• Nie Znaleziono Wyników

Mowa pożegnalna w świetle badań historyczno-literackich

D: W samym centrum mów stoi tekst 15,12-17, który zawiera przyka- przyka-zanie wzajemnej miłości

3.2. Analiza gatunku literackiego J 13-17

Na podstawie sformułowanej definicji gatunku literackiego mowa po-żegnalna, stanowiącego zasadniczy schemat literacki tekstu J 13-17, jak rów-nież określenia występujących w nim pięciu podstawowych motywów lite-rackich, zostanie zbadana obecność owych motywów w tekście J 13-17. To, w jaki sposób ewangelista zastosował poszczególne motywy literackie mowy pożegnalnej w tekście oraz w jaki sposób je modyfikował, zdradza jego zamierzenia teologiczne. Pierwszym motywem literackim jest zapowiedź śmierci głównego bohatera.

A) Zapowiedź śmierci jest podstawowym elementem gatunku litera-ckiego mowa pożegnalna13. Jednakże w J 13-17 nie ma dosłownej wzmian-ki o bliswzmian-kiej śmierci Jezusa, pojawia się raczej temat odejścia Jezusa14. Sam początek perykopy J 13,1 mówi o przejściu (metabai,nw) Jezusa ze świata do Ojca. Nie ma wzmianki o śmierci lub cierpieniu, jak to jest na przykład w paralelnej Mowie pożegnalnej Łk 22,14-3. W Ewangelii według św. Łu-kasza spotkanie w wieczerniku jest przedstawione jako wydarzenie

pożeg-10 Zob. tamże; oraz por. S. Mędala, Wprowadzenie do literatury międzytestamental-nej, s. 205-206. Zob. również M. Winter, Das Vermächtnis Jesu und die Abschiedsworte der Väter, s. 209. Inne schematy tego gatunku literackiego prezentują np. F.J. Moloney, Glory not Dishonor, s. 5-7; A. Paciorek, Ewangelia umiłowanego ucznia, s. 347; J. Becker, Das Evange-lium nach Johannes, Kapitel 11-21, s. 441-445.

11 Zob. E. Cortès, Los Discursos de Adiós, s. 56-61.

12 J. Becker (Das Evangelium nach Johannes, Kapitel 11-21, s. 445) dopatruje się w ta-kiej formie zwrotu do adresata wpływów mądrościowych.

13 E. Cortès (Los Discursos de Adiós de Gn 49 a Jn 13-17, s. 31-33) zalicza wzmianki o śmierci do sekundarnych elementów gatunku.

14 Por. E. Bammel, The Farewell Discourse of the Evangelist John and its Jewish Heri-tage, s. 111.

nalne, gdyż Jezus mówi do uczniów: „Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał” (pro. tou// me paqei//n – Łk 22,14). Jezus mówi wprost, iż jest to ostatni posiłek z uczniami przed Jego śmiercią.

Mowa pożegnalna J 13-17 przedstawia inną perspektywę. Jezus mówi do uczniów, że jeszcze przez chwilę (mikro,n) będzie z nimi15, potem zaś odej-dzie (u`pa,gw / poreu,omai) (por. J 13,33.34; 14.1.3.4.19; 16,5.7.16.2). Poprzez ten element Jezusowa Mowa pożegnalna w Czwartej Ewangelii odróżnia się od innych biblijnych oraz apokryficznych mów pożegnalnych16. W mowach tych główne postacie są przedstawione w momentach nadchodzącej śmier-ci17 (zob. na przykład: „A gdy zbliżała się śmierć Izraela..”. Rdz 47,29; „Od-pis słów, które wypowiedział Symeon do synów przed swoją śmiercią” Test-Sym 1; por. również: Pwt 33,1; 1 Mch 2,49; TestRub 1).

Ernst Bammel stwierdza, iż w Mowie pożegnalnej J 13-17 nie ma na-wet jednej aluzji do śmierci Jezusa. W jego opinii brak tu podstawowego elementu literackiego charakterystycznego dla gatunku mowa pożegnalna1. Nie można się z tym zgodzić. Choć w J 13-17 rzeczywiście nie ma dosłownej wzmianki o śmierci Jezusa, to całe wydarzenie w wieczerniku rozgrywa się na tle wydarzenia z J 1-19, tj. śmierci i męki Jezusa. Czytelnik z poprzed-nich rozdziałów dowiaduje się o postanowieniu przywódców żydowskich dotyczącym zgładzenia Jezusa (por. J 7,19.44; ,2.59; 11,50). Poza tym cała narracja Czwartej Ewangelii dynamicznie zmierza do wydarzenia Paschal-nego. Jednym z dynamizujących elementów jest termin h` w[ra (por. J 2,4;

4.21.23; 5,25.2; 7,30; ,20; 12,23; 12,27; 16,25.32; 17,1).

W J 7,30 oraz ,20 niepowodzenie przywódców żydowskich, którzy chcieli pojmać Jezusa, wytłumaczone jest komentarzem narratora: o[ti ou;pw evlhlu,wei h` w[ra au`tou/. W ten sposób zbudowane jest wyraźne powiązanie pomiędzy terminem h` w[ra i męką Jezusa19.

Ten dramatyczny związek pomiędzy godziną i wydarzeniem paschal-nym wyrażony jest w Mowie pożegnalnej poprzez narracyjny klimaks. Po-czątek Mowy J 13,1 mówi o definitywnym nadejściu godziny: h=lqen auvtou/ h`

15 Ewentualnie Jezus zamienia obcowanie z Nim na oglądanie Go (qewre,w – por.

J 14,19; 16,16). Wskazuje tym samym na sedno obcowania z Jezusem, mianowicie głębokie wpatrywanie się w niego, kontemplację Jego osoby.

16 W Mowie pożegnalnej Izaaka pojawia się droga („Moi synowie, ja odchodzę na drogę moich ojców, do wiecznego domu, gdzie są moi przodkowie.”.. Jub 36,1). W tym przypadku chodzi jednak o semicki, deminutywny sposób nazywania śmierci (por. np. Rdz 49,33).

17 Por. E. Bammel, The Farewell Discourse of the Evangelist John and its Jewish Heri-tage, s. 111; F.J. Moloney, Glory not Dishonor, s. 5-6.

1 Zob. E. Bammel, The Farewell Discourse of the Evangelist John and its Jewish Heri-tage, s. 111.

19 Zob. G.R. O’Day, „I have overcome the World”, s. 15.

w[ra190. Warto zwrócić uwagę, iż tylko w tym wierszu dla nadejścia godziny użyte jest bardzo mocne stwierdzenie w aoryście: h=lqen. W innych miejscach Ewangelii użyty jest czas perfectum (evlhlu,qei por. J 7,30; ,20; 12,23; 16,32, 17,1) lub czas teraźniejszy (e'rcetai w[ra kai. nu/n evstin – por. J 4,23; 5,25).

To mocne stwierdzenie h=lqen wskazuje na, co najmniej, dwie rzeczywisto-ści. Po pierwsze – wydarzenie, do którego całe Jezusowe działanie zmierza i w jego świetle się odgrywa191, zapoczątkowało swój ostatni etap, po drugie – wydarzenie to jest nieodwracalne192.

Na proleptyczne użycie h` w[ra w kierunku wydarzenia paschalnego wskazuje nam wiersz J 17,1, który mówi o „godzinie chwały”. Wcześniej, w 13,31 Jezus rozpoczyna mowy uroczystymi słowami: „Syn Człowieczy zo-stał teraz [nu`n] otoczony chwałą, a w Nim Bóg zozo-stał chwałą otoczony”. Te wiersze, które stanowią obramowanie mowy, identyfikują moment otoczenia chwałą – mękę Jezusa – z „teraz” (nu/n)193. W ten sposób wszystkie cztery rozdziały, które bezpośrednio poprzedzają wydarzenie pojmania i śmierci Jezusa, dotyczą go i są z nim silnie związane.

Sam czyn obmycia nóg uczniom jako czyn symboliczny w sposób obra-zowy wskazuje na mękę Jezusa194. W epizodzie tym Jezus objawia w służbie niewolniczej swą miłość „aż do końca” (eivj te,loj J 13,1). Poprzez umywanie nóg Jezus niejako podsumowuje swoje życie, życie dla innych. Jego śmierć jest konsekwencją tego życia, jego kulminacyjną służbą dla swoich195. James

190 Choć także w innych miejscach Czwartej Ewangelii mówi się o godzinie jako o już obecnej, to w tych miejscach jest zaznaczony również fakt, iż godzina ta jest zarazem nad-chodząca (e;rcetai), por. J 4,23; 5,25.

191 Por. Beutler, J: Die Stunde Jesu im Johannesevangelium, s. 25.

192 Ciekawy jest również fakt, iż podobne czasowe określenie znajdujemy także na po-czątku innych mów pożegnalnych. Jest to formuła h;gisan ai` h`me,rai [imię] avpoqanei/n (por.

Rdz 47,29; 1 Krl 2,1; 1 Mch 2,49 oraz Dt 31,14 z trochę zmodyfikowaną formułą hvggi,kasin ai/ h`me,rai tou/ qana,tou sou) Dostrzegamy trzy podobieństwa: 1) czasownik nadchodzenia, zbliżania się; 2) określenie czasowe; 3) określenie nadchodzącego wydarzenia. Zarazem do-strzegamy również trzy ważne różnice wskazujące na inną teologiczną perspektywę Czwar-tej Ewangelii: 1) zbliżające się wydarzenie już jest obecne; 2) rzeczownik hv w[ra nie jest tyl-ko określeniem czasowym, ale zawiera również znaczenie teologiczne; 3) Czwarta Ewangelii nie mówi o śmierci, ale o przejściu do Ojca.

193 W tekście obecnych jest więcej przysłówków czasu, zwłaszcza czasu bliskiego (nu,n, a;rti, euvqu,j por. J 13,31-33; 16,22.31-32; 17,5.13), które wzmacniają nadejście / obecność go-dziny. Zob. G.R. O’Day, „I have overcome the World”, s. 15.

194 Por. M. Wojciechowski, Czyności symboliczne Jezusa, s. 115. R. Aland Culpepper (The Johannine Hypodeigma, s. 139) wyraża to słowami: „The footwashing scene functions metaphorically and proleptically in relation to Jesus’ death”.

195 W słowach Ewangelii według św. Marka (10,45) znajdujemy pogłębiony komentarz do tej czynności: „Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć i dać życie za wielu”. Zob. F. Porsch, Evangelium sv. Jana, s. 132. Por. A. Paciorek, Ewangelia według św. Jana, s. 15.

Dunn trafnie zauważa leksykalne powiązanie opisu obmycia nóg z męką Je-zusa. Autor Czwartej Ewangelii używa słowa ti,qhmi, które oznacza w 10 roz-dziale oddanie życia Dobrego Pasterza za owce (por. J 10, 11.15.17.1), tutaj zaś określa czynność odłożenia Jezusowej szaty196. Jezus składa swe życie, podobnie do symbolicznego złożenia szat.

Mowy pożegnalne są więc wypowiedziane w świetle zbliżającej się męki Jezusa, która jest wyrażona w tekście w sposób metaforyczny i proleptyczny.

Narrator używa na określenie śmierci słowa „przejście” (metabai,nw – J 13,1).

Sam Jezus mówi o odejściu (u`pa,gw / poreu,omai) (por. J 13,33.34; 14.1.3.4.19;

16,5.7.16.2). W odróżnieniu od innych biblijnych oraz apokryficznych mów pożegnalnych śmierć nie jest prezentowana jako kres życia, jako definitywne zamknięcie Jezusowej działalności, lecz jako etap – centralny oraz przełomo-wy – w procesie Jezusowego objawienia. Jest to jedna z największych i naj-ważniejszych osobliwości Janowej teologii obecnej w Mowie pożegnalnej.

Mowa pożegnalna Czwartej Ewangelii, w odróżnieniu od swoich ży-dowskich pierwowzorów, nie mówi więc o definitywnym pożegnaniu, ale zawiera zapowiedź ponownej obecności odchodzącego Objawiciela197:

J 14,3: „A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie (pa,lin e;rcomai) i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie ja jestem”.

J 13,1: „Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was (e;rcomai pro.j u`maj)”.

J 16,16: „Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, I znowu chwila, a uj-rzycie Mnie (kai. pa,lin mikro.n kai. o;yesqe me)”.

„Okres chwilowej rozłąki zostanie wkrótce zakończony czasem nieprze-rwanej łączności i wspólnoty”19.

Zapowiedź śmierci w J 13-17 diametralnie różni się od innych zapowie-dzi w starotestamentowych oraz nowotestamentowych mowach pożegnal-nych. Porównanie ich pokazuje nam głębokie teologiczne znaczenie Jezusowej śmierci nie tylko w mowie pożegnalnej, a również w całej Czwartej Ewangelii.

Oryginalność Mowy pożegnalnej J 13-17 polega na tym, że wyrażo-na jest w niej Jezusowa wiedza i pełwyrażo-na świadomość vis-à-vis zbliżającej się śmierci. Fakt ten jest mocno podkreślony pierwszym czasownikiem Mowy pożegnalnej eivdw,j (J 13,1, por. również w. 3). Jezusowe pełne poznanie Boże-go planu (por. J 13,3) ostro kontrastuje z niewiedzą i niepewnością jeBoże-go

ucz-196 Zob. J.D.G. Dunn, The Washing of the Disciples’ Feet in John 13: 1-20, ZNW 61 (1970), s. 24. R.A. Culpepper (The Johannine Hypodeigma, s.137) wskazuje również na cza-sownik lamba,nw, który jest użyty w 10 rozdziale na określenie ponownego odzyskania życia przez Jezusa (por. J 10,17.1). Jezus tak jak po obmyciu nóg uczniom ponownie ubiera swą szatę (e;laben J 13,12), tak również po „sfinalizowaniu” swej męki ponownie odzyska swe życie (la,bw, labei/n J 10,17.1).

197 Por. P. Perkins, Ewangelia według świętego Jana, s. 115.

19 A. Paciorek, Ewangelia według św. Jana, s. 154.

niów (por. J 13,7.12.22.2.36-37; 14,5.9.22; 16,12.17-19)199. Jezusowa wiedza, panowanie nad sytuacją, wyróżnia Go spośród wszystkich postaci biblijnych mów pożegnalnych.

Bohaterowie mów pożegnalnych przyjmują śmierć jako fakt im dany, na przebieg którego nie mają wpływu. Śmierć nadchodzi jako naturalna, nieodwracalna część życia. Na czas śmierci wskazują różne indykatory200, na przykład choroba (por. TestRub 1; TestSym 1; Rdz 4,1) lub podeszłe lata (por. Joz 23,1b-2; 1 Krl 1,1;2,1; TestGad 1; TestNef 1). Mężowie ci „nie panują nad śmiercią”, są ukazani tylko jako ci, którzy ją akceptują, kiedy znaki jej są nieodwracalne. Jako wyróżnienie traktuje się to, iż niektórym z Bożych mężów jest z wyprzedzeniem oznajmiony, objawiony moment ich śmierci.

Jest to znak afirmacji ich sprawiedliwości. W ten sposób Bóg objawia Moj-żeszowi jego śmierć (por. Pwt 31,2.14.16). W apokryficznym Testamencie XII Patriarchów tylko Lewiemu, który jest przedstawiony jako wzór sprawiedli-wości (por. TestLew 2-9), „zostało oznajmione, że wkrótce umrze” (TestLew 1). Na tym tle możemy widzieć, jak niepowtarzalna jest osoba Jezusa, który o wiele przewyższa wszystkie postacie Starego Testamentu i nawet w mo-mencie nadchodzącej śmierci jest przedstawiony jako Objawiciel201, ponie-waż sam objawia swą śmierć i jej znaczenie.

Zapowiedź śmierci w mowach pożegnalnych tworzy sytuacyjne tło, na którym dokonuje się gromadzenie potomstwa, naśladowców, zwolenników.

Jakub gromadzi swoich synów (por. Rdz 49,1). Mojżesz najpierw przywołuje Jozuego jako swojego następcę (por. Pwt 31,1) później zaś wypowiada swo-je słowa do całego Izraela (por. Pwt 33,1). Tobiasz zostawia swój testament swemu synowi. W Mowie pożegnalnej Dawida, którą znajdujemy w Pierw-szej Księdze Królów (1 Krl 2,1-9), król adresuje słowa „do swego syna Salo-mona” (1 Krl 2,1b), natomiast w Mowie pożegnalnej skomponowanej przez kronikarza spadkobiercami ostatnich słów Dawida są przywódcy Izraela (por. 1 Krn 2,1). Patriarchowie wypowiadają mowy do swojego potomstwa (por. np. TestRub 1; TestSym 1; TestLew 1; por. również początki innych testamentów z TestXIIPat). Paweł Apostoł nakazuje przywołać prezbiterów Kościoła efeskiego, żeby się z nimi pożegnać, oraz żeby im zostawić swoje ostatnie nauczanie (por. Dz 20,17).

Jezus gromadzi się w wieczerniku z uczniami202. W ten sposób Jezus wy-znacza „dziedziców” swojego nauczania, swojego Objawienia. Ojciec Aelred

199 Jezusowa wiedza stanowi istotny przyczynek do charakterystyki Jezusa w Czwartej Ewangelii, por. J 1,4; 2,24-25; 5,32; 6;6; 6,61; 6,64; 7,29; ,14; ,55, 11;42; 12,50.

200 Por. F.J. Moloney, Glory not Dishonor, s. 5-6.

201 Por. R.A. Culpepper, The Johannine Hypodeigma, s.147.

202 W tekście nie ma dosłownej wzmianki o tym, kto jest adresatem Jezusowej mowy, tak jak jest to np. w Łk 22,14, ale analizując postacie występujące w scenie w Wieczerniku możemy się domyślać, iż chodzi o uczniów.

Lacomara203 mówi nawet, iż tak jak lud Izraela jest gromadzony przez Moj-żesza przed wejściem do ziemi Kanaan, gdzie ma się uformować jako naród wybrany, tak również uczniowie Jezusa stoją przed zadaniem stania się sa-modzielną wspólnotą.

Jezus gromadzi się ze swoimi uczniami w czasie wspólnego posiłku (dei,pnou ginome,nou J 13,2). Posiłek jest bardzo rzadko spotykanym tłem mów pożegnalnych, znajdujemy go tylko w Testamencie Neftalego (TestNef 1) oraz w Mowach pożegnalnych Rebeki (Jub 35,27) i Izaaka (Jub 36,17).

Wspólny posiłek w swoim społecznym i religijnym znaczeniu miał nie-wątpliwie w ówczesnym życiu dużą wartość. Niemiecki egzegeta J. Jeremias trafnie to pojmuje twierdząc:

Zaprosić kogoś do wspólnego posiłku było wyrażeniem szacunku. Była to pro-pozycja pokoju, zaufania, braterstwa i pojednania. Dzielenie się jedzeniem znaczyło dzielenie się życiem... Szczególnie w judaizmie wspólnota stołu znaczy wspólnotę z Bogiem, ponieważ, kto je kawałek chleba i dzieli się jedzeniem, ten również bierze udział w błogosławieństwie, które pan domu wypowiedział nad chlebem204.

Takie głębokie pojmowanie wspólnego posiłku było umocnione połą-czeniem z ucztą jako znakiem przyszłych czasów205. Jednym z takich teks-tów Starego Testamentu jest na przykład Iz 25,6: „Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win”.

Z opowiadań zawartych w Ewangeliach wyraźnie wydać, iż w kontek-ście wspólnego posiłku odgrywała się niemała część Jezusowej działalno-ści (por. Mk 2,15-16 i teksty paralelne; Mk 14,3 i teksty paralelne; Łk 7,36;

10,39; 11,37; 14,1; 19,5-7; J 2,1-11; 12,1-). Ucztowanie było również tematem nauczania Jezusa, szczególnie wesele ze swoim znaczeniem eschatologicznym (por. Mk 2,19 i teksty paralelne; Mt 22,1-14; 25,10; Łk 14,16-24; 22,30).

Pewne paralele możemy odnaleźć również we wspólnocie qumrańskiej (por. na przykład 1Q2b 2,17-21):

Jeżeli przy stole razem się zgromadzą, wykładając chleb i moszcz, i będzie wystawiony stół zrzeszenia i rozlany moszcz, aby pić, nikt nie wyciągnie swojej ręki po pierwszą porcję chleba i moszczu przed kapłanem. On winien bowiem po-błogosławić pierwszą porcję chleba i moszczu i wyciągnąć swą rękę po chleb naj-pierw, potem zaś winien wyciągnąć mesjasz Izraela swe ręce po chleb. Następnie

203 Zob. A. Lacomara, Deuteronomy and the Farewell Discourse (Jn 13:31 – 16:33), s. 66.

204 J. Jeremias, New Testament Theology I, The Proclamation of Jesus, London 1971, s. 115.

205 Por. S.S. Smalley, Hostina, NBS, s. 296. Por. również: P.M. Galopin, Posiłek, STB, s. 719. E. Lipiński, Ostatnia uczta paschalna Starego Przymierza, RBL 11 (195), s. 40-4.

winno błogosławić całe zgromadzenie zrzeszenia, każdy odpowiednio do swej god-ności”206.

Wydaje się, iż wspólny posiłek Zrzeszenia qumrańskiego był rytual-nym antycypowaniem uczty eschatologicznej, przy której miał zasiąść Me-sjasz (por. również 1QS 6,2-6)207, podobnie jak jest rozumiana idea posiłku w Ewangeliach. Jest to symbol czasów eschatologicznych, ich obietnica, ale również urzeczywistnienie20.

Według naszej opinii w Czwartej Ewangelii właśnie taka idea escha-tologicznej uczty znajduje się w tle wspólnego posiłku, który jest sytuacyj-nym kontekstem tekstu J 13-17209. W perykopie pełni właśnie tę funkcję, bo wskazuje na zwartą, intymną wspólnotę wytworzoną wokół Jezusa jako Syna Bożego.

B) Wspominanie Bożych dzieł oraz retrospektywna ocena życia głów-nej postaci mowy pożegnalgłów-nej buduje jakby bazę dla parenezy, napomnienia, które w schemacie mowy pożegnalnej następuje po niej210.

Mojżesz przypomina całą historię Izraela oraz dzieła, którego Bóg do-konał w narodzie wybranym. Sekcja ta jest wprowadzona imperatywem,

„Na dawne dni sobie wspominaj. Rozważajcie lata poprzednich pokoleń”

(Pwt 32,7), po czym następuje zarys poszczególnych etapów historii Izra-ela: a) wybranie narodu (Pwt 32,-14); b) niewierność narodu wobec Boga (Pwt 32,15-1); c) kara wymierzona narodowi (Pwt 32,19-33). Część ta jest zamknięta wychwalaniem jedynego Boga YHWH (Pwt 32,34-44) oraz we-zwaniem do przestrzegania przykazań Prawa (Pwt 32,45-47).

Również w Mowach pożegnalnych Jozuego znajdujemy rekapitulację historii narodu. W pierwszej Mowie (rozdz. 23) Jozue zwraca uwagę na wszystkie wydarzenia, których naród miał możliwość doświadczyć: „... a wy widzieliście wszystko, co Pan, Bóg wasz, uczynił na oczach was wszystkich (Joz 23,3)”. W drugiej Mowie (rozdz. 24) cała historia opisana jest bardzo szczegółowo, od powołania Abrahama (por. Joz 24,2-4), poprzez historię pa-triarchów (por. Joz 24,5), cudowne wyzwolenie narodu z niewoli egipskiej (por. Joz 24,5-7), zajęcie ziemi obiecanej (por. Joz 24,-13). Podkreślana jest

206 P. Muchowski, Rękopisy znad Morza Martwego Qumran – Wadi Murabba’at – Ma-sada – Nachal Chewer [BZTNT 5], Kraków 2000, s. 40. Trochę inne tłumaczenie tego doku-mentu podaje: G. Vermes, The Dead Scrolls in English, London–New York 197.

207 Por. S.S. Smalley, Hostina, NBS, s. 296. J. Łach, Uczta Zrzeszenia z Qumran a Ostat-nia Wieczerza, RBL 11 (195), s. 49-497.

20 Zob. J.D.G. Dunn, Ježíš, společenství stolu a Kumrán, w: Ježíš a svitky od Mrtvého moře, red. J.H. Charlesworth, Vyšehrad, Praha 2000, s. 26.

209 Ernst Bammel (The Farewell Discourse of the Evangelist John, s. 107), wiąże tę scenę z grecko-rzymskim gatunkiem literackim Symposion / Tischgespräch.

210 Zob. E. Bammel, The Farewell Discourse of the Evangelist John, s. 107.

mocno aktywność oraz działanie Boga: „Nie dokonało się to ani waszym mieczem, ani łukiem” (Joz 24,12b). Na tle tych wydarzeń, które Jozue przy-pomina, znajduje się ostrzeżenie przed bałwochwalstwem oraz wezwanie do wierności Bogu, który dokonał takich dzieł (por. Joz 24,17-1). Odpowiedzią jest deklaracja wierności Bogu, którą naród wypowiada (por. Joz 24, 16.21).

W Mowie pożegnalnej Mattatiasza (1 Mch 2,49-70) uwaga przenosi się z Bożych dzieł na sprawiedliwość przodków. Po imperatywie „pamiętajcie jak postępowali przodkowie, co czynili w swoich pokoleniach” (1 Mch 2,51), wskazuje się na wielkie czyny praojców: wierność Abrahama (por. w. 52), zachowanie przykazań przez Józefa (por. w. 53), gorliwość kapłana Pincha-sa (por. w. 54), wypełnianie Bożych nakazów przez Jozuego (por. w. 55), świadectwo Kaleba (por. w. 56), pobożność Dawida (por. w. 57), gorliwość w przestrzeganiu Prawa przez Eliasza (por. w. 5), wiarę Chananiasza, Aza-riasza i Miszaela (por. w. 59), niewinność Daniela (por. w. 60). Po wskazaniu wzorów następuje napomnienie, aby przestrzegać Prawa oraz być wiernym Bogu (por. w. 61-64).

Również Testament XII Patriarchów koncentruje się na indywidualnej historii poszczególnych patriarchów, na tle której zarysowane są konsekwen-cje czynów, grzechów i cnót211 w ich życiu, oraz w życiu całego narodu212. W ten sposób, na przykład Ruben, wspominając swój grzech cudzołóstwa z żoną ojca, przestrzega przed kobietami, które są bardziej skłonne do grze-chów nieczystych (por. TestRub 1-5). Gad wspomina na swoją nienawiść, którą żywił do Józefa, i przyznaje, że chciał go zabić. Napomina swe dzie-ci, aby się nie dały zwieść nienawiśdzie-ci, gdyż ona jest dziełem Szatana (por.

TestGad 1-2). Natomiast Zabulon deklaruje swą niewinność i twierdzi, iż nie pamięta, żeby zgrzeszył, z wyjątkiem grzechów nieświadomych (por.

TestZab 1). Wskazuje na fakt, iż Bóg go pobłogosławił, bowiem nie zgadzał się z grzechem braci i sprzeciwiał się ich zamiarom (por. TestZab 5). Przed-stawia skutki swego miłosierdzia jako godne naśladowania (por. TestZab 5-). Poza tym testamenty przedstawiają Lewiego i Judę jako wzory godne naśladowania (por. TestSym 7; TestRub 6; TestJud 25; TestIsach 5; TestJzf 19;

TestGad ; TestDan 5).

W Mowie pożegnalnej Jezusa J 13-17 znajdujemy element literacki, który zasadniczo różni się od wyżej przedstawionych213. Jezus nie nawią-zuje do wydarzeń historii zbawienia, ani nie przywołuje czynów praojców,

211 Por. F.J. Moloney, Glory not Dishonor, s. 6.

212 Por. E. Bammel, The Farewell Discourse of the Evangelist John, s. 107-10; 111-112.

213 Różnica ta jest tak wielka, iż Ernst Bammel (The Farewell Discourse of the Evan-gelist John, s. 112) stwierdza: „Such ‘testimonies’ (if we may call them so) are not drawn attention to in these chapters”.

które mają skłonić do przestrzegania Prawa214. Jezus z emfazą przypomina uczniom swoje dzieła (ta. e;rga – por. J 14,10.11; 15,26; 17,4), których do-konał. W Mowie jest wspomniane źródło Jego posłannictwa – Ojciec (zob.

13,3; 15,15; 16,27). Jezus przypomina uczniom, że On ich wybrał (zob. 13,1;

15,16.19). Jezus objawił im Siebie i Ojca (14,7.9; 15,15; 16,27n.30). W J 13-17 cała uwaga skoncentrowana jest zatem na Chrystusie, a nie na historii narodu wybranego215. Nowością, która różni Mowę od pierwowzorów, jest również jedność Jezusa z Ojcem w dokonywaniu wspominanych dzieł. Dzieła Jezusa swą mocą przewyższają wszystkie dotychczasowe (ta. e;rga [...] evpoi,hsa a[

ouvdei,j a;lloj evpoi,hsa J 15,26). Jednych prowadzą do wiary w Jezusa (dia.

ta. e;rga auvta. pisteu,ete J 14,11), dla innych są okazją do grzechu z powo-du ich niewiary (por. J 15,26). W Starym Testamencie oraz w apokryfach wskazywanie na dzieła Boga, oraz na czyny przodków, miało za zadanie doprowadzać do bycia wiernym Bogu oraz do przestrzegania jego Prawa, miało budować tożsamość narodową i religijną. W J 13-17 ocena przeszłości ma wyraźne ukierunkowanie chrystocentryczne216, ma prowadzić do wia-ry w Jezusa, która w konsekwencji jest wiarą w Boga, a odrzucenie Jezusa jest odrzuceniem Boga. To Bóg, który dokonywał wszystkich dzieł w historii Izraela, działa w Jezusie (o` de. pa,ter evn evmoi. me,nwn poiei/ ta. e;rga auvtou/

J 14,10b)217. W Jezusie zachodzi więc niespotykana kumulacja całej historii Izraela, do której odwołują się starotestamentowe oraz apokryficzne mowy pożegnalne. To nie dzieła dokonane na Izraelu oraz sprawiedliwość ojców narodu prowadzą do Boga, ale Jezus. On bowiem i Ojciec jedno są (por.

J 10,30). W ten sposób wspólnota Janowa już nie kształtuje swojej tożsamo-ści jako czętożsamo-ści dziedzictwa narodu wybranego, lecz widzi swoją tożsamość w Jezusie Chrystusie.

C) Pareneza jest bardzo istotnym elementem gatunku literackiego „mowa pożegnalna”. Eckhard von Nordheim stwierdza nawet, iż mowa pożegnalna może istnieć bez rekapitulacji przeszłości, bez zapowiedzi przyszłości, ale

C) Pareneza jest bardzo istotnym elementem gatunku literackiego „mowa pożegnalna”. Eckhard von Nordheim stwierdza nawet, iż mowa pożegnalna może istnieć bez rekapitulacji przeszłości, bez zapowiedzi przyszłości, ale