o ­ m ite tu O brońców P o k o ju , m ającą na celu u tr z y ­ m an ie p o k o ju św iatow ego, p ra c o w n ic y S e k c ji

K la s y fik a to ró w Z w ie rz ą t R zeźnianych i Mięsa, p rz y Eksp. G d a ń skie j CZPM s., p o s ta n o w ili pod­

ją ć się doszkolenia pod w zg lę d e m fa c h o w y m , do końca listo p a d a 1050 r. — 50 p ra c o w n ik ó w C M i G m in n y c h S p ó łd zie ln i, z a tru d n io n y c h p rz y s k u p ie i k la s y fik a c ji ż y w c a “ .

P ra c o w n ic y p rz e tw ó rs tw a w ę d lin ia rs k ie g o tychże za kła d ó w w y k o n a li n o rm ę p ro d u k c ji w 210% . P ra c o w n ic y k o lu m n y u b o jo w e j i ro z b ió r­

k i bekonó w z g ło s ili i w y k o n a li p la n ro czn y p ro ­ d u k c ji w 133%. P ra c o w n ic y z a tru d n ie n i w dzia­

le s k ó ro w a n ia w y k o n a li zobow iązanie, co do zm niejszenia lic z b y uszkodzonych s k ó r o 3% . P ra c o w n ic y s kle p ó w d e ta lic z n y c h zo b o w ią za li się i w y k o n a li podnie sienie w y d a jn o ś c i p ra c y do

180% n o rm y .

Także w iadom ości o trz y m a n e z K ło d z k ic h Z a ­ k ła d ó w M ię s n y c h św iadczą o ż y w io ło w y m ucze­

s tn ic tw ie załogi w a k c ji p a źd zie rn iko w e g o w s p ó łz a w o d n ic tw a p ra cy. Oszczędności i z w ię k ­ szenie p ro d u k c ji w ty c h zakładach w y r a z iły się sum ą 519.823 zł. Poza ty m w p o d le g łe j ty m za­

k ła d o m jednostce p ro d u k c y jn e j w B y s trz y c y — załoga w y b u d o w a ła w ła s n y m i s iła m i p o rtie rn ię , co dało oszczędności 498.242 zł. — W iadom ości o w s p ó łz a w o d n ic tw ie o k o liczn o ścio w ym ty c h za kła d ó w są ty m b a rd z ie j cenne, iż K ło d z k ie Z a ­ k ła d y M ięsne b y n a jm n ie j n ie należą do n a j­

w ię k s z y c h w ś ró d zespołu fa b r y k C ZP M s i p o ­ w s ta ły niedaw no.

C zęstochow skie Z a k ła d y M ięsne w Z a w ie rc iu , na apel h u ty „ P o k ó j“ w celu uczczenia 33 ro c z n ic y R e w o lu c ji oraz I I Ś w ia to w e g o K o n ­ gresu O b rońców P o k o ju , na tr z y m iesiące przed końcem ro k u , w y k o n a ły p la n ro c z n y p ro d u k ­ c ji na ro k 1950 oraz p o nad to zo b o w ią za ły się do w y k o n a n ia w czasie od 25. IX . do 7. X I. br.

ponad p la n — 4.000 k g w ę d lin . Te same za­

k ła d y w y k o n a ły p rzed oznaczonym i te rm in a m i w s z y s tk ie tegoroczne zobow iązania o k o lic z n o ­ ściowe.

O gólne oszczędności i ró w n o w a rto ś ć p ie n ię żn a uzyskana z p odnie sienia p ro d u k c ji w okresie po­

p rze d za ją cym rocznicę p a źd zie rn iko w ą , docho­

dzą do m ilia rd a zło tych .

(jp d ) O R G A N IZ A C J E S K U P U I K O N T R A K T A C J I T U C Z U , O P A S U I W Y P A S U C E N T R A L I

M IĘ S N E J

W z w ią z k u z 33 ro czn icą W ie lk ie j Rewo­

lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j p ra c o w n ic y D y r e k c ji C e n tra li M ię sn e j p o d ję li w poszczególnych D z ia ­ ła c h zobow iązania, k tó ry c h celem je s t u s p ra w ­ n ie n ie p ra c y przez zw iększenie je j w y d a jn o ści,

(7)

Rok n GOSPODARKA MIĘSNA 5 podniesienie je j poziom u, przyśpieszenie te r m i­

now ego w y k o n a n ia , w p ro w a d ze n ie oszczędności itd . U s p ra w n ie n ie p ra c y w C e n tra li związane je st z o d d z ia ły w a n ie m na podniesienie poziom u p ra c y w terenie.

V / poszczególnych D zia ła ch D y r e k c ji C e n tra li postanow iono:

1) Poprzez in te n s y w n y in s tru k ta ż w zm ocnić k o n tro lę i w ła ś c iw ą o rganizację p ra c y na o d c in k u S łu ż b y P ro d u k c ji Z w ie rzę ce j i uzyskać na te j drodze następujące osiąg­

n ię c ia gospodarcze:

a) Z w ię k s z y ć p rz y ro s t w a g o w y b y d ła po­

staw ioneg o na ooas z im o w y 1950/51 r.

(A k c ja 13) do 33% w sto su n ku do w y ­ n ik ó w u zyska n ych z opasu zim ow ego b y d ła w r. 1949/50 (A k c ja 11).

b) O b n iżyć p ro ce n t sztu k p a d ły c h w opa­

sie z im o w y m 1950/51 (A k c ja 13) do 10% w sto su n ku do opasu zim ow ego 1949/50 (A k c ja 11).

c) Z w ię k s z y ć w y d a jn o ś ć p ra c y p rz y tuczu trz o d y ch le w n e j przez zw iekszem e ilo ­

ści s ta n o w is k do o b s łu g i przez iednego tuczarza o 5% w stosunku do I I I k w a r ­ ta łu 1950 r.

d) Z a n e łn ić p ro s ię ta m i i w a rc h la k a m i is t- n ie ią ce tu c z a rn ie w ty m sto n n iu , aby m ożna b y ło obsadzić now e stanow iska w m iesiącu listo p a d zie i g ru d n iu w e ­

d łu g u s ta lo n y c h n o rm .

e) Z w ię k s z y ć ogólną masę odnad ków k u ­ chennych zb ie ra n y c h w I V k w a rta le o 10% w stosunku do I I I k w a rta łu 1950 r.

f) Przeprowadzać szczepienie w s z ystkich n o w o w s ta w io n y c h p ro s ią t do tu cza rń C e n tra li M ięsnej w ciągu jednego m ie ­ siąca od czasu w s ta w ie n ia celem ic h u o d p o rn ie n ia na choroby.

2) U s n ra w n ić na te re n ie E k s p o z y tu r w a żn y od cin e k p rz e rz u tó w przez d o d a tk o w y w k ła d p ra c y te re n o w e j, w p ro w a d z a ją c w życie now e ulepszone m e to d y pracy.

3) U s p ra w n ić org a n iza cję i m e to d y p ra c y te ­ renow ego a p a ra tu d y s try b u c ji i w ty m ce­

lu zorganizow ać o d p ra w y robocze o rg a n i­

zacyjne w e w s z y s tk ic h E ksp o zytu ra ch z

u d zia łe m w ła s n y m i z u d zia łe m cz y n n ik a społecznego, oraz w s p ó łp ra c u ją c y c h in s ty ­ tu c ji, t j. CRS, C ZP M s, WSŚ.

4) P rze p ro w a d zić d o d a tko w o jeszcze je d e n k u rs dla K ie ro w n ik ó w S e k c ji i R e fe re n tó w H a n d lo w y c h D e le g a tu r P o w ia to w y c h CM, poza n o rm a ln y m i k u rs a m i p rz e w id z ia n y m i przez plan.

5) Z m n ie js z y ć no rm ę zużycia o p a łu w gm achu D y r e k c ji p rz y u l. L w o w s k ie j 8 z 12 k g do 10 k g rocznie na 1 m s, co p o z w o li zaoszczę­

dzić ca 32 to n y o p a łu o ró w n o w a rto ś c i p ie ­ n ię żn e j 160.000 zł p rz y zachow an iu n o r­

m a ln e j te m p e ra tu ry .

Oszczędność zostanie uzyskana drogą za­

bezpieczenia b u d y n k u przed zim nem , u z y ­ skanie m o ż liw ie ca łk o w ite g o spalania ko­

ksu, o trz y m a n ia ró w n o m ie rn e j te m o e ra - t u r y w k o tła c h itd ., u re g u lo w a n ia palenia w zależności od te m p e ra tu ry na dw orze.

6) Zorganizow a ć p rz y tu c z a m i D o b ie g n ie w żłobek dla dzieci ta m te js z y c h p ra c o w n i­

ków .

7) O tw o rz y ć w s kró co n ym te rm in ie w O p o l- n ic y na Ś ląsku D o ln y m D om Z d ro w ia

D ziecka. , v

(x) Z A K Ł A D Y P R Z E T W Ó R C Z E I Z B IO R N IC E

C E N T R A L I O D P A D K Ó W I P R O D U K T Ó W P O U B O J O W Y C H — „ B A C U T IL “ D la uczczenia 33 ro c z n ic y W ie lk ie j R e w o lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j — p ra c o w n ic y z b io rn ic , za­

k ła d ó w p rz e tw ó rc z y c h e k s p o z y tu r CO PP „B a - c u tilu “ p o d ję li zobow iązania ogólne j w a rto ś c i 38.125 tys. zło tych .

M ię d z y in n y m i e ksp o zytu ra „ B a c u tilu “ w:

Ł o d z i zobow iązała się d odatko w o w y p ro d u k o w a ć w m iesiącu w rz e ś n iu i p a ź d z ie rn ik u rb . m ączki, tłu szczó w te c h n ic z n y c h i ro g o w iz n y za 8,7 m il.

zł, Z a k ła d P rz e tw ó rc z y w G d y n i p o d ią ł się w y ­ konać d o d a tko w ą p ro d u k c ję w a rto ś c i 6 m il.

zł, n o w o u ru ch o m io n a fa b ry k a ż e la ty n y w P u ła w a ch zobow iązała się podnieść p ro d u k c ję o 15% . g ru p a m ontażow a „ B a c u tilu “ w G dań­

sku - O liw ie p o sta n o w iła u ru c h o m ić w ie lk ą su­

szarnię k r w i w G d y n i. W y k o n a n ie tego o sta t­

niego zobow iązania da przeszło 5 m ilio n ó w zł oszczędności.

(rs)

Wzrost wydajności pracy i produkcji przyśpiesza budową podstaw

Socjalizmu w Polsce

(8)

Z kom unikatu Państwowej Kom isji Planow ania G ospodarczego o w ykonaniu Planu G o spo d arczeg o III kw a rta łu 1 95 0 r.

„Narodowy Plan Gospodarczy w I I I k w a rta ­ le 1950 r. w ykonany został z nadwyżką. P rz y ­ czynił się do tego wzrost wydajności pracy i wzmożenie tempa produkcji, osiągnięte m ię­

dzy in n ym i w w y n ik u podjęcia przez klasę ro ­ botniczą czynu dla uczczenia 6 rocznicy P K W N i I Polskiego Kongresu Pokoju“.

„W zakresie pogłowia w całym rolnictw ie osiągnięto wykonanie planu w porównaniu z ub.

r. w bydle 115 proc., w trzodzie chlewnej 133 proc.

Plan pogłowia w Państwowych Gospodar­

stwach Rolnych został w ykonany ja k nastę­

puje:

Proc. w p o ró w n a n iu w y k o n a n ia z r. 1949

p la n u w procentach

Bydło 114 149

Trzoda chlewna 109 162

Plan kon traktacji trzody chlewnej w roku 1950 został przekroczony. Do dnia l . X . br. za­

kontraktowano 4.023 tys. sztuk trzody chlew­

nej bekonowej i mięsno-słoninowej, osiągając 134 proc. planu rocznego oraz 253 proc. w po­

równaniu z rokiem ubiegłym.

W porównaniu z I I I kw artałem ub. roku skup artyku łó w rolnych przez aparat uspołecz­

niony kształtował się następująco:

Skup trzody chlewnej wzrósł o 110 proc., bydła rogatego o 76 proc. W okresie od począt­

ku roku do końca I I I k w a rta łu został w ykona­

ny roczny plan skupu w zakresie trzody chlew­

nej i cieląt“.

Poważne osiągnięcia rolnictw a w zakresie wzrostu pogłowia bydła rogatego i trzody chlewnej, im ponujący w y n ik osiągnięty na od­

cinku kontraktacji trzody chlewnej, w ym ow a faktu w ykonania rocznego planu skupu trzody chlewnej i cieląt — w in n y zmobilizować pra­

cowników przedsiębiorstw obrotu i przetw ór­

stwa mięsnego do jeszcze wększych w ysiłków przy realizacji Planu Sześcioletniego,

Prof. D r A. T R A W IŃ S K I

Aktualne zagadnienia mięsoznawstwa*

P o w o łu ją c się na a r ty k u ł P ro f. D r. J. P a rn a - sa p t. „W k ła d k o n g re su n a u k i do re a liz a c ji p la n u sześcioletniego w gospodarce m ię s n e j“

(G ospodarka M ięsna N r 9— 10 r. 1950), p ra g ­ nę zabrać głos w d y s k u s ji w od n ie sie n iu do tego ze wszech m ia r ta k ważnego za gadn ienia p a ń ­ stw ow ego. J e ś li zauw ażym y, że m ięsoznaw stw o ta k pod w zględem n a u k o w y m ja k o też p r a k ty ­ cznym pozo sta w ia ło w Polsce p rz e d w o je n n e j w ie le do życzenia, to o p la n o w e j gospodarce m ięsnej w ty m czasie w ogóle m ó w ić nie można.

W obecnej dobie, g d y szerokie m asy p ra ­ cujące k o n s u m u ją m ięso i p rz e tw o ry m ięsne, a ry n e k m ię sn y je s t uspołeczniony, zagadnie­

n ie m ięsoznaw stw a w o dniesie niu do żyw ca, p ro d u k c ji, h ig ie n y i d y s try b u c ji m ięsa nabiera szczególnego znaczenia.

M ię so zn a w stw o s ta n o w i je d n ą z n a jw a ż n ie j­

szych czynności le k a rz a w e te ry n a ry jn e g o . M ię ­ so i p rz e tw o ry m ięsne sta n o w ią b o w ie m p o w ­ szechny a r t y k u ł spożyw czy mas p ra c u ją c y c h , k tó ry c h z d ro w ie ja k o n a jc e n n ie js z y s k a rb oso­

b is ty i P a ń stw a należy c h ro n ić przed zoonoza- m i b a k te r y jn y m i i p a s o ż ytn iczym i, przenoszą­

c y m i się przez spożycie m ięsa i p rz e tw o ró w m ięsnych ze zw ierzęcia na człow ieka. P oniew aż zakażenie m ięsa b a k te ria m i c h o ro b o tw ó rc z y m i i n ie c h o ro b o tw ó rc z y m i może n a stą p ić ta k za życia zw ie rzę cia (p ie rw o tn ie ) ja k o też po ubo­

ju t j . w obrocie h a n d lo w y m ( w tó r n ie ) , należy p o s tu la ty h ig ie n ic z n o -s a n ita rn e stosować nie ty lk o w rze źn i t j . w m ie js c u p ro d u k c ji mięsa, lecz przestrzegać wszędzie ta m , gdzie mięso z n a jd u je się w drodze od rze źn i do konsum enta.

N a le ży ró w n ie ż m ieć na uwadze aspekt ekono­

m iczn y, dotyczący zwłaszcza e k sp o rtu p rz e tw o ­ ró w m ięsnych w o d n ie sie n iu do s ta n d a ry z a c ji.

U w zg lę d n ie n ie pow yższych zagadnień, ta k w a ż­

nych z p u n k tu w id z e n ia państw ow e go i p o w ią ­ zanie ic h z życiem , w ym a g a s tw ie rd z e n ia d o ty ­ chczas obserw ow an ych n iedocią gnięć i w ska ­ zania, co należałoby p o sta n o w ić w przyszłości.

D o tyczy to urządzeń, h ig ie n y i o rg a n iz a c ji rzeź­

n i ja k o zakładu p ro d u k c ji m ięsa i p rz e tw ó rn i p ro d u k tó w m ięsnych, k ie ro w n ic tw a i a d m in i-*

s tr a c ji, odnośnego u sta w o d a w stw a , s p e cja liza ­ c ji le k a rz y w e te ry n a ry jn y c h i szkolenia studen­

tó w W y d z ia łó w W e te ry n a ry jn y c h U n iw e rs y te ­ tó w ja k o też o rg a n iz a c ji ry n k u m ięsnego.

W Polsce s tn ie ją t r z y w y d z ia ły w e te ry n a ­ r y jn e p rz y U n iw e rs y te c ie L u b e ls k im , W a rs z a w ­ s k im i W ro c ła w s k im , z k tó ry c h ty lk o na W y ­ dziale L u b e ls k im m ięsoznaw stw o ja k o nauka

* R edakcja d ru k u ją c a rty k u ł P ro f. dr. A . T ra w iń - skiego ja ko „g ło s w d y s k u s ji“ , ja k to Naznacza a utor na początku a rty k u łu , ze swej stro n y zw raca uwagę na pewne ustępy, k tó re budzą je j zastrzeżenia i lic z y się z tym , że będą one poruszone w to k u dalszej d y­

sk u s ji na łam ach naszego pisma.

(9)

Rok I I GOSPODARKA M IĘSNA 7 0 środkach spożyw czych zw ierzęcego pochodze­

n ia je s t re p re ze n to w a n a przez długole tn ie g o p ro fe s o ra zw yczajnego, w pozostałych zaś d w u W y d z ia ła c h czynności d yd a ktyczn e sp e łn ia ­ ją a d iu n k c i. N a d to is tn ie ją jeszcze d w ie k a te d ­ r y te c h n o lo g ii p rz e tw o ró w m ięsnych w Szkole G łó w n e j G ospoda rstw a W ie js k ie g o w W a rs z a ­ w ie i w P o lite ch n ice w Ł o d zi. W obec p o w yż­

szego sta n u rzeczy, lekarze w e te r y n a r y jn i nie o trz y m u ją je d n o lite g o p rz y g o to w a n ia te o re ty ­ cznego i p ra k ty c z n e g o z m ięsoznaw stw a, co od­

b ija się n ie k o rz y s tn ie na p ra c y w te re n ie . U le ­ k a rz y w e te ry n a ry jn y c h p ra c u ją c y c h w rzeź­

niach, zwłaszcza tu ż po o trz y m a n iu d yplom u, zauważa sie często b ra k dostatecznej z n a jo ­ m ości p rz e d m io tó w s tu d iu m w e te ry n a ry jn e g o w odniesie niu do oceny m ięsa ja k o a rty k u łu spożywczego, k tó ra p o w in n a bazować ta k na c z y n n ik u s a n ita rn o -h ig ie n ic z n y m ja k o też eko­

n om icznym , n a d to zauważa się b ra k ogólnych w iadom ości z p rz e tw ó rs tw a m ięsnego łącznie z k o n s e rw a c ią , selekcją i tech n o lo g ia , b ra k do­

statecznej znajom ości n rz e n is ó w n o rm u ją c y c h urzędow e badanie z w ie rz ą t rzeźnych i mięsa oraz o rg a n iz a c ji i e k o n o m ik i ry n k u m ięsnego.

A b v te m u zanobiec n a le ża ło b y; 11 S tw o rz y ć ośrodek c e n tra ln y p rz y ka te d rze ś ro d kó w spo­

żyw czych zwierzęcego pochodzenia n a W y d z ia le W e te ry n a ry jn y m U n iw e rs y te tu w L u b lin ie , k tó r y b y u s ta lił i n a d a ł W ln o b + y k ie ru n e k n a u ­ czania na pozostałych W yd z ia ła c h . 2 ) W y p o ­ sażyć odnośne k a te d ry w n a jn o w szą a p a ra tu rę 1 lite r a tu r ę n a u ko w a i w y d a tn ie zwięk«zyć l i ­ czbę pom ocniczych s ił n a u ko w ych . 3 ) Z w ró c ić w iększą uw agę n a p ra k ty c z n ą stro n ę naucza­

n ia , dostosow aną do obecnego p ro b le m u m ię ­ soznaw stw a przez ścisłe n a w ią za n ie k o n ta k tu z za kła d a m i m ię s n y m i i p rz e tw ó rn ia m i ta k w czasie ro k u akadem ickiego, ja k o też na p r a k ty ­ kach w a k a c y jn y c h . 4 ) U w z g lę d n ić w w ię ksze j, n iż dotychczas m ierze, w w y k ła d a c h chem iczne badanie m ięsa i p rz e tw o ró w m ięsnych, badanie d ro b iu , d ziczyzn y i r y b w szerszym zakresie, technologie p rz e tw o ró w m ięsnych, h ig ie n e p r a ­ cy w zakładach rze ź n ia n y c h i p rze tw ó rczych oraz ch o ro b y zawodowe personelu rzeźnianego.

Specjalne w y k ła d y p o w in n y u w zg lę d n ić ekono­

m ik ę r v n k u m iesnesu. 51 U rządzać w y cie czki ze s tu d e n ta m i do w z o ro w y c h rze źn i i zakładów p rz e tw ó rc z y c h w celu za zn a jo m ie n ia się na m ie jscu z u rz ą d ze n ia m i te c h n ic z n y m i i stro n ą a d m in is tra c y i no-orga n izacy i n a.

O rg a n iz a c ja zakła d ó w rze źn ia n ych i p rze ­ tw ó rc z y c h w obecnym sta n ie p ozostaw ia w ie le do życzenia. Z c h w ilą p rz e ję c ia ic h przez Cen­

t r a ln y Z a rzą d P rze m ysłu M ięsnego n a s tą p ił p ew ien chaos o rg a n iz a c y jn y , k tó r y dotąd nie został ca łk o w ic ie u s u n ię ty . W y s u w a n o często na p ie rw s z y m m ie js c u c z y n n ik ekonom iczny bez u w z g lę d n ie n ia w ró w n e j m ie rze c z y n n ik a sa n i­

ta rn o - h igieniczn ego, w s k u te k czego zd a rza ją się p rz y p a d k i psucia sie m ięsa, p o w o d u ią c s tra ­ t y m a te ria ln e oraz schorzenia ludności. S tano­

w is k a k ie ro w n ik ó w zakła d ó w i p rz e tw ó rn i m ięs­

n ych obsadza się n ie zawsze o d p o w ie d n im i fmoc- ja lis ta m i. N ie sprecyzow ano też sta n o w iska

oraz zakresu d z ia ła n ia z a ję ty c h w zakładach i p rz e tw ó rn ia c h m ię sn ych le k a rz y w e te r y n a r y j­

nych, k tó rz y ponoszą odpow iedzialność za p ro ­ d u kcję , n ie m a ją c na n ią odpow iedniego w p ły ­ w u. W n ie k tó ry c h p rz y p a d k a c h p rz y s tą p io n o z b y t pochopnie do lik w id a c ji sta n u po p rze d n ie ­ go, L iczb a dziennych u b o jó w często przekracza m o żliw o ści urządzeń rze źn ia n ych , przede w szys­

tk im p o jem ności ch ło d n i, co w p ły w a n a d e r u je m n ie na ja k o ś ć m ięsa i je g o oporność p rz e ­ c iw procesom rozkła d czym . N ie w szyscy też le ­ karze w e te r y n a r y jn i, za ję ci zwłaszcza w p rze ­ tw ó rn ia c h m ięsnych, p o s ia d a ją n ależyte p rz y g o ­ to w a n ie te o re tyczn e i p ra k ty c z n e z d zie d zin y te ch n o lo g ii p rz e tw o ró w m ięsnych. A b y te m u zapobiec należałoby u w zg lę d n ić na«tepujace p o s tu la ty o rg a n iz a c y jn e i s a n ita rn o -h ig ie n ic z - ne:

1) O rg a n iz a c ja za kła d ó w rzeźniczanych po­

w in n a b yć uzależniona od c h a ra k te ru danego zakładu, to znaczy czy rze źn ia posiada c h a ra k ­ te r za kła d u usługow ego, czy też prze m ysło w e ­ go. W p ie rw s z y m p rz y p a d k u o rg a n iz a c ja za­

k ła d u p o w in n a u w zg lę d n ić przede w s z y s tk im p o trz e b y ko n su m e n tó w to je s t mas p r a c u ją ­ cych, a ty m sam ym być n a s ta w io n a na bezpo­

śre d n ich kon su m e n tó w , w d ru g im p rz y p a d k u zakład rz e ź n ia n y p o w in ie n być o rg a n iz o w a n y z n a s ta w ie n ie m na jednego głów nego k lie n ta to je s t h u rto w n ie .

2 ) P rz y jm u ją c , że av p la n ie sześcioletnim rzeźnie usługow e zn ikn ą , a w ic h m ie js c u p o w ­ staną rzeźnie o ch a ra k te rz e p rz e m y s ło w y m , po­

w in n y one posiadać w s z y s tk ie nowoczesne u rz ą ­ dzenia z ja k n a jw ię k s z y m uw zg lę d n ie n ie m w y ­ m ogów s a n ita rn o -h ig ie n ic z n y c h i h ig ie n y p ra ­ cy, a w szczególności o d pow ie dnio urządzone b ó jn ie , pom ieszczenia dla z w ie rz ą t p rzed ubo­

je m ora z d la p rze ch o w a n ia m ięsa i w sze lkich p ro d u k tó w i o d pad ków p o u b o jo w ych , chłodnie 0 o d pow ie dnich ro z m ia ra c h , dostosowane do u b o jó w b y d ła i trz o d y ch le w n e j oraz urządze­

n ia pom ocnicze ja k p łu c z k a rn ia , s z la m ia rn ia , z b io rn ik i na ż o łą d ki i je lita , n a d to szatnie, n a ­ t r y s k i i ś w ie tlic e dla personelu p racująceg o itp .

3) Osobny p o s tu la t s ta n o w i k w e s tia ubocz­

nych p ro d u k tó w i odpadków p o u b o jo w ych , n ie ­ w y k o rz y s ty w a n y c h dotąd w o d p o w ie d n i sposób dla celów te ch n iczn ych ja k k r ta ń , i tc h a w ic a , przepona, w y m ię , ogon, r o g i i racice, w a r g i i r y j, oczy, n a rz ą d y płcio w e , k re w , żółć, tre ść p rzedżołąd ków przeżuw aczy, kości, m a łżo w in a uszna itp .

4 ) P rz y zakładach i p rz e tw ó rn ia c h m ięsnych należy u rzą d zić la b o ra to ria m ięsoznawcze, w y ­ posażyć je o d pow ie dnio i obsadzić s p e c ja lis ta ­ m i le k a rz a m i w e te ry n a ry jn y m i.

5) Ze w zg lę d ó w o rg a n iz a c y jn y c h n a le ż y : a) Zabezpieczyć odpow ie dnie k ie ro w n ic tw o za­

kła d u , obznajo m io ne n ie ty lk o z a d m in is tra c ją 1 ekonom iką, lecz ta kże z p o d s ta w o w y m i zasa­

dam i h ig ie n y m ięsa ja k o a r ty k u łu spożywczego.

b ) P ra ca w zakładach p o w in n a być u n o rm o ­ w ana re g u la m in a m i, w k tó ry c h poza o g ó ln y m i

(10)

p rz e p is a m i p o w in n y być w yszczególnione czyn­

ności w a ż n ie jszych o rg a n ó w a d m in is tra c y jn o - technicznych , ja k o d ź w ie rn y , h a lm is trz , d o zo r­

ca obór i c h le w n i spędowych, sp e c ja liś c i w p ro ­ d u k c ji p rz e tw o ró w m ię sn ych itp . c) Służba sa­

n ita rn o -w e te ry n a ry jn a p o w in n a być niezależna od a d m in is tr a c ji za kła d u ta k , a b y p rz y w y k o ­ n a n iu sw oich czynności n ie podlegała w p ły w o m producenta, d ) L e k a rz e w e te r y n a r y jn i p rz y d z ie ­ le n i do zakła d ó w i p rz e tw ó rn i m ię sn ych a także nie z lik w id o w a n y c h jeszcze za kła d ó w u sługo­

w ych, w y k o n u ją c czynności o c h a ra k te rz e pub- lic z n o -p ra w n y m , n ie p o w in n i w s w o je j d zia ­ ła ln o ści być u za leżnie ni od k ie ro w n ik a zakładu, lecz w celu u je d n o s ta jn ie n ia słu żb y podlegać D e p a rta m e n to w i W e te r y n a r ii M in is te rs tw a R o ln ic tw a i R .R . poprzez W y d z ia ły W e te ry ­ n a r ii R ad N a ro d o w y c h I i I I in s ta n c ji i bra ć cz y n n y u d z ia ł w n a ra d a ch p ro d u k c y jn y c h .

6 ) N a le ży na k u rs a c h do kszta łca ją cych za­

poznać le k a rz y w e te ry n a ry jn y c h z n a jn o w s z y ­ m i zdobyczam i m ięsoznaw stw a oraz te c h n o lo g ii i e k o n o m ik i p rz e tw ó rs tw a oraz u m o ż liw ić im szczególnie w w ię kszych zakładach poznanie zakładów m ięsnych i p rz e tw ó rc z y c h w Z S R R i C zechosłow acji. 7 8 9

7 ) N a le ży przeszkalać personel te ch n iczn y rzeźni i p rz e tw ó rn i i urządzać periodyczne n a ­ ra d y robocze ze s p e c ja lis ta m i w danej dzie d zi­

nie.

8 ) Pożądane je s t w y d a w n ic tw o b iu le ty n u , in fo rm u ją c e g o o n a jn o w s z y c h osiągnię ciach z d zie d zin y m ięsoznaw stw a i p rz e tw ó rs tw a m ięs­

nego w Polsce, Z S R R i P a ń stw a ch D e m o k ra c ji L u d o w e j.

9 ) O bow iązują ce dotąd rozpo rzą d ze n ia P re z y ­ denta R zeczypospo litej z d n ia 2 m a rca r. 1928 o b a d a n iu z w ie rz ą t rzeźnych i m ięsa oraz do­

zorze nad a r ty k u ła m i ż y w n o ś c io w y m i i p rz e d ­ m io ta m i u ż y tk u , ja k o też rozporządze nia M in i­

s tra R o ln ic tw a z dn. 31 g ru d n ia r . 1928 o obw o­

dach urzędow ego b a d a n ia i postę p o w a n ia w zw ią zku z badaniem z w ie rz ą t rzeźnych i m ięsa w ra z z o dnośn ym i z a łą c z n ik a m i p o w in n y ulec n o w e liz a c ji w dostosow a niu do n a jn o w szych zdobyczy n a u k o w y c h i obecnej o rg a n iz a c ji r y n ­ ku m ięsnego. P rz e p is y pow yższych ro zp o rzą ­ dzeń n ie u w z g lę d n ia ją koniecznych p rze m ia n , nie le g a liz u ją c h a ra k te ru p ra w n e g o obecnych z m ia n i nie r e g u lu ją je d n o lite g o sposobu postę­

p o w a n ia upaństw o w io n e g o p rz e m y s łu m ięsnego.

Pożądane je s t ró w n ie ż w y d a n ie zasadniczej u s ta w y o rzeźniach oraz rozporządze nia o ubez­

pieczeniu z w ie rz ą t rzeźnych i m ięsa, ja k o też w zorow ego s ta tu tu dla rze źn i ja k o przedsię­

b io rs tw a przem ysłow ego.

10) R ozporządzenia M in is tr a O p ie k i Społecz­

nej z d n ia 10 g ru d n ia r . 1936 o dozorze nad m ięsem i p rz e tw o ra m i m ię s n y m i należy zm ienić w sensie p rz e la n ia k o m p e te n c ji k o n tr o li mięsa i p rz e tw o ró w m ię sn ych w y łą c z n ie na le k a rz y w e te ry n a ry jn y c h . O b o w ią zu ją cy dotąd d u a lizm w ocenie p rz y d a tn o ś c i m ięsa do spożycia lu d z­

kiego w y n ik a z n ie je d n o lite j odpow iedzialności za zdarzające się p rz y p a d k i z a tru ć p o k a rm o ­ w y c h lu d z i po spożyciu m ięsa, w y n ik a ją c e j z r a c ji o b o w ią zu ją cych rozporządzeń, m ia n o w ic ie że le k a rz w e te r y n a r y jn y je s t odpow ie d zia ln y za ocenę m ięsa w rzeźni, zaś le k a rz m ie js k i w zględnie p o w ia to w e j R a d y N a ro d o w e j za p rzyd a tn o ść m ięsa do k o n s u m c ji w obrocie h a n ­ d lo w y m sta n te n p o w in ie n ulec zm ia n ie w ty m b rz m ie n iu , że c a ło k s z ta łt s tro n y s a n ita rn o - h i­

g ie n iczn e j m ięsa ta k w rze źn i ja k o też w o b ro ­ cie h a n d lo w y m w ch o d zi w zakres d z ia ła n ia le­

k a rz y w e te ry n a ry jn y c h , k tó rz y je d y n ie posia­

d a ją k u te m u odpow ie dnie p rz y g o to w a n ie n a u ­ kow e i p ra k ty c z n e i ja k o ta c y p o w in n i ponosić pełną odpow iedzialność za stro n ę s a n ita rn o ­ h ig ie n iczn ą m ięsa i p rz e tw o ró w m ięsnych. Z a­

tr u c ia p o ka rm o w e w y s tę p u ją ja k w y n ik a z odnośnych s ta ty s ty k — o w ie le częściej po spożyciu m ięsa zakażonego w tó rn ie w obrocie h a n d lo w ym , n iż p ie rw o tn ie w o d n ie sie n iu do chorego zw ierzęcia, dopuszczonego do u b o ju . P rz y obecnym sta n ie rzeczy, w ra zie s tw ie r ­ dzenia zwłaszcza m asow ych z a tru ć p o k a rm o ­ w ych , tru d n o je s t orzec, k to w ła ś c iw ie ponosi w d a n ym p rz y p a d k u odpow iedzialność, m ia n o ­ w ic ie le k a rz w e te r y n a r y jn y czy le ka rz lu d z k i.

A b y usunąć powyższe, ty lk o w o gólnych za­

rysach u w zględn ione b r a k i i sp ro w a d zić mięso- znaw stw o i ry n e k m ię sn y na w ła ściw e to ry , ta k ważne z p u n k tu w id z e n ia h ig ie n y , e konom ii, d y s tr y b u c ji i e ksp o rtu , należałoby stw o rz y ć C e n tra ln y N a u k o w o B adaw czy In s t y t u t M ięso- znaw czy na w z ó r W szechzw iązkow ego In s ty tu ­ tu P rze m ysłu M ięsnego w M o skw ie , k tó r y o b e j­

m o w a łb y następu jące o d d z ia ły : o rg a n iz a c y jn y , techniczny, p rze m ysło w y, h ig ie n y m ięsa i p rze ­ tw o ró w m ięsnych, h ig ie n y i bezpieczeństwa pra cy, d o św ia d cza ln ictw a z zakresu te c h n ik i ¡i ja k o ś c i p rz e tw o ró w m ięsnych, s ta n d a ry z a c ji, e k o n o m ik i i s ta ty s ty k i oraz szkolenia k a d r p e r­

sonelu le k a rs k o -w e te ry n a ry jn e g o i techniczne­

go.

(11)

GOSPODARKA MIĘSNA 9 Rok n

Inż. P. B O J A R S K I

Z problematyki kontraktacji trzody bekonowej w okresie międzywojennym w Polsce

i.

K o n tra k ta c ja p ro d u k c ji ro ln ic z e j w Polsce o b e jm o w a ła w okresie m ię d z y w o je n n y m m ałą ilość a rty k u łó w , w śró d k tó ry c h m ożem y w y m ie ­ n ić p ra w ie w y c z e rp u ją c o : b u ra k i cu kro w e , n a ­ siona oleiste, ty to ń , trzo d ę bekono w ą oraz p e w ­ ne ilo ś c i zie m n ia k ó w k o n tra k to w a n e przez k ro c h m a ln ie .

P o m im o p e w n y c h ró żn ic w fo rm a c h o rg a n iza ­ c y jn y c h i w a ru n k a c h k o n tra k to w a n ia , cechą c h a ra k te ry s ty c z n ą dla w s z y s tk ic h w y ż e j w y ­ m ie n io n y c h a k c ji k o n tra k ta c y jn y c h w okresie m ię d z y w o je n n y m , b y ła chęć p e w n y c h k ó ł go­

spodarczych p rz e c iw d z ia ła n ia s k u tk o m tr w a ją ­ cego i zaostrzającego się k ry z y s u rolnego, szcze­

g ó ln ie w la ta c h trz y d z ie s ty c h , m ającego sw ój w y ra z w g łę b o k ie j i d łu g o trw a łe j d e p re s ji cen a rty k u łó w ro ln y c h . O kres te n c h a ra k te ry z u je zm n ie jszo n y z b y t a rty k u łó w ro ln y c h , ku rcze n ie się r y n k u w ew nętrzneg o, pow ażne tru d n o ś c i f i ­ nansowe itp . zja w iska , k tó re u p la s o w a ły p ro d u k ­ cję ro ln ą p o n iże j je j opłacalności, n a w e t u w z g lę d n ia ją c w y ją tk o w o n is k ie płace i głodo­

w ą stopę życio w ą chłopa polskiego.

S y tu a c ja w s i n a b ra ła ta k tragicznego, d ra m a ­ tycznego c h a ra k te ru , że nawet, w ła d c y sa n a cyj­

n i n ie m o g li p rze jść o b o ję tn ie nad ty m i zagad­

n ie n ia m i. P ew na in te rw e n c ja stała się kon ie cz­

na, n ie ty lk o ze w z g lę d u na p rz y c z y n y n a tu ry gospodarczej cyto w a n e w y ż e j, ale ró w n ie ż z po­

w o d u f a li s tra jk ó w chło p skich , k tó re o b ję ły sze­

reg g m in i p o w ia tó w naszego k ra ju .

A k c ja k o n tra k ta c y jn a b y ła m a ły m , n ie m n ie j je d n a k c h a ra k te ry s ty c z n y m i s y m b o lic z n y m o g n iw e m w w ie lk im ła ń c u c h u p o lity k i gospo­

darczej. H asła p o p ra w y re n to w n o ś c i gospo­

d a rs tw ro ln y c h przez za g w a ra n to w a n ie im z b y ­ tu p ro d u k tó w po cenach za p e w n io n ych z góry, po cenach, k tó ry c h założenia m ia ły b yć s p ra w ie ­ d liw e , hasła w a lk i z an a rch ią r y n k u w e w n ę trz ­ nego, o d d z ia ły w a n ia na procesy p ro d u k c ji r o l­

nej i w y m ia n y m ię d z y m ia ste m a w s ią — m ia ły być bardzo a tra k c y jn e dla lu d n o ści i bardzo na rę kę w ła d co m s a n a c y jn y m ja k i k o ło m w ie lk o ­ k a p ita lis ty c z n y m .

J a k ie b y ły w y n ik i te j a kcji? P rz y bekonach, będących sp e c ja ln y m p rze d m io te m naszych ro z­

ważań, b ędziem y szczegółowo analizow ać po­

szczególne zam ierzenia i osiągnięte re z u lta ty , ale ju ż tu ta j m ożem y s tw ie rd z ić , że w y n ik w y ­ pada n e g a tyw n ie . O siągnięto pew ne m argineso­

w e w y n ik i w p o p ra w ie ja ko ści to w a ru , co b y ło zasługą chłopa naszego, k tó r y n a u c z y ł się z cza­

sem, ja k należy odchować o d p o w ie d n ią sztukę bekonow ą. P odobnie k o rz y s tn e w y n ik i m a rg in e ­ sowe uzyskano ró w n ie ż p rz y in n y c h a rty k u ła c h

w y m ie n io n y c h w y ż e j. W y n ik o g ó ln y b y ł je d n a ­ k o w y , b y ł n e g a ty w n y .

W y s e p k i „p la n o w e j g o s p o d a rki“ na w z ó r k a ­ p ita lis ty c z n y zalane b y ły b u r z liw y m i fa la m i rozszalałego m orza z a n a rch izo w a n ych stosun­

k ó w ry n k o w y c h i p ro d u k c y jn y c h , n ie b y ło u c ie c z k i od rze czyw isto ści k a p ita lis ty c z n e j do ja k ie jś z łu d n e j, u to p ijn e j k ra in y .

W naszych dalszych rozw ażaniach dla z ilu ­ s tro w a n ia pow stania , zasad i w y n ik ó w a k c ji k o n tra k ta c y jn e j trz o d y b e kono w ej pod pan o w a ­ n ie m sanacji, b ędziem y się opierać p ra w ie w y ­ łącznie na w y p o w ie d z ia c h p u b lic y s ty c z n y c h i m a te ria ła c h o p u b lik o w a n y c h w w y d a w n ic tw a c h p rz e d w o je n n ych , w y d a w n ic tw a c h , k tó re nie g rze szyły lew icow ością, a w rę cz p rz e c iw n ie w y ­ s łu g iw a ły się sanacji i w ie lk ie rp u k a p ita ło w i.

R zadko sam i zabierzem y głos, a dopuśćm y do głosu ja k n a js w o b o d n ie j działaczy i p u b lic y s tó w p rz e d w o je n n ych , a znaczenie ty c h w y p o w ie d z i, dla w y ro b ie n ia sobie pogląd u na postaw ione w ty tu le naszych u w a g zagadnienie, n ie ch oceni sam c z y te ln ik .

II.

H is to ria p rz e m y s łu bekonow ego w Polsce da­

tu je się od 1910 r. W ty m ro k u ja k i w następ­

n y m p o w s ta ły pierw sze p o ls k ie b e k o n ia rn ie w C zerniew icach i M o ty c z u ( K u ja w y i L u ­ belskie). P ro d u k c ja ic h osiągnęła w k ró tc e 50.000 c w t rocznie (1 c w t — 50,8 kg), t j. około 1/3 całe­

go ówczesnego w y w o z u bekonu państw a ro s y j­

skiego do A n g l i i 1).

Po w o jn ie p o w s ta ły p rz e tw ó rn ie beko n ó w na P om orzu, w P ozn a ń skim i na Ś lą s k u 2). F a k t ro z w o ju p rz e m y s łu bekonowego- w ty c h re jo ­ nach ja k ró w n ie ż w M ałopolsce n a le ży tłu m a ­ czyć okolicznością, że is tn ia ły ta m lepsze u rz ą ­ dzenia rzeźni i c h ło d n i n iż w K ongresów ce.

W p ie rw s z y c h la ta c h po- p ie rw s z e j w o jn ie ś w ia to w e j w yw o żo n o g łó w n ie trzo d ę ż y w ą do N ie m ie c i n ie b y ło specjalnego zainteresow a nia ry n k ie m a n g ie lskim . D o p ie ro po ro k u 1925, k ie ­ d y rozpoczęła się w o jn a celna z N ie m ca m i, z w ró ­ cono w ię ce j u w a g i na zagadnienie e ksp o rtu be­

konów , chociaż i w ówczas „ż y w o t b e k o n ia rs tw a polskiego b y ł je d n a k w ą t ły “ 3). K om penso w a­

no sobie u tra c o n y e ksp o rt do N ie m ie c w y w o z e m trz o d y do A u s tr ii i do C zechosłow acji, k tó r y

„ p o k r y ł z n a w ią zką u b y te k r y n k u n ie m ie c k ie ­ go“ . B y ło to je d n a k k ró tk o trw a łe . S to su n ki z C zechosłow acją p o g o rs z y ły się znacznie od 1927 ro k u ; znane są tego p rz y c z y n y tk w ią c e w po-

1) W ydaw nictw o ..10 la t Polskiego Przemyślu Mięsnego'“

1938 r. a rty k u ł pt. „H is to ria polskiego przemysłu mięsnego“ , str. 53.

2) Wyd.. „10 la t Pol. Przem. Mięsnego“ , str. 53.

3) W yd. „10 la t Pol. Przem. Mięsnego, str. 54

(12)

lity c e zagraniczne j sanacji. R ó w n ie ż sto su n ki gospodarcze z A u s trią p o g o rszyły się. Z n iż k o w e cło, a od lip c a 1928 r. zniesienia cła na w w ó z ś w in i s ło n in o w e j z W ę g ie r z jednoczesnym po­

w ię ksze n ie m sta w e k c e ln ych do 3 zł, a następnie do 18 zł od s z tu k i trz o d y m ięsnej, fa k ty c z n ie z a m k n ę ły drogę dla naszego e k sp o rtu do A u s trii.

Zaczęto wów czas forsow ać e k s p o rt bekonó w i szynek do A n g li 3)r

Od ro k u 1928 do 1932 w y w ó z te n p ro g re s y w ­ n ie w zrasta. W 1928 r. w y w ó z nasz sta n o w i 1,2% p rz y w o z u angielskiego, w 1932 — 9,7% 4).

W c y fra c h bezw zg lę d n ych : w 1928 r. ca 119.000 c w t bekonu, w 1932 r. — 1.100.000 cw t.

W listo p a d zie 1932 w p ro w a d zo n o w A n g lii k o n ty n g e n to w a n ie p rz y w o z u bekonu. B y ło to w y n ik ie m k o n fe re n c ji o tta w s k ic h , m a ją cych na celu zapew nie nie p re fe re n c ji k ra jo m d o m in ia l­

n y m . E k s p o rt p o ls k ic h b e ko n ó w do A n g lii z m n ie js z y ł się znacznie. W y n o s i on w 1933 — 862.000 cw t, w 1934 — 518.810 cw t, 1935 —

— 447.913 c w t, w 1936 — 394.293 cw t, ale je d ­ nocześnie w zra sta rentow ność e ksportu. C eny na b e ko n y w z ro s ły znacznie, w ynoszą one, np.

w 1932 r. 49/1 s h l a w 1933 r. 64 shl, w 1934 r.

81/1 s h l za 1’ c w t. G a tu n e k naszego to w a ru po­

zostaw ia w c ią ż w ie le do życzenia, osiągam y ce­

n y niższe o 7 do 15 sh l od ceny d u ń s k ic h b e ko ­ n ó w 4).

Geneza a k c ji k o n tra k ta c y jn e j trz o d y bekono­

w e j d a tu je się w ła ś n ie od c h w ili w p ro w a d ze n ia k o n ty n g e n tó w . C iekaw e, ja k ówcześni działacze ro ln ic z y i u rz ę d n ic y a p a ra tu państw ow ego o p i­

s u ją p rz y c z y n y ty c h n a ro d zin , ja k o kre ś la ją ce­

le k o n tr a k ta c ji trz o d y bekono w ej.

„R ów nocześnie p o w sta ła m ożliw ość (wobec pow iększen ia re n to w n o ś c i e k sp o rtu — przyp.

P. R.) przeznaczania p e w n e j części zysku eks­

p o rtu na rzecz podniesienia stanu h o d o w li i za­

p e w n ie n ia p ro d u ce n to m trz o d y b e ko n o w e j w a ­ ru n k ó w opłacalności na tle s iln e j d e ru ty cen, ja k a zapanow ała na k r a jo w y m r y n k u żyw ca na s k u te k zm n ie jsze n ia się p o p y tu “ B).

D ru g i a u to r .podobnie o p is u je p rz y c z y n y p o w ­ stania a k c ji k o n tra k ta c y jn e j trz o d y bekono w ej.

,,. . . O gra n icze n ie dow ozu beko n ó w do A n g lii spow odow ało m. in . znaczne podniesienie się cen na r y n k u a n g ie ls k im . E k s p o rt bekonów , k tó ­ ry , je ż e li chodzi o Polskę, b y ł do ro k u 1932 de­

fic y to w y , s ta ł się po w p ro w a d z e n iu k o n ty n g e n ­ tó w w y ra ź n ie dochodow y. A b y zapew nić r o l­

n ik o m - p ro d u ce n to m trz o d y c h le w n e j u d z ia ł w zyskach, w p ro w a d zo n a została w czerw cu 1933 ro k u zasada, obow ią zu ją ca b e k o n ia rn ie do czę­

ściow ego zaku p u trz o d y c h le w n e j od ro ln ik ó w p ro d u ce n tó w na p odstaw ie u p rze d n io skła d a ­ n y c h d e k la ra c ji tz w . k o n tra k tó w “ °).

4) W yd. „10 la t Polskiego Przemysłu Mięsnego“ art. M gr.

J. St. „P o lska w międzynarodowym handlu trzodą chlewną“

str. 17 i następne.

5) „P o ra d n ik Gospodarski“ — pismo tygodniowe — Urzę­

dowy Organ W ielkopolskiego Towarzystwa K ó łe k R olniczych — Z w iązku Stowarzyszeń Plantatorów buraków cukrowych W ie l­

ko p o lski i Pomorza, cytowany dalej „P o ra d n !k Gospodarski“ . A rt. Inż. St. Hosera pt. „Dostawa trzody chlewnej do beko- n ia rn i“ , N r 3, z dnia 20 stycznia 1935

Z a c y to w a liś m y aż dw óch a u to ró w , obaj dają to sam o w y ja ś n ie n ie p rz y c z y n p o w sta n ia a k c ji k o n tra k ta c y jn e j, obaj m ó w ią ty m s a m ym ję z y ­ kiem . „ K o n tr a k ta c ja “ , „d e k la ra c je “ , to w y m u ­ szony przez w ła d ze „ d a r “ p rz e m y s ło w c ó w i eks­

p o rte ró w — d la biednego producen ta, je s t to p ra w ie dopuszczenie do s p ó łk i tego p ro d u ce n ­ ta. „ U d z ia ł w zyska ch “ — p ro d u c e n t ja k b y b y ł u działow ce m s p ó łk i p rz e m y s ło w o -h a n d lo w e j z a jm u ją c e j się p ro d u k c ją , p rz e tw o re m i w y w o ­ zem bekonów , każda haussa dodaje m u zysku, o każdej zniżce je s t p o in fo rm o w a n y , in n y m i s ło w y id y lla w sp ó łżycia o w ie c z k i i w ilk a , id y lla s o lid a ry z m u społecznego, s p ra w ie d liw y p odział dochodu społecznego, m o żliw o ść zniesienia an­

ta g o n izm u p o m ię d zy m iastem a w sią, w y le c z e ­ nie chorób ro ln ic tw a , a n o m a lii h a n d lu i to w szystko z in ic ja ty w y i pod egidą rzą d u sana­

cyjnego, jego p o lity k i in te rw e n c y jn e j, p rz y je d ­ noczesnym za chow an iu a u to n o m ii w o li k o n ­ tra k tu ją c y c h , oto co p rze m a w ia z ty c h w ie rszy.

Badzo p ię k n ie , ale zobaczym y co z tego w y n ik ło . Przede w s z y s tk im ro z s z y fru jm y g ó rn o lo tn ą akadem icką „d e ru tę cen“ , bo to je s t bardzo in ­ teresujące i ważne. C iekaw e jest, ja k ie b y ły ce­

n y na trzo d ę chlew ną, e w e n tu a ln ie ró w n ie ż na b y d ło rogate, cielęta i owce w c h w ili w p ro w a ­ dzenia re g u la c ji cen i w a ru n k ó w dostaw za po­

mocą k o n tra k tó w .

Dane n iż e j cyto w a n e w y k a z u ją , ja k i b y ł spa­

dek cen na niero g a cizn ą i b y d ło w ty m sam ym czasokresie, k ie d y m ia ła m iejsce znaczna z w y ż ­ k a cen na a r ty k u ły w yw ożone, o czym w spom ­

n ie liś m y w y ż e j6 7).

R o k

T rz o d a c h le w n a '

■a 100 kg ż y w .w a g ’

B y d ło r o g a ­ te za 100 k g

ż y w e j w a g i

C ie lę ta za 100 k g ż y ­ w e j w a g i

O w c e za 1°0 k g ż v w .w a g i

1928/29 209,23 142,40 159,59 130,24

1929/30 222,77 122,30 160,91 127,92

1930/31 131,96 90,89 108,05 116,82

1931/32 109,18 58,55 68,10 64,90

1932/33 94,64 46,29 f 61,02 55,85

1933/34 80,15 50,75 60,89 61,20

S y tu a c ja pro d u ce n ta rolnego — h o d o w cy b y ła rozpaczliw a. W „P o ra d n ik u G o sp o d a rskim “ um ieszczony je s t c h a ra k te ry s ty c z n y a r ty k u ł pt.

„G ło s ro ln ik a o cenach trz o d y i z ysku rz e ź n i- k ó w “ podpisa ny X .X .X . z bardzo c ie k a w y m do- pisem re d a k c ji: A u to r n in ie js z y c h u w a g p ro ­ s ił nas o u trz y m a n ie jego na zw iska w ta je m n i­

cy, co je s t spow odow ane zależnością drobnego ro ln ik a od kupca. Sam a u to r w y k a z u je , ja k n is k ie ceny za trzo d ę są płacone hodow com p rz y zachow an iu dużych z a ro b k ó w h a n d lu ją c y c h i z a p y tu je : „P rz e c ie ż n ie m ożna s p o k o jn ie pa­

trze ć na to, że r o ln ik ,usycha zupełnie , a pp.

6) W yd. „10 la t Polskiego Przemysłu Mięsnego“ , str. 57 7) „R o ln ik Ekonom ista“ -— dw u tyg od n ik — Organ Związ­

ku Izb i O rganizacji Rolnych, cytowany dalej „R o ln ik E ko­

nomista“ .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Żadna chyba z pieśni śpiewanych w okresie Św iąt Narodzenia Pańskiego nie jest tak zna­.. na i popularna, jak godowa pieśń:

Bóg daje nowe życie, daje prawo stać się dziecięciem Bożym.. Czy otrzymałeś to

Garnaiz George 49... Nazwiska Tytuł

nien jechać razem ze zwierzętami a nie w szoferce. Przy przewozie prosiąt wskazane jest aby na jeden wagon było dwóch konwojentów. Konwojent musi obserwować

K.] jest władcą ludu swoich czasów; a jak mirry używa się do leczenia ran i skaleczeń, tak też Bóg przez tego proroka leczyć będzie tkniętych paraliżem

Samo projektowanie odbywa się w tej metodzie w kierunku odwrotnym, to znaczy najpierw określa się fizyczny format danych wyjściowych (na ogól wiadomo, czego żąda się

Materiał opracowany przez Tomasza Schwarz na zlecenie Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu Instytucja Zarządzająca PROW na lata 2014-2020 –Minister Rolnictwa i

Z pewnością dla przeważnej części naszej inteligencji brzmieć będzie nieprawdopodobnie stwierdzenie, że na Śląsku w osobistym zetknięciu się nawet na terenie towarzyskim