• Nie Znaleziono Wyników

Kryjówka - Dina Meytes - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kryjówka - Dina Meytes - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DINA MEYTES

ur. 1938; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Warszawa, II wojna światowa

Słowa kluczowe Warszawa, II wojna światowa, Holokaust, ukrywanie się

Kryjówka

Ja nie byłam zamknięta, bo mówiłam po polsku, wyglądałam jak Polka, miałam papiery polskie. I chyba zdawałam sobie sprawę, że nie powinnam mówić, kim ja właściwie jestem. Ale jak przychodzili na przykład szukać, to mnie chowali.

[Przychodzili] Niemcy albo też policja polska, która współpracowała z Niemcami. W tym domu, gdzie mnie schowali, był jakiś starszy pan, inwalida, który leżał w łóżku, i jak przyszedł ktoś, nie wiem, kto przyszedł, ale pamiętam, że mnie schowali u niego w łóżku. Pamiętam dokładnie.

Data i miejsce nagrania 2017-11-30, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W czasie działań wojennych byłam w Lublinie i kiedy przyjechałam [do Puław] to uczyłam jeszcze, ale już tylko w mieszkaniu, ponieważ gimnazjum puławskie było zajęte, już

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, Holokaust, zapach skóry, garbarnia, ukrywanie się.. Pamiętam

A siostra została schowana przez rodzinę Strzeleckich, która była w partyzantce, więc właściwie kontakt był przez partyzantów. Data i miejsce nagrania 2017-11-30,

Opowiadali mi, że ojciec mi powiedział: „Jak się skończy wojna, to będziemy mogli modlić się do Boga”.. Odpowiedziałam: „Jak się skończy wojna, nikt nie

Ale jak był chory i jako lekarka mu powiedziałam, że już nie wolno mu nie jeść, to bardzo się tym zmartwił, to mu powiedziałam: „Nie bój się, ja będę w dalszym ciągu

Bardzo dużo dzieci było na tym podwórku, ale ja byłam w zasadzie sama. Zawsze wołałam mamę do okna, bo mnie bili albo nieładnie do

Rodzice w ogóle się niczego wtedy już nie bali, nic nie mieli ze sobą, nic im nie można było zabrać. Nie pamiętam żeby bali

Ale ja się nauczyłam jidysz w Izraelu, bo tutaj słychać było jidysz, a bardzo dużo pacjentów nie znało innego języka. Nie powiem, że mówię w jidisz, ale