MIRA SHUVAL
ur. 1914; Lublin
Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W
poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, życie codzienne, przedszkole, radio
„Założyłam własne przedszkole”
[Jak skończyłam Gimnazjum Humanistyczne] to miałam przecież jechać do Paryża, ale pieniędzy nie miałam i założyłam własne przedszkole. Do wybuchu wojny miałam to przedszkole. I ja myślałam w tym roku pojechać już do Paryża, ale wojna wybuchła.
Było przedszkole bardzo słynne w Lublinie, dwie siostry Trachter się nazywały i później ja. Były różne jeszcze takie, ale moje było też na wysokim poziomie. Tam miałam piękną salę, ten klub, powiedziałam, był klub sportowy, że oni mieli tam na Noworybnej, że on był w dzień wolny ten dom, oni tylko wieczorem przychodzili do klubu. To ja tam miałam to przedszkole, parkiet, było radio tam, bo u mnie w domu nie było, tam było radio. Nastawiałam na muzykę, Wesoła Lwowska Fala pamiętam była w radio. I były tam różne. I tańczyłam z dziećmi, oni bawili się, i zabawy, i uczyłam, i pisały już w przedszkolu. Przynosiły kajety i... no, czym się pisze... nie pióro, tylko… ołówki, tak. Wtedy nie były te pióra, trzeba było atrament. Ołówki, kolorowe ołówki, rysunki. I pisały, i znały, i przychodziły do domu i matki były szczęśliwe. Dzieci już uczą się tak jak w szkole.
Data i miejsce nagrania 2006-12-29, Bahan
Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski
Transkrypcja Magdalena Ładziak
Redakcja Maria Radek
Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"